Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki rower wybrać?


qrczak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

->dartman, 22 Mar 2006, 23:07

 

Nio na kanapie dlatego ze co sezon zmienialem rower okolo grudnia bo sie nie oplacalo zmieniac napedu.... taniej wychodzilo sprzedac i kupic nowy w zimowej promocji... bylem glupi i zobaczylem laptopa :) hehe ale mam zamiar cos kupic niedlugo mysle tylko czy szose czy gorala, szose mialem przez jedne wakacje, rama Giant TCR (1050g) + pełna grupa to bylo camagnolo mirage 8biegow z tylu ale to precyzyjny sprzet!!! tylnia piasta na 4 lozyskach maszynowych 2 w korpusie i 2 w orzechu, ale to był przecinak zrobilem na nim kolo 5tys km. Na goralu w sumie i tak droga jezdzilem do lasu tylko na zawody mojej dzielnicy :) ale to cieniasy raz ambitnie wymyslili 15 okrazen hehe po 5tym wszystkim zapodałem dubla i sie wyscig skonczyl :( dobrze ze nie bylo ekipy kolarskiej, ci amatorzy to czolowka polski, mamy 2 misrzow kraju MTB amatorow. wiec to oni by mnie zdublowali :) cociaz za czasow gdy ostro trenowalem to bylem 3 w juniorach mlodszych w szczecinie i 6ty podczas pierwszego startu w juniorach starszych (miestrzostwa zachodniopomorskiego) to raczej dubli nie dostawałem ;) ale cos chyba jednak szose kupie, fajne miny robia ludki w samochodach jak sie jedzie 70-80km/h za autobusem/tirem srodkowym pasem i wyprzedza burakow z prawego pasa:D (raz jechalem 65km/h wlasnie tym TCR za busem i zaliczylem wystajaca troche studzienke :) dupa bolała ale bike przezyl, najlepiej sie jedzie za cysterna, za PKS-em tez fajnie ;) raz mi gosciu wcisnal na zadanie... ale sie działo :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj Pitdog :)

 

zyje i chyba mam sie dobrze. co do przejazdzek to roznie generalnie gdynia-sopot and beer jest ok ale jak cos najdzie to w strone wierzycy tez jest dobrze. w zeszlym roku latem bylem w szklarskiej na festiwalu rowerowym i troche po gorach sie posmigalo - inna liga -

 

w tym roku mam strasznie duuuuzo pracy (www.solphy.pl)i z czasem na bajka bedzie krucho ale moze cos sie uda wykroic to moze sie ustawimy na jakis maly wypadzik

 

pozdrawiam

 

michal

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawelk_13:

 

Mam Thula na hak i jestem zadowolony. Zalety: łatwość i szybkość montażu rowerów (max. 3), prostota i szybkość montażu/demontażu bagażnika, rower w tunelu aerodynamicznym samochodu. Wady: brak dostępu do bagażnika samochodu, przy przewozie 3 rowerów zasłonięta mocno tablica i lampy (używam listy z dodatkowym oświetleniem).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawelk_13:

 

Rozmawiałem kiedyś na parkingu z człowiekiem, który widząc mnie pytał o mój bagażnik. Podjechał busem, więc bagażnik na dach odpada, a na klapę już nie chciał, bo miał w poprzednim samochodzie i twierdził, że z czasem deformowało klapę tzn. powiększała się szczelina między klapą a zderzakiem. Ale tak jak pisałem: każdy bagażnik ma swoje wady i zalety.

Pewnie pojawi się jeszcze kilka opinii dotyczących bagażników, bo jak widać sporo z nas jeździ rowerem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

a ja robie to tak i to przez cala polske

 

tzn.robilem bo teraz mam nowe autko i tak juz sie nie da, a jeszcze nie wymyslilem jak w corolli to zrobic :)

 

a tak btw moze ktos chce kupic pande 1,2 dynamic 2003 ??

 

pozdrawiam

 

michal

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisali Szanowni Przedmowcy. sa wady i zalety. j aktualnie woze na dachu, 4 dorosle gorskie rowery (najlzesjszy 12kg). To jest Panowie zagiel :) jak zdejme noge z gazu to mi samochod staje deba :), spalanie ogromne, dynamiczna jazda mozliwa tylko z bardzo mocnym silnikiem. czyli wady. zaleta - dostep do bagaznika, co w dlugich trasach jest czasami przydatne. pisze czasami bo jak jezdze daleko np 1300km to i tak wyruszam okolo 1-2 w nocy i towarzycho spi, jak sie zbudzi i chce jesc to to co w srodku z reguly wystarcza.

bagaznik z tylu dokladnie odwrotnie. moja rekomendacja - bagaznik z tylu. mysle o takim, natomiast nie wiem czy mozna powiesic 4 rowery? to w sumie jakies 65kg.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na tej stronie jest kilka opcji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest coś na kształt litery U,PrzemekElektro

 

 

To miejsce to przedszkole! W gdańsku jest stara skicznia narciarska w lesie o nazwie Tomak. Osiąga się tam bez problemu ok 80 na godzine przez kilka sekund a wyhamowuje cię przeciwległu stok. Jak się zjedzie nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Cudo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie telefon :-) tylko aparat foto jadąc pstrykałem fotkę:-) a model to PANASONIC Lumix DMC-LC50 :-)

XC raczej spokojne lecz się zdarza poszaleć troszkę, bo jest gdzie :-]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze ktos jezdzi na szosie?

 

Ja na probe kupilem w zeszlym roku szose na allegro (fajnego scotta na dura ace za nieduze pieniadze) i musze powiedziec ze trudno opisac radoche, wydawaloby sie ze sie tylko jedzie po drodze a jakie drogi mamy kazdy widzi...

 

Teraz czekam na nowego sprzeta :-]

 

--

Przemek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inna. dlugo jezdzilem w spd jak robilem xc. teraz gy jezdze bardziej enduro spd juz niekoniecznie, robi sie troche niebezpiecznie.

kiedys w spd majac ze 30km/h postanowilem pojechac na tylnym kole. wyrznalem takiego orla, ze rana na dupie goila mi sie z 2 miesiace, musialem uzywac specjalnych plastrow :(. nie wypialem sie z spd lecac na plecy :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez sie pod tym podpisze. Moja masa powoduje ogromne szybkosci zjazdowe, tym samym redukujac wydolnosc hamulcow. Zdecydowanie i pomimo, ze nie jest to piekny widok, wrecz groteskowy, wole jednak ciagnac swoje cialo pod gore. Moge sie jednak pochwalic, ze wielokrotnie osiagnalem szybkosc zjazdowa dochodzaca do 80km/h, ale to juz przeszlosc i teraz wyglupiam sie lepiej w towarzystwie kobiet.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwe300>

jak krol to tam nie wiem (zalezy od innych krolow heh), ale jak mowisz - odejscie jest i to bez dwoch zdan. Przyznam ze moje odczucia w jezdzie na MTB sa jak sluchanie muzyki na KD, czyli w tym wypadku szalenstwa na opaslym prosiaku i tu nie dam rady sie przekonac chyba ;-)

A wiec szosowe pozdrowienia :-)

p.s. zaluje ze nie ma juz z nami Prezesa WS, na pewno by skrobnal jeszcze cos o szosie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

80km/h to juz spora predkosc :). ta sama predkosc w terenie a na szosie to kompletnie rozne wskazniki.

>adik w tym watku napisal o zjezdzie po stoku z predkoscia ponad 80km/h i po zjezdzie podsumowal "nie wiedzialem czy sie smiac czy plakac"

tak wlasnie jest, proponuje lekki test - zjazd prawie pionowo w dol na odleglosci 3m.

 

>a co do opaslego prosiaka, to AmAdeuz znacznie przesadziles, jak cierpisz na brak wrazen w mtb, to moge ci sie pomoc zrealizowac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, 80km/h to jest troche za szybko jak dla mnie. Wracajac z mojej takiej typowej trasy jest ladny kawalek asfaltowej drogi z fajnym, lagodnym zakretem, wszytko trwa krotko, albowiem odcinek ma okolo 2km. Powoli zaczalem sie przyzwyczajac i moj rekord wg szybkosciomierza bylo 53m/h, cholera, wychodzi na dobrze ponad 80km/h. Pozniej 50m/h bylo moim absolutnym maksimum osiagajac te predkosc zwalnialem. Nie odwazylbym sie tego samego ma mtb, poza tym coraz bardziej przerazajaca zaczela mi sie wydawac wizja szybko hamujacego przede mna pojazdu na stromym zjezdzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia przyzwyczajenia, po zejsciu z szosowki tak sie wlasnie czuje, ale nie jestem tu odosobnionym przypadkiem, a wrazen mam pod dostatkiem za sprawa slepych "kierowcow",

jesli bedzie mi malo wrazen to wroce do 18mm opon ktore klinuja sie w szczelinach miedzy kostkami brukowymi... wrazenia niezapomniane ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubie wyjezdzac na dluzsze wyprawy rowerowe, jedna z ciekawszych jakie zrobilem to Europa w '93: 3500km w 30dni, kazda noc w namiocie zaraz przy szosie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Caly czas uzywam ten sam rower, Trek970. Probowalem rozne nowsze modele, ale jakos nie czulem sie na nich lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, no, coraz wiecej sie pojawia wsrod nas rowerzystow. Pogoda w LA nareszcie swietna, wiec jezeli wyjade w weekend, wezme ze spba aparat i podziele sie z wami chociaz fotograficznie moja typowa trasa z Verdugo Hills do Hollywwod Hills z widokiem na Forest Lawn, gdzie lezy miedzy innymi Monroe, konczaca sie przed powrotem przy Griffith Observatory. Podobnie jak ty Peter, ja jak wsiadlem litespeed vortexw 95 roku, ktory mi swietnie i wiernie nadal sluzy. Brak mi jest jednak mojego mtb, ktory wywiozlem do Polski. To podwojne zycie nie jest wcale latwe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.