Skocz do zawartości
IGNORED

Problem ze słabą jakością streamingu Deezer, Tidal , a wybór docelowego źródła


Rekomendowane odpowiedzi

Tidal " nadaje "w bardzo  dobrej jakości można powiedzieć : "jak ze studia".192 khz i MQA.Wymaga to jednak posiadania dobrego streamera.Np jakiś model cambridge audio albo wzmacniacza ze streamerem - np.arcam sa 30.Musisz pamiętać o całym torze czyli dobry streamer dobry wzmacniacz i dobre kolumny.Jeśli chodzi o radia internetowe to żadne nawet te w hi res audio nie grają tak dobrze jak Tidal hifi.Najlepiej samemu posłuchać u kolegi albo w sklepie  i wybrać swoje brzmienie.

9 minut temu, Music-fan napisał:

jak ze studia".192 khz i MQA

Poczytaj Mqa, jest to format stratny, nie ma nic wspólnego  hi res 

3 minuty temu, g88 napisał:

Poczytaj Mqa, jest to format stratny, nie ma nic wspólnego  hi res 

hi res dotyczyło radia i jakości a nie MQA z Tidala...

2 godziny temu, marek.pap napisał:

Też tak uważam, dla mnie to zaleta. Lubię neutralny dźwięk, nie znoszę podbitego basu.

 

Nie zauważyłem takiego zjawiska, ale nie słuchałem Toto. Podaj przykład albumu, który jest przesterowany. Posłucham.

z tego co napisał soberowy, to ma chyba na myśli albumy 24/192 czyli

Toto IV

Toto

The Seventh One

Tambu

Hydra

Isolation

Fahrenheit

Mindfields

Turn Back

 

Edytowane przez SigSauer

Tak na szybko porównywałem pierwszy utwór z płyty Toto IV. Na Tidalu dźwięk jest lekko przyciemniony w porównaniu z Qobuzem. Najwyraźniej to słychać na talerzach perkusji. Ale to na Qobuzie ten dźwięk jest lepszy, czyli bardziej naturalny (zbliżony do rzeczywistego). Wystarczy uderzyć pałeczką w talerz prawdziwej perkusji. Ten dźwięk aż kłuje w uszy, daleki jest od tego stłumionego w Tidalu.
A objawów przesterowania nie usłyszałem.

4 minuty temu, marek.pap napisał:

Tak na szybko porównywałem pierwszy utwór z płyty Toto IV. Na Tidalu dźwięk jest lekko przyciemniony w porównaniu z Qobuzem. Najwyraźniej to słychać na talerzach perkusji. Ale to na Qobuzie ten dźwięk jest lepszy, czyli bardziej naturalny (zbliżony do rzeczywistego). Wystarczy uderzyć pałeczką w talerz prawdziwej perkusji. Ten dźwięk aż kłuje w uszy, daleki jest od tego stłumionego w Tidalu.
A objawów przesterowania nie usłyszałem.

Mam podobne spostrzeżenia

Byc może tak obecnie gra mój system. Nie mam uwag do serwisu Qobuz, jest ok. Jednak u mnie te albumy Toto w wersji 192 brzmią ostro i jasno. Na Tidalu w wersji hifi, nie master brzmią według mnie naturalniej. Z kolei inne albumy, które słuchałam np Dire Straits wolę z Qobuz. Dlatego mam dwa i słucham co mi bardziej odpowiada w danym momencie 🙂

Denon DCD-3000 / Creek 4330 / Xavian Perla Esclusiva 

2 minuty temu, soberowy napisał:

Byc może tak obecnie gra mój system. Nie mam uwag do serwisu Qobuz, jest ok. Jednak u mnie te albumy Toto w wersji 192 brzmią ostro i jasno. Na Tidalu w wersji hifi, nie master brzmią według mnie naturalniej. Z kolei inne albumy, które słuchałam np Dire Straits wolę z Qobuz. Dlatego mam dwa i słucham co mi bardziej odpowiada w danym momencie 🙂

👍

luksus wyboru, optymalna sytuacja dająca pełne zadowolenie 🤗

Fajnie jest tak sobie czytać że serwis A brzmi lepiej, a następny - że serwis B, a potem że serwis C 😄
Różne serwisy mają różne wydania, możliwe że z zupełnie różnych źródeł, więc będą brzmieć inaczej.

MQA stratne? No i co z tego skoro może brzmieć lepiej niż wydania CD? Czy zawsze tak jest? Zapewne nie. Czy to że brzmi inaczej znaczy że lepiej? Też nie.

Co do Tidal Connect - działa bardzo dobrze, jak Spotify Connect.

Jak dla mnie płacenie kokosów za sprzęt do streamingu i potem brandzlowanie się z chromecast (chociaż to jeszcze ujdzie) czy bubbleUpnp/mConnect to lekka przesada. Sprzęt jest tak dobry jak najsłabsze jego ogniwo, dlatego dekodowanie na telefonie plików tidala czy hires i później przesyłanie z niego do streamera wydaje się właśnie takim najsłabszym ogniwem (bo jitter, bo wifi, bo dekodowanie na telefonie, bo upnp nie jest perfekt itd.).

Z innej strony prawda jest taka że pewnie większość z nas nie odróżniła by mp3@320kbps od dowolnego lossless z deezera/qbuza/tidala. No chyba że na kawałku który ma się osłuchamy 200 razy.
Dlatego wysoka jakość - jak najbardziej, ale nie kosztem wygody 😄

Edytowane przez PorkOne
bo tak
8 godzin temu, PorkOne napisał:

Dlatego wysoka jakość - jak najbardziej, ale nie kosztem wygody 😄

Dlatego trzeba kupić taki streamer, który dany serwis streamingowy obsługuje natywnie direct a nie stosować protez w postaci  bubble czy chromecasta.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

10 godzin temu, PorkOne napisał:

MQA stratne? No i co z tego skoro może brzmieć lepiej niż wydania CD?

Co to znaczy brzmieć lepiej ? Ma podbity bas, większy detal ? Bo ja tam więcej detalu raczej nie słyszę, scena też nie jest szersza i głębsza. 
W przypadku MQA i Tidala nie wiesz ani jakie to wydanie, ani skąd pochodzi remaster. W przypadku CD sprawa jest bardziej klarowna i pomijam tutaj sprawy sprzętowe, bo dla mnie album odtworzony przez np. Marantz CD 67 brzmi bardziej klarownie, ma lepszą dynamikę i więcej detalu, niż ten sam RIP odtworzony jako plik FLAC przez Malinę. Myślę, że to porównanie jest adekwatne, bo ceny obu transportów są podobne (w granicach 600 zł). 

Po drugie, w przypadku swoich ripów CD, wiesz jakie masz wydanie i jesteś jego właścicielem, w przypadku Tidala już nie, pisałem wcześniej, że często albumy są podmieniane. 

Zastanów się też, dlaczego producenci dobrego sprzętu audio bojkotują MQA i nie dodają opcji dekodowania sprzętowego do swoich przetworników czy streamerów. MQA powstało, żeby Tidal zużywał mniej danych przy streamowniu, pewnie 90% jego użytkowników odtwarza muzykę na byle czym, więc im mocniej podbite pasma, tym dźwięk wydaje się "lepszy", ale nie ma to nic wspólnego z oryginalnym nagraniem. 

Godzinę temu, rochu napisał:

Dlatego trzeba kupić taki streamer, który dany serwis streamingowy obsługuje natywnie direct a nie stosować protez w postaci  bubble czy chromecasta.

Też jestem takiego zdania, jak chcesz mieć dobrą jakość ze streamu, to powinien on być adekwatny do reszty toru. 

13 godzin temu, PorkOne napisał:

Fajnie jest tak sobie czytać że serwis A brzmi lepiej, a następny - że serwis B, a potem że serwis C 😄
Różne serwisy mają różne wydania, możliwe że z zupełnie różnych źródeł, więc będą brzmieć inaczej.

MQA stratne? No i co z tego skoro może brzmieć lepiej niż wydania CD? Czy zawsze tak jest? Zapewne nie. Czy to że brzmi inaczej znaczy że lepiej? Też nie.

Co do Tidal Connect - działa bardzo dobrze, jak Spotify Connect.

Jak dla mnie płacenie kokosów za sprzęt do streamingu i potem brandzlowanie się z chromecast (chociaż to jeszcze ujdzie) czy bubbleUpnp/mConnect to lekka przesada. Sprzęt jest tak dobry jak najsłabsze jego ogniwo, dlatego dekodowanie na telefonie plików tidala czy hires i później przesyłanie z niego do streamera wydaje się właśnie takim najsłabszym ogniwem (bo jitter, bo wifi, bo dekodowanie na telefonie, bo upnp nie jest perfekt itd.).

Z innej strony prawda jest taka że pewnie większość z nas nie odróżniła by mp3@320kbps od dowolnego lossless z deezera/qbuza/tidala. No chyba że na kawałku który ma się osłuchamy 200 razy.
Dlatego wysoka jakość - jak najbardziej, ale nie kosztem wygody 😄

Widzę, ze lubisz trochę generalizować.

1. "Fajnie jest tak sobie czytać że serwis A brzmi lepiej, a następny - że serwis B, a potem że serwis C"

Widzisz, diabeł tkwi w szczegółach. To, że różne serwisy korzystają z różnych wydań, to oczywista oczywistość. Natomiast ja opieram swoje opinie na świeżych wydaniach, które nie mają innych remasterów. Dlatego w ocenach różnic pomiędzy serwisami pomijam starsze albumy. Zaznaczam jednak, ze te różnice są niewielkie i pewnie mocno zależne od danego systemu/akustyki.

2. "MQA stratne? No i co z tego skoro może brzmieć lepiej niż wydania CD?"

Problem w tym, że wielu ludziom MQA nie brzmi lepiej, a wręcz przeciwnie. Wystarczy się trochę wgłębić w temat. Jeśli tobie brzmi "lepiej", cokolwiek to "lepiej" by oznaczało, to ok, widocznie taka prezentacja ci  bardziej podchodzi.

3. "dekodowanie na telefonie plików tidala czy hires i później przesyłanie z niego do streamera wydaje się właśnie takim najsłabszym ogniwem (bo jitter, bo wifi, bo dekodowanie na telefonie, bo upnp nie jest perfekt itd.)"

Możesz przybliżyć swoje wywody ? Co ma jitter do wifi, a co ma wifi do jakosci dzwięku ? Jakie dekodowanie w telefonie,  który de facto jest tylko "pilotem" , itd ? Chyba mylisz pojęcia.

Chromecast to nie tylko urządzenie za 150 zł, które większość stereotypowo kojarzy, ale to także protokół(oprogramowanie) to komunikacji pomiędzy serwisem streamingowym i ransportem/streamerem.  Transport sieciowy NP5 prisma wykorzystuje chromecast tylko do komunikacji. I robi to doskonale. Podnosi to walory użytkowe tego transportu bardzo znacznie. Do tego działa stabilnie. Miałem wcześniej maliny, nakładki, streamery all in one, etc,  Volumio i Moode. Dopero  transport NP5 prisma ułatwił mi życie, na tyle, że nie mam zamiaru nic zmieniać.

4. "Z innej strony prawda jest taka że pewnie większość z nas nie odróżniła by mp3@320kbps od dowolnego lossless z deezera/qbuza/tidala"

Pewnie tak, ale miejmy na uwadze wszystkich, a nie większość. Jeśli część ludzi odróżni, to być może różnice są, tylko nasze systemy audio są wąskim gardłem, nie wspominając o słuchu. Sam byłem mocno zdziwiony jak po wymianie wzmacniacza i kolumn zwiększyła się u mnie przejrzystość systemu, a tym, samym znaczenie źródła. Teraz uważam, że jeśli masz odpowiedniej klasy i prawidłowo zestawiony system, to jakość źródła/jego dopasowanie do reszty systemu jest kluczowe i nadaje cały końcowy efekt. Pisząc źródło mam na myśli całość: plik+ transport+ dac. Wszystko ma znaczenie. 

5. "Dlatego wysoka jakość - jak najbardziej, ale nie kosztem wygody"

Nie zgodzę się. Każdy ma swoje priorytety, często różne od naszych. Jeśli chodzi o mnie, to uważam, że w audio trzeba szukać i wysokiej jakości i wygody.

Edytowane przez DAWH
4 godziny temu, rochu napisał:

Dlatego trzeba kupić taki streamer, który dany serwis streamingowy obsługuje natywnie direct a nie stosować protez w postaci  bubble czy chromecasta.

Patrz wyżej.

Zastanawiam się co wy macie do tego chromecasta jako oprogramowania (nie mówimy o urządzeniu) ? Co w tym złego, że mój transport jak i wiele innych streamerów all in one (często bardzo drogich) komunikuje się za pomocą Chromecast.

Sprawdzałem różnicę Spotify connect / spotify poprzez oprogramowanie Chromecast / spotify przez mconnect - na tym samym urządzeniu i absolutnie nie wychwyciłem różnic. Jeśli były to na granicy percepcji.

3 godziny temu, g88 napisał:

Co to znaczy brzmieć lepiej ? Ma podbity bas, większy detal ? Bo ja tam więcej detalu raczej nie słyszę, scena też nie jest szersza i głębsza. 
W przypadku MQA i Tidala nie wiesz ani jakie to wydanie, ani skąd pochodzi remaster. W przypadku CD sprawa jest bardziej klarowna i pomijam tutaj sprawy sprzętowe, bo dla mnie album odtworzony przez np. Marantz CD 67 brzmi bardziej klarownie, ma lepszą dynamikę i więcej detalu, niż ten sam RIP odtworzony jako plik FLAC przez Malinę. Myślę, że to porównanie jest adekwatne, bo ceny obu transportów są podobne (w granicach 600 zł). 

Po drugie, w przypadku swoich ripów CD, wiesz jakie masz wydanie i jesteś jego właścicielem, w przypadku Tidala już nie, pisałem wcześniej, że często albumy są podmieniane. 

Zastanów się też, dlaczego producenci dobrego sprzętu audio bojkotują MQA i nie dodają opcji dekodowania sprzętowego do swoich przetworników czy streamerów. MQA powstało, żeby Tidal zużywał mniej danych przy streamowniu, pewnie 90% jego użytkowników odtwarza muzykę na byle czym, więc im mocniej podbite pasma, tym dźwięk wydaje się "lepszy", ale nie ma to nic wspólnego z oryginalnym nagraniem. 

Też jestem takiego zdania, jak chcesz mieć dobrą jakość ze streamu, to powinien on być adekwatny do reszty toru. 

właśnie w tym rzecz, bo "lepiej" dla każdego z nas może znaczyć co innego !!! 

Jak ja kocham audio 🙂

Co masz na myśli pisząc "malina" ? Masz na myśli gołą RP4, czy rP3+ nakładka ? Jaka nakładka? Jakie zasilanie tej maliny ? Volumio czy Moode? Malina malinie nie równa, dlatego sprecyzuj, bo dużo ludzi ma mocno rozbudowane malinki. Z jakim DAC grała ta malina po USB ?

Nie zgodzę, że stary CD Marantz 67 ma lepszy detal , scenę i dynamikę w skali makro niż malina z porządną nakładką.  

Edytowane przez DAWH
W dniu 27.12.2021 o 15:19, DAWH napisał:

Czy jest sens wracać do gramofonu lub CD

Nie. Byłby to powrót na miarę DVD albo BR z filmami.

Dla wielu źródłem problemu jest nawyk i potrzeba zmian, poszukiwanie usprawiedliwienia dla dalszych zakupów, brak fizycznego kontaktu z czymś, czemu niektórzy skłonni są przypisać duszę - np lampa albo taśma 🙂 . To kwestia psychologiczna a nie percepcyjna.  

U mnie sprawę załatwił NAS ze zbiorem ulubionej muzyki we flac. Dyski są raz na jakiś czas uzupełniane o warte zarchiwizowania rzeczy. Może sprawdzi się u Ciebie?

12 minut temu, DAWH napisał:

Co masz na myśli pisząc "malina" ? Masz na myśli gołą RP4, czy rP3+ nakładka ? Jaka nakładka? Jakie zasilanie tej maliny ? Volumio czy Moode? Malina malinie nie równa, dlatego sprecyzuj, bo dużo ludzi ma mocno rozbudowane malinki. Z jakim DAC grała ta malina po USB ?

Nie zgodzę, że stary CD Marantz 67 ma lepszy detal , scenę i dynamikę w skali makro niż malina z porządną nakładką.  

RB4 po USB podłączony do zewnętrznego DAC, nie pisałem o nakładkach , bo takich nie testowałem. 
U mnie CD 67 (jako transport podłączony do tego samego DAC) zagrał lepiej, tak jak napisałem powyżej. DAC to SMSL SU-9 i wbudowany w Moona 240i.

Edytowane przez g88
10 minut temu, colcolcol napisał:

Nie. Byłby to powrót na miarę DVD albo BR z filmami.

Dla wielu źródłem problemu jest nawyk i potrzeba zmian, poszukiwanie usprawiedliwienia dla dalszych zakupów, brak fizycznego kontaktu z czymś, czemu niektórzy skłonni są przypisać duszę - np lampa albo taśma 🙂 . To kwestia psychologiczna a nie percepcyjna.  

U mnie sprawę załatwił NAS ze zbiorem ulubionej muzyki we flac. Dyski są raz na jakiś czas uzupełniane o warte zarchiwizowania rzeczy. Może sprawdzi się u Ciebie?

Dziękuję za rzeczowy wpis nawiązujący do tematu, wow, rzadko spotykana rzecz 🙂

Wszystko wskazuje na to, że na razie nie wrócę do płyt, chociaż odtwarzacz cd, jako awaryjny transport mam.

Dam szansę streamingowi, narazie jestem na etapie zmiany DAC. Najprawdopodobniej to "ON" mnie drażnił i był mocno niedopasowany swoim charakterem do mojego systemu i moich uszu. Wady tego DAC wyszły szczególnie po zmianie kolumn i całego toru, na bardziej przejrzysty  i neutralny.

Edytowane przez DAWH
3 minuty temu, colcolcol napisał:

Nie. Byłby to powrót na miarę DVD albo BR z filmami.

Ale filmy na BR mogą mieć rozdzielczość 4K, więc słabe porównanie 😉 

Takie porównanie musi być zrobione sprawiedliwie: 
Transport plików i Transport CD w tej samej cenie. Ja wybrałem to drugie i nie jest to archaiczny przeżytek, o Winylach nie wspominam, bo to zupełnie inne źródło i wcale nie gorze od CD czy plików. 

1 minutę temu, DAWH napisał:

Najprawdopodobniej to "ON" mnie drażnił i był mocno niedopasowany swoim charakterem do mojego systemu i moich uszu

To daj znać, jak czegoś posłuchasz, bo ja też chce nowego DACa kupić 😉 Pierwsze pójdą Chord Qtest i RME ADI 2

8 minut temu, DAWH napisał:

Patrz wyżej.

Zastanawiam się co wy macie do tego chromecasta jako oprogramowania (nie mówimy o urządzeniu) ? Co w tym złego, że mój transport jak i wiele innych streamerów all in one (często bardzo drogich) komunikuje się za pomocą Chromecast.

Sprawdzałem różnicę Spotify connect / spotify poprzez oprogramowanie Chromecast / spotify przez mconnect - na tym samym urządzeniu i absolutnie nie wychwyciłem różnic. Jeśli były to na granicy percepcji.

właśnie w tym rzecz, bo "lepiej" dla każdego z nas może znaczyć co innego !!! 

Jak ja kocham audio 🙂

dołączam do zdania rochu i g88

streamer z native - serwis brzmi ok i pełna/wygodna opcja obsługi

przekonaj się "nausznie" jak brzmi native stream bez "pośredników" i wówczas pytaj o chromecast i dlaczego nie 

sparafrazuję Twoje "kocham audio"

kocham dobre brzmienie audio

5 minut temu, g88 napisał:

Ale filmy na BR mogą mieć rozdzielczość 4K, więc słabe porównanie 😉 

Takie porównanie musi być zrobione sprawiedliwie: 
Transport plików i Transport CD w tej samej cenie. Ja wybrałem to drugie i nie jest to archaiczny przeżytek, o Winylach nie wspominam, bo to zupełnie inne źródło i wcale nie gorze od CD czy plików. 

To daj znać, jak czegoś posłuchasz, bo ja też chce nowego DACa kupić 😉 Pierwsze pójdą Chord Qtest i RME ADI 2

mam duży dylemat z wyborem DAC, muszę posłuchać kilku i zobaczymy co bardziej się wpasuje. Tym razem więcej uwagi poświęcę na dopasowanie 😉

Ten DAC w Moon jednak nie do końca? Co chcesz zmienić, zmieniając DAC ?

Teraz, SigSauer napisał:

dołączam do zdania rochu i g88

streamer z native - serwis brzmi ok i pełna/wygodna opcja obsługi

przekonaj się "nausznie" jak brzmi native stream bez "pośredników" i wówczas pytaj o chromecast i dlaczego nie 

sparafrazuję Twoje "kocham audio"

kocham dobre brzmienie audio

ale ja piszę wyraźnie, że się przekonałem nausznie i nie wychwyciłem różnic. Czy tak trudno przeczytać moje wpisy?\

Nawiasem mówiąc, do tych co krytykuja chromcast jako oprogramowaniem czy wy w ogóle słyszeliście transport Primare NP5 prisma o którym mowa w tym temacie ???? 

1 minutę temu, DAWH napisał:

Ten DAC w Moon jednak nie do końca? Co chcesz zmienić, zmieniając DAC ?

Jest lepszy od mojego SMSL SU-9 ale wiem, że można jeszcze lepiej 😉 
Porównam i zobaczę. Na razie dodałbym trochę ostrzejszą górę i trochę więcej basu / dociążenia. 

14 minut temu, SigSauer napisał:

dołączam do zdania rochu i g88

streamer z native - serwis brzmi ok i pełna/wygodna opcja obsługi

przekonaj się "nausznie" jak brzmi native stream bez "pośredników" i wówczas pytaj o chromecast i dlaczego nie 

sparafrazuję Twoje "kocham audio"

kocham dobre brzmienie audio

Niestety nie rozumiesz, "kocham audio" odnosiło się do określenia "lepsze brzmienie" i nawiązywało do wpisu kolegi @g88.  Czytaj ze zrozumieniem, tak będzie łatwiej dyskutować.

Chyba nie ma tu nikogo kto nie "kocha dobre brzmienie audio", Ameryki nie odkryłeś.

I przy okazji ponawiam pytanie, czy ty słyszałeś transport Primare NP5 prisma ? jeśli tak to w jakim sytemie, podaj chociaż DAC.

"streamer z native - serwis brzmi ok i pełna/wygodna opcja obsługi".

Czy ty sobie zdajesz sprawę, że ja obsługuję Tidal i Deezer z natywnej aplikacji ? Taką właśnie możliwość daje komunikacja za pomoca Chromecast.

Edytowane przez DAWH
20 godzin temu, Music-fan napisał:

Tidal " nadaje "w bardzo  dobrej jakości można powiedzieć : "jak ze studia".192 khz i MQA.Wymaga to jednak posiadania dobrego streamera.Np jakiś model cambridge audio albo wzmacniacza ze streamerem - np.arcam sa 30.Musisz pamiętać o całym torze czyli dobry streamer dobry wzmacniacz i dobre kolumny.Jeśli chodzi o radia internetowe to żadne nawet te w hi res audio nie grają tak dobrze jak Tidal hifi.Najlepiej samemu posłuchać u kolegi albo w sklepie  i wybrać swoje brzmienie.

Sporo się już w swoim życiu nasłuchałem w salonach i u kolegów. Wolę we własnym systemie i akustyce. Ale dzięki za radę.

20 minut temu, g88 napisał:

Jest lepszy od mojego SMSL SU-9 ale wiem, że można jeszcze lepiej 😉 
Porównam i zobaczę. Na razie dodałbym trochę ostrzejszą górę i trochę więcej basu / dociążenia. 

Wymiany kabla zasilającego nie unikniesz 😉

Godzinę temu, DAWH napisał:

Patrz wyżej.

Zastanawiam się co wy macie do tego chromecasta jako oprogramowania (nie mówimy o urządzeniu) ? Co w tym złego, że mój transport jak i wiele innych streamerów all in one (często bardzo drogich) komunikuje się za pomocą Chromecast.

Sprawdzałem różnicę Spotify connect / spotify poprzez oprogramowanie Chromecast / spotify przez mconnect - na tym samym urządzeniu i absolutnie nie wychwyciłem różnic. Jeśli były to na granicy percepcji.

 

No właśnie Spotify.

Spróbuj jakiegoś flaca zgranego z CD lub coś z gęstszego formatu.

I wtedy dopiero opowiadaj co gra ci lepiej.

 

Chromecast wymyślono po to byś sobie z komórki puścił na TV film z wakacji.

 

Godzinę temu, DAWH napisał:

Jak ja kocham audio 🙂

A ja szczerze nienawidzę i pozbywam się powoli wszystkiego co zbędne.

Właśnie wyłączyłem serwer z plikami. Moje DS-y zasila już tylko Qobuz i radio internetowe.

Edytowane przez rochu

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

17 minut temu, rochu napisał:

 

No właśnie Spotify.

Spróbuj jakiegoś flaca zgranego z CD lub coś z gęstszego formatu.

I wtedy dopiero opowiadaj co gra ci lepiej.

 

Chromecast wymyślono po to byś sobie z komórki puścił na TV film z wakacji.

 

A ja szczerze nienawidzę i pozbywam się powoli wszystkiego co zbędne.

Właśnie wyłączyłem serwer z plikami. Moje DS-y zasila już tylko Qobuz i radio internetowe.

Stwierdzenie "Kocham audio" to czysta ironia, czy serio muszę to tłumaczyć 🙂 ? 

Próbowałem wielu sposobów streamingu, włącznie z Maliną, ale NP5 Prisma robi dobrą robotę. Słyszałeś ten transport z dobrym DAC ?

Ja mam problem w innym miejscu i na pewno nie jest to kwestia "komunikacji" Tidala z transportem. Mam niedopasowany do swojego systemu DAC, co zakładając ten temat, nie do końca chciałem brać pod uwagę...

17 minut temu, rochu napisał:

Spróbuj jakiegoś flaca zgranego z CD lub coś z gęstszego formatu.

I wtedy dopiero opowiadaj co gra ci lepiej.

Skąd założenie, że nie próbowałem ? Specjalnie nie pytałem w tym temacie o flac, tylko o streaming z Tidal i Deezer. 

Flac, kiedy gram po USB korzystając z Audirvana Studio, brzmi u mnie podobnie jak CD, nie mam większych zastrzeżeń. 

Ale nie o zripowanych płytach do flac mowa w tym wątku, tylko o streamingu. Jak wejdziemy w ten temat to zrobi się za duze zamieszanie i szum. Trzymajmy się streamingu.

 

 

Edytowane przez DAWH
19 minut temu, rochu napisał:

Chromecast wymyślono po to byś sobie z komórki puścił na TV film z wakacji.

bzdura !!!!

Pierwotnie tak, ale teraz w audio ma szerokie zastosowanie. Protokół stosowany jest w solidnych streamerach choćby NAIM ND5 XS 2. 

27 minut temu, DAWH napisał:

bzdura !!!!

Pierwotnie tak, ale teraz w audio ma szerokie zastosowanie. Protokół stosowany jest w solidnych streamerach choćby NAIM ND5 XS 2. 

Jako dodatkowy protokół, byś sobie puścił dźwięk z komóreczki na kolumny.

Linn tez ma coś podobnego. Nazywa się to Songcast. I nikt tego, nawet producent, nie traktuje poważnie.

46 minut temu, DAWH napisał:

Próbowałem wielu sposobów streamingu, włącznie z Maliną, ale NP5 Prisma robi dobrą robotę. Słyszałeś ten transport z dobrym DAC ?

No popatrz, ja próbowałem bardzo niewielu a z tego co mam jestem baaardzo zadowolony.

Ale ja kupiłem streamer o którym wiedziałem, że jest bardzo OK. A  potem obudowałem go resztą toru od tego samego producenta, nic nie kombinując, czytając tylko instrukcję i słuchając rad dystrybutora. Potem ten sukces powtórzyłem jeszcze dwa razy i mam zacny dźwięk w trzech pomieszczeniach.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Przepraszam za ignorancję i powtórzenie pytania z innego wątku (mało aktywnego). Co takiego ten natywny Tidal? Natywna aplikacja itp.? Czy natywny Tidal to wtedy kiedy "zasysa" prosto z sieci, bez pośrednictwa np. smartfonu (smartfon służy tylko do sterowania)? Pytam poważnie, zaczynam zabawę w streaming. Na razie od dwóch tygodni AuduioPro Link1 i już jest zabawa. Wnyle od tego czasu czekają, odpoczywają...

1 minutę temu, maciek1 napisał:

Przepraszam za ignorancję i powtórzenie pytania z innego wątku (mało aktywnego). Co takiego ten natywny Tidal? Natywna aplikacja itp.? Czy natywny Tidal to wtedy kiedy "zasysa" prosto z sieci, bez pośrednictwa np. smartfonu (smartfon służy tylko do sterowania)? Pytam poważnie, zaczynam zabawę w streaming. Na razie od dwóch tygodni AuduioPro Link1 i już jest zabawa. Wnyle od tego czasu czekają, odpoczywają...

tak, sterujesz z telefonu, bezpośrednio z natywnej aplikacji Tidal np. zainstalowanej np. na androidzie, , telefon w tym wypadku to tylko "pilot'.

Czy jest jakiś wątek dla "zielonych" w tym temacie? Nie chcę zaśmiecać, a nowe wątki, takie dla początkujących nie cieszą się taką frekwencją doświadczonych Forumowiczów... No bo gdzie zadać pytanie czym się różni natywna aplikacja od apliakcji...? Czy natywna aplikacja to firmowa aplikacja Tidal'a? Ja steruję z aplikacji firmowej Audiopro. To też natywna aplikacja? Tidal może być nie natywny sam w sobie?

czy Tidal connect z telefonu do streamera (malina z systemem moode audio) to natywny Tidal, czy nie?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.