Kondensator za stabem muzga.

[Mikha'el]

Mam pytanie do kolegów, którzy używają dyskretnych stabów od muzga. Jeżeli daliście kondensator za stabem to jakiej pojemności?

Dawno temu był wątek "Szukam osób chętnych do testów" dotyczący tych stabilizatorów i tam tylko kolega Krzych 2 wypowiedział się żeby dać najmniejsza pojemność, która nie da dźwięku odchudzonego ale potem skorygował się i napisał "Chciałbym uaktualnić moją opinię o dodatkowym elektrolicie na wyjściu i.... . Jednak najlepiej gra bez takowego na wyjściu. Dodatkowa pojemność tylko go (bas) spowalnia wydłuża i w sumie może jest go więcej , ale to więcej nie oznacza przyrostu jakości- no ale to moja subiektywna ocena" Natomiast sam Muzg zaleca dać 1uF na każde 2mA poboru. U mnie stab ma zasilać część analogową kości DAC, a przed nim będzie prestabilizacja na 7807 + 100uF.

Jakie są wasze doświadczenia w tej materii?

[Mikha'el]

Normalnie czuje się ignorowany bo żeby na ponad 120 wejść nikt słowa w temacie nie napisał? Kuźwa jestem na jakiej czarnej liście czy co?

[tedi02]

Che ,che , pociesze cię 😊 mam staby od muzga ale nigdy się nad tym nie zastanawiałem , zawsze zostawały pojemności orginalne.

[jar1]

Godzinę temu, Mikha'el napisał:

Normalnie czuje się ignorowany bo żeby na ponad 120 wejść nikt słowa w temacie nie napisał? Kuźwa jestem na jakiej czarnej liście czy co?

No nie, ale zdania są zawsze podzilone.

Ja do zasilania układów cyfrowych i analogówki w zasilaniu na wyjściu stabów używam tantali a nie elektrolitów.  Takie 10-100uF.

[Mikha'el]

Godzinę temu, jar1 napisał:

No nie, ale zdania są zawsze podzilone.

Ja do zasilania układów cyfrowych i analogówki w zasilaniu na wyjściu stabów używam tantali a nie elektrolitów.  Takie 10-100uF.

A bez kondensatora może być? Bo nie mam za bardzo na niego miejsca i jedynie mogę go dać na padach wyjściowych na płytce stabilizatora. Czy koniecznie trzeba wygładzać?

[jar1]

10 minut temu, Mikha'el napisał:

A bez kondensatora może być? Bo nie mam za bardzo na niego miejsca i jedynie mogę go dać na padach wyjściowych na płytce stabilizatora. Czy koniecznie trzeba wygładzać?

Nie rozumiem tego, że nie ma miejsca. Zawsze jakiś musi być 😉

Na płytce (padach) nie ma?

[Mikha'el]

2 minuty temu, jar1 napisał:

Nie rozumiem tego, że nie ma miejsca. Zawsze jakiś musi być 😉

Na płytce (padach) nie ma?

Jak stab jest wysokiej klasy to co w ogóle daje nam ten kondensator?

[jar1]

32 minuty temu, Mikha'el napisał:

Jak stab jest wysokiej klasy to co w ogóle daje nam ten kondensator?

Kondensator jest niezbędny dla zapewnienia stabilności stabilizatora. Inaczej może się wbudzać. Wszystkie datasheety dla stabilizatorów zawierają  wymagania, jakie kondensatory (jakiej pojemności) muszą w tym celu znajdować się na wyjściu  w tym celu.

[Mikha'el]

1 minutę temu, jar1 napisał:

Kondensator jest niezbędny dla zapewnienia stabilności stabilizatora. Inaczej może się wbudzać. Wszystkie datasheety dla stabilizatorów zawierają  wymagania, jakie kondensatory (jakiej pojemności) muszą w tym celu znajdować się na wyjściu  w tym celu.

Na płytce oryginalnie już jest ceramik 10uF tyle,że Muzg na stronce sklepu zamieścił rysunek staba, na którym jest zamieszczony opcjonalnie kondensator o wartości 1uF na każde 2mA poboru prądu. To o co chodzi z tą opcją?

[jar1]

27 minut temu, Mikha'el napisał:

Na płytce oryginalnie już jest ceramik 10uF tyle,że Muzg na stronce sklepu zamieścił rysunek staba, na którym jest zamieszczony opcjonalnie kondensator o wartości 1uF na każde 2mA poboru prądu. To o co chodzi z tą opcją?

Najlepiej spytać producenta. 😉

Na ogół producenci stabilizatorów podaje minimalną wartość pojemności, by działo stabilnie. Większe pojemności wygładzają pobór prądu i poprawiają tym samym warunki pracy stabilizatora. 

 

 

 

[Mikha'el]

3 godziny temu, jar1 napisał:

Najlepiej spytać producenta. 😉

Tys prowda, więc może kolega @Muzg się wypowie w jakim przypadku skorzystać z opcji dodatkowego kondensatora.

[jar1]

Ja, na ogół staram się trzymać takiej zasady, żeby pojemność kondensatora przy stabilizatorze była co najmniej równa, albo większa od pojemności odsprzęgających przy konkretnych układach jakie zasila ten stabilizator.

Chodzi o to, by przy stabilizatorze impedancja nie była większa niż w innych punktach układu. Jakkolwiek nie zależy to jedynie od pojemności układu ale również samej impedancji wyjściowej zasilacza. 

[Mikha'el]

Godzinę temu, jar1 napisał:

Ja, na ogół staram się trzymać takiej zasady, żeby pojemność kondensatora przy stabilizatorze była co najmniej równa, albo większa od pojemności odsprzęgających przy konkretnych układach jakie zasila ten stabilizator.

Chodzi o to, by przy stabilizatorze impedancja nie była większa niż w innych punktach układu. Jakkolwiek nie zależy to jedynie od pojemności układu ale również samej impedancji wyjściowej zasilacza. 

To by się zgadzało bo oryginalnie przy kostce DAC jest odsprzęgający 100uF i taki też jest za stabilizatorem 7805 zasilającym kostkę dac ale teraz pomiędzy dac, a 7807 (zmiana z 7805 jako prestabilizacja) chce wstawić ten stab muzga no i Krzych 2 napisał, że dodatkowa pojemność tylko spowalnia i zamula bas.

[terminus]

Kondensator jest nie potrzebny. Ew. długie ścieżki mogą go wymagać. Najlepiej poobserwować na oscyloskopie.

[Piotrek608]

W  Denonie DCD 1560 po stabie na 12V wstawiłem Black Gate 2200/16V - ogólnie śmiga znakomicie ale troszkę suszy i po 500h grania nieco przysiadło na średnicy , ale kilka B.G już w życiu wygrzewałem i wiem, że to jedna z faz dojrzewania do ideału.

[Mikha'el]

34 minuty temu, terminus napisał:

Kondensator jest nie potrzebny. Ew. długie ścieżki mogą go wymagać. Najlepiej poobserwować na oscyloskopie.

Tak podejrzewałem, że te 100uF dali ze względu na to, że od reg. 7805 do kostki dac jest ze 25cm ścieżki ale stab muzga będzie tylko kilka cm od odbiornika to chyba tylko dla spokoju dam ze 22uF. 

23 minuty temu, Piotrek608 napisał:

W  Denonie DCD 1560 po stabie na 12V wstawiłem Black Gate 2200/16V - ogólnie śmiga znakomicie ale troszkę suszy i po 500h grania nieco przysiadło na średnicy , ale kilka B.G już w życiu wygrzewałem i wiem, że to jedna z faz dojrzewania do ideału.

Nichicon KZ na 50V dobry będzie? Czy może coś innego?

[Piotrek608]

Świetny kondensator po 200 godzinach wygrzewania gra jak złoto. Do seri KZ jak do Silmica ARS nie należy się zrażać te 200-300 godzin to obowiązkowy czas bo na początku trochę zamulają górę.

[Grzegorz7]

A mi od razu grają.

Co za szmelc tam wsadzasz?

[Mikha'el]

Godzinę temu, Piotrek608 napisał:

Świetny kondensator po 200 godzinach wygrzewania gra jak złoto. Do seri KZ jak do Silmica ARS nie należy się zrażać te 200-300 godzin to obowiązkowy czas bo na początku trochę zamulają górę.

Ło matko, a nie da rady szybciej!