Skocz do zawartości
IGNORED

Jak odróżnić zwykłe Hi-Fi od High-endu?


stefanB

Rekomendowane odpowiedzi

tungsol, tego nie trzeba udowadniać. Spójrz na znieksztalcenia wnoszone przez wzmacniacz np. i najwybitniejsze na świecie kolumny.

spl, wodospad, harmoniczne, różnice w wadze membran przetworników, ich bezwładność, co za tym idzie impuls.

Accutony nie są chyba ciężkie co dobrze wróży...

Tak czy siak kolumny to chyba jedyny element toru gdzie znieksztalcenia liczy sie w pelnych procentach ?

I do tego ze wszystkich znanych mi elementów toru najmniej udanych IMHO jest właśnie kolumn.

Spójrz na ch-ke wzmaka- płaska jak stól+/-0,2dB, kolumna ma np +/- 2dB i to nie jest zły wynik...

Dobra kolumna to skarb uważam.

Looknij choćby tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...a to są świetne średniotonowki, wśród nich jest i Accuton.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

lancaster

generalnie zgoda, o charakterystyce tych kolumn od strony technicznej moze sie wypowiedziec mahler,

wg mnie accuton jako material jest szalenie przejrzysty dzwiekowo i zachowuje sie jak kameleon w zaleznosci

od amplifikacji, kabli, zrodla...

tungsol, spoko. Wszystkie drivery wnoszą zniekształcenia, być może Accuton małe na ich tle - tego akurat nie wiem.

Pisalem tylko, ze nie mialem szczescia do aplikacji Accutona. Z głośnikami tak juz jest, ze bardzo dużo zalezy od ich zszycia i tu wierzę w Mahlera, skoro stara zrzęda cloudior po odsluchu był usatysfakcjonowany.

Dla mnie dźwiek musi być, szybki, dynamiczny, klarowny, ale też nie odchudzony czy żyletkowaty i jak tu mi dogodzić ?

...a zwalam na cloudiora, ze zrzędzi ;)

 

Pozdrawiam

lancaster, 24 Maj 2007, 16:15

>Dla mnie dźwiek musi być, szybki, dynamiczny, klarowny, ale też nie odchudzony czy żyletkowaty i jak

>tu mi dogodzić ?

Taki jest dzwiek z accutonów, ale taki tez niestety bywa:) mnie tez trudno dogodzic...

pozdrawiam

>lancaster

 

Ta płaska jak stół charakterystyka to jest zmierzona w stanie ustalonym, zwykle przy sygnale sinus o stałej częstotliwości i amplitudzie i jeszcze przy obciążeniu rezystancyjnym.

Hi-end to raczej pojecie typowo techniczno estetyczne. Sprzęty klasy hi-end to maszyny wykonane z najlepszych komponentów, najdokładniej i extra estetycznie i wizualnie. Co do hi-fi to raczej każdy hi-end zawiera sie w hi-fi.

Są maszyny warte setki tysięcy ale i tak jak postawimy dobry wzmacniacz bądź amplituner a obok super hiper itd wzmak i zasłonimy kotara te trzy maszyny oczywiście odpowiednio wygrzane i zestrojone to ciężko będzie wskazać najdroższy po brzmieniu (oczywiście te same kable i kolumny by nie było że na tych f=gra a na innych pierdzi).

 

Kiedyś w jakimś piśmie z przełomu 99-2001 czytałem wypowiedź pana z sony na temat linii wzmacniaczy i amplitunerów QS i ES. pan bardzo ładnie i w dwóch słowach powiedział że hi-fi w/g sony to wierna reprodukcja nagrania z zachowaniem każdego niuansu dźwięku i energii płynącej z głośników.

Rozwodzenie sie na temat hi-endu to tak naprawdę temat rzeka i można wpaść w nią i sie nie wygrzebać.

Dla jednego amplituner yamaha 2600 jesthi-end dla innego marantz a dla kogoś całkowicie z innej beczki to sobie kupi zestaw kina donowego Lg + LCD 32" i subwoofer 40W (400W na naklejce) i jest extra. Moja narzeczona pracuje w salonie rtv-agd-audio i mamy o czym sobie niekiedy porozmawiać. Mieli stać onkyo i denony, yanaszki i soniaki (te nowe modele). Jak ją pamięć nie myli to tylko denon poszedł i yamaha -> do kina. Onkyo stało i stało a sony to się uszkodził jak grał 2 tygodnie na wystawce. Wiele ludzi uważa np. firme Creative i modele jak megaworks za wypas a dla mnie to klapa i tyle. W moim zawodzie informatyka spotykam sprzęty low-end middle-end i hi-end. Kazdy cechuje się wykonaniem, użytymi komponentami do produkcji. wyposażeniem, supportem servisowym itd itd. To ma miejsce w każdej dziedzinie tylko warto przeliczyć taki hi-end na cele użytkowe co nam sie przyda z tego luksusu a co jest tylko marketingowym paplaniem.

Podobają mi się słowa oburzenia na dźwięk nie męczący, bo dla mnie to z założenia boczna droga do high-endu. To bocznica audiofilizmu. Jako założenie.

Szukając najlepszego dźwięku nie możemy ograniczać się do dźwięku przyjemnego. Czasami kompozytor, autor, wykonawca świadomie chce nas zainspirować do świadomego , aktywnego słuchania jego kompozycji. W tym przypadku, nie dajemy mu szansy. ograniczamy jego wypowiedź.

Dlatego dyskusja o granicy hi-fi i high-endu nie ma granicy.

Zresztą, jak zobaczyłem ten temat, byłem pewny że umrze śmiercią naturalną.

Myliłem się, ale 90% wypowiedzi jest nie na temat. Moja zresztą też.

YunnanTEA

W mojej skromnej opinii hi-end to zestaw elementów hi-fi dobrze dobrany i zgrany ze sobą i z pomieszczeniem, w którym gra. Dodatkowo - baaaardzo umowna bariera cenowa, mająca wynikać przede wszystkim z jakości całego zestawienia i wyposażenia. No i najważniejsze - wszystko po to, że ma GRAĆ hi-endowo. Hi-end z wyglądu nie wystarczy. Hi-end to IMHO bardziej określenie dźwięku niż sprzętu.

 

Ostatnio słyszałem zestaw chyba hi-endowy: wyraźnie rozróżniał płyty nagrane dobrze od tych nagranych tak sobie. Uwaga: słyszałem też różnicę między oryginałem a CD-R. I to dla mnie jeden z wyróżników hi-endu.

 

=>Foksik, 28 Maj 2007, 14:06

>HiFi - atrakcyjny dźwięk w atrakcyjnej cenie

>HiEnd - spełnianie kaprysów bez względu na koszty.

Nie zgodzę się. Można wydać dowolną kasę i spełnić dowolne kaprysy, a z pewnych względów będzie to grało nadal tylko jako hi-fi (albo jak kupa złomu).

Nie wiem....ale może to porównać do sexu i miłosci...jak jest super sex to jest hi-fi

ale jak zaczyna się miłość to i zaczyna się High End ....... czyli jak już zaczyna sie magia....

niektórzy lubią fetysze np. kabelki sieciowe;)

Krzyżak

  • 2 tygodnie później...

Wikipedia:

 

Zwłaszcza zwracam uwagę na ostatnie zdanie. Sprzęt hi-end, to taki sam sprzęt co Hi-Fi za który ktoś zapłacił wielokrotnie więcej :)

 

"High fidelity or hi-fi reproduction is a term used by home stereo listeners and home audio enthusiasts (audiophiles) to refer to high-quality reproduction of sound or images that is very faithful to the original master recording. High fidelity equipment has minimal or unnoticeable amounts of noise and distortion and an accurate frequency response as set out in 1973 by the German Deutsches Institut für Normung (DIN) standard DIN 45500. The term was most widely used in this strict sense in the 1950s and 1960s; in subsequent decades, the term was applied more loosely to any mid-level stereo system. In the 2000s, the term "hi-fi" for expensive high quality home audio electronics was largely replaced with the term "high-end audio".

  • 1 rok później...

>Uparte nadużywanie słowa high end na allegro przypomniało mi o tej dyskusji

 

Faktycznie aż strach czytać co ci idioci na allegro wypisują.

Mnie np. irytuje nadużywanie słowa "kultowy".

 

TUX

Jest jeszcze "legendarny"

Pragmatyczni Niemcy w opisach łączą oba słowa: "kultische legendare"

 

Mysle, że częśc winy leży też po stronie recenzentów, którzy w swoich opisach świadomie (?) dewaluują znaczenie terminu high-end. A zwyczajni ludzie tę nowomowę traktują jako obowiązujący styl i naśladując nieświadomie idą w parodię.? Może bez inflacji definicji nie będzie obrotu?

?

Gość

(Konto usunięte)

TUX, 5 Wrz 2008, 13:14

 

>>Uparte nadużywanie słowa high end na allegro przypomniało mi o tej dyskusji

>

>Faktycznie aż strach czytać co ci idioci na allegro wypisują.

>Mnie np. irytuje nadużywanie słowa "kultowy".

 

To nie są idioci, tylko cwaniacy o dobrym zacięciu marketingowym, nie gorsi od tych co sprzedają "prawdziwy" hajend :)) Ci od "prawdziwego" są tylko bardziej bezczelni. Nie ma dla nich limitów cenowych :))))

Hi-end to bardzo drogie Hi-fi gdzie do podniesienia jakości zostały użyte specjalne materiały i technologie, które dla normalnego człowieka są nie do usłyszenia a dla audiofila jak najbardziej ponieważ hipnotyzuje go cena ;)

Wg mnie hi end to dźwięk naturalny, bez względu na cenę klocka czy kolumn. Jest jeszcze jedna cecha - bardzo ciężko zestawić cały system; to co wg recenzji powinno zagrać ze wszystkim gra w konkretnym zestawieniu byle jak, ale jak się trafi w to właściwe, to mamy salę koncertową w domu

zulus

 

Jasne, masz rację szczególnie jak posłuchasz np. JmLab MiniUtopia VS Tonsil Maestro.

 

Wmawiaj sobie ;P

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Hifi ma być maksymalnie wierne zapisowi na nośniku, hi-end to sprzęt zaawansowany materiałowo, nieraz też konstrukcyjnie, i grający z lekką nutką indywidualizmu, próbujący trafiać w różne gusta dźwiękowe, zwłaszcza osób, którym nie zależy na naturalnej prezentacji, a raczej pod jakimś względem efektownej, choć przy zachowaniu ogólnie wysokiej jakości przekazu.

Taaaaak,nawet przez chwile nie mslalem kupujac w latach 90 tych popularne klocki japonskie z okolic 800 do 1000 DM, ze za kilka lat stana sie HI- ENDEM.

ale pieprzycie panowie od rzeczy.Zaden z Was nie ma go w domu ale filozofujecie az przykro.Własciciele Hi-edowego sprzetu mają z Was ubaw.Dla porównania to tak jakby właściciel szpachlowanego golfa oceniał auta z pólki dla niego nieosiagalnej czyli Maserati,Ferrari czy Pagani.Jak kiedys za sto lat bedzie Was stać na Hi End to sie wtedy wypowiecie a teraz zal wam dupe sciska

tylko czy posiadanie sprzętu za XXX zł to etap życia ? może to właśnie kapitan spalding ma sprzęta za 100.000 tylko że jego mózg trzeźwo myśli ? kto wie...

nie chcialem nikomu dosrać tylko trzezwo mysle.Sam nie mam w domu sprzetu hi end i nigdy takiego raczej nie bede mial(chyba ze wygram w totka ale znowu rzadko gram)ale mam znajomego co ma taki sprzet i wiem jaka jest przepasć pomiedzy zwykłymi klockami a jego sprzetem.Przepasc to za mało powiedziane...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.