Skocz do zawartości
IGNORED

Oryginalne produkty audio... podane inaczej ?


Rekomendowane odpowiedzi

 Każdego dnia oglądam na różnych portalach internetowych "nieautoryzowane" wyroby renomowanych firm audio ? Może podzielimy się swoimi spostrzeżeniami ?

 

Kluczowym przepisem w przypadku sprzedaży podróbek w Internecie art. 305 ustawy prawo własności przemysłowej.

1. Kto, w celu wprowadzenia do obrotu, oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, w tym podrobionym znakiem towarowym Unii Europejskiej, zarejestrowanym znakiem towarowym lub znakiem towarowym Unii Europejskiej, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca przestępstwa określonego w ust. 1 podlega grzywnie.
3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełnienia przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo dopuszcza się tego przestępstwa w stosunku do towaru o znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.

Edytowane przez Yankes

De gustibus non est disputandum

bardzo źle jak ktoś używa nazwy renomowanej firmy , na szczęście można wybrać coś bazującego na produkcie firmowym pod nazwą typowo chińską , tak też jest np, z narzędziami wiele to jakieś przybliżone ''kopie '' np Makity  pod chińskimi nazwami typu Gisam ,Drilpro itd , w świecie audio też da się takie  ''klony'' wyszukać

jak wyżej.

jak ktoś oznacza swój produkt inną marką - godne potępienia

jak ktoś coś klonuje i tego nie ukrywa - wybór klienta

prawo obowiązuje najbiedniejszych...

ps.

"autoryzowane" nazewnictwo produktów chińskich typu "kruger&matz" to już ok? 😄

 

 

Edytowane przez ro35

nie znam historii firmy  była kiedyś taka ? .  jak nie to ok nazwa ma przyciągać , mogło by na rynek Polski ,

Nowak- Wiśniewski 

  a tak u chińczyka Dynaudio ? , zonk na stronie ani razu tylko nazwa 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
W dniu 18.04.2025 o 08:57, tomek7776 napisał:

KAS ma ustawowy obowiazek scigac tego typu sprawy.

Jednak jakoś tego nie robi....

 

Edytowane przez Yankes

De gustibus non est disputandum

Co na to firma Nordost ? cena 300 zł 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

12 minut temu, tomek7776 napisał:

No właśnie....jakie wnioski...

Wielkie koncerny tracą przez obrotnych np.Chińczyków miliardy dolarów. Choć te potężne firmy dysponują olbrzymią gotówką i rozległymi wpływami, to i tak są bez szans w starciu z producentami podróbek. Gdy nawet uda się nakłonić komunistyczne władze do zamknięcia jednej fabryki, na jej miejsce natychmiast pojawia się kolejne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

De gustibus non est disputandum

2 godziny temu, Yankes napisał:

Co na to firma Nordost

Widzę tylko jedno wyjście

 

😊

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

2 godziny temu, Yankes napisał:

Co na to firma Nordost ? cena 300 zł 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wielkie koncerny tracą przez obrotnych np.Chińczyków miliardy dolarów. Choć te potężne firmy dysponują olbrzymią gotówką i rozległymi wpływami, to i tak są bez szans w starciu z producentami podróbek. Gdy nawet uda się nakłonić komunistyczne władze do zamknięcia jednej fabryki, na jej miejsce natychmiast pojawia się kolejne.

Patrząc z perspektywy wielu wielu lat wstecz a to co jest dzisiaj to właściwie nic się nie zmieniło jeśli chodzi o podrabianie markowych produktów przez Chiny czy Turcję. Mam wrażenie a właściwie pewność że nie ma na chwilę obecną takich możliwości ani środków by nakazać w/w zamknięcie czy też zaprzestanie produkcji podróbek a w przypadku niezastosowania się do nakazu wyciągnięcia konkretnych konsekwencji które byłyby egzekwowane. Obecnie wygląda to na takie pitu pitu bez znaczenia ze strony markowych producentów a podrabiaczom owe pitolenie wchodzi jednym uchem a wychodzi drugim ...typowy przeciąg między uszami 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Piniondze to nie fszysko, ale fszysko bez piniendzy to h*j"

7 godzin temu, Ma_cieQ napisał:

wrażenie a właściwie pewność że nie ma na chwilę obecną takich możliwości ani środków by nakazać w/w zamknięcie czy też zaprzestanie produkcji podróbek a w przypadku niezastosowania się do nakazu wyciągnięcia konkretnych konsekwencji które byłyby egzekwowane

Oczywiście, że nie. Nie jesteś w stanie pociągnąć konkretnej firmy chińskiej do odpowiedzialności, gdyż unijne prawo z pewnością stoi w kolizji z ich wewnętrznym. W przeciwnym wypadku mielibyśmy dotychczas na pewno tysiące procesów. Poza tym, na podróbkach nie masz przecież nigdy innej nazwy producenta, jak "marka". Najgorszym w tym wszystkim są układy korupcyjne pozwalające na jawną sprzedaż i to w krajach UE. Przykład mniej cywilizowany ale jednak unijny - Bułgaria. Na bazarach w Sofii i Płowdiw widziałem mnóstwo podrabianej odzieży, obuwia, dodatków typu paski, portfele, podrobione zegarki wielu marek głównie modowych, ale także zegarmistrzowskich jak Tissot, Delbana, Hanova itp.

W dniu 16.04.2025 o 21:10, ro35 napisał:

kruger&matz

To już zupełnie inna historia. To jest jedna z kilkunastu marek polskiego importera Lechpol Electronics. Oni od lat sprowadzają różną elektronikę z Dalekiego Wschodu i generalnie to poważna, ceniona w branży firma handlowa, wystawca na wielu imprezach międzynarodowych. Zakładam, że gros produktów sprzedawanych pod tą marką to jednak ich własne know-how. Myślę, że ostatnią rzeczą o jaką można by ich posądzić, to sprzedaż plagiatu renomowanych producentów audio pod własnym znakiem handlowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Mark75X
Literówka
W dniu 16.04.2025 o 18:48, Yankes napisał:

 Każdego dnia oglądam na różnych portalach internetowych "nieautoryzowane" wyroby renomowanych firm audio ? Może podzielimy się swoimi spostrzeżeniami ?

 

Kluczowym przepisem w przypadku sprzedaży podróbek w Internecie art. 305 ustawy prawo własności przemysłowej.

1. Kto, w celu wprowadzenia do obrotu, oznacza towary podrobionym znakiem towarowym, w tym podrobionym znakiem towarowym Unii Europejskiej, zarejestrowanym znakiem towarowym lub znakiem towarowym Unii Europejskiej, którego nie ma prawa używać lub dokonuje obrotu towarami oznaczonymi takimi znakami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca przestępstwa określonego w ust. 1 podlega grzywnie.
3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełnienia przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo dopuszcza się tego przestępstwa w stosunku do towaru o znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.

No ale to prawo w chinach nie obowiązuje.
Więc o co taki raban?

Chcecie karać za to chińczyków czy wprowadzić cła 500%?

często te "podróbki" robione są w tej samej firmie na tym samym stole co oryginały,które za opatrzeniem naklejką czy napisem znanej firmy są 10 x droższe.

10 godzin temu, Yankes napisał:

Wielkie koncerny tracą przez obrotnych np.Chińczyków miliardy dolarów.

Tracą,bo z chytrości,skąpstwa i oszczędności przenosiły produkcję do chin,niszcząc własny rynek i dając chinczykom wiedzę i technologie.
Chińczyk robił za miske ryżu,kopiował i uczył się.
Już się nauczył i robi.

A ci sie dziwią,że ktoś ich teraz robi w balona.
Sami na to pracowali całymi dekadami.

Edytowane przez Pseudodrummer

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

6 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

często te "podróbki" robione są w tej samej firmie na tym samym stole co oryginały,które za opatrzeniem naklejką czy napisem znanej firmy są 10 x droższe

Na Alibaba można zamawiać hurtem np przetworniki do kolumn, z opcją głębszej "customizacji". Przecież te wszystkie tanie marketowe marki to robią, a nawet te bardziej znane. Można poznać po tych samych koszach, ale innych kopułkach czy kolorach, a nawet bywają dokładnie te same. Są nawet podróbki Dynaudio , Scan Speak, wyglądające tak samo i być może to jest nawet dokładnie to samo, bo np Dynaudio niby robiło swoje przetworniki ale może składają w Chinach, albo przynajmniej biorą stamtąd większość części, które ewentualnie składają u siebie (nie wiem jak jest obecnie). Problem w tym że te "podróbki" też kosztują często sporo, 1/2 lub 2/3 oryginału. 

W dniu 16.04.2025 o 21:38, jarekb napisał:

nie znam historii firmy  była kiedyś taka ? .  jak nie to ok nazwa ma przyciągać , mogło by na rynek Polski ,

Nowak- Wiśniewski 

  a tak u chińczyka Dynaudio ? , zonk na stronie ani razu tylko nazwa 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O wilku mowa, na Ali jest sprzedawca, który okresowo wystawia dużo różnych tego typu rzeczy, nawet sporo ciekawszych rarytasów np berylowe tweetery. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
W dniu 20.04.2025 o 09:41, Yankes napisał:

Wielkie koncerny tracą przez obrotnych np.Chińczyków miliardy dolarów.

Ja mysle ze kompletnie nic nie traca bo tych co stac na oryginaly kupuja oryginaly a te wersje kabli za 300zl kupuja ci ktorych ledwo stac na audio i nigdy ich pieniadze nie trafia do tych "koncernow"

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), LAiV Harmony DAC, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
 
3 godziny temu, rafa napisał:

Ja mysle ze kompletnie nic nie traca bo tych co stac na oryginaly kupuja oryginaly a te wersje kabli za 300zl kupuja ci ktorych ledwo stac na audio i nigdy ich pieniadze nie trafia do tych "koncernow"

Chińczycy tylko chcą ratować miliony w portfelach biednych :) Zamiast nabijać kabzę koncernom od "magicznych kabli", z ich marżami idącymi w dziesiątki a nawet setki za zwykły kawałek ładnie zapakowanego i wymyślnie oplecionego drutu, z dorobioną bajką o cudownych właściwościach :)

Być może ich kable są robione nawet na tej samej taśmie produkcyjnej u majfrenda :)

Edytowane przez don111
11 godzin temu, don111 napisał:

Być może ich kable są robione nawet na tej samej taśmie produkcyjnej u majfrenda 🙂

Torebki są. To już wiadomo.  Robiona w Chinach torebka Hermesa z wkładem materiałowym ok 1200 dolarów (bo to najlepsza skóra i okucia) plus robocizna (miska ryżu)  jest sprzedawana naiwnym i głupim babom za ponad 30 tysięcy jako "ręczny wyrób francuskiego rzemieślnika". Tymczasem ów "francuski rzemieślnik" zajmuje się po prostu doklejaniem logo. I tyle. Doprawiasz logo i wartość torebki wzrasta 30 razy. Jeśli myślicie że to rekord marży, to jesteście w błędzie. Kiedyś w outlecie kupiłem koszulę Yves Saint Laurent za... 14€. Rozumiecie? Za 14€  komuś się wciąż opłacało ją sprzedać. Z ciekawości poszukałem w internecie ile kosztuje taka koszula u producenta? Otóż zaczyna się od 700€.  Interes życia! 🙂

Nie przypomina Wam to sytuacji z hajendem? 🙂 

I cieszę się że Chińczycy (na bank jest w tym ręka KPCh) postanowili ujawnić prawdę i przekłuć tę złodziejską bańkę. Z czego żyje Europa? Z niedorzecznie wysokiej marży! Jeśli T-shirt noname kosztuje 10€ a T-shirt Gucci 300€ (oba z tej samej chińskiej szwalni) to macie skalę przekrętu i skalę głupoty klientów "lepszych" marek. 

Chińska rewolucja przemysłowa przekłuwa te bańki. Pokazuje, co jest prawdziwą wartością. A jest nią zdolność do produkcji. Rzeczywistej produkcji a nie doklejania logo i pobierania marży x30.

Bezczelność firm europejskich zadziwia! Hermes zamiast pokazać (czego domagają się wk***ni klienci)  film ze swojej rzekomo "francuskiej" fabryki, gdzie "robi" torebki, zagroził Chińczykom pozwami. Paradne.

Podróbki - rzecz brzydka. Nie noszę, nie używam, nie kupuję. Choć chińskie podróbki lepszych zegarków rozpozna tylko specjalista.

Ale chińskie klony elektroniki? A dlaczego nie spróbować? OK - kopiują topologię, ale przecież dokładnie to samo robią fani DIY w odpowiedniej zakładce u nas. W czym więc problem? Nie chcesz - nie kupuj.

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

 

Nordost Odin z Ali za 120zł :)))

1000x taniej :)) Oryginalne RCA 0,6m ponad 100k pln. Wszystkie "piękne" i ozdobne dodatki, "filtry" (lol) jak w oryginale.  Pomijając wnętrze tych oryginalnych kabli vs podróbki, jakość przewodnika tj miedzi,  srebrna czy cokolwiek by to nie było, to i tak cena jest absurdalna do potęgi. Wiadomo że to jedynie skok na kasę najbogatszych kretynów. Niech 10 takich na świecie kupi i miliony zarobku bez praktycznie żadnego wkładu finansowego, no chyba że ktoś serio wierzy, że za tym kablem stoi sztab inżynierów technologii i dźwięku.  Idę o zakład, że testując 30 przypadkowych kabli za 1-2% ich ceny, to znajdzie się jeden czy dwa, który w danym systemie zagra nie do odróżnienia.  No ale w systemie hi-end, jeśli taki Nordost nie zagra, to wiadomo - sygnatura brzmienia nie sprawdza się w tym systemie. Ale jak tani kabel nie zagra, to wiadomo  że nie o sygnaturę brzmienia chodzi, tylko gra słabiej bo jest tani :) 

W dniu 22.04.2025 o 15:12, don111 napisał:

Chińczycy tylko chcą ratować miliony w portfelach biednych 🙂 Zamiast nabijać kabzę koncernom od "magicznych kabli", z ich marżami idącymi w dziesiątki a nawet setki za zwykły kawałek ładnie zapakowanego i wymyślnie oplecionego drutu, z dorobioną bajką o cudownych właściwościach 🙂

Być może ich kable są robione nawet na tej samej taśmie produkcyjnej u majfrenda 🙂

"Chińczycy tylko chcą ratować miliony w portfelach biednych "  dobrzy ludzie z tych Chińczyków !!!

12 godzin temu, don111 napisał:

 

Nordost Odin z Ali za 120zł :)))

1000x taniej :)) Oryginalne RCA 0,6m ponad 100k pln. Wszystkie "piękne" i ozdobne dodatki, "filtry" (lol) jak w oryginale.  Pomijając wnętrze tych oryginalnych kabli vs podróbki, jakość przewodnika tj miedzi,  srebrna czy cokolwiek by to nie było, to i tak cena jest absurdalna do potęgi. Wiadomo że to jedynie skok na kasę najbogatszych kretynów. Niech 10 takich na świecie kupi i miliony zarobku bez praktycznie żadnego wkładu finansowego, no chyba że ktoś serio wierzy, że za tym kablem stoi sztab inżynierów technologii i dźwięku.  Idę o zakład, że testując 30 przypadkowych kabli za 1-2% ich ceny, to znajdzie się jeden czy dwa, który w danym systemie zagra nie do odróżnienia.  No ale w systemie hi-end, jeśli taki Nordost nie zagra, to wiadomo - sygnatura brzmienia nie sprawdza się w tym systemie. Ale jak tani kabel nie zagra, to wiadomo  że nie o sygnaturę brzmienia chodzi, tylko gra słabiej bo jest tani 🙂 

Dobrze podane ciekawe przemyślenia.

De gustibus non est disputandum

Kable są podrabiane u Chińczyków na potęgę. I absolutnie nic z tym nie zrobisz mało tego widziałem taki kabel z nadrukowanym logo krell i obok dumny napis made in USA. 

Nordost, kimber na to trzeba uważać 

 

Moim zdaniem redaktor szumu nie powinien brać u działu w promowaniu tego typu działań. Co innego własna konstrukcja bazująca na jakimś innym wzmacniaczu co się chwalił. 

Ale kopiowanie i to jeszcze z zachowaniem loga No to już przesada

23 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Kable są podrabiane u Chińczyków na potęgę. I absolutnie nic z tym nie zrobisz mało tego widziałem taki kabel z nadrukowanym logo krell i obok dumny napis made in USA. 

Nordost, kimber na to trzeba uważać 

 

Moim zdaniem redaktor szumu nie powinien brać u działu w promowaniu tego typu działań. Co innego własna konstrukcja bazująca na jakimś innym wzmacniaczu co się chwalił. 

Ale kopiowanie i to jeszcze z zachowaniem loga No to już przesada

Audioquest również ...

"Piniondze to nie fszysko, ale fszysko bez piniendzy to h*j"

W dniu 24.04.2025 o 17:25, Piotr Sonido napisał:

Kable są podrabiane u Chińczyków na potęgę. I absolutnie nic z tym nie zrobisz mało tego widziałem taki kabel z nadrukowanym logo krell i obok dumny napis made in USA. 

Nordost, kimber na to trzeba uważać 

 

Moim zdaniem redaktor szumu nie powinien brać u działu w promowaniu tego typu działań. Co innego własna konstrukcja bazująca na jakimś innym wzmacniaczu co się chwalił. 

Ale kopiowanie i to jeszcze z zachowaniem loga No to już przesada

Masz rację, Redaktorek Szumu troszkę mnie rozczarował. No cóż każdy szuka oszczędności.

De gustibus non est disputandum

W dniu 23.04.2025 o 06:26, don111 napisał:

to znajdzie się jeden czy dwa, który w danym systemie zagra nie do odróżnienia

Nieprawda. Wszystkie będą działały identycznie 😄

 

W dniu 24.04.2025 o 17:25, Piotr Sonido napisał:

Moim zdaniem redaktor szumu nie powinien brać u działu w promowaniu tego typu działań.

I nie bierze.
Pokazał to,o czym kazdy wie.
Równie dobrze,za promocje tego typu działań można by uznac Twój post-o tym wspominający.
 

 

21 minut temu, Yankes napisał:

Masz rację, Redaktorek Szumu troszkę mnie rozczarował. No cóż każdy szuka oszczędności.

Rozczarował tym,że chinczyk podrabia?
 

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

W dniu 25.04.2025 o 16:52, Ma_cieQ napisał:

Audioquest również ...

Zgadza się. Oni także.

Godzinę temu, Yankes napisał:

Masz rację, Redaktorek Szumu troszkę mnie rozczarował. No cóż każdy szuka oszczędności.

Mnie także. Miałem lepsze zdanie.

50 minut temu, Pseudodrummer napisał:

I nie bierze.
Pokazał to,o czym kazdy wie.
Równie dobrze,za promocje tego typu działań można by uznac Twój post-o tym wspominający.
 

 

Rozczarował tym,że chinczyk podrabia?
 

Jego post i to krótkie wideo miało znamiona reklamy. A to produkt podrobiony. Więc działania są .....niemoralne. 

Powtarzam nie mam nic do jego kopii wzmacniaczy idealnych czy jak to nazywa. Ale to ? No nie. 

20 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Jego post i to krótkie wideo miało znamiona reklamy. A to produkt podrobiony. Więc działania są .....niemoralne. 

bzdura.
Niemoralnym jest sprzedawania kabla za 15 000 dolców z marżą 10 000% w stosunku do kosztów.
To jest niemoralne,jest tez zwykłym oszustwem.

Choć widzę,że interesy korporacji stawiasz wyżej od interesu słuchacza.
Niech tak będzie.
Branża to branża.

Chiny nie uznają wielu praw,które obowiązują na zachodzie-więc to nie kwestia "moralności" a prawa.
M.In prawa patentowego.

Rozumiem,że nie kupujesz nic na aliexpress,jako portalu,który sprzedaje podróbki-co czyni go "niemoralnym"?

  •  

Innym doskonałym przykładem jest Fosi,które co prawda nie podrabia-ale produkuje fajne sprzęty bez drakońskich marż.
I nagle za 1/10 ceny mamy to,co w europie,po cłach,vatach,podatkach,akcyzach,citach itp kosztuje 10x tyle.

A jednak Fosi zarabia.
Można?
Można...


 

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Gdyby ludziska hurtowo nie kupowali podróbek, to by nie istniały. Można narzekać, że Azjaci podrabiają, ale to nasza wina, że się mnożą.

Godzinę temu, Pseudodrummer napisał:

bzdura.
Niemoralnym jest sprzedawania kabla za 15 000 dolców z marżą 10 000% w stosunku do kosztów.
To jest niemoralne,jest tez zwykłym oszustwem.

Choć widzę,że interesy korporacji stawiasz wyżej od interesu słuchacza.
Niech tak będzie.
Branża to branża.

Chiny nie uznają wielu praw,które obowiązują na zachodzie-więc to nie kwestia "moralności" a prawa.
M.In prawa patentowego.

Rozumiem,że nie kupujesz nic na aliexpress,jako portalu,który sprzedaje podróbki-co czyni go "niemoralnym"?

  •  

Innym doskonałym przykładem jest Fosi,które co prawda nie podrabia-ale produkuje fajne sprzęty bez drakońskich marż.
I nagle za 1/10 ceny mamy to,co w europie,po cłach,vatach,podatkach,akcyzach,citach itp kosztuje 10x tyle.

A jednak Fosi zarabia.
Można?
Można...


 

Bzdura.

Kompletnie mylisz pojęcia.

Producent ma prawo za swój towar żądać tyle ile chce. Zobacz ile kosztuje produkcja iPhona A ile kosztuje w sklepie. Po jest kompletnie co innego. 

Kradzież. Podrabianie loga i promowanie tego to zupełnie coś innego.

Już widzę że gdybyś prowadził firmę to wyceniłbyś swoje produkty z narzutem 50 zł bo to jest moralne i na pewno byś za to wyżył. 

 

Chętnie porównałbym głośnikowe Valhalle 2 za 700 zł. z ali, z oryginałami za 100 000 zł.

Po tym co opisawano na forach zachodnich, już kilka lat temu, mam takie jakieś nieśmiałe podejrzenie i przeczucie.

Ma ktoś oryginał lub wiecie może, w jakim sklepie są dostępne od ręki?

W dniu 23.04.2025 o 18:33, Yankes napisał:

Dobrze podane ciekawe przemyślenia.

Mam całkowicie odmienne zdanie.

Jak zauważył RS - "poziom głupoty w tym temacie wszedł na wyższy poziom". I sam jest tego najlepszym przykładem. Jak można stwierdzić, że "kable działają tak samo", choć nie miało się do czynienia z oryginałem i nie przeprowadziło żadnego porównania? Tak się składa, że z ciekawości zakupiłem "Nordost Odin Gold" zasilający na Ali. Wpływ na brzmienie - tragedia. Rozkręciłem wtyki, które z zewnątrz ładnie się prezentowały, ale w środku już nie musiały, więc zabrakło farby na pomalowanie wnętrza. Bolce wykonane z "brudnego" (czytaj - zanieczyszczonego) mosiądzu. Ale to i tak małe "miki" w porównaniu do przewodników - drutów wykonanych z czystego aluminium. Ich zewnętrzna izolacja owinięta była folią w kolorze złotym, stąd w pełni uzasadnione w nazwie "gold". Idąc tropem myślowym pana RS kable działają tak samo, wszak przewodzą prąd. Jednak chyba dla każdego odrobinę myślącego człowieka jasnym jest, że liczy się nie tylko fakt przewodzenia prądu, lecz także to, jak ów prąd jest przewodzony. W tej kwestii jest istotna różnica w przewodności miedzi, lub miedzi złoconej, czy srebrzonej, a aluminium.

Jednak nasz bohater nawet nie sprawdził, z czego wykonane są wtyki i przewodniki w swoim kabelku, a skoro z zewnątrz prezentują się niemal identycznie, to założył, że muszą być identyczne i działać tak samo. Faktycznie "poziom głupoty w tym temacie wszedł na wyższy poziom".

Wygląda na to, że pan RS chciał sobie zrobić kolejny odcinek pt. "Audio voodoo" i, jak zwykle, znalazł poklask u osobników nienawistnie nastawionych do środowiska audiofilskiego. Jeśli RS chce sobie słuchać muzyki za pośrednictwem aluminiowych kabli to jego sprawa, ale prezentując takie poglądy, jak zawarte w tym filmiku, publicznie warto byłoby wcześniej sprawdzić, o czym tak naprawdę się mówi i co porównuje.

 

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.