Jezus i jego nauczanie .

[absinth3]

5 godzin temu, szymon1977 napisał:

jak bardzo można nie rozumieć tego o czym się pisze? 

Humaniści niewiele rozumieją. Z braku laku posługują się ezoteryką, okultyzmem i  ateizmem, nazywając to wszystko racjonalizmem.

[szymon1977]

2 godziny temu, absinth3 napisał:

Humaniści niewiele rozumieją.

Z recenzji przedstawionej w pierwszym wpisie wychodzi, że książka przeczy istnieniu rozumu. Jest tam tyle błędów a nawet sprzeczności, że niewiadomo gdzie zacząć. A recenzent dodał swoje. MA-SA-KRA!

Edytowane 25 Grudnia 2023 przez szymon1977

[wojciech iwaszczukiewicz]

Rzeczywiście " jak bardzo można nie rozumieć tego o czym się pisze " !

10 minut temu, szymon1977 napisał:

Z recenzji przedstawionej w pierwszym wpisie wychodzi, że książka przeczy istnieniu rozumu. Jest tam tyle błędów a nawet sprzeczności, że niewiadomo gdzie zacząć. A recenzent dodał swoje. MA-SA-KRA!

 

Piszesz o czymś czego nawet nie przeczytałeś . O zrozumieniu nawet nie wspominam .

3 godziny temu, absinth3 napisał:

Humaniści niewiele rozumieją. Z braku laku posługują się ezoteryką, okultyzmem i  ateizmem, nazywając to wszystko racjonalizmem.

To co powiedzieć o ćwierćinteligentach ?

[gerus6]

Coś pięknego.

 

[szymon1977]

36 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Piszesz o czymś czego nawet nie przeczytałeś .

Wystarczy mi Twoja "recenzja": celebryci wcisnęli Ci atrakcyjną lecz sprzeczną z faktami bajkę. Nigdy nie byłem fanem science-fiction, ale na poważnie to traktować jest moim zdaniem obrazą dla ludzkiego intelektu.

Przedstawiłeś w dość obszerny sposób swoje zdanie, ja wyraziłem swoją opinię. I proszę nie drąż, bo rzecz jest poniżej poziomu, który chciałoby mi się poddawać dyskusji.

Tytuł zaciekawił - treść rozczarowana, wątek dodaję do ignorowanych. Miłej zabawy.

45 minut temu, gerus6 napisał:

Coś pięknego.

 

Widowiskowe i co z tego, że sprzeczne z tym, o czym rzekomo mówi.

[wojciech iwaszczukiewicz]

W dniu 23.12.2023 o 22:36, dzarro napisał:

Nie ma za wiele logiki w tym co piszesz. Rozumiem, że komuś wmawiają od dziecka jaka to dobra jest ta cała bozia i jak nas strasznie kocha, a potem ten ktoś dostaje kosza od dziewczyny z sąsiedztwa, musi pracować w Żabce, a jego ukochany GKS Tychy spada do 3 ligi. Konkluzja może być tylko jedna - bozi nie ma.
Ale skoro twierdzisz, że bóg jest taki opresyjny - a potem oglądasz tefałen, gdzie zatroskany reprezenter referuje szokujące fakty, albo czytasz o Czyngis Chanie , Adolfie czy innym pośle Czarku… I co? Naprawdę nie nachodzi Cię taka refleksja, że ten opresyjny bóg wyjątkowo sumiennie przykłada się do roboty?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) I to niby ma być poszlaka wskazująca na jego nieistnienie?

Nie rozumiesz albo udajesz ,że nie rozumiesz . Ukazanie opresyjności obrazu Boga nie ma być dowodem na jego nieistnienie ale na sprzeczności wewnętrzne doktryny . Na jej absurdalne założenia . Moja niewiara wynika z innych przesłanek o których nie wspomniałem . W moim postrzeganiu świata nie ma miejsca na życie pozagrobowe, raj i piekło czy życie wieczne. Ta niewiara nie wynika ( czy nie tylko wynika)  też z niezgody na patologie KK co mi insynuujesz . Choć pewnie leżała u podstaw mojego odejścia od  kościoła wiele lat temu . Bo odejście od KK a niewiara to nie to samo. W tej książce zainteresowała mnie koncepcja KK realizującego ściśle poglądy Jezusa , poglądy bardzo odbiegające od tych przeznaczonych dla maluczkich . W XXI wieku anachronicznych . A patologia KK to zupełnie inna kwestia i jest inny wątek .

Poza tym nie rozumiem tego wtrętu o TVN ? Co to ma do rzeczy ? Trywializujesz bo tak Ci wygodniej ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[absinth3]

10 minut temu, szymon1977 napisał:

wątek dodaję do ignorowanych

Jedyny sensowny sposób

[wojciech iwaszczukiewicz]

Na co ? Na bezmyślność ?

[wojciech iwaszczukiewicz]

W dniu 23.12.2023 o 23:48, Chicago napisał:

Wiara czyni cuda, i jest najważniejsza i przepotężna. Oczywiście Wiara jest kobietą. A Bóg - mężczyzną. I niestety, jak to przeważnie bywa w konfrontacji: mężczyzna - kobieta, Bóg też nie daje rady. Wiara posiada tę siłę i moc, że nawet Bóg staje się bezradny. Ostatnim przykładem siły i wiary przepotężnej są Covidianie.

Czujesz się zdominowany przez kobiety ?

[Chicago]

12 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Czujesz się zdominowany przez kobiety ?

Nie czuję się zdominowany ani przez kobiety, ani przez kogokolwiek - ale fakt, że kobiety są 'terrorystkami' jest bezsprzeczny. I szantażystkami.

[Gość]

19 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Na co ? Na bezmyślność ?

gdybyś posiadał trochę prawdziwej chrześcijańskiej  wiedzy teologicznej

potrafiłbyś zinterpretować bardziej krytycznie tego gniota a to dawałoby przynajmniej delikatne pole do dyskusji w temacie

gloryfikując g.....o bezkrytycznie zamknąłeś się na polemikę

i nikt z tych którzy rzucili okiem na ten szmatławiec nie chce nawet zaczynać , bo nie ma sensu

dlatego nie dziw się odrzuceniem a prori twego zachwalanego "dzieła" bo podszedłeś do niego jak szczerbaty do sucharów 🙂

Zyczę  Ci by Jezus prawdziwie narodzony znalazł schronienie w Twoim sercu

[szymon1977]

3 godziny temu, slawek.xm napisał:

gdybyś posiadał trochę prawdziwej chrześcijańskiej  wiedzy teologicznej

Tu nie trzeba żadnej chrześcijańskiej wiedzy teologicznej - nawet będąc totalnie anty i traktując Jezusa tylko jako legendę złożoną z wielu historycznych postaci, rzecz pełna jest wewnętrznych sprzeczności. A już traktowanie opowieści sprzed 2000lat przez pryzmat dzisiejszej świadomości to obraza dla ludzkiego rozumu.

[Gość]

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

A już traktowanie opowieści sprzed 2000lat przez pryzmat dzisiejszej świadomości to obraza dla ludzkiego rozumu.

Objawienie Jezusa , Jego nauka jest uniwersalna i na wskroś aktualna

i jest wyzwaniem dla rozumu

dlatego absolutnie nie zgadzam się z Tobą

[argus]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

57 minut temu, slawek.xm napisał:

Objawienie Jezusa , Jego nauka jest uniwersalna i na wskroś aktualna

Tak, nawet jeśli nie jest objawieniem a tylko ludzką fantazją.

58 minut temu, slawek.xm napisał:

dlatego absolutnie nie zgadzam się z Tobą

Zgadzasz się ale o tym nie wiesz: przedmiotem dyskusji jest książka i jej recenzja a nie Biblia i Jezus, ja komentowałem pierwszy wpis w tym wątku a nie Biblię.

[Zbig]

W dniu 23.12.2023 o 12:34, dzarro napisał:

A znasz Bogów o innym „profilu psychologicznym”? Twoją analiza jest skrajnie infantylna. Całe nasze samopostrzeganie, z najbardziej radykalnymi odmianami ateizmu włącznie, to pochodne religii monoteistycznych, które radykalnie przebudowały zbiorową świadomość.

Jeśli nawet, to są bardzo dalekie pochodne.  Rozwój religii nie ma od bardzo dawna żadnego istotnego wpływu na rozwój samoświadomości rodzaju ludzkiego.

W dniu 23.12.2023 o 12:34, dzarro napisał:

W tym sensie wszelkiego typu myśliciele liberalni przyszli na gotowe - żeby mogli stwierdzić, że boga nie ma to ktoś musiał najpierw uwierzyć kilka tysięcy lat wcześniej, że w porządku wszechświata człowiek jest drugi po bogu.

Tylko że przez te kilka tysięcy lat musiało się jeszcze sporo wydarzyć, aby nastało "gotowe"

W dniu 23.12.2023 o 18:34, Less napisał:

W krajach niechrześcijańskich niewolnictwo, chłosta i tortury trafiają się po dzień dzisiejszy.

To chyba raczej zasługa asymetrii w tempie rozwoju.

[dzarro]

To chyba raczej zasługa asymetrii w tempie rozwoju.

Relatywizacja wartości ludzkiego życia czy też „ludzkiej godności” we współczesnych społeczeństwach odbywa się na dość subtelnym poziomie. Owszem, płód dla wielu ludzi nie jest człowiekiem, ale już 1-dniowe niemowlę - tak. Przez tysiące lat dowolne rozporządzanie własnym potomstwem i jego życiem było standardem - o ile sami rodzice nie byli niewolnikami. Jest zresztą pytanie czy niewolnik w ogóle nie był najbardziej rozpowszechnionym statusem społecznym np. 5 tysięcy lat temu.

Przez tysiące lat żadna relatywizacja w ogóle nie była potrzebna - bo wartość ludzkiego życia w kategoriach bezwzględnych w ogóle nie istniała. Człowieczeństwo było jak tytuł, funkcja czy akt własności - można je było dostać albo utracić. Posiadanie niewolników - jako narzędzie do samorealizacji - było czymś naturalnym jeszcze mniej niż 200 lat temu. Jako swego rodzaju „atawizm kulturowy” jest zresztą bardzo silne do dziś.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Gdzieś tę granicę trzeba postawić. W dawnych czasach był to moment narodzin bo nie było wiedzy na temat zarodka i jego rozwoju . Z chwilą gdy poznaliśmy drogę rozwoju od zapłodnionej komórki jajowej , poprzez zarodek do płodu pojawiła się możliwość określenia tej granicy. A gdy była możliwość pojawiła się potrzeba.  I tu pojawiły się problemy prawne . Podobnie było z rozwojem transplantologii i kwestią kryteriów orzeczenia śmierci mózgowej. Nauka przyjęła jako kryterium śmierci śmierć mózgu. Przez analogię skoro śmierć to śmierć mózgu to narodziny powinniśmy wiązać z wykształceniem się mózgu czyli OUN. Ja skłaniam się do tej tezy. Czyli człowiek nie zaczyna się w momencie porodu ale i nie w momencie zapłodnienia komórki jajowej. Dopiero wykształcenie OUN oznacza człowieczeństwo.

[kostropaty]

W dniu 25.12.2023 o 11:16, szymon1977 napisał:

Nigdy nie byłem fanem science-fiction, ale na poważnie to traktować jest moim zdaniem obrazą dla ludzkiego intelektu.

czyli w bajki o biblijnym bogu nie wierzysz, mam nadzieję :)  

W dniu 26.12.2023 o 17:08, slawek.xm napisał:

Objawienie Jezusa , Jego nauka jest uniwersalna i na wskroś aktualna

i jest wyzwaniem dla rozumu

o tak, ogromnym wyzwaniem dla rozumu jest uwierzenie w te mity 😄 

W dniu 26.12.2023 o 10:59, slawek.xm napisał:

gdybyś posiadał trochę prawdziwej chrześcijańskiej  wiedzy teologicznej

dobre, śmieszne 😄 😄 😄 

[wojciech iwaszczukiewicz]

Wiedza o mitach nazywa się mitologia. Pięknie ją kiedyś opisał Jan Parandowski .

Edytowane 30 Grudnia 2023 przez wojciech iwaszczukiewicz

[papageno]

53 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Wiedza o mitach nazywa się mitologia. Pięknie ją kiedyś opisał Jan Parandowski .

W Eros na Olimpię pokazał, jak bogowie poczynali sobie z ziemiankami. Mit ma dalszy ciąg w poczęciu Jezusa.

[argus]

2 godziny temu, papageno napisał:

Mit ma dalszy ciąg w poczęciu Jezusa.

 

Szcególnie ten o Boreaszu (wietrze północnym) i Eurynome.

Chociaż popularna jest też hipoteza o rzymskim setniku.

Chyba nieprzypadkowo na większości wizerunków jezusa przedstawiają z twarzą w typie nordyckim (a nawet jako blondyna w typie aryjskim) 🙂

 

Edytowane 30 Grudnia 2023 przez argus

[wojciech iwaszczukiewicz]

A może nawet typ celtycki ?

[papageno]

12 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

A może nawet typ celtycki ?

Daj spokój. Jezus był Polakiem, synem Królowej Polski.

[kghm]

Autorzy książki czytając biblię ze ,,zrozumieniem'' doszli do ciekawych wniosków jak Jezus poniewierał kobietami. Dosyć sprytna manipulacja, żeby wyciągać takie wnioski, fragment o cudzołożnicy od 17 minuty. Żenujące argumenty, Ziemiński sam sobie dopowiada historię, zmienia znaczenie przypowieści, która jest zupełnie o czymś innym. Jezus, który tak naprawdę ratuje życie kobiety, jest winny, bo nie dał jej chleba, pracy, nie przytulił itp. Gniot dla naiwnych.

 

 

 

[Roman_66094]

3 minuty temu, kghm napisał:

Autorzy książki czytając biblię ze ,,zrozumieniem'' doszli do ciekawych wniosków jak Jezus poniewierał kobietami. Dosyć sprytna manipulacja, żeby wyciągać takie wnioski, fragment o cudzołożnicy od 17 minuty. Żenujące argumenty, Ziemiński sam sobie dopowiada historię, zmienia znaczenie przypowieści, która jest zupełnie o czymś innym. Jezus, który tak naprawdę ratuje życie kobiety, jest winny, bo nie dał jej chleba, pracy, nie przytulił itp. Gniot dla naiwnych.

Takie właśnie gnioty uwielbiają niewierzący, albo to że Bóg jest winien tego że dzieci mają raka. Argumenty dla ludzi nierozumnych do nich trafiają. Księga Psalmów  Mówi głupi w swoim sercu: «Nie ma Boga».  A nawet jeśli jest to jest sprawcą wszelkiego złą w tym chorób, taką to mądrość prezentują.  

 

[wojciech iwaszczukiewicz]

10 godzin temu, Roman_66094 napisał:

Takie właśnie gnioty uwielbiają niewierzący, albo to że Bóg jest winien tego że dzieci mają raka. Argumenty dla ludzi nierozumnych do nich trafiają. Księga Psalmów  Mówi głupi w swoim sercu: «Nie ma Boga».  A nawet jeśli jest to jest sprawcą wszelkiego złą w tym chorób, taką to mądrość prezentują.  

 

No tak , bo jak ktoś wyleczył się z raka to za sprawą Boga a jak zachorował to już nie .

Dla jasności obie wersje uważam za błędne .