Skocz do zawartości
IGNORED

Return of the Champions- jak wrażenia?


il Dottore

Rekomendowane odpowiedzi

krótko:

porażka

a może- gdybym dał szansę i troszku dłużej posiedział to nastąpił by cud,a tak po 10 minutach dałem sobie spokój ;(

a może-poszli do lasu;)

a może-się po prostu się nie znam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazywane przez 3sat fragmenty koncertu wypadły dość słabo-przerywanie i skakanie po płytce faktycznie może irytować, podobnie słaba jakość dźwięku telewizyjnego. Wszystkim niezadowolonym proponuje obejrzeć płytę DVD na chociaż przyzwoitym sprzęcie...

Co do samego 3sat to powaliła mnie retransmisja fragmentu live aid z Davidem Bowie – na koncercie w hołdzie FM wypadł o niebo lepiej!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...
  • Redaktorzy

Robert Pliszka - mój ulubiony recenzent pop/rock bardzo trafnie opisał wyczyny Rodgersa - "(...) fałszuje jak skacowany organista podczas sumy w wiejskim kościele". Lepiej sam bym tego nie ujął ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 5 miesięcy temu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znakomita płyta (mówię o DVD), co poznaje sie po tym że nie ląduje na pawlaczu ani po pierwszym, ani po n-tym obejrzeniu. Rogers jest sobą, nie udaje Freddiego, a że to jeden z legendarnych vocali rocka to jest v. good. Dużo śpiewają też pozostali. Dramaturgia koncertu, fenomenalna robota kamer, wyraźna ekstaza publiczności - sprawiają że to sie ogląda! i tego się słucha! Pozdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ensueno: tak jak piszesz - nie znasz Led Zeppelin; nie zakończyli na Coda (lecz na In Through the Out Door), Coda to ścinki z wielu lat odrzucone z płyt a nie ostatni longplay Zeppów. Co LZ ogólnie: outstanding excellence tak można tylko powiedzieć o ich dyskografii. Pink Floyd i Led Zeppelin to dwie najlepsze grupy rockowe imho.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakew

 

Poniekąd zgadzam się co do ostatniego zdania, ale było jeszcze kilka równorzędnych kapel.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałbym, że dramatyzujemy. Posłuchaj sobie właśnie The show must go on z ROTC (tylko z cd żebyś mógł się skupiś wyłącznie na muzyce). Gwarantuje ci, że jeżeli teraz masz nie najgorsze zdanie o Queen + Rodgers, to szybko je zmienisz. Brzmią jak marnej jakości cover band.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że najwięksi wokaliści tego świata brzmieli dokładnie tak samo wykonując repertuar Queen. To jest w zasadzie przypisane do tego typu przedsięwzięć. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakew

Co do CODA to napisałem przecież że to coś w rodzaju Made in heaven…

Faktem jest że ekspertem od Zeppelinów nie jestem co nie znaczy, że ich nie znam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na doniesienia o planach nagrania nowego albumu z Rogersem? Na dniach mają wejść do studia. Niby bez zobowiązań, ale czuć, że Brayan chciał by wydać coś nowego… (mam tylko nadzieję, że zaproszą JD).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deacon na pewno nie weźmie w tym udziału. Też słyszałem, że w październiku mają zacząć nagrywać. Jeżeli ukaże się płyta to raczej jej nie kupię, bo całe ta impreza Queen + PR to dla mnie po prostu farsa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli płyta studyjna to podejrzewam, że będzie to raczej wspólny projekt P.R. i B.M. Raczej traktowalbym taka płyte w ten sposób bez ogladania się na Queen. Mam tylko nadzięje, że cos zrobia z nazwą Queen.

 

Jest pare kapel gdzie niewybrażalnym byłoby dalej pracowac pod starym szyldem bez np.

 

Rolling Stones bez Jaggera,

Led Zeppelin bez Planta,

Thin Lizzy bez Lynota

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama nazwa mnie nie rusza – i tak wszystkie solowe płyty Briana czy Rogera oklejane są na zachodzie informacją że to prawie jak album Queen więc czy będzie naklejone logo czy nadrukowane to jeden pies.

Fakt było by sympatyczniej wydać coś pod nazwą Brian May Band czy The Cross ale czy pozostali uczestnicy takiej imprezy by na to poszli.

Podejrzewam, że gdyby wyszła nowa płyta Zeppelinów to też podniósł by się lament.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Messer, 11 Wrz 2006, 14:58

 

>Deacon na pewno nie weźmie w tym udziału. Też słyszałem, że w październiku mają zacząć nagrywać.

>Jeżeli ukaże się płyta to raczej jej nie kupię, bo całe ta impreza Queen + PR to dla mnie po prostu

>farsa.

 

Oh, Messer - przeczytaj jeszcze raz to co wypisujesz. Jak mozna deklarowac przed uslyszeniem czy sie jakas plyte kupi czy nie? Jak mozna odmawiac ludziom pracy jezeli ktos z ich teamu odszedl? Dziecinada z Twej strony.

 

Uwazam, ze kazdy ma prawo do robienia czegos w muzyce skoro to jego zawod. Takze jego odpowiedzialnoscia jest to co robi a zatem czy uzywa nazwy Queen czy nie i kogo angazuje do spiewania. To czy ktos to kupi czy nie to jest inna sprawa ale przekreslanie na starcie plyty Deacona uwazam za niezrozumiale. W koncu gdyby zrobic plyte Queen tylko z piosenkami, ktore ulozyl Deacon wyszedl by bardzo zgrabny album. Zgadzasz sie czy nie?

 

pzdrw

 

soso

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie przekreślam Deacona, on sam pare lat temu stwierdził, że chce spokojnie żyć na emeryturze i nie bawi go już granie. I bynajmniej nie odmawiam mu talentu, Another One Bites The Dust to jedna z moich ulubionych piosenek. A płyty nie kupię, bo:

-wydałem bez sensu kase na Return of the champions i zawodzenie Paula mi się po prostu nie podoba

-wydałem również kase na Back to the Light Briana i też tego żałuję, bo mogłem wydać ją lepiej.

Nie odmawiam również Taylorawi i Mayowi pracy, bo bez ich wkładu dorobek Queen byłby o wiele uboższy. Po prostu ich obecna działalność mi się nie podoba i nie jest to dziecinada z mojej strony, bo nie krytykuje ich bezpodstawnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokument jest taki sobie i wchodzi też w skład Freddie Mercury Solo Collection. Na początku opowiada o jego dzieciństwie, są zdjęcia z Zanzibaru itd., potem leci chronologicznie aż do 1991. Wypowiada się dużo matka i siostra Freddiego, kilka bliskich mu osób. Jeżeli znasz podstawowe fakty z jego życia to z filmu raczej niczego nowego się nie dowiesz. Wogóle ta składanka to odgrzewanie po raz setny od dawna dostępnych materiałów, plus kilka nowych miksów starych piosenek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wszelkie reaktywacje w nowym składzie, nowe aranżacje starych hitów w wykonaniu innych front manów (bo Frakoh Bulsara był nie tylko genialnym wokalistą, może największym w historii rocka, ale przede wszystkim showmanem w stylu glamour) w przypadku legend pokroju Queen to bezczelna, merkantylna profanacja.

 

Tego rodzaju karkołomne przedsięwzięcia można porównać tylko do remake`u swojego "pierwszego razu" w wieku lat np. 50. To absurdalne, bardziej żałosne i smutne niż śmieszne. Ludzie zaślepieni żądzą zysku nie mogą pojąć prostej i uniwersalnej prawdy mówiącej, że pewne rzeczy zdarzają się tylko raz we właściwym składzie, miesjscu i czasie, dokładnie tak, jak śpiewał również legandarny Rysiek Riedel "w życiu piękne są tylko chwile". Na takim podejściu konstytuuje się przecież rock`n`rollowy styl życia. A ponowny występ muzyków z dawnego Queenu pod tą nazwą to deprecjacja tej ideologii i deptanie własnej legendy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rolandsiger, daj ludziom pograć jak lubią - bez obrzucania ich najcięższymi oskarżeniami ("bezczelna, merkantylna profanacja"). Muzycy z Queen zarabiają b. duże pieniądze na back catalogue tej grupy więc nie musza nic robić by żyć dobrze (sam nieboszczyk Mercury zarobił 5 milionów - dla swoich spadkobierców - w zeszłym roku). Gdyby chcieli to mogli zaraz po śmierci Freda wziąc następcę - odczekali grzecznie 15 lat. Fani się cieszą - spójrz na twarze na dvd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Wpis niemal w rocznicę założenia wątku... :)

Ależ się zdziwiłem że to już rok minął od pierwszego przesłuchania ROTC...

Dobra płyta to taka która znosi próbę czasu, nie pokrywa się kurzem na półce, niekoniecznie musi wciąż tkwić w szufladzie CD ale chętnie się do niej wraca... więc jak? Czy ten album zniósł próbę czasu?

Moim zadaniem tak, bo gdzies tak 2 tyg temu po paru piwkach wysłuchałem go z goscmi z wielką przyjemnoscią.

Rodgers, May czy Taylor wokalnie nie sięgają Freddiemu do pięt, to prawda - a jednak jest cos w tym albumie co każe do niego wracać. I nazwa Queen wciąż swieci dawnym blaskiem choć brakuje głównej gwiazdy konstelacji.

Inne gwiazdki zapalają się niczym supernowe, by za chwilę odejsć w niebyt a my wciąż od lat zasłuchujemy się w Bohemian Rhapsody... i to jest swiadectwo wielkosci Queen. Stworzyli muzykę ponadczasową.

Także nie wyniosę tej płytki do piwnicy. Będzie stała na półce i czasem sobie jej posłucham wspominając dawne lata i stare numery BRAVO... ech... :)

A z szuflady CD nie wychodzą praktycznie tylko 2 płyty: Alchemia i Love Over Gold... w końcu mam nowy (dwudziestoletni) sprzęt który pozwala słuchać paskudnie nagranej Alchemii z prawdziwą przyjemnoscią - może to jest metoda? Słuchanie nagrań na modelach z epoki w której powstały...? Poprzedni wzmacniacz miał tylko 13 lat więc na Alchemię był za młody i dlatego brzmiało niezbyt przyjemnie... :)

Pozdrawiam fanów Jedynie Słusznych Kapel!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

CDN-ł

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a co się dzieje Johnem Deaconem ? Niby jest członkiem, ale go nie ma.

 

Studyjna płyta jako QUEEN z Poulem Rogersem hmm...wolałbym pod inną nazwą mimo wszystko.

 

Może lepiej pogadaliby z Timem Staffellem - z nim przełknąłbym nazwę QUEEN.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xniwax

>Panowie, a co się dzieje Johnem Deaconem ? Niby jest członkiem, ale go nie ma.

ma to w ...

 

>Studyjna płyta jako QUEEN z Poulem Rogersem hmm...wolałbym pod inną nazwą mimo wszystko.

 

nazwa nie ma dla mnie znaczenia (puki nie zaliczają Rogersa do składu)

 

>Może lepiej pogadaliby z Timem Staffellem - z nim przełknąłbym nazwę QUEEN.

 

a slyszałeś jego głos ???

mimo wszystko wole Rogersa (poza tym co za różnica czy Tim czy Rogers - Tim to i tak tylko Smile...)

 

Mimo wszystko poczekam na efekty i pewnie kupie płytę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak teraz śpiewa Tim - fakt nie słyszałem. Opieram się na nagraniach Smile. Ale ponoć parę lat temu kombinowali właśnie z Timem na wokalu - bodajże kilka koncertów raczej klubowych.

 

Oczywiście, że czekam na płytę studyjną z Rogersem - z ciekawości i mam nadzieję, że rozwieje moje wszystkie wątpliwości powstałe po wysłuchaniu koncertu z Rogersem (koncert ten doceniam ze wzgledu na sentyment do Queen i Rogersa, ale raczej z osobna)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xniwax

Znajomy miał jakieś nagrania (chyba z lat ’90) Briana i Rogera z Timem i brzmiało to tak sobie. Złe nie było ale głos mało przebojowy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1992 r zagrał w Klubie Marquee z May`em i zespołem Taylora The Cross - nawet nie wiedziałem, że coś zostało nagrane na płytę.

 

A może niech śpiewa z nimi młokos z Darkness - żartuję oczywiście ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.