Skocz do zawartości
IGNORED

Testowanie kabli głośnikowych.


Rekomendowane odpowiedzi

O kolejny temat o testowaniu kabli 🙂

here we go again 🙂

szkoda że nie mam czasu bo dyskusja jak zwykle będzie jałowa. Ale wspieram tych słyszących. 🙂

Też w kable nigdy nie wierzyłem, ale jakieś tam różnice są. Na pewno w głośnikowych i sygnalowych. Czasem małe, pomijalne. Czasem większe. Ze dwa lata temu zmieniłem tanie Supry na drogie Wireworldy i po miesiącu nie mogłem ich słuchać i sprzedałem dalej wracajac do tańszych sprawdzonych. Odchudzone brzmienie, szczupły bas zaczal być denerwujący dopiero po jakimś czasie. Myślałem że sobie coś wmowilem, ale ulga nastąpiła jak zakupiłem spowrotem Supry.

Natomiast inną kwestia jest jak ktoś przykuwa zbyt wielka wagę do kabli. Niektórzy przeginają i nie potrzebnie marnują czas i pieniądze. Ja przez 20lat miałem może z 5 par głośnikowych i nie czuje potrzeby ciągłych zmian mimo że coś tam słychać. 

Jest łatwy i tani sposób na sprawdzenie czy kable mają jakiś wpływ na brzmienie. Każdy może sobie zakupić najtańsze kable CCA. Stawiaja taki opór że nawet w tanim systemie każdy usłyszy obcięcie góry. Często na takich kablach jest napisane że nie nadają się do lepszych kolumn. 

?👈

22 minuty temu, rafal735r napisał:

Ze dwa lata temu zmieniłem tanie Supry na drogie Wireworldy i po miesiącu nie mogłem ich słuchać i sprzedałem dalej wracajac do tańszych sprawdzonych. Odchudzone brzmienie, szczupły bas zaczal być denerwujący dopiero po jakimś czasie. Myślałem że sobie coś wmowilem, ale ulga nastąpiła jak zakupiłem spowrotem Supry.

Mam dokładnie tak samo jak z kanapy zobaczę kurz na wzmacniaczu i go nie zetrę. Nosz kur.a - niby gra tak samo, a jednak nie da się słuchać. Na szczęście problem można rozwiązać bez inwestycji, wystarczy ściereczka i dwa ruchy ręką. Niczego sobie nie wmawiam, to audiofilia-nervosa w książkowej postaci.

32 minuty temu, rafal735r napisał:

Każdy może sobie zakupić najtańsze kable CCA. Stawiaja taki opór że nawet w tanim systemie każdy usłyszy obcięcie góry.

Co to kable CCA?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Jak Ci się kurzy wzmacniacz to lepiej przedmuchaj sobie sprężonym powietrzem. Przeczytaj o wpływie kurzu na elektronikę. Lepiej trzymać elektronikę w ciasnych półkach niż na górze mebli gdzie swobodnie opada na nich kurz w dużych ilościach. 

Jak jest szczelnie zamknięta góra i "wywietrzniki" są po bokach to olać to

Edytowane przez raiwan
8 minut temu, raiwan napisał:

Jak Ci się kurzy wzmacniacz

Nie, nie kurzy się, nie jakoś mocno. To audiofilia-nervosa w podręcznikowej postaci: zobaczę jedną cząsteczkę przyciskając power, to wypatruję ją z kanapy zamiast cieszyć się muzyką. Ale za radę dziękuję.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Nie można nazywać kogoś audiofilem kto kocha bardziej sprzęt niż dźwięk. Dlatego to jest śmieszne, że kogoś kto kupi drogi markowy i uznany sprzęt nazywa się z automatu audiofilem. To już bardziej electrofil 🤣

Audiofil to bardziej ktoś kto zwraca uwagę na każdy dźwięk w mówie, filmie lub muzyce. 

A wyszukiwanie różnic w brzmieniu różnego typu sprzętu to już bardziej połączenie Audiofila z elektrofilem lub jak tam zwał takiego co ma obsesję na punkcie urządzeń elektronicznych. 

Ja tam lubię wszelki tuning dlatego bawię się w przerabianie i ulepszanie sprzętu audio. Doszukuje się zmian na lepsze bo uwielbiam coś ulepszać. Jak wiem, że z czegoś można wyciągnąć więcej to nie odpuszczę. Ja to nazywam perfekcjonizm a nie audiofilizm

Edytowane przez raiwan
27 minut temu, raiwan napisał:

Ja tam lubię wszelki tuning dlatego bawię się w przerabianie i ulepszanie sprzętu audio.

Ja ostatnio do swoich BW dodałem po rezystorku i bardziej mnie to cieszy, niż przerzucenie kolejnych 10 kolumn w nadziei, że tym razem trafię. Bo zdefiniowałem co mi w brzmieniu nie pasuje i znalazłem sposób by poprawić to w sposób wymierny i racjonalny. A że akcja kosztowała mnie £5 a nie £500 to 🙂

 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

49 minut temu, raiwan napisał:

Nie można nazywać kogoś audiofilem kto kocha bardziej sprzęt niż dźwięk. Dlatego to jest śmieszne, że kogoś kto kupi drogi markowy i uznany sprzęt nazywa się z automatu audiofilem.

Audiofil (z łac. audio „słyszę”, z gr. philos „kochający”) – osoba szczególnie zainteresowana wysoką jakością odtwarzanego dźwięku i kolekcjonująca sprzęt odtwarzający najwyższej klasy. -  taka znalazłem definicję.

Żonglując kablami raczej nie wyruszymy z działu "Start" w kierunku "wysokiej jakości odtworzenia dźwięku",  a tylko staniemy się "kolekcjonerem sprzętu odtwarzającego najwyższej klasy" - takie moje zdanie.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

24 minuty temu, szymon1977 napisał:

Żonglując kablami raczej nie wyruszymy z działu "Start" w kierunku "wysokiej jakości odtworzenia dźwięku",

tu akurat mam odmienny punkt widzenia. Lekceważąc jakikolwiek  wpływ okablowania sami sobie ograniczamy horyzont. Oczywiście to mój punkt widzenia i nie neguję że ktoś ma odmienne zdanie.

Słuchałem muzy  i wpięty w tor był kabelek głośnikowy  A .  I w utworze przeszkadzała mi pewna naleciałość basowa.   Wymieniłem kabel głośnikowy  na V .  I ta naleciałość basowa wyklarowała się w wyraźnie zdefiniowane szarpnięcie struny basowej . Niby drobny szczegół , ale mając tylko jeden  kabel A  nie miałbym możliwości stwierdzenia że można lepiej . Nadal byłbym w punkcie ,,Start'' danej konfiguracji sprzętu audio .

17 godzin temu, rafal735r napisał:

Też w kable nigdy nie wierzyłem, ale jakieś tam różnice są. Na pewno w głośnikowych i sygnalowych. Czasem małe, pomijalne. Czasem większe. Ze dwa lata temu zmieniłem tanie Supry na drogie Wireworldy i po miesiącu nie mogłem ich słuchać i sprzedałem dalej wracajac do tańszych sprawdzonych. Odchudzone brzmienie, szczupły bas zaczal być denerwujący dopiero po jakimś czasie. Myślałem że sobie coś wmowilem, ale ulga nastąpiła jak zakupiłem spowrotem Supry.

Natomiast inną kwestia jest jak ktoś przykuwa zbyt wielka wagę do kabli. Niektórzy przeginają i nie potrzebnie marnują czas i pieniądze. Ja przez 20lat miałem może z 5 par głośnikowych i nie czuje potrzeby ciągłych zmian mimo że coś tam słychać. 

Jest łatwy i tani sposób na sprawdzenie czy kable mają jakiś wpływ na brzmienie. Każdy może sobie zakupić najtańsze kable CCA. Stawiaja taki opór że nawet w tanim systemie każdy usłyszy obcięcie góry. Często na takich kablach jest napisane że nie nadają się do lepszych kolumn. 

Kable CCA sąvidealne do Altus-ów

18 godzin temu, dzeus67 napisał:

tu akurat mam odmienny punkt widzenia. Lekceważąc jakikolwiek  wpływ okablowania sami sobie ograniczamy horyzont. Oczywiście to mój punkt widzenia i nie neguję że ktoś ma odmienne zdanie.

Niby tak. A gdzie bym teraz był, gdybym zamiast kroków siedmiomilowych poprawiał niuanse?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

21 hours ago, Bukaj said:

Kable CCA sąvidealne do Altus-ów

Ale te CCA maja swoj plus jakim jest cena. Ja takie stosuje w kuchni, gdzie musza sie wic i sa dlugie. Puszczam tam muzyke z BT na tanim chinskim wzmaczniaczu. Szkoda by mi bylo pieniedzy na miedz. Podobnie z pleckami w kinie domowym.

2 godziny temu, Biedronek napisał:

Ale te CCA maja swoj plus jakim jest cena. Ja takie stosuje w kuchni, gdzie musza sie wic i sa dlugie. Puszczam tam muzyke z BT na tanim chinskim wzmaczniaczu. Szkoda by mi bylo pieniedzy na miedz. Podobnie z pleckami w kinie domowym.

To zastosuj YTDY.

Porównaj cenę oraz brzmienie z CCA

W dniu 29.01.2024 o 17:47, szymon1977 napisał:

No więc jak testować by usłyszeć: nie rozumem, a sercem i duszą - ładnie?

Przede wszystkim testować a nie pisać że się nie słyszy A nigdy nie testowało.

W dniu 29.01.2024 o 21:40, szymon1977 napisał:

Co to kable CCA?

No widzisz takim specjalistą wśród kabli jesteś A tego nie wiesz

Naprawdę kolejne tematy o kablach od razu można śmiało zakładać że będziesz brał w nich udział sięgnąć po popcorn i rozrywka na cały wieczór:)

43 minutes ago, Bukaj said:

To zastosuj YTDY.

Porównaj cenę oraz brzmienie z CCA

Rzeczywiscie, nie pomyslalem, zwlaszcza dla instalacji w KD, gdzie wszystko i tak ukryte...

Teraz zerknalem to CCA i tak jeszcze tansze ale podejrzewam, ze nie uslyszalbym roznicy, nawet jesli na korzysc YTDY.

3 godziny temu, Biedronek napisał:

Rzeczywiscie, nie pomyslalem, zwlaszcza dla instalacji w KD, gdzie wszystko i tak ukryte...

Teraz zerknalem to CCA i tak jeszcze tansze ale podejrzewam, ze nie uslyszalbym roznicy, nawet jesli na korzysc YTDY.

Najpierw przetestuj, później daj odpowiedź. 

 

10 minutes ago, Bukaj said:

Najpierw przetestuj, później daj odpowiedź. 

Jak bym robil jeszcze raz to z przyzwoitosci dalbym miedz. Ale nie widze sensu przy stereo < 500 podejmowac proby oceny dzwieku na roznych kablach. Tym bardziej, ze nie slyszalem roznicy pomiedzy OFC i CCA przy sprzecie za okolo 2K. Podobnie nie robilo mi roznicy czy jest 2.5mm^2 czy 1mm^2.

Slysze roznice przy zmianie zwrotnicy w kolumnie albo wymianie cewek/kondensatorow we wzmacniaczu, ale kable jakos nigdy nie zadzialaly na mnie. Moze dlatego, ze nigdy nie sluchalem naprawde porzadnych? Nie wiem...

1 godzinę temu, Biedronek napisał:

Jak bym robil jeszcze raz to z przyzwoitosci dalbym miedz. Ale nie widze sensu przy stereo < 500 podejmowac proby oceny dzwieku na roznych kablach. Tym bardziej, ze nie slyszalem roznicy pomiedzy OFC i CCA przy sprzecie za okolo 2K. Podobnie nie robilo mi roznicy czy jest 2.5mm^2 czy 1mm^2.

Slysze roznice przy zmianie zwrotnicy w kolumnie albo wymianie cewek/kondensatorow we wzmacniaczu, ale kable jakos nigdy nie zadzialaly na mnie. Moze dlatego, ze nigdy nie sluchalem naprawde porzadnych? Nie wiem...

Chłopie, ja w kolumnach z Amatora ZG10 wymieniłem oryginalny kabel na YTDY i od razu w ucho wpadło inne brzmienie , z mocniejszą górą i basem. 

Mam dwie identyczne kolumny. Jedna ma w sobie kable Ultralink a druga Mogami. Jedna przeważa basem potężniejszy i niżej schodzący a druga netralnoscia... Tak jest mimo zamiany miejscami. Wyjaśni mi ktoś dlaczego? 

Nie wiem jak to możliwe, ale specjalnie rozbierałem kolumny jeszcze raz, żeby sprawdzić, czy inaczej jest material tlumiacy, czy jest to więcej, czy zwrotnice może coś źle podłączyłem, nawet rezystancję głośników... Nic. Wszystko to samo tylko kablami się różnią... Szkoda bo ten na Ultralink jakoś tak lepiej brzmi całościowo mimo zagluszanych wysokich przez mocniejszy bas.

Dwie kolumny na tych samych kablach (mogami) brzmią identycznie. 

Mam 3 identyczne bo centralny u mnie to po prostu fronty z przekręconym wysokotonowym w pionie.

Oczywiście dla porównania też go przekręciłem, napisze żeby nie było podejrzeń zaraz  🙂

Moze tu kwestia zastosowanej izolacji 

Edytowane przez raiwan

Jak wpinam nowy kabel a zanim go wepnę, włączam sprzęt na około godzinę i kilka razy słucham znane mi testowe kawałki. Wypinam stary kabel ( odsuwając go tylko a bez zwijania itd. ), wpinam nowy i ponownie słucham te same kawałki. Nowy kabel zostawiam wpięty na określony czas i ponownie porównuję ze starym.

Tak w dużym uproszczeniu bo np sa kable którem wypięte czy nieużywane kilka dni a wpięte ponownie muszą się na nowo " wygrzać ".

Nigdy nic sobie nie wmawiam, albo słyszę różnice albo nie oraz to jakie są to różnice. Czy pozytywne, negatywne oraz czy warte wydania określonej kwoty i zostawienia w systemie. Nie patrzę też przez pryzmat ceny urządzenia vs cena kabli a jakości, czułości urządzenia na kable oraz sensu poniesionego wydatku do zysku jako całość.

Kable wg mnie mają bardzo duże znaczenie, ale też uważam że większość kabli na rynku to tylko ściema, czasem za duże pieniądze. Ważny jest też dobór kabli co robię i polecam klientom robić krokami. Nie zawsze dobry kabel w jednym systemie będzie dobry w innym.

Przykładowo dwa fajne, tanie kable. Chord Clearway a Tellurium Blue II. Albo tanie Nordosty a tanie Cardasy.

 

Edytowane przez muda44
20 minut temu, muda44 napisał:

Nigdy nic sobie nie wmawiam, albo słyszę różnice albo nie oraz to jakie są to różnice. Czy pozytywne, negatywne oraz czy warte wydania określonej kwoty i zostawienia w systemie. Nie patrzę też przez pryzmat ceny urządzenia vs cena kabli a jakości, czułości urządzenia na kable oraz sensu poniesionego wydatku do zysku jako całość.

Kable wg mnie mają bardzo duże znaczenie, ale też uważam że większość kabli na rynku to tylko ściema, czasem za duże pieniądze. Ważny jest też dobór kabli co robię i polecam klientom robić krokami. Nie zawsze dobry kabel w jednym systemie będzie dobry w innym.

mam takie same spostrzeżenia.

31 minut temu, muda44 napisał:

Jak wpinam nowy kabel a zanim go wepnę, włączam sprzęt na około godzinę i kilka razy słucham znane mi testowe kawałki. Wypinam stary kabel ( odsuwając go tylko a bez zwijania itd. ), wpinam nowy i ponownie słucham te same kawałki. Nowy kabel zostawiam wpięty na określony czas i ponownie porównuję ze starym.

Robię tak samo.

Trzeba mieć stały punkt odniesienia. Znane od dłuższego czasu brzmienie zestawu i znany na wylot utwór. Dopiero na tym tle można sobie odpowiedzieć czy się zmienia i co się zmienia - czy na plus, czy na minus, czy niezauważalnie. Ta pierwsza obserwacja najczęściej jest prawdziwa i pokazuje kierunek w którym nowe kable idą. Potem można posłuchać dłużej żeby dać kablom czas na ułożenie się i na pokazanie swojego charakteru w zróżnicowanym materiale. Wtedy już wszystko wiadomo.

Żonglowanie kablami co 15 minut inny wprowadza w błąd. Pojawia się zmęczenie, irytacja, szukanie zmian na siłę.

 

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

Przecież uleganie pierwszemu wrażeniu to najlepszy sposób, by samemu zrobić siebie w balona na skutek autosugestii

Kupiłem używany interkonekt . Podłączyłem sugerując się  doczepioną nazwą bliżej jednej strony wtyków-do wzmacniacza. Jak znalazłem opis w necie kabel nie jest kierunkowy. Kabelek bardzo fajnie przewodził lepiej od budżetowych.  Dźwięk był przestrzenny oderwany od kolumn ,głębia .  Po jakimś czasie podłączyłem inny kabel dla porównania i znów wróciłem do nowo kupionego.  Ku mojemu zaskoczeniu odczułem że teraz dźwięk jest  gorszy. Okazało się że podpinając po ciemku jeden z kabli podpiąłem odwrotnie niż wcześniej. Odwróciłem go i znów dźwięk był przestrzenny oderwany od kolumn ,głębia. Zacząłem porównania i gdy wpinałem kabel odwrotnie od przyjętego na początku dźwięk był płaski , tracił na głębi, robił się bardziej surowy , tony wysokie lokowały się w głośnikach.  Temat mnie nurtował czy tylko to mi się wydaje ,czy jednak coś jest na rzeczy. Najpierw skontaktowałem się z sprzedającym i potwierdził że kable miał od nowości podpięte w pozycji która uznałem za lepszą dźwiękowo. Następnie skontaktowałem się z producentem i potwierdził że moje spostrzeżenia są jak najbardziej prawidłowe . Duża część użytkowników nie wyłapuje takich niuansów . Nie znam się na technice, tyle zrozumiałem że kabel jakby  układa się w danym kierunku przewodzenia, co skutkuje lepszymi walorami dźwiękowymi. Gdybym wpiął go odwrotnie  i pograł  co najmniej 24 godziny to jego polaryzacja uległaby odwróceniu.

Ot ,taki skutek pierwszego wrażenia.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.