Musical Fidelity V90 LPS, zmieniać czy upgrejdować?

[slyszecisze]

Nie jestem pewien czy mogę przedstawiać wszystkie ustalenia.

Odpowiem tak, że przedstawione warunki są bardzo dobre i przyjazne i w moim przypadku raczej trudno nie skorzystać, ale być może każdy właśnie takie otrzymuje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcinus]

3 minuty temu, slyszecisze napisał:

Nie jestem pewien czy mogę przedstawiać wszystkie ustalenia.

Odpowiem tak, że przedstawione warunki są bardzo dobre i przyjazne i w moim przypadku raczej trudno nie skorzystać, ale być może każdy właśnie takie otrzymuje.

Rozumiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[slyszecisze]

Witam wszystkich.

Tak więc Audiokultura Iskra 1 już u mnie gra od około godziny. Oczywiście gra z przerwami bo przełączam na Musical Fidelity V90. Do pierwszych porównań założyłem igłę 2Mred.

Płyta to Anderas Vollenweider Caverna Magica. Swoją drogą uważam że płyty Vollenweidera są świetne nagrane i doskonale brzmiące więc się nadadzą na początek.

I strona płyty ma wiele interesujących momentów, które dają możliwości zauważenia różnic gdy takie się pojawią.

Moja opinia jest bardzo, że tak powiem gorąca i piszę ją właściwie równolegle do słuchania płyty.

Na początek to MF nie jest znowu taki słaby jakby się wydawać mogło niektórym, jednak różnice w prezentacji muzyki są zauważalne w stosunku do Iskry, chociaż nie jakoś uderzające, przynajmniej w początkowej fazie słuchania.

Niewątpliwie Iskra gra nieznacznie wyżej i na początku miałem wrażenie, że bas u niej słabszy. Jednak wydaje mi się, że tonalnie oba przedwzmacniacze są dosyć podobne albo niewiele różniące się.

Różnice, które daję się zauważyć stosunkowo łatwo są na pierwszym utworze pierwszej strony płyty. Tak więc te kroki, chrzęst żwiru pod butami te odgłosy rozmowy i przelatujacy ptak czy cos w tym rodzaju są jednak inne na jednym i drugim urządzeniu. MF prezentuje to trochę z oddali, Iskra tak jakbyśmy tam byli a ten żwir to prawie pod naszymi butami był. Scena jest szersza i głębsza ale i bliższa. Lecący ptak w przypadku Iskry pokonuje większą odległość i jakoś tak leci po łuku.

Kolejna różnica jaką zauważyłem to dynamika. Zwracam na to uwagę, nawet bardzo. MF jest urządzeniem grającym spokojniej, Iskra gra podobnie ale jest różnica w narastaniu impulsu, ataku. Tu wychodzi jej dynamika.

Błyskawicznie reaguje na zmianę tempa, głośności. Jak coś ma nastąpić szybko, błyskawicznie to tak jest. Szarpnięcia strun kiedy trzeba są delikatne, ale są też wyraźnie szybkie i silne i głośne, takie rozedrgane wtedy kiedy takie właśnie mają być.

Kwestia dynamiki i mikrodynamiki to moim zdaniem bardzo istotna cecha urządzenia. To te cechy decydują o odbiorze muzyki. Tu z tym nie ma problemów, a wydaje mi się, że o ile MF sobie z tym nieźle radzi to w przypadku ISKRY jest bardzo dobrze.

Co do dźwięku jako całości. Słychać te różne struny, czasami czyste, klarowne, czasami szorstkie, drgające. No cóż harfa strun ma dużo i to słychać wyraźnie. Wokali się za bardzo nie nasłuchałem więc przejdę do niskich częstotliwości.

Pierwsze wrażenie jakby ich było mniej wynikło najprawdopodobniej z tego że jednak dużo jest słychać w ogóle.

Ale bas jest. Taki kolorowy i akurat tyle ile mi wystarczy.

 

I tu zmieniłem igłę na Bronze.

Muszę tego wszystkiego posłuchać ponownie bo jakoś tak nie mogę się odnaleźć. Faktem jest, że ściszyłem muzykę do tego pisania.

Mam wrażenie że gdzieś uciekła ta drapieżność i wszystko się zaokrągliło. Muszę uważniej posłuchać.

 

Nie wiem czy komuś będzie chciało się to czytać ale obiecałem, że do tematu wrócę.

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcinus]

10 minut temu, slyszecisze napisał:

Witam wszystkich.

Tak więc Audiokultura Iskra 1 już u mnie gra od około godziny. Oczywiście gra z przerwami bo przełączam na Musical Fidelity V90. Do pierwszych porównań założyłem igłę 2Mred.

Płyta to Anderas Vollenweider Caverna Magica. Swoją drogą uważam że płyty Vollenweidera są świetne nagrane i doskonale brzmiące więc się nadadzą na początek.

I strona płyty ma wiele interesujących momentów, które dają możliwości zauważenia różnic gdy takie się pojawią.

Moja opinia jest bardzo, że tak powiem gorąca i piszę ją właściwie równolegle do słuchania płyty.

Na początek to MF nie jest znowu taki słaby jakby się wydawać mogło niektórym, jednak różnice w prezentacji muzyki są zauważalne w stosunku do Iskry, chociaż nie jakoś uderzające, przynajmniej w początkowej fazie słuchania.

Niewątpliwie Iskra gra nieznacznie wyżej i na początku miałem wrażenie, że bas u niej słabszy. Jednak wydaje mi się, że tonalnie oba przedwzmacniacze są dosyć podobne albo niewiele różniące się.

Różnice, które daję się zauważyć stosunkowo łatwo są na pierwszym utworze pierwszej strony płyty. Tak więc te kroki, chrzęst żwiru pod butami te odgłosy rozmowy i przelatujacy ptak czy cos w tym rodzaju są jednak inne na jednym i drugim urządzeniu. MF prezentuje to trochę z oddali, Iskra tak jakbyśmy tam byli a ten żwir to prawie pod naszymi butami był. Scena jest szersza i głębsza ale i bliższa. Lecący ptak w przypadku Iskry pokonuje większą odległość i jakoś tak leci po łuku.

Kolejna różnica jaką zauważyłem to dynamika. Zwracam na to uwagę, nawet bardzo. MF jest urządzeniem grającym spokojniej, Iskra gra podobnie ale jest różnica w narastaniu impulsu, ataku. Tu wychodzi jej dynamika.

Błyskawicznie reaguje na zmianę tempa, głośności. Jak coś ma nastąpić szybko, błyskawicznie to tak jest. Szarpnięcia strun kiedy trzeba są delikatne, ale są też wyraźnie szybkie i silne i głośne, takie rozedrgane wtedy kiedy takie właśnie mają być.

Kwestia dynamiki i mikrodynamiki to moim zdaniem bardzo istotna cecha urządzenia. To te cechy decydują o odbiorze muzyki. Tu z tym nie ma problemów, a wydaje mi się, że o ile MF sobie z tym nieźle radzi to w przypadku ISKRY jest bardzo dobrze.

Co do dźwięku jako całości. Słychać te różne struny, czasami czyste, klarowne, czasami szorstkie, drgające. No cóż harfa strun ma dużo i to słychać wyraźnie. Wokali się za bardzo nie nasłuchałem więc przejdę do niskich częstotliwości.

Pierwsze wrażenie jakby ich było mniej wynikło najprawdopodobniej z tego że jednak dużo jest słychać w ogóle.

Ale bas jest. Taki kolorowy i akurat tyle ile mi wystarczy.

 

I tu zmieniłem igłę na Bronze.

Muszę tego wszystkiego posłuchać ponownie bo jakoś tak nie mogę się odnaleźć. Faktem jest, że ściszyłem muzykę do tego pisania.

Mam wrażenie że gdzieś uciekła ta drapieżność i wszystko się zaokrągliło. Muszę uważniej posłuchać.

 

Nie wiem czy komuś będzie chciało się to czytać ale obiecałem, że do tematu wrócę.

Pozdrawiam

 

 

 

 

 

Pisz jakie wrażenia na pozostałych wkładkach 🙂 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[slyszecisze]

1 minutę temu, Marcinus napisał:

Pisz jakie wrażenia na pozostałych wkładkach 🙂 

Zgadujesz moje myśli bo mam kolejne spostrzeżenia.

Igła 2MBRONZE ale wkładka od Reda.

Alan Persons I Robot.

Słucham na własciwym poziomie głośności. Pierwszy utwór na stronie. Dźwiek powoli narasta. Wchodzą kolejne instrumenty. Scena robi sie coraz szersza, kolejne instrumenty jak żołnierze atakują z obu flanek. Idą łukiem. Najdalej są w centrum sceny a najbliżej na obu skrzydłach. Ale co to, za nimi idą następni. Krótko mówiąc jesteśmy otoczeni.😁

Iskra gra wieloma planami i to na dobrych płytach słychać. MF gra jakby w linii. W przypadku Iskry to jest wycinek walca który przechodzi przez kolumny ale ma swoją głębokość .

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcinus]

2 minuty temu, slyszecisze napisał:

Zgadujesz moje myśli bo mam kolejne spostrzeżenia.

Igła 2MBRONZE ale wkładka od Reda.

Alan Persons I Robot.

Słucham na własciwym poziomie głośności. Pierwszy utwór na stronie. Dźwiek powoli narasta. Wchodzą kolejne instrumenty. Scena robi sie coraz szersza, kolejne instrumenty jak żołnierze atakują z obu flanek. Idą łukiem. Najdalej są w centrum sceny a najbliżej na obu skrzydłach. Ale co to, za nimi idą następni. Krótko mówiąc jesteśmy otoczeni.😁

Iskra gra wieloma planami i to na dobrych płytach słychać. MF gra jakby w linii. W przypadku Iskry to jest wycinek walca który przechodzi przez kolumny ale ma swoją głębokość .

 

Ładnie piszesz. Nie myślałeś o pisaniu recenzji? 🙂 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[slyszecisze]

Dziękuje, ale czytając recenzję innych, to nieśmiałbym.

Piszę to co słyszę, a jak nie umiem czegoś zdefiniować to używam porównań.

A wracając do  Iskry to ma też swoją ciemniejszą stronę, która jednak wynika z jej trochę rozświetlonego charakteru. Mianowicie jakieś trzaski są bardziej słyszalne jak na MF, no ale na niej jednak jest trochę więcej wszystkiego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcinus]

1 minutę temu, slyszecisze napisał:

Dziękuje, ale czytając recenzję innych, to nieśmiałbym.

Piszę to co słyszę, a jak nie umiem czegoś zdefiniować to używam porównań.

A wracając do  Iskry to ma też swoją ciemniejszą stronę, która jednak wynika z jej trochę rozświetlonego charakteru. Mianowicie jakieś trzaski są bardziej słyszalne jak na MF, no ale na niej jednak jest trochę więcej wszystkiego.

Trzaski, to będzie głównie wina płyty, a później igły. Możesz spróbować zmniejszyć pojemność.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[slyszecisze]

Na razie żadnych nastaw nie zmieniam. Otrzymałem już ustawioną pod moją wkładkę. Dzisiaj jej słucham. Chce ją trochę poznać. Jaką decyzję mam podjąć to już w zasadzie wiem, ale jeszcze jako taką kropkę nad "i" puszczam za chwilę Tin Pan Alley Stevie Ray Vaughana. To dla mnie taki ciekawy kawałek. Niby spokojny, usypiający. Piękny blues.

Ale w zależności od tego na czym się go słucha to albo jest to kawałek spokojny albo fragmentami jest dynamit, a gitara ma ciąć powietrze jak miecz samuraja. Właściwie to już wiem jak będzie ale już za kilka chwil się przekonam na 100%

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcinus]

9 minut temu, slyszecisze napisał:

Na razie żadnych nastaw nie zmieniam. Otrzymałem już ustawioną pod moją wkładkę. Dzisiaj jej słucham. Chce ją trochę poznać. Jaką decyzję mam podjąć to już w zasadzie wiem, ale jeszcze jako taką kropkę nad "i" puszczam za chwilę Tin Pan Alley Stevie Ray Vaughana. To dla mnie taki ciekawy kawałek. Niby spokojny, usypiający. Piękny blues.

Ale w zależności od tego na czym się go słucha to albo jest to kawałek spokojny albo fragmentami jest dynamit, a gitara ma ciąć powietrze jak miecz samuraja. Właściwie to już wiem jak będzie ale już za kilka chwil się przekonam na 100%

Serio, wolałbym Twoje recenzje czytać, niż tych "zawodowców' 🙂 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

22 minuty temu, slyszecisze napisał:

a gitara ma ciąć powietrze jak miecz samuraja.

że co ma robić ? ciąć powietrze ?

ach te dopalacze 😄

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Listopada 2021 przez bolo_senor

[slyszecisze]

6 minut temu, bolo_senor napisał:

że co ma robić ? ciąć powietrze ?

aż te dopalacze 😄

 

Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodzi mi o dźwięk gitary.

Co do dopalaczy to "piwo to moje paliwo"😆

Wracając do wspomnianego wyżej kawałka.

W tych fragmentach o które mi chodziło zadziało sie to czego oczekiwałem. W całym utworze doskonale było słychać głęboki dźwięk gitary basowej. Na jej tle doskonałe talerze, werble no i kocioł (chyba tak to sie nazywa). Dodatkowo świergoląca gitara Steeva, ale i drapieżna kiedy trzeba. Był impuls, atak, ekspresja i kołysanie. Świetnie było słychać to ciągniecie dźwięku kiedy prawa ręka uderzyła w strunę a lewa ciągnęła ten dźwięk. Dodatkowo te wszystkie dźwięki nie przykrywały sie wzajemnie, były oddzielone od siebie doskonale słyszalne. Można sobie było wybierać co bardziej śledzić.

Dlaczego tak to dosyć szczegółowo opisuję? Być może, ktoś będzie szukał takiej informacji.

Jeżeli ktos jest na początku tej drogi to taki MF V90 jest bardzo dobrym urządzeniem, dającym dobry dźwięk i można go brać pod uwagę.

Jednak w miarę rozwoju tej zabawy, zabawki muszą byc coraz lepsze.

Od razu uprzedzam ewentualne spekulacje, MF jest już obiecany mojej córce jak i cała reszta kompletnego systemu wraz z gramofonem, wzmacniaczem i kolumnami.

Takie czasy, ja to kompletowałem latami, a ona wejdzie do mieszkania z kompletnym zestawem audio i to nie takim złym.

 

Dziekuję Wszystkim za udział w dyskusji, a szczególnie koledze Marcinus który mi kibicował bardzo.

Decyzja właściwie podjeta. Zostały tylko drobne szczegóły do dogrania😂

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[KALIBER]

1 godzinę temu, bolo_senor napisał:

ach te dopalacze 😄

Oj tam .

 Therion słuchając widział scenę w hektarach .

Trzeba się wyszaleć , by się ocknąć kiedyś .😄

Godzinę temu, slyszecisze napisał:

Decyzja właściwie podjeta. Zostały tylko drobne szczegóły do dogrania😂

 

Posłuchaj słabiej zrealizowanych płyt z różnego repertuaru bo

Vollenweydera płyty pod względem jakości są wybitne .

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[slyszecisze]

6 godzin temu, KALIBER napisał:

Posłuchaj słabiej zrealizowanych płyt z różnego repertuaru bo

Vollenweydera płyty pod względem jakości są wybitne .

 

Tu się zgadzam całkowicie.

Co do gorszych realizacji, a wiadomo, że takich jest dużo i nawet są różnice w ramach tej samej płyty wynikające z kraju w którym płytę wytłoczono, to do jakich wniosków dojdę?

Dobrze zrealizowana płyta gra średnio, dobrze, bardzo dobrze lub wybitnie w zależności od tego na czym sie ją odtworzy. Obojętnie czy to winyl czy cd.

Z kolei słaba realizacja będzie dalej słabą realizacją. Jedne urządzenia to uwypuklą jeszcze bardziej, a na innych będzie to mniej zauważalne.

Jakie wnioski z tego wyciągnę?

Jedni powiedzą, ża to urządzenie które uwypukliło jest lepsze bo wiernie przekazuje obraz zapisany na płycie, ale po cichutku dopowiedzą i w zaufaniu co niektórym, że wywalili połowę swoich zbiorów bo nie da sie ich słuchać.

Natomiast zwolennicy drugiego urządzenia stwierdzą dyplomatycznie,że łagodnie obchodzi sie z gorzej zrealizowanymi płytami co w potocznym jezyku ma znaczyć mniej wiecej tyle, że gra do bani ale da się wytrzymać.

 Tak ja to widzę.

Powyższe uwagi są natury ogólnej i odnoszą sie do wielu opinii, recenzji itp wywodów na temat sprzętu audio i wrażeń z tym związanych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[KALIBER]

2 godziny temu, slyszecisze napisał:

Jakie wnioski z tego wyciągnę?

 Nie wiem jakie , Ty słuchasz , a

jak słyszą i co powiedzą inni jest mało ważne .

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[slyszecisze]

Pytanie techniczne.

Przedwzmacniacz posiada gniazdo do uziemienia, ale mój wzmacniacz takiego gniazda nie posiada. Gdzie ten kabelek przymocować?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcinus]

10 minut temu, slyszecisze napisał:

Pytanie techniczne.

Przedwzmacniacz posiada gniazdo do uziemienia, ale mój wzmacniacz takiego gniazda nie posiada. Gdzie ten kabelek przymocować?

Ten kabelek, to od gramofonu do przedwzmacniacza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[slyszecisze]

No, dzieki. ja to jednak gapa jestem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

18 godzin temu, slyszecisze napisał:

Nieprecyzyjnie się wyraziłem

leciuchna redundancja 😄

widać recenzji się naczytało  😄 bo gdzieś to już czytałem , takie określenia poetyckie zazwyczaj się czyta jak recenzent musi coś pozytywnego napisać , a jest bardziej poetą niż audiofilem , a trzeba np dwie strony zapisać. 

Jak możesz pisz własnymi słowami , bo byli tu już poeci i z lekka nie przypadli do gustu bo kryptoreklamą się zajmowali , a poza tym będziesz bardziej wiarygodny . Taka mała moja rada.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Listopada 2021 przez bolo_senor

[slyszecisze]

2 godziny temu, bolo_senor napisał:

widać recenzji się naczytało  😄 bo gdzieś to już czytałem , takie określenia poetyckie zazwyczaj się czyta jak recenzent musi coś pozytywnego napisać , a jest bardziej poetą niż audiofilem , a trzeba np dwie strony zapisać. 

Jak możesz pisz własnymi słowami , bo byli tu już poeci i z lekka nie przypadli do gustu bo kryptoreklamą się zajmowali , a poza tym będziesz bardziej wiarygodny . Taka mała moja rada.

 

Więc po kolei:

1. Nie jestem recenzentem, nie mam żadnych zobowiązań w tym zakresie wobec nikogo. Nikomu nie musze sie przymilać ani nikomu schlebiać bo dla nikogo nie pracuje z branży audio

2. Nie jestem poetą,

3. Nie jestem audiofilem, tylko lubię posłuchać dobrze brzmiącej muzyki,

4. Za tkz. wierszówkę mi nikt nie płaci,

5. Nie zajmuję sie kryptoreklamą,

6. I na koniec każdy gdzieś coś kiedyś przeczytał i trudno żeby każda zaprezentowana myśl była wyjątkowa, jedyna i niepowtarzalna

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

1 godzinę temu, slyszecisze napisał:

I na koniec każdy gdzieś coś kiedyś przeczytał i trudno żeby każda zaprezentowana myśl była wyjątkowa, jedyna i niepowtarzalna

nie chodziło mi o krytykę , bardziej to miała być lekka wskazówka 🥴, wiesz recenzenci zawodowi wymyślają takie bzdurne poetyckie zwroty , właśnie po to by zaskoczyć czytającego , i wiem , że wpada do głowy.

 

1 godzinę temu, slyszecisze napisał:

5. Nie zajmuję sie kryptoreklamą,

Nie posądzałem cię o nią , a w zasadzie to o nic , tylko ten cytat brzmi jak jakieś podświadome lokowanie produktów , bo od razu , ten kto tą recenzję czytał , próbuje przypomnieć czego dotyczyła.

Temu właśnie próbowałem zwrócić ci na to uwagę , że opisując coś po swojemu , normalnymi słowami , niczego niechcący nie rozreklamujesz.

Wiem jest to trochę dziwne , ale tak też działa reklama , na pewno jak nie ja , to ktoś inny by ci zwrócił uwagę. 

Myślę , że wyjaśniłem ci dokładniej o co chodziło , ale to tylko sugestia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Listopada 2021 przez bolo_senor

[slyszecisze]

15 minut temu, bolo_senor napisał:

Temu właśnie próbowałem zwrócić ci na to uwagę , że opisując coś po swojemu , normalnymi słowami , niczego niechcący nie rozreklamujesz.

Wiem jest to trochę dziwne , ale tak też działa reklama , na pewno jak nie ja , to ktoś inny by ci zwrócił uwagę. 

Myślę , że wyjaśniłem ci dokładniej o co chodziło , ale to tylko sugestia.

Z całym szacunkiem, ale stawiasz mi niezwykle trudne zadanie i nie wiem czy podołam.

Bo, jak mam coś napisać tak, aby ktoś miał wrażenie, że pisze własnymi słowami a nie czyimiś.

Ja nie wiem i myślę, że dajmy już z tym spokój bo to idzie  nie tą stronę co trzeba.

Tyle ode mnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

40 minut temu, slyszecisze napisał:

Z całym szacunkiem, ale stawiasz mi niezwykle trudne zadanie i nie wiem czy podołam.

Bo, jak mam coś napisać tak, aby ktoś miał wrażenie, że pisze własnymi słowami a nie czyimiś.

Ja nie wiem i myślę, że dajmy już z tym spokój bo to idzie  nie tą stronę co trzeba.

Tyle ode mnie.

 Pisz po swojemu i tyle 😉 bo to nie chodzi o sformułowania typowe , np gra jasno ciemno i takie tam inne , tylko bardzo specyficzne zwroty , których raczej sam nie wymyślisz. Jak trafisz to trudno.

Też myślę , że koniec tematu.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Listopada 2021 przez bolo_senor

[Marcinus]

2 minuty temu, bolo_senor napisał:

 Pisz po swojemu i tyle 😉 bo to nie chodzi o sformułowania typowe , np gra jasno ciemno i takie tam inne , tylko bardzo specyficzne zwroty , których raczej sam nie wymyślisz. Jak trafisz to trudno.

Też myślę , że koniec tematu.

 

Bolo, kolega fajnie pisał 🙂 , a Ty prawdopodobnie go zniechęciłeś.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

54 minuty temu, Marcinus napisał:

Bolo, kolega fajnie pisał 🙂 , a Ty prawdopodobnie go zniechęciłeś.

jakbym do opisu brzmienia wstawił cytaty z Pana Tadeusza , też byś zwrócił mi uwagę.

Nie zniechęcam , próbuje zachęcić to pisania normalnie.

Chyba , że lubisz zwroty typu perlista góra , nienarzucające się alikwoty , aksamitne i nieśmiałe soprany ... a uwierz mi są jeszcze dziwniejsze określenia , jak ta tnąca gitara😄

Zajrzyj do zakładki hi-end , tam to normalne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Listopada 2021 przez bolo_senor

[Marcinus]

9 minut temu, bolo_senor napisał:

jakbym do opisu brzmienia wstawił cytaty z Pana Tadeusza , też byś zwrócił mi uwagę.

Nie zniechęcam , próbuje zachęcić to pisania normalnie.

Chyba , że lubisz zwroty typu perlista góra , nienarzucające się alikwoty , aksamitne i nieśmiałe soprany ... a uwierz mi są jeszcze dziwniejsze określenia , jak ta tnąca gitara😄

Zajrzyj do zakładki hi-end , tam to normalne.

Jeśli o mnie chodzi, to jego opis był dość obrazowy i mnie osobiście się spodobał.  Różnił się od tych recenzji, które wszystkie brzmią tak samo.

Poza tym, jakby wszystkim podobało się to samo, byłoby nudno 🙂 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przmor]

Aż położyłem na talerz "Caverna Magica" bo kolega tak ładnie opisał brzmienie płyty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[slyszecisze]

 Jak to mówią inni „po wyjaśnieniu sprawa się zaciemniła”

Proponuję na początek ustalić pewne fakty. Wątek założyłem ja i ja czuje się gospodarzem tego wątku.

Wątek ma tytuł „Musical Fidelity V90 LPS, zmieniać czy upgrejdować? i dyskusja wokół tego się toczyła.

Został zasugerowany pewien przedwzmacniacz, który wypożyczyłem na odsłuchy.

Opisałem swoje wrażenia z tych odsłuchów podając tytuł płyty i słuchany utwór, po to aby czytający mój opis mógł sobie puścić dokładnie ten sam kawałek, zwrócić uwagę na te same momenty muzyczne i porównać to u siebie.

Oczywiście, ten opis wrażeń muzycznych można zrobić lepiej, można zrobić gorzej. To sprawa bardzo nieostra zarówno z pozycji piszącego jak i czytającego. Każdy ma swoją wizję.

Ale oto co nagle się wydarzyło? Z wątku o charakterze poradnikowym, doradczym, technicznym przeszliśmy do dyskusji na temat czy właściwie i swoimi słowami opisałem to co opisałem.

No powiem tak. To jest kuriozum.

Jak możesz pisz własnymi słowami , bo byli tu już poeci i z lekka nie przypadli do gustu bo kryptoreklamą się zajmowali , a poza tym będziesz bardziej wiarygodny  

Pisz po swojemu i tyle 😉 bo to nie chodzi o sformułowania typowe , np gra jasno ciemno i takie tam inne , tylko bardzo specyficzne zwroty , których raczej sam nie wymyślisz.

 

 

Szanowny Kolego Bolo_senor,

Chciałbym abyś wyjaśnił przede wszystkim mnie, a przy okazji może innym wg jakiego kryterium kwalifikujesz co jest opisane własnymi słowami a co czyimiś?

Czy masz jakiś program antyplagiatowy i każdy wpis zamieszczony na forum przepuszczasz przez ten program i już Wiesz co kto skopiował, powielił a co faktycznie sam wymyślił i napisał?

Na jakiej podstawie i wg jakich kryteriów kwalifikujesz moje umiejętności postrzegania, pisania.

I w końcu skąd Wiesz i co Ci daje prawo oceniać co ja mogę sam wymyślić a czego wymyślić nie mogę.

Kto dał Ci prawo stawiania się w roli Cenzora, Strażnika Ładu i Porządku, Dziadka Dobra Rada itp. bo tak się zachowujesz, przynajmniej w tym wątku?

P.S

Stworzyłeś swoimi wpisami sytuację precedensową. Bo oto ja jako autor wątku mam związane ręce i właściwie nic w temacie owego przedwzmacniacza już dalej napisać nie mogę.

P.S.

Tak napisałes

„jakbym do opisu brzmienia wstawił cytaty z Pana Tadeusza , też byś zwrócił mi uwagę.

Nie zniechęcam , próbuje zachęcić to pisania normalnie.”

Nikt Ci uwagi nie zwraca, nie wiem skąd to wygrzebałeś. To Ty zwracasz uwagę innym a oni Ci tylko odpowiadają

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hudykot]

1 godzinę temu, slyszecisze napisał:

 Jak to mówią inni „po wyjaśnieniu sprawa się zaciemniła”

Proponuję na początek ustalić pewne fakty. Wątek założyłem ja i ja czuje się gospodarzem tego wątku.

Wątek ma tytuł „Musical Fidelity V90 LPS, zmieniać czy upgrejdować? i dyskusja wokół tego się toczyła.

Został zasugerowany pewien przedwzmacniacz, który wypożyczyłem na odsłuchy.

Opisałem swoje wrażenia z tych odsłuchów podając tytuł płyty i słuchany utwór, po to aby czytający mój opis mógł sobie puścić dokładnie ten sam kawałek, zwrócić uwagę na te same momenty muzyczne i porównać to u siebie.

Oczywiście, ten opis wrażeń muzycznych można zrobić lepiej, można zrobić gorzej. To sprawa bardzo nieostra zarówno z pozycji piszącego jak i czytającego. Każdy ma swoją wizję.

Ale oto co nagle się wydarzyło? Z wątku o charakterze poradnikowym, doradczym, technicznym przeszliśmy do dyskusji na temat czy właściwie i swoimi słowami opisałem to co opisałem.

No powiem tak. To jest kuriozum.

Jak możesz pisz własnymi słowami , bo byli tu już poeci i z lekka nie przypadli do gustu bo kryptoreklamą się zajmowali , a poza tym będziesz bardziej wiarygodny  

Pisz po swojemu i tyle 😉 bo to nie chodzi o sformułowania typowe , np gra jasno ciemno i takie tam inne , tylko bardzo specyficzne zwroty , których raczej sam nie wymyślisz.

 

 

Szanowny Kolego Bolo_senor,

Chciałbym abyś wyjaśnił przede wszystkim mnie, a przy okazji może innym wg jakiego kryterium kwalifikujesz co jest opisane własnymi słowami a co czyimiś?

Czy masz jakiś program antyplagiatowy i każdy wpis zamieszczony na forum przepuszczasz przez ten program i już Wiesz co kto skopiował, powielił a co faktycznie sam wymyślił i napisał?

Na jakiej podstawie i wg jakich kryteriów kwalifikujesz moje umiejętności postrzegania, pisania.

I w końcu skąd Wiesz i co Ci daje prawo oceniać co ja mogę sam wymyślić a czego wymyślić nie mogę.

Kto dał Ci prawo stawiania się w roli Cenzora, Strażnika Ładu i Porządku, Dziadka Dobra Rada itp. bo tak się zachowujesz, przynajmniej w tym wątku?

P.S

Stworzyłeś swoimi wpisami sytuację precedensową. Bo oto ja jako autor wątku mam związane ręce i właściwie nic w temacie owego przedwzmacniacza już dalej napisać nie mogę.

P.S.

Tak napisałes

„jakbym do opisu brzmienia wstawił cytaty z Pana Tadeusza , też byś zwrócił mi uwagę.

Nie zniechęcam , próbuje zachęcić to pisania normalnie.”

Nikt Ci uwagi nie zwraca, nie wiem skąd to wygrzebałeś. To Ty zwracasz uwagę innym a oni Ci tylko odpowiadają

 

Nie ma się co przejmować. Pisz dalej, po swojemu, jak Ci wygodne. Nie jednemu się takie spostrzeżenia przydadzą. Co byś nie przelał na forum, zawsze się ktoś znajdzie...

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

5 godzin temu, slyszecisze napisał:

Szanowny Kolego Bolo_senor,

szanowny kolego , jak nie rozumiesz słowa sugestia to zajrzyj do internetu.

Ja ci nic nie kazałem , i też napisałem wcześniej , że to nie jest krytyka , i jest to tylko sugestia - właśnie po to byś tak tego nie odebrał , jak odebrałeś. Nawet wytłumaczyłem czemu. Więc nie pisz bzdur , że ci czegoś zabraniam. Sugerować , to nie to samo co zabraniać.

W zamian za upust  zostałeś poproszony o wyskrobanie recenzji kupionego pre , a ty użyłeś cudzych sformułowań jako swoje . Nie jest to fer , ani w stosunku do sprzedawcy , ani do nas . Bo zrobiłeś to nie za darmo.

Lepiej napisać coś swojego zwyczajnie , by choć innym się przydało , niż bełkot niemający nic z prawdą wspólnego. 

 

 

 

 

 

 

 

I nie ty jeden pisałeś recenzje tego pre , więc wiem co pisze. Innym udało się to zręczniej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )