Dlaczego kable sieciowe grają?

[Jaro_747]

>Jędruś, 7 Lip 2007, 00:19

 

Naprawdę ciekawe byłoby, gdyby było inaczej.

 

>To czemu do jasnej cholery najbardziej gorącymi wątkami na forum AUDIOSTEREO są te związane z tymi

>przeklętymi kurza melodia sieciówkami?!

 

Sam się zastanawiam, to chyba jakiś fetyszyzm ;-).

[marekzawa]

Jędruś

>

 

Ponieważ nikt dotychczas na tym forum nie potrafił wytłumaczyć dlaczego ten kawałek druta będącego poza torem sygnałowym jednak słychać :-)))

[Grzesz]

Kurde, a może to nowa inkarnacja znanego kompleksu... Wiecie, duży samochód, duży pistolet, a tu niekoniecznie dwumetrowy, ale za to jak najgrubszy taaaaaaki kabel...

[kal800]

marekzawa:

 

Kolega divaldi oraz Pan Andrzej odpowiedzieli w tym wątku

 

Jędruś:

 

Czyżby IC były ważniejsze od głośnikowych? Zawsze myślałem, że to głośnikowe mają największy wpływ....

 

Kal

[marekzawa]

kal800

 

Na nic nie odpowiedzieli.

[kal800]

marekzawa:

 

byś może powinieneś jednak poczytać forum - koledzy trochę się napisali - możesz wykazać im niespójność rozumowania, błędne założenia czy wnioski, ale sformułowanie jakiego użyłeś jest przegięciem.

 

Kal

[Edward]

kal800:

>możesz wykazać im niespójność rozumowania

 

Nie "im" tylko panu Andrzejowi Matusiakowi, bo to on właśnie wytłumaczył tu wiele rzeczy a artykuł przytoczony w pierwszym wpisie (autorstwa pana Andrzeja) wątku był powodem podjęcia tej dyskusji na nowo, ale jakby inaczej.

[mlb]

nie przesadzajmy, AM wie dużo, ale nie ma monopolu na wiedzę dlaczego kable sieciowe wpływają na dźwięk. Kiedyś sprzęt był konstruowany inaczej, kable sieciowe były dwużyłowe a obudowy nie uziemiane, a wymiana kabelka sieciowego w takim klocku potrafi przynieść zmianę brzmienia - dragon66 ostatnio się mocno zdziwił...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marekzawa]

kal800

 

Wytłumaczyli jedynie wpływ pętli masy a nie tytuł wątku.

Pętla masy to oczywiście wazne zagadnienie ale nic w temacie nie tłumaczy.

przykład:

Caly system to tylko jeden klocek-CDP z wyjściem słuchawkowym.

Kabel sieciowy słychać !!!

 

No jak tu się ma ta cała teoria o pętli masy ?

[martens]

>Czyżby IC były ważniejsze od głośnikowych? Zawsze myślałem, że to głośnikowe mają największy

>wpływ....

>

>Kal

 

głośnikowe transportują w porównaniu z interkonektem naprawdę duży sygnał zarówno voltaż jak i amperaż, w jedną jak i w drugą stronę (prąd zwrotny od głośników), tutaj jakieś millvolty zakłóceń mają rekatywnie małe znaczenie.

Wystarczy aby ten kabel to była wystarczająco "gruba rura".

 

Co innego interkonekt tutaj sygnał jest dużo bardziej subtelny, jakieś naleciałości prądowe wynikające z zakłóceń zewnętrznych czy wpływ jakiś teoretycznych parametrów kabla będzie potem potężnie wzmocnione przez wzmacniacz. Dlatego też tu przedwszystkim dla długich kabli IC zrobiono taki wynalezek jak połączenie zbalansowane XLR.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Interkonekt przynajmniej teoretycznie jest dużo bardziej ważny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Edward]

mlb,

 

nikt nie ma monopolu na wiedzę, ale czy w historii tego forum był ktoś, kto potrafił tak rzeczowo pisać na temat sieciówek?

 

 

marekzawa,

 

Pętla masy nie jest teorią opisującą wszystko, tylko tłumaczy pewne konkretne przypadki. Jeśli w opisanym przez Ciebie systemie słychac kabel sieciowy to czekamy na wytłumaczenie tego zjawiska, bo faktycznie tam pętla masy nie ma zastosowania. Masz jakiś pomysł? Słuchamy...

[marekzawa]

Edward

Niestety nie mam.

[Edward]

marekzawa,

 

No cóż, gdyby wszystko było wyjasnione, to wszystkie sprzęty świata grałyby hi-endowo :-) A póki co należy się cieszyć, że dowiedzieliśmy się dlaczego w niektórych wypadkach sieciówki grają.

[mlb]

Najlepsza sieciówka to brak sieciówki - tu przypominam doświadczenia Petera Daniela z zasilaniem akumulatorowym w GC, wtedy grało najlepiej...

[Jędruś]

kolego kal800 - w moim ostatnim wpisie kolejność rodzajów kabli (1,2,3) nie odnosiła się do stopniowania ich ważności w systemie, tj. wielkości wpływu na dźwięk.

 

 

 

 

wpis generalnie miał na celu to, żebyśmy się bardziej skupiali na tym forum nad dyskusjami, które dotyczą kolumn, ich odpowiedniego doboru do posiadanego pomieszczenia, ich odpowiedniego ustawienia, odpowiedniego umeblowania/rozmieszczenia przedmiotów w pokoju, odpowiedniego dobrania reszty toru do tychże kolumn...

 

 

 

a kable? eeee - kit im w oko - kable mają tak marginalny wpływ, że gorączkowanie się nad nimi to moim zdaniem strata czasu.

 

 

 

za mało moim zdaniem na tym forum jest dyskusji o akustyce, za mało przykładów na konkretnych planach, za mało o odpowiednim doborze kolumn...za dużo jest natomiast o sieciówkach :(

[argomix]

Kompletnie się nie zgadzam niestety dla Ciebie, właśnie tego dokonałem pomimo że byłem przekonany jak Ty że to bzdura. Do jaskrawego systemu kupiłem Ic Cardas Golden Cross. Załatwił wszystko. Sprawa indywidualnie zmienna, straciłem 4 tygodnie myśląc po ch.... mi kolumny za 16k zł skoro nie gra to .Miałem IC Siltech ST-38G3m, po zmianie na Cardas Golden Cross jest rewelacja. Nie wierzyłem w kable przez 6 lat. Bardzo kosztowne nawrócenie.

[ianZ]

duzo ciekawych wywodow, ale wiekszosc to oczywiscie przypuszczenia bez namacalosci.

Abstrachujac od wszystkiego rzuce co innego:

czy sprzet domowy dwufazowy traktowac jak HI-END. Moze taka klase powinny posiadac klocki dajace sie podlaczyc trojfazowo. Wtedy bylaby jazda i nikt nie mowilby o zakloceniach...

[Kyle]

Co ma piernik do wiatraka? (co da niby trójfazówka wzgl. dwufazówki w kwestii jakości dźwięku?).

[Jaca_re]

No przeważnie przy wiatraku jest młyn i tam się miele makę do piernika...ale ..faktycznie, mnie również zaintrygowło to co wcześniejszy kolega miał na myśli z dwoma i trzema fazami a jakością dźwięku ? Kuchnię i trójfazową płytę indukcyjną mam blisko audio. Może podciągnę te 400 Volt i od razu scena mi się poszerzy ?

[sebolx]

Kupilem wlasnie kabelek sieiowy do mojego wzmacniacza w tygodniu pewnie go dostane to zobacze czy cos uslysze ? ale szczerze powiem mysle ze zmiany w dzwieku nie bedzie a jesli bedzie to tego nie uslysze ;) a dlaczego kupilem ? bo wiem ze w car-audio kable zasilajace sa bardzo wazne bez nich muzyka nie gra wiem wiem car-audio to inna bajka ale kazdy wzmacniacz musi byc dobrze zasilony wiec kabelek powinien byc dobry :) a poza tym 150 pln za kabelek "uzywany ;)" to nie tak duzo wiec mysle ze warto zainwestowac :)

 

Ps. pewnie w prawdziwym HI ENDzie za kilkaset tysiecy pln prawdziwy audiofil slyszy zmiany w dzwieku przy zmianie kabla sieciowego z oryginalnego taniego na super HI ENDowy kabel ale w takich zwyklych audio jakie wiekszosc z Nas posiada tego nie slychac lub slychac w minimalnym stopniu jesli ktos ma super dobry sluch ;)

[dekoracja]

w średnim sprzęcie już bardzo słychać. w monoblokach audiolaba 8000m wystarczyło dać sonus oliva za coś koło chyba 160 plnów dwa kable sieciowe i była bardzo głęboka przemiana. polecam jednak testować.

[tadeo]

Grają ,nie grają ale słychać.

Testowałem ostatnio kilka wzmacniaczy słuchawkowych i różnice są.

[sebolx]

dekoracja, 10 Sty 2010, 12:40

 

>w średnim sprzęcie już bardzo słychać. w monoblokach audiolaba 8000m wystarczyło dać sonus oliva za

>coś koło chyba 160 plnów dwa kable sieciowe i była bardzo głęboka przemiana. polecam jednak

>testować.

 

A to mnie pocieszyles troche :) moze cos sie poprawi najbardziej marzy mi sie zeby basik troszke zyskal i najnizsze rejestry zeby sie poprawily :)ale to marzenia a kabel to tylko kabel bede wnikliwie go sluchal jesli cos uslysze to bede zadowolony bardzo :)

[Yul]

Przeczytałem tę lipcową dyskusję w tym wątku i dochodzę do wniosku, że jednak ludzie oceniają wszystko tylko i wyłącznie przez pryzmat swojej osoby. Bardzo wielu ma problemy z zaakceptowaniem sytuacji, że ktoś inny słyszy lepiej (a co najmniej: inaczej) niż słyszymy coś sami. To się powtarza właściwie nagminnie - niech ktoś stwierdzi, że usłyszał coś czego nie usłyszeli inni - matko kochana!, zaraz mu napiszą, że autosugestia, że coś mu się przesłyszało, że się przejadł świątecznym jedzeniem i takie tam kwasy. Co ciekawe, w odniesieniu do innych zmysłów nie ma takiego problemu. Np. wzrok - jeden wcześniej odczyta numer tramwaju zbliżającego się do przystanku, a kto inny później. Jeden odczyta mikrodruk, inny wogóle nie zauważy, że coś tam jest jednak napisane. I problemu nie ma. A ze słyszeniem pewnych subtelnych spraw - problem straszny! Skąd założenie, że słyszymy wszyscy tak samo? To jest założenie fałszywe. Nie słyszymy tak samo, tak jak nie widzimy wszyscy tak samo, nie mamy wszyscy takiego samego węchu i smaku.

Pozdro,

Yul

[bonaventura]

Dwa razy tylko eksperymentowałem z sieciówką. Gdy zmiany dotyczyły wzmacniacza, nie słyszałem różnic. Jednak ,gdy dotyczyły odtwarzacza cd, były wyraźnie słyszalne. Nawet wtedy , gdy ta siecióweczka(Sonus Oliva) miała tylko 0,5 długości. Ze względów finanasowych żałuję ,że słyszałem. Teraz mnie "nosi".

[dekoracja]

oczywiście sonus o. to był jeden kabel za ok. 160, a nie dwa. coś mam problemy z wyrażaniem się ostatnio.

[mindtools]

A ja bym chciał podsycić ogień i wspomnieć, że testu ABX kabli dowodzą braku ich wpływu na dźwięk ;]

Myślę, że już wszystko co dało się powiedzieć na podstawie wiedzy którą posiadamy, zostało powiedziane, więc polecam jakiś miły środek psychoaktywny zarzucić i cieszyć się dźwiękiem absolutnym ;)

[marosik]

Yul, 10 Sty 2010, 14:27

 

>Przeczytałem tę lipcową dyskusję w tym wątku i dochodzę do wniosku, że jednak ludzie oceniają

>wszystko tylko i wyłącznie przez pryzmat swojej osoby. Bardzo wielu ma problemy z zaakceptowaniem

>sytuacji, że ktoś inny słyszy lepiej (a co najmniej: inaczej) niż słyszymy coś sami. To się powtarza

>właściwie nagminnie - niech ktoś stwierdzi, że usłyszał coś czego nie usłyszeli inni - matko

>kochana!, zaraz mu napiszą, że autosugestia, że coś mu się przesłyszało, że się przejadł świątecznym

>jedzeniem i takie tam kwasy. Co ciekawe, w odniesieniu do innych zmysłów nie ma takiego problemu.

>Np. wzrok - jeden wcześniej odczyta numer tramwaju zbliżającego się do przystanku, a kto inny

>później. Jeden odczyta mikrodruk, inny wogóle nie zauważy, że coś tam jest jednak napisane. I

>problemu nie ma. A ze słyszeniem pewnych subtelnych spraw - problem straszny! Skąd założenie, że

>słyszymy wszyscy tak samo? To jest założenie fałszywe. Nie słyszymy tak samo, tak jak nie widzimy

>wszyscy tak samo, nie mamy wszyscy takiego samego węchu i smaku.

>Pozdro,

>Yul

 

 

co do wzroku to kobiety maja wiecej czopkow a mezczyzni wiecej precikow. innymi slowy barwy lepiej rozrozniaja kobiety a my ruch ;)

[mamel]

Tłumaczenie ułomności percepcji autosugestią? - można i tak.

Przytargałem 12 (słowniw dwanaście) sieciówek. Na każdej było spektakularnie pięknie i na każdej inaczej. Po tygodniu wszystko odwiozłem i zostałem przy kablu od kompa. Powód - jak zdłubię coś nowego to chcę wiedzieć jak gra. Kolejnych, sztucznych źródeł dźwięku w torze nie szukam. Wystarczy, że 20cm każdego przewodu gra po swojemu i to jeszcze zależnie od polaryzacji.

Panom inżynierom polecam dokonanie pomiarów odcinków dowolnych przewodów. Są do tego właściwe przyżądy (leczące wszelkie sugestie)

[barmanekm]

>A ja bym chciał podsycić ogień i wspomnieć, że testu ABX kabli dowodzą braku ich wpływu na dźwięk

>;]

 

Tak z ciekawości, możesz podac źródło. Ja robiłem w domu taki test (2 x po 10 powtórzeń, na dobrze znanej muzyce i sprzęcie raczej budżetowym) pomiędzy sieciówką OEM a VH Audio Flavor #3 (więcej w dziale opinie) i za pierwszym razem trafiłem 7 razy a za drugim 10.