Skocz do zawartości
IGNORED

Jak usłyszeć drugi plan?


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, #Szakovsky napisał:

Tak samo jak działa w stereo, ale dużo łatwiej określić, że coś jest nie tak. 
Oczywiście, test w stereo pokaże nam bardziej niedoskonałości pokoju czy ustawienia. Ale zanim zaczniemy myśleć o pokoju, warto wiedzieć, czy nasze kolumny są poprawnie zgrane fazowo. 
W tym wypadku powinno się słuchać on-axis i z wywalonymi pierdołami pokroju stoliki etc. Traktowałbym to jako dobry start zabawy. 
Kolumna o zerowym przebiegu fazowym (lub bliska 0 stopni), powinna cały dźwięk odtwarzać z jednej wysokości, przeważnie wysokości tweetera,

Sorry, to bzdura.

i na dodatek nie majaca zadnego zwiazku z niezgodnoscia fazowa L/R o ktorej mowimy (patrz szerokosc sceny)

38 minut temu, xajas napisał:

Sorry, to bzdura.

i na dodatek nie majaca zadnego zwiazku z niezgodnoscia fazowa L/R o ktorej mowimy (patrz szerokosc sceny)

Nie, nie jest to bzdura. 
Przy równej charakterystyce ale odchyłach fazowych, kolumna gra z różnych wysokości, w zależności od częstotliwości. Wynika to z niekoherencji czasowej (co równa się fazowej). Jeżeli wszystkie dźwięki grają z jednego punktu w kolumnie to jesteśmy w domu. 
Jeżeli nie, to nawet największe wydziwiaństwa z ustawieniem im nie pomogą. To najprostsza metoda, którą każdy może sprawdzić. Bo przecież nie każdy ma mikrofon pomiarowy. Dopiero gdy mamy kolumny w miarę koherentne fazowo, to możemy myśleć o ustawianiu etc. Bo inaczej po prostu, moim zdaniem oczywiście, to pudrowanie trupa. 

20 minut temu, #Szakovsky napisał:

Jeżeli nie, to nawet największe wydziwiaństwa z ustawieniem im nie pomogą.

A DSP?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

33 minuty temu, #Szakovsky napisał:

Jeżeli wszystkie dźwięki grają z jednego punktu w kolumnie to jesteśmy w domu. 

Hmmm brzmiało to dziwnie... Ale puscilem sobie właśnie pomiar z Rew czyli 20-20kHz oddzielnie na L i R, usiadłem w miejscu odsłuchu zamiast mikrofonu i faktycznie wrażenie jest że dźwięk dochodzi wyłącznie z wysokotonowca... A odległość między wysokotonowcem a najniższym wooferem to będzie 60-70cm

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

8 godzin temu, #Szakovsky napisał:

Tak samo jak działa w stereo, ale dużo łatwiej określić, że coś jest nie tak. 
Oczywiście, test w stereo pokaże nam bardziej niedoskonałości pokoju czy ustawienia. Ale zanim zaczniemy myśleć o pokoju, warto wiedzieć, czy nasze kolumny są poprawnie zgrane fazowo. 
W tym wypadku powinno się słuchać on-axis i z wywalonymi pierdołami pokroju stoliki etc. Traktowałbym to jako dobry start zabawy. 
Kolumna o zerowym przebiegu fazowym (lub bliska 0 stopni), powinna cały dźwięk odtwarzać z jednej wysokości, przeważnie wysokości tweetera, wyjątkowo w Accutonie z serii CELL z wysokości średnicy (tak już zostały zaprojektowane, taka mini tajemnica poliszynela). 

 

Jeżeli to ma być psztyczek w moją stronę, to zabawne. Bo nawet na tej stronie odniosłem się do tematu rozmowy. Wcześniej również. W komentarzach o DSP, odniosłem się do tego, że dsp nie jest remedium samym w sobie i trzeba brać pod uwagę inne rzeczy. A myślę, że tworzenie odrębnego wątku byłoby bezsensowne. 
 

 Ja wiem, że pisze mocno okrężnie, i czasami niezrozumiale. Tak mam, nie każdy ma zmysł dydaktyczny. 
Co nie zmienia faktu, że po prostu polecam spróbować. Mogę do testów, jak już mówiłem, dostarczyć ADZS-21569-EZKIT wraz z softem do sprawdzenia. 

1. Nie wykluczam jakiejś optymalizacji. Ale... dyskryminacja częstotliwości to jest moc obliczeniowa i przede wszystkim czas. Zmiana filtrów to też jest moc obliczeniowa i czas, zwykle przeszły. Natomiast filtry to dla dzisiejszych mocy obliczeniowych jest pikuś i nie trzeba zmieniać tego w czasie marnując na to część tej cennej mocy. Tak więc coś mi tu śmierdzi, uproszczeniem bądź opacznym rozumieniem optymalizacji. Natomiast moja generalna uwaga dotyczy tego, że te rozważania, prawdziwe lub nie, dotyczą konkretnego systemu dsp. Inne, oparte o komputer, tych ograniczeń nie mają. 

2. Koncepcja skąd dochodzi dźwięk z jednego zestawu jest ciekawa, ale trochę dziwna, bo jeżeli coś działa w ogóle, to i w szczególe - jeżeli puścimy sinus, to przesunięcia fazowe nie mają znaczenia i słychać skąd słychać - cała idea wymaga zatem przynajmniej uściślenia. 

 

nagrywamy.com

Nie, nie jest to bzdura. 
Przy równej charakterystyce ale odchyłach fazowych, kolumna gra z różnych wysokości, w zależności od częstotliwości. Wynika to z niekoherencji czasowej (co równa się fazowej). Jeżeli wszystkie dźwięki grają z jednego punktu w kolumnie to jesteśmy w domu. 
Jeżeli nie, to nawet największe wydziwiaństwa z ustawieniem im nie pomogą. To najprostsza metoda, którą każdy może sprawdzić. Bo przecież nie każdy ma mikrofon pomiarowy. Dopiero gdy mamy kolumny w miarę koherentne fazowo, to możemy myśleć o ustawianiu etc. Bo inaczej po prostu, moim zdaniem oczywiście, to pudrowanie trupa. 

wyobraz sobie ze masz zestaw glosnikowy , ktory jest absolutnie perfekcyjnie koherencyjny, ale glosnik wysokotonowy jest 50cm powyzej sredniotonowego. Czestotliwosc podzialu 1000Hz.
I ty chcesz mi wmowic, ze 500Hz sredniotonowca slysze na tej samej wysokosci co 2000Hz wysokotonowca, z tego samego punktu, bo sa przeciez fazowo zgodne/koherencyjne?
51 minut temu, xajas napisał:


wyobraz sobie ze masz zestaw glosnikowy , ktory jest absolutnie perfekcyjnie koherencyjny, ale glosnik wysokotonowy jest 50cm powyzej sredniotonowego. Czestotliwosc podzialu 1000Hz.
I ty chcesz mi wmowic, ze 500Hz sredniotonowca slysze na tej samej wysokosci co 2000Hz wysokotonowca, z tego samego punktu, bo sa przeciez fazowo zgodne/koherencyjne?

Można więcej słabych punktów tej koncepcji znaleźć, dlatego uważam, że jest przynajmniej niedoprecyzowana. Na przykład gramy sobie 300Hz i dochodzi skądś. Odwracamy polaryzację wysokotonowego rujnując charakterystykę zestawu i co, słyszymy te 300Hz niżej/wyżej? 

Ale to jest temat raczej poboczny. 

nagrywamy.com

Jeżeli ktoś podczas pracy nie pił, albo po prostu chciało mu się. To kolumna powinna być jako-tako zgrana fazowo na pewnej wysokości i pewnej odległości, ot w pewnym punkcie w przestrzeni. 
Jako tako, powinno się dać obliczyć widełki takich odległości znając umiejscowienie głośników i trygonometrię. Wtedy trzeba chwilę się pobawić z wyszukaniem głową tego punktu koherencji. Nie wspomniałem o tym, mój błąd, zapomniałem bo po prostu przeważnie to wiedziałem z pomiaru. 
Zakładamy równą charakterystykę dla obydwu zestawów. Więc kierunkowe nie wchodzą w grę. 
Coaxy wymyślono dla oszczędności i prostoty. Jedyną niezaprzeczalną zaletą coaxów/fullrange są takie same kierunkowe (o ile obudowa pozwala) dla poziomu i pionu. Również mamy zapewnioną w fullrange (bo w coaxie niekoniecznie) jako-taką/dobrą koherencję fazową. Sumarycznie, sweetspot jest szerszy, zarówno jeżeli chodzi o wysokość jak i szerokość. 

Jeżeli odwrócimy polaryzację wysokotonowego to może stać się wiele rzeczy, to zależy od koherencji wersji nieodwróconej, jak i rzędu filtra. Ale przy takim drugim rzędzie, po prostu albo nam się rozkraczy punkt, i zacznie się powiększy, albo będzie grał z innej wysokości. To jest mega prosty test, każdy może go wykonać w 5minut. Polecam sprawdzić. Można puścić szum lub po prostu muzykę, polecam się wpatrywać w kolumnę (i jak wcześniej mówiłem, głowa on axis). 

4 godziny temu, #Szakovsky napisał:

Jeżeli ktoś podczas pracy nie pił, albo po prostu chciało mu się. 

...


Jeżeli odwrócimy polaryzację wysokotonowego to może stać się wiele rzeczy, to zależy od koherencji wersji nieodwróconej, jak i rzędu filtra. Ale przy takim drugim rzędzie, po prostu albo nam się rozkraczy punkt, i zacznie się powiększy, albo będzie grał z innej wysokości. To jest mega prosty test, każdy może go wykonać w 5minut. Polecam sprawdzić. Można puścić szum lub po prostu muzykę, polecam się wpatrywać w kolumnę (i jak wcześniej mówiłem, głowa on axis). 

Jeśli przestaniesz pić w trakcie pisania albo po prostu zastanowisz się nad własnymi teoriami, to przestaniesz wypisywać takie historie 🙂

Przykład podał ci Przemek. To jest mega prosty test.

W zestawie głośnikowym z podwójnym terminalem (Biwiring) i poprawna koherencja  

1. odtwarzaj 300Hz (sekcja wysokotonowe "milczy") i zapamiętaj lokalizacje (moim zdaniem basowego)

2. zamień polaryzację mostka sekcji wysokotonowe (koherencję jest "zepsuta") i odtwarzaj ponownie te 300Hz (sekcja wysokotonowe nadal "milczy")

Czy zmieni się wysokość lokalizowanego źródła?

Moim zdaniem nie, nadal z okolic basowego

A jak będziesz odtwarzać 3000Hz a zmienisz polaryzację niskotonowego (koherencja się zmieniła),  to czy zmieni się lokalizacja?

Nie, tez się nie zmieni

 

Wypisujesz bzdury

Edytowane przez xajas

Czy zajmowałeś się już tym, na jakiej zasadzie działa lokalizacja źródeł w oparciu o różnice fazowe/czasowe (o których mowa):

- w jakiej płaszczyźnie to działa (-> w płaszczyźnie uszu, czyli poziomej a nie pionowej)

- w jakim zakresie częstotliwości to działa (częstotliwość graniczna ok 1500Hz związana z odstępem uszu)

 

Patrz

(ITD - Interaural time difference - Międzyuszna różnica czasu) 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xajas
5 godzin temu, #Szakovsky napisał:

Coaxy wymyślono dla oszczędności i prostoty. Jedyną niezaprzeczalną zaletą coaxów/fullrange są takie same kierunkowe (o ile obudowa pozwala) dla poziomu i pionu. Również mamy zapewnioną w fullrange (bo w coaxie niekoniecznie) jako-taką/dobrą koherencję fazową. Sumarycznie, sweetspot jest szerszy, zarówno jeżeli chodzi o wysokość jak i szerokość. 

Dodam coś jeszcze- beaty łupią jednocześnie w przetwornikach współosiowych.

 

Godzinę temu, xajas napisał:

Wypisujesz bzdury

Potwierdzam, również według mnie to bezzasadne przypuszczenie.

29 minut temu, xajas napisał:

lokalizacja źródeł w oparciu o różnice fazowe/czasowe (o których mowa):

- w jakiej płaszczyźnie to działa (-> w płaszczyźnie uszu, czyli poziomej a nie pionowej)

- w jakim zakresie częstotliwości to działa (częstotliwość graniczna ok 1500Hz związana z odstępem uszu)

Dokładnie.

Szerokość głowy to max 20 centymetrów.

Lokalizacja  źródeł fal krótszych niż 20 centymetrów, czyli powyżej maksimum 1800 Hertzów jest gradientowa (może nawet jednouszna ?).

Chodzi o to że takie źródło jest tworzone (w mózgu) w kierunku najszybszego przyrostu wartości energii pola akustycznego, czyli gradientowo.

PS.

Stąd podział pasma akustycznego na 3 podzakresy:

do 200 herców basy

200-2000 środek

2000 - 20000 gwizdki

(najprościej ujmując).

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

@xajas

Dzięki za Twoją pisaninę tutaj, bo czasem zapominam podstawy mechaniki z podstawówki. 

Dajesz impulsy żeby mi pamięć się uaktywniła 🙂

Dla mnie wspomniany powyżej podział pasma akustycznego na 3 różne pod względem mechanizmu lokalizacyjnego podzakresy jest na tyle bezwiedny że czasem o przypominaniu oczywistości akustycznych zapominam, bo - chyba już ponad 40 lat temu tego się nauczyłem nausznie i :

To, co przeczytałem później w książkach potwierdziło moje wcześniejsze obserwacje.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

7 godzin temu, #Szakovsky napisał:

Jeżeli odwrócimy polaryzację wysokotonowego to może stać się wiele rzeczy, to zależy od koherencji wersji nieodwróconej, jak i rzędu filtra. Ale przy takim drugim rzędzie, po prostu albo nam się rozkraczy punkt, i zacznie się powiększy, albo będzie grał z innej wysokości. To jest mega prosty test, każdy może go wykonać w 5minut. Polecam sprawdzić. Można puścić szum lub po prostu muzykę, polecam się wpatrywać w kolumnę (i jak wcześniej mówiłem, głowa on axis). 

Teoria jak pisałem ciekawa, ale... Drugi rząd i podział w okolicy 3k to 50dB spadku na 300Hz - jeżeli to ma jakiś wpływ to faktycznie jesteśmy w kosmosie. Szum czy muzyka - jasne, ale sinus? 

nagrywamy.com

W kosmosie nic nie gra tonalnie, czyli i tak nie stroi.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

27 minut temu, przemak napisał:

Teoria jak pisałem ciekawa, ale... Drugi rząd i podział w okolicy 3k to 50dB spadku na 300Hz - jeżeli to ma jakiś wpływ to faktycznie jesteśmy w kosmosie. Szum czy muzyka - jasne, ale sinus? 

Ale walnąłem z tymi 50dB 😉

nagrywamy.com

Co z tego ? Sąsiednia oktawa, a spadek na odcięciu w zwrotnicy (częstotliwości podziału zwrotnicy)  dla tego rzędu  filtra (tak z pamięci) jest o l b r z y m i 🙂

Może nawet i tyle być.

2+ 2 się równa 4 plus (obecnie) 

Ten wynik to wersja optymistyczna. Takie mamy czasy, że trzeba optymistycznie.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

4 godziny temu, xajas napisał:

Czy zajmowałeś się już tym, na jakiej zasadzie działa lokalizacja źródeł w oparciu o różnice fazowe/czasowe (o których mowa):

- w jakiej płaszczyźnie to działa (-> w płaszczyźnie uszu, czyli poziomej a nie pionowej)

- w jakim zakresie częstotliwości to działa (częstotliwość graniczna ok 1500Hz związana z odstępem uszu)

 

Patrz

(ITD - Interaural time difference - Międzyuszna różnica czasu) 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To ciekawe, oznacza to, że jestem jakimś robokopem, Xmenem czy innym siewcą zagłady. 
Bo potrafię określić, czy pieniążek upadł na podłogę, czy na wysokości moich uszu. Ba... Nawet z zamkniętymi oczami. 
A co wgl najlepsze, znam kilka innych osób które też tak potrafią. Może powinniśmy założyć jakąś sektę? Sektę ludzi którzy słyszą różnice w wysokości z której pochodzi dźwięk. Dogadać się z jaszczurami i można przejmować władzę na świecie. 

Temat percepcji słuchu jest bardziej skomplikowany. Mózg jest cwany i potężny, i wykorzystuje ogromną ilość informacji do lokalizacji źródeł, ewolucyjnie było to niezbędne. Mózg gromadzi wręcz niebotyczną ilość informacji o dźwięku, absolutnie niebotyczną. Nie tylko impulsy i ich przesunięcia fazowe, ale również delay i jego przesunięcia fazowe, room response i znów, jego przesunięcia fazowe (oczywiście tym dalej w las, tym mniejszy ma to wpływ). I nie, nie jest to zlepek "danych", ale mózg to rozróżnia. 

Tym kolumna ma niższy rząd, tym bardziej to słychać. Oczywiście najbardziej na 1 rzędzie, ale na drugim również (chyba najpopularniejszym), w szczególności jeżeli kolumna jest np. 4 drożna, lub ma po prostu wysoko pocięty tweeter. Zwłaszcza jeżeli kolumna nie była zbyt szczęśliwie wyrównana czasowo, lub gdy siedzimy (praktycznie) na podłodze... z jakiegoś powodu. 
Jeżeli mamy kolumnę 2 lub 3 drożną, gdzie tweeter jest pocięty 2/3 rzędem na np. 2000hz to rzeczywiście, mogą być problemy z usłyszeniem tego efektu. Ze względu na mniejsze korelacje fazowe głośników. Ale gdy mamy 1 rząd i pocięcie w okolicy 3000-3500hz to efekt jest potężny, i myślę, że tylko głuchy by nie usłyszał, mocno głuchy... od urodzenia... nieboszczyk. Ale fakt, mogłem wspomnieć o warunkach, nie zajmowałem się zbytnio kolumnami o wyższym rzędzie niż pierwszy, dlatego o tym nawet nie pomyślałem. 

Jeżeli nie będzie koronawirusa 2.0 (czy tam X.0) który znów zniweczy wszystkie moje niecne plany, to na przestrzeni końca 2021 powinienem mieć kolumny aktywne na wspomnianym DSP w okolicy Warszawy. Więc z góry zapraszam, ale nie obiecuję. Jakoś nie mam szczęścia do spełniania się moich planów ostatnio. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez #Szakovsky
To ciekawe, oznacza to, że jestem jakimś robokopem, Xmenem czy innym siewcą zagłady. 
Bo potrafię określić, czy pieniążek upadł na podłogę, czy na wysokości moich uszu. Ba... Nawet z zamkniętymi oczami. 
A co wgl najlepsze, znam kilka innych osób które też tak potrafią. Może powinniśmy założyć jakąś sektę? Sektę ludzi którzy słyszą różnice w wysokości z której pochodzi dźwięk.
...
Mózg jest cwany i potężny,
 

Xmanem nie jestes, sekty nie musisz zakladac, wystarczy ze uruchomisz swoj cwany potezny mozg i poczytasz na jakiej zasadzie dziala lokalizacja w plaszczyznie pionowej (nie majaca z fazami nic do czynienia)
7 minut temu, xajas napisał:


Xmanem nie jestes, sekty nie musisz zakladac, wystarczy ze uruchomisz swoj cwany potezny mozg i poczytasz na jakiej zasadzie dziala lokalizacja w plaszczyznie pionowej (nie majaca z fazami nic do czynienia)

Oczywiście, że wiem jak powstaje efekt lokalizacji pionowej. 
I właśnie dlatego ten efekt istnieje. Lokalizację pionową umożliwia nam małżowina uszna i powstające tam interferencje. 
Ale jest okno czasowe dla impulsu i delayu. I przypominam, że faza nie tylko ma wpływ na opóźnienie ale również amplitudę. I właśnie dlatego, mając "uszy" ma to sens. Inaczej brzmi dźwięk który jest nierówny przez zmianę efektywności/amplitudy głośnika a inaczej brzmi ten spowodowany różnicami fazowymi. Bo wciąż, mózg rejestruje (w dużym uproszczeniu) bramki czasowe (dlatego dźwięk powyżej bodaj 5ms mózg uważa za echo). I mózg rozróżnia "monoimpuls" a rozjechany impuls. I jeżeli impuls tego samego dźwięku, będzie rozjechany nie tylko czasowo ale również amplitudowo, mózg to łatwo wyłapie. A mówimy o kolumnach wielodrożnych, i jak już wspomniałem, o nisko rzędowych. A więc raz, że głośniki mają różne kierunkowe, różną wysokość, różne własne odchylenia fazowe (związane z kształtem membrany etc). A więc ilość składowych które mózg może wyłapać, jest znacznie większa niż w Coaxie/fullrange. Idąc na pewne kompromisy dotyczące wygody słuchającego (bardzo mały, punktowy sweetspot), da się to ogarnąć. 

Później postaram się to napisać bardziej składnie bo wiem, że mogę trochę nieskładnie pisać, tak mam. Zawierając wszystkie informacje. Bo to temat nieprosty i złożony z wielu korelacji. Chociaż jeżeli ktoś ma kolumny na 1 rzędzie (faktycznym 1 rzędzie akustycznym, bo często producenci piszą o tym, ze kolumna ma 1 rząd, ale zapominają dodać, że elektryczny i z samą charakterystyką nie mającą dużo wspólnego) to polecam sprawdzić i podzielić się "wynikami badań". Np. Marteny na Accutonie mają całkiem okej ogarniętą fazę jak na 1 rząd. A w przyszłości mogę niedowiarków (o ile w tym roku szczęście dopisze) zaprosić do siebie, i pobawimy się fazą na dsp przy 1 rzędzie. 

W dniu 28.03.2021 o 13:33, #Szakovsky napisał:

jest okno czasowe dla impulsu i delayu.

Bo wciąż, mózg rejestruje (w dużym uproszczeniu) bramki czasowe (dlatego dźwięk powyżej bodaj 5ms mózg uważa za echo). I mózg rozróżnia "monoimpuls" a rozjechany impuls.

Sprostowanie 100 milisekund a nie 5 -  (np. w halach katedrach kościołach)

(Czyli dla odległości kilkunastometrowych)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Rozjechany" impuls jako termin mi pasuje, jak dla mnie - wtedy rytmika siada (też potocznym językiem to określam). Przy opóźnieniach poniżej 100 milisekund nie odróżnia się poszczególnych dźwięków tylko się zlewają razem. Wtedy jest "rozjechany".

Natomiast dłuższe (czyli te powyżej ~ 0.1 sec) to odrębnie słyszane dźwięki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Porownujesz jablka z gruszkami

Jesli mowisz o echu albo o wczesnych odbiciach, to rozpatrujesz roznice czasu miedzy dzwiekiem bezposrednim i TYM SAMYM, ale odbitym i opoznionym dzwiekiem.

A jesli mowa o zgraniu czasowym przetwornikow, to inne „dzwieki“ odtwarza niskotonowy, inne sredniotonowy i inne wysokotonowy.

To inna historia

BTW. Pomysl, pelny period np. dla 300Hz to 3,3ms, dla 2kHz to 0,5ms

Nie wiem po co @#Szakovsky użył slowa "echo", które jest ściśle zdefiniowane i przypisał mu domniemany czas. Do tego co pisał się odniosłem.

 

W dniu 28.03.2021 o 13:33, #Szakovsky napisał:

mózg rozróżnia "monoimpuls" a rozjechany impuls. 

Ten pierwszy to wynalazek teoretyczny, tak jak i wytwory Paula Diraca.

 Czy muzyka to impulsy ? 🙂

Dobrej nocy, bo na dziś koniec.

Edytowane przez xetras
poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

8 minut temu, xajas napisał:

Porownujesz jablka z gruszkami

Jesli mowisz o echu albo o wczesnych odbiciach, to rozpatrujesz roznice czasu miedzy dzwiekiem bezposrednim i TYM SAMYM, ale odbitym i opoznionym dzwiekiem.

A jesli mowa o zgraniu czasowym przetwornikow, to inne „dzwieki“ odtwarza niskotonowy, inne sredniotonowy i inne wysokotonowy.

To inna historia

Ale masz rolloff związany z pocięciem. Głośnik o ile nie ma brickwalla (a raczej nie ma), to głośniki współgrają (dosłownie). 
I przy 1 rzędzie (faktycznym, akustycznym od linijki) głośnik niskotonowy potrafi grać do 10khz. 

Masz impuls, delay i echo. I każdy z nich ma inną amplitudę i fazę. 

 

30 minut temu, xetras napisał:

Sprostowanie 100 milisekund a nie 5 -  (np. w halach katedrach kościołach)

(Czyli dla odległości kilkunastometrowych)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Rozjechany" impuls jako termin mi pasuje, jak dla mnie - wtedy rytmika siada (też potocznym językiem to określam). Przy opóźnieniach poniżej 100 milisekund nie odróżnia się poszczególnych dźwięków tylko się zlewają razem. Wtedy jest "rozjechany".

Natomiast dłuższe (czyli te powyżej ~ 0.1 sec) to odrębnie słyszane dźwięki.

Kwestia zmęczenia, kupiłem dziś melatoninę, może pomoże. Co nie zmienia faktu. Liczby nabierają sens, wraz z kontekstem, nie odwrotnie. 
Pomieszało mi się z koncepcją Petera Pfleiderera z Pfleid PP8 o której czytałem w międzyczasie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oczywiście że rozjechane impulsy  gdzie wybrzmiewanie jest nieczytelne i daję "rozmytą" podstawę tonalną i utrudnia słyszenie źródeł pozornych.

Piszesz od strony sygnału (programowanie, filtry, zwrotnice) a czasami termin "echo" (z akustyki) może być kojarzony z czymś innym niż to zwykle się rozumie. Mi się kojarzy z tym co się potocznie rozumie - kiedy ucho rozpoznaje odrębne dźwięki.

Przy opóźnieniach od kilku milisekund do tych stu milisekund nie wiem jakie pojęcie  jest używane , ale na czytelność wpływa na pewno.

PS. Także delay różnie znaczy*, (dla mnie to efekt do gitary -inny od flangera, ale z tej bajki). Ale nie o tym jest temat.

PPS. 

Stosujesz dość zawadiacko (w telegraficznym skrótowym stylu) mało znane terminy. Mnie to zniechęca.

*podobnie robi, czyli dubluje dźwięk.

Aha - za wyniki symulowanych pomiarów zestawów głośnikowych masz ode mnie uznanie - ale Twój styl jest czasem trudny do ogarnięcia 🙂

Edytowane przez xetras
poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

23 godziny temu, #Szakovsky napisał:

Co nie zmienia faktu. Liczby nabierają sens, wraz z kontekstem, nie odwrotnie.

Normalnie Pi jakbym oglądał 😉 wyśpij się porządnie 👍

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

44 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Normalnie Pi jakbym oglądał

"...My kosmici π i σ,

2 matematyczne znaki - zbiór przyjaciół z jednej paki ..."

Znakomita piosenka Rafała Błażejewskiego, Marcelego Latoszka i Magdaleny Wojtaszewskiej z cyklu TV "Przybysze z Matplanety".

@#Szakovsky , jesteś choć cokolwiek autystyczny 🙂 ?

PS.

@marcinmarcin , trafny skrót !

Edytowane przez xetras

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

1 godzinę temu, xetras napisał:

Oczywiście że rozjechane impulsy  gdzie wybrzmiewanie jest nieczytelne i daję "rozmytą" podstawę tonalną i utrudnia słyszenie źródeł pozornych.

Piszesz od strony sygnału (programowanie, filtry, zwrotnice) a czasami termin "echo" (z akustyki) może być kojarzony z czymś innym niż to zwykle się rozumie. Mi się kojarzy z tym co się potocznie rozumie - kiedy ucho rozpoznaje odrębne dźwięki.

Przy opóźnieniach od kilku milisekund do tych stu milisekund nie wiem jakie pojęcie  jest używane , ale na czytelność wpływa na pewno.

PS. Także delay różnie znaczy*, (dla mnie to efekt do gitary -inny od flangera, ale z tej bajki). Ale nie o tym jest temat.

PPS. 

Stosujesz dość zawadiacko (w telegraficznym skrótowym stylu) mało znane terminy. Mnie to zniechęca.

*podobnie robi, czyli dubluje dźwięk.

Aha - za wyniki symulowanych pomiarów zestawów głośnikowych masz ode mnie uznanie - ale Twój styl jest czasem trudny do ogarnięcia 🙂

Delay można rozumieć poniekąd na wiele sposobów, ale wszystkie się sumują w jedno. 
Raz, to że głośnik nie produkuje dźwięku w tym samym czasie, ale jest to różnica marginalna. Bo prędkość rozchodzenia się dźwięku w materiałach i tak jest b.wysoka. Ale kwestią również jest kształt membrany. 
Inaczej również przy nierównym wychyle/innej mocy niż pomiarowa (tym wyższy rząd tym z tym jest gorzej). 
Rezonanse również są przesunięte w czasie i mają własne czasy wygaszania. 
A to tylko kwestia przetworników. Szeroka przednia ścianka również produkuje mały delay bo dźwięk również musi się od niej odbić. 
I w ten sposób nasz impuls jest dość mocno zanieczyszczany już na starcie. 
 

1 godzinę temu, marcinmarcin napisał:

Normalnie Pi jakbym oglądał 😉 wyśpij się porządnie 👍

Kupiłem wczoraj melatoninę, może pomoże. 

52 minuty temu, xetras napisał:

@#Szakovsky , jesteś choć cokolwiek autystyczny 🙂 ?

 

Autystyczny nie, ale dość mocno "drobnostkowy". 
Bo to właśnie drobnostki czynią dzieło wybitnym, a o ogółach nie ma co gadać, bo je powinno się znać na starcie, i widać (w tym przypadku słychać) na pierwszy rzut oka (ucha). 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.