RME ADI-2 Pro FS R - przetwornik AD i DA z rynku pro

[pmcomp]

17 minut temu, xajas napisał:

 

Nie traktuje takiej argumentacji powaznie.
W o parciu o taka logike wszystkie pomiary opublikowane w wszelkich testach, magazynach fachowych, katalogach produktu, na forach itd. byly by bez sensu, bo sa przeciez dla koncowych uzytkownikow

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

BTW. Na takiej zadadzie przytaczanie zdjec z zaadoptowanych akustycznie pomieszczen rownie bezsensowne,mjak przytaczanie pomiarow. Przecez raczej bedziemy sluchac muzyki niz ogladac zdjecia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To nie jest argumentacja, to jest moja opinia, masz prawo sie z nia nie zgadzać.

A jesli szukasz informacji o tym konkretnym pomieszczeniu to napisałem gdzie je znajdziesz 🙂 .

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Maja 2024 przez pmcomp

[xajas]

Oczywiscie, ze moze. Mamy wolny kraj.
Tylko … POPSUJE dźwiek analogowy przez konwersje AD a potem DA  .

Powroce do mojego wczesniejszego przykladu na chpski rozum
Wyobraz sobie ze wazysz 120KG (to jest ten analogowy dzwiek). Ale przy wzroscie 180cm i masz 40KG nadwagi. A skad ta nadwaga? Bo kochasz czekolade, lody, frytki, pasztetowa i nie lubisz sie ruszac. Masz slodkie, wygodne (analogowe) zycie.

Ale nie bez pewnych wad: po trzech schodach dostajesz zadyszki, masz wysokie cisnienie, twoje wartosci cukru i holesteryny w krwi sa katastrofalne, nie mozesz przejsc 2 kilometrow do sklepu, bo twoje kolana i biodra sa przez nadwage do dupy a w sklepie z ciuchami nie znajdziesz nic pasownego.

Oczywiscie masz 2 opcje do wyboru.

1. Albo obstajesz przy swoim (analogowym) sposobie zycia i dalej sie obzerasz akceptujac te 120KG

2. Albo wprowadzasz i akceptujesz pewne zmiany, ktore z jednej strony PSUJA twoje dotychczasowe (analogowe) zycie czyli sa na minus (to jest ta konieczna konwersja A/D i D/A):
- nie mozesz sie dalej obzerac
- koniec z lenistwem, musisz zaczac sie ruszac

ale z drugiej strony POPRAWIAJA jakosc twojego dotychczasowego (analogowego) zycia, czyli sa na plus (to jest to, co wnosi korekcja DSP):
+ nareszcie mozesz sobie samemu zawiazac buty
+ aby dojsc do Lidla na zakupy nie potrzebujesz rolatora
+ nie musisz sie obawiac, ze jutro dostaniesz zawalu
+ nie musisz sie dzien w dzien truc stosem tabletek
+ po raz pierwszy masz szanse poderwac atrakcyjna laske
+ nareszcie mozesz kupowac i ubierac to, co ci sie podoba, a nie to, co ci pasuje

Wybor nalezy do ciebie.

Co ci jest wazniejsze:

Dalsze zazeranie sie lodami i wylegiwanie na kanpie -> opcja 1
Zdrowe zycie i dobre samopoczucie w towarzystwie milej laski -> opcja 2

Dla mnie to prosty rachunek plusy versus minusy

Powiem szczerze i brutalnie: dla mnie takie jednostronne, bezkrytyczne czepianie sie konwersji A/D i D/A, wytykajac tylko zwiazane z tym wady ale ignorujac zwiazane tym zalety jest po prostu zaslepione i glupawe

[Gość]

2 godziny temu, pmcomp napisał:

Mierzone

czy aby na pewno? 🙂

[Pseudodrummer]

Godzinę temu, xajas napisał:

 

Powroce do mojego wczesniejszego przykladu na chpski rozum
Wyobraz sobie ze wazysz 120KG (to jest ten analogowy dzwiek). Ale przy wzroscie 180cm i masz 40KG nadwagi. A skad ta nadwaga? Bo kochasz czekolade, lody, frytki, pasztetowa i nie lubisz sie ruszac. Masz slodkie, wygodne (analogowe) zycie.

Ale nie bez pewnych wad: po trzech schodach dostajesz zadyszki, masz wysokie cisnienie, twoje wartosci cukru i holesteryny w krwi sa katastrofalne, nie mozesz przejsc 2 kilometrow do sklepu, bo twoje kolana i biodra sa przez nadwage do dupy a w sklepie z ciuchami nie znajdziesz nic pasownego.

Oczywiscie masz 2 opcje do wyboru.

1. Albo obstajesz przy swoim (analogowym) sposobie zycia i dalej sie obzerasz akceptujac te 120KG

2. Albo wprowadzasz i akceptujesz pewne zmiany, ktore z jednej strony PSUJA twoje dotychczasowe (analogowe) zycie czyli sa na minus (to jest ta konieczna konwersja A/D i D/A):
- nie mozesz sie dalej obzerac
- koniec z lenistwem, musisz zaczac sie ruszac

ale z drugiej strony POPRAWIAJA jakosc twojego dotychczasowego (analogowego) zycia, czyli sa na plus (to jest to, co wnosi korekcja DSP):
+ nareszcie mozesz sobie samemu zawiazac buty
+ aby dojsc do Lidla na zakupy nie potrzebujesz rolatora
+ nie musisz sie obawiac, ze jutro dostaniesz zawalu
+ nie musisz sie dzien w dzien truc stosem tabletek
+ po raz pierwszy masz szanse poderwac atrakcyjna laske
+ nareszcie mozesz kupowac i ubierac to, co ci sie podoba, a nie to, co ci pasuje

Wybor nalezy do ciebie.

Co ci jest wazniejsze:

Dalsze zazeranie sie lodami i wylegiwanie na kanpie -> opcja 1
Zdrowe zycie i dobre samopoczucie w towarzystwie milej laski -> opcja 2

Dla mnie to prosty rachunek plusy versus minusy

Powiem szczerze i brutalnie: dla mnie takie jednostronne, bezkrytyczne czepianie sie konwersji A/D i D/A, wytykajac tylko zwiazane z tym wady ale ignorujac zwiazane tym zalety jest po prostu zaslepione i glupawe

 

No no no.
🙂
Warto miec wyobraźnię.
każdy ma wybór-tak..

Az czekam na odpowiedzi...

[marcinmarcin]

Godzinę temu, xajas napisał:

Dalsze zazeranie sie lodami i wylegiwanie na kanpie -> opcja 1

W sumie to raczej DSP, a szczególnie konwersje AD-DA bym porównał do leczenia przez grubasa niestrawności po fastfoodzie jakąś colą 😉

[xajas]

W sumie to raczej DSP, a szczególnie konwersje AD-DA bym porównał do leczenia przez grubasa niestrawności po fastfoodzie jakąś colą

W sumie to kazdy moze sobie to interpretowac i przekrecac jak chce, byle by uzasadnic i usprawiedliwic wlasne nastawienie i wybor

Ja wybieram opcje 2

Warto miec wyobraźnię.

To rzadkosc

[xajas]

BTW.

Ja tez uzywam Coli, do przyzadzania sosu do fastfoodu „Curry-Wurst“

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ajothe]

W coli bardzo dobrze czyści się łańcuch rowerowy 😄

[marcinmarcin]

A ja czasem jak się przejem 🙃

[Pseudodrummer]

9 minut temu, marcinmarcin napisał:

A ja czasem jak się przejem 🙃

Az mi się przypomniał kawał o Leninie

[pmcomp]

Godzinę temu, slawek.xm napisał:

czy aby na pewno? 🙂

Pytaj Szymona 😉 .

2 godziny temu, xajas napisał:

 

Powroce do mojego wczesniejszego przykladu na chpski rozum
Wyobraz sobie ze wazysz 120KG (to jest ten analogowy dzwiek). Ale przy wzroscie 180cm i masz 40KG nadwagi. A skad ta nadwaga? Bo kochasz czekolade, lody, frytki, pasztetowa i nie lubisz sie ruszac. Masz slodkie, wygodne (analogowe) zycie.

Ale nie bez pewnych wad: po trzech schodach dostajesz zadyszki, masz wysokie cisnienie, twoje wartosci cukru i holesteryny w krwi sa katastrofalne, nie mozesz przejsc 2 kilometrow do sklepu, bo twoje kolana i biodra sa przez nadwage do dupy a w sklepie z ciuchami nie znajdziesz nic pasownego.

Oczywiscie masz 2 opcje do wyboru.

1. Albo obstajesz przy swoim (analogowym) sposobie zycia i dalej sie obzerasz akceptujac te 120KG

2. Albo wprowadzasz i akceptujesz pewne zmiany, ktore z jednej strony PSUJA twoje dotychczasowe (analogowe) zycie czyli sa na minus (to jest ta konieczna konwersja A/D i D/A):
- nie mozesz sie dalej obzerac
- koniec z lenistwem, musisz zaczac sie ruszac

ale z drugiej strony POPRAWIAJA jakosc twojego dotychczasowego (analogowego) zycia, czyli sa na plus (to jest to, co wnosi korekcja DSP):
+ nareszcie mozesz sobie samemu zawiazac buty
+ aby dojsc do Lidla na zakupy nie potrzebujesz rolatora
+ nie musisz sie obawiac, ze jutro dostaniesz zawalu
+ nie musisz sie dzien w dzien truc stosem tabletek
+ po raz pierwszy masz szanse poderwac atrakcyjna laske
+ nareszcie mozesz kupowac i ubierac to, co ci sie podoba, a nie to, co ci pasuje

Wybor nalezy do ciebie.

Co ci jest wazniejsze:

Dalsze zazeranie sie lodami i wylegiwanie na kanpie -> opcja 1
Zdrowe zycie i dobre samopoczucie w towarzystwie milej laski -> opcja 2

Dla mnie to prosty rachunek plusy versus minusy

Powiem szczerze i brutalnie: dla mnie takie jednostronne, bezkrytyczne czepianie sie konwersji A/D i D/A, wytykajac tylko zwiazane z tym wady ale ignorujac zwiazane tym zalety jest po prostu zaslepione i glupawe

 

Dla mnie 120kg to cyfra, a 80kg to analog.

To co napisałeś ma nazwę: MANIPULACJA.

🙂 

Na szczęście nie kazdy na tym świecie chce być analogowy. Bycie cyfrowym jest łatwiejsze i tańsze. Tidal czy inne g, chinski DAC za 5 tysiów i kazdy ma hajenda. W analogu nie ma drogi na skroty. A jak ktoś leci na skróty to to sie słabo kończy

Każdy ma wybór. W dzisiejszych czasach analog jest dla wybrańców.

PS. za analog nie uważam wpółczesnych cyfrowych vinyli.

 

Edytowane 6 Maja 2024 przez pmcomp

[pmcomp]

Jeszcze raz cała puenta bo oczywiście za krotki czas edycji:

 

Każdy ma wybór. W dzisiejszych czasach analog jest dla wybrańców, dla wariatów, dla prawdziwych maniaków. A czesto ci wszyscy „przeciwnicy” analogu w tej zakladce nigdy w swoim systemie analogu nie powąchali. Albo poszli na skróty i dali doopy. Przyklady: @sly30, @.:Gerard:.

Edytowane 6 Maja 2024 przez pmcomp

[Gość]

3 godziny temu, Pseudodrummer napisał:

Az czekam na odpowiedzi...

xajas jest oryginałem , nie ma sensu nawet komentować 🙂

 

2 godziny temu, pmcomp napisał:

Pytaj Szymona 😉 .

 

kiedyś pytałem na PW

ale z nim można rozmawiać tylko bardzo audiofilsko techniczną wiedzą nie grzeszy, niestety

jest na forum kilka przykładów moich komentarzy do jego testow 🙂

2 godziny temu, pmcomp napisał:

dali doopy.

o zmarłych mówi się albo dobrze albo wcale tym bardziej gdy ktoś już na zarzut nie może odpowiedzieć 🙂

[sir.jax]

2 godziny temu, pmcomp napisał:

czesto ci wszyscy „przeciwnicy” analogu w tej zakladce nigdy w swoim systemie analogu nie powąchali. Albo poszli na skróty i dali doopy. Przyklady: @sly30, @.:Gerard:.

Znałem osobiście Sylwka (Sly30), gdyby tylko chciał miałby najlepszy dostępny na świecie gramofon, może coś od Transrotora, jaki często jest prezentowany na AVS. Wystarczyło by jedno jego słowo, a kolejka dystrybutorów stawała by u jego drzwi z najlepszymi drapakami i wkładkami jakie sa dostępne na rynku audio, by mu to wszystko zainstalować i ustawić jak trzeba, stać go było. Zresztą sam o tym pisał nie raz ...

Miał też mocno osadzone znajomości w branży, również tej winylowej o tym też pisał i znał know-how tej branży dlatego nie wchodził w winyle i wszelkie drapaki.

Miał większą wiedzę na ten temat i to od zaplecza niż niejeden miłośnik i wyznawca winyli, dlatego sobie odpuścił to medium. 

Nie przywołuj więcej Sylwka, kiedy On nie może już pisać, zwłaszcza w takim kontekście jak o Nim napisałeś. 

 

 

 

 

Edytowane 6 Maja 2024 przez sir.jax

[pmcomp]

11 minut temu, sir.jax napisał:

Znałem osobiście Sylwka (Sly30), gdyby tylko chciał miałby najlepszy dostępny na świecie gramofon, może coś od Transrotora, jaki często jest prezentowany na AVS. Wystarczyło by jedno jego słowo, a kolejka dystrybutorów stawała by u jego drzwi z najlepszymi drapakami i wkładkami jakie sa dostępne na rynku audio, by mu to wszystko zainstalować i ustawić jak trzeba, stać go było. Zresztą sam o tym pisał nie raz ...

Miał też mocno osadzone znajomości w branży, również tej winylowej o tym też pisał i znał know-how tej branży dlatego nie wchodził w winyle i wszelkie drapaki.

Miał większą wiedzę na ten temat i to od zaplecza niż niejeden miłośnik i wyznawca winyli, dlatego sobie odpuścił to medium. 

Nie przywołuj więcej Sylwka, kiedy On nie może już pisać, zwłaszcza w takim kontekście jak o Nim napisałeś. 

 

 

 

 

Tia ... a na magnetofonach poległ bawiąc się (to dobre słowo) Revox PR99.

 

Znałem osobiście Sylwka (Sly30), gdyby tylko chciał miałby najlepszy dostępny na świecie gramofon, może coś od Transrotora, jaki często jest prezentowany na AVS. Wystarczyło by jedno jego słowo, a kolejka dystrybutorów stawała by u jego drzwi z najlepszymi drapakami i wkładkami jakie sa dostępne na rynku audio, by mu to wszystko zainstalować i ustawić jak trzeba, stać go było. Zresztą sam o tym pisał nie raz ...

Miał też mocno osadzone znajomości w branży, również tej winylowej o tym też pisał i znał know-how tej branży dlatego nie wchodził w winyle i wszelkie drapaki.

Miał większą wiedzę na ten temat i to od zaplecza niż niejeden miłośnik i wyznawca winyli, dlatego sobie odpuścił to medium. 

 

Właśnie on poszedł na skróty. To, że dystrybucja wchodzi ci do doopy nie oznacza, że analog ci dobrze zagra. Jemu nie zagrał ... BO NIE. Być może ta jego "wiedza i zaplecze" to była ta droga na skróty. I ten Revox jest tego najlepszym potwierdzeniem.

 

 

 

Edytowane 6 Maja 2024 przez pmcomp

[sir.jax]

Nie czytasz jak się do Ciebie pisze i o coś prosi.

Nieładnie...

Zacięła Ci się klawiatura, najpierw cytujesz, a później robisz Ctrl+C i Ctrl+V tego samego tekstu.

 

[pmcomp]

10 minut temu, sir.jax napisał:

 

Nie przywołuj więcej Sylwka, kiedy On nie może już pisać, zwłaszcza w takim kontekście jak o Nim napisałeś. 

 

 

 

 

 

A czemu wolno mi przywoływać Nałkowską, Sienkiewicza czy Piłsudskiego?

A jakim prawem ty mnie oceniasz? Chyba dokładnie ... takim samym jak ja piszę o @sly30 ... już to dzisiaj pisałem ... mamy wolny kraj. 

🙂 

2 minuty temu, sir.jax napisał:

Nie czytasz jak się do Ciebie pisze i o coś prosi.

Nieładnie...

Zacięła Ci się klawiatura, najpierw cytujesz, a później robisz Ctrl+C i Ctrl+V tego samego tekstu.

 

Ja tam nigdzie magicznego słowa PROSZĘ nie widzę. Widze jedynie tryb rozkazujący. A to na mnie działa jak płachta na byka. 

Edytowane 6 Maja 2024 przez pmcomp

[sir.jax]

1 minutę temu, pmcomp napisał:

A jakim prawem ty mnie oceniasz?

A gdzie niby Ciebie oceniam?

Daruj sobie te pierdy ....

[pmcomp]

Między wierszami.

Pa ...

Edytowane 6 Maja 2024 przez pmcomp

[sir.jax]

5 minut temu, pmcomp napisał:

Ja tam nigdzie magicznego słowa PROSZĘ nie widzę

Z magicznych słów znam tylko abrakadabra i hokus pokus...

 

[soundchaser]

5 godzin temu, xajas napisał:

 

Powroce do mojego wczesniejszego przykladu na chpski rozum
Wyobraz sobie ze wazysz 120KG (to jest ten analogowy dzwiek). Ale przy wzroscie 180cm i masz 40KG nadwagi. A skad ta nadwaga? Bo kochasz czekolade, lody, frytki, pasztetowa i nie lubisz sie ruszac. Masz slodkie, wygodne (analogowe) zycie.

Ale nie bez pewnych wad: po trzech schodach dostajesz zadyszki, masz wysokie cisnienie, twoje wartosci cukru i holesteryny w krwi sa katastrofalne, nie mozesz przejsc 2 kilometrow do sklepu, bo twoje kolana i biodra sa przez nadwage do dupy a w sklepie z ciuchami nie znajdziesz nic pasownego.

Oczywiscie masz 2 opcje do wyboru.

1. Albo obstajesz przy swoim (analogowym) sposobie zycia i dalej sie obzerasz akceptujac te 120KG

2. Albo wprowadzasz i akceptujesz pewne zmiany, ktore z jednej strony PSUJA twoje dotychczasowe (analogowe) zycie czyli sa na minus (to jest ta konieczna konwersja A/D i D/A):
- nie mozesz sie dalej obzerac
- koniec z lenistwem, musisz zaczac sie ruszac

ale z drugiej strony POPRAWIAJA jakosc twojego dotychczasowego (analogowego) zycia, czyli sa na plus (to jest to, co wnosi korekcja DSP):
+ nareszcie mozesz sobie samemu zawiazac buty
+ aby dojsc do Lidla na zakupy nie potrzebujesz rolatora
+ nie musisz sie obawiac, ze jutro dostaniesz zawalu
+ nie musisz sie dzien w dzien truc stosem tabletek
+ po raz pierwszy masz szanse poderwac atrakcyjna laske
+ nareszcie mozesz kupowac i ubierac to, co ci sie podoba, a nie to, co ci pasuje

Wybor nalezy do ciebie.

Co ci jest wazniejsze:

Dalsze zazeranie sie lodami i wylegiwanie na kanpie -> opcja 1
Zdrowe zycie i dobre samopoczucie w towarzystwie milej laski -> opcja 2

Dla mnie to prosty rachunek plusy versus minusy

Powiem szczerze i brutalnie: dla mnie takie jednostronne, bezkrytyczne czepianie sie konwersji A/D i D/A, wytykajac tylko zwiazane z tym wady ale ignorujac zwiazane tym zalety jest po prostu zaslepione i glupawe

 

Przepraszam, nie uczestniczę w tym wątku bo i po co skoro mnie nie interesuje. Ale przypadkowo natknąłem się na Twój wpis.
Jestem pod wrażeniem Twojego słowotoku, z którego nic nie rozumiem. Zresztą chyba nie tylko ja. 😉 Brałeś jakieś narkotyki, czy może chlapnąłeś sobie jakąś "księżycówkę"? 😉

[Ajothe]

6 minut temu, soundchaser napisał:

Przepraszam, nie uczestniczę w tym wątku bo i po co skoro mnie nie interesuje. Ale przypadkowo natknąłem się na Twój wpis.
Jestem pod wrażeniem Twojego słowotoku, z którego nic nie rozumiem. Zresztą chyba nie tylko ja. 😉 Brałeś jakieś narkotyki, czy może chlapnąłeś sobie jakąś "księżycówkę"? 😉

Nie wysilaj się, bo czapeczka aluminiowa spadnie 😄

[Pseudodrummer]

2 minuty temu, Ajothe napisał:

Nie wysilaj się, bo czapeczka aluminiowa spadnie 😄

No-Twoja,założona przez system bezpośrednio na mózg-siedzi mocno.🙂
 

[przemak]

6 minut temu, Pseudodrummer napisał:

No-Twoja,założona przez system bezpośrednio na mózg-siedzi mocno.🙂
 

Czyli co, nie rozumiesz tego wywodu @xajas?

[Ajothe]

3 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

No-Twoja,założona przez system bezpośrednio na mózg-siedzi mocno.🙂
 

Foliarz – określenie w slangu internetowym, stworzone przez społeczność tak zwanych imageboardów, a następnie spopularyzowane przez serwis Wykop.pl, oznaczające osobę wierzącą w teorie spiskowe, interesującą się do przesady zjawiskami paranormalnymi, ezoteryką, UFO, astrologią, NWO, teorią płaskiej Ziemi, medycyną alternatywną, szkodliwością maseczek, Lehitami i innymi urojeniami. Znawca jedynie słusznej i prawdziwie prawdziwej prawdy na temat rządów, planów depopulacji ludzkości, Big Pharmy, żydomasonerii i jaszczurów. Nazwa wzięła się od popularnego wśród co bardziej odmóżdżonych foliarzy zjawiska noszenia czapeczek z folii aluminiowej, mających uchronić noszącego przed złowrogimi falami, nasyłanymi przez jaszczury z piekła i mającymi nas zniewolicz i zaczypowacz.

Idealnie pasujecie przecież 🤭

 

[Pseudodrummer]

Teraz, przemak napisał:

Czyli co, nie rozumiesz tego wywodu @xajas?

Pisałem do @Ajothe

[przemak]

1 minutę temu, Pseudodrummer napisał:

Pisałem do @Ajothe

Ale pytanie było do Ciebie - rozumiesz czy nie?

[Pseudodrummer]

A co do wywodu-cóż ja,biedny słuchacz muzyki.
Mi nawet nie wypada rozumieć-tylu tu znawców.

Paralele i hiperbole nawet mnie przerastają.

Choć porównanie analogu do niedbającego o siebie grubasa,a cyfry do człowieka,który żyje "fit"-uważam za trochę naciągane.

Jeśli chodzi o konkretną odpowiedź-to nie rozumiem.
Nie wiem,jak prawidłowo to zinterpretować.
(A lajk jest za wyobraźnię)

Skąd akurat takie skojarzenia?
 

18 minut temu, Ajothe napisał:

Foliarz – określenie w slangu internetowym, stworzone przez społeczność tak zwanych imageboardów, a następnie spopularyzowane przez serwis Wykop.pl, oznaczające osobę wierzącą w teorie spiskowe, interesującą się do przesady zjawiskami paranormalnymi, ezoteryką, UFO, astrologią, NWO, teorią płaskiej Ziemi, medycyną alternatywną, szkodliwością maseczek, Lehitami i innymi urojeniami. Znawca jedynie słusznej i prawdziwie prawdziwej prawdy na temat rządów, planów depopulacji ludzkości, Big Pharmy, żydomasonerii i jaszczurów. Nazwa wzięła się od popularnego wśród co bardziej odmóżdżonych foliarzy zjawiska noszenia czapeczek z folii aluminiowej, mających uchronić noszącego przed złowrogimi falami, nasyłanymi przez jaszczury z piekła i mającymi nas zniewolicz i zaczypowacz.

Idealnie pasujecie przecież 🤭

 

chyba uderzyłem w stół.
Odezwac sie warto-na innym wątku,nie tu.

36 minut temu, soundchaser napisał:

😉 Brałeś jakieś narkotyki, czy może chlapnąłeś sobie jakąś "księżycówkę"? 😉

Tego nie wiadomo,ale prawdopodobnie to tylko kłopoty z nagłośnieniem.🙂

Edytowane 6 Maja 2024 przez Pseudodrummer

[Pseudodrummer]

7 godzin temu, pmcomp napisał:

Oczywiscie, ze moze. Mamy wolny kraj.

Tylko … POPSUJE dźwiek analogowy przez konwersje AD a potem DA 😉 .

Tor analogowy powinien być analogowym od poczatku do końca. Dwusladowa taśma matka z zapisem analogowym (bądź jej kopia) jako bezposrednie źródło dźwięku lub jako źródło do wykonania matrycy koniecznej do wytloczenia analogowej plyty winylowej, ktora to plyta jest potem źródłem dźwieku, odpowiednio dobra wkladka MC np. stare Ortofony SPU, odpowiednio dobre ramię gramofonowe do ktorego wkladka jest dopasowana „masowo” np. stare ramiona SME, odpowiednio dobry napęd gramofonowy np. stare Garrard 301 lub 401, odpowiednio dobry pre phono stage np. lampowy Audio Tekne, odpowiednio dobry pre liniowy np. lampowy Marantz 7c, odpowiednio dobra końcówka tranzystorowa mocy np. Krell KSA100 albo ciut nowszy Gryphon Antielon i odpowiednio dobre kolumny np. JBL4350.

I mamy analogowy „system marzeń”, w ktorym dolozenie DSP spowoduje, ze magia zniknie 🙂 .

Wracając:
Ja mam wersję 2 fs,nie mam wejść analogowych
Myślę,że dla mnie wystarczyłoby pro z wejściami analogowymi-pod które można podłączyć gramofon.
Podobno w pro jest riaa.
Niie mam systemu hiend,więc ta konwersja chyba by nie miała u mnie takiego znaczenia.
Nie mam też kolumn typu np JBL4350,więc taki dac z wejściem analogowym całkiem by mi wystarczył.Zastanawiam się,bo przyzwyczaiłem się do CD,a kiedyś,jak rezygnowałem z winyla,to właśnie z powodu niedoskonałości nośnika...
 

Na razie jestem zadowolony z tego co mam,i to bardzo.

Ale chętnie kiedyś bym posłuchał z Ciekawości Twojego systemu.

[xajas]

… Ale przypadkowo natknąłem się na Twój wpis.
Jestem pod wrażeniem Twojego słowotoku, z którego nic nie rozumiem. Zresztą chyba nie tylko ja.

Warto miec wyobraźnię.

To rzadkosc

Brałeś jakieś narkotyki…?

Od niedawna zalegalizowali u nas palenie trawy. Moze powinienem po raz pierwszy w zyciu sprawdzic jak to dziala