Dlaczego wzmacniacze lampowe sa lepsze??

[bird]

To nie jest żadna reklama,to odpowiedz na dość dziwny wpis Grzebaka,który z niewyjaśnionych przyczyn od dłuższego czasu znęca się nad bardzo przyzwoitą firmą.

Może Delta nie robi jeszcze sprzętu na poziomie Graafa,ale kto wie może za jakiś czas?

[Kubeł]

bird, wszyscy znają "kompleks grzebaka". Wystarczy prześledzić jego wpisy. Nie przejmuj się tym. A produkty wspomnianej manufaktury niech się bronią same, bo potrafią.

[bird]

Bardzo długo czytuję te forum i zawsze dziwiłem się skąd przybywają takie dziwaki-grzebaki.

Po lekturze wpisów(bardzo ogólnikowych)nie mogę w żaden sposób zrozumieć takiego skomulowania nienawiści.

Wzmacniacze lampowe wymagają bardzo długotrwałej i precyzyjnej konfiguracji całego toru.

Jeśli tej sztuki dokonamy,cóż napisać-BINGO.

Wygląda na to,że Grzebak słuchał wyjątkowo zle zestawionego systemu.

Piszę o tym ponieważ znam te wzmacniacze i twierdzę,że to są bardzo udane konstrukcje.

pzdr

[sylwester]

co to znaczy bardzo przyjemnie.he he i co znaczy do tej pory.

[pal55]

Takie "dziwaki" zawsze przybywaja z "Zawisci" - pare razu probowalismy juz ustalic, gdzie to jest, ale do tej pory nie wyszlo - niemniej rodza sie tam same takie cholery :)

[sylwester]

Chociaż jeden normalny gosc na tym forum.mowie o koledze " bird". który przynajmniej widział i wie jak zbudowany jest profesjonalny wzmacniacz lampowy,no i ma pojecie zapewne z tego tematu.pozdro dla niego.bo reszta to wiecie

taki np limk czy name...cos tam. to lepiej niech pisza poezje,ale i tak ie za dobzry sa z tego he he.

[Kubeł]

sylwester, 30 Sie 2005, 16:36

 

>co to znaczy bardzo przyjemnie

 

To znaczy, że kojarzyło mi się miło, fajnie, pozytywnie.

 

>he he i co znaczy do tej pory

 

To znaczy, że od momentu przeczytania twego wpisu kojarzy mi się przyjemnie mniej. Nie pytaj dlaczego, są rzeczy o których lepiej milczeć.

[sylwester]

chlopcze nic o mnie nie wiesz,wiec nie oceniaj bo zle ci sie to kiedys skonczy.mozesz wyladowac panie " kubel w smietniku" bez obrazy.napisz wprost o co ci chodzi.

[Kubeł]

Dobranoc sylwester. Czas zgasić światło.

[sylwester]

nie ma problemu. mozemy sie spotkac i pogadamy w cztery oczy.jesli masz ochote.nara

[liamk]

>taki np limk czy name...cos tam. to lepiej niech pisza poezje,ale i tak ie za dobzry sa z tego he he.

 

no coz, przyznaje sie do winy . .. z poezji dobry nie jestem - pech chcial, jestem elektronikiem ;) zbudowalem nawet wzmaka lampowego i jestem swiadom trudnosci oraz problemow zwiazanych z jego projektowaniem oraz konstrukcja.

 

>WZMACNIACZE LAMPOWE LIDERA W ICH KONSTRUOWANIU FIRME " MARSCHALL".

 

czy chodzi Tobie o firme "MARSCHALL" przez "ch" czyli marschall acoustics zajmujaca sie produkcja sonarow :))) czy moze o piece gitarowe i firme marshall ?

 

ps.

a ten name cos tam to wg. mniej jeden z najbardziej doswiadczonych i sesowych uzytkownikow tego forum . . . przynajmniej poki nie gada o kablach ;)

[tomek11]

"Dlaczego wzmacniacze lampowe sa lepsze??"

 

Toż to prowokacja!!!

[tomek11]

>sylwester

 

"nie ma problemu. mozemy sie spotkac i pogadamy w cztery oczy.jesli masz ochote.nara"

 

Bardzo niekulturalnie...i "nieelektronicznie", wrrrrrrr!!!!

[Zydelek]

Podpiszę się pod wpisem Jozwy... he he, tyle że nie wiem co jest i jak to nazwać. Lampa coś w sobie ma! Jedni nazwą to czarem inni... .Jednak osobiście jestem za lampą. Jej brzmienie jest mi przyjemniejsze i bardziej przypomina to grane na zywo (muzyka akustyczna). Minusem jest ich awaryjnosc, potrzeba stałej kontroli technicznej (kalibracja,prądy, napiecia), koszta utrzymania tej przyjemności są bezdyskusyjnie wyższe, no i cena zakupu jednostkowo produkowanych urządzeń. Ale... jednak to coś, ta magia ma tyle w sobie, że nadal wolę mieć kłopoty, ponosic koszta i cieszyć się rozpaloną bańką:):)

[Lacrimosa]

Zydelek->>>

 

Jestem z Toba, nic dodac nic ujac :-)

 

Pozdr.

[namelessclub]

... zfrustrowania

[sylwester]

tak w rzezcy samej marhall ale ciagle mnie ktos wyrywal od kompa i sie pierd..... w nazwie.a do tegonie sprawdzilem textu przed wysłaniem.a atk na boczku to nic do ciebie kolego nie mam zebys wiedzial.pozdro nara

[sylwester]

ales ty nie myslacy chodzilo mi o rozmowe a nie rozróbe.he he kolego TOMEK11

[grzebak]

-->sylwester

napisz w końcu po polsku o co Ci chodzi, bo cały czas bełkoczesz.

[Parsec]

Dlaczego ten temat nie jest jeszcze na bocznicy?

[tomek11]

Sylwester napisał o mnie "nie myślący".

 

A oto kilka sentencji "Myślącego"...

1. "Sie ma. widze ze nie wiecie co to wzmacniacz lampowy,ale mniejsza z tym."

2. "Chociaż jeden normalny gosc na tym forum...bo reszta to wiecie taki np limk czy name...cos tam. to lepiej niech pisza poezje,ale i tak ie za dobzry sa z tego he he."

3. "chlopcze nic o mnie nie wiesz,wiec nie oceniaj bo zle ci sie to kiedys skonczy..."

 

Myślącego?

[kazik]

Sylwester ściemnia. Od razu widać że jest perkusistą a marshalla i gitarę widział z odległości metra najmniej...

[darkul]

Chłopak z rodem Domowe Przedszkole... tosca i inne take audiofylske klamotto brzekotto..

[gutekbull]

A kto powiedział , że wzmacniacze lampowe są lepsze ?

Przecież to bzdura, może być b.dobry wzmak lampowy jak i tranzystorowy.

Ogólnie chyba jest tak jak to mówił znajomy fachowiec od klocków DIY i chyba się to potwierdza,

że przy tanich konstrukcjach to lepiej wypadają lampy,

ale jak już mamy kasę to sytuacja się wyrównuje.

[julek]

No nie wiem. ja tam bym jednak wolał moją Jolke od Halcro. nie twierdze że jest zły ale jakoś słuchanie go nie sprawiło mi wcale wiekszej przyjemności niż z niezłej lampy(dużo tańszej). Oczywiście to już nie była ta szarzyzna co z tańszych tranzystorów. No ale ja jestem bardziej melomanem niż audiofilem i może dla tego.

[sylwester]

czy twoje cyferki w nazwie 11 oznaczaja ze jestes na pale!! pozatym jak sazde to ciagle siedzicie przy kompach,i pewnie wszyscy jestescie w okularach i garbaci,he ja taki nie jestem.a nie mam czasu sie z wami kłócić ani nikogo obrażać, wole iść na trening. jesli kogos obrazilem to sorki.nara i ktos tam napisal ze czas ten temat odlozyc chyba na bocznice. tez tak mysle..

[jozwa maryn]

Sorki-nara, co? Faktycznie, trening to dobre wyjście, poważanie wśród ziomali samo nie przyjdzie, pracować trza.

[qrczak]

sylwester

 

Widzę,że już wróciłeś z rozpoczęcia roku szkolnego.No ale od jutra już regularnie tornister i do szkoły.A my tu wszyscy odetchniemy z ulgą.Może chociaż pisać się nauczysz.Oby...

[jar1]

Co Wy, Sylwester jest spoko;-) Pewno dużo tu 'okularków':-)

[drac]

Marshall najlepszy? A dlaczego nie Mesa Boogie albo Rivera ew. Soldano (ręczna robota). A może z zupełnie innej beczki - Randall Warhead (pełny tranzystor a brzmi naprawdę nieżle). Moim skromnym zdaniem nie ma czegoś takiego jak "najlepszy", wszystko zależy od gustu. Zarówno tranzystor jak i lampa mają swoje wady i zalety. Dopiero po posłuchaniu jednego i drugiego możemy stwierdzić co nam bardziej pasuje - nieco tekturkowy ale bardziej dynamiczny z lepszym basem tranzystor, czy wspaniale cieplutka, przyjemna w odbiorze ale niestety lekko kluseczkowata w basie lampa. Słuchać, słuchać i jeszcze raz słuchać. A tak na marginesie najleprzy jest bi amping (lampa + tranzystor)