czy pliki to jest hi-end

[przmor]

Nie dorabiaj ideologii bo to jest za przeproszeniem pierdolec jakich wiele, powodujący irracjonalne zachowania ogarniętego nim człowieka. Będąc w transie tego nie dostrzegasz ale jeśli (o ile w ogóle) wyzwolisz się spod jego wpływu dostrzeżesz absurd czynionych w przeszłości kroków. Dotyczy nie tylko audio ale wielu innych dziedzin. Z kilku transów wyszedłem więc wiem.

[krzystekov]

3 minuty temu, przmor napisał:

Nie dorabiaj ideologii bo to jest za przeproszeniem pierdolec jakich wiele, powodujący irracjonalne zachowania ogarniętego nim człowieka. Będąc w transie tego nie dostrzegasz ale jeśli (o ile w ogóle) wyzwolisz się spod jego wpływu dostrzeżesz absurd czynionych w przeszłości kroków. Dotyczy nie tylko audio ale wielu innych dziedzin. Z kilku transów wyszedłem więc wiem.
 

są ludzie twardo stąpający po ziemi , z zasadami , przypisanymi schematami , z tabelami excela i liczącymi pieniądze , tacy tez są potrzebni , ale tak naprawdę artyści  i wizjonerzy napędzają postęp ludzkiego wymiaru . myślę że wrażliwość do przekazu muzyki ma istotne w tym aspekcie odniesienie

[przmor]

Wrażliwość muzyczna a audiofilizm to dwie różne sprawy.

[krzystekov]

2 minuty temu, przmor napisał:

Wrażliwość muzyczna a audiofilizm to dwie różne sprawy.

odczucie wrażliwości muzycznej  w szerokim aspekcie jest możliwe tylko przy  dobrze skonfigurowanym systemie , szerokim spektrum dźwięków , a to już jest próg audiofilizmu , który niekonieczne musi się opierać o bardzo wysokie kwoty ale optymalne rozwiązania

[xetras]

20 minut temu, przmor napisał:

irracjonalne zachowania ogarniętego nim człowieka. Będąc w transie tego nie dostrzegasz

O, o, o!

I cała sala rozedrgana 

Ba, cała dżungla.

2 minuty temu, krzystekov napisał:

odczucie wrażliwości muzycznej  w szerokim aspekcie jest możliwe tylko przy  dobrze skonfigurowanym systemie , szerokim spektrum dźwięków , a to już jest próg audiofilizmu , który niekonieczne musi się opierać o bardzo wysokie kwoty ale optymalne rozwiązania

Inaczej podchodzi MC z Sound systemu a inaczej ten w transie.

[pmcomp]

5 godzin temu, krzystekov napisał:

odczucie wrażliwości muzycznej  w szerokim aspekcie jest możliwe tylko przy  dobrze skonfigurowanym systemie , szerokim spektrum dźwięków , a to już jest próg audiofilizmu , który niekonieczne musi się opierać o bardzo wysokie kwoty ale optymalne rozwiązania

Zaczynasz gadać jak @747😉 .

[xetras]

To choroba peselowa, zakaźna. Aby dalej nie zarażać to ja o czym innym.

Z ciekawości siegnąłem do rozdziału o winylach w książeczce prof. Marka Leśniewicza. Zniechęca do płyt ale z powodów osobistych. Co ciekawe, przy okazji podał że u Marka Jackowskiego nie było w domu gramofonu i dopiero z CD posłuchał sobie jak jego nagrania brzmią "domowo".

Chwali to że elektronicy z mechanikami dogadali się i wymienia też wiele zalet odtwarzania nagrań na niewygodnych gramofonach mimo ich niedoskonałości.

[Pseudodrummer]

13 godzin temu, krzystekov napisał:

poza nielicznymi wyjątkami płyty cd sa realizowane z mierną jakością , to wiąże się z nakładami i profesjonalnym studio a to koszty , adresat z przeciętnymi wymaganiami marudził nie będzie. Są perełki ale na sacd , współczesne realizacje jazzowe , jazz vocal,[też nie wszystkie ale większość  ]gdzie słychać pietyzm , jakość i profesjonalizm ,przykład niesamowitej dynamiki i otwartości dźwięku , to też koszty konsumenta ale coś za coś, 

Podaj prosze jakies przykłady

8 godzin temu, krzystekov napisał:

ale sztuka albo swego rodzaju improwizacja

Improwizacja?
W słuchaniu muzyki?
 

 

8 godzin temu, krzystekov napisał:

porównaniem może być malarstwo np. moneta którym mnie fascynuje i do dzisiaj staram się poznać mowę autora

Można prosić po polsku?

[pmcomp]

15 godzin temu, krzystekov napisał:

odczucie wrażliwości muzycznej  w szerokim aspekcie jest możliwe tylko przy  dobrze skonfigurowanym systemie , szerokim spektrum dźwięków , a to już jest próg audiofilizmu , który niekonieczne musi się opierać o bardzo wysokie kwoty ale optymalne rozwiązania

odczucie wrazliwosci muzycznej ma sie lub nie i nie żalezy ona od tego jak sie tej muzyki slucha.

[747]

20 godzin temu, xetras napisał:

u Marka Jackowskiego nie było w domu gramofonu

 

..

P.S.

Kiedyś pisałem, że tzw "muzycy" mają "swoj świat", - w kontekście rozmowy, jacy to są gigantyczni experci "muzyczni", wręcz "wyrocznie interpretacji"..

Muzyk praktykując, po prostu zarabia pieniądze.

Dla niejednego "bóstwa rocka", jakość dźwięku nośnika, ma znaczenie zerowe, wielu nigdy nie słuchało własnych wydawnictw, ważniejsze są inne rzeczy jak ....   , .....  wszyscy wiemy jakie.

Pozdrawiam.

[krzystekov]

W dniu 26.01.2025 o 20:28, 747 napisał:

 

..

P.S.

Kiedyś pisałem, że tzw "muzycy" mają "swoj świat", - w kontekście rozmowy, jacy to są gigantyczni experci "muzyczni", wręcz "wyrocznie interpretacji"..

Muzyk praktykując, po prostu zarabia pieniądze.

Dla niejednego "bóstwa rocka", jakość dźwięku nośnika, ma znaczenie zerowe, wielu nigdy nie słuchało własnych wydawnictw, ważniejsze są inne rzeczy jak ....   , .....  wszyscy wiemy jakie.

Pozdrawiam.

zespoły jednej płyty , sporo znalazłem takich perełek , nagrali płytę i znikli ale jaka płytę , to czuć że komercja jeszcze tam nie zdążyła wkroczyć , mieli misję , pomysły , ale niestety albo rynek ich zżarł albo nie godzili się na przemielenie i utratę godności , na szczęście pozostała muzyka i to jaka !

[747]

1 godzinę temu, krzystekov napisał:

zespoły jednej płyty

Są zespoły jednego nagrania..

I nie znikły, przeciwnie..

(I Can't Get No) Satisfaction.. - kopalnia złota..

 

W dniu 25.01.2025 o 15:56, przmor napisał:

jakość dzwieku

Jakość dźwięku, w przypadku muzyki, reprodukcji, posiada zupełnie praktyczne odniesienie - jest najzwyklejszą koniecznością, zadbanie sprawia, że w ogóle o muzyce możemy mówić, nie rozumiem jak system audio wyprany z emocji, pełnej palety barw czy dynamiki, mógłby przypominać o wydarzeniu artystycznym?

To jest tak oczywiste.

[747]

W dniu 25.01.2025 o 10:56, SimonS napisał:

Najlepszy system

Najlepszy system, to najlepszy wzmacniacz.

W dniu 25.01.2025 o 10:44, szpakowski napisał:

z 16 bitów można uzyskać świetną jakość

To jakiś żart..

 

W dniu 25.01.2025 o 10:44, szpakowski napisał:

tylko nielicznym wytwórniom zależy na dobrej jakości nagrania

Wytwórnia to zakład pracy jak każdy inny, liczy się rentowność.

[747]

W dniu 25.01.2025 o 18:13, przmor napisał:

audiofilizm

To bardzo drażliwy temat.

Liczy się tu odczucie władzy - to ja /ego/ składam sobie system   d l a  s i e b i e   i  wara innym do tego.. /wyp..ć/!

!!!...

..

To jest audiofilizm.

Sprzę audio to stan czystej inżynierii technicznej, ktoś nie będący należycie wyedukowany, nie ma tu czego szukać ze swoimi interpretacjami, najnormalniej, najzwyczajniej, się po prostu na tym nie zna.

 

Czy ktoś udając się do lekarza specjalisty, poucza go co do metod?

Jeśli tak, to niech sam otworzy praktykę.

..

Audio, hi end audio, to rodzaj przestrzeni wolności, gdzie każdy ma okazję wykazać się własną kreatywnością, dotyczy to zarówno twórców systemów, jak i odbiorców - audiofili.

 

 

[krzystekov]

11 minut temu, 747 napisał:

Audio, hi end audio, to rodzaj przestrzeni wolności, gdzie każdy ma okazję wykazać się własną kreatywnością, dotyczy to zarówno twórców systemów, jak i odbiorców - audiofili.

nie ma ograniczeń , są dogmaty , jest dopracowanie , dźwięk jest namacalny , ma przekaz , ma wyraz i emocje , - trzeba do tego dojść , trzeba więcej niż formalnie , to jest w środku

[szpakowski]

Godzinę temu, 747 napisał:

To jakiś żart..

Doprawdy? 

[xetras]

Lepszy jest nie mastering danego wydania a preemfaza do winyla. Z winylami też z jakością różnie, ale mniej ryzyka.

[747]

46 minut temu, szpakowski napisał:

Doprawdy

To co jednych satysfakcjonuje, dla innych może być tylko namiastką.

[Pseudodrummer]

2 godziny temu, 747 napisał:

Sprzę audio to stan czystej inżynierii technicznej, ktoś nie będący należycie wyedukowany, nie ma tu czego szukać ze swoimi interpretacjami, najnormalniej, najzwyczajniej, się po prostu na tym nie zna.

Zgadzam się.
Odpada tu ze 95% forum

[szpakowski]

23 minuty temu, 747 napisał:

To co jednych satysfakcjonuje, dla innych może być tylko namiastką.

Zgadza się, wszystko zależy od punktu odniesienia ... wiem co można wycisnąć ze zwykłego pliku zgranego z płyty CD ...

[krzystekov]

14 godzin temu, szpakowski napisał:

Zgadza się, wszystko zależy od punktu odniesienia ... wiem co można wycisnąć ze zwykłego pliku zgranego z płyty CD ...

co można wycisnąć , można przecisnąć go jak przez wyżymaczkę w starej frani potem wypłukać a jak jeszcze mało to go kijanką dowalić i wyjdzie czyściutki komputerowy sterylny i wyprany

[szpakowski]

10 minut temu, krzystekov napisał:

co można wycisnąć , można przecisnąć go jak przez wyżymaczkę w starej frani potem wypłukać a jak jeszcze mało to go kijanką dowalić i wyjdzie czyściutki komputerowy sterylny i wyprany

Można również wyprać, tak jak niektórym wyprano mózgi marketingowym bełkotem gloryfikującym Sacd ...

[krzystekov]

27 minut temu, szpakowski napisał:

Można również wyprać, tak jak niektórym wyprano mózgi marketingowym bełkotem gloryfikującym Sacd ...

moje uszy jakoś marketingowego bełkotu nie słyszą , i nie tylko moje , wręcz przeciwnie , słyszą jakość i kwintesencję analogu z nośnika  optyczno cyfrowego

Edytowane 2 Lutego przez krzystekov

[szpakowski]

25 minut temu, krzystekov napisał:

moje uszy jakoś marketingowego bełkotu nie słyszą , i nie tylko moje , wręcz przeciwnie , słyszą jakość i kwintesencję analogu z nośnika  optyczno cyfrowego

Dobre ...

Czyli Twoim zdaniem trzeba nowoczesnych, o wyśrubowanych parametrach zapisu plików żeby "cofnąć się w czasie" i usłyszeć jakość "zacofanego" technicznie analogu ... podczas gdy parametry "nie dających się słuchać" plików 16/44,1 i tak wykraczają poza możliwości ludzkiego słuchu ... ? 

[krzystekov]

29 minut temu, szpakowski napisał:

Dobre ...

Czyli Twoim zdaniem trzeba nowoczesnych, o wyśrubowanych parametrach zapisu plików żeby "cofnąć się w czasie" i usłyszeć jakość "zacofanego" technicznie analogu ... podczas gdy parametry "nie dających się słuchać" plików 16/44,1 i tak wykraczają poza możliwości ludzkiego słuchu ... ? 

zacofany technicznie analog był rejestrowany na taśmach z cz min 96 khz , przeniesiony na cd siłą rzeczy musi ulec downsamplingowi do 44.100 , możliwość ludzkiego słuchu do 44.100 to mit , ustalony do zmieszczenia na cd materiału płyty winylowej. gęsty plik to znacznie więcej informacji i zupełnie inny odbiór niż cd , ale jest warunek dopracowania naprawdę rzetelnie systemu na poziomie odczucia że nie wszystko gra tak samo.nowe rejestracje dsd na dużo wyższym poziomie dodatkowo potęgują obcowanie z muzyką.analog  moim zdaniem to nie tylko nagrania archiwalne ale też współczesne rejestrowane cyfrowo ale odbiór dzięki dużej dawce informacji powoduje klimat analogowy bez naleciałości cyfrowej lub w minimalnym stopniu . radzę wprowadzić się w świat nowych doznań które oferuje sacd a może twój pogląd ulegnie zmianie

[przemak]

10 minut temu, krzystekov napisał:

analog był rejestrowany na taśmach z cz min 96 khz

Analog ma częstotliwość próbkowania? 

[pmcomp]

Chyba pomylil mu sie analogowy magnetofon z cyfrowym magnetofonem. Ale tam byl max. 44,1/48kHz.

Moja mama mawiala: synku, wiesz ze dzwoni tylko nie wiesz w ktorym kosciele 😉 .

 

[szpakowski]

11 minut temu, krzystekov napisał:

radzę wprowadzić się w świat nowych doznań które oferuje sacd a może twój pogląd ulegnie zmianie

Próbowałem, nie porwało mnie ... nie lubię nadmiernego wygładzenia dźwięku które prowadzi do zmniejszenia dynamiki, które maskując zniekształcenia zmniejsza rozdzielczość.

[krzystekov]

3 minuty temu, przemak napisał:

Analog ma częstotliwość próbkowania? 

zgadza się , niemniej jakość nagrań na taśmach studyjnych daleko odbiega w górę w stosunku do obciętych materiałów cd

[pmcomp]

1 minutę temu, krzystekov napisał:

zgadza się , niemniej jakość nagrań na taśmach studyjnych daleko odbiega w górę w stosunku do obciętych materiałów cd

Ty wiesz ciagle o czym piszesz? Bo ja sie juz pogubilem w twoim toku rozumowania.