Co po avalonach ...

[pmcomp]

7 minut temu, #Szakovsky napisał:

Ale z tego co pamiętam, jesteśmy w dziale Hiend. Który chyba polega na dążeniu do jak najlepszego brzmienia. 

Z tego co pamietam ostatnie przytaczane tu definicje hiendu to … jednak nie dzwiek tylko KASA.

Co ma o tyle sens, ze dzwiek to jak blondynki, brunetki, szatynki, chlopcy, dziwczynki … kazdy ma swoje preferencje.

A co do KASY… kazdy kocha jak najwiecej. Wszyscy tak samo. Jak mowia inaczej to … klamią.

🙂 .

 

BTw jakbym mial taka hiendową kase to nie kupilbym Gauderow tylko Blumehofery albo … stareńkie JBL4350.

A co. Wolno mi.

 

A wczesniej zalozylbym fundacje dla dzieci na walke z rakiem.

Rozróznijmy prosze co jest ważne, a co jest tylko przyjemnoscia.

Edytowane 15 Stycznia przez pmcomp

[#Szakovsky]

9 minut temu, pmcomp napisał:

Moje dwie uwagi:

- preferuje kolumny o skutecznosci bardziej 100 dB niz 83 dB.

- preferuje papier zawieszony na plotnie choc takiego na niskich u siebie nie mam. Ale mam na srednicy … 10”.

- preferuje dzwiek muzykalny, a nie analotyczny (ostatnio chyba @rochu pytal wiec wyjasnilem co to jest)

- sluchalem w tym samym pomieszczeniu najdrozszych Gauderów i kiedyś ISISow (bez diamentowegosuperwysokotonowca i obojetne mi co tam kiedys Szymon o nich wypisaywał) i … ISISy to muzyka, a Gaudery to jakies przytlumione dzwieki bez jajec. Sorry. BTW amplifikacja w Gauderach z najwyzszej polki, w ISISach nie za pierdyliony).

Sorry. Ja tak mam. Dlatego mam stareńkie JBL-e.

 

A najlepszy dzwiek jaki slyszalem w warunkach domowych to, pisalem nie raz, Dynaudio Consequence napedzane monosami d’Agostino z … tasmociagu.

🪇🥁🎺🎷🎻🪘🪕

Ale sam nie znoszę Gauderów, bo bliżej im do grającej puszki niż do realnych kolumn. I to wynika z filtracji głośnika a nie samych głośników. Ta analityczność w dźwięku to wynik zniekształceń, a nie "perfekcji". Jak dasz papierowe glośniki, rozstawisz je w przypadkowych odległościach i przefiltrujesz 6 rzędem to też będziesz mieć sucholca. 
I co najlepsze, najsuchszymi i najbardziej analitycznymi kolumnami jakie znam są ATRy, twór gościa odpowiedzialnego za plazmowe Acapella. Papier i szmata. Nie dało się tego słuchać. Za to najbardziej organicznymi, gładkimi i muzykalnymi jakie słyszałem były... te no name za 4 tryliardy franków kongijskich. 
Najtańsze bardzo muzykalne kolumny nie są na żadnym papierze, bo to kefy ls50 meta. Żaden papier w podobnej cenie nie będzie tak muzykalny jak te małe kefy. Z dynamiką u nich gorzej, tak samo z "czarnością tła", ale to kolumny za 4-5k nowe. 
 

[pmcomp]

8 minut temu, #Szakovsky napisał:

Ale sam nie znoszę Gauderów, bo bliżej im do grającej puszki niż do realnych kolumn. I to wynika z filtracji głośnika a nie samych głośników. Ta analityczność w dźwięku to wynik zniekształceń, a nie "perfekcji". Jak dasz papierowe glośniki, rozstawisz je w przypadkowych odległościach i przefiltrujesz 6 rzędem to też będziesz mieć sucholca. 
I co najlepsze, najsuchszymi i najbardziej analitycznymi kolumnami jakie znam są ATRy, twór gościa odpowiedzialnego za plazmowe Acapella. Papier i szmata. Nie dało się tego słuchać. Za to najbardziej organicznymi, gładkimi i muzykalnymi jakie słyszałem były... te no name za 4 tryliardy franków kongijskich. 
Najtańsze bardzo muzykalne kolumny nie są na żadnym papierze, bo to kefy ls50 meta. Żaden papier w podobnej cenie nie będzie tak muzykalny jak te małe kefy. Z dynamiką u nich gorzej, tak samo z "czarnością tła", ale to kolumny za 4-5k nowe. 
 

Tez znam papierowo szmaciane czy papierowo tubowe (driver kompresyjny) suchotniki drące ryja. A dwa przyklady to o dziwo … kolumny na ALTECkach. A trzeci to polskie kolumny OB … nazwy nie  wspomne, juz kiedys pisałem.

Nie ma reguly.

I o dziwo takie kolumny, Avantgarde ZERO zagraly kiedyś na IFA w Berlińie, postawione gdzies w przypadkowym otwartym holu przy klatce schodowej, tak ze mi kapcie spadły.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niestety one są dla cyfrowcow, a nie dla analogowcow jak ja.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Stycznia przez pmcomp

[#Szakovsky]

5 minut temu, pmcomp napisał:

Z tego co pamietam ostatnie przytaczane tu definicje hiendu to … jednak nie dzwiek tylko KASA.

Co ma o tyle sens, ze dzwiek to jak blondynki, brunetki, szatynki, chlopcy, dziwczynki … kazdy ma swoje preferencje.

A co do KASY… kazdy kocha jak najwiecej. Wszyscy tak samo. Jak mowia inaczej to … klamią.

🙂 .

 

BTw jakbym mial taka hiendową kase to nie kupilbym Gauderow tylko Blumehofery albo … stareńkie JBL4350.

A co. Wolno mi.

 

A wczesniej zalozylbym fundacje dla dzieci na walke z rakiem.

Rozróznijmy prosze co jest ważne, a co jest tylko przyjemnoscia.

Jak przejrzysz oferty na OLX, Allegro etc z kolumnami małych producentów, to ich cena na portalach aukcyjnych jest przeważnie poniżej kosztów produkcji. 
I uwaga, to też się tyczy kolumn dużych producentów. JBL przez japońską fascynację amerykańskim vintage jest dość odklejony cenowo jeżeli chodzi o używkę, ale większość sprzętu z tamtego okresu jest grubo poniżej cen produkcji, a ich wykonanie od nowa to już wgl jakiś kosmos. 

A niestety, jeżeli dziś chcemy coś zbudować co będzie zrobione w jak najlepszy sposób, bezkompromisowo to będzie to kosztować, bardzo dużo kosztować. W szczególności od czasu covidu, bo ceny CNC poszybowały w kosmos i mam na chacie złożone, polakierowane kolumny z głośnikami których w czasie covidu nie udałoby mi się nawet wyciąć w cenie wszystkiego. Jest lepiej, ale nie dużo lepiej, ceny nie wróciły do stanu sprzed pandemii. Głośniki też srogo podrożały. 

Z jednej strony każdy narzeka na to, że wszędzie są księgowi, że są ogromne kompromisy w jakości... A później oburzenie, że jak ktoś coś zrobi naprawdę bezkompromisowo, to że jest drogo. Na tym to polega. Za cenę flagowego zestawu Sonego można było kupić dworek, wyremontować go i zostałoby na dobrą furę. 

 

5 minut temu, pmcomp napisał:

Tez znam papierowo szmaciane czy papierowo tubowe (driver kompresyjny) suchotniki drące ryja. A dwa przyklady to o dziwo … kolumny na ALTECkach. A trzeci to polskie kolumny OB … nazwy nie  wspomne, juz kiedys pisałem.

W ATR nie było żadnej tuby. Szmatka chyba visatona albo Braun (czy inny z miliona podobnych "prostokąciaków" jakie wówczas produkowano) i sporego mid-woofera z pulpy papierowej. Kolumny wówczas kosztowały 7500 marek (w pierwszej połowie lat 90). 

[pmcomp]

10 minut temu, #Szakovsky napisał:

Jak przejrzysz oferty na OLX, Allegro etc z kolumnami małych producentów, to ich cena na portalach aukcyjnych jest przeważnie poniżej kosztów produkcji. 
I uwaga, to też się tyczy kolumn dużych producentów. JBL przez japońską fascynację amerykańskim vintage jest dość odklejony cenowo jeżeli chodzi o używkę, ale większość sprzętu z tamtego okresu jest grubo poniżej cen produkcji, a ich wykonanie od nowa to już wgl jakiś kosmos. 

A niestety, jeżeli dziś chcemy coś zbudować co będzie zrobione w jak najlepszy sposób, bezkompromisowo to będzie to kosztować, bardzo dużo kosztować. W szczególności od czasu covidu, bo ceny CNC poszybowały w kosmos i mam na chacie złożone, polakierowane kolumny z głośnikami których w czasie covidu nie udałoby mi się nawet wyciąć w cenie wszystkiego. Jest lepiej, ale nie dużo lepiej, ceny nie wróciły do stanu sprzed pandemii. Głośniki też srogo podrożały. 

Z jednej strony każdy narzeka na to, że wszędzie są księgowi, że są ogromne kompromisy w jakości... A później oburzenie, że jak ktoś coś zrobi naprawdę bezkompromisowo, to że jest drogo. Na tym to polega. Za cenę flagowego zestawu Sonego można było kupić dworek, wyremontować go i zostałoby na dobrą furę. 

 

W ATR nie było żadnej tuby. Szmatka chyba visatona albo Braun (czy inny z miliona podobnych "prostokąciaków" jakie wówczas produkowano) i sporego mid-woofera z pulpy papierowej. Kolumny wówczas kosztowały 7500 marek (w pierwszej połowie lat 90). 

Takie kupuj.

Wlasnie bede robil zwrotnice w klasykach SABA IVa. Ale to koniec lat 60-ych. @jaszcze1 juz zrobił. Sluchales greencone Saby? Moze warto? Przetworniki kosztuja grosze.

Tu ktos cos wydziergal:

A nie tylko diamenty i beryle.

 

Edytowane 15 Stycznia przez pmcomp

[xsnailx]

Z ciekawoscia przeczytalem czal dyskusje 🙂 ale pomecze was dalej pytaniami

co za diament i ceramika siedzi w raidho (ze diament jest napylany to wiem)?

czy tweetery amt / ribbony itp nie sa lepsze od diamentu? vide np 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pmcomp]

10 minut temu, xsnailx napisał:

Z ciekawoscia przeczytalem czal dyskusje 🙂 ale pomecze was dalej pytaniami

co za diament i ceramika siedzi w raidho (ze diament jest napylany to wiem)?

czy tweetery amt / ribbony itp nie sa lepsze od diamentu? vide np 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak z ciekawosci zapytam … czy wiesz jakie przetwoeniki siedza w kolumnach na koncertach tych kapel heavymetalowych 🙂 ?

Bo ja wiem jake siedza na koncertach moich big bandów … żadne. Jakies tam sa dla wokali. Ale siadam zawsze tak zeby slyszec instrumenty … bez prądu, bez wzmacniaczy, bez glosnikow. Wiesz jak glosno potrafia zagrac czteryuzony czy cztery trabki?

😉 .

Aż mnie ciekawi jakie ty heavymetalowe szczegolikii z jakich instrumentow chcesz uslyszeć z tych nagrań, za az diamentu i berylu potrzebujesz ???

Rock, Hard Rock, Heavy Metal to jest PRAT potrzebny. Nózka ma chodzić, a nie w uchu cwierkotać cos nie wiadomo co i z czego. Ma byc piwko pod ręką, a najlepiej wiecej. I potem jakaś panna do przytulania.

Tak z ciekawosci pytam, kiedys w latach 80-ych tez sluchalem cięzkiej muzy ale mlody bylem. AC/DC, Saxon, Judas Priest, Deep Purple i inne. Moze w tej muzyce czasy tez sie zmienily?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Stycznia przez pmcomp

[#Szakovsky]

3 minuty temu, pmcomp napisał:

Takie kupuj.

Wlasnie bede robil zwrotnice w klasykach SABA IVa. Ale to koniec lat 60-ych. @jaszcze1 juz zrobił. Sluchales greencone Saby? Moze warto? Przetworniki kosztuja grosze.

 

Greencone to papierowe ekwiwalenty Accutonów, z kilkoma zaletami ceramiki i jeszcze większą ilością wad. 
To są głośniki-dzwony. Nie do przefiltrowania.

Jeżeli miałbym wolny milion w łapie to pewnie bym kupił "nołnejmy", gdybym miał 100k to... pewnie nic by się nie zmieniło i wciąż tyrałbym swoje, tylko szybciej. Ale gdybym miał 10 tysięcy na całe stereo to pewnie bym kupił do salonu TL800, albo LS50Meta do sypialni. I też byłbym szczęśliwy. 
Ale jak można lepiej, to po co się ograniczać, skoro nikomu nie dzieje się krzywda. 
A bardzo często, przy droższych produktach cierpi mniej ludzi. Bo z jednej strony masz koszulkę szytą przez Panią Giulię w dobrze opłacanej firmie, a z drugiej masz 7 latka robiącego po 12 godzin koszulki w jakimś baraku w Wietnamie. 

[pmcomp]

5 minut temu, #Szakovsky napisał:

Greencone to papierowe ekwiwalenty Accutonów, z kilkoma zaletami ceramiki i jeszcze większą ilością wad. 
To są głośniki-dzwony. Nie do przefiltrowania.

Jeżeli miałbym wolny milion w łapie to pewnie bym kupił "nołnejmy", gdybym miał 100k to... pewnie nic by się nie zmieniło i wciąż tyrałbym swoje, tylko szybciej. Ale gdybym miał 10 tysięcy na całe stereo to pewnie bym kupił do salonu TL800, albo LS50Meta do sypialni. I też byłbym szczęśliwy. 
Ale jak można lepiej, to po co się ograniczać, skoro nikomu nie dzieje się krzywda. 
A bardzo często, przy droższych produktach cierpi mniej ludzi. Bo z jednej strony masz koszulkę szytą przez Panią Giulię w dobrze opłacanej firmie, a z drugiej masz 7 latka robiącego po 12 godzin koszulki w jakimś baraku w Wietnamie. 

A moze lepiej tą bańkę dac na dzieci z rakiem i sluchac na TL800 albo na greenconach ???

Ja bym sie dzisiaj na moim etapie zycia baaardzo powaznie zastanowił. Każdyma wybór.

PS. absolutnie nie neguje twoich zyciowych przyjemnosci, potrzeb czy wyborów. Pisalem o sobie.

Edytowane 15 Stycznia przez pmcomp

[#Szakovsky]

5 minut temu, xsnailx napisał:

Z ciekawoscia przeczytalem czal dyskusje 🙂 ale pomecze was dalej pytaniami

co za diament i ceramika siedzi w raidho (ze diament jest napylany to wiem)?

czy tweetery amt / ribbony itp nie sa lepsze od diamentu? vide np 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Raidho nie ma nic wspólnego z Accutonem, poza dość dobrymi napędami w głośnikach. 
AMT to zupełnie inna bajka niż wstęga. AMT bliżej do głośnika dynamicznego niż do wstęgi, tej bliżej jest do elektrostata czy planara. 
I niektóre AMT są świetne, całkiem blisko ceramiki i diamentu. Ale teoretycznie, bo trzeba je ciąć bardzo stromo albo bardzo wysoko. Obie te rzeczy mają negatywny skutek na dźwięk. 
Strome cięcie spowalnia głośnik (jeżeli masz multitone, to głośnik nie jest w stanie prawidłowo go przenieść, bo brakuje mu "stromości") a wysokie może powodować dziurę poza osią (jeżeli nie dobierzemy odpowiednio sztywnego i małego średniotonowego, a mały sredniotonowy redukuje nam efektywność). 
I w finalnym rozrachunku jest gorzej. 
No ale jeżeli tniemy po Gauderowemu czyli 7 rzędem, to faktycznie AMT może być lepsze. 

 

5 minut temu, pmcomp napisał:

A moze lepiej tą bańkę dac na dzieci z rakiem i sluchac na TL800 albo na greenconach ???

Ja bym sie dzisiaj na moim etapie zycia baaardzo powaznie zastanowił. Każdyma wybór.

PS. absolutnie nie neguje twoich zyciowych przyjemnosci, potrzeb czy wyborów. Pisalem o sobie.

Trochę źle się wyraziłem. Gdybym miał X kasy na hedonistyczne przyjemności. 
Przeważnie nikt do łapy nie dostaje 1mln zł za nic. A jeżeli ma na przyjemność 1mln, to ma też wiele innych milionów na inne rzeczy. I co prawda, nie jestem fanem różnorakich fundacji, bo pracowałem jakiś czas w jednej z największych na świecie i wiem jaki % wpłat wędruje realnie do potrzebujących. Ale gdybym miał tych milionów wiele, to na pewno by to przekraczało moje możliwości konsumpcyjne i pomoc naprawdę potrzebującym jest faktycznie najlepszym co można zrobić z fortuną (nie licząc ubezpieczenia przyszłości własnej rodziny, bo to chyba jest podstawową wartością dla każdego dorosłego człowieka). 
Ale to już są stricte wywody filozoficzne, o wartościach. A jesteśmy na forum o kółkach co robią bum bum i cyk cyk. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xsnailx]

18 minut temu, pmcomp napisał:

A moze lepiej tą bańkę dac na dzieci z rakiem i sluchac na TL800 albo na greenconach ???

Ja bym sie dzisiaj na moim etapie zycia baaardzo powaznie zastanowił. Każdyma wybór.

PS. absolutnie nie neguje twoich zyciowych przyjemnosci, potrzeb czy wyborów. Pisalem o sobie.

widzisz , ja mimo czynnego uprawiania sportu - robilem ostatnio badania pod katem raka i gdyby nie to ze po drodze byly dziwne ich interpretacje i dziwne wyniki a suma sumarum wszlo ze wszystko jest ok to moze bym mial mniejsza chec  na zmiany  ale z drugiej strony potomkow nie mam (jestem ostatni w rodzinie, zona tak samo) wiec troche hedonistycznie sie chce nacieszyc poki zyje

[pmcomp]

PW

Mialem na mysli wlasna fundacje albo raczej celowe kierunkowe wplaty.

Edytowane 15 Stycznia przez pmcomp

[rafa]

22 godziny temu, Fr@ntz napisał:

Mieliśmy (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) - fenomenalna rozdzielczość, holografia i szybkość ze świetnie kontrolowanym i zróżnicowanym basem.

W warunkach w ktorych je moglem posluchac, (podlogowki i monitory) mialy tubowy nalot na wysokich i troche klinicznie z troche twardym atakiem mi to gralo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piter z]

1 godzinę temu, rafa napisał:

W warunkach w ktorych je moglem posluchac, (podlogowki i monitory) mialy tubowy nalot na wysokich i troche klinicznie z troche twardym atakiem mi to gralo.

Mozna to tez wylapac z recenzji.

Z kolei przyznam tutaj racje niektorym ze jednak zeby miec dynamike i PRAT to potrzeba jednak glosniki ktore nie opieraja sie na Xmax, tylko na Sd i niskiej masie. Dlatego kolumny z malymi wooferami nigdy nie graly dla mnie na top poziomie i jednak te w starym stylu z duzymi wooferami, odgromnymi obudowami i wysoka skutecznoscia graja wedlug mnie lepiej.

Edytowane 16 Stycznia przez piter z

[Berbeć]

W dniu 15.01.2025 o 21:04, #Szakovsky napisał:

Najtańsze bardzo muzykalne kolumny nie są na żadnym papierze, bo to kefy ls50 meta

To jakiś żart? Miałem te pierdziawki dwa dni - pierwszy i ostatni. O połowę tańsze Castle Knight 2 zjadają te Kefy w każdym aspekcie muzykalności bez popitki. 

[xsnailx]

7 godzin temu, Berbeć napisał:

To jakiś żart? Miałem te pierdziawki dwa dni - pierwszy i ostatni. O połowę tańsze Castle Knight 2 zjadają te Kefy w każdym aspekcie muzykalności bez popitki. 

tylko generalnie w wypadku muzyki której slucham ciężko będzie mi z muzykalności skorzystać - death metal, deathcore, grindcore i dark ambient. szybkość precyzja, dokładność - tego szukam.

Nie chce kolumny która wywali sie  "pinball map czy claymanie - in flames" (jesli w tym nie ma separacji i nie da się słyszeć wszystkiego to znaczy ze się wywaliło 😉 czy np lorna shore - pain remains 1 -od 1.20 lub jakiś utworach infant anihilatora - np soil the stilborn.

tego typu utworów poprawnie nie zagra cokolwiek z miękka membrana - pozostaje sztywna ceramika lub karbon (o ile wcześniej nie podda się amplifikacja i nie zrobi z perkusji bulgotu jak to ma miejsce np w electrocompanietach)

no i milo by byłoby basowcow było więcej niż jeden  + opcja biampingu 

a i jak ktos twierdzi ze tego typu muzyka nie jest wymagająca - radze zapuścić na jakimś systemie np z słabą lampa i szerokopasmowym głośnikiem 😉

Edytowane 17 Stycznia przez xsnailx

[piter z]

Taka muzyka jest mniej wygagajaca niz symfonika poniewaz sa mniejsze skoki dynamiki. Z drugiej strony slucha sie tego glosno i jest to "gesta" muzyka, co rowna sie duzo pradu. Takiej muzyki nie zagraja zadne avalony, czy rockporty. Tutaj trzeba szukac duzych kolumn w starym stylu, albo pogadac z yb lub innymi aby cos takiego zrobili. Chodzi glownie o woofery poniewaz akurat gora i srodek od bliesma spokojnie da rade. Tyle ze na diament te 20kE moze zabraknac. Ewentualnie cos co yb juz zrobilo, ale to chyba tez ponad budzet. Osobiste preferencje koniec koncow.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xsnailx]

20 minut temu, piter z napisał:

Taka muzyka jest mniej wygagajaca niz symfonika poniewaz sa mniejsze skoki dynamiki. Z drugiej strony slucha sie tego glosno i jest to "gesta" muzyka, co rowna sie duzo pradu. Takiej muzyki nie zagraja zadne avalony, czy rockporty. Tutaj trzeba szukac duzych kolumn w starym stylu, albo pogadac z yb lub innymi aby cos takiego zrobili. Chodzi glownie o woofery poniewaz akurat gora i srodek od bliesma spokojnie da rade. Tyle ze na diament te 20kE moze zabraknac. Ewentualnie cos co yb juz zrobilo, ale to chyba tez ponad budzet. Osobiste preferencje koniec koncow.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja jestem w kontakcie z yb 🙂 - epic widzialem 🙂

te biedne avalony 😉 graja to calkiem dobrze wsparte subem (wilson benesh torus). choc bez suba takze bylo dobrze.

kwestia tez amplifikacji o zdolnosci trzymania ich w ryzach 

Na diament z rynku pierwotnego 20ke to faktycznie jest za malo - niestety 😞.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ronaldo9]

2 godziny temu, xsnailx napisał:

tylko generalnie w wypadku muzyki której slucham ciężko będzie mi z muzykalności skorzystać - death metal, deathcore, grindcore i dark ambient. szybkość precyzja, dokładność - tego szukam.

Nie chce kolumny która wywali sie  "pinball map czy claymanie - in flames" (jesli w tym nie ma separacji i nie da się słyszeć wszystkiego to znaczy ze się wywaliło 😉 czy np lorna shore - pain remains 1 -od 1.20 lub jakiś utworach infant anihilatora - np soil the stilborn.

tego typu utworów poprawnie nie zagra cokolwiek z miękka membrana - pozostaje sztywna ceramika lub karbon (o ile wcześniej nie podda się amplifikacja i nie zrobi z perkusji bulgotu jak to ma miejsce np w electrocompanietach)

no i milo by byłoby basowcow było więcej niż jeden  + opcja biampingu 

a i jak ktos twierdzi ze tego typu muzyka nie jest wymagająca - radze zapuścić na jakimś systemie np z słabą lampa i szerokopasmowym głośnikiem 😉

(szybkość,precyzja  dokladnosc) W takim razie może coś od revel?.nie wiem jak ceny  w Polsce  ale w UK nowe flagowe f328be poniżej 9k£

Jest tam beryl , a na Basię 3 x 20cm

 

[xsnailx]

12 minut temu, Ronaldo9 napisał:

(szybkość,precyzja  dokladnosc) W takim razie może coś od revel?.nie wiem jak ceny  w Polsce  ale w UK nowe flagowe f328be poniżej 9k£

Jest tam beryl , a na Basię 3 x 20cm

 

widze ze maja je w bielsku w hifi studio, przy okazji egglestonow odslucham 🙂

[xsnailx]

a jeszcze jedno pytanie - bo troche gubie sie u wilsona - sasha daw a sasha wp - jakie tam sa roznice?

[xsnailx]

A wiedz odsluchalem egglestony viginiti i kiva w towarzystwie bouldera i niestety nie jest o raczej moje granie... wiec niestety spodziewam sie iz analogicznie bedzie z wilsonem audio.

dalej pozostaja do zweryfikowania (kolejnosc jest celowa - priorytet): 

- vimberg tonda

- tidal contriva diacera se

- rockport atria / avior

- focal scala utopia evo

- wilson benesh resolution 3zero

- moze estelon xb

 

[mztv]

a jak zamierzasz zweryfikować dwie pierwsze pozycje ?

[xsnailx]

2 minuty temu, mztv napisał:

a jak zamierzasz zweryfikować dwie pierwsze pozycje ?

Z drugą nie ma takiego problemu bo mogę podjechać do Niemiec, w 1 wypadku lot do Szwajcarii to ostateczność - poszukam może dealera np w Niemczech 

[piotrek7]

W dniu 17.01.2025 o 07:18, xsnailx napisał:

tylko generalnie w wypadku muzyki której slucham ciężko będzie mi z muzykalności skorzystać - death metal, deathcore, grindcore i dark ambient.

Wiem, że nastawiłeś się na ceramikę (glazurą zwaną) ale przy takiej muzyce naprawdę dobrze się sprawdzają duże JBL. Choćby  Studio Monitor 4367 . Z 15" celulozy na basie wniosą sporo radości do przekazu a i rozdzielczości i szybkości na pewno im nie zabraknie. Może warto posłuchać jako alternatywę?  

[piter z]

Tez pisalem ze poszukiwanej dynamiki z malych glosnikow raczej nie bedzie. A jezeli cos "siadzie", to za chwile i tak beda nowe poszukiwania.

[xsnailx]

6 godzin temu, piter z napisał:

Tez pisalem ze poszukiwanej dynamiki z malych glosnikow raczej nie bedzie. A jezeli cos "siadzie", to za chwile i tak beda nowe poszukiwania.

i tak i nie, w wypadku egglestonow te duze woofery morela nie przekonaly. a pamietajcie ze mam suba jeszcze. Jbl-a z ciekawosci obadam. ale mialem juz horny (opera audio m12) i jakos one mi nie podeszly - temu jestem sceptyczny co do jbla.

dwa ze pomieszczenie ma 3,5 na 4 m

trzy ...

jbl k2 9900
(-6dB) 48Hz
tidal
(-3dB) 29Hz

Edytowane 30 Stycznia przez xsnailx

[piotrek7]

50 minut temu, xsnailx napisał:

te duze woofery morela

Tylko że tu są duże woofery JBL z tą ponadczasową celulozą. Nie twierdzę, że ten sposób odtworzenia basu musi się podobać każdemu ale uważam, że warto przynajmniej sprawdzić. Bo sposób przekazu w odpowiedniej konfiguracji potrafi być spektakularny i dawać dużo niesamowitej radości. 

[piter z]

3 godziny temu, xsnailx napisał:

dwa ze pomieszczenie ma 3,5 na 4 m

Tego jakos nie wylapalem. Nie zebym sie czepial, ale jakos ciezko mi sobie wyobrazic Hi-End i taki pokoj.

[xsnailx]

26 minut temu, piter z napisał:

Tego jakos nie wylapalem. Nie zebym sie czepial, ale jakos ciezko mi sobie wyobrazic Hi-End i taki pokoj.

o tyle o ile ze on jest poł otwarty  - nie jest zamknięty, w kształcie litery L z salonem (podałem wymiary tylko wnęki - wymiary dodatkowej powierzchni to 9x4,5)