Wilk Audio Project - uwaga

[rafal735r]

W dniu 27.12.2024 o 15:00, Piotr Sonido napisał:

Swoje produkty ma. Szal był? 

Nie wiem. Na YT można zobaczyć. 

[ciapol899]

Dzień dobry,  witam wszystkich.
 Szkoda że prędzej nie natknąłem się na to forum a mianowicie przed oddaniem kolumn ( bowers wilkins 704 s3) do wilka.
Na początku listopada usłyszałem że jedna z moich kolumn gra ciszej , podczas ruszania kablami zauważyłem iskry z tyłu na kolumnie , postanowiłem znaleźć fachowca i oddac ją do naprawy, niestety wyszukiwarka naprowadziła mnie na wilka w Siemianowicach Śląskich , kierowałem się opiniami w Google i te ma całkiem dobre , teraz już wiem że to opinie ludzi którzy sie nie znają...
Zadzwoniłem,  odebrał Pan Karol,  po opisaniu problemu zostałem "fachowo " poinformowany iż nie ma problemu,  kolumna zostanie naprawiona , pan Karol powiedział żebym przywiózł obie i tak tez zrobiłem.  Kilka dni później dostałem tel od Pana Karola iz kolumna jest na stole i jest w trakcie naprawy , dodał że to głośnik wysokotonowy jest uszkodzony i bardzo ciężko się do niego dostać , ale zrobi wszystko co w jego mocy. 
Następnego dnia pan Karol poinformował mnie ze było bardzo ciężko,  niesamowicie musiał się napracować , ale finalnie dał radę,  stwierdził również ze naprawa będzie mnie kosztować między 100 a 150 zł na co odpowiedziałem, spoko nie ma problemu, pan Karol postanowił jeszcze później zadzwonić i stwierdzić ze cos tam jeszcze zrobił ( nie słyszałem dokładnie, byłem zajęty) i finalnie naprawa wyjdzie 250 zł,  na co odpowiedziałem, nie ma problemu,  dnia następnego miałem kolumny do odbioru.
Po oględzinach kolumn w domu wszystko wydawało się w porządku , niestety po okolo pół godziny  jedna z nich przestała grać, zadzwoniłem do Pana Karola na co zareagował z olbrzymim zdziwieniem,  zapytał która to kolumna na co odparłem że nie mam pojęcia bo nie są w żaden sposób oznaczone,  pan Karol stwierdził bym jutro je pilnie przywiózł. Przyglądałem sie im później bardzo dokładnie i zauważyłem cieniutki włos (lub włókno) wystający między głośnikiem a obudową dzięki czemu wywnioskowałem ze to kolumna która była naprawiona i przy oddaniu kolumn przekazałem tą informację panu Karolowi.
Po kilku dniach pan Karol poinformował mnie ze to druga kolumna,  na pytanie jak to możliwe,  przecież tego włosa nie było na milion procent od "nowości " pan Karol odparł że druga kolumna była tez otwierana, po to by sprawdzić czy jest wszystko w porządku,  przecież tak działają profesjonaliści.
Nie spodobalo mi się to , ponieważ nie zostałem zapytany o zgodę ani nawet poinformowany o tym że miało to miejsce,  oddałem ją z myślą aby mial porównanie jak gra sprawna kolumna.
 Pan Karol stwierdził swoim "fachowym " okiem iż przyczyną było za głośne słuchanie i tym oto sposobem głośnik wysokotonowy i dwa średnio tonowe spalily się i to w tym samym momencie. Nie przemówiła do mnie ta teoria,  ponieważ tylko ja tego sprzętu używam i mam ustawiona ciągle na ta sama głośność i dziwnym trafem półtora roku kolumna była sprawna a po otwarciu tegoż "fachowca " po pół godziny szlag ją trafił. 
Pan Karol po opisaniu swojej teori od razu przeszedł do konkretów,  stwierdził ze nie da rady  tym razem samemu dokonać naprawy, ponieważ sytuacja jest o wiele bardziej poważna  i wymaga konkretniejszego sprzętu a takim dysponują tylko serwisy.  Dzwoniłem do Warszawy do serwisu rzekł do mnie pan Karol i po 800 zl od głośnika by wzięli, oznajmił,  ale to jest za drogo , dodał rycerskim tonem, następnie wypowiedział bardzo odpowiedzialnym głosem zdradzając mi tajemnicę najstarszych mnichów - mam starego znajomego który dałby radę to zrobić i tylko po 300 zł od średnio tonowego by wziął a za wysokotonowy już panu za 100 zł zrobię - tuz to zbawiciel,  wręcz ręce które leczą,  tak tanio to się płaci z uśmiechem na twarzy i wręcz marzę o kolejnej naprawie - porwały się moje myśli, niestety dla pana Karola od razu wyczułem że to wyreżyserowana bajeczka,  mówiona stałym ciągiem gdzie nie było możliwości niczego wtrącić od siebie, aby nie wytrącić z biegu wypowiedzi,  moja odpowiedź dla pana Karola nie była satysfakcjonująca ponieważ pozwoliłem sobie w całości pominąć jego wypociny odpierając, aby wziął pod uwagę fakt iż kolumna była otwierana niepotrzebnie moim zdaniem i to bez mojej zgody, uprzejmie zasugerowalem aby wziął pod uwagę iz właśnie ta czynność mogła mieć wpływ na całą sytuację,  co pan nieomylny Karol stanowczo odrzucił, oburzając się rzucił chamskim tekstem "kolumny wyszły ode mnie sprawne , zepsuła się u pana w domu więc wina leży po pana stronie ". Po tym "argumencie "  już wszystko wiedziałem , myślę - nie dostałem gwarancji ,dlaczego? Żebym z niej nie skorzystał.... ten że mędrzec "przewidział " że dojdzie do awari ! 
Po zapytaniu , dlaczego nie dostałem gwarancji, nastąpiła cisza po drugiej stronie słuchawki,  nie dostałem odpowiedzi na to pytanie przez kilka dni.  
Po uświadomieniu z mojej strony ze został zdemaskowany , pan Karol już nie chciał żadnych pieniędzy i stwierdził ze naprawi glosniki za darmo bo nie da się niszczyć opini , nie może pozwolić abym tak myślał, grunt się zaczął sypać pod stopami więc jakoś trzeba by z tego wybrnąć i zachować twarz.
 Przy odbiorze kolumn pan Karol jednak znowu postanowił spróbować swoich sił i pobawić się w tego dobrodusznego, szlachetnego muszkietera, ktory za darmo naprawil głośniki , bo jest przecież profesjonalną firmą , która ma same dobre opinie( bo złe usuwa)  na parę stówek nie zbiednieje - stwierdził. Odpowiedział nawet na pytanie dlaczego nie dostałem gwarancji,  " nie wydaje gwarancji na poszczególne głośniki " powiedział, tak postanowił spróbować obalić moje zarzuty , więc nie otrzymałem gwarancji po raz kolejny, tyle tylko że tą odpowiedzią przypieczętował swoją winę, bez możliwości wywinięcia się ponieważ rozmowę nagrałem a na ich stronach pisze jak byk że gwarancja się należy, tak jak i pod każdym filmem na yt a na dodatek kolumna którą mi zniszczył nie była naprawiana tylko otwarta bo sobie na to pozwolił , jak to powiedział " bo można otwierać drugą (sprawną) kolumnę", i nie brać za to odpowiedzialności bo tak sobie uważa, przecież to profesjonalista więc jeśli tak mówi to tak jest.

No cóż chciało się premie na święta wyłudzić a finalnie może się gnić w pierdlu na stare lata za zniszczenie mienia oraz oszustwo.

Podsumowując - omijać szerokim łukiem! Stary wyrafinowany oszust ,każde jedno słowo wyreżyserowane. Fałszywy zakłamany pozorant, widać że to lata praktyki,  wykorzystuję swoją pozycję, oraz niewiedzę klienta co oznajmiłem na samym początku. Nie negocjowałem ceny , na każdą kwotę napawy odpowiadałem że nie ma problemu nie interesując się wgl biegiem naprawy z 100 zł  ugrał finalnie na 250 zł przyjął to sobie jako sygnał ze da się jeszcze ode mnie pieniądze wyciągnąć , idealny klient , nie zadaje pytan i placi każdą kwotę,  chciwość przejęła inicjatywy i wykreował sztucznie zwarcie czy coś w ten deseń aby wyłudzić ode mnie za kolejną naprawę i właśnie dlatego nie otrzymałem gwarancji.

Jeden malutki włos,  to dzięki niemu udało mi się dopaść tego oszusta, zdemaskować i nie pozwolić się oszukać, to dzięki niemu oszust musiał przyznać że głośnik został otwarty pod moją niewiedzą,  otwarty po to aby dokonać tego bandyckiego numeru. Wszystko potrafię udowodnić,  rozsyłajcie to w swiat , trzeba zniszczyć ten przestępczy proceder.

Sprawa trafi do sądu a co do kolumn finalnie graja znacznie gorzej i jedna ciszej .Co powinienem zrobić ? Do kogo je oddać aby wyciągnąć wszystkie nieprawidłowości? I żeby w końcu dostać je sprawne. Doradźcie proszę.
Ps. Jesli są tutaj osoby lub kogoś takiego znacie kto mial podobną sytuację prosze o kontakt, może ktoś po czasie dojdzie do tego że również został oszukany.

[ciapol899]

Włos ( włókno) o którym mowa 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Stycznia przez ciapol899
.

[Piotr Sonido]

W dniu 4.01.2025 o 10:51, rafal735r napisał:

Nie wiem. Na YT można zobaczyć. 

Ludzi trochę było. Zaglądałem. Szału nie było. Zainteresowanie medialne bardziej. 

[raiwan]

W dniu 6.01.2025 o 06:35, ciapol899 napisał:

Włos ( włókno) o którym mowa 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakie to kolumny lub na jakich głośnikach? Ciszej to znaczy sprawdzane mikrofonem czy tylko sugestia. 

Jak chcesz z tym walczyć to musisz zebrać dowody, kolumny muszą być sprawdzone i zbadane przez inny serwis. Powodem uszkodzenia może być źródło więc i to też oddać do testów. Do tego dochodzi rzeczoznawca... Musisz się zastanawiać, czy poświęcony na to czas i środki warte są tego co ugrasz? Jak w ogóle wygrasz bo to może być mała szkodliwość, uznane jako błąd sztuki zawodu i tak dalej...

Rozebranie drugiej kolumny to niszczenie mienia? A jak miał inaczej porównać, czy się zgadzaja wszystkie parametry? Czytałeś ich regulamin gdzieś przed oddaniem sprzętu? Pytałeś w ogóle o niego? 

Jak dasz do mechanika auto bo telepie Ci koło po prawej przy hamowaniu to nie ma prawa odkręcić tego po lewej, żeby je też od razu sprawdzić, czy czasami nie dodaje coś od siebie? Chciałbyś, żeby dzwonił o pozwolenie odkręcania każdej śruby po odkręceniu kolejnej? 

Jeżeli chodzi o taką symulacje to wystarczy zamontować jakiś za słaby bezpiecznik, który się przepali po jakimś czasie... 

Takie zagrywki jakie opisujesz to niestety polska szara strefa "fachowców" w każdej dziedzinie 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 7 Stycznia przez raiwan

[GB]

Dzień dobry,  witam wszystkich.
 Szkoda że prędzej nie natknąłem się na to forum a mianowicie przed oddaniem kolumn ( bowers wilkins 704 s3) do wilka.
Na początku listopada usłyszałem że jedna z moich kolumn gra ciszej , podczas ruszania kablami zauważyłem iskry z tyłu na kolumnie , postanowiłem znaleźć fachowca i oddac ją do naprawy, niestety wyszukiwarka naprowadziła mnie na wilka w Siemianowicach Śląskich , kierowałem się opiniami w Google i te ma całkiem dobre , teraz już wiem że to opinie ludzi którzy sie nie znają...
Zadzwoniłem,  odebrał Pan Karol,  po opisaniu problemu zostałem "fachowo " poinformowany iż nie ma problemu,  kolumna zostanie naprawiona , pan Karol powiedział żebym przywiózł obie i tak tez zrobiłem.  Kilka dni później dostałem tel od Pana Karola iz kolumna jest na stole i jest w trakcie naprawy , dodał że to głośnik wysokotonowy jest uszkodzony i bardzo ciężko się do niego dostać , ale zrobi wszystko co w jego mocy. 
Następnego dnia pan Karol poinformował mnie ze było bardzo ciężko,  niesamowicie musiał się napracować , ale finalnie dał radę,  stwierdził również ze naprawa będzie mnie kosztować między 100 a 150 zł na co odpowiedziałem, spoko nie ma problemu, pan Karol postanowił jeszcze później zadzwonić i stwierdzić ze cos tam jeszcze zrobił ( nie słyszałem dokładnie, byłem zajęty) i finalnie naprawa wyjdzie 250 zł,  na co odpowiedziałem, nie ma problemu,  dnia następnego miałem kolumny do odbioru.
Po oględzinach kolumn w domu wszystko wydawało się w porządku , niestety po okolo pół godziny  jedna z nich przestała grać, zadzwoniłem do Pana Karola na co zareagował z olbrzymim zdziwieniem,  zapytał która to kolumna na co odparłem że nie mam pojęcia bo nie są w żaden sposób oznaczone,  pan Karol stwierdził bym jutro je pilnie przywiózł. Przyglądałem sie im później bardzo dokładnie i zauważyłem cieniutki włos (lub włókno) wystający między głośnikiem a obudową dzięki czemu wywnioskowałem ze to kolumna która była naprawiona i przy oddaniu kolumn przekazałem tą informację panu Karolowi.
Po kilku dniach pan Karol poinformował mnie ze to druga kolumna,  na pytanie jak to możliwe,  przecież tego włosa nie było na milion procent od "nowości " pan Karol odparł że druga kolumna była tez otwierana, po to by sprawdzić czy jest wszystko w porządku,  przecież tak działają profesjonaliści.
Nie spodobalo mi się to , ponieważ nie zostałem zapytany o zgodę ani nawet poinformowany o tym że miało to miejsce,  oddałem ją z myślą aby mial porównanie jak gra sprawna kolumna.
 Pan Karol stwierdził swoim "fachowym " okiem iż przyczyną było za głośne słuchanie i tym oto sposobem głośnik wysokotonowy i dwa średnio tonowe spalily się i to w tym samym momencie. Nie przemówiła do mnie ta teoria,  ponieważ tylko ja tego sprzętu używam i mam ustawiona ciągle na ta sama głośność i dziwnym trafem półtora roku kolumna była sprawna a po otwarciu tegoż "fachowca " po pół godziny szlag ją trafił. 
Pan Karol po opisaniu swojej teori od razu przeszedł do konkretów,  stwierdził ze nie da rady  tym razem samemu dokonać naprawy, ponieważ sytuacja jest o wiele bardziej poważna  i wymaga konkretniejszego sprzętu a takim dysponują tylko serwisy.  Dzwoniłem do Warszawy do serwisu rzekł do mnie pan Karol i po 800 zl od głośnika by wzięli, oznajmił,  ale to jest za drogo , dodał rycerskim tonem, następnie wypowiedział bardzo odpowiedzialnym głosem zdradzając mi tajemnicę najstarszych mnichów - mam starego znajomego który dałby radę to zrobić i tylko po 300 zł od średnio tonowego by wziął a za wysokotonowy już panu za 100 zł zrobię - tuz to zbawiciel,  wręcz ręce które leczą,  tak tanio to się płaci z uśmiechem na twarzy i wręcz marzę o kolejnej naprawie - porwały się moje myśli, niestety dla pana Karola od razu wyczułem że to wyreżyserowana bajeczka,  mówiona stałym ciągiem gdzie nie było możliwości niczego wtrącić od siebie, aby nie wytrącić z biegu wypowiedzi,  moja odpowiedź dla pana Karola nie była satysfakcjonująca ponieważ pozwoliłem sobie w całości pominąć jego wypociny odpierając, aby wziął pod uwagę fakt iż kolumna była otwierana niepotrzebnie moim zdaniem i to bez mojej zgody, uprzejmie zasugerowalem aby wziął pod uwagę iz właśnie ta czynność mogła mieć wpływ na całą sytuację,  co pan nieomylny Karol stanowczo odrzucił, oburzając się rzucił chamskim tekstem "kolumny wyszły ode mnie sprawne , zepsuła się u pana w domu więc wina leży po pana stronie ". Po tym "argumencie "  już wszystko wiedziałem , myślę - nie dostałem gwarancji ,dlaczego? Żebym z niej nie skorzystał.... ten że mędrzec "przewidział " że dojdzie do awari ! 
Po zapytaniu , dlaczego nie dostałem gwarancji, nastąpiła cisza po drugiej stronie słuchawki,  nie dostałem odpowiedzi na to pytanie przez kilka dni.  
Po uświadomieniu z mojej strony ze został zdemaskowany , pan Karol już nie chciał żadnych pieniędzy i stwierdził ze naprawi glosniki za darmo bo nie da się niszczyć opini , nie może pozwolić abym tak myślał, grunt się zaczął sypać pod stopami więc jakoś trzeba by z tego wybrnąć i zachować twarz.
 Przy odbiorze kolumn pan Karol jednak znowu postanowił spróbować swoich sił i pobawić się w tego dobrodusznego, szlachetnego muszkietera, ktory za darmo naprawil głośniki , bo jest przecież profesjonalną firmą , która ma same dobre opinie( bo złe usuwa)  na parę stówek nie zbiednieje - stwierdził. Odpowiedział nawet na pytanie dlaczego nie dostałem gwarancji,  " nie wydaje gwarancji na poszczególne głośniki " powiedział, tak postanowił spróbować obalić moje zarzuty , więc nie otrzymałem gwarancji po raz kolejny, tyle tylko że tą odpowiedzią przypieczętował swoją winę, bez możliwości wywinięcia się ponieważ rozmowę nagrałem a na ich stronach pisze jak byk że gwarancja się należy, tak jak i pod każdym filmem na yt a na dodatek kolumna którą mi zniszczył nie była naprawiana tylko otwarta bo sobie na to pozwolił , jak to powiedział " bo można otwierać drugą (sprawną) kolumnę", i nie brać za to odpowiedzialności bo tak sobie uważa, przecież to profesjonalista więc jeśli tak mówi to tak jest.
No cóż chciało się premie na święta wyłudzić a finalnie może się gnić w pierdlu na stare lata za zniszczenie mienia oraz oszustwo.
Podsumowując - omijać szerokim łukiem! Stary wyrafinowany oszust ,każde jedno słowo wyreżyserowane. Fałszywy zakłamany pozorant, widać że to lata praktyki,  wykorzystuję swoją pozycję, oraz niewiedzę klienta co oznajmiłem na samym początku. Nie negocjowałem ceny , na każdą kwotę napawy odpowiadałem że nie ma problemu nie interesując się wgl biegiem naprawy z 100 zł  ugrał finalnie na 250 zł przyjął to sobie jako sygnał ze da się jeszcze ode mnie pieniądze wyciągnąć , idealny klient , nie zadaje pytan i placi każdą kwotę,  chciwość przejęła inicjatywy i wykreował sztucznie zwarcie czy coś w ten deseń aby wyłudzić ode mnie za kolejną naprawę i właśnie dlatego nie otrzymałem gwarancji.
Jeden malutki włos,  to dzięki niemu udało mi się dopaść tego oszusta, zdemaskować i nie pozwolić się oszukać, to dzięki niemu oszust musiał przyznać że głośnik został otwarty pod moją niewiedzą,  otwarty po to aby dokonać tego bandyckiego numeru. Wszystko potrafię udowodnić,  rozsyłajcie to w swiat , trzeba zniszczyć ten przestępczy proceder.
Sprawa trafi do sądu a co do kolumn finalnie graja znacznie gorzej i jedna ciszej .Co powinienem zrobić ? Do kogo je oddać aby wyciągnąć wszystkie nieprawidłowości? I żeby w końcu dostać je sprawne. Doradźcie proszę.
Ps. Jesli są tutaj osoby lub kogoś takiego znacie kto mial podobną sytuację prosze o kontakt, może ktoś po czasie dojdzie do tego że również został oszukany.

Przykro słyszeć o takich sytuacjach. Szczerze współczuję.

Co do kwestii roszczeń sądowych to się zastanów, czy skórka warta wyprawki.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[J4Z]

Fajny cytat, pewnie z TT

Tekst na pół strony, drugie pół cytat xd

[rafa]

W dniu 6.01.2025 o 05:29, ciapol899 napisał:

i wykreował sztucznie zwarcie czy coś w ten deseń

Jakby zrobil zwarcie to nie spalilby glosnikow a wzmacniacz.

Do zagladania do drugiej kolumny tez nie potrzebuje zgody. Nie wszystko co piszesz jest twoja racja.

[raiwan]

W ogóle to ja bym zaczął od kontaktu z właścicielem firmy, żeby wyjaśnić sprawę.

[MariuszZ.]

Kolumny łatwo "spalić". Wystarczy wzmacniacz 50W, którym damy "do pieca". Taki w przestrze generuje drugie tyle mocy w znieksztalceniach.

Użytkownik pewnie przesadził z mocą wzmacniaczem, który był za słaby do oczekiwań odpowiednio wysokiego dBSPL.

Nie przesądzam ale to jest możliwe.

 

Edytowane 7 Stycznia przez MariuszZ.

[micwoj]

3 godziny temu, rafa napisał:

Jakby zrobil zwarcie to nie spalilby glosnikow a wzmacniacz.

Do zagladania do drugiej kolumny tez nie potrzebuje zgody. Nie wszystko co piszesz jest twoja racja.

I tak i nie, pieczywo macane należy do macanta. 
Jeśli dotykał, rozkręcił i kolumna przestała grać, to...hm... Normalny człowiek bierze na klatę. I albo naprawia albo udowadnia że to nie jego wina. Tego bym oczekiwał po profesjonalnie prowadzonej działalności. I sam tak działam pomimo faktu, że jest to nierzadko cholernie trudne albo niewygodne, bo poświęcasz czas i środki do udowodnienia że nie jesteś wielbłądem. 

Ale skoro rozebrał obie kolumny, jedna przestała grać, to trzeba wziąć na siebie. 

@ciapol899

Nie wiem czy już opłaca ci się sądzić, może jakaś pierdoła. Nie wiem skąd jesteś, ale może dogadasz się z kimś ktoś ogarniętym w zakładce diy kto mógłby przemierzyć albo obejrzeć te twoje kolumny i sprawdzić gdzie leży pogrzebany pies. Nawet jeśli oddasz sprawę do sądu, będziesz musiał przedstawić jakieś argumenty, choćby i amatorsko, ale wykonane pomiary. 

Nawiasem mówiąc... Dobrze zrozumiałem że widziałeś iskry na terminalu? Bo to raczej nietypowe zachowanie.. 

Edytowane 7 Stycznia przez micwoj

[raiwan]

Najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie monitoringu w zakładzie, która nagrywa co robi serwisant i później nie ma problemu w sprawach spornych. Nie raz spotkałem się z oskarżaniem, że coś nie było uszkodzone, zarysowane lub brakuje użytkowych części / akcesoria (na przykład wyciągany rysik w telefonie). Po usłyszeniu o monitoringu wysokiej jakości zazwyczaj kończy się na odpuszczeniu sprawy przez klienta 🙂

[Maciej Mki]

W dniu 6.01.2025 o 06:29, ciapol899 napisał:

 chciwość przejęła inicjatywy i wykreował sztucznie zwarcie czy coś w ten deseń aby wyłudzić ode mnie za kolejną naprawę

 

Nie jestem żadnym fanem Wilka ale wydaje mi się, że trochę przesadzasz. Co innego ewentualny błąd przy naprawie ( w co jestem w stanie uwierzyć ) a co innego celowe uszkadzanie sprzętu żeby naciąć klienta na kilka marnych stówek. Nie chodzi mi nawet o kwestie uczciwości lub jej braku tylko o dysproporcję między niskim zyskiem z takiej akcji a związanymi z nią problemami typu użeranie się z klientem, reklamacje itd

Edytowane 7 Stycznia przez Maciej Mki

[rafa]

Godzinę temu, micwoj napisał:

pieczywo macane należy do macanta.

Co ma do tego grupa produktow spozywczych?

[NRK]

Jestem ciekaw, dlaczego właściciel nie skorzystał z autoryzowanego serwisu w Markach pod Warszawą, tylko szukał jakiegoś kowala.😏

[Maciej Mki]

5 minut temu, NRK napisał:

dlaczego właściciel nie skorzystał z autoryzowanego serwisu w Markach pod Warszawą, tylko szukał jakiegoś kowala.

 

A ja jestem ciekaw z jakim opisem te kolumny pojawią się na OLX 🙂 

[Ma_cieQ]

56 minut temu, NRK napisał:

Jestem ciekaw, dlaczego właściciel nie skorzystał z autoryzowanego serwisu w Markach pod Warszawą, tylko szukał jakiegoś kowala.😏

Dokładnie ... ja też ostatnio dałem dupska ze swoim CD Rotela i mogłem szukać jakiegoś "Pana Czesia" w pobliżu ale nie ma opcji bym oddał swoje klocki w ręce "rzeźbiarzy" gdyż są dla mnie zbyt cenne i tak jak napisałeś - wysłałem do autoryzowanego serwisu w Markach 😁💪. Ale z drugiej strony współczuję @ciapol899 bo ja miałbym wkurwa w galaktycznej skali 🤬

Edytowane 7 Stycznia przez Ma_cieQ

[raiwan]

Dlatego ja wolę sam coś spartolić i poprawić niż komuś oddać. Przy okazji się czegoś nauczę

[#Szakovsky]

Kwestia jest taka, że nie ma sensu otwierać drugiego Bowersa. 
Można zmierzyć impedancję sprawnej kolumny i wiemy jak to powinno wyglądać. To nie są skomplikowane zwrotnice, a jeżeli nic się nie zmieniło, to Bowers podaje na komponentach wartości (nawet da się kupić syngowane BW kondy, produkcji mundorfa w dobrych cenach). 

Ale jeżeli przestał grać wysokotonowy, to nie widzę absolutnie żadnego sensu wyjmowania reszty głośników. Odpinamy\odlutowujemy TW w obu, mierzymy impedancję i indukcyjność i wszystko wiadomo. 

A do takich pomiarów jest potrzeby DATS, a takiego na 2000% mają. 

[don111]

W dniu 6.01.2025 o 06:29, ciapol899 napisał:

Sprawa trafi do sądu a co do kolumn finalnie graja znacznie gorzej i jedna ciszej

Mało precyzyjny opis. Co dokładniej ciszej gra, bas, wysokie tony? 

Najpierw iskry z 1 kolumny, później po powrocie jedna przestała grać a druga gra 'ciszej'. Może to jakaś awaria elektroniki a nie kolumn, np wzmacniacz dwa razy uszkodził kolumnę, najpierw jedną, później drugą.

A Wilk nawet jak otworzył drugą kolumnę to pewnie nic w niej nie grzebał. Chyba że przy rozbiórce coś poszło nie tak. Bo trzeba odkręcać miedziany pierścień mocujący do mocnego magnesu w środku cewki, łatwo o błąd. 

[MariuszZ.]

4 godziny temu, #Szakovsky napisał:

A do takich pomiarów jest potrzeby DATS, a takiego na 2000% mają. 

DATs? Wystarczy takie pudełko, interfejs audio (line IN, line OUT), kilka przewodów i Arta lub REW. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Stycznia przez MariuszZ.

[zapacoustics]

W dniu 6.01.2025 o 06:29, ciapol899 napisał:

Podsumowując - omijać szerokim łukiem! Stary wyrafinowany oszust ,każde jedno słowo wyreżyserowane. Fałszywy zakłamany pozorant, widać że to lata praktyki,  wykorzystuję swoją pozycję, oraz niewiedzę klienta co oznajmiłem na samym początku. Nie negocjowałem ceny , na każdą kwotę napawy odpowiadałem że nie ma problemu nie interesując się wgl biegiem naprawy z 100 zł  ugrał finalnie na 250 zł przyjął to sobie jako sygnał ze da się jeszcze ode mnie pieniądze wyciągnąć , idealny klient , nie zadaje pytan i placi każdą kwotę,  chciwość przejęła inicjatywy i wykreował sztucznie zwarcie czy coś w ten deseń aby wyłudzić ode mnie za kolejną naprawę i właśnie dlatego nie otrzymałem gwarancji.

Głosniki nie Palą się z byle powodu a już napewno nie dwa naraz. Kolumny zwrotnice tak nie działają :). Co prawda zdzarzaja się projekty nagminnie upalające wysokie tony przez źle dobraną filtracje ale to tyle i aż tyle kiedyś za czasów średniaków z zamkniętym koszem też lubiały się upalać bo gamonie nie filtrowali ich od dołu bo przeciez tam "nie grajo"
W większości przypadków winny jest wzmacniacz: za słaby działajacy na granicy przesterowania , uszkodzony itp. czesto gęsto też brak wyobraźni operatora w.w. amplifikacji membrany latają zaczynają klaskać co tam dam jeszcze głośniej.
Sprawdził bym w 1 kolejności właśnie amplifikacje bo następne kolumny też zaczną się nagle palić.
Do Nas do serwisu jednego z producentów którego obsługujemy przyjechały raz kolumny z dosłownie wyrwanymi membranami z dolnego zawieszenia we wszystkich wooferach - Właściciel też twierdził że to nie jego Wina bo On słucha cicho 🙂
Ta cała Historia taka trochę przerysowana i lekko nieprawdopodobna. Może Wilki to słabi fachowcy ale żeby zaraz uszkadzać celowo sprzęt żeby znowu naprawiać to nie warsztat samochodowy "u Bolka" - nie słyszałem o takich praktykach w tej branży a trochę w niej siedzę.
A te wpomniane iskry na terminalach to mocno podejrzane.

Poza tematem. Wilki to chyba dużo roboty mają bo jak były 4 filmy na miesiąc tak cisza od 2 miesięcy 🙂

[Pseudodrummer]

56 minut temu, zapacoustics napisał:

Wilki to chyba dużo roboty mają bo jak były 4 filmy na miesiąc tak cisza od 2 miesięcy 🙂

Może robią film z pomiarami-ten co to miał być dwa lata temu na YT?

[szpotek73]

Opinie o kolumnach można uzyskać w firmie Wilk Audio ze Swarzędza i na forum Audio. cytat z ogłoszenia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jak myślicie,warto chociażby odsłuchać?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[#Szakovsky]

W dniu 22.01.2025 o 14:52, szpotek73 napisał:

Opinie o kolumnach można uzyskać w firmie Wilk Audio ze Swarzędza i na forum Audio. cytat z ogłoszenia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jak myślicie,warto chociażby odsłuchać?

 

Tam to w opisie chyba się zadziało wszystko co mogłoby się zadziać. 

"łagodne filtry bez przesunięć fazowych dobrane do charakterystyki głośników: Visaton, Aurum Cantus i Scan-Speak'
Czyli jakie, same rezystory. Na tym polega filtr, bo charakterystyka jest skorelowana z fazą. 

"Dopracowane wytłumienie (wełna owcza i piramidki)" No, piramidki idealny pomysł do kolumn, co prawda ich efektywność jest śmieszna, ale to nic, bo jest "dopracowana". 

"kolumny grają równo i neutralnie w całym paśmie" dlatego też, peak to peak to 15db według pomiaru. Rewelacja.

Ale za to wszystko, mamy Mundorf Evo w zwrotnicy. 
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szpotek73]

i co teraz,można zrobić kolumny bez pomiarów,na podstawie zgrabowanych charakterystyk producenta i będą grały świetnie? można! :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten recenzent jak dla mnie jest bardzo wiarygodny,pół świata audio czytuje tę stronę🤣

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

o,a tu w spółce z kimś,kto być może ma pojęcie i sprzęt do pomiarów,może to jest dobre wyjście dla rozkręconego już biznesu..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafa]

4 godziny temu, szpotek73 napisał:

i co teraz,można zrobić kolumny bez pomiarów,na podstawie zgrabowanych charakterystyk producenta i będą grały świetnie? można! :

Trafić na słuch w strojenie, zapewne można łatwiej i szybciej niż trafić w 6 w lotto. No i ciężko o powtarzalność kontrukcji

[szpotek73]

44 minuty temu, rafa napisał:

Trafić na słuch w strojenie

tylko geniusze audio potrafią...😁

[jarekb]

pewnie trochę poczytał co piszą i zaczyna ogarniać pomiary i robi poprawnie

poprawnie ,? chyba już było? ale ciekawe jak w amatorskich pomiarach wypadają konstrukcje firmowe ok 5000 zł ,jak z ich poprawnością elektryczną ?

[rafal735r]

Godzinę temu, jarekb napisał:

pewnie trochę poczytał co piszą i zaczyna ogarniać pomiary i robi poprawnie

poprawnie ,? chyba już było? ale ciekawe jak w amatorskich pomiarach wypadają konstrukcje firmowe ok 5000 zł ,jak z ich poprawnością elektryczną ?

Miałem "firmowe" za podobne kwoty i nawet droższe i takie strojone na "słuch", tylko na dobrych komponentach i wybrałem te drugie 😄