Ku przestrodze - serwis

[Teo]

Witam,

 

Jak uczestnicy spotkania "płytowego" w Harendzie widzieli, mam ja kabelki Audioquesta. Kupiłem je używane, konfekcjonowane zaś były przez pierwszego właściciela w W-wie na Nowogrodzkiej. Wymieniałem im niedawno zakończenia, a gdy rozlutowałem założone oryginalnie widełki, to szczęka mi lekko opadła.

 

Kabel składa się z kilkunastu oddzielnie zaizolowanych, "litych" drutów. Krótko mówiąc, w conajmniej trzech przypadkach druty te były ucięte (ułamane?) wraz z izolacją, nie wchodząc wraz z resztą końcówek do widełek. Ponieważ całość była zalana lutem, stało się to widoczne dopiero po roztopieniu tegoż. Ułamane kabelki nie wychodziły z izolacji, więc w przewodzeniu sygnału udziału nie brały. A powinny.

 

Krótko - kable "ze szpuli", zamówione na Nowogrodzkiej w formie konfekcjonowanej, przygotowywał ostatni partacz. Unikać.

[Papamek]

Widziałem juz takie połamane druciki w AQ. Ten model niestety tak ma, że jest bardzo trudny do konfekcji. Gdybyś miał z nią problemy, to spróbuj w HiFiClubie. Właśnie tam "ratowali" wspomniany wyżej kabel. Co prawda nie sami, ale pomogli.

Powodzenia.

[andrea29]

Jak zakonfekcjonujesz je sobie sam - będziesz pewny właściwie wykonanej operacji i jakości połaczeń.

 

(Z tego właśnie powodu wolę robić takie rzeczy sam. Co innego oryginalnie konfekcjonowane kable przez producenta, a co innego konfekcjonowane przez byle umiejącego trzymać w ręku lutownicę i zaciskarkę. Czasami niestety robią to osoby nie mające pojęcia o lutowaniu i obchodzeniu się z materią. Nie tylko z AQ mogło Ci się coś takiego przytrafić - powinieneś z tego sobie zdawać sprawę kupując używany.

Podobnie jest z zakupem używaneym auta - przegląd i wszystkie płyny do wymiany to podstawa.)

Potem i tak na nie uważaj - są dość kruche.

Jeśli ułamanie nastąpiło przy łączówkach, w sumie nic wielkiego się nie stało. Dobrze, że to zauważyłeś.

Pozdr.

[Teo]

Ano, nic się w sumie nie stało, i kabla nie trzeba "ratować" - skróciłem po prostu resztę drutków o pół centymetra. Dam to teraz komuś do oblania końcówek lutem (bajeranckim, a jak!), i założę zakręcane banany BFA z Wolumenu (BTW, po 4 zł kupowałem, a do 7 zł/szt widziałem), i będzie git. Przy okazji, umie ktoś w W-wie lutownicę trzymać, i wie, skąd wziąć lut z wszelkimi "audiofilskimi" dodatkami - wynalazkami?

 

Mętnie trochę wyszedł pierwszy post, to uściślę: kabel został spartaczony przez serwisanta zatrudnionego przez firmę z Nowogrodzkiej. Numer i nazwę każdy sam sobie dopowie. Kolejna wpadka "fachowców" od siedmiu boleści...

[Bartol]

Lutownice to ja trzymac potrafie:) Troche cyny, wisiorek zony stopic pod palnikiem i maczamy!

[Marek]

Parafrazując powiedzonko Józwy: maczane należy do maczanta :)...

[KotFilemon]

Nie wiem, czy mnie wzrok nie mylil, ale dawniej kilka razy zachodzilem do Audio-Klanu na Nowogrodzka. Patrze, a tu "Misiek" za lada lutuje jakies kable dymiaca lutownica jednoczesnie mamroczac do klienta. Skojarzylem, ze konfekcjonuja Siltecha (i pewnie inne). Jesli tak wyglada fachowy montaz, to ja od nich nie kupie kabla.

[Hiena-podrobka]

A to scierwo.

[patefonik]

Mam siltecha FTM 4 oryginalnego przywiezionego z holandii z oryginalnymi wtyczkami i oryginalną konfekcją porównywałem go z konfekcjonowanym w AK też z wtykami siltecha, różnica jest baaaardzo duża...

[Marek]

Też widziałem jak subiekt z Nowogrodzkiej obcinał końcówki kabli - "w powietrzu" - na krzeselku odsłuchowym pod ścianą. Lutownica leżała obok... Ja do takich operacji robię sobie miejsce na biurku, a wtyczki do lutowania często mocuję w małym imadle :(

[zyzio]

Jesli ktoś ma 2 lewe ręce do lutowania to polecam konfekcjonowanie w RCM w Katowicach na ul. Matejki (przy pl.Wolności na przeciw chińskiej restauracji)-robią to fachowo i b.starannie.

[lechu]

RCM potwierdzam ,bylem u nich z kabelkiem furukawy, byl brak styku na przewodzie hiperbalans.zrobil to na poczekaniu wlasciciel, oczywiscie gratis sprawdzil oba kabelki po usunieciu usterki i jeszcze przepraszal choc tych kabli wcale u nich nie kupowalem

[Marek]

Ten sklep wydaje się interesujący nie tylko ze względu na "serwis" kablowy ale też niezłą ofertę. Muszę się tam wybrać, tylko to strasznie daleko.

[Parsec]

Moze to nie bylo partactwo przy konfekcjonowaniu lecz przemyslana modyfikacja kabli :o)

[lechu]

maja b ciekawe pozycje z tym ze wlasciciel duskryminuje kazda inna marke oprocz tych co sprzedaje,ale rozmawia sie b milo i wiedze w temacie ma b duza

[Marek]

Chodziło mi o sklep RCM a serwis w dobrym znaczeniu...

[Parsec]

Mialem na mysli sklep. o ktorym Teo pisal

[207]

z racji bliskości rcm czesto tam wpadam, z właścicielem lubię pogawędzić,

ciekawy człowiek, jeśli chodzi o winyl to nie znam lepszego i droższego sklepu ( najtańsze ramię sme ponad 2500 zł ) , jeśli chodzi o obsługę to na 6 . powtarzam się z innym wątkiem ale będą na AS z winylem - polecam , jest czego posłuchać.

W nitty gritty wyczyściłem sobie starego Cohena - byłem pod wrażeniem dźwięku który usłyszłem po umyciu płyty, jakby ktoś wyczyścił szybę niemytą przez 2 lata.

pzdr

207

[jozwa maryn]

Nie orientujecie sie, czy jest gdzies w polsce dostep do maszynki czyszczacej - n.-g. na przyklad, czy Loricraft, odplatnie, niektorym moim plytom bardzo by sie przydalo, a kupowac nie ma sensu, jak nie ma sie tysiecy sztuk.

[207]

=> jozwa

rcm katowice

tam wyczyściłem płytkę Cohena

adres www.rcm.com.pl

pzdr 207