ja juz zglupialem!!! o co chodzi?

[rafko]

Moja frustracja nie zna granic....

Dzis z czystej ciekawosci podlaczylem dekoder cyfry + wyjsciem analogowym z moim wzmakiem zwyklym drutem Klotza La Grange (tylko ten mial wystarczajaca dlugosc) celem posluchania radia oferowanego przez tego dostawce. Zakladajac zla jakosc sygnalu cyfrowego i przetwornika D/A siedzacego w tym dekoderze bylem przekonany ze po chwili wylacze to cudenko.... ale nie wylaczylem i nie mam zamiaru tego robic. Dzwiek ten ma nadspodziewanie wiele zalet!!! Gora co prawda szorstka i nie ma generalnie takiej sceny, ale jest kuuupa powietrza, detalu i jakiejs takiej lekkosci i powabnosci, trzeci plan jest bezproblemowo definiowany!!! Mialem w domu wiele CDkow tuningowanych, itd. i nie jeden musialby sie powstydzic konfrontacji a kosztowalo sporo wiecej, byly podpiete "rasowymi" IC i sieciowkami....

O CO TU CHODZI???

[Lt_Bri]

tanie wino tfu klotze są dobre bo są tanie i dobre ;)

[muls]

rafko po prostu ci sie zdaje.Ale dobrze byłoby teraz podpiąc kabla za 10000zł i obserwować.Bardziej obserwować niż słuchać.

[jar1]

To jest przykład, że wpływ mp3, kompresji i komercyjnej tandety ma spory wpływ na "punkt odniesienia". Cóż, "byt kształtuje świadomość" :-)

[Leszek]

rafko jak ci się dźwięk podoba to bardzo dobrze...bo oto chodzi :O)

[Snajper]

A może po prostu gra to... inaczej...? :)

 

Ja czasem tak mam, jak uda mi się posłuchać systemu, który gra ZUPEŁNIE inaczej, niż mój. Siadam i stwierdzam, że to coś nowego, że mi się podoba i jest super. Dopiero po jakimś czasie zdaję sobie sprawę, że jednak czegoś mi brakuje...

[rafko]

> jar1

Mowie o odsluchach audycji gdzie muzyka leci z plyt CD..

Sluchales kiedys tego? czy to czyste odrzucanie czegos czego nie znasz i co "nie ma prawa grac" ?????

Grunt to odrzucic z gory cos czego sie nie zna, a nie pasuje do standardu "audiofilskiego" nie?

 

Musze sobie posluchac jeszcze tego. Zeby bylo jasne, ja nie uwazam tego za dzwiek referencyjny, ale jestem zszokowany jak dekoder za 200 zl podpiety zwyklym drutem do sciany i zwyklym Klotzem moze grac lepiej od niejednego sporo drozszego CDka....

[jacek_zagaja]

W slepych testach MP3 przeprowadzonych w 2000r. w ktorych uczestniczyl takze przedstawiciel Deutsche Grammophon (watpie aby byli glusi) okazalo sie ze MP3 bylo preferowane nad nieskomprymowanym zrodlem powyzej 200kbs. To juz mowi samo za siebie. Wciaz jednak audiofilski kabel wygrywa nad zdrowym rozsadkiem i naukowym podejsciem.

[jar1]

>Mowie o odsluchach audycji gdzie muzyka leci z plyt CD..

 

A jakie to ma znaczenie? Trzeba jeszcze wiedzieć, co się dzieje z sygnałem, po wyjściu z CD ? (a raczej z kompa ) aż do miejsca odsłuchu.

[graaf]

trafne uwagi rafko i Jacku! :-)

 

nota bene także często słucham z cyfry plus i nie uważam by ten dźwięk ranił uszy, nie jest referencyjny :-)), ale tak to ujmę: jakość nie przeszkadza mi w słuchaniu muzyki, czego nie można powiedzieć o różnych urządzeniach audiofilskich

 

pozdrawiam!

graaf

[graaf]

Re: jar1, 8 Lut 2007, 12:31

 

>A jakie to ma znaczenie? Trzeba jeszcze wiedzieć, co się dzieje z sygnałem, po wyjściu z CD ? (a

>raczej z kompa ) aż do miejsca odsłuchu.

 

a jakie to ma znaczenie ("co się dzieje z sygnałem") skoro brzmi sympatycznie :-)

 

czy przypadkiem wiedza i wynikająca z niej świadomość tego "co się dzieje z sygnałem" nie psuje Ci trochę przyjemności? :-)

[rafko]

>jar1

 

jestes typowym przykladem sluchania oczami i mysla techniczna....

ja mam w nosie skad sie wzial dzwiek jak byl obrobiony itd... takie "nic" wizualne i techniczna gra na tyle ze nie rani uszu, w przeciwienstwie do wielu "audiofilskich" urzadzen ladnych i "dobrze" zbudowanych....

[jar1]

E, Panowie, ja nie mam nic przeciwko temu, że się coś komus podoba. Są tacy, co słuchają na boomboxach czy radyjkach kuchennych, nawet stawiaja kolumny tyłem do siebie i uważają, że jest super. :-) I dobrze.

 

Tylko nie jest to HIend ani nawet HI-Fi.

[graaf]

Re: jar1, 8 Lut 2007, 13:42

 

>boomboxach czy radyjkach kuchennych, nawet stawiaja kolumny tyłem do siebie i uważają, że jest

>super. :-)

 

tak - np. kolega Fadeover łeh łeh

 

>Tylko nie jest to HIend ani nawet HI-Fi.

 

ech jar1, a może się mylisz?

[Piotrek608]

bardzo długo słuchałem radia na starym tunerze diory Faust i to w opłakanym stanie..nie wiem grało mi to znakomicie..niekiedy lekko wysokie swiszczały ale nie cieły ..dzwiek zawsze słodki ciepły..na poziomie cd za 12000zł.

[jar1]

No to moje kuchenne (reklamówka) swobodnie na poziomie 13000 kpln.

[graaf]

Re: Piotrek608, 8 Lut 2007, 14:29

 

>bardzo długo słuchałem radia na starym tunerze diory Faust i to w opłakanym stanie..nie wiem grało

>mi to znakomicie..niekiedy lekko wysokie swiszczały ale nie cieły ..dzwiek zawsze słodki ciepły..na

>poziomie cd za 12000zł.

 

miałem Twój wzmacniacz i wysoko ceniłem, chwaliłem też wiele razy na forum, na PW i w mailach

 

o co chodzi w Twoim wpisie?

[rafko]

> Piotrek608

 

No i wlasnie - o co tutaj chodzi? Czy rozglosnie radiowe maja hi-endowe CDki, czy co? moze wreszcie uda sie powrocic do tematu tego postu.....

[rafko]

>jar1

 

A czy Ty kiedykolwiek sluchales moze CDka za 13 000 000 zl??? ;-)

[Molibden]

>A czy Ty kiedykolwiek sluchales moze CDka za 13 000 000 zl??? ;-)

 

przed denominacją złotówki były takie Technicsy w użyciu w radiofonii... ;-)

[lucmaster]

witam.

dla mnie zaskoczeniem jest porównanie, którego dokonuję od kilku godzin:

 

Sony 930 qs (DAC Stelmacha i Piotrek608) kontra Jolida JD 100s (warta 3 razy tyle)

wyniki podsumuję tak:

"ja juz zgłupiałem!!! o co chodzi?"

i : "kto mi odda 2 tysiące (tyle dałem więcej za Jolkę)"

 

pozdrawiam.

Łukasz

[Zbig]

Takie porównanie byłoby zasadne, gdyby ten Sony był nowy na gwarancji, a zdaje się już nie jest?

[lucmaster]

ano na gwarancji, ani nowy nie jest...

kłopot w tym (oczywiście dla mnie) że w moim systemie gra lepiej.

heh cóż zrobić, kolejne doświadczenie na audiofilskiej drodze...:)

 

pozdrawiam.

Łukasz

[rafko]

Mialem Soniacza na Stelmachu po Piotrku 608 i to naprawde niezla maszyna.... ale za cene Jolki, mozna juz lepiej... widac zle trafiles....

[rafko]

> Zbig

 

Ta gwarancja w 90% przypadkow jest nic nie warta. I coz z tego ze nie na gwarancji! Soniacz po Piotrku jest tez na gwarancji tyle ze nie producenta, a kogos kto w razie czego naprawi sprzet 100 razy lepiej...

[Zbig]

No to w czym ma problem, niech sprzeda Jolidę za trzy razy drożej.

[lucmaster]

---> Zbig: ">No to w czym ma problem, niech sprzeda Jolidę za trzy razy drożej."

 

ja tam generalnie taki jakiś bezproblemowy jestem, a z mojego postu wynikało jedynie, że zaskoczony...

 

pozdrawiam

Łukasz