Skocz do zawartości
IGNORED

Obsługa klienta w USA


Genesis

Rekomendowane odpowiedzi

Parę dni temu dotarł do mnie dlugo oczekiwany odtwarzacz McIntosh'a, kupiony w sklepie jako używany. Wszystko było dobrze, za wyjątkiem podświetlenia przycisków z lewej strony płyty czołowej. Po prostu 'poszły' żaróweczki. Wysłałem maila z prośbą o pomoc. Oto odpowiedź:

Mail 1: I'm sorry for the problem. I can send you bulbs and will reimburse you for repairs by a qualified local technician. Would this be satisfactory?

Mail 2: Hello Jarek - we are sending bulbs as "No Charge - Warranty Replacement" so this should not have any Customs impact. Thank you for your understanding and willingness to have these replaced. We are more that happy to reimburse you for your trouble. Thank you for the opportunity to be of service.

 

Best wishes,

Frank Gow - Sr. Sales Consultant

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/24367-obs%C5%82uga-klienta-w-usa/
Udostępnij na innych stronach

>Genesis

Ja miałem podobną sytuację. Kupiłem kolumny w Stanach i firma po jakimś czasie zorientowała się, że nie wsadziła do pudełek zestawu do czyszczenia. Poinformowali mnie o tym, naprzepraszali, zrobili rachunek sumienia i przesłali 3 dniowym Fedexem kosztującym pewnie z 70USD bawełnianą szmatkę i jakąś pastę do czyszczenia terminali. Wszystko warte może z dolar-dwadzieścia. :)

To jest tylko jedna strona medalu, po prostu sprzedawcom zalezy na reputacji i powracajacym kliencie - maja z tego kase.

 

Sproboj powalczyc z Customer Service jakiejkolwiek firmy przez telefon.

Jesli juz przebrniesz przez rozbudowane menu moze bedziesz mial szczescie rozmawiac z jakas tepa osoba, ktorej kompletnie nie zalezy na niczym lol

 

Pozdr.

Tak to prawda z powaznymi firmami gdzie zalezy im na kliencie. Moze koledzy sie wypowiedza o poziomie sevisu i wiedzy w temacie audio w sklepach sprzedazy elektroniki takich jak "Future Shop" albo "Best Buy". Tu chyba historia jest troche inna, wrecz powiem katastrofalna.

Best Buy to taka Biedronka z elektroniką i sprzedawcami - studentami za 6 USD / godzinę. W tych sklepach nie kupuje się poważnego sprzętu. A tak na marginesie, mój zakup to marne 1700 dolarów (czyli, biorąc pod uwagę relacje między zarobkami, jakieś 1200 zł w Polsce). Jakoś nie bardzo sobie wyobrażam nasze sklepy z markowymi produktami audio wysyłające za ocean części do używanego, bądż co bądż, sprzętu (za 1200 zł) za darmo, o ofercie pokrycia kosztów wymiany nie mówiąc.

KotFilemon, 8 Lut 2006, 17:41

 

>To jest tylko jedna strona medalu, po prostu sprzedawcom zalezy na reputacji i powracajacym

>kliencie - maja z tego kase.

---Amen to that!

 

Ogólnie jednak kultura obsługi klienta w US, w porównaniu z PL to niebo, a ziemia :I

 

Sproboj powalczyc z Customer Service jakiejkolwiek firmy przez telefon.

>Jesli juz przebrniesz przez rozbudowane menu moze bedziesz mial szczescie rozmawiac z jakas tepa

>osoba, ktorej kompletnie nie zalezy na niczym lol

---W dużej mierze dlatego, że coraz wiecej firm ma swoje CS w Indiach, Meksyku itp. Osoba po drugiej stronie niekoniecznie mówi biegle po angielsku, a i pojecie o serwisie (też produkcie) firmy, ma mierne. Coż..."cuting cost", tak jak wszędzie ;-)

  • 6 lat później...

Lepsza historia a propos Land of Freedom...

Mój syn bardzo lubi ciuchy pewnej amerykańskiej firmy (mniejsza o nazwę). Nie można ich dostać w Europie i musi zamawiać z ich sklepu internetowego. Ostatnio przyszła paczka z koszulą, T-shirtem i dwoma bluzami. Koszuli brakowało guzika przy rękawie.

Syn napisał maila z prośbą o guzik. Firma odpisała, że bardzo przepraszają, ale nie posiadają guzików luzem, natomiast NATYCHMIAST pakują i wysyłają JESZCZE JEDNĄ KOSZULĘ. :)

Syn im odpisał, czy życzą sobie zwrotu tej bez guzika. Firma odpisała, żeby tym sobie głowy nie zawracał, ponieważ taka koszula NIE MA JUŻ WARTOŚCI HANDLOWEJ :) i może sobie ją zostawić.

Wciąż takie traktowanie klienta jest dla mnie czymś niezwykłym...

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Lepsza historia a propos Land of Freedom...

Mój syn bardzo lubi ciuchy pewnej amerykańskiej firmy (mniejsza o nazwę). Nie można ich dostać w Europie i musi zamawiać z ich sklepu internetowego. Ostatnio przyszła paczka z koszulą, T-shirtem i dwoma bluzami. Koszuli brakowało guzika przy rękawie.

Syn napisał maila z prośbą o guzik. Firma odpisała, że bardzo przepraszają, ale nie posiadają guzików luzem, natomiast NATYCHMIAST pakują i wysyłają JESZCZE JEDNĄ KOSZULĘ. :)

Syn im odpisał, czy życzą sobie zwrotu tej bez guzika. Firma odpisała, żeby tym sobie głowy nie zawracał, ponieważ taka koszula NIE MA JUŻ WARTOŚCI HANDLOWEJ :) i może sobie ją zostawić.

Wciąż takie traktowanie klienta jest dla mnie czymś niezwykłym...

 

nie wszystkie firmy tak robia w hameryce, firmy plytowe by cie dobily zywcem i wszczeplily chipa ktory by cie zaprogramowal do kupna tylko na plytach i tylko oryginalnych plytach jak by tylko mogly

chwilowy brak działalności w audio.

nie wszystkie firmy tak robia w hameryce, firmy plytowe by cie dobily zywcem i wszczeplily chipa ktory by cie zaprogramowal do kupna tylko na plytach i tylko oryginalnych plytach jak by tylko mogly

Jestem ciekaw czy tam byłeś,bo pachniesz obsesją.

Jestem ciekaw czy tam byłeś,bo pachniesz obsesją.

 

nie tylko obserwuje polityke w tej sprawie, a przeciez tak wysoka agresja w tym temacie musi od kogos wyjsc, niemozliwe ze od samego rzadu, a jesli az tak agresywnie dzialania sponsoruje ww firmy to taka mysl po prostu sama sie nasuwa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Gdy w polskim sklepie zapyta się sprzedawcę o jakiś produkt, można usłyszeć: "A co, chcesz kupić?"

Wszedłem o o 18.55 do spożywczego. Pytam - to pieczywo jest poranne, prawda? A ona na to: - A cożeś pan myślał?

nie wszystkie firmy tak robia w hameryce, firmy plytowe by cie dobily zywcem i wszczeplily chipa ktory by cie zaprogramowal do kupna tylko na plytach i tylko oryginalnych plytach jak by tylko mogly

 

Gdy z Amazona UK dostałem lekko porysowaną płytę CD, skorzystałem z opcji wymiany. Wydrukowałem etykietę na kopertę opłaconą przez Amazona, zwrot na koszt Amazona, w ciągu niecałego tygodnia miałem wymienioną płytę. Pewnie nawet ta uszkodzona nie zdążyła do nich dotrzeć.

 

Gdy kupiłem walnięty winyl w PL, to oczywiście zwrot do sklepu na mój koszt (jakbym to ja go powyginał) i jeszcze marudzenie, że pogięty mi nie pasuje.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Gość Cadam

(Konto usunięte)

W HiFi i Muzyka ukazał się artykuł "Jak to się robi w Chicago" opisujący zwyczaje w salonach ze sprzętem audio - polscy sprzedawcy powinni się z tego uczyć jak należy obsługiwać klientów.

http://www.hi-fi.com.pl/koszyk_hfim.php4?id=66

Szkoda że się nie ukazał artykuł "Jak to się robi nad Wisłą" opisujący głupio mądrych cwaniaczków

zawracających tygodniami dupę sprzedawcy w sklepie, żeby kupić ten sam towar o parę złotych taniej na allegro,

a później jęczących na forum i skamlących jaki to afront ich w salonie spotkał i wielka zniewaga,

bo nikomu z obsługi się nie chciało obskakiwać za "dziękuję" kolejnego mitomana gawędziarza bez grosza przy dupie.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.