nie ufajcie rankingom

[Ururam Tururam]

A kto miałby go robić, głośniki?!?

[namelessclub]

jozwa maryn - co do komercji - nic w tym złego to że magazyn HI-FI zmienił formę (no komercje widać bo ładniej wygląda) w końcu to teraz Twój magazyn Jako red. nacz. swoją drogą ciekawie redagowanego - a rankingi - są reklamy są rankingi, nie ma reklam nie ma pisma :)

jak to znajomy powiedział z tego są pieniądze wskazując palcem jedną z pierwszych pozycji w rankinu Stereophile'a

[pitdog]

raczej czytelniki

[namelessclub]

pitdog - słuchacze i słuchawki

zamiast audiofil można używac słowa słuchacz :)

[pitdog]

sluchaczem jest tez uczestnik wykladu, ale niekoniecznie audiofilem (chyba, ze dobra akustyka sali i piekny glos wykladajacej)

[namelessclub]

pitdog - a audiofilem osoba słuchająca radia z telefonu komórkowego - to nic nie znaczy

[gutekbull]

Ururam Tururam => I tak głośniki to robią , czy chcesz tego czy nie ;-)

[Ururam Tururam]

Cholera, masz rację.

[Arkadix]

Krótka historia z życia wzięta na temat ocen:

W roku 1999 znajomy nabył drogą kupna kolumny Audio Physic Spark wyłącznie na podstawie recenzji w Hi-Fi i Muzyka. Pewnie ktoś się zapyta dlaczego ich wcześniej nie posłuchał ? Ano dlatego, że ówczesny dystrybutor Audio Physic w Polsce działał jak znikający punkt, znajomy więc w ciemno sprowadził kolumny z Niemiec – tak jak napisałem wyłącznie na podstawie recenzji.

Okazało się , że kolumny brzmią bardzo specyficznie w zakresie średnicy. Wystarczyło dosłownie kilka minut odsłuchu aby stwierdzić , że charakterystyka przenoszenia musi znacznie odbiegać od liniowości w zakresie średnicy, co związane było z wyraźnym przebarwieniem średnicy i ogólnie mało neutralnym brzmieniem. Później zdobyliśmy wykresy z charakterystykami przenoszenia Sparków, których kształt doskonale tłumaczył wrażenia odsłuchowe.

Tymczasem Hi-Fi i Muzyka w tabelce w kategorii neutralność wstawił 5 kółek !!!

W rzeczywistości brzmienie Sparków było na tyle specyficzne , że nawet przy maksimum dobrej woli nie byliśmy w stanie zrozumieć czym kierował się recenzent wystawiając maksymalną ocenę za neutralność.

 

Pozdr.

Arkadix

[PMD]

recenzją się kierował, z niemieckiego czasopisma, w którym napisali, że wybitnie neutralne bo to przecież AP. :)) ;)

[Zbig]

Może trzeba zrobić ranking rankingów?

 

Do rankingów trzeba podchodzić z dystansem. Sprzęty w podobnej cenie i podobnie oceniane brzmią inaczej i to jest fakt łatwy do zaobserwowania. Trzeba też pamiętać o tym, że recenzent testował dany egzemplarz w konkretnej konfiguracji i pomieszczeniu.

[electro]

jest teraz lansowana taka piosenka hip-hopowa gdzie artysta przyspiewuje: Nieeee uuufffajjcieeee Jaaarząbkooowi i ztym sie moge zgodzic, a bez rankingow kolorowa prasa audio by sobie nie poradzila....

[baq85]

>>>electro

 

"a bez rankingow kolorowa prasa audio by sobie nie poradzila...."

 

(...) o ile się nie myle (a nie myle się bo mam ostatnie egzemplarze) - HI FI pozbawiło swoje czasopismo właśnie rankingów, i co radzi sobie? no chyba jeszcze ludzie kupują gazetke? (...) zatem sobie radzi.

[vinyldemon]

cała ta prasa to wielki śmiech stworzona chyba tylko po to aby pomóc sprzedawać zainteresowanym,w sklepach nie lepiej ,każdy sprzedawca mówi że najlepsze to właśnie to co ma na sklepie ( czyli można sie domysleć że ma to na czym dostał największą marże).Czytając opisy sprzetu budżetoweg i te zachwyty, ma się wrażenie że np Cabridge czy Tannoy to juz koniec wszystkiego i nie można lepiej,i jak się do tego odnieść.Rankingi fakt są bardzo stronnicze, w zagranicznych prasach także ,ale tam przynajmniej faworyzowani są rodzimi producencji.W naszych gazetach nie sposób znaleźć notke że ten nowy produkt jest dobry ale słabszy od poprzedniego który mozna kupic używany za pól ceny,po co ,jesteśmy tak bogatym społeczeństwem że co rok chodzimy po nowe klocki do sklepu.Nasza prasa fachowa nie działa by nam pomóc ,takie jest moje zdanie.Nie kupuje juz od dawna.

[PawelP]

Po prasie audiofilskiej można jechać do woli, a po rankingach w szczególności. I moim zdaniem absolutnie słusznie i w sposób uprawniony. Ale też powinniśmy sobie to powiedzieć otwarcie - niewiele jest równie irracjonalnych branży co audiofilski sprzęt. Czy istnieje choć jedno obiektywne kryterium, którym można się kierować przy zakupie sprzętu audio haj-faj ? Samochodziarze mają konie, moment, zużycie i czas do setki. A my co ? Pasmo przenoszenia ? Przecież każdego, kto by kupował na podstawie szerszego pasma przenoszenia nawet świeżutko upieczony audiofil zmiecie pustym śmiechem tak gwałtownym, że aż groźnym dla zdrowia (choć mam znajomych, którzy na tej podstawie dokonują wyboru, a przynajmniej biorą to pod uwagę). I te wszystkie "artystyczne" terminy - dźwięk ciepły, szybki, krystaliczny, przejrzysty, twardy, miękki. Czy to nie jest zbliżone do jakiś dziedzin sztuki - poezja albo malarstwo ? Chyba jest - i stąd takie recenzje w "pismach fachowych" - od sasa do lasa.

Ale przecież nie inaczej jest "na dole". Szeregowi audiofile jakoś też średnio potrafią się zgodzić, że jakiś sprzęt jest ewidentnie lepszy niż inny. I te na pierwszy rzut oka z punktu widzenia fizyki absurdalne, a dla audiofilskiej, wtajemniczonej braci, aksjomatycznie "święte" efekty jak niesamowita zmiana właściwości fizycznych dźwięku po wymianie kondensatorów lub cewek na droższe, oklejenia obudowy masami bitumicznymi, itp, itd. I nikomu się nie pogarsza, wszyscy odczuwają poprawę efektów dźwiękowych. Ale to w końcu nie jest jedyny typ zakupu, w którym satysfakcja z zakupu jest proporcjonalna do wydanej kasy, a nie uzyskanej użyteczności - generalnie typowe dla tzw. dóbr luksusowych, które mają się przełożyć na prestiż i postrzeganie statusu społecznego kupującego. Jest tylko smutne, że wielu (większość ?) audiofili generalnie nie należy do typowych konsumentów innych dóbr luksusowych.

[pal55]

Wlasciwie rankingi w polskich pismach branzowych mozna potraktowac jako wskazowki dla leniwych "co mozna kupic w polskich sklepach", a gwiazki, koleczka, kwadraciki czy inne tego typu znaczki to jedynie ozdobniki graficzne - w koncu to sa pisma, ktore dbaja o szate graficzna :)

[Uznam]

Z mojego przykładu wiem że kropeczki w rankingach mącą w głowie. Teraz uważam że tabele nie świadczą o prestiżu. Ludzie powinni czytać opinie i wg nich szukać kandydatów na odsłuch. Niestety jest wciąż dużo ludzi, którzy mieszkają na tzw. pustyniach, a praca blokuje im docelowy wybór. Nie ma złych klocków tylko są złe zestawy... ale o tym doświadczeni audiofile już wiedzą. Dobry felieton dla początkujących.

[andrea29]

A ja tam myślę, że kropeczki są dla tych, co nie umieją czytać albo nie rozumieją słowa pisanego ;)

Dla początkujących sprzęto-/dźwiękolubów wskazówką co powinni kupić albo czym się zainteresować w 1. kolejności. /I pewnie taka jest rola kółeczek/gwiazdeczek./

 

Pozdr.

[vinyldemon]

pal55,andrea 29

 

ale w takiej sytuacji cały sprzęt powinien dostawac tyle samo gwiazdeczek,tak będzie demokratycznie ,a tak nie jest ,przez co niektóre produkty są faworyzowane nie zawsze słusznie

[Ururam Tururam]

> PawelP:

 

Na pasmo przenoszenia też czasem należy popatrzeć. Jak się na ten przykład słucha głównie muzyki organowej, to bez niskiego dolnego skraju pasma nie poradzisz. Dopiero spośród tych spełniających to kryterium wybiera się najbardziej odpowiednie.

[jozwa maryn]

vinyldemon: "Nasza prasa fachowa nie działa by nam pomóc, takie jest moje zdanie. Nie kupuje juz od dawna."

 

He he, to skąd wiesz?

[pal55]

vinyldemon -> gdyby wszystkie klocki mialy tyle samo gwiazdek/kropek etc to byloby strasznie symetrycznie - to nie wyglada dobrze :)

[jozwa maryn]

A poza tym, musi być w piśmie coś zrozumiałego dla całkiem początkujących. Teoretycznie zrozumiałe powinny być teksty, ale tzw. wzrokowcy absolutni pewnie preferują prostsze znaczki... :-)

[senicz]

Co do rankingow to trzeba pamietac o tym kto pisze te artykuly bada sprzet itp. Najczesciej sa to zwykli ludzie bardzo czesto miernie fachowo przygotowani do funkcji jaka pelnia w redakcji. Pisza co pisza a napewno prawdy nie pisza bo szybko by stracili prace. Prawda jest okrutna - najwazniejsze sa efekty ekonomiczne dla redakcji czyli ile ogloszen jest dawanych na stronach i ile sie sprzedaje egzemplarzy pisma. I dlatego duzy dystrybutorzy moga liczyc na dobre recenzje a mali? czesto sluza jako chlopiec do bicia. Bo ktos musi byc gorszy. Skonczylo sie to tym, ze recenzje sa prawie identyczne dla wszystkiego. Ba, hi-end dostal w skore bo wiele taniego sprzetu zaczelo grac doskonale. No chocby Usher.

Ale bez dobrej recenzji nic sie nie sprzeda wiec producenci zabiegaja o te dobre. Maly zaklad zaczynajacy produkcje czesto boi sie oddac do recenzji sprzet bo jak bedzie zly to koniec z produkcja. A moze byc zly bo nie ma w tym swiadku obiektywnych opisow. W recenzji trafi na duza firme i polegnie bo cos polskiego i taniego nie moze byc lepsze od zachodniego duzego. Redakcja ma prosty rachunek - duzy bedzie dawal sporo reklam a poczatkujacy bardzo malo. A wiec? rezultat jest wiadomy. Mala firma dostaje kiepska recenzje i koniec z marzeniami. Choc urzadzenia bardzo dobre i tanie.

Niestety taki jest rynek i tylko niezalezna? witryna w internecie moze cos pomoc. Ale kto ja zrobi i po co?

Np. kolumny firmy edyton sa super i za male pieniadze ale kto slyszal o takiej firmie? a warto kupic bo jeszcze te glosniki sa tanie i pewnie beda duzo drozsze lub firma zaprzestanie rpodukcji bo przegra z konkurencja wielkich korporacji.

Pozdr. Senicz

[Papamek]

>senicz

Może swoim wpisem wywołasz jozwe maryna. Wielokrotnie deklarował, że jest gotów testować polskie urządzenia i umieszczać recenzje w Magazynie HiFi. Tylko, że Magazynu też niewiele osób chce kupować, podobnie jak polskie urządzenia ...

 

Edytona widziałem, słuchałem na wystawie i w Audiopunkcie. Firma ma własne przetworniki - jak Dynaudio i Epos. Kolumny wyglądają poważnie i dobrze grają. Więc dlaczego niewielu o nich słyszało? Bo nie mają recenzji. Recenzje są potrzebne :)

 

Nie można posądzać recenzentów o to, że piszą głównie nieprawdę. Lekceważąc czytelników podcięliby gałąź, na której siedzą. Recenzje trzeba czytać całe, a nie same gwiazdki. Mieć głowę na karku. I dużo słuchać i porównywać. Recenzje oprócz brzmienia opisują także budowę sprzętu (może tego obawiają się mniejsi producencji?), czasem wyniki pomiarów. To też warto według mnie czytać.

 

Uchylę jeszcze rąbka tajemnicy. 45% użytkowników głównie z tego forum zadeklarowało, że nie kupuje żadnego pisma o tematyce audio.

[lancaster]

Papamek, ja też kupuję coraz rzadziej i wcale nie dlatego, że poziom siada, tylko dlatego, ze czytając kolejne recenzje mam wrażenie dejavu.

Kiedyś sobie lubilem poczytać rankingi, ach jakie to cudowne uczucie wiedzieć z gazety jak co gra:) no i o ile lepiej od konkurencji!

[Fr@ntz]

Papamek - Ty lepiej nie uchylaj rąbka, tylko posadź Małżowinkę do klawiatury - niech wyniki Swojej pracy zaprezentuje ;-)

[Papamek]

>Fr@ntz

Nie mam takiej władzy ;) Ale wykresy są gotowe i wkrótce je zaprezentujemy Forumowiczom.

[Fr@ntz]

To Patka jeszcze przed obroną?