Wzmacniacz Grundig A-903 Fine Arts

[Michal G]

Tak sobie czytam i czytam i nie moge sie nadziwic, skad w niektorych tyle zawisci... ze swojej strony to co moge powiedziec, to to, ze Lete pisze prawde. Tak sie sklada ze jakis czas temu kupowal ode mnie A-400X Garmin edition i sobie rozmawiamy czesto o sprzecie przez GG. Mozna powiedziec ze na zywo mialem relacje z odkrycia FineArts, wpierw 903-ki, pozniej o podrozy po a-9000 do Berlina, a na koncu zupelnie przypadkowemu trafieniu A-9000 na allegro... jak kazdy z Was wie zakup sprzetu to emocjonujace zajecie, wiec jest o czym opowiadac, nie zapomnie jak Leszkowi zgrzytaly zeby, jak okazalo sie, ze brata A-903 za kilkaset zlotych zjadl jego Marantza wartego 3x tyle :) To chyba normalne, ze czlowiek brnie coraz dalej, poznaje coraz lepszy sprzet, odkrywa nowe brzmienia, nie zapominajmy ze tutaj caly czas jest niski pulap cenowy, jest pole do popisu. Przed nami jest jeszcze wiele sprzetu , wiele do posluchania, przed Leszkiem, przed Wami, przede mna. Dobrze, ze chlopak szuka, nie zniechecajmy Go.

 

Pzdr

 

Michal

[Kurt Dupel]

Nie polecam cynowania kabli , obcina słyszalnie górę i ogólnie zamula , lepiej żeby sobie nawet miedź trochę pociemniała.

 

Choć mój sprzęt to na pewno nie fineArts to wyraźnie słychać rórznicę miedzy zalutowanym, gołym, a wpiętym przez banan kablem (mam pozłacane i zakręcane gniazda akceptyjące banany w wzmaku i kolumnach), moim zdaniem dobre banany the best, słyszą różnicę nawet moi niezainteresowani audiofilią koledzy!

[mlody2]

Lete

 

Ja tez ze swojego Moonwalka bananki i widelki wrzucilem do woreczka i wiesz co, nie zaluje:)

 

Niech sobie leza. Co do cynowania kabli to jakos nie stwierdzilem zeby obcinalo to gore. Sluchalem zarobionych oryginalnie i przezemnie pocynowanych i zadnych drastycznych roznic nie bylo. Dlatego zdjolem, zacynowalem i mam problem z glowy:) Nie musze wywalasc paru setek na nowe gdniazda do Grundiga;)

[artekk]

Nie rozumiem nagonki na ludzi, którzy pasjonują się sprzętem vintage, retro itp. Tym bardziej, że nagonkę urządzają koledzy, którzy raczej w swoim systemie takich urządzeń nie słuchali. Przeszedłem długą drogę, aby dojrzeć do tego, że nie warto wydawać kasy na nowe urządzenia (TYM BARDZIEJ W SKLEPIE :)). Z pewnością pułapu high-end nie osiagnąłem, ale powiedzmy, ze zatrzymałem się na etapie urządzeń w cenie ok. 7-8 tys. za klocek. Czasami w systemie pojawiały się gościnnie urzadzenia za większe pieniądze. I co ? Dziś z dawnego systemu zostały tylko kolumny, i to nie te najdrozsze :) Nie dbam o to, że kondensatory wysychają, skoro stare Luxmany i Accuphase grają .... no nie, nie użyję porównań typowych dla naszego forum (np. w klasie 10 tys. :) :) A dzielony cd, który obecnie posiadam, nie ma powodów do wstydu przed najtańszym zintegrowanym CD Krella (a kosztował ułamek ceny Krella). Nie wspomnę już o tunerach, gdzie liczą się przede wszystkim stare konstrukcje, no moze oprócz Accu i wynalazków typu Day Sequerra, czy Magnum. Zatem - po co przepłacać ? Niektórzy z kolegów przesiedli się na DIY i chwalą swoje, ale mamy też takich, którzy, kupują nowe tylko w sklepie - mają gwarancję itp. Dlaczego nie można uszanowac tych wyborów, trzeba je wydrwic, wyszydzić? Gutekbull napisał dobrze w swoim wątku - może i być to nawet magnetowid, jeśli zagra dobrze :)

 

Z innej beczki : mnie także wkurza, ze niektórzy forumowicze, za bardzo się podniecają, czego konsekwencją jest gwałtowny wzrost cen na rynku wtórnym.... i późniejsze niemal równie gwałtowne pozbywanie się sprzętu :) Umiar i jeszcze raz umiar, trochę powściągliwości w wyrażaniu opinii, wszyscy na tym zyskamy :)

 

A co do wspomnianego Grundiga A9000, jest to bardzo przyzwoity wzmacniacz, który niestety nie do końca trafił w moje gusta, a może i system. Do highendu jest Grundigowi daleko, ale w pewnych aspektach brzmienia zdradza oznaki wyrafinowania, czym wyróżnia się z tłumu innych w podobnej cenie. Jak dla mnie, do zalet należy kompletny brak agresji - pewien spokój i tajemniczość, które charakteryzują Grundiga, gładkość - brak szorstkości i ziarnistości, ładne otwarte wokale oraz bas, zwarty i dość akustyczny, bez subwooferowego nalotu. Ale - troszkę za uboga barwa (lepsze sa tutaj już nawet tańsze Luxmany) i zbyt mało holograficzna scena, która jest owszem- bardzo uporządkowana, ale mieści się raczej między kolumnami (są tacy, dla których to będzie zaleta). Podsumowując : wolę dźwięk bardziej spontaniczny - live, Grundig gra raczej "monitorowo", albo "audiofilsko" :) Chcieliście więcej opinii o tym jak gra Grundig - proszę bardzo.

[mlody2]

W sumie musze sie zgodzic z opinia artka na temat tego Grundiga. Watpliwosci mialbym tylko co jedynie do tej sceny tylko miedzy kolumnami.

[Gość discomaniac71]

Zgadzam sie z jednym wyjatkiem. Nikt sie tego sprzetu gwaltownie nie pozbywa. Przynajmniej ja. Wiem ze przesadzilem kiedys z porownaniami ale teraz je sprostuje zeby bylo wiadomo: Denon PMA 1560 JEST KONKURENCYJNY dla sprzetu nawet z przedzialu ok 10 tys PLN. Marantz PM 75 to inna szkola dzwieku. Teraz mam PM 84 i specjalnie nic o nim nie pisze. Powiem tylko ze idzie w tej swoistej "marantzowskiej" szkole dzwieku nieco dalej niz PM 75. Grundig gra podobnie. Dlaczego? Okreslenie Made by Marantz wyjasnia wszystko. Czy pozbylem sie obu klockow zaraz po wychwalaniu na forum aby wywindowac ceny? NIE!!! Denona mialem odkad zmienilem mieszkanie czyli od 2002 roku i to niejeden egzemplarz. Ten ostatni w stanie nienagannym. Mialem wrazenie jakbym byl pierwszym wlascicielem. W marcu zeszlego roku kupilem PM 75 w ciemno i to bylo ogromne zaskoczenie. Koncem grudnia 2005 roku pojawil sie u mnie PM 84 - i zostal.

Absolutnie zgadzam sie z opinia na temat tzw przesmiewcow ktorzy nie maja zielonego pojecia jak graja stare klocki i potrafia tylko je negowac. Forumowicze wiedza o kim mysle. Pozdrawiam.

[stefanB]

Jawohl. Jak na klocek z segmentu budżetowego niemodyfikowany A-9000 prezentuje się zaskakująco pozytywnie. Zwłaszcza w stosunku do konkurencji (różne grubsze PM, yamahy, denony, itp.). Ale sporo mu też brakuje.

Natomiast siedzą w nim bardzo duże , niewykorzystane możliwości. Posiada on w torze sporo kondensatorów sprzęgajacych niskiej (wg kryteriów audiofilskich) wartości brzmieniowej i ich wymiana (np na BG) czyni natychmiastowy cud. Podobnie wymiana wzmacniacza operacyjnego w przedwzmacniaczu (chocby na OPA2604) to natychmiastowy drugi cud.

Moving Coil zrobiony na transformatorach, co w tym przedziale cenowym jest rzadkie. MM po wymianie IC i kond. sprzęgających zaskoczy gramofoniarzy. Znakomite opinie vinylowców.

W koncówce dyskretne tranzystory sterowane hybrydowym przedwzmacniaczem STK3102IV . Ten STK słynie wsród fachowców ze znakomitego dzwieku i używany był w kilku wybitnych wzmakach .

Wymiana Toshib na Sankeny (SA1216, .....- uważane za najbardziej liniowe tranzystory w historii) to następna zdecydowana poprawa.

Po podstawowej modyfikacji (bez dotykania zasilaczy) A-9000 to już jest high-end i niejednego zaskoczy swoim brzmieniem

[lete]

=>stefanB

 

Ciesze sie, ze jest wsrod nas wybitny znawca tego sprzetu! :) Tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze moge ufac wlasnym uszom... ;)

 

Ps.

StefanB, masz moze adres email na ktory mozna czasem przeslac jakis material, zapytac?...

(w "O mnie" nie znalazlem).

 

Pozdrawiam,

Lete

[stefanB]

Miło mi, bo vintage (classic audio raczej) zawsze mnie 'kręcił". Mail tam jest.

[tymek]

uff, dobrze, że nie lubicie Luxmana inaczej musiałbym zacząc dorabiac. A swoą drogą ciekawe jaki nowy klocek znajdziecie aby podkręcic rynek i siebie. Może zacznijcie słuchac muzyki a nie szukac dziury w całym.

[lete]

=>artekk

 

Z ta scena "miedzy kolumnami" to mnie troche zaskoczyles... Ja wlasnie mialem wprost przeciwne odczucie - wrazenie wrecz "oceanu dzwieku" (zwlaszcza po doswiadczeniach z Denonem PMA-980R, Marantzem PM-75, czy nawet A-903 grajacym juz sporo szerzej od tych ostatnich wymienionych...).

Na szczescie na ten moment nie mam dostepu do lepszych urzadzen (finanse) i jestem naprawde bardzo zadowolony z A-9000. To pierwszy tej klasy sprzet, ktory sprawil obecnie, ze "machnalem reka" na dalsze poszukiwania... Co nie znaczy oczywiscie, ze nigdy to juz sie nie zmieni ;)

 

Pozdrawiam,

Lete

[artekk]

Lete, spokojnie :)

Myślę, że po wzmacniaczach, o których pisałeś, Grundig mógł stanowić istotny postęp, stąd Twoje odczucia.

Wydaje mi się, że znam swoje kolumny (mam je chyba 6 lat :)) i pierwszorzędnie grają z dobrą lampą ( producent był dealerem Conrada Johnsona), kiedyś słyszałem je z Amplifonem i to było to. Gdyby nie moja czteroletnia córeczka, napędzałbym je lampą, ale ze względów użytkowych, muszę używać tranzystora, i co zrozumiałe takiego o lekko lampowym nalocie, takiej politurce, jak np. Lux, czy stare Accu.Grundig, jeżeli chodzi o barwę, jest niestety raczej typowo tranzystorowy i może dlatego nie zagrał, chociaż to naprawdę równy, ułożony wzmacniacz. Co do sceny, to jestem trochę skrzywiony na tym punkcie, dlatego nie bierz tych uwag do końca serio :)

[lete]

>artekk

 

Rzeczywiscie lampa to jest to... ;)

Na ten moment "Grundi" wyczarowal u mnie z posiadanych "pudelek" naprawde calkiem przyjemny dzwiek (dziwne, ze az tak to zagralo)... Gdzies mi te skrzynki tym razem juz naprawde kompletnie "zniknely". A zdarzalo mi sie przeciez siedziec czasem ledwie metr od nich, a dzwieku bezposrednio z glosnika nie bylo slychac (raczej gdzies "tam", gleboko). Dotychczas to bylo nieosiagalne dla mnie na tak prostych podlogowkach. Ale fakt, porownywac do lampy w tym aspekcie raczej jeszcze nie mozna ;)

Co do barwy mocno tranzystorowej, to moze i dobor kabelkow mial u Ciebie tez troche wplyw na podkreslenie charakteru (np. z moich doswiadczen wynika, ze o ile z A-903 dobrze sprawowaly sie nawet proste srebrzone Nakamichi, to juz z A-9000 dobrze zagral dopiero Audionova Moonwalk). To tez dobre pole do niezlej zabawy :)

 

Pozdrawiam,

Lete

[qrczak]

StefanB

A na ile wyceniasz koszt części potrzebnych do modyfikcji,które wymieniłeś kilka postów wyżej?Może spróbowałbym kupić sobie takiego Grundiga i przerobić na próbę,w końcu pieniądze nie są wielkie.

[lete]

>qrczak

 

Jak tylko uda Ci sie pozytywnie przebrnac przez tuning tego klocka, to oczywiscie daj znac... Jak dla mnie to i "goly" A-9000 gra juz bardzo, ale to bardzo dobrze. Skoro ma grac jak Hi-End (jestem pewien, ze StefanB poprzeczke temu okresleniu postawil naprawde wysoko), to tym bardziej jestem zainteresowany...

Wiekszosc z nas tutaj w wiekszosci nie dotarla do tego prawdziwego "Hi-Endu" (nawet mimo posiadania wielu przyzwoitych klockow - podstawowych Densenow, Krelli, Batlabow, etc.)... Wiec tym bardziej bedzie to dla wszystkich pouczajace doswiadczenie :)

 

Pozdrawiam,

Lete

[stefanB]

Nie pamiętam już dokładnie wartości kondensatorów, bo pare lat minęło, więc z jakąś poprawką na sklerozę. Trzeba wziąć serwisówkę.

 

OPA2604 ok 18zł, moze być lepszy

 

BG N 2,2 uF 10szt 25 funtów

BG N 4,7uF 10szt 28 funtów

BG N 10 uF 2 szt 32 funty

BG N 33 uF 2 szt. 10 funtów

i chyba jeszcze coś

Około 100 funtów + przesyłka. Ceny sa bardzo zgrubne- z pierwszego cennika z wyszukiwarki.

 

Patefon

LM833 do wymiany

+ 4 kond, których wartości nie pamiętam (ok 12 funtów, do 10 uF)

 

Wzmacniacz jest cały do rozebrania. Do płytek nie ma dostepu. Zwłaszcza do buforów wejściowych.

 

Dochodzi ewentualnie wymiana STK3102III na STK3102IV.

Zdarza się, że scalak pada, niemiec się pozbywa klocka. W Polsce występuje za ok 40zł III, a IV trzeba sprowadzać z tamtąd (ok 20 eu+ przesyłka), więc naprawiają i do ludzi. III i IV to ta sama aplikacja, jedynie na różne napięcia pracy i III może pochodzić krócej.

[lete]

>stefanB

 

Ciekawa kwestia sa wpomniane STK3102III i STK3102IV. Czy zatem rozne wersje tych ukladow wplywaja bezposrednio na brzmienie, czy moze raczej jest to wylacznie kwestia ich zywotnosci?

 

Pozdrawiam,

Lete

[stefanB]

Układ 3102 jest jakby "pierwszą " połową końcówki mocy zrealizowaną w technice hybrydowej. W połaczeniu z tranzystorami koncowymi i sterującymi tworzy całość.

Wersje 0-IV różnią się napięciami pracy (rośnie z numerem), więc mocą końcówki w której może pracować. Wg dokumentacji serwisowej Grundiga powinna być zastosowana wersja IV. III pracuje bez problemu, jedyne pytanie, jak długo, bo grzeje sie jak diabli.

[mlody2]

Zeby nie to wzbudzanie sie wzmaka i mozliwosc uszkodzenia to moze bym probowal ale troche sie boje. Pozatym tuning zajmie sporo czasu bo wzmaka trzeba calusienkiego rozebrac do golego a latwo nie bedzie. Wiem bo probowalem wymienic same zaroweczki i troche sie nameczylem. W kwesti tuningu jestem pozytywnie nastawiony ale dla byle panasonicow FC nie ma sensu go rozbierac calego. Jak juz to odrazu uderzac w BG. Pracy i kasy duzo ale i efekt bedzie:)

[Gość discomaniac71]

Lete doskonale Cie rozumiem - po PM 75 tez uwazam ze lampa to jest to:):):):)

PM 84 jest doskonalym nastepca PM 75 w moim systemie - zobaczymy co bedzie dalej:):):)

[mlody2]

Ja chetnie bym posluchal lampy w swoim systemie. Tylko czy lampa za 1000/1200 zl da mi takiej klasy dzwiej jak ten Grundig ?

[lete]

Witam,

 

Otrzymalem wlasnie komentarz z Allegro od osoby, ktora nabyla wystawionego przeze mnie A-903. Uzytkownik "Czarny2" z Lodzi napisal:

 

"Mogę jedynie powiedzieć, że wszystko OK. Jak odpaliłem sprzęt, to szczęka sama odleciała i poturlała się po podłodze, a ja mogłem ją tylko bezradnie obserwować.... POLECAM, mimo iż kolejny Grundig pewnie nie szybko się pojawi :)......"

 

Oryginal opinii dostepny na liscie otrzymanych przeze mnie komentarzy:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Coz wiecej moge powiedziec... Opinie dedykuje osobom dotychczas "zdezorientowanym" po lekturze tego watku, a takze "sceptykom", ktorzy wzielu udzial w dyskusji.

 

Na koniec potwierdzam raz jeszcze - Grundig FineArts z linii A-90x, A-900x to rewelacyjne urzadzenia, ktore sa bardzo, ale to bardzo niedocenione w naszym kraju.

 

Slowem, polecam serdecznie.

 

Pozdrawiam,

Lete

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jaro4444]

Młody2 jedzie z lampą do Olsztyna a ja mama jego Grundiga na testach. Posłucham, napiszę....

[jaro4444]

*mam

[Michal G]

to czekamy na opinie :)

 

Pzdr

[jaro4444]

Pierwsze wrażenia - brzmi całkiem inaczej od dotychczasowych moich tranzystorów. Czy lepiej - okaże się, na razie brzmi inaczej...

[lete]

Jaro4444 - jezeli moge cos zasugerowac, wrzuc na ruszt porzadne plyty testowe i zrob bezposrednia konfrontacje, np. z PM-75 :) Jeszcze jedno... Zerknij, jaka masz wersje modulu STK, tj. czy jest to IV (u mnie jest taki), a moze III? No i najwazniejsze - napisz do jakich kolumn podpinasz (oczywiscie im lepsze, drozsze, etc. tym lepiej ;)). Istotna jest tez kwestia kabelkow (w tym przypadku np. sreberka odradzam) oraz CD - napisz o systemie.

 

Pozdrawiam,

Lete

[fxx]

tak chwalicie te serie Grundiga po to żeby drożej sprzedać?

bo najpierw był sprzedawany 903 a teraz 9000 cos to podejrzane..

[jaro4444]

Fxx napiasz pod swoim stałym nickiem najpierw a pogadamy :)

 

Zobacz co Młody2 kupił w miejsce Grundiga w wątku:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dopiero później zabierz głos. Ja jak na razie kupiłem A-9000 a czy zostanie u mnie to się okaże bo mam jeszcze 2 inne wzmaki (PM-75 i Conrada KD-261). Jak na razie walczy dzielnie o swoje miejsce w moim mieszkaniu.

 

Lete ---> kolumny mam niezłe ;) Rozkręcać bo będę jak postaniowie, że zostanie. Jak na razie to w 100% zgadzam się z opinią StefanaB. Po PM-75 brakuje mi w nim ciut ostrości, zadziorności. To taki ciepły, potężny olbrzym ale bardzo przestrzenny i szczegółowy. Muszę się przyzwyczić do jego dźwięku zanim go opiszę dokładniej.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lete]

>fxx

 

Ups... No to nas nakryles... Co zrobic, wypada wiec sie przyznac... Tak, dokladnie o to nam chodzi. Mamy Grundigi A-903 i A-9000 i naszym celem jest chwalenie, by drozej sprzedac. Osobiscie bede musial jeszcze mocno popracowac nad technika zachwalania, bo A-903 nalezacego do brata sprzedalem sporo taniej, niz on kupil. To dopiero jest podejrzane... Kupic drozej, a sprzedac taniej... Tyle zachwalania na nic...

 

Pozdrawiam,

Lete