Skocz do zawartości
IGNORED

Akustyka wnętrz


Rekomendowane odpowiedzi

 

Sam od tego zaczynałem i od razu po tych zabawach nabrałem ochoty na własnoręczne zbudowanie trzech ogromnych jak na mój pokój ustrojów.

 

 

Jarku, jest prośba, jak masz jakieś zdjęcia tych ustrojów - to może byś zamieścił jej z kilkoma linijkami tekstu, jak je zrobiłeś i co wniosły do adaptacji akustycznej Twojego pomieszczenia.

Jarku, jest prośba, jak masz jakieś zdjęcia tych ustrojów - to może byś zamieścił jej z kilkoma linijkami tekstu, jak je zrobiłeś i co wniosły do adaptacji akustycznej Twojego pomieszczenia.

Opisywałem je z grubsza już gdzieś tu na forum. Fotek raczej nie zamieszczę dlaczego tez wyjaśniałem przy tamtej okazji :) Ale zobaczenia ich na żywo jak wiesz nie zabraniałem a nawet zachęcałem :)

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Nie śledzę każdego wpisu w wątku, ale chyba nikt nie udostępnił arkusza kalkulacyjnego autorstwa r47 dla większego grona zgodnie z wolą autora. Plik ten otrzymałem dzisiaj i udostępniam innym.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

Do forumowicza ganz gut

Naprawdę bardzo chciałbym Ci pomóc. Gdybyś dysponował dwoma mikrofonami i jakimś systemem nagrywającym spróbuj nagrać jednocześnie w miarę równomierną muzykę w dwóch pomieszczeniach dla różnych kombinacji kierowania dźwięku z jednej kolumny. Najchętniej gdyby był to dźwięk analogowy, słabe przetworniki AC zawężają pasmo. Prześlij mi te nagrania wraz ze szczegółowym opisem i planami pomieszczeń. Postaram się zrobić analizy wąskopasmowe - być może uda mi się zlokalizować drogę przenikanie dźwięku z jednego pomieszczenia do drugiego. jeżeli nie masz możliwości technicznych mogę spróbować wygospodarować trochę czasu, ale najprawdopodobniej po wakacjach. Dysponuję niezłym sprzętem czterokanałowym i może dam się zaprosić na herbatę ziołową. Jeżeli chodzi o "wygłuszanie" pomieszczenia to jest to termin ze wszech miar mylący. Lepszym jest adaptacja akustyczna. Jednakże i ten termin nic nie mówi. Nie znam się na muzyce - walczę z hałasem, gdzie kryteria są proste. Ma być cicho. Zupełnie nie wiem jakie obiektywne kryteria powinno spełniać "dobre pomieszczenie odsłuchowe". Czy takie kryteria istnieją. Przez kryteria obiektywne rozumiem mierzalne. W przeciwnym przypadku stworzenie "dobrego pomieszczenia odsłuchowego" jest bardziej sztuką niż nauką, jeżeli dodatkowo dochodzą do tego indywidualne kryteria oceny to może to być walka z wiatrakami. W takim przypadku traci sens zatrudnianie profesjonalistów. Ci opierają się bowiem - przynajmniej powinni na parametrach obiektywnych. r47

Nie wchodząc w szczegóły pomiar izolacyjności wymaga dwóch pomiarów jednoczesnych. Dochodzimy więc do dwóch mikrofonów i analizatora dwukanałowego.

 

A dokonanie dwóch pojedynczych pomiarów też jest możliwe? Tj. mierzę natężenie w pomieszczeniu źródłowym (A) i przy tych samych ustawieniach dokonuję pomiaru w pomieszczeniu drugim (B)... odejmuję B od A i mam wynik...

A dokonanie dwóch pojedynczych pomiarów też jest możliwe? Tj. mierzę natężenie w pomieszczeniu źródłowym (A) i przy tych samych ustawieniach dokonuję pomiaru w pomieszczeniu drugim (B)... odejmuję B od A i mam wynik...

Teoretycznie przy założeniu stałości sygnału i tła można się pokusić o wykonanie takiego pomiaru.Oczywiście nie będzie to izolacyjność.Napisałem "nie wchodząc w szczegóły". Tymi szczegółami jest struktura pola akustycznego zakłócona otoczeniem. Izolacyjność jest parametrem materiału - to co zmierzysz w polu w którym działają odbicia, ugięcia itp nie będzie parametrem materiału. Izolacyjność należy mierzyć w polu niezakłóconym - komora bezechowa. Pomiary izolacyjności wsp. pochłaniania i odbicia są objęte normami. Proponuję zajrzeć do norm. Znajdziesz tam "recepty", krok po kroku jak należy te pomiary wykonywać. Generalnie pomiary hałasu są znormalizowane. Podane są sposoby, wymagania co do przyrządów, sposoby obliczania niepewności pomiarowej. Oczywiście te normy obowiązują dla firm profesjonalnych. Do użytku własnego można wykonywać pomiary w dowolny sposób - muszą one mieć jednak "ręce i nogi". Pozdrowienia r47

A dokonanie dwóch pojedynczych pomiarów też jest możliwe? Tj. mierzę natężenie w pomieszczeniu źródłowym (A) i przy tych samych ustawieniach dokonuję pomiaru w pomieszczeniu drugim (B)... odejmuję B od A i mam wynik...

 

Myślę ze dla takich domowych zadań spokojnie można tak zrobić.

 

A tu dla ciekawych jak brzmi dźwięk wygłuszany co kilka decybeli. Można sobie nausznie posłuchać:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Myślę ze dla takich domowych zadań spokojnie można tak zrobić.

 

A tu dla ciekawych jak brzmi dźwięk wygłuszany co kilka decybeli. Można sobie nausznie posłuchać:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trochę się boję zamieszczać te wypowiedź. Pewnie znowu przeczytam o oderwaniu od rzeczywistości. Mimo to zaryzykuję.

Wyobraźmy sobie, że do punktu obserwacji docierają fale akustyczne od N źródeł. Jeżeli poszczególne sygnały są niekoherentne – to znaczy, że różnice faz pomiędzy poszczególnymi sygnałami nie są stałe, ale przypadkowe (ma to miejsce, np. w przypadku muzyki), wypadkowy kwadrat ciśnienia akustycznego w punkcie obserwacji równy jest sumie kwadratów poszczególnych sygnałów. Niech poziom ciśnienia akustycznego od pojedynczego źródła wynosi Lo, tzn. kwadrat ciśnienia akustycznego od pojedynczego źródła równy jest pokw – Lo = 10 * log(pokw); pokw = 10 do potęgi (Lo dzielone przez 10). Całkowity kwadrat ciśnienia akustycznego wynosi, więc

PwypKw = N * pokw.

Całkowity poziom ciśnienia akustycznego

Lcal = 10 * log (N * pokw) = 10 * log (pokw) + 10 * log (N) = Lo + 10 * log(N).

Chcemy znaleźć izolacyjność ściany między dwoma pokojami. Z definicji izolacyjność jest różnicą poziomów fali padającej na przegrodę i wychodzącej.

Rozpatrzmy dwa przypadki. Pomieszczenie, w którym znajduje się źródło ma wszystkie ściany odbijające, a pomieszczenie odbiorcze pochłaniające. Mierzymy poziomy przy ścianach w obu pomieszczeniach. W pomieszczeniu „nadawczym” na ścianę pada fala bezpośrednia o poziomie L1 i w krańcowym przypadku 5 fal odbitych od ścian w krańcowym przypadku każda o poziomie L1, a więc poziom przy ścianie będzie wynosić L1 + 10 * log(6), w pomieszczeniu odbiorczym zmierzymy przy ścianie poziom L2 = L1 – A (gdzie A poszukiwana izolacyjność ściany). W przypadku drugim prze ścianie pomieszczenie nadawczego mierzymy poziom L1, a w odbiorczym L2 = L1 – A + 10 * log(6). Obliczamy izolacyjność jako różnicę zmierzonych poziomów. W pierwszym przypadku L1-L2 = A, w drugim przypadku L1-L2 = A -10 *log(6) = A – 7.8 dB. Błąd, jaki możemy popełnić wynosi w tym przypadku ok. 7.8 dB. Wzięliśmy tu pod uwagę tylko pierwsze odbicia. Z uwagi na niewielkie rozmiary pokojów, a tym samym niewielkie drogi przebywane przez fale należałoby w rozważaniach uwzględnić odbicia wyższych rzędów, co może dodatkowo zwiększyć błąd. Oczywiście rozpatrywałem tu przypadki skrajne. W rzeczywistych pomieszczeniach błąd może być mniejszy. Tego typu rozważania miałem na myśli pisząc o właściwej interpretacji wyników pomiarów. Chyba że takie błędy uważałeś z nie istotne pisząc „Myślę ze dla takich domowych zadań spokojnie można tak zrobić”. Mam nadzieję że Cię nie uraziłem, pozdrawiam r47.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba że takie błędy uważałeś z nie istotne pisząc „Myślę ze dla takich domowych zadań spokojnie można tak zrobić”. Mam nadzieję że Cię nie uraziłem, pozdrawiam r47.

O to nie ma najmniejszej obawy.

W pokoju w którym hałasujemy robiąc jakikolwiek pomiar tego hałasu, robimy pomiar rzeczywisty. A pomiar rzeczywisty oznacza, że mierzymy tak jak to wszystko się rozłoży i podobija ile razy zechce się poodbijać przy danej częstotliwości. Mikrofon wskaże nam wynik natężenia dźwięku rzeczywisty dla danego pomieszczenia. Potem tak jak kolega Ganzz chciał, mierzymy sobie ponownie poziom za przegrodą i do celów naszych amatorskich, to powinno zupełnie wystarczyć aby zorientować się jaki efekt wygłuszenia w rzeczywistości prezentuje jego obecna ściana. Inaczej sprawy mają się w przypadku teoretycznego rozważania tego problemu. I tu się zgodzę. To niełatwa sprawa o ile wręcz nie niemożliwa do poprawnego obliczenia. Co innego zwykly i nawet dość prosty pomiar. On uwzględnia wszystkie zastane czynniki nawet te o których nie mamy pojęcia :). A to zasadnicza zaleta w stosunku do podejścia teoretycznego.

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Zgadzam się że robiąc dwa pomiary - po jednym w każdym pomieszczeniu znajdziemy całkowite przenikanie z jednego do drugiego. Jeżeli to jest naszym celem to wszystko w porządku. W przypadku gdy chcemy znaleźć drogę przenikania by ją całkowicie lub częściowa zlikwidować sytuacja nie jest oczywista. Podejrzewamy ścianę dzielącą pomieszczenia - czyli chcemy znaleźć jej izolacyjność. Wykonując pomiar w sposób zaproponowany otrzymujemy wynik w którym jest zawarta izolacyjność - ale nie tylko. W oparciu o takie pomiary wnioskujemy, że należy zwiększyć izolacyjność, może się okazać że niewiele to dało, ponieważ dominujące przenikanie było inną drogą. Istnieje pojęcie "niepewność pomiarowa", jest ono ujęte w normach ISO dla pomiarów akustycznych. Składa się na nią obok dokładności przyrządów, liczby wykonywanych pomiarów (uśredniania) także błąd metody co może mieć miejsce w tym przypadku. Nie piszę tego by zniechęcić kogokolwiek do pomiarów w ten sposób. Chodzi mi o to by zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie niesie za sobą zbyt pochopna interpretacja wyników. Nie ma to wiele wspólnego z tzw teorią, ale z fizyką zjawisk. Już niejednokrotnie pisałem i dalej podtrzymuję - "gałkologii" można nauczyć nawet małpę. Do interpretacji otrzymanych wyników pomiarów należy podchodzić z dużą dozą rezerwy. W przeciwnym przypadku błędna interpretacja może doprowadzić do niepotrzebnej pracy i kosztów, które nie przyniosą spodziewanych efektów. ps. jeszcze przez ok. tydzień będę miał możliwość uczestnictwa w forum. Potem wyjeżdżam na ok. 3 miesiące. Prawdopodobnie będę miał dostęp do internetu, ale mogę nie mieć czasu. Pozdrowienia dla wszystkich. r47

zrobiłem parę modyfikacji sprzętu i nic sceny ,powietrza i przestrzeni na lekarstwo !!!

pozbierałem graty i pojechałem do kolegi u którego przestrzeń zatyka dech ( jak w górach :) )i chodzi się między muzykami , i szok mój sprzęt gra całkiem przyzwoicie ,wniosek - to pomieszczenie

czy można coś poprawić ? jakiś ustrój ,wałek ,panel ( zmiana mieszkania i remont nie wchodzą w grę - ŻONA )

kolumny to kef Q7 - cd A2 MF - lampucera max - E11 MF bas - końcówka mocy wiolin

martwią mnie te "studnie " w których stoją kolumny ( w rogach za dałem wazony )ale co dać na tych ściankach

zaznaczonych na czerwono ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez witek64

Bez wysunięcia kolumn jeszcze z metr do przodu nie ma szans na powietrze i przestrzeń.

Wywal szafę z prawej strony,z lewej drzwi zmień tak,by otwierały się tak,aby kolumna nie przeszkadzała ;).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

kolumny o metr do przodu i lewa wyjdzie na środku drzwi , szafa po prawej to barek :) i go nie wywalę ,zastanawiałem się nad przeniesieniem na lewą stronę bo tam jest więcej miejsca

jakieś sugestie bez konieczności remontu ( może być nie duża poprawa to wystarczy !! )

kolumny o metr do przodu i lewa wyjdzie na środku drzwi , szafa po prawej to barek :) i go nie wywalę ,zastanawiałem się nad przeniesieniem na lewą stronę bo tam jest więcej miejsca

jakieś sugestie bez konieczności remontu ( może być nie duża poprawa to wystarczy !! )

 

A może pomyśl o przeniesieniu kolumn na przeciwko, tam gdzie jest okno. Ustawić kolumny bliżej środka pokoju, dywan bliżej kolumn. Zadbać o to aby w miejscach pierwszych odbić coś rozpraszało fale dźwiękową. W miejscy drugich odbić też by się coś przydało. Za kanapą, gdzie słuchasz powiesić coś ala dyfuzor, który również rozproszy falę. Na pewno trzeba by też powalczyć z modami pomieszczenia, aby bas grał tak jak powinien. Sprawdzić czy czas pogłosu jest w normie (0,4 - 0,6 s) oraz czy nie ma echa trzepoczącego.

 

No i wywal ze środka stół, płaska powierzchnia miedzy kolumnami a słuchaczem nie pomaga.

Edytowane przez Imacman

wszystkie rady wiążą się ze zmianami nie do przeprowadzenia ( zmiana miejsca spowoduje "rozjechanie "całej koncepcji )

pomiędzy kolumnami wisi telewizor ,ale jest parę wskazówek 1, kolumny do przodu -wyciągnąłem ile się da (77cm do frontu )i jest poprawa

2,dywan przed kolumnami - jest do zrobienia

3, będę zmieniał stół -pomyślę o przykryciu go jakimś kilimem :) na czas słuchania

chyba w tym wątku znalazłem artykuł o ustawianiu kolumn w małych pomieszczeniach -skierowałem je bardziej do siebie

niestety nie jestem akustykiem i będą problemy z (" Na pewno trzeba by też powalczyć z modami pomieszczenia, aby bas grał tak jak powinien. Sprawdzić czy czas pogłosu jest w normie (0,4 - 0,6 s) oraz czy nie ma echa trzepoczącego.")

realizacją , może ktoś pomoże ?

zdjęcie zrobione telefonem :D

 

przepraszam za rozmiar

to drugie bardziej się nadaje do otwarcia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-21445-0-93647400-1306265522_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez witek64

"Sprawdzić czy czas pogłosu jest w normie (0,4 - 0,6 s) oraz czy nie ma echa trzepoczącego."

 

Imacman dlaczego zadajesz tak dziwne pytania? W standardowym pokoju bez ustrojów przy pierwszym rezonansie długości pomieszczenia czas pogłosu będzie wynosił min. 1,5 sekundy.

 

Kolumny odsunąć na min. 1,2m - liczone od frontu kolumny do ściany za kolumnami. Kanapę przysunąć min. 0,8m w stronę kolumn. To powinno dać spora poprawę względem tego co miałeś. Przydało by się obrócić drzwi z futryną żeby otwierały się do korytarza.

Kup organizer na piloty wieszany na boku kanapy, do tego dwa małe właściwie standy przy kanapie, aby mieć gdzie postawić herbatę i stolik można wywalić.

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

"Sprawdzić czy czas pogłosu jest w normie (0,4 - 0,6 s) oraz czy nie ma echa trzepoczącego."

 

Imacman dlaczego zadajesz tak dziwne pytania? W standardowym pokoju bez ustrojów przy pierwszym rezonansie długości pomieszczenia czas pogłosu będzie wynosił min. 1,5 sekundy.

 

 

 

Podałem, bo tak wyczytałem :) W pustym pokoju tak może być, ale w zaadaptowanym powinno być mniej.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Imacman

...pozbierałem graty i pojechałem do kolegi u którego przestrzeń zatyka dech ( jak w górach :) )i chodzi się między muzykami , i szok mój sprzęt gra całkiem przyzwoicie...

To wklej rycinę z w miarę dokładnym umeblowaniem i ustawieniem w pokoju kolegi. Porównamy z twoim. Wnioski łatwiej będzie ludziom wyciągnąć aby mogli ci doradzić. A najlepiej abyś podał wymiary obu pokojów i odległości ustawienia kolumn od ścian w obu przypadkach. To może rzucić trochę światła na sytuację.

Edytowane przez jarkog

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Jeżeli konstrukcja nie jest z tzw. wspólnym zadaszeniem, strychem dla obydwu pomieszczeń (miedzy lokalami na pewno nie w typowym murowanym budownictwie Chyba żeby było inaczej, to już kolega ganzz powinien wiedzieć) i z przepierzeniem między podwieszonymi jedynie sufitami. Podobnie z podłogą, to znaczy brzegi ścian są silnie związane i nie łatwo jest je pobudzić (falami akustycznymi) do drgań przy brzegach właśnie, co innego do wibracji mechanicznych ale nie o tym tu rozmawiamy. Ściana jest jak membrana bębenka najbardziej podatna jest na wychylenia (pobudzane dźwiękiem akustycznym) a tym samym przenoszenia dźwięku, większością swojej powierzchni frontowej a nie wzdłużnej (dzięki jej sprężystości- każdy materiał jednorodny dzięki temu parametrowi ma swój odpowiedni współczynnik tłumienności). Prosty eksperyment może to uświadomić. Krzyknąć na dużą kartkę (umocowaną dobrze w jakiejś ramce) z bliska i przekonać co łatwiej zobaczyć. Czy drgania membranowe rewers<->awers kartki czy wzdłużne :). Skala przenikania przez ściany typowo murowane jest na podobnym stosunku jednych do drugich. A jaki to stosunek to można sobie chyba uświadomić. Dlatego obawiam się że takie naklejenie placka na ścianę jak planował kolega Ganzz to zbyt optymistyczną jest nadzieją na rozwiązanie jego problemu. Owszem przyda środkowej części ściany nieco ciężaru i sztywności co zmieni nieco spektrum przenikania dźwięków ale czy na tyle aby to było odczuwane jako ciszej u sąsiada to nie wiem. To tak jakby na środku bembenka przykleić dodatkowy krążek skóry i to lżejszej niż w oryginale i liczyć, że bembenek przestanie grać lub będzie grać ZDECYDOWANIE CISZEJ :). Na pewno zagra inaczej :). CO innego gdy postawimy drugą, nawet nie za grubą, ścianę najlepiej w niewielkim odstępie od istniejącej i z własną przestrzenią powietrzną wewnątrz. Będzie o niebo skuteczniej.

Edit

to odnośnie:

Podejrzewamy ścianę dzielącą pomieszczenia - czyli chcemy znaleźć jej izolacyjność. Wykonując pomiar w sposób zaproponowany otrzymujemy wynik w którym jest zawarta izolacyjność - ale nie tylko. W oparciu o takie pomiary wnioskujemy, że należy zwiększyć izolacyjność, może się okazać że niewiele to dało, ponieważ dominujące przenikanie było inną drogą.

Edytowane przez jarkog

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Zupełnie nie wiem jakie obiektywne kryteria powinno spełniać "dobre pomieszczenie odsłuchowe". Czy takie kryteria istnieją. Przez kryteria obiektywne rozumiem mierzalne. W przeciwnym przypadku stworzenie "dobrego pomieszczenia odsłuchowego" jest bardziej sztuką niż nauką. r47

Postawię tezę, że stworzenie "dobrego pomieszczenia odsłuchowego" jest sztuką opartą na naukowych podstawach, ale jednak sztuką.

Z tego poniekąd wynikają nieraz spory pomiędzy tzw. teoretykami a praktykami.

Teoretycy/naukowcy zresztą też często się spierają i to właśnie w kwestiach tego, jakie mierzalne kryteria (i jakie wartości) należy przyjąć

Podobnie jak w sprzęcie audio - mierzalne parametry są tylko elementem uzupełniającym odsłuchową ocenę brzmienia.

Nikt wcześniej nie podchwycił tego wątku, a ma moim zdaniem kluczowe znaczenie.

Proponuję się więc "pochylić" nad tymi kwestiami i spróbować zebrać wiedzę, jaką wspólnie dysponujemy.

Pozwolę sobie rozpocząć. Z mojego doświadczenia wynika, że kluczowym parametrem jest czas pogłosu, konkretnie zdefiniowany i mierzalny jako RT60.

Kolega lmacman pisał o wartościach 0,4-0,6 ms. Można się spierać, czy to sensowne wartości. Moim zdaniem tak - w średniej wielkości pomieszczeniu odsłuchowym (domowym). Dodatkowo istotne są zmiany RT60 w paśmie akustycznym. W pomieszczeniach bez adaptacji różnice w czasie pogłosu dla 2 różnych częstotliwości bywają spore (nawet >1s) -> tu można z pewnością mówić o fatalnej akustyce. Dosyć prosto można to pomierzyć, zrobić wykres, na tej podstawie zaprojektować odpowiednie ustroje i ocenić efekty kolejnym pomiarem. Cel - maksymalne wyrównanie czasu pogłosu.

Jak to zrobić, nie przesadzając z wytłumieniem vs rozpraszanie ...to już jest sztuka i pomiary nie bardzo pomogą (?)

To wklej rycinę z w miarę dokładnym umeblowaniem i ustawieniem w pokoju kolegi. Porównamy z twoim. Wnioski łatwiej będzie ludziom wyciągnąć aby mogli ci doradzić. A najlepiej abyś podał wymiary obu pokojów i odległości ustawienia kolumn od ścian w obu przypadkach. To może rzucić trochę światła na sytuację.

 

Będzie z tym problem człowiek siedzi w usa a dokładnych wymiarów nie pamiętam :)

Troszkę poczytałem i większość informacji sprowadza się do stwierdzenia " wygłuszyć tyły ,stłumić pierwsze odbicie i pozbyć się fal stojących w narożnikach "

postanowiłem poeksperymentować w tym kierunku ( zrobienie paneli nie powinno być drogie ani trudne )a jeżeli się nie sprawdzą to już mam paru chętnych do przejęcia pałeczki w poszukiwaniach !!!

Nie mogę nigdzie doczytać czy panel za kolumną np. 15 cm , spowoduje że będzie trzeba przesunąć kolumnę do przodu

o te 15 cm czy nie jest to konieczne ??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No to szkoda. Powiem ci tylko że w zasadzie kolega stefek zawarł wszystko co najważniejsze w tej sprawie. Od siebie dodam, że drzwi mam tak jak ty a kolumny wysunięte na metr ale licząc do tylnej scianki :))) i niestety trzeba się godzić albo z wygodą albo z dobrym dźwiękiem. Aha, jak dużą i miękką kanapę będziesz miał tylko z jednej strony, to nie walcz czasem z równowagą sceny grzebiąc w sprzęcie, to raczej nie będzie wina sprzętu :). Może napisz do kolegi maila i on chociaż zapoda tobie warunki w swoim pokoju.

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Dziękuję za udział w ankiecie.

 

Moim celem nie jest przekonywanie przekonanych tylko docieranie do co raz większego grona audiofilii i ich uświadamianie jak ważnym elementem systemu audio jest akustyka. Dlatego nie napiszę wszystkich artykułów, tylko jeden o czym pisałem od pierwszego wpisu.

 

Tym co piszą do mnie na PW odpowiadam, że nie napisze książki/tutoriala z opisem krok po kroku jak wykonać projekt adaptacji akustycznej, zaprojektować ustroje i je wykonać, bo wiedza którą posiadam kosztowała mnie dużo czasu i pieniędzy. Sugerowanie napisania podręcznika jest lekko mówiąc niegrzeczne.

L3VY,

Zamknąłeś wątek z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , więc pozwolę sobie tu skomentować to, co napisałeś.

Z jednej strony Cię rozumiem, ale z drugiej ... sugerowanie napisania "podręcznika" jest niegrzeczne ?

Wydawało mi się, że celem forum audiostereo jest właśnie dzielenie się wiedzą, wzajemna pomoc, wymiana poglądów, doświadczeń itp ...ale może się mylę ?

Przeczytałem Twój pierwszy artykuł - dobrze napisany, z uproszczeniami, ale jasno i konkretnie.

Oczekujesz wynagrodzenia, to faktycznie napisz książkę, jeśli będzie wartościowa, z pewnością znajdzie wydawcę oraz nabywców.

Widzę jednak, że efekt jest obliczony wyłącznie na owszem uświadamianie, ale hmm ... że kolega posiadł wiedzę w tym zakresie + w domyśle "piszcie na priv po wycenę". I w porządku, ale uczciwie to powiedz, aby nie było oczekiwań, że po przeczytaniu artykułu osoby pragnące samodzielnie wykonać adaptację, dadzą sobie radę. A myślę, że takie są (między innymi) oczekiwania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez remlik

remlik dlaczego Tobie zawsze wydaje się że wiesz lepiej?

Nie czytałeś wiadomości które dostałem na PW więc dlaczego zajmujesz stanowisko w tej sprawie?

 

Od początku pisałem, że mogę napisać artykuł - liczba pojedyncza!

"Na przełomie czerwca i lipca mam chęć do napisania i opublikowania artykułu o akustyce."

W ankiecie była możliwość wyboru tylko jednej odpowiedzi. Poprzedni artykuł napisałem rok temu.

 

Czy tak ciężko jest zrozumieć, że chcę napisać tylko jeden artykuł? W życiu mam też inne zajęcia i obowiązki niż tracenie czasu na pisanie artykułów. Dlatego podczas początku sezonu urlopowego mogę napisać jeden artykuł. Uważam że bezsensownym jest pisanie serii artykułów, które pojawiały by się przynajmniej co pól roku.

 

W drugim wpisie podałem opis co zawierał by każdy z tematów do wyboru. Nigdzie nie napisałem że po przeczytaniu mojego artykułu ktoś mógłby sam na jego podstawie wykonać adaptację akustyczną. Jeśli masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem to przeczytaj kilka razy. Jeśli dalej będziesz miał wątpliwości to dopytaj, ale nie wkładaj mi słów w usta.

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

Myślę,że dobrze by było jakby kolega poparł swoją wiedzę teoretyczną zdjęciami już wykonanych adaptacji akustycznych,to by pokazało zainteresowanym jak może wyglądać pokój przed i po adaptacji.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

L3VY, mój komentarz pisałem w kontekście tego, że również optowałem za cyklem i uzasadniłem, dlaczego.

Nie mam zamiaru wchodzić w pyskówki, chociaż Twoje uwagi nie były miłe, a zarazem całkowicie chybione.

Przy czym to zabawne, bo jak najbardziej kibicuję Twym planom/zamiarom edukacyjnym. Zobaczymy, co z tego wyjdzie i czy/jak będziesz odpowiadał na pytania, skoro nie masz zamiaru dzielić się wiedzą, która przecież "kosztowała dużo czasu i pieniędzy" (absolutnie tego nie podważam, aby nie było wątpliwości)

  • 3 tygodnie później...
  • Użytkownicy+

Osobiście uważam ten artykuł za bezczelny w swojej formie. Chamskie przepisanie kilku kartek z książki. O ile może się wydawać fajny dla osób, które nie czytały książki. Tak dla tych co ją czytały jest okrojoną wersją i nie koniecznie taktowną...

 

Pozdrawiam Arczi

F. Alton Everest - Master Handbook of Acoustics

 

Brrr bo nie lubię takich zagrywek. Wiesz jak się publikuje coś to tak żeby był to wkład własny a nie cudzy...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.