Skocz do zawartości
IGNORED

FLAC


KRZYZAK

Rekomendowane odpowiedzi

KRZYZAK, po litrze jasia to będziemy cztać płytki CD-R patrząc na nie pod światło, już nie mówie o odróżnianiu kopii od oryginału :-) hehehe

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288170
Udostępnij na innych stronach

Teo, nie, kiedyś dużo o tym pisałem na forum, laser do zwykła dioda, jej żywotność przekracza znacznie zywotność samej mechaniki napędu, wiec jak by jej nie ustawić to i tak predzej wymienimy wszystko bo na sie reszta rozleci, zresztą postępujące zabrudzenie wewnetrznej części optyki wymaka systematycznego rozjaśniania. Jeśli krecisz po troszku do momentu uzyskania optymalnego efektu NIC sie nie stanie, natomiast jeśli dla checy odkręcisz do oporu pr to moze a nie musi sie spalić od razu. Zalezy oczywiście jaki napęd. Te sanyo bezbłędnie czytają RW jak są odkrecone do oporu, ale wtedy nie czytają nic innego :)

Niektore Sony mają jeszcze mozliwość krecenia ogniskową soczewki, tracking/śledzenie i sam prąd.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288171
Udostępnij na innych stronach

> opteron

 

Jak do DAC-a podłączyłem Mantę to grało to jak CD za 500 pln, jak podłączyłem Marantza 63 II Signature grało jak CD za 1000-1500 pln, Primare D 30.1 grało jak za 6000 pln jak CEC-a 5100 to grało tak "smutno" jak CEC itd. Fakt, że nie próbowałem napędu Pioniera. To są klasy dźwięku. Jak jesteś osłuchany to wiesz o co chodzi. Dla porównania i oceny, że wiem i mam pojęcie to odpowiem Tobie, że nie tuningowany Marantz z serii 80 gra jak dzisiejsze CD za 3000-4000 pln (np. Exposure).

Więc niech każdy się zastanowi na jakim jest poziomie sprzętowym oceny CD kontra CDR i co może maksymalnie usłyszeć.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288173
Udostępnij na innych stronach

arek67, ja nie twierdze że róznic niema, malo tego, napisałem z czego one się wywodzą. W kazdym razie oryginał NIE MUSI oznaczać LEPIEJ.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288178
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktoś z W-wy zapraszam. Odróznić można dźwięk stojąc nawet tyłem do głośników:)

Poza tym to, że orginały są lepsze to nie miałem wątpliwości. Mój test miał na celu sprawdzenie "ruska" w stosunku do kopii. Natomiast sam tłoczony "rusek" jest nie do odróżnienia od orginału. Kopia była robiona przez znajomego na Politechnice Warszawskiej na Teac-u audio.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288180
Udostępnij na innych stronach

>> liamak

>Ty chyba mnie nie zrozumiałeś.

 

a ja chyba mam za trudny nick :/ ale spoko, naprawde malo kto pisze/mowi go poprawie za pierwszym razem ;)

 

>Natomiast ten sam komplet DPA zagrał dużo lepiej orginał niż CDR.

 

no coz . . . moja nagrywatka toshiby czyta idelanie (czyli w 100% zgodnie) zrowono oryginal jak i kopie.

Standard cd-audio faktycznie nie jest zbyt dobry, sam circ to troche malo, dlatego ja trzymam muze na macierzach hdd jako flac/wma/ape a jak zgrywam na plytke CD to jako formaty bezstratne na plyte iso z edc i ecc - tak jest znacznie lepiej bo korekcja bledu wzrasta z 10 do 9 do 10 do 13.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288185
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że się wtrącam.

Ja już dawno wyzbyłem się tej fałszywej moralności która by nakazywała mi kupować płyty oryginalne.Stało się to wtedy gdy uświadomiłem sobie że ci nasi artyści którzy w swoich utworach nawołują nas do miłości, dobroczynności, szlachetności, pomaganiu słabym, biednym itd, itp, na wieść że ktoś kogo faktycznie nie stać na zakup ich faktycznie drogiej płyty , zakupił sobie ich wersję piracką lub sobie ściągnął , to wtedy ci nasi przepełnieni miłością do bliżniego- nasi artyści , warczą na nich i wyzywają od złodziei.Jeżeli w tym kraju się obniży podatki i zlikwiduje bzdurne przepisy to wtedy płyty oryginalne będą na poziomie ok 10zł to obiecuję że już nigdy więcej nie wypalę sobie płyty, bo ... nie będzie mi się chciało.

 

Zaś jeśli się tyczy jakości wypalanych płyt to ja słyszę wyrażną różnicę ( na korzyść oryginału ) jeśli do kopiowania

używam Nero( właściwie już go nie używam do kopiowania audio).Na Eac-u przyznaję że praktycznie nie słyszę różnicy... z jednym wyjątkiem.Kiedyś wpadła mi w ręce płytka 'Nieprzyzwioite piosenki" Ani Lipnickiej i Portera.Postanowiłem ją sobie przegrać.Eac zgrywał ją całą noc.Czyżby dlatego że zabezpieczona przed kopiowaniem? Po wypaleniu i swobodnym odsłuchu stwierdziłem ze kopia jest ... lepsza.

Wytłumaczy mi to ktoś?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288187
Udostępnij na innych stronach

>stwierdziłem ze kopia jest ... lepsza.

>Wytłumaczy mi to ktoś?

 

wytlumaczylem to kilka postow wyzej ;)

czesto sie zdarza za stacjonarki (zwlascza te starsze) nie radza sobie z "ruskimi oryginalami", plytami zabezpieczonymi czy zniszczonymi. Nagrywarka + eac, ktora czyta plyte cala noc (po 1000x scierzke az sie uda) a nie jak stacjonarny w tempie x1 i jak sie nie uda to "musi leciec dalej" oczywicie zrobi dobry obraz plyty i dobrze ja wypali juz bez zabezpieczen, rysek itp. i dlatego kopia zagra lepiej na stacjonarce.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288190
Udostępnij na innych stronach

> liamk

 

Więcej nie znaczy lepiej. To jest poczatkowe złudzenie, że jest lepiej bo generalnie dźwięk na kopiach jest bardziej spłaszczony i wypchnięty do przodu. Natomist krytyczny jest dłuższy odsłuch, który nie powoduje zmęczenia muzyką. Co nie oznacza, że pod względem parametrów czysto technicznych kopia może być lepsza od orginału. Sypiesz techniką a daj po prostu kopię. A co do techniki i formatów najdroższe dzisiaj DAC-ki, dajace najlepszy dźwięk (przyjemny) są w 16/44,1

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288199
Udostępnij na innych stronach

>arek67

nie uwazam się za jakiegoś "biegłego" audiofila ale trochę się już nasłuchałem i na tanie sztuczki dżwiękowe nie daję się już nabrać. Ta w/w przeze mnie płyta skopiowana faktycznie brzmi ( juz naprawde nie tylko wg mnie) lepiej.Gdybym miał scharakteryzować ten dzwiek to na tej konkretnie kopii jest większy porządek , więcej barw i brak tzw zasłony.Też mi się nie chciało wierzyć.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288217
Udostępnij na innych stronach

>Więcej nie znaczy lepiej.

 

w przypadku korekcji bledu wiecej znaczy lepiej, zawsze i bez wyjatku bo im wiecej nadmiarowych danych tym wieksza szansa na odtworzenie ich w przypadku bledow.

 

>To jest poczatkowe złudzenie, że jest lepiej bo generalnie dźwięk na kopiach jest bardziej spłaszczony

> i wypchnięty do przodu.

 

kopia cyfrowa wlasnie tym rozni sie od analogowej ze nie ma strat jakosci. Stary te moga wyniknac tylko w przypadku gdy ktores z urzadzen, czytnik pierwotny, wypalarka czy czytnik docelowy nie sprostaja. W przypadku kopiowania plyt eac to wlasnie czytnik docelowy czyli cdplayer sobie nieradzi i STAD walsnie masz te"plaskosc" ktora wczesnie nazwales dzwiekiem kilka klas nizej.

 

>Natomist krytyczny jest dłuższy odsłuch, który nie powoduje zmęczenia muzyką.

 

krytyczna to jest analiza widma albo porownanie bitowe ;)

 

>Co nie oznacza, że pod względem parametrów czysto technicznych kopia może być lepsza od orginału.

 

jest rowna ;) przy zalazeniu ze plyta oryginalna jest dobrej jakosci.

 

>Sypiesz techniką a daj po prostu kopię.

 

nie tylko technika, sam nie slysze ABSOLUTNIE zadnej roznicy midzy kopia a oryginalem co zreszta nie jest niczym dziwnym skoro dane cyfrowe z org i kopii sa zgodne w 100%.

 

polecam poczytac/zainteresowac sie cyfrowym przechowynaniem i transportowaniem danych. Z tego co piszesz widac, ze w tej materii Twoje pojecie jest znikome.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288218
Udostępnij na innych stronach

> liamk

Fajny jesteś:) Daj idealną kopię to porównam. Ja nie muszę czytać książek technicznych, żeby słuchać muzyki. Ale jak jesteś taki techniczny to najpierw poczytaj o kabelkach, wypnij Klotza bo za nim to mało dobrej muzyki usłyszysz:) A 0 nie równa się 0 a 1 to 1 bo jeszcze istotny jest czas. Jak Tobie się przesunie to z zera zrobi się jedynka i żadna korekcja nie pomoże. A tu masz link gdzie widmo kopi jest lepsze od orginału. I kopie są lepsze. Ale przeczytaj sobie ile musiało być spełnionych warunków i wykonanych doświadczeń żeby było lepiej:)

Sorry nie ma linku bo wyszukiwarka na forum nie działa.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288227
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie bez znaczenia jest przyczyna gorszego brzmienia kopii. Co mi po świadomości że winę ponosi nie radzący sobie czytnik, a sama kopia jest idealna, skoro samo zjawisko odbiera mi przyjemność słuchania muzyki?

A swoją drogą, skoro czytniki CD nie radzą sobie z kopiami z komputera, to znaczy że nagrywarki komputerowe tworzą wadliwe, bo słabo czytelne, nie spełniające standardów kopie. Ciekawe że kopie z mojej nagrywarki stacjonarnej audio są zawsze dużo lepsze brzmieniowo od kopii komputerowych (nawet EAC) i niewiele gorzej (jeżeli w ogóle) grają od oryginału.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288231
Udostępnij na innych stronach

arek67, 1 Kwi 2005, 11:13

 

>> liamk

>Fajny jesteś:) Daj idealną kopię to porównam. Ja nie muszę czytać książek technicznych, żeby słuchać

>muzyki. Ale jak jesteś taki techniczny to najpierw poczytaj o kabelkach, wypnij Klotza bo za nim to

>mało dobrej muzyki usłyszysz:) A 0 nie równa się 0 a 1 to 1 bo jeszcze istotny jest czas. Jak Tobie

>się przesunie to z zera zrobi się jedynka i żadna korekcja nie pomoże.

 

Jeszcze raz przypominam, ze bardzo duzo nagran zmiksowanych, a rowniez po masteringu jest zapisywanych wlasnie na CDR,

na zwyklej komputerowej nagrywarce.

W jaki sposob ma sie ta jedynka przesunac na plycie??? Dane nie sa zapisywane w jenym ciagu, tylko w kawalkach.

Wszystko zalezy od odtwarzacza, a nie od plyty. CDR jest kopia idealna.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288232
Udostępnij na innych stronach

Jak sie "wysypie" masę kasy na sprzęt ze "znaną" nazwą to trzeba szukać winnych jeśli coś nie chodzi jak powinno pomimo tego ze powinno :-) A ze kopie są robione tanim kosztem to drogi sprzęt nie moze być winny bo .. jest drogi, panowie juz sie trociny sypią w tym wątku.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288242
Udostępnij na innych stronach

McGyver, w tym tygodniu dostałem 5 plytek nagranych na nagrywarce stacjonarnej, był problem bo moj CD zle sobie znimi radził, czasem nie mogl znaleść tracka, czasem cos innego. Kopię robił pewien fanatyk ktory ma jakiegos meridiana z napedem paskowym, więc i pewnie to na czym nagrywał było HiEndowe, ale jak skopiowałem na komputrze to nie dość ze moge walic po stoliku i nic nie przeskoczy to jeszcze brzmi lepiej !!!

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288246
Udostępnij na innych stronach

> Jak Tobie się przesunie to z zera zrobi się jedynka i żadna korekcja nie pomoże.

 

a mozesz dokladniej ?

bo wydaje mi sie, ze przepisales tutaj cos czego nie ma :)

jestem informatykiem i zapis/odczyt CD jest mi bardzo dobrze znany.

Dane odczytywane z plyty zawsze trafiaja do bufora - czyli problem czasu w zasadzie nie istnieje - no chyba, ze bledy sa na tyle powazne (czytnik slaby) ze przy odczycie x1 nie daje rady prawidlowo odczytac danych . . . no ale wtedy walsnie pomaga czytanie z predkosciami znacznie ponizej x1 trwajace kilka godzin i powtarzanie scierzek "do skutku".

 

> A tu masz link gdzie widmo kopi jest lepsze od orginału. I kopie są lepsze.

 

tak, w przpadku gdy oryginal jest slabej jakosci (np. ze slabej tloczni, albo poniszczony)

pozatym chyba nie masz tutaj na mysli faktycznego przekazu cyfrowego tylko pewnie rowną glebokosci pitow, centracjie itp. na cdr co w efekcie faktycznie przelozylo sie na lepsza jakosc dzwieku.

Generalnie kopia cyfrowa w teorii jest zawsze doskonala, w praktyce moze byc lepsza albo gorsza gdy jest niewlasciwiw zrobiona albo plyta cdr jset odtwarzana na stacjonarkach ktore nier adza sobie z cdr.

A faktycznie zrobienie dobrej kopii audio nie jset za latwe. Na szczescie w sieci jset wszystko opisane jak EAC poustawiac a wtedy kopia (na odpowiednio przystosowanej do cdr optyce/mechanice) zabrzmi tak samo albo lepiej.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288247
Udostępnij na innych stronach

A na końcu całej zabawy jest jeszcze bardzo dobry nośnik (złote TDK), które jest w cenie orginalnego CD i jesteśmy w domu:)

Jak znajdę link na forum to wkleję. Bardzo ciekawe dwuletnie doświadczenia audiofila-informatyka w robieniu doskonałej kopii.

PS.

W niedzielę może uda się podpiąć na współnych odsłuchach paru kolegów z forum DAC-a DPA to Meridiana G7 z komputerowym napędem. Sprawdzimy jak będzie i porównamy kopię do pirata i orginału:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288258
Udostępnij na innych stronach

arek67, 1 Kwi 2005, 12:13

 

Bo na CDR informacja jest zapisana fizycznie w inny sposob. W plycie tloczonej sa wglebienia, ktore odbijaja swiatlo lasera pod innym katem. W CDR jest lustro a nad nim miejsca przezroczyste i tez zmatowione laserem nagrywarki.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288274
Udostępnij na innych stronach

Otóż to, kolego Arek67.

Czyli nawet jeżeli kopia jest idealna, to i tak jest gorsza, bo nieczytelna lub słabo czytelna. Już samo to sprawia, że jej użyteczność jest mocno ograniczona.

Opteron, ktoś kto nagrywał te kopie audio dla Ciebie ma chyba nagrywarkę ze zdychającym laserem. Proponuję żebyś posłuchał moich kopii audio z Pioneera PDR05.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288275
Udostępnij na innych stronach

arek: bo dołki są płytsze, i mają łagodniej opadające "stoki"? Bo odbicie jest słabsze, niż powinno, a zamiast braku odbicia jednak coś tam błyska? Bo zupa była za słona? ;-p

 

krzyżak: to, że na którymś etapie realizacji nagrania użyto CDR nie oznacza jeszcze nic złego. Mocno upraszczający przykład: jeśli w celu dalszej obróbki materiał trafia np. na dysk, nie ma znaczenia, jaka płyta była nośnikiem - bo czytnik komputerowy jest w stanie idealnie odczytać (nawet "niedoskonały") zapis na CDR. Zastosowanie CDR nie oznacza w takim przypadku żadnej straty jakości. Strata taka może natomiast wystąpić, gdy CDR nakarmisz swój odtwarzacz.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288283
Udostępnij na innych stronach

"bo dołki są płytsze, i mają łagodniej opadające "stoki"? Bo odbicie jest słabsze, niż powinno, a zamiast braku odbicia jednak coś tam błyska"

 

to wszystko jest NIE WAZNE byle sie miescilo w granicach tolerancji właściwego rozpoznawania znaku przez układy cyfrowe !!!

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288295
Udostępnij na innych stronach

Teo, 1 Kwi 2005, 12:37

 

>arek: bo dołki są płytsze, i mają łagodniej opadające "stoki"?

 

Nie sa plytsze, bo ich w ogole nie ma. Znaczy jest ciagly rowek sciezki.

A nad tym jakis barwnik organiczny (cyjanina?), ktory ulega zmatowieniu pod wplywem lasera.

 

Bo odbicie jest słabsze, niż

>powinno, a zamiast braku odbicia jednak coś tam błyska?

 

Mozliwe...

 

>Strata taka może natomiast wystąpić, gdy CDR nakarmisz swój odtwarzacz.

 

Tez tak mysle. Tyle, ze ja jej nie zauwazam.

Mam kulawa kopie na Emtecu (Chociaz to chyba nie wina nosnika) i ta plyta po prostu trzeszczy, szczegolnie przy pewnych czestotliwosciach. To wyrazny znak, ze sa braki w informacji.

Ale dobra kopia, co do istoty jest idealna o tyle, ze mozna z niej wyciagnac identyczny dzwiek jak z oryginalu.

Musza byc ogromne spustoszenia, zeby korekcja sobie nieporadzila.

A bledy, czy to oryginal, czy kopia sa zawsze.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288298
Udostępnij na innych stronach

>Musza byc ogromne spustoszenia, zeby korekcja sobie nieporadzila

 

no wlasnie niestety nie tak ogromne . . . w przypadku zastosowania jedynie CIRCczyli cd-audio mamy mozliwosc odtworzenia jedynie 3'500 bitow czyli ok. 2.4mm fizycznie na plycie oraz ok 12'000 bitow czyli ok 8.5 mm bledow ciaglosci.

Jesli zrobisz ryske o dlugosci 3 mm, mniej wiecej po ogregu to jest olbrzymia szansa na spowodowanie nieodwracalnego uszkodzenia i to nie tylko na jednej sciezce :/

Dlatego walsnie preferuje formaty bezstratne na cd-rom gdzie poza circem jest jeszce edc i ecc i ryski 3mm nie stanowia zadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288308
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zaraz. Bo o niektórych kolegach coś trudno się dowiedzieć, bo jakieś takie mocno niszowe klocki albo nie ma info w "o mnie'. O jakich różnicach mówicie na Rotelu 02. Toż to początek zabawy w audio. Do testowania płyt chce to ktoś porównać do DPA. Czy Ty masz mnie za głupka:)? To jest brak "bladego pojęcia o wyobraźni" jak ja to mówię. No i do testów najważniejszy jest kontrabas. To totalna bzdura:)

Kochani technicy:

Ja jestem melomanem. Chodzę średnio 50 razy w roku na koncerty muzyki poważnej. Instrumenty i ich dżwięk znam na pamięć i to w różnych akustycznie warunkach. Królem instrumentów jest fortepian i dla audiofilów też powinien nim być bo ma pełny zakres dźwieków. Cudów nie ma, wysłuchałem wiele klocków i zestwów i w miarę dobry dźwięk jest od około 10.000 pln za element.

Dlatego pytam się kto słuchał nawet na słuchawkach ale nie na Senkach bo to chłam ( fatalne brzmienie prawie wszystkich instrumentów akustychnych poza kontrabasem:)) do tego na CD Krell, Meridian, Levinson czy co kolwiek powyżej 10.000 pln i nie słyszał różnicy.

Pozdrowienia dla genialnych techników i muzycznych amatorów:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288323
Udostępnij na innych stronach

arek, tym co piszesz osmieszasz siebie ;) ale to tak na marginesie.

zeby stwierdzic idealnosc badz nieidelanosc kopi cyfrowej nie trzeba jej sluchac nawet - wystarczy porownac sume kontrolna, no ale co Ty "wielki meloman" mozesz o tym wiedziec.

Lepiej nie pisz wiecej w tym watku bo faktycznie bede Cie miec za glupka - dokladnie jak piszesz ;)

 

>To jest brak "bladego pojęcia o wyobraźni" jak ja to mówię.

 

raczej brak elementarnej wiedzy ;) kolego melomanie

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/16327-flac/page/3/#findComment-288326
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.