Skocz do zawartości
IGNORED

Hulajnogi elektryczne , postęp techniczny , bałagan z tym związany w Polsce.


Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, piorasz napisał:

Skoro lubisz hamować ciężarówką...

Nie lubię i dlatego się na daremno nie rozpędzam.

10 minut temu, piorasz napisał:

Teraz będzie już ponad 4000000 km (4 miliony) bez żadnej stłuczki, więc pogadamy za Twoje następne 3000000km (3 milony)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szacunek, pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Jakby ilość przejechanych kilometrów w kwadracie stanowiła o klasie kierowcy to te 4 mln dałoby 16 razy lepszego kierowcę... ale tak nie jest.

Natomiast z kwadratem prędkości rośnie energia ciała. Pieszy idzie ze 3 km/h a hulajnogista jedzie ze 30 km/h czyli ma 100 razy większą energię. 

O to chodzi a nie o prześladowanie... 

fajnie , że bystry jakiś jest , bo zawsze chciałem zapytać co kieruje takim rowerzystą , lub hulajduszą czy hultajem ( to ten na hulajnodze) do dodawania gazu jak widzi stado pieszych na ścieżce rowerowej (nota bene przechodzącej przez przystanek autobusowy) . Czemu traktują ścieżki jak autostradę i wymuszają pierwszeństwo na wyjazdach , gdzie śluzy nie ma. I czemu , skoro tak kochają swoje ścieżki zjeżdżają na chodnik jak się wyprzedzają lub jadą na skróty.

Czemu pod sam blok jadą rowerem , czemu przez przejście też jadą rowerem , czy tam czymś innym , (skuter , motocykl na chodniku już mnie nie dziwi widzę co dziennie).

Pytanie do @piorasz , bo ponoć jeździsz szybko i bezpiecznie (i jak dobrze pamiętam rowerem w nieobyczajnym stroju i bez bielizny)

nadmienię , że z psem przeszedłem już 100km.

Edytowane przez bolo_senor
fajnie , że bystry jakiś jest , bo zawsze chciałem zapytać co kieruje takim rowerzystą , lub hulajduszą czy hultajem ( to ten na hulajnodze) do dodawania gazu jak widzi stado pieszych na ścieżce rowerowej (nota bene przechodzącej przez przystanek autobusowy) . Czemu traktują ścieżki jak autostradę i wymuszają pierwszeństwo na wyjazdach , gdzie śluzy nie ma. I czemu , skoro tak kochają swoje ścieżki zjeżdżają na chodnik jak się wyprzedzają lub jadą na skróty.
Czemu pod sam blok jadą rowerem , czemu przez przejście też jadą rowerem , czy tam czymś innym , (skuter , motocykl na chodniku już mnie nie dziwi widzę co dziennie).
Pytanie do [mention=57250]piorasz[/mention] , bo ponoć jeździsz szybko i bezpiecznie (i jak dobrze pamiętam rowerem w nieobyczajnym stroju i bez bielizny)
nadmienię , że z psem przeszedłem już 100km.
Skoro w tym całym zgiełku miejskim udało Ci się przejść bez szwanku 100 km z psem to gratuluję - należy Ci się medal za odwagę i rozwagę.
Ufam, że z psem chodzisz na smyczy i zbierasz do woreczka jego odchody nawet jak nikt nie patrzy.

Pozdrawiam.

5 godzin temu, piorasz napisał:

Ufam, że z psem chodzisz na smyczy i zbierasz do woreczka jego odchody nawet jak nikt nie patrzy.

nie pies jest tematem wątku , ale chodzi bez kagańca warczy i szczeka na rowerzystów , łapie ich zębami za nogawki jak jadą. A w nocy obsikuje pozostawione przy klatkach i drzewkach rowery i skutery , czasem "klocka" zostawi - i jestem z niego dumny bo walczy o swój kawałek chodnika i trawnika. 

Czasem spotykamy się w więcej osób z psami na takim ulubionym przez rowerzystów chodniku i urządzamy polowanie. Nawet piesi 

się zazwyczaj cieszą jak uda się psu przewrócić rowerzystę.

 

pozdrawiam.

 

 

 

 

 

Edytowane przez bolo_senor



nie pies jest tematem wątku , ale chodzi bez kagańca warczy i szczeka na rowerzystów , łapie ich zębami za nogawki jak jadą. A w nocy obsikuje pozostawione przy klatkach i drzewkach rowery i skutery , czasem "klocka" zostawi - i jestem z niego dumny bo walczy o swój kawałek chodnika i trawnika. 
 
Pozdrawiam
 
 
 
 
 


Widzisz... Gdyby ludzie przestali "walczyć" między sobą a bardziej skupili się na własnej kulturze to Świat byłby zupełnie inny a i na chodnikach byłoby bezpieczniej.
Tyle i aż tyle mam w tym temacie - gdybyś dalej nie rozumiał.

Pozdrawiam.
33 minuty temu, piorasz napisał:


Widzisz... Gdyby ludzie przestali "walczyć" między sobą a bardziej skupili się na własnej kulturze to Świat byłby zupełnie inny a i na chodnikach byłoby bezpieczniej.
Tyle i aż tyle mam w tym temacie - gdybyś dalej nie rozumiał.

w żadnym wypadku , mylisz się okrutnie.

robili by co chcieli. Ruscy się nawet z nas śmieją , że najlepiej nam wychodzi robienie drugiemu polakowi na złość i jak zabronisz czegoś  polakowi , to na pewno to zrobi. I to jest przykra prawda.

Jest taka ścieżka rowerowa co skręca pod kątem 90* a chodnik biegnie skosem do niej  . Prawie wszyscy rowerzyści jeździli po chodniku uprzejmie używając dzwonka na pieszych .

Postawili znak - nic nie dało . Łańcuch i rurę w poprzek chodnika - dalej nic , omijają trawnikiem i jadą.  Dnia nie było bez incydentu. 

Tylko po to by 10m skrócić drogę - głupota jak dla mnie nie zrozumiała.

W dniu 12.09.2021 o 03:40, szymon1977 napisał:

Ale tu nie trzeba nic nowego wymyślać, bo hulajnogi elektryczne czy inne segway-e tak na prawdę niczym nowym nie są, a tylko nieco odmienną formą starego.

dla tego zamiast ulic z polsce powinny być szyny , wszystkie samochody , rowery i hultajnogi powinny jeździć po szynach.

Edytowane przez bolo_senor
  • 2 tygodnie później...
2 godziny temu, Piotr_1 napisał:

Szkoda że te sprzęty nie są tańsze.

A pomyśl, że musisz zapłacić OC, podatek drogowy, badanie techniczne i posiadać PJ kat A. Uczciwe i zdroworozsądkowe traktowanie e-hulajnóg pozbywa ich wszystkich prawie zalet. No chyba, że sprawiedliwie pozwolimy nieposiadającym PJ kat A zapier.lać po chodniku nieubezpieczonym motocyklem bez przeglądu, pod warunkiem obiecania, że obok pieszego zwolnią.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Połączyli nam wątki. Teraz znowu rozważania prawne będą musiały mieszać się ze sprzętowymi. OC i rejestracja to żaden koszt. O podatku drogowym nie słyszałem. PJ kat A jest na motocykl powyżej 125, także nie widzę potrzeby, wystarczy B.

13 godzin temu, Piotr_1 napisał:

Połączyli nam wątki.

Na mój wniosek.

13 godzin temu, Piotr_1 napisał:

Teraz znowu rozważania prawne będą musiały mieszać się ze sprzętowymi.

Nie muszą, ale nie można zapominać, że ograniczenia prawne bywają mniejsze od możliwości sprzętu.

13 godzin temu, Piotr_1 napisał:

OC i rejestracja to żaden koszt. O podatku drogowym nie słyszałem. PJ kat A jest na motocykl powyżej 125, także nie widzę potrzeby, wystarczy B.

Tak. Jak jeszcze zdasz sobie sprawę, że motocyklem nie jeździ się po chodniku, to będzie super... no chyba, że wjeżdżając na chodnik włączysz ogranicznik do jakichś 15, a może nawet 8km/h.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Jazda czymkolwiek po chodniku jest niebezpieczna , pieszy nie jest zobowiązany ''trzyma się strony'' ruchu może idąc tyłem  do jadącego przejść na drugą stronę chodnika w każdym momencie i nieszczęście gotowe , w miejskim hałasie nawet nie usłyszy że ktoś go próbuje wyprzedzić na czymkolwiek ,rower ,hulajnoga , bardzo nie lubię jechać po chodniku rowerem bez wyznaczonej ścieżki  , a i tak wtedy jadę możliwie wolno jak widzę ludzi , 

1 godzinę temu, szymon1977 napisał:

Tak. Jak jeszcze zdasz sobie sprawę, że motocyklem nie jeździ się po chodniku, to będzie super... no chyba, że wjeżdżając na chodnik włączysz ogranicznik do jakichś 15, a może nawet 8km/h.

Jaki podatek drogowy? Płacą 2,5x więcej niż za wehikuł spalinowy, czyli już płacą 2,5x więcej VATu i cła. Za to nie hałasują, nie kopcą i zajmują mniej miejsca. Za granicą są nawet dofinansowania do zakupu elektryków, a Ty chcesz im doliczyć jeszcze podatek drogowy?

I po co prawo jazdy kat. A na hulajnogę która nie jest motocyklem, skoro mam np. kat. B? Co komu da prawko na motor?

11 minut temu, Piotr_1 napisał:

I po co prawo jazdy kat. A

Wkleiłeś pojazd, który przekracza 95km/h?

15 minut temu, Piotr_1 napisał:

Jaki podatek drogowy?

Taki sam jak za każdy inny motocykl.

17 minut temu, Piotr_1 napisał:

...zajmują mniej miejsca

Poważnie myślisz, że jadąca po jezdni hulajnoga zajmuje znacząco mniej przestrzeni, niż motocykl lub rower? Wow!

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

5 minut temu, szymon1977 napisał:

Wkleiłeś pojazd, który przekracza 95km/h?

Taki sam jak za każdy inny motocykl.

To nie jest motocykl, poza tym wiele motocykli 125cc wyciąga około 120kmh.

Jaki podatek drogowy? Przecież w paliwie on jest dla spalinowych.

16 minut temu, Piotr_1 napisał:

To nie jest motocykl, poza tym wiele motocykli 125cc wyciąga około 120kmh.

To już musisz mieć A1

17 minut temu, Piotr_1 napisał:

Jaki podatek drogowy? Przecież w paliwie on jest dla spalinowych.

Dokładnie taki, którego chwilowo e-lobby do prądu nie wlicza.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

2 minuty temu, szymon1977 napisał:

To już musisz mieć A1

Dokładnie taki, którego chwilowo e-lobby do prądu nie wlicza.

Eee, typowy Polak jesteś, równałbyś wszystko w dół i zakazywałm byle nikt, ani czasem sąsiad nie miał czasem lepiej od ciebie. Widzę takich codziennie, przeszkadza im wszystko, nawet jak jedziesz pustym deptakiem który ma 10m szerokości.

14 minut temu, Piotr_1 napisał:

Eee, typowy Polak jesteś, równałbyś wszystko w dół i zakazywałm byle nikt, ani czasem sąsiad nie miał czasem lepiej od ciebie. Widzę takich codziennie, przeszkadza im wszystko, nawet jak jedziesz pustym deptakiem który ma 10m szerokości.

Nie kolego, Ty po prostu nie rozumiesz pewnej rzeczy. E-hulajnogi nie zdobyły rynku ze względu na jakąś rzekomą rewolucyjność czy praktyczne zalety użytkowe, bo w porównaniu do zwykłego skutera a tym bardziej elektrycznego, mają ich mniej niż wad. Dały po prostu matołom możliwość robienia na drodze głupot w przekonaniu o braku konsekwencji. A nawet w świetle dawnego prawa policja widząc delikwenta powinna zatrzymać, poprosić o dowód rejestracyjny, prawo jazd i ubezpieczenie, wlepić mandat za brak takowych a pojazd odcholować na parking policyjny. Jedyną przeszkodą brak mocy przerobowych.

To, że opracowuje się nowe przepisy co ja popieram, nie jest żadną próbą represji, bo w świetle dawnych nie powinno być tych pojazdów na drodze wogóle.

A jak ktoś jedzie pustym chodnikiem bo nie ma innego wyjścia, to nie robi mi różnicy stoi czy siedzi, kopci czy gwiżdże, ma koła 2 czy 4. U mnie na dzielnicy tak jeżdżą wędkarze nad morze, ale do matołów w centrum miasta pędzącym po chodniku przez tłum (a 10km/h w tych warunkach to duża prędkość), którzy myślą, że nie obowiązują ich żadne zasady, piwinno się równierz bez żadnych zasad strzelać. Coś za coś.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

6 minut temu, szymon1977 napisał:

Nie kolego, Ty po prostu nie rozumiesz pewnej rzeczy. E-hulajnogi nie zdobyły rynku ze względu na jakąś rzekomą rewolucyjność czy praktyczne zalety użytkowe, bo w porównaniu do zwykłego skutera a tym bardziej elektrycznego, mają ich mniej niż wad. Dały po prostu matołom możliwość robienia na drodze głupot w przekonaniu o braku konsekwencji. A nawet w świetle dawnego prawa policja widząc delikwenta powinna zatrzymać, poprosić o dowód rejestracyjny, prawo jazd i ubezpieczenie, wlepić mandat za brak takowych a pojazd odcholować na parking policyjny. Jedyną przeszkodą brak mocy przerobowych.

To, że opracowuje się nowe przepisy co ja popieram, nie jest żadną próbą represji, bo w świetle dawnych nie powinno być tych pojazdów na drodze wogóle.

A jak ktoś jedzie pustym chodnikiem bo nie ma innego wyjścia, to nie robi mi różnicy stoi czy siedzi, kopci czy gwiżdże, ma koła 2 czy 4. U mnie na dzielnicy tak jeżdżą wędkarze nad morze, ale do matołów w centrum miasta pędzącym po chodniku przez tłum (a 10km/h w tych warunkach to duża prędkość), którzy myślą, że nie obowiązują ich żadne zasady, piwinno się równierz bez żadnych zasad strzelać. Coś za coś.

No widzisz, masz zwyczajne faszystowskie zapędy. Zapoznaj się z programem kandydata Kononowicza, może na niego powinieneś głosować, macie podobne pomysły.

8 minut temu, Piotr_1 napisał:

No widzisz, masz zwyczajne faszystowskie zapędy.

Nie. Ja dlatego mogę po chodniku chodzić, że inni pojazdami po nim nie mogą jeździć. To wszystko w temacie, a reszta to tylko zagłębianie się w szczegóły. Prawo to system wzajemnie uzupełniających się zasad, np mogę jechać na zielonym, bo inni nie mogą jechać na czerwonym. E-hulajnoga na chodniku po prostu łamie te zasady i sprawia, że chodnik przestaje być chodnikiem.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

9 minut temu, szymon1977 napisał:

Nie. Ja dlatego mogę po chodniku chodzić, że inni pojazdami po nim nie mogą jeździć. To wszystko w temacie, a reszta to tylko zagłębianie się w szczegóły. Prawo to system wzajemnie uzupełniających się zasad, np mogę jechać na zielonym, bo inni nie mogą jechać na czerwonym. E-hulajnoga na chodniku po prostu łamie te zasady i sprawia, że chodnik przestaje być chodnikiem.

Nic o jeżdżeniu hulajnogą po chodniku nie rozmawiałem teraz. Mówiliśmy o prawie jazdy, podatku drogowym, ew. o cechach pojazdów o których niewiele wiesz, a wydaje ci się że już wszystko wiesz. Jak zwykle z resztą. Jak to mówił Kononowicz "zrobiłbym żeby wszystko było dobrze i żeby nic nie było źle i żeby nic się źle nie działo, zakazać wszystkiego złego", z takimi mądrymi do telewizji, mi się z tobą gadać nie chce.

36 minut temu, Piotr_1 napisał:

...niewiele wiesz...

Wykaż choć jeden mój błąd.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • 6 miesięcy później...

Proszę o sugestie dla seniora chcącego kupić hulajnogę z siedzeniem i (za rozsądną cenę - nie audi E-tron) trzema kołami.

Z mojego domu mam niedaleko do ścieżki rowerowej wprost pod sklepy z zaopatrzeniem. Mam co prawda "zagazowany" miejski samochód C2, ale nie zdąża się nagrzać dla włączenia gazu.

W świetle obecnej sytuacji gotowy jestem na niedogodności pogodowe.

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.