Elberoth's Audio Nirvana

[czolgista778]

Elb, zgadzam się w 100% z Twoją opinią na temat Octave. Można słuchać godzinami bez zmęczenia, to jest zdecydowanie najbardziej spójnie i naturalnie brzmiące źródło jakie znam.

Popatrz, takie małe, proste pudełeko, żadnych audiofilskich kondów czy Bóg wie co jeszcze a taki dźwięk!

 

Na zagranicznym forum pojawiła się wzmianka o HEX, według autora to po prostu Octave tylko lepszy w każdym calu, dużo lepsza przestrzeń i detale. Może warto go wypróbować? :-)

[Elberoth]

czolgista778 - jak możesz to pożycz Audiophilleo ... możesz być zaskoczony.

 

HEXa na pewno będę miał u siebie. Cierpliwości.

 

Chyba nastał kryzys :)

 

Dla sugerujących się cenami, zawsze mogę przełączyć na Accuphase 800/801 @ 120kzł. Będzie na bogato, audiofilsko, no będzie godnie jednym słowem !

 

A że Metrum bardziej mi się podoba w zestawieniu z Lebenem ...

 

Swoją drogą fajny ten Leben. I ma regulację głośności, więc Metrum da się bez pośrednio podłączyć.

 

Muszę nad nim poważnie pomyśleć. Ale najpierw zamierzam jeszcze kilku innych piecyków posłuchać. Może w przyszłym tygodniu pożyczę jeszcze raz Ongaku od Szemisa.

[czolgista778]

Zobaczę czy w Niderlandii ktoś ma tego Audiophilleo i mógłby wypożyczyć.

 

p.s

Według osoby która ma HEX, Octave i porównywała je z April Music, Octave może po małych modyfikacjach podskoczyć do poziomu HEXa... czekam z niecerpliwością na odpowiedź jakie to magiczne sztuczki. Do tej pory kilka osób pisało że Octave jest bardzo czuły na sieciówki i co ciekawe: bezpiecznik.

Próbowałeś może innych siecówek niż standardowa z Octave?

[marslo]

Dobrze że pytasz - wczoraj akurat ponownie do systemu podłączyłem Octave

Nie chcialem cytowac calego postu, choc jest tego wart - to sie nazywa wpis na najwyzszym poziomie, gratulacje , Elb.

marslo

[sly30]

czolgista778 - jak możesz to pożycz Audiophilleo ... możesz być zaskoczony.

 

HEXa na pewno będę miał u siebie. Cierpliwości.

 

 

 

Dla sugerujących się cenami, zawsze mogę przełączyć na Accuphase 800/801 @ 120kzł. Będzie na bogato, audiofilsko, no będzie godnie jednym słowem !

 

A że Metrum bardziej mi się podoba w zestawieniu z Lebenem ...

 

Swoją drogą fajny ten Leben. I ma regulację głośności, więc Metrum da się bez pośrednio podłączyć.

 

Muszę nad nim poważnie pomyśleć. Ale najpierw zamierzam jeszcze kilku innych piecyków posłuchać. Może w przyszłym tygodniu pożyczę jeszcze raz Ongaku od Szemisa.

 

Elb, też na wstępie zaznaczę że lubię ciebie i nie będzie nic złośliwego ale pamiętam jak nie dawno napisałeś że pewne DAC-i grające

ciepło i muzykalnie szczególnie te lampowe, to w sumie jest to tylko podkolorowanie i można było z twojego wpisu wyczuć ton sceptycyzmu czy nawet krytyki.

Teraz dodajesz jak to podoba się tobie neutralny Metrum i wydawałoby się jesteś konsekwentny preferujac brzmienie neutralne ale chwalisz za to wzmacniacz lampowy Leben i szczególnie zestawienie neutralnego Metrum z...lampowym piecykiem czyli jednak gdzieś tam i tak jest pewne podkolorowanie!

To jak to jest? Jesteś konsekwentny czy nie? Czy to taka mała hipokryzja?

Bo albo krytykujemy podkolorowania, które wielu preferuje albo nie, a w którym miejscu toru audio one powstają to już większego znaczenia chyba nie ma.

 

A co do DAC-a Accuphase 800/801 to nie dziwię się że Metrum kładzie go na łopatki.

Z topowym modelem 900/901 jest podobnie.

Edytowane 24 Listopada 2012 przez sly30

[Magnepan]

Octave nie będzie dobrym wyborem dla osób szukających dogrzania dźwięku, jego upiększenia. To bardzo transparentny DAC i jeżeli ktoś ceni sobie urok parzystych zniekształceń harmonicznych - musi swoje kroki skierować w stronę konkurencji NOS z lampami na wyjściu.

 

Nie tak dawno miałes mozliwość posiadania / słuchania zestawu Concert Fidelity .Dac tej firmy nie posiada USB i XLR a kosztuje

dość sporo na tle konkurencji.Moje pytanie dotyczy jedynie walorów dżwiękowych na tle hiendowej konkurencji. ? Czy rzeczywiście

gra on tak jak żaden inny dac ?

Mam bliżniaczy produkt tej samej firmy Silicone Arts który 'powala' aksamitnością grania i analogowością brzmienia jak żaden inny

dac który słuchałem do tej pory. Prawdopodobnie Concert Fidelity dac ma podobny charakter brzmienia ale w bardziej spektakularny sposób oddaje przekaz zapisu cyfrowego.Mozesz kilka słów o dac'u i o power amp ?

 

PS.Wracając do Kalisty to Referencyjna została zastąpiona Kalistą Ultimate SE oraz pojawił się model Calypso wizualnie podobny

do Kalisty.Jesli jitter mógł być problemem dla Kalisty Reference to zawsze mozna zastosować KILLER JITTER GENESIS

za jesdyne 2-3 tys.zł s/h który CAŁKOWICIE WYELIMINUJE ten problem który jest niesłyszalny nawet dla wytrawnego ucha.

 

Wkradł się błąd : problem jittera jest słyszalny nawet dla niewytrawnego ucha i słuchacza

[Elberoth]

Niestety nie słuchałem nic Concert Fidelity. W Absolute Sounds pieją z zachwytu nad tymi urządzeniami (m.in. szalenie ceniony recenzent Dick Olsher). Niestety są to urządzenia bardzo drogie, więc nawet nie będę pożyczał.

 

W Audio Systemie stoi pre, phono i monobloki CF. DACa niestety nigdy nie mieli i raczej mieć już nie będą, bo zainteresowanie tą nieznaną u nas marką jest zerowe. Ich przetwornik jest specyficzny, ponieważ gra tylko redbook (jak Reimyo), co ogranicza grono potencjalnych odbiorców do prawdziwych melomanów, mogących żyć bez hi-res:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Magnepan]

Niestety nie słuchałem nic Concert Fidelity. W Absolute Sounds pieją z zachwytu nad tymi urządzeniami (m.in. szalenie ceniony recenzent Dick Olsher). Niestety są to urządzenia bardzo drogie, więc nawet nie będę pożyczał.

 

W Audio Systemie stoi pre, phono i monobloki CF. DACa niestety nigdy nie mieli i raczej mieć już nie będą, bo zainteresowanie tą nieznaną u nas marką jest zerowe. Ich przetwornik jest specyficzny, ponieważ gra tylko redbook (jak Reimyo), co ogranicza grono potencjalnych odbiorców do prawdziwych melomanów, mogących żyć bez hi-res:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Elb, znam te recenzje ale sadziłem że miałeś styczność z CF.bo były na sprzedaż w .....

 

To musisz koniecznie posłuchać mojego Silicone Arts....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

... pamiętam jak nie dawno napisałeś że pewne DAC-i grające ciepło i muzykalnie szczególnie te lampowe, to w sumie jest to tylko podkolorowanie i można było z twojego wpisu wyczuć ton sceptycyzmu czy nawet krytyki ...

 

Tak, lubię lekko ocieplone brzmienie. Mój indywidualny gust nie przeszkadza mi jednak docenić także innych urządzeń, które grają bez tej maniery. Ostatecznie gra SYSTEM, i jak widać w zacytowanym przykładzie, odpowiednim doborem pozostałych komponentów można osiągnąć zamierzony efekt.

 

Na tym forum wiele osób zdaje się tego nie rozumieć. Są zafiksowane na punkcie jednego typu brzmienia, i każdy inny produkt, który nie gra lampowo, jest dla nich zimny, techniczny itd. Pojawiają się zaraz jakieś wielkie słowa o graniu muzyki (dla wywarcia większego wrażenia na czytającym pisanej jeszcze dużymi literami) lub jej braku.

 

Słyszałem wiele wybitnie grających systemów opartych o urządzenia dCSa, które nigdy nie wzniosły by się na tak wysoki poziom stosując jeden z tych zamulonych, pozbawionych rozdzielczości DACów które są polecane czasami jako alternatywa dla dCSa (ile to raz nie czytalismy na forum, że jakiś lampowy przetwornik DIY 'zjadł na śniadanie' jakiegoś dCSa ...).

 

Sam pamiętam jak przyszedł do mnie kiedyś Wojtek Szemis, miałem wtedy pożyczony od niego wzmacniacz Ongaku oraz swoje Wilsony i Pucciniego, który jak usiadł w fotelu to został chyba z dwie godziny. Mówił że tak dobrze, płynnie i muzykalnie grających Wilsonów i dCSa nigdy nie słyszał. Ba - nigdy ich o to nie podejrzewał !

 

Oczywiście to działa także w drugą stronę. Są osoby na forum, dla których wszystko co nie jest super szybkie i super przejrzyste po prostu muli (aczkolwiek tu problem jest większy, bo o ile łatwo 'dobarwić' bardzo rozdzielczy komponent dodając 2-harminicznej w jakimś lampowym komponencie w innym miejscu, o tyle raz straconej rozdzielczości czy szybkości dodać się już nie da).

[Szymon]

A co do DAC-a Accuphase 800/801 to nie dziwię się że Metrum kładzie go na łopatki.

Z topowym modelem 900/901 jest podobnie.

 

Biedny ten sprzedawca wspomnianego Accuphase. Metrum to fajna pierdółka już go wcześniej polecałem. Jednak bym nie przesadzał, zaraz się dowiemy, że jest lepszy od Metronome i kolegę SLY szlak trafi :)

 

Podstawowa wada tego daczka oprócz braku wyglądu to brak zbalansowania toru i wyjść XLR oraz brak wejścia na zewnętrzny zegar. Dla "tuningersów" będzie pole do popisu...

 

Hex wygląda na zbalansowany i łatwo da się dorobić osobne zasilanie. Powinno coś z tego być. Obudowa nadal kiepska.

 

.

 

Właśnie czytam, że symetryzacja jest wykonana na trafach więc z pełni zbalansowanej konstrukcji nici.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 24 Listopada 2012 przez Szymon

[Gość jarek&ania]

Tak, lubię lekko ocieplone brzmienie. Mój indywidualny gust nie przeszkadza mi jednak docenić także innych urządzeń, które grają bez tej maniery. Ostatecznie gra SYSTEM, i jak widać w zacytowanym przykładzie, odpowiednim doborem pozostałych komponentów można osiągnąć zamierzony efekt.

 

Na tym forum wiele osób zdaje się tego nie rozumieć. Są zafiksowane na punkcie jednego typu brzmienia, i każdy inny produkt, który nie gra lampowo, jest dla nich zimny, techniczny itd. Pojawiają się zaraz jakieś wielkie słowa o graniu muzyki (dla wywarcia większego wrażenia na czytającym pisanej jeszcze dużymi literami) lub jej braku.

 

Słyszałem wiele wybitnie grających systemów opartych o urządzenia dCSa, które nigdy nie wzniosły by się na tak wysoki poziom stosując jeden z tych zamulonych, pozbawionych rozdzielczości DACów które są polecane czasami jako alternatywa dla dCSa (ile to raz nie czytalismy na forum, że jakiś lampowy przetwornik DIY 'zjadł na śniadanie' jakiegoś dCSa ...).

 

Sam pamiętam jak przyszedł do mnie kiedyś Wojtek Szemis, miałem wtedy pożyczony od niego wzmacniacz Ongaku oraz swoje Wilsony i Pucciniego, który jak usiadł w fotelu to został chyba z dwie godziny. Mówił że tak dobrze, płynnie i muzykalnie grających Wilsonów i dCSa nigdy nie słyszał. Ba - nigdy ich o to nie podejrzewał !

 

Oczywiście to działa także w drugą stronę. Są osoby na forum, dla których wszystko co nie jest super szybkie i super przejrzyste po prostu muli (aczkolwiek tu problem jest większy, bo o ile łatwo 'dobarwić' bardzo rozdzielczy komponent dodając 2-harminicznej w jakimś lampowym komponencie w innym miejscu, o tyle raz straconej rozdzielczości czy szybkości dodać się już nie da).

 

Dyskusje na AS chyba nigdy się nie "ucywilizują" .Dyskusja sprowadza się w gruncie rzeczy do udowodnienia innym , że moje zabawki , które posiadam w domu są najlepsze na naszej planecie i poszukiwanie innych "lepszych" nie ma sensu.

Nie ważne , że jednemu podobać się może muzyka z lampy a innemu z tranzystora. Po prostu ten drugi jest głuchy albo co gorsza jeszcze na dodatek głupi bo kupił coś innego niż akurat "powinien" kupić i najwyrażniej przepłacił.

 

Proponuję aby po wyborze już tego najlepszego sprzętu (np. przed komisją sejmową) napisać jego nazwę (i imię posiadacza) na chińskim murze czerwoną fluorescencyjną farbą.

Jako , że jest to jeden z 2 obiektów zbudowanych przez człowieka widocznych z kosmosu nie będzie już wątpliwości kto dokonał najlepszego wyboru sprzętu audio - nawet dla kosmitów.

 

pozdrawiam

 

P.S.

Nie jest to osobista wycieczka wobec kogoś konkretnego.

A może jednak........

Edytowane 24 Listopada 2012 przez jarek&ania

[Elberoth]

Hex wygląda na zbalansowany i łatwo da się dorobić osobne zasilanie. Powinno coś z tego być. Obudowa nadal kiepska.

 

Za ładną obudowę trzeba zapłacić. Do Octave też można by zrobić ładną aluminiową obudowę zamiast tej generycznej, i sprzedawać go dwa razy drożej. Nie wiem czy wiesz, że w hi-endzie często koszt wykonania obudowy dorównuje cenie zastosowanej elektroniki.

 

Polityka przyjęta przez Metrum jest moim zdaniem uczciwsza, a już na pewno dużo bardziej strawna dla portfela.

 

HEX jest sporo droższy, a więc i obudowa jest lepsza. Moim zdaniem na tym poziomie cenowym jest OK. Prosta, estetyczna.

 

Co do transformatorów na wyjściu, to wykorzystywane są one nie do symetryzacji, ale desymetryzacji (na wejściach RCA). Cały DAC ma budowę w pełni zbalansowaną.

 

Oczywiście prościej było by wykorzystać połówkę sygnału zbalansowanego do zasilenia wyjść RCA, ale wtedy nie skorzystałbyś z zalet budowy zbalansowanej.

[Szymon]

To jest wyjątkowy plus. Myślałem, że XLR jest wykonany na trafach. Warto go zatem sprawdzić. A co myślisz o poprawi zasilacza i wywaleniem traf poza obudowę? Jakie oscylatory tam siedzą fabrycznie.

[Elberoth]

To jest fabryczna płytka M2Techa. Myślę że nie jest zła, ale nie zdziwiłbym się, gdyby pełny zestaw evo (zasilacz, zegar) zgrał jednak jeszcze lepiej.

 

Traf bym nie ruszał, bo szczerze mówiąc nie bardzo wierzę, że dało by to jakąś wielką poprawę, natomiast zawsze można pomyśleć na wrzuceniem jakiś wypasionych regulatorów napięcia (jak w tym evo którego zdjęcia wklejałeś). Ale to wszystko robota dla zapaleńców :)

[Szymon]

Czy wszyscy stosują te płytki od M2techa (od Vitusa po Metrum)? Może włosi wypuszczą jakiś lepszy konwerter w najbliższej przyszłości.

[marslo]

Panowie,

 

Konwertery, sprzety , bajery - fajne zabawki , ale sa rzeczy wazniejsze .

Dzisiaj urodzil mi sie drugi wnuk -Marcinek( paru kolegow sie pewno ucieszy) i to gdzie - w Wawie. Ja poznanska pyra mam wnuka Warszawiaka. Chyba bede musial zalozyc elitarny klub dziadka w audiostereo:)- ktos sie pisze? Bedzie obowiazywac regula zyczliwosci wobec inaczej slyszacych.

marslo

P.S Sorry Elb za off topic.

Edytowane 24 Listopada 2012 przez marslo

[Gość Arek__45]

..moja pierwsza wnuczka na obcej ziemi konczy szosty dzien ...

[marslo]

..moja pierwsza wnuczka na obcej ziemi konczy szosty dzien ...

No to bedzie miala co najmniej 2 ojczyzny - to lepiej niz jedna , co nie?:)

Bedzie obywatelka swiata - takie czasy. Z Londka sie lata tak jak sie kiedys pekaesem jezdzilo:)

[Elberoth]

Gratulacje !

[Gość Arek__45]

Dziekujemy....moze w 2013 skusze sie na Octave.....

[czolgista778]

Jeszcze dodatkowe info co do transformatorów wyjściowych w Metrum HEX: standardowa wersja ma Lundahle LL1527XL, wersja extended posiada LL1588.

Edytowane 24 Listopada 2012 przez czolgista778

[Szymon]

Jeszcze dodatkowe info co do transformatorów wyjściowych w Metrum HEX: standardowa wersja ma Lundahle LL1527XL, wersja extended posiada LL1588.

W tym daczku trzeba korzystać z XLRów, pan Bóg tak przykazał...

[Elberoth]

Marslo, jako że jako jedyny miałeś okazję porównać AP z opcjonalnym zasilaczem bateryjnym i bez, jakie są twoje spostrzeżenia co do różnic w brzmieniu ?

[marslo]

Marslo, jako że jako jedyny miałeś okazję porównać AP z opcjonalnym zasilaczem bateryjnym i bez, jakie są twoje spostrzeżenia co do różnic w brzmieniu ?

Troche juz minelo, odkad wpialem Pure Power i pamiec pierwszych wrazen nieco oslabla ( jestem ich zwolennikiem), ale najogolniej wnosi on bardzo pozytywne zmiany i to zarowno kwestii precyzji dzwieku , jak i analgowosci . Waham ,sie czy tak to ujac bo zazwyczaj komponenty robia albo jedno , albo drugie, ale u mnie zobserowowalem lepsza precyzje dzwieku ( bardziej obecne rozne wtorne dzwieki na scenie - "przeszkadzajki, trojkaty itp) jak i wieksza namacalnosc i wypelnienie dzwieku, jego wyszlachetnienie. Wydaje sie , jakby glos wykonawcow przesunal sie nieco do nas , nabrali oni wyrazniejszych konturow.

Nawet napisalm Philipowi Gruelbe , ze to najlepiej wydane 450 usd , jakiego doswiadczylem przy budowaniu mojego zestawu.

Chce sie jeszcze podzielic z Wami moim najnowszym odsluchem modulu Minimus do kabla Entreq Konstantin usb , ktorego polecil mi Marcin GPS ( dzieki Marcin).

Moje nastawienie bylo sceptyczne , okres przedswiateczny , duzo wydatkow " prezentowych" no i wg konstuktora Audiophilleo zastosowanie tego konwertera powinno uniezaleznic nieco system od jakosci kabla usb , a coz dopiero modulu uziemniajacego do niego.

No i niestety Minimus zmienia dzwiek i to bardze istotnie. W jaka strone?

Najlatwiej to opisac przez porownanie . Jesli mieliscie kiedys do czynienia z playerem ARC ref8 to wiecie jaki rodzaj zmian on wnosi- dzwiek sie staje bardziej kolorowy , fizjologiczny. Odbywa sie to przez pewne wyeksponowanie i dociazenie gornego basu i srednicy , ale wiele osob bardzo to lubi , ja rowniez.

No i wlasnie drewniana skrzyneczka szwedzkiego farmera wraz ze srebrnym kabelkiem zakonczonym mini jackiem wniosla do mojego systemu za nieco ponad 3 k pln to , co ARC ref8 robil za ponad 40k pln. Nieco inne wrazenia opisal Eric w swoim blogu , ale mysle ze rodzaj zmian zalezy indywidulanie od systemu. Poza tym ja mam bardzo rozudowana koncowke toru przy laczu BNC : Audiophilleo i Pure Power, i jeszcze uzimnienie usb , ktore tez jest od strony Dac'a.

No i co ? znowu sie trzeba wygiac:)

Troche wiecej o Minimusie o Konstantin usb ze Singapuru

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciezka i nieuleczalna ta choroba, audiofiloza ...

pzdr

marslo

P.S. Dzieki Elb za gratulacje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 25 Listopada 2012 przez marslo

[Elberoth]

A jakiego kabla USB używałeś wcześniej ?

[marslo]

A jakiego kabla USB używałeś wcześniej ?

Wczesniej gral tylko no name 1,5m oraz testowany byl Synergistic Research ( tez z miejscem na uziemnienie, ale nie mialem tego modulu). Gralem tez na Acoustic Revive SP 1.0 ( z podwojna wtyczka od strony kompa), ale byl za krotki i trzeszczal niemilosiernie w besposrednim polaczeniu usb /usb ( Aurender/La Fontaine). Korzystalem z niego przed zakupem Aurendera i wtedy ladnie gral z mojego Asusa Windows 7 64 bity z Jplayem( przy polaczeniu kompa z dac trzaskow nie bylo).

No i gralem tez tym Wireworld Ultraviolet z kompletu Audiophilleo 1.

marslo

 

..moja pierwsza wnuczka na obcej ziemi konczy szosty dzien ...

Zapomnialem Ci postawic kolejke na te okolicznosc, wlasnie to nadrabiam:)

Edytowane 25 Listopada 2012 przez marslo

[Elberoth]

Poczytałem o tym Etrequ, ale dla mnie to już jednak za duże voodoo :)

[marslo]

Poczytałem o tym Etrequ, ale dla mnie to już jednak za duże voodoo :)

No voodoo jest, nie przecze, ale dziala.Mieszkam na wsi , wiec farmerskie podejscie jest mi bliskie:)

[Szymon]

Moja babcia miała coś takiego na nici, zerżnął jej unikalny projekt. Podam go do sądu:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Pożyczyłem swoje Audiophileo 1 z PP do Audioforte. Gdyby ktoś chciał posłuchać, porównać to będzie tam do środy.