CD do 1000zł - odsłuchy, wrażenia

[Rambo]

shark700 - a lubisz dźwięk z NOS PD , czy tylko tak sobie to napisałeś ?

[Gość discomaniac71]

lete dlaczego porownujesz same kosci? to ze Sony gra gorzej od Denona wcale nie swiadczy ze PCM 58 jest gorsze i nie swiadczy takze ze PCM 53 jest lepsze - swiadczy tylko ze Denon jako taki jest LEPIEJ WYKONANYM CD.

[shark700]

Rambo ,25 Maj 2007, 11:55

>shark700 - a lubisz dźwięk z NOS PD , czy tylko tak sobie to napisałeś ?

 

Lubię, nawet porównywałem NOS'a z Lektorem w KAIM nie ma pomiędzy nimi dużych różnic.

[jar1]

>To jak to jest z tym odsluchem w Kaim? Czy obecni na nim potwierdzaja, ze warto wydac 1000 zl na

>Grundiga 7550 GAT? Bo jakos tak troche ten temat nam "skisl", a zasadniczo watek powstal po to, aby

>poprzec ta wlasnie teze? A tu najpierw o grillowaniu, a potem o Meridianach za ponad 3 tys... :)

 

Na takie pytania nie można dać jednoznacznej odpowiedzi. Każdy człowiek i środowisko, w jakim sie obraca ma własne referencyjne punkty odniesienia wynikające z dotychczasowych doświadczeń.

Temat dotyczył tanich CD, najczęściej kupowanych z drugiej reki i to za znacznie mniejsze pieniądze niż te 1000 pln.

 

Co jakiś czas odsłuchów przełączaliśmy dla odniesienia Lektora, i chwila sluchania, mnie, osobiście wystarczała, by uznać, że mimo różnych 'usprawnień', żadne z obecnych urządzeń dźwięku klasy Lektora nie osiągnęło.

Ale, co zauważyłem, inne aspekty dźwięku dla mnie były ważne niż większości posiadaczy testowanych CD.

[Jaro_747]

Cały czas dręczy mnie temat wzmacniacza i kolumn które zawiodły

w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Odsłuchy odbyły się na jednak

dość nietypowym sprzęcie, a wszyscy przeszli nad tym do porządku dziennego.

Co się właściwie stało?

[Edward]

>Co się właściwie stało?

 

Nie wiem, ale ten zestaw kiedyś grał dobrze.

[jar1]

Jak to, co się stało? Wszystko przez sieciówki :-)

[ganzz_gut]

lete

 

>To jak to jest z tym odsluchem w Kaim? Czy obecni na nim potwierdzaja, ze warto wydac 1000 zl na

>Grundiga 7550 GAT?

 

Dołóż trochę i kup Lektora ;-)))

 

A na poważnie - powtórzę co mówiłem - jak ktoś ma dobry zestaw, który mu gra i 1000 zeta na zbyciu to może zainwestować w starszego cdka i go dłubać. Może coś się uda fajnego, a jak nie, to zawsze pozostaje to co dobrze grało...

[lete]

>ganzz_gut, 25 Maj 2007, 21:44

 

>lete

(...).

>Dołóż trochę i kup Lektora ;-)))

 

Kiedys pewnie i kupie jakiegos Lektora, czy inna Wadie... Mam jeszcze czas :)

 

Czuje tez, ze wyjasnilismy w tym watku pewne watpliwosci i o to mi od poczatku chodzilo.

W ten temat (i pokrewny) zaangazowalem sie, aby w "lsniacej zbroi" wyruszyc do walki z mitami i "forumowymi legendami" :) Po raz kolejny okazalo sie, ze cudow jednak nie ma... Moze to i dobrze, bo dzieki temu bedzie wiecej czasu bedzie na sluchanie muzyki.

 

Ps.

Uwazam, ze jest naprawde mnostwo interesujacych cd "z drugiej reki", ktore i bez tuningu graja niezle i nie ma wielkiego sensu zabawa z kosztownym przerabianiem starego trabanta. Zawsze bedzie to trabant - nawet, jezeli zrobimy mu "chip-tuning", wstawimy "laczki" 235 na alusach i przyspawamy chromowana rure...

 

Pozdrawiam,

Lete

[artPaw]

Edward

o mnie | ignoruj | PW

stat: 382 / 1392 / 0

 

25 Maj 2007, 17:39

>Co się właściwie stało?

 

Nie wiem, ale ten zestaw kiedyś grał dobrze.>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Byłoby o wiele lepiej uznać ten odsłuch w KAiM za nieudany. Za krótko było jak na taki tłum gości i zły dzwięk towarzyszył cd-kom. Każdy w zasadzie grał zle. Ja strzygłem uszami.

Piszę to bo widzę np. lete już wyciąga wnioski , Przepraszam, ale muszę ci to znów powiedzieć, jesteś w błędzie.

artur

[Ola]

>lete

 

>Nadmienie, ze slucham wlasnie prostego 16-bitowego Denonka DCD-1100

>(Referenz wg Stereoplay z 1986 bodaj). Zrobiony jest na jednym z pierwszych

>16-bitowym Burr-Brownie, mianowicie PCM53JP-V. Tak analogowej barwy dawno

>nie slyszalem (!). Saksofon to saksofon, trabka jak trabka, werble, kotly, skrzypce,

>wokale... Rewelacja! I to w pelnych 16-bitach. Moim zdaniem znakomity jest ten DAC...

>W bezposrednim porownaniu barwowo sporo mlodszy Sony 970 na PCM58P-K

>(ktos tu na tym forum napisal, ze to najlepszy DAC Burr-Browna) nie mial czego szukac.

 

Musze przyznać że ów Denon zagrał lepszą barwą niż mój Nakamichi, choć nie tak precyzyjnie.

I nawet przez pewnien okres był no. 1. Sytuacja uległa zmianie po tuningu A9000.

A mianowicie teraz gra sama końcówka mocy bez przeddwzmacniacza. Zostały w niej

wymienione wszystkie elektrolity i gniazda głośnikowe.

No i w tej konfiguracji Nakamichi nie pozostawił złudzeń kto tak naprawdę potrafi grać :)

Był znacznie szybszy, delikatnijszy i precyzyjny.

 

>discomaniac71

>lete dlaczego porownujesz same kosci? to ze Sony gra gorzej od Denona

>wcale nie swiadczy ze PCM 58 jest gorsze i nie swiadczy takze ze PCM 53 jest lepsze -

>swiadczy tylko ze Denon jako taki jest LEPIEJ WYKONANYM CD.

 

Pewnie inżynierowie Sony nie zgodzili by się z Twoją opinią. Ten Denon wcale nie jest

lepiej zrobiony. Ale zgrał lepiej z Grundigiem niż Sony. Ot i cała tajemnica :)

Na innym systemie pewnie mogłaby wyniknąć sytuacja odwrotna.

 

Dopadła mnie taka refleksja. Być może, nie ma złych CD. Grają poprostu w niedobranych

systemach. Oczywiście im wyższy model danego producenta tym powinien grać lepiej.

I pewnie tak jest, pod warunkiem starannego doboru reszty el. toru.

 

Zastanawiam się jeszcze jak oceniać CD. Jak zbadać który model jest lepszy.

Jak wiadomo tor audio może znacznie wypaczyć wyniki. Czy macie jakeś pomysły?

[Gość discomaniac71]

Ola ciekawe pytanie:)

[artPaw]

dużo czasu trzeba na to i świętego spokoju, w znanym sobie i osłuchanym systemie.

[Jaro_747]

>artPaw, 26 Maj 2007, 00:05

 

>dużo czasu trzeba na to i świętego spokoju, w znanym sobie i osłuchanym systemie.

 

No właśnie! Podstawowa zasada: zmieniamy jeden element, a resztę mamy "obsłuchaną".

[mlb]

>Dopadła mnie taka refleksja. Być może, nie ma złych CD. Grają poprostu w niedobranych

>systemach. Oczywiście im wyższy model danego producenta tym powinien grać lepiej.

>I pewnie tak jest, pod warunkiem starannego doboru reszty el. toru.

 

Ciekawa refleksja... ale niestety są dobre CD i kiepskie CD. Dobre grają nieźle w dowolnym systemie, a w dobrze dobranym potrafią zagrać wybitnie. Kiepskie zawsze są kiepskie i pozostała część toru nie pomoże wyciągnąć z nich dobrego dźwięku, bo zwyczajnie go tam nie ma - jakość jest bezpowrotnie tracona wewnątrz odtwarzacza.

[lete]

>artPaw

 

>Piszę to bo widzę np. lete już wyciąga wnioski , Przepraszam, ale muszę ci to znów powiedzieć,

>jesteś w błędzie.

 

Wiesz, tu chodzi glownie o to, ze niestety technologicznie G7550 jest juz mocno przestarzaly. Wezmy chociaz pod uwage TDA1540 - te 14 bit na pewno slychac i na ten moment cala masa prawdziwych 16-bitowcow "z drugiej reki" bez problemu zostawia w tyle 7550'tke, nawet po tuningu. Nie pomoze tu zadna "magia", czy stosowane tricki.

 

Co wiecej! Im lepszy jakosciowo system (oczywiscie dobrany), tym bardziej bedzie widac roznice klas pomiedzy tymi urzadzeniami - np. Lektor pokazalby na co go stac ("ohom i ahom" nie byloby konca :)).

 

Podobno kobiety lepiej slysza (sa czesto przez nas tutaj "uzywane" jako system pomiarowy - sami przyznacie :P), wiec za cenna uznaje uwage Oli i jej koncowke mocy, ktora obnazyla w jej systemie (ktory stal sie systemem wyzszej klasy, anizeli pierwotny), ze faktycznie inzynierowie-konstruktorzy drogich urzadzen z tamtych lat wiedzieli, co robili (zamiana rol i przewaga Nakamichi nad Denonem po zrobieniu ze wzmacniacza prawdziwej koncowki mocy).

 

Tak wiec, jezeli powtorzycie odsluch w Kaim, na lepszym systemie, calkiem prawdopodobne jest... ze nie pozostawi to juz absolutnie zadnych zludzen, gdzie nalezy plasowac G7550.

 

Pozdrawiam,

Lete

[mlb]

Lete, znowu zgadujesz i wydajesz opinie bez odsłuchu. To chyba jest nieuleczalne...

 

Rodzaj użytego przetwornika rzadko decyduje o tym czy odtwarzacz gra dobrze czy źle. Decyduje aplikacja tego przetwornika.

[artPaw]

lete

w nakamichi masz pcm 54, czy się nie mylę?

[senicz]

Mysle ze najwazniejsza sprawa to jakosc wokali. Wszystko inne jest mnie jawazne. Najczesciej jednak oceniajacy sluchaja basu u wysokich. A to jest trusne do oceny gdyz wplywasilnie na te zakresy pomieszczenie. Srednica a szczegolnie wokale sa pomijane przez pocaatkujacych audiofili czy melomanow. I jesli nie jestes muzykiem specjalizujacym siew adanym instr. to bardzo trudnojest ocenic jakosc srednicy napodstawie np. skrzypiec czy fortepianu. Ale wokale dosc latw. Nalezy tykozwrocic uwage czy wokla nie zawiera typowej dla kiepskich wzm szorstkosci.

[lete]

Koalicja artPaw i mlb ponownie w natarciu :)))

 

>mlb

>Rodzaj użytego przetwornika rzadko decyduje o tym czy odtwarzacz gra dobrze czy źle. Decyduje

>aplikacja tego przetwornika.

 

Jakosc aplikacji jako niezwykle istotny element koncowego efektu (brzmienia) jest oczywistoscia.

Chodzi tu bardziej o pewien punkt krytyczny, od ktorego zaczynaja byc widoczne roznice w klasie konstrukcji, zastosowanych elementow. Przy bardzo dobrej jakosciowo aplikacji (w obu przypadkach) nie ma mozliwosci, aby urzadzenie wyposazone w lepsze elementy zagralo... gorzej (w dobranym torze dla obu). Nie ma wiec sensu sie tu o to spierac - jestesmy zgodni.

 

>artPaw

 

Alez zes sie tego biednego Nakamichi uczepil? :)

 

W wersji OMS-7EII jest najprawdopodobniej PCM54HP-K (pieknie odseparowany tor, idealnie symetryczny dla lewego i prawego kanalu, znakomite kondensatory Nippon i Nichicon). W starszej OMS-7E siedzi jeszcze 14-bitowiec, TDA-1540D (w wersji selekcjonowanej), jest tez sporo dobrych elementow (wybitne kondensatory Shoei dla toru audio, tudziez Nippon i inne). W chwili sprzedazy OMS-7E kosztowalo 4000DM, a OMS-7EII to juz 5000DM. Przyznaje, ze OMS-7EII ma z pewnoscia wiekszy potencjal, zwlaszcza do tuningu, mimo ze raczej w tych konkretnych odtwarzaczach malo kto "grzebie", bo graja w standardzie dobrze i sa cenione nawet dzis (na rynku niemieckim ceny od 500 euro, przy czym wersja pierwsza jest chyba bodaj nawet drozsza(!)).

 

Mysle, ze warto raz jeszcze zrobic spotkanie w KAIM, podlaczyc te klocki do naprawde dobrego toru. Zakladam, ze ewentualne niedopasowanie systemu moze wystapic w kazdym przypadku (a nie tylko dla G7550 - ktory okazuje sie, byc naprawde mocno wybrednym?), wiec bedzie to w miare "sprawiedliwy" odsluch.

 

Najbardziej ciekawi mie "marancunio" senicza.. Byc moze wtedy faktycznie by zagral "rakietowo" :))) Kto wie :)

 

Pozdrawiam,

Lete

[lete]

>senicz

 

Masz sporo racji odnosnie vocali.

Ja testy porownawcze przeprowadzam na zestawach krazkow zawierajacych standardy klasyczne, jazz, gospel (najczesciej sa to typowo dedykowane do takich celow plyty - "Stereophile test", "Best of Chesky" i cala masa plyt testowych producentow - glownie McIntosh, Marantz, Denon). W tym przypadku najwyrazniej slychac roznice na vocalach (oczywiscie tez chorkach, ktorych uzywam do badania precyzji lokalizacji zrodel pozornych i rozdzielczosci) oraz instrumentach detych (puzon, trabka, klarnet, flet prosty, oboj, etc.). Barwowo sa to bardzo ewidentne roznice.

 

Pozdrawiam,

Lete

[Rambo]

np TDA1541, 1547- siedzi w bardzo słabych cd jak i w topowych. Tak więc, aplikacja ! Poza tym tylko te najdroższe w rodzaju Wadii mają poprawnie zrobioną część po przetworniku a 90% pozostałych to kiepski standard (prócz Marancunia oczywiście :) ).

[gregaudio]

Śledziłem wątek w wolnej chwili i właściwie spodziewałem się że odsłuch w bardzo szybkich warunkach na przypadkowym sprzęcie ( niektórzy zapowiadali wpaść na godzinke na kawke) rokuje wiecej pytań niż odpowiedzi . Nie pojawiłem sie ze wzgledu na i ważne wydarzenia rodzinne , ale nie spodziewałem się po tych odsłuchach odpowiedzi na pytania lete czy innych zaciekawionych tematem audiofili nieobecnych na odsłuchach . Ogólne rysy brzmień są. Pare osób sie odważyło opisac kazdy model i w pewnym zakresie wskazanie typu barwy urzadzeń i własną opinię co sie podoba( 7550 jest opisany i było 3 osoby którym nawet w przypadkowym sytemie sie podbał się ). . Moje podejście jest takie że że urządzenia wymagają podejscia inwidualnego co zawsze przypominam każdemu na stronie i wmailach , ale nadal niedociera to do cześci ludzi . Myslę ze Lektor w pełnym sytemie projektowym zagra bardzo dobrze , oczywiście z kablami które kosztuja niemałe pieniądze . jak ktos ma wątpliwości to moze wpaśc do Krakowa i posłuchac w całosci . Twierdzenie te opieram na swoich doświadczeniach bo 7550 gat w sytemie i z okablowaniem gra conajmniej o 50% lepiej a może wiecej niż w przypadkowym sytemie . 7550 jest inaczej robiony pod kazdy system nawet z tych polecanych a nawet do tego samego modelu wzmaka ( pewne róznice brzmieniowe oryginalnych ) Nawet kable kolumnowe zmieniają sie w zaleznosci od modelu kolumn i wzmacniacza . Róznice naprawde są duże tak duże ze mnie zajmuje to nawet miesiac lub wiecej żeby zestroic całość . Przypadkowe konfiguracje dają przypadkowe wyniki jakości lepsze lub gorsze a nawet złe . System grundiga jest projektowany w technologi niestosowanej aktualnie ( wymaga zeby kazdy czon był wtej technologi ) i wcale nie jest powiedziane żezgrany system grundiga na tym poziomie cenowym nie moze dorównac lektorowi w zgranym systemie do lektora . to jest paradoks ale jest możliwy . Jak ktos tego nie rozumie ze sytem to całość to nigdy nie będzie miał dobrze grającego pomimo dobrze grającego cd :) lub super kolumn dowolnej firmy i zadowolne pieniądze . Ja staram się zeby sytemy były tanie a zarazem dzwiek był bardzo dobry. To niezaprzecza twierdzeniu ze te drogie graja żle :) ale ja nie mam zamiaru wydawać takich kwot .Słuchałem takowych sporo bardzo dobrych i drogich sytemów i nieodczuwam parcia w tę stronę . Dlatego moze kiedys zorganizuje Grudigowe spotkanie w Kazimierzu Dolnym

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) w tym pensjonacie ale trzydniowe z dwoma noclegami bez pospiechu . Oczywiście jak dopiszą chętni bo trzeba wynając cały pensjonat zeby nikt obcy nie plątał się . To małe miasto jest drogie ( termin raczej poza sezonem wtedy mozna uzyskac lepsze ceny noclegów . Narazie nie jestem przygotowany bo najlepsze sytemy grundiga najzwyczajniej grają u ludzi . A ja nie mam czasu narazie zrobic ze dwa systemy odsłuchowe bo nie z tego żyje :) Nie zalezy mi zeby cokolwiek udowadniać na szybko i od reki ,dlatego nie spieszy mi sie bo nagrodą jest dla mnie zdobywana wiedza . Jak mówią Indianie że inni mają zegarki , a ja mam czas :) Jak bedę gotowy napewno umieszcze info o tym spotkaniu . Narazie do jesieni pracuje w szystkie soboty i niedziele wiec trudno będzie mi sie pojawic na jakimkolwiek spodkaniu odsłuchowym w wawie , pomimo ze mam gdzie przenocować i mam niedaleko . narazie pozdrawiam greg

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stefanB]

System grundiga jest projektowany w technologi niestosowanej aktualnie ( wymaga zeby kazdy czon był wtej technologi )

 

Czy mógłbys opowiedziec dokladniej na czym polega specyfika tej starej technologii i dlaczego (jak zrozumiałem) wymaga ona łączenia elementów zestawu zrobionych w tej samej technologii?

[artPaw]

lete

czyli 14 bitowy nakamichi gra, dobrze gra. dlaczego 14 bitowy grundig ma nie grać tak samo świetnie po wyciśnięciu go jak cytrynki.

[ganzz_gut]

..uhh... no tak... wychodzi po tych odsłuchach wiemy więcej... tzn. że nadal jesteśmy glupi w kwestii 'w jaki sposób wydać 1000 PLN na cdka?' ;-)))

 

Od siebie dodam, że moja mało analogowa i cyfrowo precyzyjna cambodża zmiotła by wasze dopieszczone analogowe cudeńka... gdyby tylko słuchać na moim systemie :-P ;-)

[artPaw]

chłopy i baby,

 

niektórzy z nas to się nawet polubili więc może pożyczajmy sobie na dwa dni takiego czy innego na nowo narodzonego cd, nie ma innej sensownej metody jak osłuchać takiego u siebie w domu i wtedy podjąć decyzję co do dalszych śmiałych kroków i upgradów.

[mlb]

ganzz_gut, rozumiem że na następny odsłuch stawiasz się z kompletnym systemem!

 

Tylko prądu nie zapomnij wziąć własnego ;-)

[ganzz_gut]

Tylko moja elektrownia nie zmieści mi się do samochodu. A wiadomo, że 'prund' to podstawa... Jarek sam przyznał, że KAiMowy system wyłożył się przez nieodpowiednie sieciówki...

 

;-)))

[senicz]

Wydaje sie ze koledzy nie slyszeli dobrej aplikacji cd i staraja sie wyciagnac wnioski z niskeij jakosci swoich cd. Wydaje sie ze warto zrobic odsluchy porownawcze miedzy cd a zrodlem typu LP. Mozna jajkas plyte zgrac na cd i do niej porownywac jakosc lub jeszcze lepeij jakis fabryczny cd z LP. Oczywiscie bedzie ogromna roznica w jakoscinakorzysc LP. Oczywiwscie najlepeij na lampowcu. I walasciciwe na pre lampowym riaa i reszcie. Mysle ze kolumny tez przydalyby sie jakies super i wtedy dyskusjana tematjakosci CD weszla by na wlasciwe tory. Ja staralem sie zerwac z brzmieniem cd przez takie chwyty elektorniczne ktore pozwolily wyrawc sie z zakletego kregu brzmienia op. Wydaje sie ze zadne zmiany w kondensatorach czy iinym badziewie niezmienia klasy sygnalu z cd bez zdecydowanego odciecia sie od jego brzmienia. Nalezy sobie powiedziec - konczymy z badziewnym brzmieniem cd i zaczynamy robic dzwiek dobry.