PCM1704 Reimyo dap-999 K2 vs Mark Levinson No 360s

[pmcomp]

Godzinę temu, pmcomp napisał:

To jest rozpraszacz.

 

Nie, nie, nie … nic z tych rzeczy. To charakter tych dwoch diamentowych kopulek. I to moim zdaniem bylo slychać. Kiedyś dCS z Dynaudio grał inaczej. Fakt, z innym wzmakiem.

 

 

Doprecyzuję co miałem na myśli pisząc że średnica "za zimna". Dokładniej powinno to zabrzmieć, że "zimniejsza" od wychodzącej z moich kolumn, które ostatnio słucham. A słucham najczęściej papieru na basie, papieru na dolnej średnicy i kopułek jedwabnych na wyższej średnicy. Do tego napędzam to mocną ... lampą. 

Z tego wynika moje spostrzeżenie. Kompletnie inne materiały w przetwornikach i inne wzmocnienie.

Na górze pasma także inne materiały: diament vs. jedwab. 

Więc @RCD nie pisz proszę, że to jest kwestia ... DACa.

🙂 

[umka]

7 godzin temu, Chicago napisał:

Nie czepiam się, tylko grzecznie pytam. Dlaczego miałbym się czepiać...??? Skąd ten pomysł...??? Pytam, bo mnie na przykład,' kontrast' tych rozpraszaczy zakłócałaby jakiś wewnętrzny spokój podczas słuchania muzyki. Tylko głośno myślę - to nie jest ani czepialstwo, ani nawet żadna krytyka.

Fakt, na zdjęciach wygląda to bardzo wyzywająco. Ale na co dzień czerwień tych paneli akustycznych jest ciemniejsza, przez to spokojniejsza, a w dzień, gdy z tyłu pada światło wręcz nieangażująca. Do tego, gdy słucham muzyki, jakoś z automatu zamykam oczy, tak więc  problem dla mnie jest pomijalny. To pokój tylko do zabawy w audio i mogłem postawić, co chciałem. A, że już wówczas bawiłem się w pisanie bajek i na tle tych paneli znakomicie prezentuje się testowana elektronika oraz sama ciemna czerwień, czerń i złoto idealnie wpisują się w konwencję estetyczną kształtu i wystroju całego domu - nawet niewidoczne na tych zdjęciach, wiszące pionowo na ścianach proporce w stylu rycerskim nawiązują te tej sytuacji, decyzja tym bardziej dla mnie była trafiona. Dzięki temu pomieszczenie jest żywe, co akurat mnie, żona twierdzi, że osobnika z oznakami ADHD skłania do wielogodzinnych nasiadówek muzycznych. 😉    

Ale to wątek o konkretnych żródłach, a nie o jednej z tysięcy zbieranin audio na tym forum, zatem nie zaśmiecajmy wątku. 

J.

Edytowane 28 Grudnia 2023 przez umka

[RCD]

12 godzin temu, pmcomp napisał:

Więc @RCD nie pisz proszę, że to jest kwestia ... DACa.

Nigdzie tak nie napisałem, tylko zapytałem jednym znakiem. 

Grasz z CD czy plików, jaki masz CD jeśli masz? 

[pmcomp]

14 minut temu, RCD napisał:

Nigdzie tak nie napisałem, tylko zapytałem jednym znakiem. 

Grasz z CD czy plików, jaki masz CD jeśli masz? 

 

To zapytanie bylo bardzo znaczace z tzw. wskazanie  miedzy wierszami. Szczegolnie w kontekscie tego watku 🙂 .

Gram i z CD i z plikow. Czasem z BD i z BD-UHD. I z vinyla, i z magnetofonow studyjnych i z magnetofonow kasetowych. Do wyboru, do koloru. Nie gram ze streamingu.

Z czego gram pisalem nie raz, znajdziesz.

 

Edytowane 28 Grudnia 2023 przez pmcomp

[pmcomp]

W dniu 27.12.2023 o 19:48, pmcomp napisał:

 

A na koniec Jacek mnie zupełnie zaskoczył tym:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Płytka już zamówiona. OJ, tam sie dopiero dzieje i duże paczki są jak znalazł.

 

 

Plytka wczoraj przyjechala. Posluchalem calosci na spokojnie. Zarabista muza. Inna niz ta cala komercha, ktora sie w tym wieku nagrywa. Inna niz audiofilskie plumkanie.

Polecam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 30 Grudnia 2023 przez pmcomp

[umka]

3 godziny temu, pmcomp napisał:

Plytka wczoraj przyjechala. Posluchalem calosci na spokojnie. Zarabista muza. Inna niz ta cala komercha, ktora sie w tym wieku nagrywa. Inna niz audiofilskie plumkanie.

Polecam.

Fajna fajna. Całość materiału niby w tej samej konwencji, ale całkowicie inny w odbiorze. 😉

Kolejny tytuł to już niestety powielanie pomysłów z tego albumu. 🤣

Edytowane 30 Grudnia 2023 przez umka

[carlos med]

46 minut temu, umka napisał:

Fajna fajna. Całość materiału niby w tej samej konwencji, ale całkowicie inny w odbiorze. 😉

Kolejny tytuł to już niestety powielanie pomysłów z tego albumu. 🤣

Też tak myślę,  obawiam się,  że chłopakom ze stepów Mongolskich chwilowo skończyły się pomysły 

[rafa]

W dniu 9.12.2023 o 14:12, pmcomp napisał:

Ponownie dopytuje o link do miejsca gdzie te pliki DSD mozna zakupić komercyjnie?

Poważnie nie wiesz gdzie można kupić wydania w DSD?

[pmcomp]

3 godziny temu, rafa napisał:

Poważnie nie wiesz gdzie można kupić wydania w DSD?

Wiem gdzie mozna kupic DSD128, DSD256 i DXD. Cale kilka tytułów. To na premierze formatu SACD w 1999 roku bylo ich wiecej 😉 .

A gdzie inne? A gdzie te DSD512 czy DSD1024?
 

Nooo … znalazlem jeden DSD512: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Original recording 24/192 🙂 🙂 🙂 .

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[plastik1989]

W dniu 27.12.2023 o 20:12, pmcomp napisał:

Ponieważ bukwy jakieś takie ... mongolskie 🙂 , to się nazywa: The HU - The Gereg.

Do testów audiofilskich jak znalazł a muza ... baaardzo ciekawa. Tak jakby Bracia Golec z góralską orkiestrą grali heavy metal 😉 .

 

Jednak nie hebelek tylko zworka 😉 :
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

PS. czy administracja wydłuży wreszcie możliwość edytowania własych postów do powiedzmy chociaż 30 minut?

1. To te kolumny pogoniłeś swoimi Grundig Boxami?

2. Edycja postów została skrócona już dawno temu, z tego co pamiętam na prośbę użytkowników, zdarzały się sytuacje, że ktoś odpowiedział na post, a wtedy autor wcześniejszego posta, tak go edytował, że zmieniał całkowicie sens wypowiedzi...

W jakiś skrajnych przypadkach można zgłosić moderacji to zmieni post, a zazwyczaj wystarczy napisać erratę dwa posty niżej, każdy raczej zrozumie...

Za długi czas edycji - było, źle za krótki czas edycji - dalej źle 🙂

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafa]

31 minut temu, pmcomp napisał:

A gdzie inne? A gdzie te DSD512 czy DSD1024?

Myśle że te 512&1024 nie są niezbędne do życia 🙂

[pmcomp]

8 minut temu, rafa napisał:

Myśle że te 512&1024 nie są niezbędne do życia 🙂

A ja mysle, ze do zycia wystarczy w zupelnosci 16/44.

I co poniektorym analog. Czego wszystkim zycze w nadchodzacym 2024ym.

🙂 

14 minut temu, plastik1989 napisał:

1. To te kolumny pogoniłeś swoimi Grundig Boxami?

🙂

Nie, nie te. Za bardzo Jacka lubie zeby go gonić 😉 .

Te Gaudery chodza w innej klasie wagowej niz Grundlg Box.

 

Edytowane 31 Grudnia 2023 przez pmcomp

[GT]

On 12/7/2023 at 11:49 PM, carlos med said:

Poszukuję DAC , który pójdzie jeszcze bardziej w "analogowe" , ale jednocześnie rozdzielcze i z dużym wglądem w nagranie brzmienie, bez straty detali zagranych w przyjemny dla ucha sposób. Z poukładaną źródłami pozornymi sceną w spójny obraz muzyczny, bez "kocyka" na glosnikach, ale tez bez kłujących w uszy detali. Obecnie używany Parasound DAC 1500 spełnia moje oczekiwania w 80%. 

O wielu DAC piszą dobrze. No i każdy swoje chwali. Ponieważ słucham płyt CD i plików oraz streamingu oczywiście lepszym rozwiązaniem byłaby nowa konstrukcja nie ograniczająca do 20/48kHz, chociaż downsampling z Roon czy transportu Moon , którego używam wydaje się nie mieć aż tak dużego znaczenia , przynajmniej dla mnie. Ja jednak szukam wśród starszych propozycji i w związku z tym pytanie tytułowe do użytkowników wspomnianych w temacie wątku Dac:

Czy w bezpośrednim porównaniu to ,pomimo PCM1704 w obu konstrukcjach, to jednak bardzo różne wrażenia i szkoły grania ? O ML No360s jednak zdarzają się opinie , że neutralny i chłodniejszy przekaz , a o Reimyo chyba ciężko spotkać opinie że nie jest muzykalny ( a najlepiej mu z CDT-777). Którą z konstrukcji bardziej cenicie i uważacie za wierniej i przyjemniej prezentującą materiał źródła ( wiem , że często wiernie i przyjemnie się wyklucza) ? 

Czy dcs Debussy to po prostu inne granie czy level wyżej?

Wiem, że najlepiej posłuchać samemu u siebie i tak robię, ale to już leciwe ( szczególnie ML, czego też się obawiam) konstrukcje i ciężko też je odsłuchać jednoczasowo u siebie. 

Za konstruktywne uwagi z góry dziękuję, 

Towarzystwo dla DAC to THIEL CS6, ML No.333,  Bardzo dobry lampowy PRE .

Pozdrawiam 

 

Jak szukasz DACa, który może zapewnić tzw "spokój grabaza", to możesz się zainteresować tematem ML 30.5/30.6. Te graja w zasadzie tak, że ucho odbiera je jako naturalna muzyka 🙂 nie jest ani ciepło ani zimno, ani szybko ani też wolno. Nic nie syczy, ale też nie brakuje detali, scena też super. Słyszałem w kilku systemach i jak coś nie grało to problem leżał zwykle gdzie indziej, ale nie w źródle. Nie twierdzę że to best DAC ever (bo jest teraz od groma nowych przetwornikow), ale daki na Sabre czy też inne studyjne wynalazki wydawały się zdecydowanie odstawać klasa i kultura przekazu od tych Levinsonow. Jeszcze chciałbym kiedyś skonfrontować je z dcs'em, ale szkoda mi 20k+ na debussiego 🙂 ale może kiedyś się skusze, akurat 2 dcs debussy chyba teraz wisza na sprzedaż 😉

[carlos med]

15 minut temu, GT napisał:

Jak szukasz DACa, który może zapewnić tzw "spokój grabaza", to możesz się zainteresować tematem ML 30.5/30.6. Te graja w zasadzie tak, że ucho odbiera je jako naturalna muzyka 🙂 nie jest ani ciepło ani zimno, ani szybko ani też wolno. Nic nie syczy, ale też nie brakuje detali, scena też super. Słyszałem w kilku systemach i jak coś nie grało to problem leżał zwykle gdzie indziej, ale nie w źródle. Nie twierdzę że to best DAC ever (bo jest teraz od groma nowych przetwornikow), ale daki na Sabre czy też inne studyjne wynalazki wydawały się zdecydowanie odstawać klasa i kultura przekazu od tych Levinsonow. Jeszcze chciałbym kiedyś skonfrontować je z dcs'em, ale szkoda mi 20k+ na debussiego 🙂 ale może kiedyś się skusze, akurat 2 dcs debussy chyba teraz wisza na sprzedaż 😉

Mój ML 390s to co prawda niższa liga, ale i tak jest świetny. Od mojego nowego Bricasti Design M1 nie odstaje wiele. Kiedyś przyjdzie czas na "redukcję " systemu i pewnie ten ML zostanie bo jest bardzo uniwersalnym urządzeniem: dobry CD, dobry DAC, dobry pre I wejście coax na DAC  

[GT]

13 minutes ago, carlos med said:

Mój ML 390s to co prawda niższa liga, ale i tak jest świetny. Od mojego nowego Bricasti Design M1 nie odstaje wiele. Kiedyś przyjdzie czas na "redukcję " systemu i pewnie ten ML zostanie bo jest bardzo uniwersalnym urządzeniem: dobry CD, dobry DAC, dobry pre I wejście coax na DAC  

Tak, zdecydowanie 390s ma wiele plusow w kwestii uniwersalnosci i redukcji ogolnej komplikacji systemu, mozna na nim spokojnie osiasc na dluzej jako opcja "downgrade". Znam ten CD bardzo dobrze, gdzie wlasnie + to dedykowane wbudowane pre, mozliwosc przyjecia sygnalu cyfrowego i dzwiek dalej na bdb poziomie, gdzie wcale plikowce z tzw. 1 lapanki nie wypadaja od razu lepiej, zwlaszcza na plycie CD vs. pliki/streaming. Tak czy siak, dzielonki ML graja lepiej (nie sa to tez jakies roznice z kosmosu, bo nie ma prawa takich byc na tym levelu), a cena i komplikacja systemu staje sie juz znaczaca, no ale w tym hobby diabel tkwi niestety w szczegolach 🙂 

[carlos med]

20 minut temu, GT napisał:

Tak, zdecydowanie 390s ma wiele plusow w kwestii uniwersalnosci i redukcji ogolnej komplikacji systemu, mozna na nim spokojnie osiasc na dluzej jako opcja "downgrade". Znam ten CD bardzo dobrze, gdzie wlasnie + to dedykowane wbudowane pre, mozliwosc przyjecia sygnalu cyfrowego i dzwiek dalej na bdb poziomie, gdzie wcale plikowce z tzw. 1 lapanki nie wypadaja od razu lepiej, zwlaszcza na plycie CD vs. pliki/streaming. Tak czy siak, dzielonki ML graja lepiej (nie sa to tez jakies roznice z kosmosu, bo nie ma prawa takich byc na tym levelu), a cena i komplikacja systemu staje sie juz znaczaca, no ale w tym hobby diabel tkwi niestety w szczegolach 🙂 

Niestety tak, dlatego póki co mam system dzielony,  w którym 390s robi tylko za transport CD

[kaviter]

21 godzin temu, carlos med napisał:

Mój ML 390s to co prawda niższa liga, ale i tak jest świetny. Od mojego nowego Bricasti Design M1 nie odstaje wiele.

 

Hmm, to stawia to Bricasti w nienajlepszym świetle. Już nawet dzielony ML (No. 37 + 360S) to jest dużo lepsze granie niż 390. Jak pisałem ja z MLa poszedłem w Gryphona Kaliope i to jest przepaść, nie ma w ogóle o czym mówić. Na tle współczesnych HiEndowych DACów ML trąci już dość mocno myszką.

[limono]

Bylem na koncercie The Hu i rzeczywiscie -niezle nap....ja choc po godzinie troche monotonnie i nieustannie kojarzy sie z ludowa wersja Metaliki.

Przytargalem od znajomego leciwego Philipsa LL1000 z dedykowanym dakiem i chyba odlacze MBL1521a/Theta VIII/3 na troche . Trzeba umiec sie cieszyc prostymi rzeczami. Co kiedys bylo bardzo dobre wciaz jest OK. Nie ma jednoznacznego postepu w kazdym aspekcie. 

Szczesliwego Nowego Roku!

Edytowane 1 Stycznia 2024 przez limono

[carlos med]

1 godzinę temu, kaviter napisał:

 

Hmm, to stawia to Bricasti w nienajlepszym świetle. Już nawet dzielony ML (No. 37 + 360S) to jest dużo lepsze granie niż 390. Jak pisałem ja z MLa poszedłem w Gryphona Kaliope i to jest przepaść, nie ma w ogóle o czym mówić. Na tle współczesnych HiEndowych DACów ML trąci już dość mocno myszką.

Pisząc, że nie odstaje wiele miałem raczej na myśli,  że mimo upływu lat ML to ciągle bardzo dobre granie. Natomiast to "niewiele" na korzyść Bricasti to jednak aspekty brzmieniowe, które na tym poziomie niestety wymagają nakładów i ,co wiadomo, im wyżej tym trudniejsze do osiągnięcia z zachowaniem relacji cena/efekt. Bricssti to moim zdaniem świetny DAC. 

[Chicago]

ML 390S tworzy fantastyczną parę z M1 Bricasti Design, szczególnie z wersją SE - zapewne oprócz dżwięku i możliwości, trzyma wysoki poziom dizajnerski i pasuje do MLa spod Madrigal tak jakby było to wszystko z tej samej fabryki. Opinie fachowców użytkujących M1 też są ważne - wiadomo, że najważniejszy będzie własny feeling w odbiorze Bricasti, ale ta recenzja Johna Atkinsona jest bardzo dobra, zresztą jak większość jego opinii. Warto też zapoznać się ze zdaniem użytkowników profesjonalistów na temat M1: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Stycznia 2024 przez Chicago
Edyt Zjadacz

[carlos med]

Godzinę temu, Chicago napisał:

ML 390S tworzy fantastyczną parę z M1 Bricasti Design, szczególnie z wersją SE - zapewne oprócz dżwięku i możliwości, trzyma wysoki poziom dizajnerski i pasuje do MLa spod Madrigal tak jakby było to wszystko z tej samej fabryki. Opinie fachowców użytkujących M1 też są ważne - wiadomo, że najważniejszy będzie własny feeling w odbiorze Bricasti, ale ta recenzja Johna Atkinsona jest bardzo dobra, zresztą jak większość jego opinii. Warto też zapoznać się ze zdaniem użytkowników profesjonalistów na temat M1: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wzornictwo wyświetlacza w szczególności wygląda jakby to były produkty tej samej marki. Solidność budowy i design bardzo zbieżne. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[GT]

Faktycznie, swietnie to wyglada! Nawet czcionka jakby z Levinsona 🙂

Edytowane 1 Stycznia 2024 przez GT

[carlos med]

5 minut temu, GT napisał:

Faktycznie, swietnie to wyglada! Nawet czcionka jakby z Levinsona 🙂

Teraz w najnowszych modelach Bricasti ma już chyba ciekłokrystaliczny wyświetlacz i do niektórych modeli można zrobić upgrade wyświetlacza,  ale dla mnie ta "stara" wersja jest lepsza. Pasuje do całości designu urządzenia ( nowe wersje wyglądają inaczej np M21).

Szare przyciski sterowania też jakby podobne 

Edytowane 1 Stycznia 2024 przez carlos med

[pmcomp]

W dniu 30.12.2023 o 11:34, pmcomp napisał:

Plytka wczoraj przyjechala. Posluchalem calosci na spokojnie. Zarabista muza. Inna niz ta cala komercha, ktora sie w tym wieku nagrywa. Inna niz audiofilskie plumkanie.

Polecam.

Druga płytka z 2022 roku jest bardziej komercyjna ale daje lepszy przytup. Także polecam:

 

 

[Elberoth]

W dniu 8.12.2023 o 12:53, hoobi napisał:

Nie jeden z, a najsłabszy bo też najniższy model. Nie ma się co bać tego mówić. Co nie oznacza, że jest kiepski. W cenie ~20kpln po ile chodzi to niezły sprzęt. Choć ja wybrałem Elgara.

Jeśli szukasz poprawy w kierunku o jakim piszesz, to szukałbym choćby 1704 z wyjściem lampowym. Do 20k da się coś znaleźć jak choćby digicode, do którego sam się przymierzałem.

 

 

dCS Debussy / Pucini / Paganini to dokładnie ten sam DAC. Mają dokładnie tę samą elektronikę w środku. Jak ci się zepsuje Pagainini, to możesz wyjąć płytę z Debussego i dalej będzie chodził. Różnią sie tylko ilością we/wy i funkcji. Zresztą tak samo jest ze Scarlattim - tylko tam dodatkowo dodali jeszcze drugi transformator.

Różnice:

Debussy:

+USB na pokładzie

- Brak wyświetlacza

- Brak FireWire

- Jeden wspólny transformator

Puccini:

+ Napęd CD

+ Wyświetlacz

- brak USB

- Brak FireWire

- Jeden wspólny transformator

Paganini:

+ FireWire

+ Wyświetlacz

- brak USB

- Jeden wspólny transformator

Scarlatti:

+ Wyświetlacz

+ FireWire

+ wejścia SDIF

+ Dwa transformatory

- brak USB

 

 

 

Finał jest taki, że Bricasti gra u mnie od godziny. Jak go "osłucham" podzielę się wrażeniami ze swojego systemu. Cena była bardzo zachęcająca. Co prawda nie ma USB (z którego i tak nie korzystam). Ale za to ma BNC ktore może przyjmować sygnał zewnętrznego zegara. Możliwy jest upgrade z wymianą płyty sekcji cyfrowej na MDX czyli bieżącą,  która ma izolowane galwaniczne USB i lepszy zegar, ale to koszt 1250$ ( co i tak jest małą kwotą w porównaniu z nowym M1). DAC jest świetnie wykonany. Trzy trafa w środku zasilające niezależnie każde sekcję cyfrową i dwie analogowe fizycznie oddzielone od siebie. W pełni zbalansowana , dual-mono konstrukcja, co w DAC nie zdarza się często. Wewnętrzny czujnik temperatury pokazuje 36C / 97F. No i te 6 filtrów Minimum i 9 Linear daje możliwość dostosowania brzmienia do własnych preferencji a nawet poszczególnych realizacji. Różnice z tego co na razie słyszałem nie są duże,  ale dobrze słyszalne. Cieszę się,  że @Chicago zwrócił moją uwagę na ten DAC. Nie porównałem go z Reimyo DAP 999EX ( tym bardxiej Limited czy Toku) i może będę kiedys żałował, ale cena za jaką go kupiłem myślę,  że mi to zrekompensuje (szczegolnie w porównaniu z Toku), no jest troszkę bardziej funkcjonalny pod formaty >44.1kHz.

Robiłem upgrade do wersji MDx znajomemu. 1h roboty. Płytkę kupiłem od dystrybutora w Holandii za 1000 EUR. Upgrade warty swojej ceny.

[carlos med]

59 minut temu, Elberoth napisał:

dCS Debussy / Pucini / Paganini to dokładnie ten sam DAC. Mają dokładnie tę samą elektronikę w środku. Jak ci się zepsuje Pagainini, to możesz wyjąć płytę z Debussego i dalej będzie chodził. Różnią sie tylko ilością we/wy i funkcji. Zresztą tak samo jest ze Scarlattim - tylko tam dodatkowo dodali jeszcze drugi transformator.

Różnice:

Debussy:

+USB na pokładzie

- Brak wyświetlacza

- Brak FireWire

- Jeden wspólny transformator

Puccini:

+ Napęd CD

+ Wyświetlacz

- brak USB

- Brak FireWire

- Jeden wspólny transformator

Paganini:

+ FireWire

+ Wyświetlacz

- brak USB

- Jeden wspólny transformator

Scarlatti:

+ Wyświetlacz

+ FireWire

+ wejścia SDIF

+ Dwa transformatory

- brak USB

 

 

Robiłem upgrade do wersji MDx znajomemu. 1h roboty. Płytkę kupiłem od dystrybutora w Holandii za 1000 EUR. Upgrade warty swojej ceny.

To i tak taniej niż bezpośrednio od producenta z USA -1250$ +65$ shipping , no i dowalą VAT. Masz namiary na dystrybutora z Holandii?

[pmcomp]

15 godzin temu, Elberoth napisał:

dCS Debussy / Pucini / Paganini to dokładnie ten sam DAC. Mają dokładnie tę samą elektronikę w środku. Jak ci się zepsuje Pagainini, to możesz wyjąć płytę z Debussego i dalej będzie chodził. Różnią sie tylko ilością we/wy i funkcji. Zresztą tak samo jest ze Scarlattim - tylko tam dodatkowo dodali jeszcze drugi transformator.

Różnice:

Debussy:

+USB na pokładzie

- Brak wyświetlacza

- Brak FireWire

- Jeden wspólny transformator

Puccini:

+ Napęd CD

+ Wyświetlacz

- brak USB

- Brak FireWire

- Jeden wspólny transformator

Paganini:

+ FireWire

+ Wyświetlacz

- brak USB

- Jeden wspólny transformator

Scarlatti:

+ Wyświetlacz

+ FireWire

+ wejścia SDIF

+ Dwa transformatory

- brak USB

 

 

Hardware'owo skoro tak piszesz jest pewnie to samo. Ale sofware'owo już nie. Nie spotkałem się z tym żeby te starsze DACki obsługiwały DoP czyli DSD po wejściach SPDIF oraz DSD128 i DXD po zdublowanym SPDIF. 

[Elberoth]

Info z pierwszej ręki - byłem w dCS w UK, rozmawiałem o tym z dystrybutorem. 

Różnica w sofcie dotyczy jedynie menu.

14 godzin temu, carlos med napisał:

To i tak taniej niż bezpośrednio od producenta z USA -1250$ +65$ shipping , no i dowalą VAT. Masz namiary na dystrybutora z Holandii?

www.ohm-audio.nl

[pmcomp]

25 minut temu, Elberoth napisał:

Info z pierwszej ręki - byłem w dCS w UK, rozmawiałem o tym z dystrybutorem. 

Różnica w sofcie dotyczy jedynie menu.

www.ohm-audio.nl

OK. Skoro tak twierdzisz.

Czyli Puccini, Paganini i Scarlatti obsługują DoP, także w wersji DSD128 i DXD, tak jak Debussy? Możesz to na 100% potwierdzić? Ja nigdzie nie spotkałem się z taką informacją. 

A dystrybutorzy czasem bajki potrafią opowiadać 😉 , powinieneś to wiedzieć z autopsji.

 

Edit:

zwracam honor,

na stronie dCS jest o tym, że:

Puccini przyjmuje DoP: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Scarlatti przyjmuje DoP i po AES/EBU dual DSD128 i DXD: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Paganini jak Scarlatti: 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Człowiek uczy się całe życie 😉 .

 

Jeszcze dla porządku Puccini nie ma wejść AES/EBU i dlatego nie obsługuje DSD128 i DXD:

 

BTW ciekawe czy nasz dystrybutor ma soft do Paganini i Scarlatti w celu upgrade'u do dual AES/EBU. Bo to musi być na płytce CD wobec braku USB.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Stycznia 2024 przez pmcomp

[pmcomp]

Kolejny EDIT:

sam dCS "nie wie co ma i co oferuje" 😉 

Scarlatti DAC,

z opisu softu: The Dual AES input will accept dCS-encrypted DSD, DSD in DoP format, 24/352.8 or 24/384 (this adds compatibility with a Vivaldi Transport and Upsampler). Czyli przyjmuje ale tylko z transportu Vivaldi i z upsamplera, a nie np. z dCS NB.

ze specyfikacji: 2x AES/EBU on 3-pin female XLR connectors. Each will accept up to 24 bit PCM at 32, 44.1, 48, 88.2, 96, 176.4 & 192kS/s and DoP DSD over PCM) OR as a Dual AES pair, 24 bit PCM data at 88.2, 96, 176.4, 192, 352.8 & 384 kS/s or DoP or dCS-encrypted DSD. A tu wynika że "ze wszystkiego", nie ma pół słowa że tylko z Upsamplera czy z transportu Vivaldi.

W Paganini DAC podobnie,

z opisu softu: 

Adds DSD in DoP format capability to AES and SPDIF inputs. Adds Dual AES operation at 352.8 & 384kS/s, DSD in DoP format and dCS-encrypted DSD (this adds compatibility with a Vivaldi Transport and Upsampler).

Tłumaczenie: Dodaje możliwość DSD w formacie DoP do wejść AES i SPDIF. Dodaje obsługę Dual AES przy 352,8 i 384 kS/s, DSD w formacie DoP i DSD z szyfrowaniem dCS (zwiększa to kompatybilność z transportem i upsamplerem Vivaldi).

No to jak jest ??? 

 

Co ciekawe w opisie softu Debussy nie ma takiego zastrzeżenia: 

Adds support for USB or Dual AES operation at 24/352.8, 24/384 and DSD/128 in DoP format. Adds support for Dual AES operation with dCS-encrypted DSD/64 data.

The update file and instructions can be downloaded free of charge from here. A service charge will be made for supplying the software on disc.

 

Co jeszcze ciekawe nic nie wspominają jak w Scarlatti i Paganini zrobić update softu. Czy da się zrobić z płyty czy trzeba oddawać do serwisu.

 

Uffff ... taka porządna firma i takie niedoinformowanie i nieścisłości na ich stronie.

 

Na szczęście w moim dCS Debussy nie mam takich dylematów, wszystko chodzi 🙂 🙂 🙂 i wiem jak.

 

Edytowane 8 Stycznia 2024 przez pmcomp