Skocz do zawartości
IGNORED

Jaka elektronika do B&W 705 s3


Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, szymon1977 napisał:

Takie, siakie i owakie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale się mylisz, bo każdy kto traktuje audio na poważnie wie, że akurat wpisy xajasa należy traktować na poważnie.

Wprost przeciwnie - B&W strojenie kolumn opracowało do perfekcji, dlatego nie tylko żadne nie są płaskie, ale też wszystkie mają podobne "góry i dziury", co odpowiada za charakter brzmienia B&W

-----

Dopiero Ci o tym pisałem, żebyś nie wprowadził w błąd traktowaniem słuchawek jako wzorca czegokolwiek: każde słuchawki mają swoją charakterystykę, więc niczego się nie dowie.

Więc powinieneś być świadom, że na całe szczęście brzmienie hifi nie zbliża się ani odrobinę do tego, co słyszy muzyk na koncercie.

-----

Kolumny mogą co najwyżej wiernie odtworzyć to co na płycie nagrano, a że na płycie nie nagrywa się tego co słychać na żywo, to Twoje rozterki tracą sens. Audiofile wprowadzają w błąd mówiąc "brzmi naturalnie" gdy trafią brzmieniem w kaprys, a ze każdy ma dwój własny kaprys, to "każdemu inny system "brzmi naturalnie". Skonfiguruj system pr swój własny kaprys zamiast ganiać za audio-mitami.

Wprost przeciwnie, tu dopiero rzecz się zaczyna - zamiast liczyć na odporność zworki, wystarczy zamienić ją na opornik.

Nie zgadzam się w 100%. Absolutnie nie jest tak że każdy słyszy po swojemu, po prostu nie każdy jest świadom jak brzmi perkusja, a jak jej zapis na matowej 16 bitowej płycie CD. 

Kiedyś byłem świadkiem jak na grupowych odsłuchach prawdziwy muzyk znany z telewizji skrytykował właśnie brzmienie perkusji czy pr-ede ws-ystkim blach z płyty CD puszczonej na systemie za kilkadziesiąt tysięcy. Oczywiście hejt jaki go spotkał nie był ogromny bo audiofile są mocni nie tylko w gębie ale tylko przez internet.

Od tamtej pory mam wstręt do okropnego brytyjskiego brzmienia zza koca.

Dźwięk hiendowy to dla mnie amerykański z ich ogromnych salonów albo bezkompromisowy japoński.

Jak pisałem wcześniej do zapisania perkusji potrzeba płyty winylowej z jej ogromnym pasmem przenoszenia albo jej kopii w postaci SACD.

Płyta CD się do tego nie nadaje z czym chyba już wszyscy się zgadzają w czym moja ogromną zasługa.

13 godzin temu, szymon1977 napisał:

Takie, siakie i owakie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale się mylisz, bo każdy kto traktuje audio na poważnie wie, że akurat wpisy xajasa należy traktować na poważnie.

Wprost przeciwnie - B&W strojenie kolumn opracowało do perfekcji, dlatego nie tylko żadne nie są płaskie, ale też wszystkie mają podobne "góry i dziury", co odpowiada za charakter brzmienia B&W

-----

Dopiero Ci o tym pisałem, żebyś nie wprowadził w błąd traktowaniem słuchawek jako wzorca czegokolwiek: każde słuchawki mają swoją charakterystykę, więc niczego się nie dowie.

Więc powinieneś być świadom, że na całe szczęście brzmienie hifi nie zbliża się ani odrobinę do tego, co słyszy muzyk na koncercie.

-----

Kolumny mogą co najwyżej wiernie odtworzyć to co na płycie nagrano, a że na płycie nie nagrywa się tego co słychać na żywo, to Twoje rozterki tracą sens. Audiofile wprowadzają w błąd mówiąc "brzmi naturalnie" gdy trafią brzmieniem w kaprys, a ze każdy ma dwój własny kaprys, to "każdemu inny system "brzmi naturalnie". Skonfiguruj system pr swój własny kaprys zamiast ganiać za audio-mitami.

Wprost przeciwnie, tu dopiero rzecz się zaczyna - zamiast liczyć na odporność zworki, wystarczy zamienić ją na opornik.

Nie zgadzam się w 100%. Absolutnie nie jest tak że każdy słyszy po swojemu, po prostu nie każdy jest świadom jak brzmi perkusja, a jak jej zapis na matowej 16 bitowej płycie CD. 

Kiedyś byłem świadkiem jak na grupowych odsłuchach prawdziwy muzyk znany z telewizji skrytykował właśnie brzmienie perkusji czy pr-ede ws-ystkim blach z płyty CD puszczonej na systemie za kilkadziesiąt tysięcy. Oczywiście hejt jaki go spotkał nie był ogromny bo audiofile są mocni nie tylko w gębie ale tylko przez internet.

Od tamtej pory mam wstręt do okropnego brytyjskiego brzmienia zza koca.

Dźwięk hiendowy to dla mnie amerykański z ich ogromnych salonów albo bezkompromisowy japoński.

Jak pisałem wcześniej do zapisania perkusji potrzeba płyty winylowej z jej ogromnym pasmem przenoszenia albo jej kopii w postaci SACD.

Płyta CD się do tego nie nadaje z czym chyba już wszyscy się zgadzają w czym moja ogromną zasługa.

13 godzin temu, szymon1977 napisał:

Takie, siakie i owakie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale się mylisz, bo każdy kto traktuje audio na poważnie wie, że akurat wpisy xajasa należy traktować na poważnie.

Wprost przeciwnie - B&W strojenie kolumn opracowało do perfekcji, dlatego nie tylko żadne nie są płaskie, ale też wszystkie mają podobne "góry i dziury", co odpowiada za charakter brzmienia B&W

-----

Dopiero Ci o tym pisałem, żebyś nie wprowadził w błąd traktowaniem słuchawek jako wzorca czegokolwiek: każde słuchawki mają swoją charakterystykę, więc niczego się nie dowie.

Więc powinieneś być świadom, że na całe szczęście brzmienie hifi nie zbliża się ani odrobinę do tego, co słyszy muzyk na koncercie.

-----

Kolumny mogą co najwyżej wiernie odtworzyć to co na płycie nagrano, a że na płycie nie nagrywa się tego co słychać na żywo, to Twoje rozterki tracą sens. Audiofile wprowadzają w błąd mówiąc "brzmi naturalnie" gdy trafią brzmieniem w kaprys, a ze każdy ma dwój własny kaprys, to "każdemu inny system "brzmi naturalnie". Skonfiguruj system pr swój własny kaprys zamiast ganiać za audio-mitami.

Wprost przeciwnie, tu dopiero rzecz się zaczyna - zamiast liczyć na odporność zworki, wystarczy zamienić ją na opornik.

Nie zgadzam się w 100%. Absolutnie nie jest tak że każdy słyszy po swojemu, po prostu nie każdy jest świadom jak brzmi perkusja, a jak jej zapis na matowej 16 bitowej płycie CD. 

Kiedyś byłem świadkiem jak na grupowych odsłuchach prawdziwy muzyk znany z telewizji skrytykował właśnie brzmienie perkusji czy pr-ede ws-ystkim blach z płyty CD puszczonej na systemie za kilkadziesiąt tysięcy. Oczywiście hejt jaki go spotkał nie był ogromny bo audiofile są mocni nie tylko w gębie ale tylko przez internet.

Od tamtej pory mam wstręt do okropnego brytyjskiego brzmienia zza koca.

Dźwięk hiendowy to dla mnie amerykański z ich ogromnych salonów albo bezkompromisowy japoński.

Jak pisałem wcześniej do zapisania perkusji potrzeba płyty winylowej z jej ogromnym pasmem przenoszenia albo jej kopii w postaci SACD.

Płyta CD się do tego nie nadaje z czym chyba już wszyscy się zgadzają w czym moja ogromną zasługa.

13 godzin temu, szymon1977 napisał:

Takie, siakie i owakie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale się mylisz, bo każdy kto traktuje audio na poważnie wie, że akurat wpisy xajasa należy traktować na poważnie.

Wprost przeciwnie - B&W strojenie kolumn opracowało do perfekcji, dlatego nie tylko żadne nie są płaskie, ale też wszystkie mają podobne "góry i dziury", co odpowiada za charakter brzmienia B&W

-----

Dopiero Ci o tym pisałem, żebyś nie wprowadził w błąd traktowaniem słuchawek jako wzorca czegokolwiek: każde słuchawki mają swoją charakterystykę, więc niczego się nie dowie.

Więc powinieneś być świadom, że na całe szczęście brzmienie hifi nie zbliża się ani odrobinę do tego, co słyszy muzyk na koncercie.

-----

Kolumny mogą co najwyżej wiernie odtworzyć to co na płycie nagrano, a że na płycie nie nagrywa się tego co słychać na żywo, to Twoje rozterki tracą sens. Audiofile wprowadzają w błąd mówiąc "brzmi naturalnie" gdy trafią brzmieniem w kaprys, a ze każdy ma dwój własny kaprys, to "każdemu inny system "brzmi naturalnie". Skonfiguruj system pr swój własny kaprys zamiast ganiać za audio-mitami.

Wprost przeciwnie, tu dopiero rzecz się zaczyna - zamiast liczyć na odporność zworki, wystarczy zamienić ją na opornik.

Nie zgadzam się w 100%. Absolutnie nie jest tak że każdy słyszy po swojemu, po prostu nie każdy jest świadom jak brzmi perkusja, a jak jej zapis na matowej 16 bitowej płycie CD. 

Kiedyś byłem świadkiem jak na grupowych odsłuchach prawdziwy muzyk znany z telewizji skrytykował właśnie brzmienie perkusji czy pr-ede ws-ystkim blach z płyty CD puszczonej na systemie za kilkadziesiąt tysięcy. Oczywiście hejt jaki go spotkał nie był ogromny bo audiofile są mocni nie tylko w gębie ale tylko przez internet.

Od tamtej pory mam wstręt do okropnego brytyjskiego brzmienia zza koca.

Dźwięk hiendowy to dla mnie amerykański z ich ogromnych salonów albo bezkompromisowy japoński.

Jak pisałem wcześniej do zapisania perkusji potrzeba płyty winylowej z jej ogromnym pasmem przenoszenia albo jej kopii w postaci SACD.

Płyta CD się do tego nie nadaje z czym chyba już wszyscy się zgadzają w czym moja ogromną zasługa.

13 godzin temu, szymon1977 napisał:

Takie, siakie i owakie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale się mylisz, bo każdy kto traktuje audio na poważnie wie, że akurat wpisy xajasa należy traktować na poważnie.

Wprost przeciwnie - B&W strojenie kolumn opracowało do perfekcji, dlatego nie tylko żadne nie są płaskie, ale też wszystkie mają podobne "góry i dziury", co odpowiada za charakter brzmienia B&W

-----

Dopiero Ci o tym pisałem, żebyś nie wprowadził w błąd traktowaniem słuchawek jako wzorca czegokolwiek: każde słuchawki mają swoją charakterystykę, więc niczego się nie dowie.

Więc powinieneś być świadom, że na całe szczęście brzmienie hifi nie zbliża się ani odrobinę do tego, co słyszy muzyk na koncercie.

-----

Kolumny mogą co najwyżej wiernie odtworzyć to co na płycie nagrano, a że na płycie nie nagrywa się tego co słychać na żywo, to Twoje rozterki tracą sens. Audiofile wprowadzają w błąd mówiąc "brzmi naturalnie" gdy trafią brzmieniem w kaprys, a ze każdy ma dwój własny kaprys, to "każdemu inny system "brzmi naturalnie". Skonfiguruj system pr swój własny kaprys zamiast ganiać za audio-mitami.

Wprost przeciwnie, tu dopiero rzecz się zaczyna - zamiast liczyć na odporność zworki, wystarczy zamienić ją na opornik.

Nie zgadzam się w 100%. Absolutnie nie jest tak że każdy słyszy po swojemu, po prostu nie każdy jest świadom jak brzmi perkusja, a jak jej zapis na matowej 16 bitowej płycie CD. 

Kiedyś byłem świadkiem jak na grupowych odsłuchach prawdziwy muzyk znany z telewizji skrytykował właśnie brzmienie perkusji czy pr-ede ws-ystkim blach z płyty CD puszczonej na systemie za kilkadziesiąt tysięcy. Oczywiście hejt jaki go spotkał nie był ogromny bo audiofile są mocni nie tylko w gębie ale tylko przez internet.

Od tamtej pory mam wstręt do okropnego brytyjskiego brzmienia zza koca.

Dźwięk hiendowy to dla mnie amerykański z ich ogromnych salonów albo bezkompromisowy japoński.

Jak pisałem wcześniej do zapisania perkusji potrzeba płyty winylowej z jej ogromnym pasmem przenoszenia albo jej kopii w postaci SACD.

Płyta CD się do tego nie nadaje z czym chyba już wszyscy się zgadzają w czym moja ogromną zasługa.

13 godzin temu, szymon1977 napisał:

Takie, siakie i owakie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale się mylisz, bo każdy kto traktuje audio na poważnie wie, że akurat wpisy xajasa należy traktować na poważnie.

Wprost przeciwnie - B&W strojenie kolumn opracowało do perfekcji, dlatego nie tylko żadne nie są płaskie, ale też wszystkie mają podobne "góry i dziury", co odpowiada za charakter brzmienia B&W

-----

Dopiero Ci o tym pisałem, żebyś nie wprowadził w błąd traktowaniem słuchawek jako wzorca czegokolwiek: każde słuchawki mają swoją charakterystykę, więc niczego się nie dowie.

Więc powinieneś być świadom, że na całe szczęście brzmienie hifi nie zbliża się ani odrobinę do tego, co słyszy muzyk na koncercie.

-----

Kolumny mogą co najwyżej wiernie odtworzyć to co na płycie nagrano, a że na płycie nie nagrywa się tego co słychać na żywo, to Twoje rozterki tracą sens. Audiofile wprowadzają w błąd mówiąc "brzmi naturalnie" gdy trafią brzmieniem w kaprys, a ze każdy ma dwój własny kaprys, to "każdemu inny system "brzmi naturalnie". Skonfiguruj system pr swój własny kaprys zamiast ganiać za audio-mitami.

Wprost przeciwnie, tu dopiero rzecz się zaczyna - zamiast liczyć na odporność zworki, wystarczy zamienić ją na opornik.

 

13 godzin temu, szymon1977 napisał:

Takie, siakie i owakie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale się mylisz, bo każdy kto traktuje audio na poważnie wie, że akurat wpisy xajasa należy traktować na poważnie.

Wprost przeciwnie - B&W strojenie kolumn opracowało do perfekcji, dlatego nie tylko żadne nie są płaskie, ale też wszystkie mają podobne "góry i dziury", co odpowiada za charakter brzmienia B&W

-----

Dopiero Ci o tym pisałem, żebyś nie wprowadził w błąd traktowaniem słuchawek jako wzorca czegokolwiek: każde słuchawki mają swoją charakterystykę, więc niczego się nie dowie.

Więc powinieneś być świadom, że na całe szczęście brzmienie hifi nie zbliża się ani odrobinę do tego, co słyszy muzyk na koncercie.

-----

Kolumny mogą co najwyżej wiernie odtworzyć to co na płycie nagrano, a że na płycie nie nagrywa się tego co słychać na żywo, to Twoje rozterki tracą sens. Audiofile wprowadzają w błąd mówiąc "brzmi naturalnie" gdy trafią brzmieniem w kaprys, a ze każdy ma dwój własny kaprys, to "każdemu inny system "brzmi naturalnie". Skonfiguruj system pr swój własny kaprys zamiast ganiać za audio-mitami.

Wprost przeciwnie, tu dopiero rzecz się zaczyna - zamiast liczyć na odporność zworki, wystarczy zamienić ją na opornik.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślisz, że jak 5x napiszesz to samo stanie się już obowiązującą "oczywistą oczywistością" ? 😉 

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

12 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Z wpisów na forum wnioskuję,że prawdopodobnie w większości wypadków to słuchacz jest za ciemny
🙂

A coś mądrzejszego? Czy tylko tyle? 

Godzinę temu, Audroc napisał:

Nie zgadzam się w 100%

A masz argumenty?

Godzinę temu, Audroc napisał:

do zapisania perkusji potrzeba płyty winylowej z jej ogromnym pasmem przenoszenia albo jej kopii w postaci SACD.

Płyta CD się do tego nie nadaje

Czyli Twoim zdaniem winyl ma szersze pasmo przenoszenia niż CD? Widzę masz argumenty, ale na własny brak racji.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

@1penny
Jestem użytkownikiem B&W 603 S2 AE połączonych z Denonami pma/dcd 1700ne. Pokój w dużym stopniu zaadoptowany akustycznie.
Moje spostrzeżenia są takie:
1. Bowersy są kolumnami bardzo przejrzystymi, różnicującymi mocno jakość nagrania. W zależności od realizacji grają ostro np. Ulver Nattens Madrigal, średnio np. Metallica czarny album, łagodnie np. Opeth Black Water Park. Kolumny potrafią znikać np. Fiona Joy Signature Synchronicity, tworzyć scenę na półokręgu np. Perfect SACD biały album, jak również grać dźwiękiem z kolumn jeżeli realizator tak zrobił mastering.
2. Słuchając Muzyki na moim zestawie łapię się czasami, że coś brzmi jak koncert w klubie czy też odtwarzając dema kapel metalowych wracają wspomnienia z prób w kanciapie. Ja to nazywam realizmem. Coś jak obiad w dobrej restauracji, który smakuje jak u mamy albo i lepiej.
3. Czytając wywiady na stronach japońskich dotyczących Denona zauważyłem, że zdjęcia w pokojach odsłuchowych przedstawiają Denony podpięte do kolumn podłogowych Bowersa serii 800.
4. Problemem z ostrością brzmienia jest balistyka pomieszczenia. Na ten moment nam temat ogarnięty bardzo dobrze. Mogę słuchać metalu godzinami, obecnie są to sesje trwające po 5 godzin, a zdarzało się po 9 .

Podsumowując, większość ludzi zmienia spr

Podsumowując, większość ludzi zmienia sprzet bo im nie gra, gdy problemem jest akustyka pomieszczenia.
Jestem przekonany, że zdecydowana większość zestawów z tego forum zagra dobrze lub bardzo dobrze po wstawieniu do pokoju przystosowanego do słuchania muzyki. Dlatego będę zawsze powtarzał jak mantrę, że trzeba robić maksymalnie dużo dla poprawy akustyki, nawet na pokojach codziennych.
Jest wątek najpiękniejsze pokoje odsłuchowe, trzeba oglądać i próbować stosować niektóre rozwiązania u siebie.
Pozdrawiam Grzech

Jak tu nie być zadowolonym, kiedy budżetowy zestaw rozkłada muzykę na czynniki pierwsze zachowując przy tym spójność i harmonię .
Właśnie leci 3 album. Ophtalamia, The Gathering i teraz Cynic


1 godzinę temu, Grzech76 napisał:

@1penny
Jestem użytkownikiem B&W 603 S2 AE połączonych z Denonami pma/dcd 1700ne. Pokój w dużym stopniu zaadoptowany akustycznie.
Moje spostrzeżenia są takie:
1. Bowersy są kolumnami bardzo przejrzystymi, różnicującymi mocno jakość nagrania. W zależności od realizacji grają ostro np. Ulver Nattens Madrigal, średnio np. Metallica czarny album, łagodnie np. Opeth Black Water Park. Kolumny potrafią znikać np. Fiona Joy Signature Synchronicity, tworzyć scenę na półokręgu np. Perfect SACD biały album, jak również grać dźwiękiem z kolumn jeżeli realizator tak zrobił mastering.
2. Słuchając Muzyki na moim zestawie łapię się czasami, że coś brzmi jak koncert w klubie czy też odtwarzając dema kapel metalowych wracają wspomnienia z prób w kanciapie. Ja to nazywam realizmem. Coś jak obiad w dobrej restauracji, który smakuje jak u mamy albo i lepiej.
3. Czytając wywiady na stronach japońskich dotyczących Denona zauważyłem, że zdjęcia w pokojach odsłuchowych przedstawiają Denony podpięte do kolumn podłogowych Bowersa serii 800.
4. Problemem z ostrością brzmienia jest balistyka pomieszczenia. Na ten moment nam temat ogarnięty bardzo dobrze. Mogę słuchać metalu godzinami, obecnie są to sesje trwające po 5 godzin, a zdarzało się po 9

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Podsumowując, większość ludzi zmienia spr
 

Podsumowując, większość ludzi zmienia sprzet bo im nie gra, gdy problemem jest akustyka pomieszczenia.
Jestem przekonany, że zdecydowana większość zestawów z tego forum zagra dobrze lub bardzo dobrze po wstawieniu do pokoju przystosowanego do słuchania muzyki. Dlatego będę zawsze powtarzał jak mantrę, że trzeba robić maksymalnie dużo dla poprawy akustyki, nawet na pokojach codziennych.
Jest wątek najpiękniejsze pokoje odsłuchowe, trzeba oglądać i próbować stosować niektóre rozwiązania u siebie.
Pozdrawiam Grzech

Oczywiście zdaję sobie sprawę z roli akustyki. W moim przypadku jednak nie ona chyba winna, skoro problem pojawił się po zmianie głośników na b&w, a na kilku wcześniejszych sluchanych nie było żadnego wyostrzenia. Problem z akustyką to ja mam inny, na basie, bo tym razem już na każdych głośnikach występował, im większe kolumny tym bardziej przewalony bas,  ale na szczęście na  niektórych tylko utworach. Mimo, że są odusniete od ściany prawie metr, zatyczki połowicznie wsadzone w bas reflex to i tak za dużo tego basu bywa, bo za głośnikami jest skos od wysokości 1m mniej więcej i się jakiś komin zrobił. Na to, to już nie mam rady żadnej, bo tylko tam mogą one stać. Chyba, że jakimś wytłumieniem na ścianie za nimi  coś można zrobić , ale na tym się nie znam za bardzo. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
6 godzin temu, Audroc napisał:

Jak pisałem wcześniej do zapisania perkusji potrzeba płyty winylowej z jej ogromnym pasmem przenoszenia albo jej kopii w postaci SACD.

Płyta CD się do tego nie nadaje z czym chyba już wszyscy się zgadzają w czym moja ogromną zasługa.

hahahahaha

czy administracja może przenieść kolege do wątku "Nie do wiary" albo "baśnie z mchu i paproci"???

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

@1penny
Ok, być może nie jesteś przyzwyczajony do prezentacji dźwięku realizowanej przez Bowersy. Tak jak napisałem wcześniej, te kolumny grają żywym, energetycznym dźwiękiem z dużą ilością szczegółów bez przymulenia, bez kocy itp.
Bowersy często zestawiane są z Nadem, Rotelem i wielokrotnie widziałem je z Denonem.
Tu masz wycinek testu z HiFi Voice fdb93799a56f6690d9e3423ef0935ab7.jpg

I wrzucam zrzuty że średniakiem .
Wyższe modele zagrają na pewno lepiej 90564dd61fce636e14757cb1e9e8f312.jpg

38 minut temu, Grzech76 napisał:

Ok, być może nie jesteś przyzwyczajony do prezentacji dźwięku realizowanej przez Bowersy. Tak jak napisałem wcześniej, te kolumny grają żywym, energetycznym dźwiękiem z dużą ilością szczegółów bez przymulenia, bez kocy itp.

Przyznaję, że dla mnie 606 mają tego zbyt dużo. Ale po lekkim zmuleniu rezystorkiem, są to najlepsze monitory do metalu jakie miałem, zwłaszcza w połączeniu z subem 608.

1 godzinę temu, 1penny napisał:

za dużo tego basu bywa

Dudni Ci mod.

1 godzinę temu, 1penny napisał:

problem pojawił się po zmianie głośników na b&w,

Po prostą są dla Cienie zbyt jaskrawe - staw czoła faktom albo będziesz się w kółko kręcić.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

33 minuty temu, szymon1977 napisał:

Przyznaję, że dla mnie 606 mają tego zbyt dużo. Ale po lekkim zmuleniu rezystorkiem, są to najlepsze monitory do metalu jakie miałem, zwłaszcza w połączeniu z subem 608.

Dudni Ci mod.

Po prostą są dla Cienie zbyt jaskrawe - staw czoła faktom albo będziesz się w kółko kręcić.

Jaki mod mi dudni ? Te gąbki sa w zestawie i mozna je całe wsadzić , połowe srednicy , albo wyjąć całkiem. Jak są wyjęte całkiem to basu niewiele przybywa , a przewalony jest tak samo jak z połową wsadzoną. 

24 minuty temu, 1penny napisał:

Jaki mod mi dudni ?

Mod pomieszczenia.

24 minuty temu, 1penny napisał:

Te gąbki sa w zestawie i mozna je całe wsadzić

Nie musisz mi tłumaczyć co to są gąbki, gdzie sobie je wsadzasz i jakie tego efekt 

 

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

7 godzin temu, szymon1977 napisał:

A masz argumenty?

Czyli Twoim zdaniem winyl ma szersze pasmo przenoszenia niż CD? Widzę masz argumenty, ale na własny brak racji.

ten pacjent to samo już w innym wątku pisał, szkoda czasu chyba. Jak ktoś nie zna podstawowych faktów na temat nośników to chyba dajmy sobie siana z dyskusją 😉

????

Godzinę temu, szymon1977 napisał:

Mod pomieszczenia.

Nie musisz mi tłumaczyć co to są gąbki, gdzie sobie je wsadzasz i jakie tego efekt 

 

Bo zrozumialem, że gąbki modem nazwałeś. Żadnego moda nie robiłem w pomieszczeniu, zwykłe skosy jakich pełno na poddaszach i że to właśnie dudni sam napisałem wcześniej. 

 

 

Jak chodziłem po salonach z moim byłym już denonem pma 2020 to dopiero z bowersami 703 s3 zagrał rewelacyjnie. Czysto, energetycznie, szybko, no było wszystko czego mi potrzeba do zadowolenia ze słuchania muzyki.

34 minuty temu, 1penny napisał:

Bo zrozumialem, że gąbki modem nazwałeś

Czyli nie zrozumiałeś.

34 minuty temu, 1penny napisał:

Żadnego moda nie robiłem w pomieszczeniu

Nie pisałem, że robiłeś jakiegoś moda.

35 minut temu, 1penny napisał:

zwykłe skosy jakich pełno na poddaszach i że to właśnie dudni sam napisałem wcześniej.

Napisałeś:

4 godziny temu, 1penny napisał:

za dużo tego basu bywa

Co zacytowałem i skomentowałem.

16 minut temu, mandek napisał:

Weź poczytaj, bo brakiem podstawowej wiedzy wzbudzasz wesołość 😉 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A brakiem podstawowej kultury, niechęć do tłumaczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

W dniu 16.02.2025 o 23:12, 1penny napisał:

Recenzje o 705 mówią o estetyce dzwięku bardziej takiej studyjnej , co może męczyć na dłuższą metę chyba.

Rok Ci zajęło dojście do tych wniosków? 🙂 

Mnie B&W męczą po 15 minutach, przy czym mowa o serii 8 spiętej z elektroniką za pierdylion monet. Ale tylko moje osobiste preferencje. B&W są dokładne po aptekarsku, przezroczyste i totalnie bezlitosne zarówno dla złych nagrań jak i sprzętu towarzyszącego. Nie wiem, co trzeba do nich podłączyć, żeby zagrały dobrze i nawet nie próbuję doradzać w tym względzie. Obiektywnie to są bardzo dobre kolumny - jak sam powiedziałeś, inne brzmią przy nich, jakby ktoś koc na głośniki zarzucił. Ale co z tego, skoro to nie chce grać niezależnie od wyłożonej kwoty?

Kto jest tu winien? B&W czy Marantz? Nie potrafię odpowiedzieć. Ja bym sprzedał wszystko i budował system od nowa. Tylko musisz wiedzieć, czego chcesz. Jakie brzmienie preferujesz. I w założonym kierunku szukać, mozolnie dobierać.

Najlepiej wybierz się na jakąś wystawę audio. Przepatrz pokoje i znajdź swoich faworytów. Z polskich dystrybutorów najlepsze granie na takich demonstracjach oferuje IMO Szemis Audio. Ale to jest akurat moja estetyka dźwięku. Każdy ma swoją własną.

Moi faworyci to elektronika grająca w czystej klasie A: Sugden, Musical Fidelity A1, Pass, lub lampy Class A, najtaniej kupić chińskie.

Kolumny: pewniaki to Angole lub Szkoci. Do małych pomieszczeń LS3/5a (Harbeth P3ESRXD, Falcon, Rogers lub tanie chińskie Sound Artist, kosztują one grosze w przeciwieństwie do uznanych Angoli). Można też najmniejsze Spendory z serii Classic - ekstraklasa. Większe pomieszczenie, albo jeśli lubisz bas: odpowiednio większe Harbethy, Spendory lub koaksjalne Tannoye lub Fyne. To są wszystko pewne strzały - można brać w ciemno.

Źródła: tu jestem bardzo ortodoksyjny. DAC musi być R2R i musi mieć lampę w stopniu wyjściowym. Takich konstrukcji jest na rynku niemało, wszystko zależy od budżetu. Można też kupić niedrogo świetny chiński R2R bez lampy a jak zechcesz kiedyś więcej "dopalenia" to są bufory lampowe na rynku do kupienia osobno. Akurat w przetwornikach trudno dziś zrobić błąd, bo konstrukcje za psi grosz grają dziś lepiej niż najlepsze CD sprzed kilkunastu lat.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Dudni? Szukać W pokoju nowego miejsca dla kolumn Lub kupić z liniowo strojonym basem Lub takie, które nie schodzą tak nisko. Przede wszystkim zrobić pomiary mikrofonem.

 

Edytowane przez J4Z

.

2 godziny temu, il Dottore napisał:

Rok Ci zajęło dojście do tych wniosków? 🙂

Nie nazwałbym tego "wnioskiem", a dorabianiem błędnej teorii do przykrej rzeczywistości. Jakby się nie silić na mądrze brzmiące określenia, to system nie do końca trafiony w kaprys użytkownika, to wszystko.

2 godziny temu, il Dottore napisał:

Ja bym sprzedał wszystko i budował system od nowa.

A po co, skoro montując rezystorek, może się uda za £1 ten system zmodyfikować do preferencji?

BTW fabryczna charakterystyka, górą 5-15kHz to jakiś żart z kategorii czarny humor - może DSP?

723-BW705fig4-600.jpg

723-BW705fig3-600.jpg

 

 

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

A moim zdaniem to dobry sprzęt gra w taki sposób, że brzmienie akustycznego instrumentu odtwarza najbliżej tego jak go słyszy ludzkie ucho, czyli fortepian, jego dociążenie na niskich, jego wysokie, akustyczna gitara, trąbka, perkusja itd. Bo to można usłyszeć bezpośrednio bez całego toru nagrywającego, inżynierów dźwięku itd. I może być tak, że wtedy komuś jego super sprzęt może się nie spodobać, bo mu albo coś wyostrzy, albo.... kocykiem ociepli....i co wtedy? Do zmiany gitara czy trąbka, bo sprzęt  znafcy audio nie odzwierciedla mu instrumentu w taki sposób w jaki by sobie życzył ? Obrazi się na instrumenty i muzykę jako taką? Ciekawe ilu  fanów ciepłego grania się zderzyło z takim porównaniem na żywo. Czy wolą lepiej nie. 

54 minuty temu, 1penny napisał:

A moim zdaniem to dobry sprzęt gra w taki sposób, że brzmienie akustycznego instrumentu odtwarza najbliżej tego jak go słyszy ludzkie ucho, czyli fortepian, jego dociążenie na niskich, jego wysokie, akustyczna gitara, trąbka, perkusja itd

Kiedyś zwykłem pisać o swoich 606, że nawet przy niskiej głośności robią rozp.dol, jak zespół rockowy koncertując w małej zadymionej knajpce... ma to swój urok, ale nic wspólnego z brzmieniem studyjnym. A czy się komuś podoba, to kwestia trafienia w subiektywny kaprys, a nie obiektywnej.

W mój kaprys 606 trafiły nie do końca i trochę pracy poświęciłem, by czerpać satysfakcję... w Twój kaprys 705 też tak nie do końca. Jedni mówią sprzedać - ja mówię zacząć od rezystorka, a potem DSP (ale tu już inwestycja i troszkę zrozumienia tematu potrzeba). Ale przede wszystkim nie dorabiaj na siłę błędnych teorii, bo nic z tego nie będzie.

 

54 minuty temu, 1penny napisał:

Ciekawe ilu  fanów ciepłego grania się zderzyło z takim porównaniem na żywo. Czy wolą lepiej nie. 

Z założenia muzyka z hifi nie ma brzmieć jak na żywo - ma brzmieć lepiej, czyli siłą rzeczy musi brzmieć inaczej.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

33 minuty temu, szymon1977 napisał:

Kiedyś zwykłem pisać o swoich 606, że nawet przy niskiej głośności robią rozp.dol, jak zespół rockowy koncertując w małej zadymionej knajpce... ma to swój urok, ale nic wspólnego z brzmieniem studyjnym. A czy się komuś podoba, to kwestia trafienia w subiektywny kaprys, a nie obiektywnej.

W mój kaprys 606 trafiły nie do końca i trochę pracy poświęciłem, by czerpać satysfakcję... w Twój kaprys 705 też tak nie do końca. Jedni mówią sprzedać - ja mówię zacząć od rezystorka, a potem DSP (ale tu już inwestycja i troszkę zrozumienia tematu potrzeba). Ale przede wszystkim nie dorabiaj na siłę błędnych teorii, bo nic z tego nie będzie.

 

Z założenia muzyka z hifi nie ma brzmieć jak na żywo - ma brzmieć lepiej, czyli siłą rzeczy musi brzmieć inaczej.

Może nie tyle 705 nie trafiły w,, mój kaprys '', bo przecież odpadło w bezpośrednim porównaniu kilka kolumn. Takze poza podkreśloną górą pasma maja w zasadzie same zalety jak dla mnie. Ale... ta podkreślone góra przeszkadza tylko w tych źle zrealizowanych płytach. Bo moje  płyty np Soudgarden, Alice in Chains, Pantera, Simple Minds,Dire Straits  czy np z pendrive słuchany Westbam brzmią super, bez żadnej ostrości przesadnej. Ale są też takie, które brzmią chudo i jasno i gdzie na cieplejszych głośnikach to nie jest aż tak dokuczajace, bo jest  maskowane, to na moich już irytuje trochę. 

Takze z tego tylko  powodu pozbywać się takich głośników jak tu radzą niektórzy ? To już ostateczna ostateczność by była. W kazdym razie na pewno wezmę pod uwagę wszystkie rady mi tu dane. 

2 minuty temu, 1penny napisał:

Takze z tego tylko  powodu pozbywać się takich głośników jak tu radzą niektórzy ?

Nie - przetestuj rezystorki, poczytaj o cyfrowej korekcie akustyki.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

1penny, jak odpowiada Ci granie z twardych membran o wyraźniejszej artykulacji, a sądząc z tego co do tej pory napisałeś tak jest, to pozostaw sobie te kolumny i rozważ jakiś urządzenie z zaimplementowanym DSP oraz zainwestuj w mikrofon pomiarowy, i wprowadź stosowną korekcję. Rozważanie tu o kablach nie warte jest żadnej minuty Twojego czasu, podobnie na ten moment inna żonglerka klockami. Jak grasz z jakiejś platformy implementującej filtry FIR, to możesz to wypróbować praktycznie mając tylko mikrofon pomiarowy i komputer.

  • Redaktorzy
47 minut temu, 1penny napisał:

Takze z tego tylko  powodu pozbywać się takich głośników jak tu radzą niektórzy ? To już ostateczna ostateczność by była. W kazdym razie na pewno wezmę pod uwagę wszystkie rady mi tu dane. 

Zrobisz, co będziesz uważał. Jedno z lepszych brzmień które kiedykolwiek słyszałem u ludzi w prywatnych domach doświadczyłem wielokrotnie z 803D D2 mojego byłego kolegi. Grały z mocną tranzystorową końcówką mocy Yamaha z końca lat 90-tych. Źródło dźwięku - gramofon DIY z trzema ramionami i wkładkami o wartości trzech dobrych używanych samochodów. Pomieszczenie bez adaptacji akustycznej, kolumny ustawione na krótszej ścianie. Z tyłu za fotelem regały i mnóstwo pudeł, kartonów. Tam dźwięk pochłaniał się i rozpraszał. Grał każdy rodzaj muzyki. Zarówno cicho i głośno.

To, że ktoś pisze, że żaden Bowers&Wilkins nie gra - o niczym nie świadczy, albo też świadczy o innym guście. Idziesz to takiego hobbysty i zazwyczaj mocne gatunki muzyczne plus wymagająca klasyka nie gra wcale. Mdłe, sklejone, zazwyczaj ciche granie. Słuchać się nie da. Przyłoić głośno nie idzie. Gra tylko cichuteńkie "pitolenie" na fleciku. Perkusja brzmi jak uderzanie słomką od napojów w pudełko po butach CCC i o blachę okapu kuchennego. Brak mocy, solidnego pi3r...nięcia i strzału w ryj. Gitary elektryczne brzmią jak ukulele podpięte do suszarki do włosów. Jeśli jesteś stałym bywalcem na koncertach oraz grasz na jakimś instrumencie, zrozumiesz o czym teraz piszę. Jeśli weźmiesz pałeczkę perkusyjną i grzmotniesz w RIDE'a, CRASHa lub CHINę w kopułkę, a potem w blachę poniżej - poczujesz o co chodzi w niuansach brzmieniowych, które tworzą MUZYKĘ, a nie jej "tanią" kreaturę czy satyrę. Weźmiesz trąbkę do ust i posłuchasz co to przedęcie i płynny slide w dół, ewentualnie chwycisz Gibsona Les Paul na customowych Seymour Duncanach wpiętego nawet niedrogim przewodem zakończonym dobrymi uczciwie lutowanymi wtykami Neutrik do lampowego heada 100W Engla lub Marshalla JCM wpiętego do paki 4x12" na Celestionach Vintage i porządnie grzmotniesz 2mm grubości kostką Dunlop Turtle z Delrinu, czując co dzieje się z nogawkami Twoich spodni, ewentualnie z sukienką Twojej siostry - zrozumiesz o co kaman. Poczujesz co to magia i emocje!

@1penny pod żadnym pozorem nie daj sobie wmówić, że B&W to gniot. Nie każdy lubi mdłe granie. I B&W nie jest jak pomidorowa - nie musi wszystkim smakować.

Mój wpis trochę humorystyczny, ale szczery po zbóju. 😉

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

32 minuty temu, kangie napisał:

Zrobisz, co będziesz uważał. Jedno z lepszych brzmień które kiedykolwiek słyszałem u ludzi w prywatnych domach doświadczyłem wielokrotnie z 803D D2 mojego byłego kolegi. Grały z mocną tranzystorową końcówką mocy Yamaha z końca lat 90-tych. Źródło dźwięku - gramofon DIY z trzema ramionami i wkładkami o wartości trzech dobrych używanych samochodów. Pomieszczenie bez adaptacji akustycznej, kolumny ustawione na krótszej ścianie. Z tyłu za fotelem regały i mnóstwo pudeł, kartonów. Tam dźwięk pochłaniał się i rozpraszał. Grał każdy rodzaj muzyki. Zarówno cicho i głośno.

To, że ktoś pisze, że żaden Bowers&Wilkins nie gra - o niczym nie świadczy, albo też świadczy o innym guście. Idziesz to takiego hobbysty i zazwyczaj mocne gatunki muzyczne plus wymagająca klasyka nie gra wcale. Mdłe, sklejone, zazwyczaj ciche granie. Słuchać się nie da. Przyłoić głośno nie idzie. Gra tylko cichuteńkie "pitolenie" na fleciku. Perkusja brzmi jak uderzanie słomką od napojów w pudełko po butach CCC i o blachę okapu kuchennego. Brak mocy, solidnego pi3r...nięcia i strzału w ryj. Gitary elektryczne brzmią jak ukulele podpięte do suszarki do włosów. Jeśli jesteś stałym bywalcem na koncertach oraz grasz na jakimś instrumencie, zrozumiesz o czym teraz piszę. Jeśli weźmiesz pałeczkę perkusyjną i grzmotniesz w RIDE'a, CRASHa lub CHINę w kopułkę, a potem w blachę poniżej - poczujesz o co chodzi w niuansach brzmieniowych, które tworzą MUZYKĘ, a nie jej "tanią" kreaturę czy satyrę. Weźmiesz trąbkę do ust i posłuchasz co to przedęcie i płynny slide w dół, ewentualnie chwycisz Gibsona Les Paul na customowych Seymour Duncanach wpiętego nawet niedrogim przewodem zakończonym dobrymi uczciwie lutowanymi wtykami Neutrik do lampowego heada 100W Engla lub Marshalla JCM wpiętego do paki 4x12" na Celestionach Vintage i porządnie grzmotniesz 2mm grubości kostką Dunlop Turtle z Delrinu, czując co dzieje się z nogawkami Twoich spodni, ewentualnie z sukienką Twojej siostry - zrozumiesz o co kaman. Poczujesz co to magia i emocje!

@1penny pod żadnym pozorem nie daj sobie wmówić, że B&W to gniot. Nie każdy lubi mdłe granie. I B&W nie jest jak pomidorowa - nie musi wszystkim smakować.

Mój wpis trochę humorystyczny, ale szczery po zbóju. 😉

Szczery do bólu trzymającego Les Paula😀

34 minuty temu, kangie napisał:

Zrobisz, co będziesz uważał. Jedno z lepszych brzmień które kiedykolwiek słyszałem u ludzi w prywatnych domach doświadczyłem wielokrotnie z 803D D2 mojego byłego kolegi. Grały z mocną tranzystorową końcówką mocy Yamaha z końca lat 90-tych. Źródło dźwięku - gramofon DIY z trzema ramionami i wkładkami o wartości trzech dobrych używanych samochodów. Pomieszczenie bez adaptacji akustycznej, kolumny ustawione na krótszej ścianie. Z tyłu za fotelem regały i mnóstwo pudeł, kartonów. Tam dźwięk pochłaniał się i rozpraszał. Grał każdy rodzaj muzyki. Zarówno cicho i głośno.

To, że ktoś pisze, że żaden Bowers&Wilkins nie gra - o niczym nie świadczy, albo też świadczy o innym guście. Idziesz to takiego hobbysty i zazwyczaj mocne gatunki muzyczne plus wymagająca klasyka nie gra wcale. Mdłe, sklejone, zazwyczaj ciche granie. Słuchać się nie da. Przyłoić głośno nie idzie. Gra tylko cichuteńkie "pitolenie" na fleciku. Perkusja brzmi jak uderzanie słomką od napojów w pudełko po butach CCC i o blachę okapu kuchennego. Brak mocy, solidnego pi3r...nięcia i strzału w ryj. Gitary elektryczne brzmią jak ukulele podpięte do suszarki do włosów. Jeśli jesteś stałym bywalcem na koncertach oraz grasz na jakimś instrumencie, zrozumiesz o czym teraz piszę. Jeśli weźmiesz pałeczkę perkusyjną i grzmotniesz w RIDE'a, CRASHa lub CHINę w kopułkę, a potem w blachę poniżej - poczujesz o co chodzi w niuansach brzmieniowych, które tworzą MUZYKĘ, a nie jej "tanią" kreaturę czy satyrę. Weźmiesz trąbkę do ust i posłuchasz co to przedęcie i płynny slide w dół, ewentualnie chwycisz Gibsona Les Paul na customowych Seymour Duncanach wpiętego nawet niedrogim przewodem zakończonym dobrymi uczciwie lutowanymi wtykami Neutrik do lampowego heada 100W Engla lub Marshalla JCM wpiętego do paki 4x12" na Celestionach Vintage i porządnie grzmotniesz 2mm grubości kostką Dunlop Turtle z Delrinu, czując co dzieje się z nogawkami Twoich spodni, ewentualnie z sukienką Twojej siostry - zrozumiesz o co kaman. Poczujesz co to magia i emocje!

@1penny pod żadnym pozorem nie daj sobie wmówić, że B&W to gniot. Nie każdy lubi mdłe granie. I B&W nie jest jak pomidorowa - nie musi wszystkim smakować.

Mój wpis trochę humorystyczny, ale szczery po zbóju. 😉

No oczywiście, że b&w to nie jest gniot, tylko nie dla każdego są one. I wiem, że mają rzeszę antyfanów co i tu czytam ciągle. Także wmówić sobie nie dam niczego. Dokładnie tak jest jak z tą pomidorową. Co kto lubi. 

Godzinę temu, 1penny napisał:

Ale... ta podkreślone góra przeszkadza tylko w tych źle zrealizowanych płytach. Bo moje  płyty np Soudgarden, Alice in Chains, Pantera, Simple Minds,Dire Straits  czy np z pendrive słuchany Westbam brzmią super, bez żadnej ostrości przesadnej. Ale są też takie, które brzmią chudo i jasno i gdzie na cieplejszych głośnikach to nie jest aż tak dokuczajace, bo jest  maskowane, to na moich już irytuje trochę. 

Czyli chcesz odmienny (od tego który Ci pasuje) sposób realizacji nagrania korygować głośnikami albo zmianą wzmacniacza?

A pomyślałeś jak to wpłynie na te realizacje które Ci się podobają? Czy te "dobre" po zmianie nie zabrzmią w Twoim odbiorze ciemno, matowo i będziesz miał nowy powód do narzekania?

Chyba nie trzeba tłumaczyć że są różne realizacje i nie ma sprzętu który wszystkie odtworzy tak jak lubisz. Pogódź się z tym. A jeśli słyszalnie różnicuje realizacje to jego zaleta a nie wada.

2 godziny temu, spokojnie napisał:

Chyba nie trzeba tłumaczyć że są różne realizacje i nie ma sprzętu który wszystkie odtworzy tak jak lubisz.

Dokładnie tak!

Jak 1 gra dobrze a 20 źle to kombinuj, a jak 20 gra dobrze a 1 źle to zostaw.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.