Skocz do zawartości
IGNORED

Różnice w napędach cyfrowych - mit?


kris_k

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów!

Dokonałem w ostatnią sobotę pewnego testu, który zmienił mój stosunek do kwestii napędów cyfrowych dla DACa.

Posiadam na stanie DC-1 Audionemesis, który został wykorzystany do testów. Odsłuchy były wykonane w pokoju, w którym normalnie słucham muzyki, pow 21m2, umeblowany dość standardowo. Sprzęt towarzyszący jak w 'o mnie'.

W szranki stanęły natępujące źródła danych cyfrowych: Rotel RCD02, Musical Fidelity CD 3.2, Audio Innovations ALTO CD, Philips DVD 712. Źródła były podpinane tym samym kablem do DACa - Audio Nova Voyager. Słuchane były pojedyńcze utwory lub ich fragmenty kolejno na wszystkich źródłach, sama kolejność źródeł ulegała zmianie. Oprócz mnie słuchał mój znajomy, który dysponuje nieco lepszym słuchem ode mnie. Słuchaliśmy starając się wyłapać jakiekolwiek różnice między źródłami, bez ich określania.

Wynik odsłuchów - nie stwierdziliśmy żadnych różnic między poszczególnymi napędami.

 

Taki wynik spowodował, że zacząłem się zastanawiać nad jego przyczyną:

1. Ja i znajomy jesteśmy na tyle głusi, że nie wyłapujemy istniejących różnic

2. Sprzęt towarzyszący jest zbyt niskich lotów, żeby usłyszeć różnicę

3. DAC Audionemesis jest niewrażliwy na zmianę źródła

4. Nie ma różnic między źródłami, każde wysyła do DACa te same informacje cyfrowe.

 

Ciekawi mnie jakie zdanie mają na ten temat forumowicze. Ja się skłaniam ku punktowi nr 4, co z kolei może sugerować, że wyrafinowane (i dlatego drogie) napędy cyfrowe to kolejne audiovoodoo.....

 

Pozdrawiam wszystkich,

kris_k

 

P.S. Zdaję sobie sprawę z ograniczeń mojego testu, wiem, że żadne ze źródeł nie było strikte napędem, ale sądziłem, że różnica pomiędzy taniutkim DVD Philipsa a, było nie było, audiofilskim MF 3.2 będzie do usłyszenia...

P.S.2 Wiem że są różnice pomiędzy napędami w ich jakości wykonania, co może wpływać na ilość korekcji błędów jaką dany napęd wykonuje, ale ... czy to słychać? Według mnie różnice są na tyle małe, że niesłyszalne. A jak napęd przeskakuje to i tak nadaje się do naprawy/wymiany... A ostatnio audifilscy producenci namiętnie instalują w swoich flagowcach komputerowe DVD jako napęd...

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

Ten DAC robi na wejściu przetaktowanie sygnału, dlatego napęd nie ma praktycznie znaczenia. Wiele kiepskich czy też "minimalistycznych" przetworników tego nie ma i przez to jest podatna na jitter (NOS-DAC itp) - stąd takie przekonanie o roli napędu w układzie transport-przetwornik.

 

Tym bardziej kabel cyfrowy (jeśli poprawny - 75 Ohm) też nie będzie mieć u Ciebie żadnego wpływu na dźwięk.

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

> Arsen Lupin

Zdaję sobie z tego sprawę ;)))) Jednak słyszymy różnice w interkonektach analogowych w tym sprzęcie, więc nie jest aż tak źle :)

 

>jar1

A co według ciebie jest tym 'wąskim gardłem'?

 

Pozdrawiam,

kris_k

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

Dzięki za ten wpis - wiem, że ten DAC tak ma, ale nie do końca byłem pewien co to znaczy. Jeżeli rzeczywiście uniezależnia mnie to od źródła, to jest to bardzo pożądana cecha tego DACa (przynajmnie jak dla mnie).

 

kris_k

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

kris_k,

myślę, że poprawny jest Twój wniosek nr 4 o ile wszystkie urządzenia są w stanie prawidłowo odczytać informację z płyty. A współczesne DAC-e, jak napisał Misfit, i tak przetaktowują zegar więc kwestia jittera z transportu odpada, a co ciekawe, nawet gdy ten kabel jest bardzo bardzo zły. Zerknij na moje doświadczenia w wątku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>A co według ciebie jest tym 'wąskim gardłem'?

 

Nie wiem. Ale czy warto to wiedzieć? Zależy czy to, co się słyszy wystarcza czy też nie. Albo się szuka albo sobie udowadnia, że szukać dalej nie warto.

>kris_k

 

... ;))

 

A tak powaznie, to wyglada na to, ze Misfit zlokalizowal problem ! :)

Jesli twoje ustrojstwo (DAC) posiada cos w stylu Genesis Digital Lens, to znaczenie napedu staje sie minimalne !

Oczywiscie na bardzo wyrafinowanym zestawie, roznice miedzy testowanymi przez Ciebie napedami,

a TL 0 CEC-a, odczul bys - momentalnie ! :)

 

Pozdrawiam

Dziękuję wszystkim za wpisy!

Człowiek się ciągle uczy nowych rzeczy o swoim sprzęcie :)

 

>jar1

Myślę, że jestem już blisko swojej sprzętowej nirwany, ale czyż część zabawy nie jest w gonieniu króliczka?

 

Pozdrawiam,

kris_k

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

>ale czyż część zabawy nie jest w gonieniu króliczka?

 

Jeśli się go goni, to oznacza samoświadomość, że sie go jeszcze nie złapało. A więc trzeba zacząć od lokalizacji zwierzyny czyli 'wąskiego gardła'.

Wykonywanie ruchów, aby uzasadniać sobie, że się już 'złapało króliczka' jest tylko bezsensowną stratą czasu, który można poświecić na inne przyjemności.

Efekt mnie nie dziwi. Wszystkie zastosowane transporty reprezentowały podobną, niską klasę. Gdybyś do tej grupy dokoptował choć jeden prawdziwy transport, wątku by nie było.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Misfit, 19 Cze 2006, 11:53

 

>Ten DAC robi na wejściu przetaktowanie sygnału, dlatego napęd nie ma praktycznie znaczenia. Wiele

>kiepskich czy też "minimalistycznych" przetworników tego nie ma i przez to jest podatna na jitter

>(NOS-DAC itp) - stąd takie przekonanie o roli napędu w układzie transport-przetwornik.

>

>Tym bardziej kabel cyfrowy (jeśli poprawny - 75 Ohm) też nie będzie mieć u Ciebie żadnego wpływu na

>dźwięk.

 

Twoje rozumowanie, choć logiczne, niestety nie znajduje potwierdzenia w praktyce.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

>xniwax

Nie zostawił na nich suchej nitki. Porównywaliśmy właśnie szczególnie z MFem (bo to był CDek znajomego, którego przytargał ze sobą). W porównaniu z Audionemesis dźwięk z MFa był płaski i plastikowy. DC-1 miał głębię, różnicował pięknie dźwięki a na MF zlewało się to w jednolitą masę.

 

>Elberoth

Niestety nie miałem dostępu do lepszego transportu do porównania. Miałem nadzieję usłyszeć jakąkolwiek różnicę - choćby między MFem czy AI a Philipsem - nic z tego. Może uda mi się powtórzyć odsłuchy z lepszym transportem i rzeczywiście róznica będzie? Nie wiem.

Na chwilę obecną inwestowanie w transport wydaje mi się niezbyt rozsądne.

Powtórzę się - jeżeli transport miałby mieć aż takie znaczenie, to dlaczego znane firmy ładują badziewne komputerowe DVD do odtwarzaczy za kilka(naście) kzł?

 

kris_k

Kris

Star trekkin' across the universe; Boldly goin' forward, still can't find reverse...

Elberoth, 19 Cze 2006, 14:54

>Twoje rozumowanie, choć logiczne, niestety nie znajduje potwierdzenia w praktyce.

 

Może i tak jest, ale wg mnie nie byłby to dowód na to że praktyka jest niepojmowalna, ale że w teorii czegoś brakuje. I tu powinno automatycznie pojawić się pytanie - czego?

 

Przetaktowanie do nowej podstawy czasu działa, ale nie do końca (część jittera zostaje?)? Nawet jeśli tak, to myślę że ten test jest dowodem, że w przypadku sprzętu klasy średniej i poprawnego DAC nie ma powodu przejmować się transportem, kablami cyfrowymi itp gadżetami, że o sieciówkach nie wspomnę (może twórca wątku pokusi się też o ich test?) :)

 

"Ultra high end" (hehe, w ktorejs gazecie widzialem takie okreslenie przy okazji testu przewodu zasilającego szunjaty), cokolwiek by to było, rządzi się już własnymi prawami, często sprzecznymi z logiką :)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

>Może i tak jest, ale wg mnie nie byłby to dowód na to że praktyka jest niepojmowalna, ale że w

>teorii czegoś brakuje. I tu powinno automatycznie pojawić się pytanie - czego?

 

Może nie tyle brakuje teorii tylko wiedzy teoretycznej wielu z nas...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.