Skocz do zawartości
IGNORED

Odtwarzacze CD


Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, il Dottore napisał:

ale mogę się wypowiedzieć w kwestii Marillion. Oryginalne CD grają lepiej niż remastery.

Tu się zgadzam.

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

45 minut temu, Misio38 napisał:

Harris twierdzi, że dopiero teraz to brzmi tak jak powinno. A skoro twórca twierdzi, że jest tak jak być powinno od początku to...

Jest więcej basu, ale dynamika spłaszczona. Jeśli możesz, to posłuchaj sobie TNOTB, jakiegoś wydania z lat 80-tych i tego nowego remastera. Ciekaw jestem opinii, bo dla mnie ten nowy remaster brzmi fatalnie. Ogólnie, prawie na każdej jest lekko góra przycięta, ale w przypadku TNOTB mam wrażenie, że jest w ogóle wycięta.

Nie mam wydań z lat 80-tych poza SSOASS. I ono brzmi lepiej niż remastery z 98 i zdecydowanie lepiej niż te obecne. Ale ja napisałem tylko to co twierdzi główny twórca. A podobno audiofil chce słuchać tak jak twórca sobie wymyślił.

Chociaż może akurat TNOTB chciałbym stare wydanie.

Edytowane przez Misio38

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

1 minutę temu, Misio38 napisał:

Nie mam wydań z lat 80-tych poza SSOASS. I ono brzmi lepiej niż remastery z 98 i zdecydowanie lepiej niż te obecne. Ale ja napisałem tylko to co twierdzi główny twórca. A podobno audiofil chce słuchać tak jak twórca sobie wymyślił.

Chociaż może akurat TNOTB chciałbym stare wydanie.

Jak dla mnie, to nowe jest paskudne. A mam na winylu i CD. Na szczęście mam jeszcze kilka starszych wydań winyla i CD. Jednak wolę te pierwsze tłoczenia. 

2 godziny temu, Rafaello_666 napisał:

Jest więcej basu, ale dynamika spłaszczona.

 

Standard

Mastery pod słuchawki

 

2 godziny temu, Misio38 napisał:

A podobno audiofil chce słuchać tak jak twórca sobie wymyślił.

Dla mnie to są  "majaczenia"  ludzi mających kolumny w kątach pustego pokoju ( "bo żona inaczej nie pozwoli" ), próbujących  "dodać basu"  kablem zasilającym za 5 tyś

😎

 

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

Jakie to były czasy, gdy chcąc posłuchać nowości jechało się do sklepu, wybierało, przebierało i z emocjami wracało do domu i włączało muzykę. Wtedy CD i winyle to było przeżycie, to były emocje. Czy dzisiaj takie emocje towarzyszą przy szukaniu nowości na streamerze? 🙂CD tu ma przewagę, nie techniczną, emocjonalną. Tylko czy o to chodzi? Trzeba odpowiedzieć sobie samemu.

Godzinę temu, tsa napisał:

Dla mnie to są  "majaczenia"  ludzi mających kolumny w kątach pustego pokoju ( "bo żona inaczej nie pozwoli" ), próbujących  "dodać basu"  kablem zasilającym za 5 tyś

Przy takim ustawieniu kolumn, juz żaden kabel za 5tys.  nie jest potrzebny 😁

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

W dniu 5.05.2025 o 10:44, il Dottore napisał:

nie widzę sensu w XXI w. płacić za muzykę,

Ktos ma tworzyc, grac, nagrywac za darmo?

Edytowane przez BlueDot
12 godzin temu, Audroc napisał:

Masz rację, jako jeden z wytrwalszych "zbieraczy" wszelakich fizycznych nośników wliczając w to SACD, kiedyś DVD Audio które zamieniłem na BluRay Pure Audio, poprzez audiofilskie zbierane przez lata XRCD czy ostatnio wydawane na nośnikach BluRay SHMCD czy BSCD.

Do tego piękna i bogata kolekcja winyli.

Często tu na naszym Forum krytykuję jednak te "zwykłe" najsłabsze CD które przegrywają z plikami.

Natomiast te lepsze wspomniane wcześniej na tą chwilę są poza zasięgiem streamingu jaki znamy.

Dottore wspomniał o fizycznych czy jak on to nazwał stacjonarnych plikach i te kupione z pewnego źródła biją na głowę klasyczne CD oczywiście z dobrego DACa.

Inna sprawa o której tu nikt nie wspomniał to DSD. Nowe odtwarzacze i DACi i tak przerabiają w locie zarówno płyty CD jak i pliki PCM na DSD więc tu różnica się zaciera.

Podobną historię mamy w przypadku obrazu gdzie dobry telewizor zamienia wszystko na 4K.

Podsumowując- czekając wciąż na sensowną audiofilską jakość streamingu delektuję się każdą pięknie wydaną w sztywnym kartoniku płytą fizyczną, a streaming traktuję na równi z radiową Trójeczką która powoli wraca do życia.

Dodam tylko że takie jakości są. Ludziom wystarcza Tidal, Amazon, Apple. Mało tego w ślepym teście mało kto odróżnia MP3 od FLAC.

Natomiast znowu to wszystko kwestia oczekiwań słuchającego. 

Ja akurat popieram zbieranie nośników. Z punktu widzenia artysty oraz wizualnej.

 

Po co w obecnych czasach robić ślepe testy. Obecnie większość młodzierzy nie ma pojęcia o co w tej jakości chodzi włączają i grają nie interesuje ich czy to FLAC czy cd czy mp3 128 kb dla nich jakość nie ma znaczenia byle by gralo. W domu mam 2 nastolatki jak coś wlacza to istny łomot nie idzie odróżnić wokalu męskiego od rzenskiego a co dopiero jakości czy to cd czy mp3

 

Godzinę temu, Abajek napisał:

Po co w obecnych czasach robić ślepe testy. Obecnie większość młodzierzy nie ma pojęcia o co w tej jakości chodzi włączają i grają nie interesuje ich czy to FLAC czy cd czy mp3 128 kb dla nich jakość nie ma znaczenia byle by gralo. W domu mam 2 nastolatki jak coś wlacza to istny łomot nie idzie odróżnić wokalu męskiego od rzenskiego a co dopiero jakości czy to cd czy mp3

 

🤪

Edytowane przez Zbi_Rek
3 godziny temu, Abajek napisał:

Po co w obecnych czasach robić ślepe testy. Obecnie większość młodzierzy nie ma pojęcia o co w tej jakości chodzi włączają i grają nie interesuje ich czy to FLAC czy cd czy mp3 128 kb dla nich jakość nie ma znaczenia byle by gralo. W domu mam 2 nastolatki jak coś wlacza to istny łomot nie idzie odróżnić wokalu męskiego od rzenskiego a co dopiero jakości czy to cd czy mp3

 

Myślę że wszelkie uogólnienia mogą być trochę krzywdzące. Większość, nie tylko nastolatków, ale ludzi wogóle nie zwraca uwagi na jakość. Ale w tej większości, nas starych oraz można przypuszczać że nastolatków także, są osoby które zwracają uwagę na jakość. Przykłady nawet z mojej rodziny, młodzież analizuje np słuchawki aby dobrze grały, zastanawiają się, a nawet pytają, jakim protokołem podłączyć po bluetooth aby mieć lepszą jakość. Podobnie jak my kiedyś analizowaliśmy, na której kasecie lepiej nagrać aby była lepsza jakość. Widać podobieństwo?

6 godzin temu, BlueDot napisał:

Ktos ma tworzyc, grac, nagrywac za darmo?

Są milionerami, mają swoje samoloty, mieszkają w pałacach. To z tej biedy i przymierania głodem?

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

15 godzin temu, Rafaello_666 napisał:

Jest więcej basu, ale dynamika spłaszczona. Jeśli możesz, to posłuchaj sobie TNOTB, jakiegoś wydania z lat 80-tych i tego nowego remastera. Ciekaw jestem opinii, bo dla mnie ten nowy remaster brzmi fatalnie. Ogólnie, prawie na każdej jest lekko góra przycięta, ale w przypadku TNOTB mam wrażenie, że jest w ogóle wycięta.

 

Tą płytę mam na vinylu, więc z zakupem CD zwlekałem najdłużej

W konsekwencji wylądowałem w "malinach"  😐  - walec przejechał równiutko

 

A Ty które masz wersje ?  Bo to że kilka , to nie mam wątpliwości  😊

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Screenshot 2025-05-07 at 12-04-05 Album details - Dynamic Range DB.JPG

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez tsa

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

W dniu 5.05.2025 o 11:37, Abajek napisał:

Witam

Zastanawiam się czy odtwarzacze cd mają jeszcze sens tak samo jak płyty cd .Jak wiadomo streming wypiera wszystko  ,łatwwiejszy dostęp ,jakość itd.

Ciekaw jestem waszej opini na ten temat

Ile można wałkować to samo. 

W dniu 5.05.2025 o 13:58, kangie napisał:

Ostatnio dostałem w prezencie "Tubular Bells" Oldfielda na CD z 1983 r. Gra całkiem inaczej niż remaster z 2003 r.

I tak słuchasz tych samych płyt w różnych wydaniach? 

?👈

8 minut temu, il Dottore napisał:

Są milionerami, mają swoje samoloty, mieszkają w pałacach. To z tej biedy i przymierania głodem?

Ciekawe podejscie. Wlasciciele Cocacola tez sa milionerami, ale czy to oznacza ze mozemy sobie brac ja z polki w sklepie i nie placic?

9 minut temu, il Dottore napisał:

Są milionerami, mają swoje samoloty, mieszkają w pałacach. To z tej biedy i przymierania głodem?

Masz rację 🤗

Główna kasa jest z grania koncertów. Tam już stawki przebiły wszelkie możliwe bariery. Dochody z nośników niewiele się liczą.

15 minut temu, tsa napisał:

 

Tą płytę mam na vinylu, więc z zakupem CD zwlekałem najdłużej

W konsekwencji wylądowałem w "malinach"  😐  - walec przejechał równiutko

 

A Ty które masz wersje ?  Bo to że kilka , to nie mam wątpliwości  😊

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Screenshot 2025-05-07 at 12-04-05 Album details - Dynamic Range DB.JPG

Mam trzy CD - angielskie z 1987, EU z 1998, i ten nieszczęsny remaster, wydany przez Parlophone, bodajże w 2018. Oprócz tego, cztery winyle - dwa z 1982 (francuski, niemiecki). Jeden picture disc z 2012 i ostatnie wznowienie Parlophone na 40-lecie. I w moim odczuciu najlepiej brzmi winyl niemiecki z 1982 i ten CD z 1987. To wydanie, które pokazałeś, ma słabą dynamike, ale przynajmniej są wysokie tony i dodatkowy utwór. Na tym wydaniu Parlophone nie ma jednego, ani drugiego 😂  A widziałem dziś na Vinted TNOTB używane za trzydzieści parę złotych (z przesyłką wychodziło czterdzieści kilka). Foty trochę niewyraźne, ale wyglądało na jakieś angielskie wznowienie z EMI, jeszcze przed remasterami, więc jest szansa na sensowne brzmienie.

5 minut temu, Elbing napisał:

Masz rację 🤗

Główna kasa jest z grania koncertów. Tam już stawki przebiły wszelkie możliwe bariery. Dochody z nośników niewiele się liczą.

Zgadzam się. Kradzież muzyki stała się łatwa i w zasadzie bezkarna, więc przestała być postrzegana jako kradzież i pozostaje społecznie akceptowalna. Co nie zmienia faktu, że ciągle jest to kradzież.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Rafaello_666
6 minut temu, Elbing napisał:

Dochody z nośników niewiele się liczą.

Skąd te teorie ?

po 1 $ z każdej sprzedanej płyty

Po 25 centów na łeb a to tylko jeden album

Dodatkowo tantiemy spływają do końca życia, nawet jeśli dawno już nie koncertujesz

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

9 minut temu, Rafaello_666 napisał:

A widziałem dziś na Vinted TNOTB używane

 

Mam trochę uraz do używek kupowanych na odległość

Z ręki do ręki - jak obejrzę - no problem

Kiedyś dawno temu kupiłem jedna płytę opisaną jako  "stan idealny"

Jak ją zobaczyłem to mnie głowa rozbolała. Wyglądała jakby ktoś grał nią w curling - cała w płytkich rysach, ale to dosłownie cała - nie było miejsca nie zarysowanego

 

🥴

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

Nie teorie. Było w jakimś wywiadzie ze znanym światowym zespołem, że głównie kasę trzepią na koncertach a dochody z płyt to niewielki margines. To co zacytowałeś @tsa to się zgadza. Stawki za trasę koncertową wielokrotnie to przebijają

17 minut temu, BlueDot napisał:

Ciekawe podejscie. Wlasciciele Cocacola tez sa milionerami, ale czy to oznacza ze mozemy sobie brac ja z polki w sklepie i nie placic?

Sorry, powyżej miałem zacytować tą wypowiedź, a zacytowałem inną.

Zgadzam się. Kradzież muzyki stała się łatwa i w zasadzie bezkarna, więc przestała być postrzegana jako kradzież i pozostaje społecznie akceptowalna. Co nie zmienia faktu, że ciągle jest to kradzież.

1 minutę temu, Elbing napisał:

dochody z płyt to niewielki margines.

 

Jak nagrali gniota i sprzedali 100 000 szt, to oczywiście

 

Nie da się przekonać kogoś, kto nie chce być przekonany

1 minutę temu, Elbing napisał:

Nie teorie. Było w jakimś wywiadzie ze znanym światowym zespołem, że głównie kasę trzepią na koncertach a dochody z płyt to niewielki margines. To co zacytowałeś @tsa to się zgadza. Stawki za trasę koncertową wielokrotnie to przebijają

Na pewno zarabiają na koncertach, ale na koncertach sprzedają też płyty, koszulki i inne gadżety. Generalnie, wydaje mi się, że powinna obowiązywać zasada - jeśli coś jest oferowane za pieniądze, to pozyskanie tego za darmo, bez zgody i wiedzy właściciela, jest kradzieżą. Chyba, że się dostało w prezencie, od kogoś, kto kupił, ale to chyba oczywiste.  

15 minut temu, tsa napisał:

Mam trochę uraz do używek kupowanych na odległość

Z ręki do ręki - jak obejrzę - no problem

Kiedyś dawno temu kupiłem jedna płytę opisaną jako  "stan idealny"

Jak ją zobaczyłem to mnie głowa rozbolała. Wyglądała jakby ktoś grał nią w curling - cała w płytkich rysach, ale to dosłownie cała - nie było miejsca nie zarysowanego

Może mi się ze dwa razy darzyło, a używek kupiłem już całą masę. Oczywiście, można kupić używkę w sklepie z płytami, czy na discogs, ale tam raczej trafisz na sprzedawcę, który zna jej kolekcjonerską wartość i jeszcze chce na niej zarobić. To zrozumiałe oczywiście, ale na portalach typu Vinted, czy OLX, pojawiają się czasem strzały w bardzo niskich cenach. Dla mnie warte ryzyka. Ostatnio kupiłem winyl Saxon za niecałe 40 zł. Tłoczenie z 1980 roku. Stan, praktycznie idealny. Inna sprawa, że na takich portalach musisz potwierdzić zgodność przedmiotu z opisem, po zakupie. Raz kupiłem przeskakującą płytę i bez problemu ją odesłałem.

3 godziny temu, Elbing napisał:

Nie teorie. Było w jakimś wywiadzie ze znanym światowym zespołem, że głównie kasę trzepią na koncertach a dochody z płyt to niewielki margines. To co zacytowałeś @tsa to się zgadza. Stawki za trasę koncertową wielokrotnie to przebijają

Bo obecnie mało kto płyty kupuje, ale są artyści którzy sprzedają jeszcze dużo krążków. Srebrnych czy czarnych i na tym zarabiaja. 

?👈

Streming wszystko powoli wypiera, kolekcjonowanie na stremingu mija się z celem wszystko jest w zaśięgu ręki. To ze mało kupują płyt to jest winą stremingów ,według mnie zawsze dobrze mieć nośnik bo się wie ze coś ma , w stremingu masz wszystko a tak naprawdę nie masz nic

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.