Jak usłyszeć drugi plan?

[morawka]

Jak usłyszeć drugi plan ?
Trzeba dobrze ucho nastawić 

[billy idol]

nie ma nic wiecej

co by mało byc ?

coś niemierzalnego ?

niemierzalne parametry , to wiesz u kogo występują

[morawka]

4 minuty temu, billy idol napisał:

nie ma nic wiecej

co by mało byc ?

coś niemierzalnego ?

niemierzalne parametry , to wiesz u kogo występują

Pomiary, mierzenie ....

a na tym świecie są rzeczy , o których nie śniło się fizjologom, a nawet fizjonomom

[szymon1977]

20 minut temu, billy idol napisał:

co by mało byc ?

Nie wiem - gdyby wiedział to bym nie pytał.

20 minut temu, billy idol napisał:

coś niemierzalnego ?

Wprost przeciwnie - wypadkowa parametrów mierzalnych, a mi po prostu nieznanych. Tak jak kierunek, który mózg określa na podst. różnicy pomiędzy drganiami lewej i prawej błony bębenkowej.

Edytowane 12 Marca 2021 przez szymon1977

[billy idol]

21 minut temu, szymon1977 napisał:

Nie wiem - gdyby wiedział to bym nie pytał.

to juz pytanie nie do mnie

wg mnie nie

no bo jak odejdziesz 10 m od mikrofonu, to co poza tymi 3 parametrami ulegnie znanie ?

ale jak ktoś wie, to chetnie przeczytam

Edytowane 12 Marca 2021 przez billy idol

[rafal735r]

3 godziny temu, Sznup napisał:

Tobie ktoś zaburzył myślenie. Zmiana źrodła odbywała się bez mojego udziału co wykluczało jakąkolwiek autosugestię.

 

Kolega chodził przed kolumnami i zaburzył ci scenę. ?

I drugi plan, a nawet trzeci. 

[Zbi_Rek]

2 godziny temu, tybald napisał:

Bez przesady. Królowa, podobnie jak Metallica też najlepszą realizacją nie grzeszy, co nie oznacza, że jest aż taka zła i nie nadaje się do słuchania. Metallica kaszaniła swoje niektóre albumy chyba przez jakieś głupie kaprysy, grymasy czy eksperymenty. W „…And Justice for All” wyciszyli bas, a podkreślili do przesady chyba bęben basowy, przez co brzmi jakby kosturem w kubeł na śmieci ktoś napierdzielał. W „St. Anger” werbel z kolei brzmi jak kijem w dno od taczki, a w „Death Magnetic” skompresowali dynamikę, więc każdy z albumów to jakieś dziwactwa. W każdym razie najgorsza, nie najgorsza, jest chyba najbardziej rozpoznawalną w swoim gatunku kapelą na świecie, więc robotę zrobili. 

Gównianej realizacji wydawnictw płytowych Metallica i utożsamiaj z zespołem

Zwroty kupionych płyt i wycofywanie całych zamówionych nakładów orzed sprzedażą świadczą dobitnie o skali zjawiska, nawet zaślepiony ultra fan, nie jest w stanie znieść brzmienia płyty

Niepotrzebnie polecili swojego dilera ekipie studia nagraniowego ? 

Jeżeli słuchasz M z cd czy plików, to gratuluję samozaparcia

Jeżeli Metallica, to tylko live i tyle w temacie

Edytowane 12 Marca 2021 przez Zbi_Rek

[billy idol]

5 minut temu, Zbi_Rek napisał:

Gównianej realizacji wydawnictw płytowych Metallica i utożsamiaj z zespołem

jak uważasz że maetallica Black, jest źle nagrana , to polecam KAT 666

[szymon1977]

17 minut temu, billy idol napisał:

no bo jak odejdziesz 10 m od mikrofonu, to co poza tymi 3 parametrami ulegnie znanie ?

Tylko to nie są parametry dźwięku, a "dodatki" do dźwięku, po których mózg "odgaduje" odległość. A mi chodzi o "patametry" dźwięku, bo te dodatki odtworzy nawet monofoniczne radyjko tranzystorowe na baterie typu paluszek.

[Zbi_Rek]

2 minuty temu, billy idol napisał:

jak uważasz że maetallica Black, jest źle nagrana , to polecam KAT 666

Ja dołączam się również do grona innych

Zresztą reagują też systemy ostrzegawcze zestawu audio, odcinając zasilanie i wyświetlając napis "dalsze kontynuowanie odtwarzania "tego czegoś" grozi zniszcxeniem lub uszkodzeniem sorzętu" ?

[tybald]

24 minuty temu, Zbi_Rek napisał:

Jeżeli Metallica, to tylko live i tyle w temacie

A co sądzisz o Zenonie Martyniuku albo Michale Wiśniewskim? Masz kolekcje ich studyjnych albumów, czy również są do niczego i jeśli któryś z nich to tylko live? ?

[przemak]

35 minut temu, Zbi_Rek napisał:

Gównianej realizacji wydawnictw płytowych Metallica i utożsamiaj z zespołem

Oczywiście, że nie z zespołem, tylko z producentem. A jest nim... Lars ?

[szpakowski]

54 minuty temu, rafal735r napisał:

Kolega chodził przed kolumnami i zaburzył ci scenę. ?

I drugi plan, a nawet trzeci. 

Kolega nie chodził tylko stał i to stał za kolumnami. Zmiany były nie tylko w samym aspekcie budowania sceny. Jedna z konfiguracji maliny była po prostu lepsza pod każdym wzgledem od CD i drugiej konfiguracji maliny. 

[billy idol]

30 minut temu, szymon1977 napisał:

A mi chodzi o "patametry" dźwięku, bo te dodatki odtworzy nawet monofoniczne radyjko tranzystorowe na baterie typu paluszek.

raczej bardziej łączył bym to z fizjologią człowieka - po przykładzie  w jaki sposób identyfikujemy dźwięk dochodzący z boku

 

w sumie  ... to nei mam pomysłu, co by to mogło być

ale może ktoś wie

[tybald]

38 minut temu, Zbi_Rek napisał:

Gównianej realizacji wydawnictw płytowych Metallica i utożsamiaj z zespołem

Ależ Ty obcykany i błyskotliwy. Jestem pod wrażeniem ?

[xajas]

Lokalizacja?

Przerabialismy to juz 100 razy ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 12 Marca 2021 przez xajas

[Froju]

Jakiś szał kreacji jest.
W wątku o "Fear Inoculum" forumowicz pisze iż płyta jest tak nagrana, że boli głowa przy odsłuchu. Wiadomo, topowy sprzęt.
Tutaj jest opinia, że Metallica (np. ta z 1991?) to syf od strony technicznej.

Czy to jest forma jakiejś  sugestii w typie:
"Nie słyszałem jeszcze takiej chały jak Michael Jackson. Ja to jestem dopiero wyrobiony słuchacz."?

[Zbi_Rek]

22 minuty temu, tybald napisał:

A co sądzisz o Zenonie Martyniuku albo Michale Wiśniewskim? Masz kolekcje ich studyjnych albumów, czy również są do niczego i jeśli któryś z nich to tylko live? ?

Ale o co Ci teraz chodzi ?

Twarde fakty i innych argumentów zabrakło, że podajesz inne przykłady ze swojej kolekcji, których nazwy nic mi nie mówią ?

Żałosne

12 minut temu, tybald napisał:

Ależ Ty obcykany i błyskotliwy. Jestem pod wrażeniem ?

Cóż, o Tobie nie nie można tego napisać ?

13 minut temu, Froju napisał:

Jakiś szał kreacji jest.
W wątku o "Fear Inoculum" forumowicz pisze iż płyta jest tak nagrana, że boli głowa przy odsłuchu. Wiadomo, topowy sprzęt.
Tutaj jest opinia, że Metallica (np. ta z 1991?) to syf od strony technicznej.

Czy to jest forma jakiejś  sugestii w typie:
"Nie słyszałem jeszcze takiej chały jak Michael Jackson. Ja to jestem dopiero wyrobiony słuchacz."?

Bolą Cię fakty ?

Aż takim bezkrytyczny fanem M jesteś, że wszystko co sprzedaje M to cacy ? ?

[szymon1977]

37 minut temu, billy idol napisał:

raczej bardziej łączył bym to z fizjologią człowieka - po przykładzie  w jaki sposób identyfikujemy dźwięk dochodzący z boku

Po różnicy pomiędzy Tym dźwiękiem w lewym i prawym uchu. A odległość? Chyba tylko po porównaniu z dźwiękami współistniejącymi.

O ! I chyba teraz rozumiesz o co pytałem? Czy ten nieszczęsny chórek-niechórek zlokalizowałbyś dalej, gdyby nie był ciszej od wokalu głównego?

Edytowane 12 Marca 2021 przez szymon1977

[Zbi_Rek]

48 minut temu, przemak napisał:

Oczywiście, że nie z zespołem, tylko z producentem. A jest nim... Lars ?

???

[szpakowski]

42 minuty temu, Froju napisał:

Czy to jest forma jakiejś  sugestii w typie:
"Nie słyszałem jeszcze takiej chały jak Michael Jackson. Ja to jestem dopiero wyrobiony słuchacz."?

Jest to raczej wołanie o pomoc w stylu: "Ratunku, mój sprzęt gra kijowo", "Pomocy mój sprzęt gra płasko, nie słyszę drugiego planu". 

W tej chwili w tym temacie utworzyło się koło gospodyń wiejskich które nie mogąc się pogodzić z faktami próbuje na siłę znaleść rozwiązanie sztucznie wytworzonego problemu, rozkładając zjawisko na czynniki pierwsze o których oczywiście nie ma większego pojęcia. 

Tymczasem sprawa jest prosta. Trzeba przede wszystkim zapewnić w pokoju odsłuchowym dobrą akustykę. Następnie inwestując w coraz to lepszy sprzęt uzyskamy coraz to lepszy efekt. Efekt zależy również od jakości realizacji, ponieważ z g... bata nie ukrecisz. Chyba proste?

Czekajcie, zaraz nasz forumowy Miszcz błyśnie jakąś teorią którą już skrupulatnie tworzy w swym błyskotliwym umyśle. Będzie ją próbował udowodnić przez kolejnych parę stron, katując nas wszystkich swoimi "celnymi" uwagami.

Edytowane 12 Marca 2021 przez Sznup

[billy idol]

30 minut temu, szymon1977 napisał:

O ! I chyba teraz rozumiesz o co pytałem?

tak

nie o realizacje na płycie, tylko o bodżce docierające do człowieka

31 minut temu, szymon1977 napisał:

Czy ten nieszczęsny chórek-niechórek zlokalizowałbyś dalej, gdyby nie był ciszej od wokalu głównego?

wg mnie te 3 wcześniej wymienione prze ze mnie cechy wystarcza

w linku podanym przez xajas, była jeszcze  jedna cecha -  wraz ze wzrostem odległości,  spadek wysokich częstotliwości

ale żeby to "odkryć" musisz miec w mózgu "zapisany" wzorzec

czyli musiałeś dany dzwięk , zestaw dzwieków słyszeć w wielu okolicznościach , w tym i z bliska i z boku i z róznymi natezeniami

 

tak mi sie wydaje

[Zbi_Rek]

1 godzinę temu, Froju napisał:

Jakiś szał kreacji jest.
W wątku o "Fear Inoculum" forumowicz pisze iż płyta jest tak nagrana, że boli głowa przy odsłuchu. Wiadomo, topowy sprzęt.
Tutaj jest opinia, że Metallica (np. ta z 1991?) to syf od strony technicznej.

Czy to jest forma jakiejś  sugestii w typie:
"Nie słyszałem jeszcze takiej chały jak Michael Jackson. Ja to jestem dopiero wyrobiony słuchacz."?

Kreacja adwokacka, czy masz " ass pain day "  ?

Po pierwsze wysil się i doczytaj wszystkie posty na ten temat i jak chcesz dołączyć to merytorycznie 

M od dawna ma problem z ingerencją Lars'a i innych członków zespołu z jakością dźwiękową  swoich wydawnictw, poprzez ingerowanie w proces masteringu

Sam siebie wyśmiewasz takim wpisem, wiesz coś na ten temat ?

na początek, ułatwię Ci zdobywanie wiedzy, dalej kontynuuj sam i potem możesz zająć stanowisko

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

albo poniższy tekst

"By the early 2000s, the loudness war had become fairly widespread, especially with some remastered re-releases and greatest hits collections of older music. In 2008, loud mastering practices received mainstream media attention with the release of Metallica's Death Magnetic album. The CD version of the album has a high average loudness that pushes peaks beyond the point of digital clipping, causing distortion. This was reported by customers and music industry professionals, and covered in multiple international publications, including Rolling Stone,[12] The Wall Street Journal,[13] BBC Radio,[14] Wired,[15] and The Guardian.[16] Ted Jensen, a mastering engineer involved in the Death Magnetic recordings, criticized the approach employed during the production process"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 12 Marca 2021 przez Zbi_Rek

[szymon1977]

29 minut temu, billy idol napisał:

tak

nie o realizacje na płycie, tylko o bodżce docierające do człowieka

Nie. Chodzi o możliwość rozpoznania odległości po samym w sobie dźwięku, a nie porównywanie go do dźwięków towarzyszących czy wzorców zapamiętanych. Wyobraź sobie w komorze bezechowej jakiś bzyczek. Kierunek rozpoznasz, myślę bezbłędnie. A odległość?

-----

56 minut temu, Sznup napisał:

Tymczasem sprawa jest prosta. Trzeba przede wszystkim zapewnić w pokoju odsłuchowym dobrą akustykę. Następnie inwestując w coraz to lepszy sprzęt uzyskamy coraz to lepszy efekt. Efekt zależy również od jakości realizacji, ponieważ z g... bata nie ukrecisz. Chyba proste?

Odkryłeś to, o czym napisałem już w swoim pierwszym poście. Chcesz lajka?

[xajas]

53 minuty temu, billy idol napisał:

w linku podanym przez xajas, była jeszcze  jedna cecha -  wraz ze wzrostem odległości,  spadek wysokich częstotliwości

ale żeby to "odkryć" musisz miec w mózgu "zapisany" wzorzec

Yep.

podobnie jak z lokalizacja zrodel w plaszczyznie pionowej

Wiemy (doswiadczenie/pamiec) jak brzmi samolot nad nami (spektrum/widmo manipulowane/ksztaltowane przez malzowine uszna) i wiemy jak brzmi ten sam saamolot przed nami -> porownanie 

Long speach short

Lokalizacja lewo/prawo to przede wszystkich roznice poziomu glosnosci (IID) i przesuniecie fazowe (ITD) miedzy uszami (+ filtrowanie glowy HRTF)

Lokalizacja gora/tyl/odleglosc to przede wszystkim roznice w spektrum/widmo (+ relacja dzwieku bezposredniego do poglosu)

Edytowane 12 Marca 2021 przez xajas

[szpakowski]

15 minut temu, szymon1977 napisał:

Odkryłeś to, o czym napisałem już w swoim pierwszym poście. Chcesz lajka?

Również pisałem o tym w swoim pierwszym poście. Dlatego możesz dać dwa. Dzieciak jesteś i lajki cię rajcują? 

[Zbi_Rek]

Przeczytaj wpisy nt, jakości płyt Metallica, pomyśl zanim dodasz swoja reakcję, bo znowu ośmieszasz się

[billy idol]

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Wyobraź sobie w komorze bezechowej jakiś bzyczek. Kierunek rozpoznasz, myślę bezbłędnie. A odległość?

toooo... chyba nie

no bo nie masz odbicia, nie wiesz jaka jest "normalna" jego siła bzyczenia

wiec .....

ale możne ktoś coś napisze

w  zasadzie w muzyce, ten "bzyczek" będzie  wśród innych dzwieków

wiec mozna go ściszyć w stosunku do innych

ale jeśli byłby solo

nie wiem ... chyba raczej nie bardzo

[szymon1977]

5 minut temu, billy idol napisał:

chyba nie

No właśnie, chyba. Bo jeśli na pewno, do jeśli głośność i pogłos nagrane, to bez problemu odtworzy je laptop z YT, choć lepsze głośniki od wbudowanych by się zdały. Ale teoretycznie wystarczy monofoniczne radyjko tranzystorowe.

Edytowane 12 Marca 2021 przez szymon1977

[billy idol]

16 minut temu, szymon1977 napisał:

Ale teoretycznie wystarczy monofoniczne radyjko tranzystorowe.

to znaczy, biorąc pod uwagę, czym jest "scena" do  momentu dotarcia do kolumn, to elektronika nie ma znaczenia w jej kreowaniu

 

oczywiście mówimy o drugim i kolejnym planie