Struss

[Gość merle]

Niestety, Hubi, wszyscy tego typu faceci tak mowia.

[Gość Yogi Baboo]

Słuchałem i miałem Q słucam i mam Chopina i faktycznie gra pięknie dopiero po przeróbkach (moich i kumpla elektryka :)) i zgadzam sie z opinią że za 5000 wzmak powinien być wypieszczony a nie do Tuningu. Chociaż z drógiej strony zmiany za 100 zł dają mu kopa na poziom 6000 - 10000. A Pan Chrynkiewicz ... cóż widać woli kalkulator od testów odsłuchowych. Ja słuchma muzyki i wolę słuchać niż liczyć.

[Hubi]

jak się wkurzę, to do gościa pojadę i wezmę "próbki" na firmę, że niby jesteśmy zainteresowani większą ilością itp. wrażenia opiszę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Yogi Baboo]

Struss gra jak marzenie i Q i Chopin ... niestety dopiero po przeróbkach :( Oryginalnie ma dużo zabezpieczeń i układów które oczywiście w obliczeniach dają wstrząsające parametry ale ucho wie swoje. Struss obcina górę pasma żeby uniknąć zniekształceń. Zarówno Q jak i Chopin grają równo ale matowo i bez smaku. Dopiero pewne przeróbki pozwalają uwolnić potęgę tych wzmacniaczy, Niestety konstruktor się z moim zdaniem nie zgadza (i ma do tego prawo). Ja po wielu eksperymentach z Chopinem (łącznie ze spaleniem końcówki) doszedłem do stanu w którym słyszę na płytach które mam od 10 lat zupełnie nowe rzeczy, scena muzyczna ma proporcje jak na żywo a wokale są czyste jędrne i ... u mnie w pokoju :). Lokalizacja źródeł pozornych 99% ! Lubię Chopina choć zabrał mi trochę nerwów kasy i czasu. A swoją drogą to za 5000 zł wzmacniacz powinien grać tak od początku.

[janek]

konstruktor to burak i kombinator,nikt go nie lubi i nie chce z nim handlować

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość KoRnik do Krzyśka]

Krzyśku - dwóch, któryś, krótko!!! Profesor miodek by się zachlastał:-)

[Gość yogo do koRnik]

"Miodek" z dużej piszemy litery... Nie jesteśmy nieomylni, czego dowodem Twój wpis, więc może weź to pod rozwagę i nie czyń DRUGIEMU, co Tobie niemiłe, hm?

[Rycho]

Ale plama.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość ożeszwmorde]

hyba Hrynkiewicz

:O

[KoRnik]

w internecie przyzwyczailem sie do tego ze nie ma na przyklad polskich znakow. takze male litery ( w tym wypadku na poczatku zdania) mnie nie ruszaja, ale na byki ortograficzne juz zwracam uwage. nie chodzi mi o jakies grzegżółki (chyba tak, sam nie wiem), albo hardych harcerzy, ale ktury to już obciach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość do KoRnika]

Czyli wszystko po staremu? My poprawiamy kogoś-ok, NAS poprawiają- to już nie!Jeszcze różna kwalifikacja błędów,"ktury"-tak, "miodek"-nie...Zależy co dla kogo jest "obciachem"...

A prościej byłoby przyznać się do błędu i już...prościej może tak, ale łatwiej niekoniecznie.

[jakub]

Może ktoś z Was słuchał nowych wzmacniaczy Strussa ( Chopin, Q),jakie są wasze wrażenia uwagi?.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzysiek]

Dobrze że myślisz o polskiej konstrukcji bo mają one dużo więcej do zaoferowania niż ich zagraniczne odpowiedniki za te same pieniądze.

Jednak przestrzegam przed strusem z dwuch powodów:

Pierwszy to wyjątkowa nieuczciwość producenta

(kłopoty z serwisem, i broń boże nie dawaj żadnej zaliczki bo będziesz czekał na wzmacniacz i na pieniądze)

Drugi to jak dla mnie niezbyt odpowiedni charakter brzmienia.

Proponyję Ci jeżeli zamiast strusa kturyś z polskich wzmacniaczy lampowych.

Sam używam AMPLIFONA WT40 i jestem zachwycony jego możliwościami. Jeżeli barierą dla ciebie jest cena proponuję zadzwoń do Amplifona niedawno w tej firmie można było kupić pełnowartościowe wzmacniacze sporo taniej (wyprodukowane zanim amplifon uzyskał certyfikat CE)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Seband]

Kupiłem Strussa Q na Allegro za 2600 i delektuję się cudownym dźwiękiem, którego trudno szukać wśród wzmacniaczy za 5000. Zdjęcie obudowy trochę mnie rozczarowało, a jednocześnie dodało nadziei, że po drobnym tuningu dźwięk będzie jeszcze lepszy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość noto...fik!]

a może baltlaba (też bez CE)!

[Gość hiena]

Słabowita lampa moim zdaniem ze Strussem nie ma żadnych szans, nieuczciwość producenta?-pierwsze słyszę!

[maleo]

co to jest CE?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawiowy]

Z tą firmą to chyba coś jest nie za bardzo. Nie daje sprzętów do recenzji ( obecnych) , oraz podaje ,że jego wzmaki mają niesamowite wydajności prądowe. Ale jak wyczytałem on ich nigdy nie mierzy tylko wylicza na papierze ha ha ha.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tuba]

Nie słyszałem jeszcze, by którykolwiek producent nie chciał bez powodu dawać sprzętu do recenzji. Chyba że dobrze wie, że sprzęt jest do chrzanu. Druga możliwość - redakcje sprżetu nie chcą. Kolejna sprawa - rozumiem, że na przykład Creek za 2 tys. złotych może wymagać wymiany kabla sieciowego, bo fabryczny jest do luftu. Ale żeby urządzenia za PIĘĆ TYSIĘCY wymagało na dzień dobry tuningu (i to zdrowego), to jest to co najmniej podejrzane. Nie słuchałem Strussa Chopin i nie wiem nic bliżej o tym wzmacniaczu, jednak poczytałem sobie wypowiedzi na forum, i przeważają oceny negatywne - nie tyle za brzmienie, co praktyki producenta właśnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tuba]

Co do CE, to w zasadzie może go mieć każdy producent, pod warunkiem, że spełni odpowiednie normy. Tyle, że certyfikat ten kosztuje dużo i mało którego polskiego producenta stać na wywalenie kilku tysięcy euro na coś, co i tak nikogo u nas nie obchodzi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzysiek]

CE to certyfikat bezpieczeństwa umożliwiający legalny handel tymi urządzeniami w Unii Europejskiej. AMPLIFON z tego co wiem jest jedynym polskim producentem sprzętu AUDIO który go posiada.

Przeciętnemu urzytkownikowi do niczego on nie jest potrzebny lecz producent musi spełnić bardzo ostre wymagania co do parametrów i powtażalności produkcji.

Co do strusa to muszę przyznać że mam duże uprzedzenia po perypetiach mojego brata i niechcąc się na ten temat rozpisywać napiszę krutko: ODRADZAM

Do hieny AMPLIFON WT40 ma swoje mierzalne 40W na kanał (sam mierzyłem) i jak na lampę sporą wydajność prądową natomiast parametry STRUSA wyglądają tylko ładnie na papierze.

Wydajność prądowa rzędu kilkudziesieciu amper to jeden wielki KIT.

Baltlaba nie słyszałem i nie będe się wypowiwdał.

Jest jeszcze niezły MADRAL (słyszałem) i z dobrze dobranymi głośnikam polecam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Seband]

"Zimny drań" - powiedział o moim Struss'ie Q kumpel posiadający Musicala A3. Faktycznie, gdyby jeszcze odrobina ciepła wzbogaciła wspaniałą analityczność i przestrzeń Struss'a nie miałbym się do czego przyczepić. No może do basu, że jest go za mało - a może to A3 ma go zbyt dużo? Jednak jeśli przypomnę sobie, że Struss jest wzmacniaczem tranzystorowym, jeśli wezmę pod uwagę kwotę, jaką na niego wydałem, jeśli po raz kolejny zanurzę się we wspaniałym dźwięku odrywającym się od kolumn - mogę tylko powiedzieć, że mimo niedociągnięć jest to sprzęt warty polecenia. Aż strach pomyśleć jak zagra Struss gdy zdobędę w końcu podzespoły do tuningu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość ożeszwmorde]

ale znaczek B musi mieć wszystko (lub prawie) co jest sprzedawane na terytorium pomorocznej czyli np. cegły, dachówki oraz urządzenia napedzane elektrycznscią jak wzmacniacze,

kto znaczka nie ma - buli kasę: obrót razy coś tam

[Tuba]

Guzik prawda, przynajmniej w stosunku do audio. Znaczki B na wzmacniaczach zniknęły wraz z Diorą. Nikt tego nie przestrzega. Poza tym - homologacja na znak B jest droga, zawiła i trudna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wojtek]

Znak bezpieczeństwa B nie jest już w Polsce obligatoryjny, wystatczy tzw. deklaracja zgodności producenta i juz. W tej chwili to bardziej prestiż niż przymus.

StrussaQ porównywałem kiedyś u siebie w domu z Densenem B-100. Moim zdaniem ten drugi grał lepiej. Miał lepszą średnicę i był bardziej muzykalny.pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Hubi]

a okablowanie wewnętrzne Chopina jest zrobione na kablach Gothan, czy jakoś tak. wyłącznym dystrybutorem na Polskę jest firma Meopta z Poznania. gość z Meopty twierdzi, że jego kable głosnikowe za 15 zł/m wycianają konkurencję do 150zł/m. chciałem wypożyczyć i posłuchać, ale jakoś mnie unikają

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Seband]

Właśnie miałem pytać gdzie kupić te kable, bo Pan Hrynkiewicz-Struss zaproponował mi zainstalowaniie ich w moim Q - podobno są "profesjonalne" i "niedrogie".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Hubi]

Meopta Poznań (061) 662 48 51

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arek]

2 x 2,5m x 15 = 75zł

czyli tyle ile jedna audiofilska płyta zamówiona w CDHurt albo 2 "normalne" w MediaMarkt

czy ktos testował lub uzywa te kable ??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość meopta]

Tak przez przypadek dotarliśmy na to forum, dyskusja ciekawa tylko jedno nam się tutaj nie podoba, w działce audio działamy nie od wczoraj i wypowiedzi typu "unikanie lub ignorowanie klienta", "nie dostarczanie próbek kabli" z pewnością nas nie dotyczą :-(((((. A za wysoką jakość kabli dostarczanych m.in. do firmy STRUSS możemy z pewnością gwarantować.

Nasze kable instrumentalne przetestowane zostały w grudiowym (2002) wydaniu "Estrady i studio" i otrzymały miano "nasz typ".

A swoją drogą bylibyśmy wdzięczni za niekomercyjne testy naszych kabli audio wsród audiofili i otwartą dyskusję na ich temat.

Serdecznie zapraszamy do siedziby firmy w Poznaniu lub o kontakt z nami pod nr tel. podanym przez Hubiego.

Hubi nie musisz ściemniać, by dostać większą ilość próbek ;-).