Ciekawe w jaki sposób Tusk zamierza pokonać pisflację.

[kostropaty]

1 godzinę temu, tomek7776 napisał:

oczy trzeba otworzyc....posluchac ludzi co prowadza biznesy......

nauka nie boli...

ludzie prowadzący biznesy złorzeczą na piss jak tylko się da :) 

1 minutę temu, tomek7776 napisał:

ponad naszymi glowami dzieja sie rzeczy o ktorych nie mamy zielonego pojecia.

oświeć maluczkich, o wszechwiedzący :) 

[ałopos]

Nie da rady zwalaczyć inflacji bez zaciskania pasa.

[Bezlitosna Niusia]

2 minuty temu, ałopos napisał:

Nie da rady zwalaczyć inflacji bez zaciskania pasa.

Doprawdy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

24 minuty temu, tomek7776 napisał:

skoro popierasz 4 dniowy tydzien pracy.

to ja ci napisze.

JEST TO NIEWYKONALNE.

Niewykonalne? To dlaczego taki model z powodzeniem funkcjonuje już w niektórych krajach?
 

 

26 minut temu, tomek7776 napisał:

juz w wiekszosci branz jest 6 dniowy. jak nie 7.

W jakich? Masz na myśli markety, czy inne branże w których pracuje się w soboty i niedziele?
 

10 minut temu, ałopos napisał:

Nie da rady zwalaczyć inflacji bez zaciskania pasa.

To akurat prawda. Ale że to ubogie polskie społeczeństwo całe życie zaciska pasa, to nie będzie miało i teraz z tym problemu. Tym bardziej, że rządowa propaganda wymyśla fortele by oszukać ludzi tak by uwierzyli, że jak im coś tam obniżą, to na tym zyskają. Niestety kłamią - te wszystkie zmiany od początku roku, czy teraz od lipca są przereklamowane. I normalnie myślący to widzą, albo zobaczą pod koniec roku.

[YunnanTEA]

23 godziny temu, soundchaser napisał:

Przede wszystkim ma zadanie odsunąć PiS od władzy i ja mu kibicuję.
Niech wprowadzi 4-dniowy tydzień pracy. Na to czekam. Paradoksalnie to nic nie zmieni, bo ludzie wyrobią się z pracą w 4 dni zamiast w 5. Istotne będą inne działania. Jakie by nie były - będą lepsze od tych obecnie rządzących.

Zazdroszczę Ci tej pewności.

20 minut temu, ałopos napisał:

Nie da rady zwalaczyć inflacji bez zaciskania pasa.

Weź Ty się trochę ogarnij. 

[soundchaser]

3 minuty temu, YunnanTEA napisał:

Zazdroszczę Ci tej pewności.

Nie mam pewności. W sumie to mam to w dupie, bo nie mam to żadnego wpływu.
 

[YunnanTEA]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

Nie mam pewności. W sumie to mam to w dupie, bo nie mam to żadnego wpływu.
 

Halo, 1 sierpnia, nie poddawaj się.

[Bezlitosna Niusia]

22 minuty temu, soundchaser napisał:

Niewykonalne? To dlaczego taki model z powodzeniem funkcjonuje już w niektórych krajach?

Wiesz, Marku, co by było, gdybym oznajmił klientowi, że owszem - zrobię mu ten parkiet, czy tam inną łazienkę, ale ja i moja ekipa pracujemy tylko 4 dni w tygodniu?

Otóż - najpierw by mnie zabił śmiechem, a gdybym już jakoś się z tego otrząsnął i otrzepał z kurzu - pokazałby mi drzwi z poleceniem, abym sobie kosztorysem dupę wytarł.

A i wszystkich swoich znajomych i przyjaciół by facet obdzwonił z wieścią, że ten typ w okularach, który lubi płyty i koty (czyli ja), jest poważnie walnięty.

[soundchaser]

Jacek - ale Ty nie pracujesz na etacie, tylko masz swoją firmę, więc zapierdalasz by więcej zarobić.
Praca na etacie to co innego. Tu nie pracujesz na akord. Zapewniam Cie, że można zrobić to samo w 32 godziny.

[cir]

2 godziny temu, tomek7776 napisał:

nastepczyni makreli.jakas tam ursula von.......

jako minister obrony niemiec ....doprowadzila do likwidacji armii niemieckiej...

bzdura roku

 

 

[Bezlitosna Niusia]

1 minutę temu, soundchaser napisał:

etacie

Ano - prawda.

Mało tego - osobiście znam z setkę ludzi, których praca polega wyłącznie na przewalaniu papierzysk z kupy na kupę.

Przynajmniej kilkoro z nich kiedyś mi się przyznało (i to bez żadnego bicia 😃), że w zasadzie ich praca jest kompletnie nikomu niepotrzebna.

Tacy by śmiało mogli zakończyć swój tydzień pracy w poniedziałek wedle dzisiuntej pjentnoście.

[cir]

53 minuty temu, ałopos napisał:

Nie da rady zwalaczyć inflacji bez zaciskania pasa.

alez skąd , jest dojna krowa NBP i w niej podobno nadzieja

[soundchaser]

17 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Mało tego - osobiście znam z setkę ludzi, których praca polega wyłącznie na przewalaniu papierzysk z kupy na kupę.

Przynajmniej kilkoro z nich kiedyś mi się przyznało (i to bez żadnego bicia 😃), że w zasadzie ich praca jest kompletnie nikomu niepotrzebna.

Tacy by śmiało mogli zakończyć swój tydzień pracy w poniedziałek wedle dzisiuntej pjentnoście.

To prawda. Zlikwidować tego typu część etatów i zagonić ich do pracy fizycznej, o której pisał Kolega @djedryk. 😉

Problem polega na tym, że jedni pracują ponad normę i gówno z tego mają, a inni przyjdą do pracy, popierdzą w stołek, wypiją kilka kaw, popierdolą o głupotach, ale za to cieszą się wypłatą 5 razy większą...polityków z tego grona darmozjadów nie wyłączając.

Dlatego mamy tak jak mamy w naszym kraju.

W innych krajach, bardziej cywilizowanych robienie z ludzi idiotów ma bardziej humanitarny kształt. Tam działają trochę lepsze algorytmy, które od lat pozwalają ludziom żyć lepiej. Politycy też kradną i kłamią, ale te kraje są o wiele bogatsze, a politycy mniej zachłanni, dlatego ludziom tam żyje się lepiej. Do tego należy dodać wszystkie historyczne uwarunkowania, które mają wpływ na nasz poziom życia.

[djedryk]

8 godzin temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Wiesz, Marku, co by było, gdybym oznajmił klientowi, że owszem - zrobię mu ten parkiet, czy tam inną łazienkę, ale ja i moja ekipa pracujemy tylko 4 dni w tygodniu?

Otóż - najpierw by mnie zabił śmiechem, a gdybym już jakoś się z tego otrząsnął i otrzepał z kurzu - pokazałby mi drzwi z poleceniem, abym sobie kosztorysem dupę wytarł.

A i wszystkich swoich znajomych i przyjaciół by facet obdzwonił z wieścią, że ten typ w okularach, który lubi płyty i koty (czyli ja), jest poważnie walnięty.

 

 Bezsensowne rozdawnictwo pieniądza ale  w dużym stopniu branża budowlana przyczyniła się do inflacji.

Wszystkie pieniądze zarabiane w tej branży na czarno   przyczyniają  się do nadmiaru pieniądza na rynku.

Ciekawe czy mój znajomy  dalej by pracował 12-16h /24h  6-7 dni w tygodniu,  gdyby trzeba opodatkować każdą jego pracę powyżej normalnego 8 godzinnego  dnia pracy.

Na zachodzie nikomu jakoś się nie chce pracować powyżej 8h bo się nie opłaca ze względu na podatki.

Na czarno ścigają i obywatele podpier 🙂

Bum na mieszkania zrobił się niesamowity, ludzie brali kredyty nisko oprocentowane bez zastanowienia się co będzie za 10-20 lat.

Spekulanci  w różnych branżach zaczęli działać i doprowadziło do wzrostu cen przy nadmiarowym zapotrzebowaniu wszystkiego w bardzo krótkim czasie.

Drut zbrojeniowy podrożał w pewnym okresie aż  4-krotnie 🙂 

Ludzie są sami winni wywindowania cen w usługach związanych w budownictwie.

Kolega  2.5 roku temu wolał wziąć urlop bezpłatny i zrobić sobie łazienkę  ( 2mx2m) gdyż bardziej się opłacało niż zlecić to pojedynczej firmie.

Prosty rachunek zarabiał 3500 zł a za łazienkę chcieli ~8000 zł ( sama praca ) 

Inny kolega robił łazienkę kilka miesięcy temu  ( 2mx4m ) i zapłacił 16 000 zł.  Praca  2 tygodnie z długimi  przerwami.

Oczywiście wszystko na czarno bo z rachunkami trzeba dodać podatek i czas oczekiwania znacznie dłuższy 🙂

Majster przyjechał samochodem kilka razy droższym,  niż miał kolega który pracuje w Niemczech ale ciurla wszystkie oszczędności na budowę domu.

Stolarz za meble kuchenne wziął zaliczkę na pół roku wcześniej ( oczywiście znów na czarno ) bo terminy oficjalnie masakrycznie długie.

Termin półroczny miał 3 miesięczny poślizg i cena wzrosła z powodu  inflacji materiału.

Cena materiału na wykonanie mebli  6000 zł  a cena końcowa dla klienta  ~ 18 000

W gminie większość inwestycji  jest zamrożona ze względu na ogromne koszty które wzrosły.

A po drugie nikt i tak nie chce startować w legalnych przetargach gdyż małe firmy wolą robić co innego.

Trzeba  podpisywać umowy, wywiązywać się z terminów pod groźbą kar finansowych.

Użerać się z urzędnikami, wykonywać odbiory, papierologia i płacić od wszystkiego podatki.

Ceny materiałów wariują i trzeba się liczyć ze zwiększonymi kosztami a umowa jest wiążąca.

Ciekawostka gmina która ma 100 mln przychodu z podatków wydaję ponad 50 mln na utrzymanie tylko samych szkół.

Covid i Putin rozpierdolił poukładany stabilny rynek zachodni  który działał od zawsze.

 

 

Uszczelnienie rynku podatkowego i nagradzanie proporcjonalne !  tych którzy przynoszą dochody państwu.

Skończenie z rozdawnictwem i nie tylko 500+ tylko wszelkie nadużycia wykorzystywane przez rożne firmy i osoby prywatne.

Rozsądne   wydawanie pieniędzy państwowych i unijnych

 

10 godzin temu, soundchaser napisał:

To prawda. Zlikwidować tego typu część etatów i zagonić ich do pracy fizycznej, o której pisał Kolega @djedryk. 😉

Problem polega na tym, że jedni pracują ponad normę i gówno z tego mają, a inni przyjdą do pracy, popierdzą w stołek, wypiją kilka kaw, popierdolą o głupotach, ale za to cieszą się wypłatą 5 razy większą...polityków z tego grona darmozjadów nie wyłączając.

Dlatego mamy tak jak mamy w naszym kraju.

W innych krajach, bardziej cywilizowanych robienie z ludzi idiotów ma bardziej humanitarny kształt. Tam działają trochę lepsze algorytmy, które od lat pozwalają ludziom żyć lepiej. Politycy też kradną i kłamią, ale te kraje są o wiele bogatsze, a politycy mniej zachłanni, dlatego ludziom tam żyje się lepiej. Do tego należy dodać wszystkie historyczne uwarunkowania, które mają wpływ na nasz poziom życia.

Dokąd rynek jest stabilny są stałe źródła dochodu jest rynek przewidywalny  , tak działał zachód przez dziesiątki lat.

Ale covid i Putin namieszał totalnie i nie trzeba do tego - Pisu 

Po drugie są to bogate państwa które stać na dłuższy kryzys ale pomimo tego też na zachodzie jest bardzo źle !

Problem w tym że Polak jest przyzwyczajony do zaciskania pasa i można go gnębić latami  a Niemiec czy inny obywatel UE juz nie żył w dobrobycie i każda podwyżka jest utrapieniem gdyż cały zachód również żył na kredyt i wszystko było poukładane jak pasujące puzzle a nie szalejący efekt domina. 

 

 

 

 

 

[djedryk]

10 godzin temu, soundchaser napisał:

To prawda. Zlikwidować tego typu część etatów i zagonić ich do pracy fizycznej, o której pisał Kolega @djedryk. 😉

Tylko które zlikwidować ? Prywatny rynek rządzi się swoimi prawami, jesteś nie potrzebny nie masz kwalifikacji  jesteś za drogi  nie ma zapotrzebowania na twoje usługi to  spier.....  🙂

W państwowych instytucjach wszyscy za mało zarabiają i  cały czas jest ich  za mało 🙂

Podnieść płacę   nauczycielom  policjantom, urzędnikom państwowym, szpitalom  tylko kto za to zapłaci ??

Moja gmina nie jest biedna gdyż z dochodem ~  5000 na mieszkańca to ~ 20-25  miejsce w Polsce i większość budżetu gminy idzie na szkoły.

[soundchaser]

Godzinę temu, djedryk napisał:

Covid i Putin rozpierdolił poukładany stabilny rynek zachodni  który działał od zawsze.

A to dopiero początek planu.

[Jaro_747]

Kosmitów i reptilian.

[djedryk]

32 minuty temu, Jaro_747 napisał:

Kosmitów i reptilian.

Kosmitą również nazywano wynik Bolta na 100m a to tylko zwykły przerośnięty murzyn na dopingu 🙂  na którym wszyscy zarabiają i  ze sportem to nie ma kompletnie  nic wspólnego.

Dokąd ludzie będą zarabiali tak przerośnięte pieniądze jak sportowcy nie przynosząc żadnego realnego pożytku gospodarce to  pieniądze będą się rozpływały tam gdzie nie są potrzebne.

Czy koszulka Ronaldo na której ktoś zarobił 300mln. euro. 150E /1 szt wpływa na cokolwiek ? koszulka w produkcji nawet 10 E nie kosztuje.

Sport w wykonaniu współczesnych sportowców w większości  nie jest zdrowiem, sztucznie generuje koszty i pożytku z niego nie ma w ogolę.

Prawdziwa sportowa rywalizacja już dawno się skończyła.

Na prawdziwej fizycznej i potrzebnej pracy człowiek nawet porządnego garba się nie do robi gdyż wcześniej umrze z głodu lub stresu spowodowanego otaczającymi go przymusowymi opłatami.

 

[Jaro_747]

Bardzo ciekawy wpis kompletnie nie na temat.

[electro]

16 godzin temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Ano - prawda.

Mało tego - osobiście znam z setkę ludzi, których praca polega wyłącznie na przewalaniu papierzysk z kupy na kupę.

Przynajmniej kilkoro z nich kiedyś mi się przyznało (i to bez żadnego bicia 😃), że w zasadzie ich praca jest kompletnie nikomu niepotrzebna.

Tacy by śmiało mogli zakończyć swój tydzień pracy w poniedziałek wedle dzisiuntej pjentnoście.

Ba, stanowiska dla nich sa cały czas wymyslane i ich jedynym zadaniem jest pojsc co jakis czas na wybory. Np. w pogotowiu ratunkowym sprawa jest dosyc prosta, dyspozytor, kierowca, ratownik, lekarz. Panie do administracji przyjmowane sa przez kazda władzę, polega to na dostawianiu kolejnych biurek w pokojach, az z 1 biurka, doszli do 5 biurek w pokoju. Nie ma pieniedzy dla kierwocow, ratownikow-kierowcow, wstaje przew zwiazku i pyta sie PANA DYREKTORA czy jest mozliwe zeby oni na te wszytskie panie w administracji zarobili. Pan dyrektor szczerze odpowiada: NIE JEST MOZLIWE, ALE JA MUSZE JE PRZYJMOWAC.

To jest taka miniatura panstwa polskiego.

[costa brava]

A jak tam dodatek  covidowy,  bardzo był potrzebny i rozwojowy,?

Pytam bo poszło  z 10 mld tylko na to

[Jaro_747]

Pytaj costa, pytaj. A wiesz chociaż kogo pytać?

[costa brava]

Bardzo dobrze wiem kogo pytam 

[Jaro_747]

12 minut temu, costa brava napisał:

Bardzo dobrze wiem kogo pytam 

A oni wiedzą że ty pytasz? Bo jak nie to wielkiego pożytku z tego twojego pytania nie będzie. Odpowiedzi też nie będzie.

[electro]

Strzelam, że połowa bocznicy to etatowcy myśliciele, którzy nie zhanbili się w życiu uczciwa pracą.

1 godzinę temu, costa brava napisał:

A jak tam dodatek  covidowy,  bardzo był potrzebny i rozwojowy,?

Pytam bo poszło  z 10 mld tylko na to

Mysle, ze dodatek covidowy był zupełnie niepotrzebny, no a juz wypłacanie go wszystkim pracownikom szpitala bezsensem. Podobny mechanizm jakby tutaj na bocznicy płacić od wpisu.

33 minuty temu, costa brava napisał:

Bardzo dobrze wiem kogo pytam 

No ja akurat ani nie wypłacałem, ani nie brałem dodatku covidowego. Pracuje od wielu lat na kontrakcie, co najwyzej szpital mógł wliczyc ten dodatek w moja stawke godzinową, co mi w zaden sposób tej stawki nie zmniejszyło:)

Druga rzecz, że zapewne bez dodatku chętnych do zajmowania sie pacjentem zakaźnym byłoby w szpitalach tylu, co forumowiczów do walki zbrojnej w watku wojna na ukrainie czy jak sie te farmazony nazywaja:)))))))

[costa brava]

No proszę  coraz  ciekawiej,  za chwilę się dowiemy że szczepić wszystkich za miliardy tez było bezsensem , zwłaszcza że  nie ma teraz co z tym czymś ciężko  opłaconym zrobić 

[soundchaser]

Dodatek covidowy nawet mocno dziwił niektórych lekarzy. Jeden z moich klientów - lekarz rehabilitant, który z racji niezbyt wysokich zarobków, nieprzekraczających łącznie z dochodami z działalności gospodarczej progu 85 tys. zł, powyżej którego podatek wzrastał w ub. latach do 32% dostał taki porządny dodatek covidowy, że niechcący musiał dopłacić spory podatek wynikający z zeznania i bardzo był z tego niezadowolony. Gdyby wiedział, że tak będzie, to zmieniłby formę opodatkowania działalności na podatek liniowy. 😉 

Edytowane 2 Sierpnia 2022 przez soundchaser

[electro]

3 minuty temu, costa brava napisał:

No proszę  coraz  ciekawiej,  za chwilę się dowiemy że szczepić wszystkich za miliardy tez było bezsensem , zwłaszcza że  nie ma teraz co z tym czymś ciężko  opłaconym zrobić 

Ruch antyszczepionkowy ma swój watek, a brak szczepien zbiera juz wsrod polskich dzieci smiertelne żniwo wiec mysle, ze nie ma sensu dublować, w watku antyszczepionkowym wytrwali najsilniejsi, najodporniejsi tam z pewnoscia znajdziesz dyskutantow na swoim poziomie rozwoju intelektualnego.

[soundchaser]

5 minut temu, electro napisał:

a brak szczepien zbiera juz wsrod polskich dzieci smiertelne żniwo

Co Ty znowu usiłujesz tu za herezje nam wciskać...

[costa brava]

Owszem zbiera żniwo 

Lokdaun i preparaty

Oba rujnują odporność