Skocz do zawartości
IGNORED

Castle Acoustics Club :)


crategus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wswier

(Konto usunięte)

romekjagoda => bi amping da Ci przede wszystkim wiecej pradu.

A Harlechy lubia prad. Duzo pradu :-). Przekonalem sie o tym podlaczajac do nich Krella S-300i.

Dopiero teraz daja z siebie wszystko ! :-).

Tak wiec po podlaczeniu bi-ampowym moze byc imho znaaacznie lepiej

pzdr

wswier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wswier, dzięki za utwierdzenie mnie w kierunku poszukiwań ;-)

 

Myślę, że w sumie obecnie na brak prądu nie powinny narzekać, ale chyba na audioreview ktoś pisał, że właśnie bi-amping się w tych kolumnach b. sprawdza.

 

Wswier, a Ty na poważnie myślisz o Howardach, czy tak na razie macasz temat?

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam muszę sprostować kilka niejasności :)Jak wcześniej pisałem posiadam Howardy S2 i używam do nich wzmacniacza 18W a ten i tak jest zdecydowanie za mocny :)Howardy S2 i S1 mają papierowe membrany pociągniete polimerem a te są mega łatwe do wysterowania.Jeżeli chodzi o Herlechy zapytajcie kolegi frd. na ile ustawialismy potecjometr w czasie odsłuchów na 4 w skali do 60 ?faktem jest ,że na bi grają lepiej ale tu nie chodzi o moc tylko jakość.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze na chwilke bo to nie daje mi spokoju:) Romek mam nadzieję ,że sie na mnie nie obrazisz po tym co napiszę:)Harman Kardon to komercha z Media Markt natomiast Sansui-Gigantem był 20 lat temu jak miał jeszcze nie wyschniete kondesatory:) a i wtedy był niskim modelem.Nie znoś chłamu nie kombinuj tylko przeznacz jedną tygodniówke :) i kup sobie Arcama A85 lub A90 i do tego cd Diva192 .Ja jestem na etapie szukania kości do DAC-a i do Arcama ustawiałem sie z Markami Levinsonami ,Pink Trianglami Denonem po przeróbkach zlampizowanym Sonym ES i powiem Ci na privie co sie stało :)Jak nie wierzysz zapytaj tych co byli u mnie na odsłuchach .Castle potrzebuja szybkiej ,jasnej i detalicznej elektroniki jaką jest Arcam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość wswier

(Konto usunięte)

>Wswier, a Ty na poważnie myślisz o Howardach, czy tak na razie macasz temat?

 

W zasadzie to macam (na razie) ;-)

Cala sprawa wynika z tego, ze zestawilem sobie tor sluchawkowy ("o mnie")

Potem dokupilem wzmacniacz - wlasnie ow krell.

I teraz mam dwie zupelnie rozne szkoly dzwieku : sluchawki - szczegolowo, raczej "technicznie" kontra glosniki - baaardzo muzykalnie jest (np. wokalistyka, pianistyka - czyli to czego glownie slucham, jest oddawana przepieknie).

Mysle o wymianie kolumn w ciagu najblizszych kilku miesiacach, ale tu mam problemy :

szkola dzwieku oferowana przez moje obecne glosniki coraz bardziej mi sie podoba, wzgledem sluchawek

no i poza tym - nie chcialbym zmienic kolumn na gorsze ....

Stad moje macanie roznych stron.

A powiadam Wam zaprawde - mimo ze cale zestawienie wyglada dosc egzotycznie : 12-letnie Harlechy

+ nowy Krell S-300i, to gra mi przezacnie :-)

pzdr

wswier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość wswier

(Konto usunięte)

Dear77 > Jeżeli chodzi o Herlechy zapytajcie kolegi frd. na ile ustawialismy potecjometr w czasie...

 

Dear - a jaka powierzchnie naglasnialiscie ? (Twoj post sugeruje, ze Harlechy tez jest latwo

napedzic ... ).

Ja slucham w ok. 30 m.kw. Glosnosc w skali od 0 do 150 ustawiam na od 55 do 75, zeby bylo dobrze.

Wg mnie Harlechy nie jest latwo napedzic. Co prawda, efektywnosc nominalna podawana w dokumentacji

to 89dB, ale wg mnie to bajka, i faktyczna efektywnosc to ok 85 - 87 dB (z tego, co pamietam, to

testy w ktoryms w starych numerow audio potwierdzaly ta moja hipoteze). Stad - lubic beda mocne

wzmacniacze. Moge sie zgodzic co do jasnej elektroniki - co prawda moj Krell do jasnych raczej

nie nalezy (mocna srednica i bas, cofniete soprany), ale pewno kable glosnikowe ta charakterystyke

w moim przypadku troche prostuja, do tego pewno jeszcze moje gusta muzyczno-brzmieniowe dochodza

i w efekcie jest bardzo fajnie :-).

pzdr

wswier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dear77, 31 Sty 2010, 02:13

 

>Jeszcze na chwilke bo to nie daje mi spokoju:) Romek mam nadzieję ,że sie na mnie nie obrazisz po

>tym co napiszę:)Harman Kardon to komercha z Media Markt natomiast Sansui-Gigantem był 20 lat temu

>jak miał jeszcze nie wyschniete kondesatory:) a i wtedy był niskim modelem.Nie znoś chłamu nie

>kombinuj tylko przeznacz jedną tygodniówke :) i kup sobie Arcama A85 lub A90 i do tego cd Diva192

>.Ja jestem na etapie szukania kości do DAC-a i do Arcama ustawiałem sie z Markami Levinsonami ,Pink

>Trianglami Denonem po przeróbkach zlampizowanym Sonym ES i powiem Ci na privie co sie stało :)Jak

>nie wierzysz zapytaj tych co byli u mnie na odsłuchach .Castle potrzebuja szybkiej ,jasnej i

>detalicznej elektroniki jaką jest Arcam.

 

Dear, dzięki za Twoją opinię - ja się nie obrażam, bo i o co? O Twoją opinię o sprzęcie? To tylko sprzęt, więc naprawdę bez obrazy ;-)

Niemniej pozwolę sobie mieć swoje zdanie :) Harman Kardon - tutaj myślę, że masz rację po części: nie jest to zdecydowanie hit, rewelacja, choć ja bym go w czambuł nie potępiał. Co do Sansui, to jednak mylisz się - au 710/717 nie był niskim modelem: swego czasu w 1979 r. był drugim od góry modelem z linii amatorskiej (po au-919; nie wliczam tu au-20 000 bo to spawarka przemysłowa ;-) ). Co do wyschniętych kondów, to możesz mieć rację, chociaż tu na forum wiele opinii czytałem Czubsiego, który w Sansujach grzebał i zna je na wylot i sam potwierdził, że wymiana na nowe nie zawsze przynosi dobre efekty, bo okazuje się, że trwałość tego sprzętu znacznie przewyższa okres 20-30 lat. Co do jakości dźwięku z tego pieca, mnie nic nie brakuje. Niestety nie słyszałem Arcama, a bardzo bym chciał porównać. Niebawem do kolegi przyjdzie jakiś NAD - porównam chętnie. Jednak niestety nie zgadzam się, co do wyrażonej przez Ciebie opinii o Sansui. Idealnie byłoby spotkać się i posłuchać, porównać bezpośrednio. W tej chwili niestety zakup sprzętu za tygodniówkę nie wchodzi w rachubę, bo mamy inne powazne wydatki, a poza tym żona nie może rozstać się z HK. |Jej wybór. ;-) HK stoi niepodłączony w tej chwili w ogóle, wszystko idzie przez Sansui. Sprzedać go nie sprzedam, bo to tzw. keeper.

Wydaje mi się, że dalszy rozwój mojego systemu to dokupienie pre i docelowo bi-amping (nie chodzi mi o moc - ja dotąd na sansui i Harlechach w pokoju coś koło 26-30 m2 słucham na godzinie 8:00 - więcej nei daje rady, bo sąsiedzi przychodzą...). Druga alternatywa / droga rozwoju, to dokupienie zewn. DACa.

 

I Dear nie obrażaj się też na mnie ;-) Ja nie twierdzę, że mam rację, albo, że Sansui gra lepiej od Arcama polecanego przez Ciebie. Jestem wręcz przekonany, że co do oceny Arcama masz rację. Z tym, że nie jestem do końca przekonany, na ile faktycznie masz odniesienie pomiędzy Arcamem a Sansui i czy słuchałeś Sansui (jeśli tak to czego?). Jestem b. ciekaw Twoich wrażeń z połączenia Harlechów z Sansui (serio, bez żadnych złośliwości czy podtekstów!). Co Ci w Sansui nie pasowało, gdzie Arcam ma przewagę? To mogłyby być naprawdę b. cenne wskazówki!

 

W chwili obecnej, nie dokonam raczej zamiany Sansui na Arcama, choć zastanawiam się nad kupnem pre A&R C200 z tej stajnii. Po prostu jestem przekonany w tej chwili, że Sansui daje Harlechom odpowiednio dużo odpowiednio dobrego prądu. Aczkolwiek, jak nadaży się okazaja posłuchać / kupić Arcama, to Twoje rady głęboko zachowuję w pamięci.

 

Pozdrosy!

 

 

Wswier - obyś tylko nie przekombinował, bo lepsze wrogiem dobrego... Frd pisał gdzieś tutaj, że Harlechy to naprawdę kolumny, które spokojnie mogą konkurować z droższymi konstrukcjami. Jeśli nie wiesz co Ci w nich nie pasuje, albo czego szukasz, to ja radziłbym je zostawić, bo sprzedasz, a potem będziesz żałował. A one są dość rzadkie i trudno wyrwać je z powrotem. Warto więc zastanowić się czy chcesz tylko zmiany, czy faktycznie lepszego dźwięku i czy warto. Powodzenia tak czy inaczej.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość wswier

(Konto usunięte)

>Wswier - obyś tylko nie przekombinował, bo lepsze wrogiem dobrego...

No wlasnie - tego sie boje.

Wiem co NA PEWNO byloby lepsze - topowe Harbethy. No tylko, ze one kosztuja 34kpln, a na to mnie

nie stac.

Z kolei wydawanie kilkunastu kpln na cos co ew. bedzie "troche" lepsze (a moze sie okazac gorsze)

srednio mi sie usmiecha. Dlatego tez coraz bardziej sie upewniam w strategii pt. dopoki gra, to nie

zmieniam ;-).

Wlasnie slucham Dianny Reeves. No pieknie te moje Harlechy jej glos odtwarzaja.

Tak mi sie w sumie fuksem udalo zestawic tego Krella z Harlechami.

Bylem przekonany, ze to nie zagra razem dobrze, bo i jedno i drugie kladzie nacisk na srednice.

Pierwsze odsluchy - i myslenie o tym, zeby zmienic kolumny ASAP.

Po jakims czasie (kilka godzin) - nagle zaczalem zauwazac przepiekna srednice.

I tak coraz bardziej i bardziej sie wciagalem.

pzdr

wswier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz głośników do średnicy, to mogę polecić Castle Avon - naprawdę mają w sobie to coś! Wokale brzmią tam jeszcze bardziej czarownie niż na Harlechach - celowo pisze czarownie, bo chyba bardziej neturalne są na Harlechach. Ale to takie smaczki. Nie wiem którą wersję Harlechów masz, ale być może faktycznie Howardy na carbonowej membranie dałyby coś więcej..? Ale to takie chyba faktycznie kombinowanie na siłę... Ja bym nie kombinował chyba jednak dla samego kombinowania. Jeśli usłyszysz coś, co diametralnie będzie lepsze od obecnych kolumn - wtedy kupuj. Ale na razie na pewno bym nie sprzedawał Castli. Wypożyczaj, słuchaj innych, bo na pewno są lepsze kolumny, ale dopóki nie będziesz wiedział czego szukasz to siedź na tyłku i się nie wychylaj ! ;-)

A jak chcesz kombinować, to ewentualnei pomyśl o jakimś cyfrowym crossoverrze (zwrotnica) i spróbuj aktywnej zwrotnicy. Sam nie próbowałem, ale słyszałem że to potrafi zadziwić.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość wswier

(Konto usunięte)

Avony sa troche za male do mojego pokoju.

 

Pisalem, ze mam 30 mkw. ale tak naprawde to jest ponad 40m (tylko, ze jest to poddasze, skosny

sufit, i KUBATOROWO to mniej wiecej odpowiada wlasnie "normalnemu" pokojowi o ok 30m kw.

powierzchni)

BTW - powierzchnia mojego pokoju, wzgledem zdjecia zamieszczonego przez Deara, moze byc tez

odpowiedzia na roznice w postrzeganiu przez nas efektywnosci Harlechow.

 

Harlechy maja komfortowe ustawienie - ok 1,5 metra od tylnej sciany, 70 cm od scian bocznych,

rozstawione na ok. 4-4,5 m. I jest i przestrzen i muzykalnosc i szczegolowosc.

 

Smieszne w tej mojej historii zmiany sprzetu, ze przy zakupie sluchawek i wzmacniacza sluchawkowego

kierowalem sie "idea" porzucenia tzw. "audiofilskich smaczkow" i skupieniu sie na efektywnosci

i szczegolowosci.

Skutek tego jest taki, ze gdy slucham na sluchawkach (HD800), to dostrzegam ich niedostatki barwowe

wzgledem glosnikow - i - ostatecznie - nastepuje powrot do owych "audiofilskich smaczkow" -

naturalnego dzwieku, dobrej barwy dzwieku, ogolnie - muzykalnosci :-).

Reasumujac - poczatkowo chcialem zlozyc zestaw brzmiacy mocno, szczegolowo i "nieaudiofilsko".

Okazalo sie, ze wole audiofilskie plumkanie (jak to ktos gdzies na tym forum okreslil ;-) ).

W kazdym badz razie - na razie "macam", nie spiesze sie - nauka z tego taka, ze przynajmniej wiem

co lubie :-). Pewnie szybciej zmienie sluchawki na jakies AKG, niz kolumny ... :-).

pzdr

wswier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wswier, no w sumie to o poszukiwanie w tej całej zabawie chodzi, to jej część, także to nie śmeiszne a naturalne bym powiedział ;-)

 

A wątek może się rozrośnie dalej, bo kolumny są tego warte. Ja swoje na pewno zachowuję na długo, bo do akustyki i kameralnej muzyki klasycznej nadają się wyśmienicie. Plus wokale. Właśnie przesłuchałem jeszcze cieplutką płytę Andy Mckee na akustycznej gitarze, z wieloma smaczkami, wybrzmieniami, flażoletami, etc. Na Harlechach, brzmi to po prostu fantastyzcnie, choć widzę, że w obecnym ustawieniu siedze za blisko kolumn (jakieś 2 m od lini kolumn, same kolumny stoją pewnie z 1m od ściany tylnej... Ale w planach jest zmiana lokum i jak się uda wygospodaruję jakieś pomiesczenie typowo na odsłuch. Wtedy nie będzie kompromisów :)

 

 

A co do rozwoju wątku to mam nadzieję, że odrodzony Castle Acoustics znajdzie jakiegoś dobrego dystrybutora na Polskę, bo dotąd napływ tych kolumn do PL to był chyba tylko prywatny import i ebay.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Ty Brutusie?! Dear czemu sprzedajesz Harlechy? Trenty lepiej Ci grają? Kurde chłopaki wpuściliście mnie w kanał 2 miesiące temu z Harlechami, ja się nimi zachwycam, a Wy grupowo je sprzedajecie! Jak tak można, no jak?! ;-)

Dear Ty też musisz mieć dobry powód jakiś - wytłumacz się! ;-)

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> romekjagoda

 

Hej,

 

Inne kolumny to ja juz mam od kilku miesiecy :) Generalnie, bardzo cenie te kolumny. Nauczyly mnie wiele jak powinna brzmiec muzyka. Jak wspomnialem na samym poczatku te kolumny maja pewnie ubytki jesli chodzi o muzyke rockowa - brakuje im tego uderzenia, tego pazura. To byl moj powod, zeby porozgladac sie za innymi kolumnami - za duzo plyt rock/metal na polce :) Kolumny nowe sa, ale sentyment do Castli zostanie - naprawde ciezko sie z nimi rozstawac :)

 

Pozdr,

Frd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dear: A z elektroniki masz tylko te Thiele czy wzmaka Arcama też? Bo jakby co to może bym go przytulił ;-) skoro pisałeś, że tak dobrze gra z Harlechami.

Kurcze, byłem przekonany Dear że masz jednak Harlechy! Na zdjęciu na stronie poprzedniej stały takie same harlechy (kolor) jak moje. Albo przeoczyłem, albo nie pisałeś jak brzmią Howardy (która wersja?) w stosunku do Harlechów - skrobnij parę słów, byłoby to b. ciekawe!

Aha - czy to aby nie Twoje Howardy wisiały na brytyjskim Ebayu ostatnio? :->

 

Frd__ - ja ten dylemat o którym piszesz mam zamiar rozwiązać inaczej: oddaje mamie Castle Avony (zagra to z marantzem, sam jestem ciekaw jak to zabrzmi),a w zamian biorę do rocka właśnie Acoustic Energy Aegis evo 3 - wiem, że to nie hajend ale te kolumny wybornie sobie radzą - mają dynamikę, pazura i naprawdę doskonale brzmią w akustyce też. Ale to dopiero pewnie uda mi się logistycznie w kwietniu zorganizować.

 

Frd__ - NO POchwal się już co tam kupiłeś! Herbatniki jakieś? :-)

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dear zanim je wyrzucisz na śmietnik napisz jak grają - dla potomnych (te Trenty).

 

Nalegam też, byś napisał co nieco więcej o Harlechy vs. Howardy.

 

Frd__ - gratulacje w takim razie. To już faktycznie wysoka liga te bowersy. Masz je już czy czekasz? Napisz też jak grają w porównaniu do Harlechów.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Howyardy mają papierowe membrany i wysoki jak w Herlechach.Grają deatliczniej, jaśniej i większym basem.Ze względu na inne przetworniki-papier pociągniety silikonem lepiej grają instumenty drewniane i wokal zwłaszcza pod lampą.Kondy i zwrotnice też mają lepsze tz.lepsze elementy .Bas schodzi do 35 hz a Herlechy 40-45 hz coś koło tego :) ale Herlechy tez lubię podobna szkoła:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje Howyardy mają papierowe membrany i wysoki jak w Herlechach.Grają deatliczniej, jaśniej i większym basem.Ze względu na inne przetworniki-papier pociągniety silikonem lepiej grają instumenty drewniane i wokal zwłaszcza pod lampą.Kondy i zwrotnice też mają lepsze tz.lepsze elementy .Bas schodzi do 35 hz a Herlechy 40-45 hz coś koło tego :) ale Herlechy tez lubię podobna szkoła:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

rozważam aktywny bi-amping w moich harlechach. Próbowałem się skontaktować z Castle Acoustics pod podanym przez nich adresem mailowym [email protected] ale neistety dostaję info, że taki adres nie istnieje. Czy ktoś korespondował z nimi może, macie jakiś kontakt?

 

Ewentualnie, czy ktoś ma dane może odnośnie częstotliwości podziału w oryginalnej zwrotnicy harlech s1 ?

Ewentualnie jakaś recenzja, cokolwiek co mogłoby mnie naporowadzić?

Mam dane techniczne zaaplikowanej Vify, ale z tego wiele nie wynika, bo podany jest tylko zakres częstotliwości, co nie wyjasnia oczywiście konkretnej aplikacji.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.