Albumy doskonałe w całości

[soundchaser]

Godzinę temu, Froju napisał:

The Sisters Of Mercy - "Vision Thing"
Jest równa, czasami bardziej czasami mniej, ale jest.

Ja wolę kultową "Floodland".

[xetras]

7 godzin temu, Ajothe napisał:

Jeszcze polecam Króla jako, że wpada trochę w alternatywę. 

"Foxa" ?

Tego od np. miksów Natalii Nykiel ?

 

Apel:

Podawajcie nie tylko tytuły, ale też wykonawców obok, bo zbyt wiele jest dorobku płytowego (porządnie spójnie, tematycznie dobrze ułożonych), czyli takich całościowo do słuchania od początku do końca bez przeskakiwania pomijanych utworów przy użyciu "skip".

Trzymajmy się jakiejś systematyki i ładu w propozycjach takich a l b u m ó w.m

Froju  , to do Ciebie.

Lepiej by wyglądało:  "Fear Innoculum" Tool (chyba ten album wspominasz ?).

4 godziny temu, cortes napisał:

Pewnie ,,black" album choćby z uwagi na fakt, że ballady z tej płyty w tamtych czasach leciały nawet na dyskotekach. To były czasy...

Nie tylko :

"Metallica" (1991) - do niej faktycznie nie mam żadnych uwag, w całości jest spójna.

Dla mnie do słuchania od A do Z - są jeszcze: "Ride The Lightning" (1984) i "Master Of Puppets" (1985). 

Zbyt niespójne - Kill  Em All, brzmieniowo nie do zaakceptowania - ...And Justice Of All.

[Ajothe]

Godzinę temu, xetras napisał:

"Foxa" ?

Tego od np. miksów Natalii Nykiel ?

 

[Godplayer]

Panowie, wiecie która płyta Metalliki jest w całości doskonała?

Zawsze i wszędzie... Master of Puppets

2. Slayer "Reign in Blood" - nie wiem czy trzeba tłumaczyć... Definicja thrash metalu i selektywnego brzmienia. Precyzja Lombardo. Perfekcja.

To jest płyta DOSKONAŁA od pierwszej do ostatniej sekundy.

[xetras]

W całości jakoś tych 10 tematów nie łyknąłem, ale w mniejszych dawkach czasami  wracam. Co prawda to jest tylko niecałe 29 minut, ale na tak długo nie wczułem się w klimat.

 

 

[Peter75]

23 godziny temu, kangie napisał:

Panowie, wiecie która płyta Metalliki jest w całości doskonała? 😄

posłuchaj Master of Puppets jako przystawkę przed głównym daniem czyli ...and justice for all. Pod względem muzycznym dla mnie najlepszy album, rozbudowane kompozycje, wręcz progresywne. Niestety już nieco słabiej realizatorsko, suche brzmienie bębna basowego i absolutny BRAKBASU Newsteda, nie wiem jak to można było aż tak spier.... ale widać się dało. Ale żeby nie było - Master jest wspaniały i brzmieniowo miażdży. Zresztą Ride the Lighting też niczego nie brakuje.

Edytowane 16 Września 2022 przez Peter75

[baltfan]

Kolejny album ,który w mojej płytotece jako gatunek jest rzadkością .Płyta Promised Land zespołu Queensryche.

Utwór otwierający:

 

⁸

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Kolejny album ,który w mojej płytotece jako gatunek jest rzadkością .Płyta Promised Land zespołu Queensryche.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Września 2022 przez baltfan

[soundchaser]

3 godziny temu, baltfan napisał:

Queensryche

Tylko "Operation: Mindcrime" i "Empire".

[slyszecisze]

Akurat sobie dzisiaj odsłuchałem. Nie robię tego zbyt często. trzeba dobre rzeczy smakować.

Są płyty dobre, bardzo dobre ale też są płyty piękne.

[soundchaser]

Jak ktoś lubi Nicka Cave'a to może każdy jego album uznać za genialny.

[slyszecisze]

A wg Ciebie to jak jest z tą płytą?

[szymon1977]

Faith No More "Angel Dust" powinno sie znaleźć pomiędzy albumami najepszymi.

[Ajothe]

Faith No More, Mike Patton jest nad skalą zajebistości...

 

 

[baltfan]

Płyta Simply Red z 1989 roku,chodzi oczywiście o album A New Flame .Po latach słucha się tego z wielką przyjemnością,zwłaszcza ballada If You Don't Know ... jest kapitalna.

Utwór zamykający :

 

 

Fotek nie robię,bo mam 1st press CD :) Ja cie ,wszystko na remasterze .

[szymon1977]

W ekstremalnym metalu też bywają płyty doskonałe: Fallujah "The Flesh Prevails"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Peter75]

...kontynuując rozważania jazzowe, po dłuższym przemyśleniu, dwie nie tylko doskonałe rzeczy ale przede wszystkim najbardziej dla mnie przełomowe, które wywróciły muzyczny świat do góry nogami że można grać również w ten sposób

- Miles Davis - Bitches Brew

- Miles Davis - In a Silent Way

...z kręgu ambitnego popu:

- Kate Bush - The Dreaming

- Jon and Vangelis - Friends of Mr. Cairo

[baltfan]

Dzisiaj moja propozycja ,trzecia płyta Wojtka Pilichowskiego z 1998 roku zatytułowana Lodołamacz.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aryman]

2 godziny temu, baltfan napisał:

Dzisiaj moja propozycja ,trzecia płyta Wojtka Pilichowskiego z 1998 roku zatytułowana Lodołamacz.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pilich ma mega sprawny kciuk ale czy cała płyta zasługuje na miano doskonalego?  Moim zdaniem chyba nie ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Ten wątek od początku to raczej "moja ulubiona płyta", albo "fajna płyta".

[Adi777]

13 minut temu, soundchaser napisał:

Ten wątek od początku to raczej "moja ulubiona płyta", albo "fajna płyta".

Jak tak, to muszę wspomnieć o Harmonium.

Lubicie?

 

[soundchaser]

Nuda Panie... nuda. 😆

[Adi777]

Serio? Nie lubisz? Dla mnie najładniejszy NKR.

No i moja ulubiona płyta z Quebec.

[baltfan]

3 godziny temu, aryman napisał:

Moim zdaniem

Mi się podoba zwłaszcza koncepcja tej płyty,powtórzona na kolejnym albumie Pi.Jest tu dużo popu i nie ma nadmiernych popisów wirtuozerskich.

 

1 godzinę temu, soundchaser napisał:

moja ulubiona

To stwierdzenie jest idealne 🙂

[soundchaser]

Godzinę temu, Adi777 napisał:

Serio? Nie lubisz?

Lubię. Żartowałem. 😉

[Peter75]

14 godzin temu, Adi777 napisał:

Serio? Nie lubisz? Dla mnie najładniejszy NKR.

No i moja ulubiona płyta z Quebec.

w kategorii podwójnych płyt jedna z najlepszych. U mnie przegrywa chyba tylko z owieczką na broadway Genesis.

ps. z przykrością muszę stwierdzić że Pilich jest dla mnie zupełnie niestrawny. Przy całym szacunku dla warsztatu. Próbowałem wielokrotnie i poległem. oczywiście kwestia gustu.

Edytowane 21 Września 2022 przez Peter75

[baltfan]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) W dniu urodzin wielkiego barda,jego następczyni z Kanady.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[baltfan]

Czwarty studyjny krążek Phila Collinsa wydany w 1989 roku  zatytułowany But Seriously ,jest jednym z najlepszych w jego dorobku.

I .. finał :

 

🙂

[kangie]

W dniu 13.09.2022 o 15:52, baltfan napisał:

Pora poszukać w innym repertuarze.Szybko odnajduję płytę wydaną w 1995 roku przez Joe Satrianiego. Od pierwszych taktów uwagę zwraca sekcja rytmiczna.Dla mnie to było oczywiste,że nie bębni ktoś tam,a ktoś ,kto jest wirtuozem.

Nie znałem jeszcze Manu,kiedy słuchałem tej płyty.

Wstyd przyznać, ale jako wieloletni fan, użytkownik, hobbysta, trochę kolekcjoner gitar elektrycznych oraz miłośnik wirtuozerii gitarowej wszelakiej maści, odkryłem tę płytę bardzo późno. W zeszłym roku na pokazie "Audiofil" Piotr Guzek wyciągnął srebrny krążek i oznajmił, że teraz pojedziemy z koksem. Zrobiłem zdjęcie, ale zapomniałem do niej wrócić. Dopiero po wpisie Baltfana przypomniałem sobie. Dzięki, Baltfan.

Dzisiaj płyta dojechała. Epoka. Stan near mint. Słucham w całości, bo wcześniej okazji nie miałem.

Faktycznie, rytm wybija ktoś, kto na rytmach się zna...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W dniu 13.09.2022 o 15:52, baltfan napisał:

Dla mnie to było oczywiste,że nie bębni ktoś tam,a ktoś ,kto jest wirtuozem.

Nie znałem jeszcze Manu,kiedy słuchałem tej płyty.

Rzeczywiście Manu robi tu robotę!

Fot. Manu Katché sur scène (Photo): obejectifgard.com

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aryman]

11 godzin temu, kangie napisał:

Wstyd przyznać, ale jako wieloletni fan, użytkownik, hobbysta, trochę kolekcjoner gitar elektrycznych oraz miłośnik wirtuozerii gitarowej wszelakiej maści, odkryłem tę płytę bardzo późno. W zeszłym roku na pokazie "Audiofil" Piotr Guzek wyciągnął srebrny krążek i oznajmił, że teraz pojedziemy z koksem. Zrobiłem zdjęcie, ale zapomniałem do niej wrócić. Dopiero po wpisie Baltfana przypomniałem sobie. Dzięki, Baltfan.

Dzisiaj płyta dojechała. Epoka. Stan near mint. Słucham w całości, bo wcześniej okazji nie miałem.

Faktycznie, rytm wybija ktoś, kto na rytmach się zna...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rzeczywiście Manu robi tu robotę!

Fot. Manu Katché sur scène (Photo): obejectifgard.com

No i zwróć uwagę jak znakomicie jakościowo ta płyta brzmi. Bębny są niesamowicie hmm. .. realistyczne, na wyciagniecie ręki.  Manu jest kumplem słuchacza i po prostu gra w pokoju odsluchowym.😀

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

.. jako … milosnik wirtuozerii gitarowej..

Moze jestes w stanie mi pomoc

Caly czas szukam nagran i wykonawcow gitarowym z bardzo specyficznym brzmieniem i sposobem grania. Chodzi mi o taka muzyke jak ponizszy kawalek Nickelback „Good Times Gone“, z goscinnym wystepem Iana Thornleya grajacego cos takiego jak steel guitar albo slide guitar albo… (nie znam sie). Slychac go zaraz na poczatku i potem jako solo. To brzmienie jest fascynujace. Kto jeszcze tak gra?

BTW. Cala plyta jest super!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wlasnie go znowu posluchalem (chyba setny raz ), genialny, genialny, genialny

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )