Płyty Tomasza Stańko

[jasio]

poszli za ciosem po R.Blechaczu:)polska poligrafia - plyta oryginalna DG:) a nie z Taktu

[broy]

jasio w jednym zdaniu opisał sytuację tzw. 'polskiego wydania'

a gdzie jasio nabył rzeczony tytuł?

[broy]

jasio w jednym zdaniu opisał sytuację tzw. 'polskiego wydania'

a gdzie jasio nabył rzeczony tytuł?

[jasio]

a np. gratis do 2LP alice in chains ... jest juz tloczony - www.takt.eu ;)

do nabycia w kazdym dobrym sklepie muzycznym:)

[Jakew]

Przemyślana strategia, profesjonalne kompleksowe działania. Ta, i dopiero ta, płyta Tomasza Stańki ma trafić pod strzechy! I już widać efekty:) (Patrz także: VIVA w kioskach, duży wywiad).

 

Słucham bodaj najbardziej elitarnego wydawnictwa genialnego TS (za ostatnią dekadę) - From the Green Hill, mało omawianego w wątku. Co za odejście od utartych jazzowych szlaków, ile nowatorskich brzmień.

[jasio]

zobaczymy jak sie sprzeda I naklad, czy dalej bedzie oryginalny ECM ;) czy tylko jego kopia powielona w Takcie

 

bo takie wydania "zagraniczne plyty - polska cena" mozna kupowac, bardziej oplacalne niz kartoniki ECM

ale jak wrzuca polski krazek, to niech sami sobie tego sluchaja w Universal Music Polska

[szpakowski]

Dla zainteresowanych kupnem z Lublina - można ją kupić w Media Markt w cenie 32,99 (polska cena) trzeba tylko pogadać z pracownikiem, gdyż Universal prosił żeby wstrzymać się ze sprzedażą do 20.10.2009

[alcol]

szpakowski, 17 Paź 2009, 20:41

 

>Dla zainteresowanych kupnem z Lublina - można ją kupić w Media Markt w cenie 32,99 (polska cena)

>trzeba tylko pogadać z pracownikiem, gdyż Universal prosił żeby wstrzymać się ze sprzedażą do

>20.10.2009

 

Tak jak pisałem wyżej - w Poznaniu w MM już 15-tego wysypali ją na pułki z nowościami :)

[lampowy]

Tak, muzyka na Dark Eyes jest świetna. Do tego bardzo dobra - nawet jak na ECM - realizacja.

[broy]

i znowu bezbłędna diagnoza jasia!

[ArtiQ]

>Słucham bodaj najbardziej elitarnego wydawnictwa genialnego TS (za ostatnią dekadę) - From the Green

>Hill, mało omawianego w wątku. Co za odejście od utartych jazzowych szlaków, ile nowatorskich

>brzmień.

 

'From The Green Hill; jest faktycznie wybitna...akordeon Saluzz'iego magicznie komponuje się z trąbka Mistrza i resztą skłądu...szkoda, że Stańko nie nagrał nic więcej w tym sextecie...

 

...nie mogę się doczekać 'Dark Eyes', ale z zakupem jescze poczekam...ostatnio zamówiłem kilkanaście cedeków i lp, a chcę poświęcić p. Tomaszowi Stańko odpowiednia ilość czasu...

[skiba]

Dzisiaj we Wrocławiu (Pasaż Grunwaldzki - Saturn) kupiłem za 29.99,- i teraz leci w słuchaweczkach...:-)

[Violet]

Z GW:

 

Ciemne oczy Tomasza Stańki

 

Dziś premiera najnowszej płyty "Dark Eyes" Tomasza Stańki, o którym "New York Times" napisał, że to "trębacz wolności - ducha, myśli i jazzu".

 

Po blisko 10-letniej przygodzie z zespołem Simple Acoustic Trio (obecnie Marcin Wasilewski Trio) Tomasz Stańko powrócił do współpracy z jazzmanami ze Skandynawii. Tym razem wybrał muzyków młodszego pokolenia. I choć pianista Alexi Tuomarila, gitarzysta Jakob Bro, basista Anders Christensen i bębniarz Olavi Louhivuori nie są już w Europie jazzmanami anonimowymi, podobnie jak w przypadku swych wcześniejszych towarzyszy najpierw ich przeegzaminował. Objechali dziesiątki festiwali, dali setki wspólnych koncertów. Razem z polskim trębaczem weszli w końcu do ECM-owskiego studia.

 

Stańko, choć wymienił zespół, stylu już nie zmienia. Zapomnijmy o eksperymentach, jakie robił w latach 80., kiedy zorganizował sobie sesję nagraniową w indyjskim grobowcu Taj Mahal ("Music from the Taj Mahal" z 1980 r.). Zapomnijmy o narkotycznych wizjach i genialnej fuzji free jazzu, jazz-rocka i muzyki elektronicznej z poetyckimi tekstami Witkacego, które znajdziemy na nagraniu "Witkacy - Pejotl" jego nowoczesnego zespołu Freelectronic (1988 r.). Po okresie poszukiwań znalazł styl, w którym czuje się najlepiej.

 

Stańko jest królem kameralnego i akustycznego jazzu. Mistrzem melancholii i mrocznego klimatu z odrobiną jazzowej furii. - Jazz rodzi się w bólu i dlatego jest piękny. A ja jestem specjalistą od melancholii, bo ona jest częścią mojego życia - tłumaczy artysta. Jak na potwierdzenie tych słów z najnowszej płyty dochodzi nas lekko szeleszczący, przydymiony ton jego trąbki, który snuje liryczne opowieści pełne chłodu i wyrafinowania ("So Nice", "Amsterdam Avenue"). Z niespiesznych fraz co rusz przebija się pojedynczy, przeraźliwy dźwięk. To typowe dla Stańki zawołanie, muzyczne glissando na granicy dźwięku i ludzkiego krzyku.

 

Muzycy nowej, "skandynawskiej" grupy są już doskonale zgrani z liderem. Tuomarila zachwyca ekspresją i oszczędnością fraz jednocześnie, Bro wyczuciem chwili, Christensen głębokim i nowoczesnym brzmieniem, Louhivuori kapitalnie kontrapunktującym ich grę pulsem. Wszyscy czterej dają kompozycjom Stańki typowy dla północnej muzyki dreszcz emocji i zarazem chłód. Elektryzujący element, którego w nagraniach trębacza nie słyszeliśmy od czasów jego wspaniałej "Litanii" (1997 r.).

 

"Dark Eyes" jest też hołdem dla niegdysiejszego mistrza Stańki, pianisty i kompozytora Krzysztofa Komedy (w 40. rocznicę śmierci). Stańko przywołuje tu jego dwie mniej znane kompozycje - "Dirge for Europe" i "Etiudę Baletową No. 3". Gra je z duszą, namiętnością i ekspresją, które przypominają jego najlepsze nagrania z nieodżałowanym pianistą.

 

Kiedy kilka lat temu Stańko został dyrektorem artystycznym nowego festiwalu jazzowego w Bielsku-Białej, złośliwi mówili, że idzie na emeryturę. "Emerytura? Chybabym zwariował. Chcę być czynny i aktywny do samego końca. A kiedy już nie będę miał sił - umrzeć" - odpowiadał trębacz. Najnowszą płytą udowodnił, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

 

Dark Eyes, Tomasz Stańko Quintet, ECM Records, 2009

 

Źródło: Gazeta Wyborcza

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vertigen]

miałem mozliwosc posluchac fragmetów wczesniej ale wolałem zaczekac. dzis kupilem ją w saturnie w pasażu grunwaldzkim we wrocławiu i włanie mi tu gra. bardzo dobra plyta. polecam!!

[ArtiQ]

właśnie idzie do mnie "C.O.C.X." na lp...szkoda, że nie widzę czarnego wydania "Dark Eyes"...a może coś przeoczyłem i jest możliwość zakupu najnowszej plyty Mistrza na czarnym placku?...z góry dzięki za info...

[mocal]

Właśnie słucham Dark Eyes.

Niezłe granie, ale bez rewelacji... Znaczy się prochu Tomasz nie wymyślił...

Płytka wydana w ludzkiej cenie i z dużym wsparciem promo - może sprawić że ktoś dozna "ukąszenia jazzowego" i przestanie omijac szerokim łukiem półeczki w sklepach z napisem JAZZ.

Ostatnia płyta Stańki która mną jakoś tak mocno wstrząsnełą - to było granie Marka O'Learego z Bilym Hartem - Levitation. Świetna sprawa...

[Jakew]

Może to także Levitation'05 zainspirowała TS do zatrudnienia gitary w nastepnym projekcie własnym.

 

Ktoś może potwierdzić dość niespodziewaną:) jak dla mnie informację z Gazety Wyborczej?, cytuję - "najpierw ich przeegzaminował. Objechali dziesiątki festiwali, dali setki wspólnych koncertów." I mean żeby zagrać setki koncertów Tomasz Stańko potrzebuje jednak trochę czasu:), a tym bardziej w okresie gdy gra w rozmaitych składach i projektach.

 

Cocx udało mi się (patrz wczesniejsza dyskusja w watku) porównać z Chameleonem. Cockx zdecydowanie ciekawszy dla mnie, w ogóle wydaje mi się że to dobra płyta i może najlepsza z tych luźniejszych, nazwiązujących do rocka (Purple Sun to oczywiście poważna plyta jazzrockowa, nie nalezy do tej samej kategorii).

[broy]

Zachęcony wpisami Kolegów nabyłem dziś w złodziejskim empiku polskie wydanie - płyta tłoczona w Niemczech, polska wkładka, wszystko super - do momentu wyjęcia płyty z tekturki ...dramat...jakiś debil nierówno ustawił maszynę do sklejenia tekturowej obwoluty i brak dosłownie milimetra, dwóch do swobodnego wysuwania płyty, co nie jest problemem nigdy w oryginalnym ECM-ie...

a więc znowu prawie i jest różnica ;-(

wszystko za 36,90 w Empiku stołecznym, ale chyba lepiej kupić oryginał z prawidłową wkładką

pzdr

[Violet]

No to Kolega przepłacił 5,90zł! Co do ciasności opakowania, to po kilku razach czynności wyjęcia i ponownego włożenia plastiku pudełka do tektury trochę się ono poluźnia :)

Ale i tak zawartość przednia!

[xniwax]

Tak jak Violet napisał po paru wysunięciach z kartonika nie ma już problemu z tym "przepasowaniem" kartonika.

[jasio]

a kto kupuje w empiku:))) conajwyzej przez internet wtedy jest taniej 10%:)))

- tekturka spieprzona jak to w polsce, za ciasna i klejenie od gory, zamiast z dolu:)))

nasze tlocznie, bujam sie z nimi 15 lat, jeszcze zadnej plyty nie zrobili dobrze do konca, poligraficznie

 

T.Stanko - Dark Eyes - lekko, latwo, melodyjnie i przyjemnie:)

[broy]

jasio - znowu 100% + VAT trafiony!!!

 

Kupiłem świadomie przepłacając, aby mieć na szybko. Co do płyty to chyba najsłabsza z płyt TS od czasów Litanii - choć słucha się tego miło i przyjemnie, ale zero zaskoku, zero walki i zero uniesień. Ot, granie dla ludzi. Co nie zmienia faktu, że płyta jest w swojej kategorii udana. Z drugiej strony TS może grać co chce i jak chce - On już zagrał wszystko....

[ibanezq]

A dlaczego tak wcześnie niektórzy mają z w merlinie dopiero wczoraj premiera? :/

[Gość glubisz]

A Wy przypadkiem nie płaciliśćie dodadkowo za przesyłke?;)

[Jakew]

Brakuje jeszcze tylko głebokiej refleksji nt. zdejmowania celofanu oraz wstukiwania kodu karty w trakcie płatności:))

[CATV]

A propos wyjmowania płyty z opakowania, ja nie dałem rady trzeba było rozciąć okładkę. Tak ją spasowali - Polak potrafi ;)

[Jakew]

Unikatowy sound TS który tak porusza dziś muzyczny świat - "słowiańska melancholia", że zacytuję jakiegoś germanskiego fana - wyrósł własnie z takich m.in. g...ch doświadczeń jakie codziennie nawet wspołczesnie obserwujecie i... produkujecie!!:)

[zildjian]

jasio, 20 Paź 2009, 23:29

>T.Stanko - Dark Eyes - lekko, latwo, melodyjnie i przyjemnie:)

 

 

I coraz więcej takiego frania z ECM:-)). Płyty jeszcze nie słuchałem,ale nie kupię w ciemno jak niektórzy. Suspended Night była mniej ciekawa od poprzedniczki....

[Violet]

CATV, 21 Paź 2009, 15:45

 

>A propos wyjmowania płyty z opakowania, ja nie dałem rady trzeba było rozciąć okładkę. Tak ją

>spasowali - Polak potrafi ;)

 

A skąd wiadomo gdzie ta "polska edycja" opakowania ECM była wytwarzana? Bo ja nie mam pewności czy nie w Niemczech tak jak płyta CD? Na zagraniczny wyrób wskazuje np. błąd w słowie "eksportu" - (a jest "exportu") na krawędzi tekturowej okładki i na tylniej stronie okładki. Takie moje filozoficzne rozważania :)

[jasio]

Violet, 21 Paź 2009, 16:44

 

to przyjrzyj sie, jak sa wydane CD oryginalne ECM, na jakim papierze, jak klejone:)))