Skocz do zawartości
IGNORED

Sanktuarium Muzyki w Krakowie-pomożecie


ASURA

Rekomendowane odpowiedzi

Czy była by szansa żeby takie coś powstało, jestem w stanie zaangażować się w ten projekt w 110%-150% a czasem jak trzeba to i wiecej

Jeśli jesteście w stanie pomóc to proszę na PW nie chcę żeby tu wszyscy brylowali,i zrobił się ogólny bełkot chciałbym to marzenie posunąć na przód i wprowadzić w życie.przy wysłaniu na PW proszę także tylko o informacji na forum że informacja poszła (także żeby temat nie zniknął)

 

Wstawiam wypowiedz z innego wątku dla wyjaśnienia sprawy

A mnie się marzy absolutnie highendowa sala koncertowa w Krakowie na 18'000 ludzi doświadzcenie w prowadzeniu dużego obiektu sportowego mam (Mimo braku studiów,kierowałem 40 osobami i przygotowywałem duży obiekt do remontu generalnego) chętnie bym poświęcił pozostałą część życia pracy przy budowie i póżniejszym utrzymywaniu takiego szczytnego obiektu .Miejsce na lokalizację upatrzone mam i co dalej, radni coś tam pichcą bedzie to kolejny kiepski kompromis,a ja bym chciał tak wszystko od poczatku do końca zrobić zgodnie ze sztuką akustyki,elektroniki,klimatyzacji,instalacji elektrycznych,sanitarnych,przeciwpożarowych,ergonomicznych i,t.d,,i.tp.Czegoś takiego w europie nie ma-totalna świątynia muzyki.Obiekt mógłby być n.p.w ten sposób eksploatowany że n.p. Anna Maria Jopek dała by koncert w jeden dzień (koncert za jej zgodą byłby nagrywany,a kolejne parę dni za jej zgodą wyświetlany na telebimie i puszczany z wielokanałowego sprzętu no limits absolutnie przeżroczystego bez upiększeń (przygotowanego do odtwarzania tylko w tej sali-bez możliwości zgrania i wypuszczenia tzw "pirata", dokładnie tak jak na koncercie-bilety by były wtedy tańsze n.p.zamiast biletu można by dostać płytę CD wydawaną aktualnie przez artystę-napewno artysta byłby bardziej zadowolony z takich biletów niż z tantiem za płyty-no i więcej osób by mogło skorzystać.Do tego odpowiednia baza hotelowa tuż obok dla wykonawców i słuchaczy i możemy zapraszać słuchaczy z całej Europy (tanie linie lotnicze)i nie tylko, łączone bilety (przelot,hotel,koncert+na życzenie dodatkowe atrakcje zwiedzania pięknego Krakowa.Bilety były by do kupienia także u przewożników lotniczych.Największe orkiestry,artyści,chętnie by odwiedzali takie sanktuarium.

Jak widzisz jestem mniej skromny niż Ty i co z tego-nie wiem czy pomogło by z 600'000'000 EU no i zgoda magistratu :D

pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Re: Rafaell, 26 Sty 2007, 11:18

 

>A mnie się marzy absolutnie highendowa sala koncertowa w Krakowie na 18'000 ludzi doświadzcenie w

>prowadzeniu dużego obiektu sportowego mam

 

mam pomysł dużo bardziej "w temacie" tego forum i zarazem bardziej ambitny - co powiesz Rafaell na absolutnie highendową salę koncertową w Krakowie na 800'000 ludzi (Kraków mniej więcej tyle liczy?)

zalety tego pomysłu są takie że jego realizacja jest zdecentralizowana i chyba prostsza

chodzi oczywiście o prawdziwie audiofilskie lokalne radio, które nadawałoby audiofilskie bezpośrednie transmisje z koncertów

 

co Ty na to?

graaf, 26 Sty 2007, 14:40

 

>absolutnie highendową salę koncertową w Krakowie na 800'000 ludzi...

 

Ech, a już myślałem, że masz profetyczną wizję zadaszenia całego Krakowa i umieszczenia na latarniach porządnych kolumn, tak żeby możliwy był nieustający odsłuch.

zwolennik łagodności

ps.

oczywiście nie powstanie ani jedno ani drugie

bo muzyka jaka miałaby brzmieć w takiej sali czy w transmisjach takiego radia po prostu nie ma już dzisiaj żadnego znaczenia, interesuje tylko garstkę dziwaków, którzy w odbiorze społecznym niedługo nie będą się już różnić od miłośników kolejek elektrycznych itp.

Ktoś zapyta - a kultura? Odpowiadam - jaka kultura?!!

wyrazenie "wysoka kultura" to dzisiaj tylko określenie dziwacznego hobby a poza tym jedynie ewentualnie sugestia, że "ktoś ma ją niższą" i tym samym niedopuszczalna totalitarna w istocie agresja słowna ;-)

 

żyjemy w czasach mass entertainment i weapons of mass destruction, ludzie w czasie wolnym potrzebują entertainment a nie kultury, jak zresztą było prawie zawsze i wszędzie

 

muzyka do słuchania do wybryk lub ewentualnie rozrywka baaaardzo wąskich elit, a dziś skoro elit w takim sensie już nie ma – wąskich grup wykolejonych społecznie dziwaków...

kiedyś sanktuariami muzyki i wysokiej kultury muzycznej były kościoły katedralne

a dziś - sacro-polo i "grupy haryzmatyczne" (nie mylić z "charyzmatami") z gitarkami i bębenkami

>graaf

 

Konstatacja jest przesadzona i podszyta egzaltowanym resentymentem, ale zawiera trochę prawdy. I dlatego uważam, że zanim wybudujemy te niewiarygodnie zaawansowane technologicznie sale koncertowe, trzeba jak najszybciej zaorganizować w szkołach jakąś, jakąkolwiek na początek, edukację muzyczną. Ludzie już nawet nie potrafią zanucić przyspiewki do sety i ogóra, więc co tu rozpaczać nad kulturą wysoką.

zwolennik łagodności

Re: lenam, 26 Sty 2007, 15:00

 

>Konstatacja jest przesadzona i podszyta egzaltowanym resentymentem

 

pomyliłeś egzaltację z retoryką ;-)

 

>trzeba jak najszybciej zaorganizować w szkołach jakąś, jakąkolwiek na początek, edukację muzyczną.

>Ludzie już nawet nie potrafią zanucić przyspiewki do sety i ogóra, więc co tu rozpaczać nad kulturą

>wysoką.

 

nie ma na to najmniejszych szans - kijem Wisły nie zawrócisz

 

to już łatwiej zbudować salę dla dziwaków za pieniądze dziwaków

Re: kubedes, 26 Sty 2007, 15:03

 

>jeszcze linka:

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ty oczywiście ironizujesz, ale paradoksalnie - oczywiście jeśli akustyka była brana pod uwagę (a powinna być w projekcie świątynii katolickiej) - to może być sanktuarium muzyki, jedyne możliwe i zarazem bardzo skuteczne w swej funkcji

 

nie wyobrażam sobie, żeby w takim sanktuarium nie funkcjonował(y) chóry i współpracujące zespoły instrumentalne, no i oczywiście - organy i muzyka organowa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>marko3T

 

Obawiam się, że na wpisy w rodzaju: "OK, mam pół miliona euro do wydania, spotkajmy się przy piwie, czy chcesz być Prezesem?", autor wątku raczej nie może liczyć.

A my tak sobie dywagujemy, jak mniemam, w tonie pierwszego wpisu.

zwolennik łagodności

Re: marko3T, 26 Sty 2007, 15:14

 

>Graaf hm.. sympatyczny jak zwykle. To jest pewnia ta Twoja wysoka kultura:-)

 

tak - ja zawsze grzecznie dziękuję :-)

także za pouczanie o które nikt nie prosi i które nic nie wnosi - i mam prośbę bardzo a propos Twojego pouczenia - nie róbmy ze mnie tematu wątku - ok?

 

załóż sobie wątek na bocznicy np. - "cham graaf", "dupek graaf", "audiofil bezsprzętowy graaf", "googloman graaf" - różnie mnie tu kulturalnie nazywano, także gorzej

 

znajdziesz wielu wdzięcznych "kolegów"

 

jeszcze raz - dziękuję :-)

>Rafaell

Ja też jestem z Krakowa, ale nie chciałbym czegośtakiego. Byłaby to cokolwiek kultura na siłę, dogadzająca wąskiej grupie ludzi. Co do radia - no cóż, jedyny sensowny człowiek z którym można by o takim radiu pogadać właśnie wypiął się na swe dziecko.

Każdy ma prawo decydować czy chciałby w danej chwili uczestniczyć w takim audiofilskim przezyciu czy też nie. Przypomnę też ze do szeroko otwartych w jedną stronę bram Auschwitz-Birkenau podążała szeroka rzesza ludzi poganiana w takt pewnego kompozytora ze szczekaczek.

To nie jest ciekawe rozwiązanie.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Graaf jestes strasznie przewrażliwiony na punkcie swojej osoby.

Dlaczego miał bym Cię obrażać , nigdy tego nie robiłem. Pozwól też ,że to ja będę decydował o zakładaniu swoich wątków i wybacz ,że nie sugeruję się Twoimi wskazówkami.

 

Ciekawe , ale mój pierwszy wpis w tym wątku był ogólny , a odezwałeś się Ty. Czy może moja osoba tak na Ciebie działa?

 

Pzdr.

No tak. Marzenia są piękne... i czasem się ziszczają.

Ale rzadko...

Fajny byłby chociaż jakiś klub a la wa-wski KAIM. To już by było wiele.

Wg mnie świątynie muzyki istnieją od zawsze, typu filharmonia - i jakoś na codzień trudno je zapełnić.

A wg mnie muzyka na żywo i tak przerasta trochę elektryczny ersatz.

1.Kraków zupełnie nie ma dużych sal na duże koncerty z prawdziwego zdarzenia n.p. przyjazd R.Watersa,Bono, Filharmoników Wiedeńskich Patha Methenego, Grzegorza Turnaua jest problemem.

2.Co tylko do muzyki poważnej to raczej jest bez sensu widzę jak się męczy Pan Gałoński budową salki dla swojego zespołu,w Filharmoni mimo 700 miejsc też pustawo,chyba że co pół roku przyjedzie ktoś ważniejszy,Tutaj przynajmniej 3 razy w tygodniu powinny odbywać się wybitne koncerty i to każdej muzyki metal,rege etno.co kto lubi Doda też mi nie przeszkadza jak ktoś nie lubi to zagłosuje nogami.Z publiką nie powinno być problemu,tanie linie lotnicze,expresy do Krakowa i niech będzie tu taki Disneyland muzyki (może nie najlepsze skojarzenie ale coś tak intensywnie i chętnie odwiedzanego przez artystów z całego świata.

3.Tu chodzi raczej o nieustające Show Kraków i bez tego jest atrakcyjny (nie doznał zniszczeń wojennych poza naszymi radnymi, którzy z głupoty zdażyli rozebrać mury zewnętzne starego Miasta na plantach) Sadzę, że miasto i kraj dużo by dobrego uzyskało na polu szerzenia kultury i wymiany pogladów także muzycznych.

4.Polska mogłaby przestać być kulturalnym zadupiem Europy ,kultury muzyczneby się mieszały przyjeżdżałi by ludzie i oprócz muzyki mogli by miło spędzić czas.Kraków naprawdę najwięcej inwestuje w infrastrukurę i jest takim mikro Berlinem.

5.Jeśli chodzi o duże plenerowe imprezy to Błonia Krakowskie spokojnie mogą przyjąć ponad dwa miliony ludzi .Największe supergrupy też tu znajdą miejsce na koncerty,a nawet w tak exkstremalnych sytuacjach baza noclegowa też sobie poradziła i ludzie mieli gdzie nocować (przyjazd Papieża)

pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

>Rafaell, 26 Sty 2007, 17:42

 

IMHO plan jest zupełnie nierealny. Realny jest pomysł podrzucony tu

być może żartem, tj. podpięcie się pod jakiś kościół. Przecież i tak muszą go

nagłośnić, niech więc będzie to zrobione akustycznie poprawnie.

Jestem Europejczykiem.

 

TO NIE ŻART TO DZIURA KULTURALNA W PERLE POLSKI I TRZEBA JĄ JAK NAJSZYBCIEJ NAPRAWIĆ, PRZYDATNE BĘDĄ POMYSŁY POZYSKIWANIA SPONSORÓW NAWET TE NIETYPOWE -MAJĄ BYĆ PRZEDEWSZYSTKIM SKUTECZNE I SZYBKO ZREALIZOWANE W CZASIE TYLE OGÓLNIE KONKRETY PROSZĘ PROPONOWAĆ NA PW

POWTARZAM MA TO BYĆ ABSOLUTNIE HIGH ENDOWA SALA KONCERTOWA W KTÓREJ KAŻDY SŁUCHACZ BĘDZIE SIĘ CZUŁ JAK KRÓL W MIARĘ MOŻLIWOŚCI NIE POWINNO BYĆ GORSZYCH I LEPSZYCH MIEJSC NAWET DLA VIPÓW

pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Rafaell bujasz w obłokach. Mój Ośrodek Kultury cieszy sie ,że Zima jest łagodna bo na węglu zaoszczędzi.Poproszono mnie abym zrobił pokaz Hi-fi bo będą środki aby za prąd zapłacić to jest Polska rzeczywistość . Pewnie się zgodzę zawsze to jakiś wkład w kulturę.Pozdro

trzeba zalozyc fundacje sali muzycznej np. "Pod Bocianem" choc ta nazwa juz pewnie zajeta i zaczac robic jakis hiend sprzedawac i czesc pieniedzy przeznaczac na sale. Statutowa czesc. Firma sie rozwinie i sala sie zbuduje. Mozna np. robic nalesniki? co wy na to?

>robtango

jak będziesz rzeczywiście coś robił w jakimś ośrodku to daj znać!

 

 

>Rafaell

czy możesz podać jakieś dwa, trzy przykłady czegoś podobnego w świecie? - żeby można było sobie trochę lepiej wyobrazić co masz na myśli? Czy twój pomysł jest raczej nowatorski?

mci

Ja nie znam, mimo ze całkiem coś takiego może hipotetycznie być np.w super ośrodkach wypoczynkowych na piaskach Dubaju.

 

Czy was to nie nakręca zespól,piosenkarz orkiestra wspomagany n.p. 540'000Wat najczystszego highendu zasilający takowe głośniki przez najlepsze kabelki w sali o bardzo wyrównanej charakterystyce czestotliwościowej z super czytelnym dżwiękiem i na przykład 6 metrów kwadratowych wygodnej

powierzchni dla każdego,Z czystej ciekawości choć raz by tam ktoś chciał być oprócz piramid taki ósmy dżwiekowy cud świata.

Przeciętny turysta zostawia w Krakowie 300 zł dziennie ,niech koncerty będą tylko co trzy dni to jest 120 dni x18'000,osóbx300=658 milionów rocznie ! dla Krakowa tylko że ktoś z Polski,Europy,Świata tu przyjedzie i to bez kosztów biletów ,niech będą nawet z minimalną marżą pozwalającą nie obniżyć standardu obiektu to po 4 latach Kraków rocznie ma te 658 milionów na czysto,ile zarobią wszyscy w około obsługujących tych audiopielgrzymów Kraków z 10 milionów turystów rocznie ma szanse na zwiększenie ich prawie o 2 miliony czyli dynamika nawet 20% Ile kasy mogą zarobić linie lotnicze,lotnisko,przewożnicy lokalni,kolej

 

I wróce do tematu każdy ma szansę posłuchać to co lubi tak jak we wstępie na najwyższym poziomie 1 dzień na żywo dwa pozostałe z telebimów za niższe pieniądze dla tych ze skromnymi finansami.Sądze że n.p. taki Wavac czy Wilson Audio czy inna uczciwie wybrana w ślepych testach firma przy tak dużym zamówieniu zejdzie z tonu i będzie to dużo tańsza inwestycja no i ten prestiż jesteśmy i gramy w ósmym cudzie świata niedaleko innego nieoficjalnego zwalczanego cudu jakim jest Czakram (w Indiach wiedzą że jest w Krakowie a samym krakowianom zatarto to z przyczyn religijnych w pamięci )

 

pozdrawiam

Zapraszam do podawania konstruktywnych pomysłów "niezgoda rujnuje zgoda buduje"

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

co do czakramow ziemi to jest ich 9. Najsilniejszy jest wlasnie na Wawelu. Nietety nie ma on narazie praktycznego znaczenia gdyz nie potrafimy skorzystac z tej energii. Ale kiedys ludzie zrozumieja co to jest i jak tego uzywac. Wydaje sie ze ten element jest chyba najwazniejszym rekwizytem Polski na swiecie ale niechetnie wspominany. No coz, Jezus nie zajmowal sie czakramami. Wydaje sie ze reszta czakramow to pewien wzor geometryczny na powierzcjni zemi i wynika ze specyficznych zjawis w niej. Nic na ten temat nie wiadomo. No tyle tylko ze istnieja. Rzeczywiscie Hindusi czesto przyjezdzaja do Polski w celu poznania tego fenomenu. Na terenia Polskijest jeszczekilka miejsc o dziwnym promieniowaniu. Jedno jest niedaleko Warszawy. Nie w Tworkach.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.