Skocz do zawartości
IGNORED

Płyty Tomasza Stańko


Jakew
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Płyta świetna, a sesja miała formalnie dwóch liderów - młodego Finkela i rutynowanego Stańkę, który mu najwyraźniej bardzo pomógł, no ale umówmy się że lider nr 1 może być tylko jeden i mój głos idzie na Finkiela który napisał cała muzykę i gra na kilku instrumentach. Sam Stańko klasyfikuje ten album w grupie co-leader, no i tak to było.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, właśnie, idealne rozwiązanie. Kurczę, tak sobie myślę, że to był w ogóle początek świetnego okresu dla Stańki. Przecież zaraz potem wydane zostały "Bluish", "Bosonossa And Other Ballads", znakomite "Too Pee", początek współpracy z Simionem, nagrania z Christianem Mutshpielem, Vlatko Kucanem. Poczęstowałem ostatnio dwóch znajomych mocno zainteresowanych przeróżnymi odmianami jazzu (jeden Amerykanin, drugi Holender) trzema płytami Stańki - "Music From Taj Mahal And Karla Caves", "Korozje" i "Too Pee". Byli zachwyceni, nie mogli pojąć, jaki dysonans występuje pomiędzy tymi nagraniami a muzyką z ECM-u. Szczególne wrażenie zrobiła na nich "Too Pee". Wróciłem do niej niedawno i faktycznie, robi ogromne wrażenie po latach, do tego ten skład - trąbka, klarnet, klarnet basowy, saksofon sopraninowy, perkusja. Doprawdy, pan Tomasz rzadko raczył nas podobną konfiguracją.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taj Mahal kilkaset złotych:) na allegro, bardzo nieosiągalna, a tak cieszą się tu z niej koledzy Anglosasi:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Opinia nt. Dark Eyes etc. fana Stańki z Wielkiej Brytanii, która bardzo koresponduje z moimi wrażeniami:

 

I saw this band live before the album was released and they were excellent - edgy but spacious,unpredictable and exciting. Unfortunately, the cd is much more limited in range, and for me doesn't quite 'click'.

 

Part of the difficulty is the feeling that the band don't really get a chance to spread out. The players themselves are wonderful, but often simply echo each others lines, particularly Tuomarila and Christiensen. The album sounds like Stanko and backing band rather than truly collaborative improvisation. Stanko himself plays very well, but I miss the unexpected lines and harmonies, and the feeling of musicians really feeding off each other.

 

It's a shame, because this band are capable of great things, maybe the next album will do them justice?

 

For anyone interested in exploring Stanko's music, my favourites are 'Bluish', on the Polish label Power Bros, and 'Leosia' and 'Lontano' on ECM.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

W Stanach wszystko już przygotowane na start sprzedaży Dark Eyes - próbki dźwiękowe, cena.

Zapowiada się wielki sukces bo już teraz płyta jest na 1600 pozycji - przedsprzedaż.

Za kilka dni Amerykanie usłyszą to co Wy znacie od tak dawna!

Band już zgrany, na pewno zawojuje ojczyznę jazzu.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skoro podziękowaliśmy juz ecmowi i marketingowi ;-) to pozwole sobie na wspomnienie i przypomnienie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To były czasy! Ale teraz to dopiero są czasy! Album Tomasz Stańko Quartet zaliczony do grona 10 najlepszych jazzowych płyt dekady 2000-2009r. przez londyński THE TIMES...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech szaleństwo -

 

Wieder eine Methaphisische erfolg von Tomasz, Transcendenatale solo Trompete wieder sehr gute CD!

 

nawet nie trzeba tłumaczyć:))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam sobie odpowiem:)))

 

muzyka ilustracyjna skomponowana przez Stańko do różnych spektakli teatralnych, m.in. sztuki "Kaligula" wystawianej w Teatrze im. Witkacego w Zakopanem (wokal Doroty Miśkiewicz). Utwory te nie zostały nigdy opublikowane!!! jednak być może powstanie taki album.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie słaby ten ranking, nie ma się czym emocjonować, żadna to wyrocznia. No ale cóż, dobrze widzieć rodaka gdziekolwiek, tym bardziej z dobrą płytą, jaką była "SOT".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasio, niemiecka laudacja dotyczyła płyty Dark Eyes.

Wygląda na to że tylko francuscy i polscy fani oparli się tej płycie

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mesieur pisze że płyta do bani w porównaniu z Soul i Suspended, a przyczyną jest cienizna nowych członków grupy którzy zastąpili wybornych polskich muzyków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Jakew

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wyszlo to na jakiejs plycie?

 

odp.:

muzyka ilustracyjna skomponowana przez Stańko do różnych spektakli teatralnych, m.in. sztuki "Kaligula" wystawianej w Teatrze im. Witkacego w Zakopanem (wokal Doroty Miśkiewicz). Utwory te nie zostały nigdy opublikowane!!! jednak być może powstanie taki album.

 

:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jary, no nie możesz Ty czy ja narzucać swojego prywatnego gustu światu. Soul of Things jest wśród najwybitniejszych płyt dekady w Anglii, w Australii, a to znacznie więcej niż czyjkolwiek prywatny ranking.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to przyjaciel z kraju dobrego wina i serów pleśniowych wyłożył to samo co ja kilka stron wcześniej. Aczkolwiek będę się upierał że to jest plyta do rozpoczęcia słuchania twórczości pana Tomasza. Im głębiej się zabrnie tym lepiej!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakew:

 

Jaki fragment z mojego wpisu sugeruje, że cokolwiek komuś narzucam, bo nie za bardzo rozumiem? To, że "SOT" pojawia się w drugorzędnych dla niektórych (w tym dla mnie) rankingach, wcale nie powoduje, że trzeba przed nim padać na kolana. Niestety, ale jestem z tych, którzy będą wrzucać łyżkę dziegciu w ten Stańkowski miód, gdyż uważam, że to, co teraz robi wydawniczo, nie jest ciekawe (od kilku lat prawie w ogóle).

 

Mógłbym napisać, że taki ranking Timesa to w prostej linii kpina, tak jak ciągłe wynoszenie na piedestał "Dark Eyes" (Wyborcza, Rzepa itp.), ale nie będę tego robił, gdyż za długo siedzę w temacie, znam setki takich rankingów, sam tworzyłem kilka (nie bez wad oczywiście), i byłby to mimo wszystko brak szacunku z mojej strony. Ale to, że dla mnie jest słaby, powiedzieć mogę. Wszystkie pozycje to czysty mainstream (z drobnymi wyjątkami, może do E.S.T. czasem wracam z sentymentu), nic poszukującego i nie wiem, czy wrzucenie tam "SOT" dobrze świadczy o tym albumie, czy też nie. Ja osobiście wolałbym go tam nie widzieć, no ale to już małe zmartwienie. Ot, kolejna lista płyt łatwo dostępnych, często opisywanych, po prostu albumów, które chociażby z racji promocji zawsze będą cieszyć oko i ucho, pozycje masowe (w większości) i - że się tak wyrażę - czytelne do bólu. To są te rzeczy "z wierzchu", bez polotu i zaangażowania nagrań artystów nieco oddalonych od głównego nurtu (niekoniecznie muzycznego, mam na myśli bardziej promocję i reklamę). Ale gdzie tu z mojej strony narzucanie gustu światu, doprawdy nie wiem.

 

Ktoś w tym wątku kiedyś napisał w mocno przesadzony sposób, że Stańko to już prawie Chris Botti, czysty pop. Oczywiście racji nie miał, jednak trafnie pokazał pewne zjawisko (o którym sam Stańko wspomina często w wywiadach) i swoje rozgoryczenie. Podobnież ten ranking Timesa - przewidywalny do bólu. No ale oczywiście o gustach się nie dyskutuje, a każdy ma prawo do własnej opinii.

 

Tak na marginesie, już niebawem Wadada Leo Smith z trasą w Polsce...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jary79 robisz w życiu to co robisz to chyba zauważyłeś że wszelkie tego typu zestawienia poświęcone są artystom którzy już mają wyrobioną markę na rynku i trudno spodziewać się w takim rankingu nazwisk osób które wydają dajmy na to dla Not Two. Nie ma na to szans.

Poza tym nie wiem czy zauważyłeś ale w Polsce w wywiadach z panem Tomaszem mało jest pytań o muzykę o to dlaczego tak dobrał innych muzyków dlaczego teraz gra to co gra, tylko pyta się o to ile i czego wziął w młodości. Nazwisko Stańko można traktować jako pewnego rodzaju wizytówkę na świat która być może zachęci do głębszej exploracji polskiego jazzu przez słuchaczy z zagranicy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>mike1973

 

Wiesz, trudno w ogóle wyobrażać sobie sytuację, w której ktoś z Not Two pojawia się obok tak znanych artystów, jak w rankingu Timesa. To - jak mawiał klasyk - oczywista oczywistość, że nie ma tam dla takich miejsca, ale też nie o to chodzi. Sęk w tym, że niemal każda płyta "wielkiej i uznanej sławy" od razu staje się wydarzeniem (nawet gnioty w typie najnowszego albumu Urbaniaka, ale wiadomo, przecież to Mistrz Michał, świętości się nie krytykuje). Krytycy, albo raczej tzw. krytycy największych gazet (np. Wyborcza - Iwicki, Rzepa - Dusza) słuchają w 90% albumów takich właśnie sław (Stańko, Krall, Metheny itd.), nie docierając, albo bardzo rzadko docierając do muzyki prezentowanej przez mniejsze (ale markowe i uznane, tylko że o tym wiedzą nieliczni) wytwórnie w typie Clean Feed czy Aylera. Brakuje nawet młodszych, którzy mogliby gdzieniegdzie przemycić coś nieoczywistego (czasem zrobi to na swoim blogu Bartek Chaciński, czasem w audycji w radiowej Dwójce przemyci coś Tomek Gregorczyk, czasem Przemek Psikuta, w Wyborczej raz na jakiś czas pojawi się tekst Handzlika o Vandermarku). Nie wspomnę o marności Jazz Forum, który jednakże ciągle z sentymentu kupuję, bo i tam można coś "głębszego" znaleźć, ale to raczej wyjątki. A naprawdę warto czasem sięgnąć po coś mniej oczywistego.

 

Tu nie ma złudzeń. Większość dziennikarzy, krytyków, recenzentów najważniejszych dzienników i tygodników moim zdaniem po prostu – kolokwialnie rzecz ujmując – nie siedzi w temacie, nie ogarnia pełnego kontekstu zagadnienia. Mógłby to zrobić ktoś pokroju Jacka Hawryluka czy wspomnianego wcześniej Bartka Chacińskiego (świetnie ogarniający temat klasyki rocka, ale też i alternatywy, elektroniki), ktoś, kto z szacunkiem dla klasyki jazzowej i mainstreamu siedziałby mocno w temacie jazzu progresywnego (free, avant/free-improv itd.), godziłby pozornie sprzeczne interesy Sonny’ego Rollinsa i Petera Brotzmanna, Cheta Bakera i Herba Robertsona, Rona Cartera i Williama Parkera itp. Ktoś, kto anioła o pięknych oczach Chrisa Bottiego zastąpiłby szatanem Dennisem Gonzalezem. Kto obok płyt Herdzina, Stańki czy Kaczmarczyka opisywałby muzykę polską powstającą głębiej – jak np. Sing Sing Penelope, The Light Wacława Zimpla czy Mikołaja Trzaskę. Taką osobą jest dla mnie w filmie Michał Chaciński, który świetnie godzi stare z nowym, główny nurt z awangardą, ale nie znajduję obecnie takiego odpowiednika dla jazzu w Polsce.

 

Od zawsze przeciwwagę stanowił tutaj świetny serwis diapazon, z recenzjami, wywiadami, artykułami dyskutującymi z mainstreamem (przecież recenzje z Jazz Forum ukazywały się również tam). No ale wiadomo - diapazonu już nie ma w formie, do jakiej przyzwyczaił. A w głównych mediach brakuje nawet próby pokazania, jak można byłoby obok takiego Bottiego napisać o Robie Mazurku. No, ale przecież gdzie tam Mazurkowi do boskiego Bottiego, nazwanego kiedyś przez Marcina Kydryńskiego pierwszą trąbką świata.

 

Z jedną jeszcze rzeczą nie mogę do końca się zgodzić. Nie wiem, mike1973, jakie wywiady ze Stańką w poprzednim choćby roku czytałeś, ale ja mam przed sobą trzy (Wyborcza, Rzepa, Jazz Forum) i w żadnym nie pytają o to, co kiedyś brał, dominuje głównie temat muzyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>Wiesz, trudno w ogóle wyobrażać sobie sytuację, w której ktoś z Not Two pojawia się obok tak znanych artystów, jak w rankingu Timesa.-tak nie wyobrażam sobie ponieważ Times jest takim samym sławnym klasykiem jak artyści przez niego promowani.

>>Sęk w tym, że niemal każda płyta "wielkiej i uznanej sławy" od razu staje się wydarzeniem. To też jest oczywista oczywistość.

>>Krytycy, albo raczej tzw. krytycy największych gazet (np. Wyborcza - Iwicki, Rzepa - Dusza) słuchają w 90% albumów takich właśnie sław (Stańko, Krall, Metheny itd.)-ja nie nazwę ich krytykami dopuki sami dla siebie nie będą krytyczni na tyle żeby nie patrzeć tylko na pieniądze które otrzymają za następnego gniota opisującego "klasyków"

>>czasem zrobi to na swoim blogu Bartek Chaciński, czasem w audycji w radiowej Dwójce przemyci coś Tomek Gregorczyk, czasem Przemek Psikuta, w Wyborczej raz na jakiś czas pojawi się tekst Handzlika o Vandermarku. W naszym kraju tylko przemyt jest opłacalny i ma jaką taką wartość.

>>Nie wspomnę o marności Jazz Forum-no cóż Tygmoncik się kłania.

>>Od zawsze przeciwwagę stanowił tutaj świetny serwis diapazon-jestem na tak całym sercem z nimi.

>>No, ale przecież gdzie tam Mazurkowi do boskiego Bottiego, nazwanego kiedyś przez Marcina Kydryńskiego pierwszą trąbką świata-nie słucham go już od dawna ale wiedziałem że stać go na takie wypowiedzi-kolejny "klasyk"

>>Z jedną jeszcze rzeczą nie mogę do końca się zgodzić. Nie wiem, mike1973, jakie wywiady ze Stańką w poprzednim choćby roku czytałeś, ale ja mam przed sobą trzy-Przepraszam nie doprecyzowałem chodziło mi o wywiady telewizyjne.

Są ludzie wrażliwi i wrażliwsi, wiedzący wszystko i ci co wiedzy poszukują. Myślę że ilość ludzi poszukujących innych doznań słuchowo emocjonalnych w muzyce improwizowanej jest stała może z bardzo niewielkim przyrostem.

Cieszę się że to forum potrafi zainspirować do poszukiwań muzyki której w świecie wiele a ciągle dla mnie nieodkrytej. Mnie bynajmniej inspiruje. Cóż w temacie o płytach pana Tomasza zrobiliśmy chyba spory off.

Przepraszam i nadal pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę dziś rzec że w Polsce generalnie biorąc nie docenia się znaczenia simple acoustic trio w ts quartet. Niektórym wydaje się wręcz że profesor czy raczej mistrz szkolił jakichś tam czeladników i tyle. Tak nie było - rzekł sam Stańko.

 

Wasilewski jest dla wielu - w świecie - jednym z najbardziej interesujących jazzmanów doby obecnej. Miśkiewicz bywa porównywany do Jacka de Johnette'a (choć jego ulubiony drummer to, przynajmniej xx lat temu gdy spytałem w Akwarium, Tony Williams).

 

Why? Bo dla świata, Ameryki i Australii w każdym razie, ci czterej wyłonili się jednocześnie, gdy u nas marka Stańko to już prawie jak jakaś stara szwajcarska Omega.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co Jakew a ja rozumiem pana Tomasza. Nie można ciągnąć za długo inspiracji z tych samych rejonów świadomości ludzi z którymi się przebywa. Dawniej mówiło się że skład sie wypalił i panowie bez żalu podawali sobie ręce i rozchodzili się wcale nie wypaleni lecz z głowami pełnymi pomysłów na zrobienie nowej muzyki z tym że inspiracji trzeba szukać u nowo poznanych otwartych na inne doznania ludzi.

Pan Tomasz napewno wiele razy był w takiej sytuacji. Miles-facet dla którego najważniejsza była muzyka jaką tworzył i bardzo często dobierał instrumentalistów pod względem nie warsztatu tylko emocji które te lub tamte osoby mogły mu dać.

Pan Tomasz ma za sobą wiele bardzo dobrych emocjonalnych albumów. Być może jego nowi muzycy z którymi teraz pracuje o wiele więcej są w stanie dać na koncercie bo na płycie są dla mnie zbyt statyczni.

Wogóle spodziewałem się że pan Tomasz ze skandynawskimi kolegami wychyli się z pociągu zwanego blichtrem i usłyszę coś co zachwyci mnie tak jak From the Green Hill ale niestety nie.

Wciąż czekam. Sonny Rollins potrafi po osiemdziesiątce jeszcze nieźle odjechać więc czekam...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Mike pewna wizja, lecz blizsza prawdy wydaje mi się hipoteza że to nie Tomasz lecz Manfred zbiera i rozprasza muzyków ze swojej stajni kiedy chce. Mówią - 3 płyty w ECM w jednym składzie i płodozmian.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dark Eyes jest już 26 dni w pierwszej setce najlepiej sprzedających się płyt jazzowych Amazon.com. Dziś na pozycji 40.

Kind of Blue pozycja 8, lata na liście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DARK EYES na 396!!!!!!!!!!!!!!!!!!! miejscu w Amazon USA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

to jest niesamowity sukces

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.