Ludzie zadowoleni ze swojego sprzętu audio*

[Pseudodrummer]

18 minut temu, Mark75X napisał:

ale to nie wartość surowca, a jakość brzmienia przekłada nam się przede wszystkim na ceny

"jakość brzmienia" jest równie realna w subiektywnej ocenie jak istnienie jednorożca.
 

 

20 minut temu, Mark75X napisał:

Warto jednak pamiętać, że tzw. TKW, to także całe know-how, a więc m.in. koszta badań i rozwoju, które z pewnością są wyższe w przypadku produktów wysoce zaawansowanych technologicznie

Mityczne "koszta badań...",koszta,w które są wliczone wycieczki zarządu i prezesa,koszty reprezentacji itp.
Litości.

Badań?
Jaki jest koszt przy seryjnej produkcji,i technologiach zastosowanych w kilku-kilkuset rozwiązaniach,często wspólnych dla całej grupy producentów?
Zaawansowanych technologicznie?
To,co wsadzaja do urządzeń jest klepane od dekady co najmniej w chinach przy kosztach nie przekraczających 5-10% urządzenia.

Mówienie o sprzęcie audio "zaawansowany technologicznie"-jesli sie przyjrzeć innym dziedzinon-jest,wybacz,ale naduzyciem.

No,chyba,że ktoś jest sprzedawcą.
Wtedy te argumenty będzie forsował za wszelką cenę-uzasadniają one bowiem w podatnych umysłach cenę.
 

12 godzin temu, Aprox napisał:

 

A co jest wyznacznikiem owej brzydoty ??? Fakt że jednemu, drugiemu a nawet trzeciemu się dany produkt nie podoba ??? Dla jednych będzie brzydki a dla drugich będzie zaebisty ...to nie zupa pomidorowa by każdy musiał ją lubić. To tak jak z Fiatem Multipla ...wszyscy krzyczeli że to wzór brzydoty a Fiat wg danych sprzed 2 lat w ciągu 11 lat od premiery sprzedał go w ilości 330 tysięcy sztuk ...i wielu zatkało kakao.

czyli według Ciebie wyznacznikiem piekna jest ilość sprzedanych sztuk?
Ilośc przechodzi w jakość?
Im więcej ludzi coś mówi-tym bardziej staje się to prawdziwe?

[szymon1977]

30 minut temu, Mark75X napisał:

No zgoda, ale to nie wartość surowca

Wartość surowca obstawiam na 1zł 🙂

31 minut temu, Mark75X napisał:

jakość brzmienia przekłada nam się przede wszystkim na ceny

Powtórzę:

2 godziny temu, szymon1977 napisał:

1).Bywa żaden.

2). Brzmienie bywa inne, ale czy lepsze to już kwestia subiektywnych preferencji.

 

33 minuty temu, Mark75X napisał:

Warto jednak pamiętać, że tzw. TKW, to także całe know-how, a więc m.in. koszta badań i rozwoju, które z pewnością są wyższe w przypadku produktów wysoce zaawansowanych technologicznie.

Sory, ale hifi nie jest produktem wysoce zaawansowanym technologicznie.

[Pseudodrummer]

Godzinę temu, lamario napisał:

Marzenia to przyjemne uczucie. Ale rzeczywistość jest okrutna. Te drogie sprzęty nie osiągalne dla Ciebie jednak wnoszą jakość na wyższy poziom. Pozostaje jeszcze kwestia czy słuchający umie słuchać. Jednemu wystarczy bumcykcyk na kolumnach za 40funtów a drugi będzie delektował się spójnością dzwięków   i wirtualną obecnością w filharmonii

O,kolega widze nie ustaje w uświadamianiu szaraczków,że jest na wyższym poziomie.
Bardzo sie cieszę i gratuluję!
Dobrze jest czerpać wzory od kogoś,kto odniósł sukces,i potrafi sie nim delektować.

To żadko spotykane.
 

Cytat

Ale rzeczywistość jest okrutna. Te drogie sprzęty nie osiągalne dla Ciebie jednak wnoszą jakość na wyższy poziom.

Prestizowo owszem.
Sprytne podkreślenie własnej wartości nabywczej nie czyni jednak z Twojego wyobrazenia,czy tez przeświadczenia faktu.
Są na pewno wyjątki potwierdzające regułę,jednak wielka marża nie czyni sprzętu audio lepszym.

[Ma_cieQ]

17 minut temu, Pseudodrummer napisał:

"jakość brzmienia" jest równie realna w subiektywnej ocenie jak istnienie jednorożca.
 

 

Mityczne "koszta badań...",koszta,w które są wliczone wycieczki zarządu i prezesa,koszty reprezentacji itp.
Litości.

Badań?
Jaki jest koszt przy seryjnej produkcji,i technologiach zastosowanych w kilku-kilkuset rozwiązaniach,często wspólnych dla całej grupy producentów?
Zaawansowanych technologicznie?
To,co wsadzaja do urządzeń jest klepane od dekady co najmniej w chinach przy kosztach nie przekraczających 5-10% urządzenia.

Mówienie o sprzęcie audio "zaawansowany technologicznie"-jesli sie przyjrzeć innym dziedzinon-jest,wybacz,ale naduzyciem.

No,chyba,że ktoś jest sprzedawcą.
Wtedy te argumenty będzie forsował za wszelką cenę-uzasadniają one bowiem w podatnych umysłach cenę.
 

czyli według Ciebie wyznacznikiem piekna jest ilość sprzedanych sztuk?
Ilośc przechodzi w jakość?
Im więcej ludzi coś mówi-tym bardziej staje się to prawdziwe?

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem tylko ze zrozumieniem 

[Mark75X]

17 minut temu, Pseudodrummer napisał:

jakość brzmienia" jest równie realna w subiektywnej ocenie jak istnienie jednorożca.

Dobra, ja wysiadam z tego pociągu. Kończę prasować koszulę na jutro i eksploruję dalej w świecie prog 🙂, m.in. sugestie kolegi @xniwax

3majta się 👍

[Wito76]

Tak sobie myślę, czy to ja czasem nie jestem "spiritus movens" tej dyskusji . Parę dni temu napisałem, że jestem zadowolony ze swojego systemu po odsłuchaniu różnych, kilkanaście razy droższych sprzętów na Audio Show. I że te przykładowo 10 razy droższe niekoniecznie przekładają się na adekwatny przyrost jakości. No i się zaczęło .
Wiadomo, marże w audio są chore. Jakiś prosty, wcale niegłupi wzmacniacz w klasie D u chińczyka można kupić za 300zł - jakiś Fosi, Aiyima itp. Można? Nie trzeba wywalić 3k tylko 10 razy mniej. Podobnie można kupić u chińczyka 100 rezystorów za 3zł. Ale można też kupić jeden rezystor na HiFicollective za 100zł. Ktoś powie, że to głupota i mega marża. Nie wiem czy na pewno. Kupowałem właśnie takie rezystory, tantalowe i niobowe, w wersji non magnetic, właśnie w tych skandalicznych cenach i wiem, że warto, że robią różnicę, że je słychać względem zwykłych. Poczytałem też trochę, czy nie jestem frajerem i okazuje się że np ci metalurgiczni kuzyni, tantalum i niobium sprawiają sporo problemów technologicznych i ich budowa wcale nie jest taka prosta jak zwykły druciak za ułamek grosza. I tutaj rzeczywiście można mówić o badaniach naukowych, o kosztach wytworzenia, o niszowym zapotrzebowaniu. Oczywiście sprzedaż pod szyldem Audio Note też dodaje "prestiżu" i musi być drożej. Wiadomo, że to raczej jakiś outsourcing dla Audio Note i ta produkująca firma zarobić musi, dalej musi zarobić brandujący produkt Audio Note no i sklep HiFicollective. I taki Wito76 płaci potem stówę za taką pierdółkę i jeszcze z tego się cieszy. No i teraz wyobraźmy sobie sprzęt złożony właśnie z takich elementów, bez kompromisów - musi kosztować.

[Pseudodrummer]

47 minut temu, Mark75X napisał:

Dobra, ja wysiadam z tego pociągu. Kończę prasować koszulę na jutro i eksploruję dalej w świecie prog 🙂, m.in. sugestie kolegi @xniwax

3majta się 👍

3Vsię!

PS:Gorzej,że ten pociąg ma pasazerów,ale nie ma maszynisty....

1 minutę temu, Wito76 napisał:

Tak sobie myślę, czy to ja czasem nie jestem "spiritus movens" tej dyskusji

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Parę dni temu napisałem, że jestem zadowolony ze swojego systemu po odsłuchaniu różnych, kilkanaście razy droższych sprzętów na Audio Show. I że te przykładowo 10 razy droższe niekoniecznie przekładają się na adekwatny przyrost jakości. No i się zaczęło

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .
Wiadomo, marże w audio są chore. Jakiś prosty, wcale niegłupi wzmacniacz w klasie D u chińczyka można kupić za 300zł - jakiś Fosi, Aiyima itp. Można? Nie trzeba wywalić 3k tylko 10 razy mniej. Podobnie można kupić u chińczyka 100 rezystorów za 3zł. Ale można też kupić jeden rezystor na HiFicollective za 100zł. Ktoś powie, że to głupota i mega marża. Nie wiem czy na pewno. Kupowałem właśnie takie rezystory, tantalowe i niobowe w tych skandalicznych cenach i wiem, że warto, że robią różnicę, że je słychać. Poczytałem też trochę, czy nie jestem frajerem i okazuje się że np ci metalurgiczni kuzyni, tantalum i niobium sprawiają sporo problemów technologicznych i ich budowa wcale nie jest taka prosta jak zwykły druciak za ułamek grosza. I tutaj rzeczywiście można mówić o badaniach naukowych, o kosztach wytworzenia, o niszowym zapotrzebowaniu. Oczywiście sprzedaż pod szyldem Audio Note też dodaje "prestiżu" i musi być drożej. Wiadomo, że to raczej jakiś outsourcing dla Audio Note i ta firma zarobić musi, dalej musi zarobić Audio Note no i sklep HiFicollective. I taki Wito76 płaci potem stówę za taką pierdółkę i jeszcze z tego się cieszy. No i teraz wyobraźmy sobie sprzęt złożony właśnie z takich elementów, bez kompromisów - musi kosztować.

Zgadza się,pod warunkiem,że ten rezystor za 100zł nie jest robiony w chinach.

Musi kosztować-lecz cena nie jest wyznacznikiem jakości.
Sprzęt audio,zwłaszcza HiEnd to ceny skalkulowane z uwglednieniem przede wszystkim prestizu klienta docelowego-a nie kosztów badań,jakości elementów/podzespołów.

Oczywiście należy wyłaczyc cała mase firm,produkujących np switche za 11 koła,w środku których jest Belkin za 100zł-bo to ewidentni oszuści.

5 minut temu, Wito76 napisał:

tantalum i niobium sprawiają sporo problemów technologicznych

Cóż,stawiałbym raczej na mała dostepnośc tych materiałów,to nie jest jakas kosmiczna technologia jak 10 mikronowe nanoboty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

18 minut temu, Pseudodrummer napisał:

nie ma maszynisty....

Bo to pociąg "autonomiczny".

[szymon1977]

3 godziny temu, Pseudodrummer napisał:

Oczywiście należy wyłaczyc cała mase firm,produkujących np switche za 11 koła,w środku których jest Belkin za 100zł-bo to ewidentni oszuści.

Ale dlaczego wyłączać? Jeśli konstruktor, audiofil-wizjoner, poświęcił miesiące swojej pracy "zawodowej", na "testy" różnych konfiguracji owego switch-a, to jak określisz wartość gotowego produktu? Jego "praca" musi kosztować... choć realna wartość produktu jest bliższa zeru niż "11 koła". Cały problem, że znajdą się chętni żeby te "11 koła" zapłacić.

 

Edytowane 14 Października 2024 przez szymon1977

[Misio38]

8 godzin temu, Mark75X napisał:

a jakość brzmienia przekłada nam się przede wszystkim na ceny

Czyli co?

[Pseudodrummer]

3 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

No tak. A skąd wiesz że budżetówki? 

To stąd to narzekanie? Odnajduje w forum ujście z pracy ? Bo to kierownika nie podskoczy? 

Nie wiedziałem. No przyznaje nie wiedziałem.

O,panowie kontynuują wątek za pomocą ad personam🙂
Mało dyskretnie podkreślając swój pogląd na ,jak to Twój kolega określił-"pracowników budżetówki"-
oraz swoja wyższość,zarówno pod względem aparatu poznawczego,jak i siły nabywczej.
Każdy orze,jak może.
Jak nie ma ad meritum,a pod ręką jest ad personam.....

 

Cytat

3 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

A skąd wiesz że budżetówki? 

PS:Nie wie.Ale jak było cokolwiek pod ręką,a potrzeba wewnętrzna też była,aby...
To cóż,wymyślił,że budżetówki....

3 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

No to nie ładnie że komentujesz i narzekasz a nie masz znowu. 

Nie ładnie.

Zakładam,że Ty komentujesz i wyrażasz zdanie jedynie o sprzętach,które miałeś?
To bardzo dobra i godna naśladowania postawa.
Może wkleisz zdjęcia swojego wzmacniacza Unitry,o którym tyle napisałeś?
🙂
 

3 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Autentycznie na tym forum trzeba tak robić coraz częściej. Forma dyskusji bardzo osłabła tutaj.

Liczę,że dasz kolegom dobry przykład,i postąpisz tak jak to radzisz innym-pierwszy.
Mając na uwadze to,że czytanie wątków nie jest obowiązkowe.

☝️

Edytowane 14 Października 2024 przez Pseudodrummer

[Piotr Sonido]

5 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

O,panowie kontynuują wątek za pomocą ad personam🙂
Mało dyskretnie podkreślając swój pogląd na ,jak to Twój kolega określił-"pracowników budżetówki"-
oraz swoja wyższość,zarówno pod względem aparatu poznawczego,jak i siły nabywczej.
Każdy orze,jak może.
Jak nie ma ad meritum,a pod ręką jest ad personam.....

Nigdzie nie napisałem że stawiam się wyżej. Proszę o stonowanie emocji.

5 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Zakładam,że Ty komentujesz i wyrażasz zdanie jedynie o sprzętach,które miałeś?
To bardzo dobra i godna naśladowania postawa.
Może wkleisz zdjęcia swojego wzmacniacza Unitry,o którym tyle napisałeś?

Tak. Odnoszę się do sprzętu którego miałem , testowałem , widziałem, dotykałem lub gdzieś słuchałem.

Ale zwróć uwagę na teść moich postów o UNITRA. A swoich. W którym poście napisałem że gra ładnie? Albo nie ładnie. W którym ? Znajdź go. Widzisz różnica polega na tym że nawet nie wiesz o czym ja piszę 🙂

5 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Liczę,że dasz kolegom dobry przykład,i postąpisz tak jak to radzisz innym-pierwszy.
Mając na uwadze to,że czytanie wątków nie jest obowiązkowe.

Tak zrobię. Staram się godnie rozwijać to forum i przywrócić mu dawna świetność. Cześć jest oporna ale uda się.

[Pseudodrummer]

3 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Tak zrobię. Staram się godnie rozwijać to forum i przywrócić mu dawna świetność. Cześć jest oporna ale uda się.

Zatem trzymam kciuki!

[Gargan]

@Piotr Sonido Powodzenia 😏

[xetras]

W dniu 13.10.2024 o 14:08, Ajothe napisał:

solidne wykonanie czego nie można powiedzieć o takich paskudztwacj jak np Mcintosch, które nie dość, że brzydkie to w dotyku straszna tandeta 😄

To trzeba być zadowolonym że on taki wydelikacony i wymaga dopieszczania?

W dniu 13.10.2024 o 20:57, lamario napisał:

drogie sprzęty nie osiągalne dla Ciebie jednak wnoszą jakość na wyższy poziom. Pozostaje jeszcze kwestia czy słuchający umie słuchać.

Z jakiego poziomu słychać?

Nie musi być drogo, na poziom wystarczy porządnie zestawić 3 składniki: źródło, wzmacniacz, głośniki. Co wymaga zwykle wielu prób w pokoju.

[Ajothe]

1 minutę temu, xetras napisał:

To trzeba być zadowolonym że on taki wydelikacony i wymaga dopieszczania?

Nie wiem jak tu dopieszczać tandentne plastikowe pokrętła, może faktycznie pole do popisu zostawiają 😄

[xetras]

W dniu 13.10.2024 o 20:57, lamario napisał:

Pozostaje jeszcze kwestia czy słuchający umie słuchać.

Proszę o wyższy poziom rozumienia tekstu ze słynnego filmu Stanisława Barei, ja wyłapałem tylko fragmenty piosenki pana Koracza.

Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kłopotliwsze są nakładki 3 ścieżek wokalowych z różnymi tekstami, np. "Jezioro szczęścia"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 14 Października 2024 przez xetras
Poprawka

[xetras]

Skoro Kraftwerk, Roxy Music i cała scena elektro, rave, house, electroclash, big beat, industrial, techno, ... i inne ogarnęła syntetykę, to i mi na tym zależy. Przykład sceniczny - Der Mussolini, DAF

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mnie ważny jest elektryczny prysznic i wyszalnia. Hendrix też miał (i umiał robić) elektryczny prysznic.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

(to do lamario odnośnie jego słuchania na poziomie i że trzeba umieć słuchać)

Nie w tym rzecz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Sonido]

10 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Zatem trzymam kciuki!

No ale pomóż a nie tylko oczekuj. Wiesz jak to działa.

10 godzin temu, Gargan napisał:

@Piotr Sonido Powodzenia 😏

Też pomóż. Odblokowali Cię? To teraz razem z podskokach do Walhalli.

 

[Gargan]

8 godzin temu, Ajothe napisał:

Nie wiem jak tu dopieszczać tandentne plastikowe pokrętła, może faktycznie pole do popisu zostawiają 😄

Dawno temu w latach 80/ 90'tych plastik pokrywano takim niby chromem. Z daleka wyglądało jak prawdziwe metalowe gałki 😃

[szymon1977]

23 godziny temu, Pseudodrummer napisał:

O,panowie kontynuują wątek za pomocą ad personam

Niektórzy "panowie" głównie to na Forum prezentują.

1 godzinę temu, Gargan napisał:

Dawno temu w latach 80/ 90'tych plastik pokrywano takim niby chromem. Z daleka wyglądało jak prawdziwe metalowe gałki 😃

A teraz w modzie plastik, najlepiej badziewny. Kojarzy się z recyklingiem, więc kupując dowolny do niczego nieporzebny gadżet, który za kilka lat wróci na wysypisko śmieci, dostajemy przekonanie o byciu proekologicznym.

W dniu 13.10.2024 o 20:51, Pseudodrummer napisał:

Mówienie o sprzęcie audio "zaawansowany technologicznie"-jesli sie przyjrzeć innym dziedzinon-jest,wybacz,ale naduzyciem.

Mówiąc "nadużycie" wykazałeś się zbyt daleko idącą powściągliwością.

W dniu 13.10.2024 o 20:51, Pseudodrummer napisał:

Mityczne "koszta badań...",koszta,w które są wliczone wycieczki zarządu i prezesa,koszty reprezentacji itp.
Litości.

Pomyślmy: jest sobie manufaktura, audiofil-wizjoner w przekonaniu o byciu ponad wiedzą naukową, konstruuje wzmacniacze w ilościach jednostkowych. Żeby nie zbankrutował, to marża musi pokryć budowę garażu, stojącego obok domu, zakupu pod ich budowę działki, systematycznych wyjazdów na targi, wykupu reklam co by recenzje w mediach branżowych nie były negatywne... za to wszystko musi zapłacić klient. Więc nie ma się co dziwić, gdy końcowy wnętrze cudu techniki kupionego za równowartość dobrego samochodu, zawiera w sobie plątaninę przypadkowego badziewia z alliexpress, w zasadzie jest to racjonalnie uzasadnione. A, że klient chętny za to zapłacić...

Edytowane 15 Października 2024 przez szymon1977

[Ajothe]

Możesz podać nazwy firm, które tak robią?

[szymon1977]

9 minut temu, Ajothe napisał:

Możesz podać nazwy firm, które tak robią?

Mogę, ale tego nie zrobię. Jesteś na Fna tyle długo, by kilka takich znać. Ale oczywiście można udawać,ze nie widziałeś czyli nie było.

BTW procedura jest taka sama dla każdej firmy, tylko im większa produkcja, tym niższy procent stanowią koszty właściciela.

[Ajothe]

Nie mam pojęcia, którzy producenci wzmacniaczy tak robią 🤔

Chyba się zagotowałeś, bo nie da się skonstruować wzmacniacza będąc ponad wiedzą naukową. 

Możesz spróbować 🙂

[Pseudodrummer]

36 minut temu, Ajothe napisał:

Możesz podać nazwy firm, które tak robią?

SPEC,filtr do kolumn poprawiający przebieg impedancji za 399 ojro:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Van der hull,producent bardzo drogich interkonektów z węgla,i jego Centrum Badań,które kosztowały miliony:

Flagowy procesor AV Simaudio za 18 000 $.
W środku Denon za 1200 dolców:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

Godzinę temu, Ajothe napisał:

Nie mam pojęcia, którzy producenci wzmacniaczy tak robią 🤔

Chyba się zagotowałeś, bo nie da się skonstruować wzmacniacza będąc ponad wiedzą naukową. 

Możesz spróbować 🙂

Ale ja nie pisałem o konstruowaniu czegokolwiek "będąc ponad wiedzą naukową", z a tylko o konstruowaniu "będąc przekonanym o byciu ponad wiedzą naukową". Była np taka firma, która za pomocą odsłuchów, dobrała najlepiej brzmiący lakier do pomalowania produkowanego przez siebie przedłużacza. Ile czasu na to poświęcili - nie wiem, powiedzmy, że 100 roboczogodzin, wszak to tylko 2 tygodnie uczciwej pracy. A żeby nie splajtowali, to marża musi być wyższa od raty za dom z garażem właściciela, samochodu, reklamy, kosztu targów, i kilku innych rzeczy. A teraz sam sobie wyobraź, ile ta marża wyniesie, jeśli firma sprzeda 1.000.000 szt, a ile gdy sprzeda 100szt. 🙂

[Piotr__2]

Z hifi obcuję już od kilkudziesięciu lat. Kasa nie gra, ale nie da się tego przetłumaczyć komuś kto nie miał nigdy systemu dającego mu (w subiektywnej jego ocenie) maksimum satysfakcji. Problem z tym że satysfakcję można zdobyć w wyniku wielu różnych, wręcz sprzecznych ze sobą działań, zależy też od doświadczeń, jak wiadomo nikt nie ma nigdy wystarczająco dużo doświadczenia, a czasem nie ma go niemal wcale (i dużo przy tym gada).

Na chwilę obecną olbrzymią frajdę mam z obudów twqt które dostrojone są +/- (resztę załatwia poziom wytłumienia) pod moje malutkie Isophon bpsx 130. Obudowy praktycznie dostałem w prezencie bo ich poprzedni właściciel zbudował sobie inne kolumny i ich już nie potrzebował. Głośniki w stanie NOS nabyłem za 200zł/szt (nikt ich nie chciał i wisiały od pół roku) po tym jak przetestowałem parę mocno używanych za 120zł. (przypomnę że rzecz się dzieje dzisiaj, a nie 10-20 lat temu). Brak zwrotnicy, niepotrzebnej cewki co ma "kilka metrów" (a ludzie mając takie cewki i nie wiedząc nawet o tym zastanawiają się czy 15cm krótszy lewy od prawego kabel głośnikowy ma znaczenie). Nie ma kondensatorów więc siemensy mkV czy olejowe mundorfy nie psują dźwięku. Nie ma więc kłopotów z cięciem pasma. Nie ma kłopotów z fazą bo to tylko jeden głośnik pełnopasmowy - no dobrze teoria mówi co innego, ale ja słyszę i bas i ćwierkania  i wystarczy. To nie hihi-end współczesny więc nie kosztuje pierdylion plnów. Tylko wspomniane 450zł za całe kolumny. Bawiłem się i proac i atr i odgrodami alnico nieco lepiej zbudowanymi niż norma na forach (bo z tzw. uchem słonia) i sonido. No i tyle, tego co nie przykuło mojej uwagi i nie wprowadziło w stany hipnotyczno-muzyczne nawet nie chce mi się wymieniać, słucham sobie. Do tego przerabiane lenco i domowej roboty lampka kolegi na całe szczęście na niemodnych lampach, za cenę nowego sklepowego rtv z mediamarkt.

Szkoda tylko że natura zrobiła kawał - jak człowiek młody to lata pod sufitem porównuje się z innymi, wierzy w testy i opinie i ogólnie pianę bije bo mu się wydaje ważne to co głosi, ale i też słyszy bardzo dobrze choć często nie bardzo wie co, a czym starszy tym bardziej leniwy i głuchy. Jedyna zaleta tylko taka, że nie taki zabawnie głupi jak za młodu. Pozdrawiam ciepło melomanów.

Edytowane 15 Października 2024 przez Piotr__2

[szpotek73]

Godzinę temu, Piotr__2 napisał:

Isophon bpsx 130

puściłeś te głośniki bez korekcji baffle step,bez rlc?

[Piotr__2]

1 godzinę temu, szpotek73 napisał:

puściłeś te głośniki bez korekcji baffle step,bez rlc?

Za wszystko odpowiada jedynie twqt a w "zwrotnicy" jest sam kabel. Zbudowałem już trochę kolumn, ale już mi się nie chce, szczególnie kiedy słyszę coś co mi bardzo odpowiada a co jest integralną częścią zestawu i pomieszczenia - po co mam wtedy to chrzanić? w imię teorii? Jedyne na co mam jeszcze chęć to słuchanie muzyki w sposób bardzo absorbujący i emocjonalny.

Edytowane 15 Października 2024 przez Piotr__2

[szymon1977]

3 godziny temu, Piotr__2 napisał:

jak człowiek młody to lata pod sufitem porównuje się z innymi, wierzy w testy i opinie i ogólnie pianę bije bo mu się wydaje ważne to co głosi, ale i też słyszy bardzo dobrze choć często nie bardzo wie co, a czym starszy tym bardziej leniwy i głuchy. Jedyna zaleta tylko taka, że nie taki zabawnie głupi jak za młodu.

Niektórzy pozostają na zawsze "młodzi", haha.