Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

O, tak wyglądali ludzie Boga:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Nie bali się mówić prawdy, a przede wszystkim znali go i mieli przed nim respekt!

Ci kaznodzieje z filmiku?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
2 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Bartik

No i gdzie jesteśmy ?

Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia na świecie , takie jak pandemia ( która wchodzi w skład znaku Pana Jezusa ) zatrucie środowiska wojny i wiele innych ,myśle ze ludzie sami by się wykończyli w niedługim czasie . Ale Bóg na to nie pozwoli i jak już będzie bardzo źle 

zaingeruje . Dla naszego dobra . Ma być najpierw Wielki Ucisk jakiego nie było . 
Ucisku jeszcze niema ,jak nastąpi to napewno to zauważysz .

8 minut temu, TomekL3 napisał:


Straszenie grzechem, poczuciem winy itp…? Nie za bardzo.

Nie połechtało uszka, ale tak, czasem trzeba. Rzecz która najmniej się sprzedaje w kościołach - rozmowa o grzechu, sprawiedliwości, sądzie. A nawet nie sprzedaje, przegania zainteresowanych. Jednak ludzie w tym poziomie powołania nie mówią w takim momencie już sami z siebie z własnego planu kazania, nauczania, ani własnej mądrości. Ten Wilkerson kiedyś powiedział coś do Polaków i zarzekał się że to nie on mówi, tylko przekazuje Słowo które mówi Bóg. A nie było to przyjemne słowo jak na gościa przyjezdnego z Ameryki, który teoretycznie powinien łechtać uszko, trochę słodzić, trochę zatrzęsło ziemią, poszło w kości - ostrzeżenie poszło.

Edytowane przez Piotr_1
Nie połechtało uszka, ale tak, czasem trzeba. Rzecz która najmniej się sprzedaje w kościołach - rozmowa o grzechu, sprawiedliwości, sądzie. A nawet nie sprzedaje, przegania zainteresowanych. Jednak ludzie w tym poziomie powołania nie mówią w takim momencie już sami z siebie z własnego planu kazania, nauczania, ani własnej mądrości. Ten Wilkerson kiedyś powiedział coś do Polaków i zarzekał się że to nie on mówi, tylko przekazuje Słowo które mówi Bóg. A nie było to przyjemne słowo jak na gościa przyjezdnego z Ameryki, który teoretycznie powinien łechtać uszko, trochę słodzić, trochę zatrzęsło ziemią, poszło w kości - ostrzeżenie poszło.

Bóg przez nich mówi tak jak przeze mnie czy Ciebie. Równie dobrze może mu do uszka nadawać czarny pijar strona przeciwna, zwłaszcza o grzechu i bojaźni bożej. Gdy ktoś nadaje coś w sensie - bój się - to napewno nadaje ( świadomie lub nie) dla ciemnej strony.
17 minut temu, TomekL3 napisał:


Bóg przez nich mówi tak jak przeze mnie czy Ciebie. Równie dobrze może mu do uszka nadawać czarny pijar strona przeciwna, zwłaszcza o grzechu i bojaźni bożej. Gdy ktoś nadaje coś w sensie - bój się - to napewno nadaje ( świadomie lub nie) dla ciemnej strony.

Tak się domyślałem że nie połechtało uszka. Ale to było do kościołów, nie do astralnych kosmologów.

Mam misia dla Ciebie. Jest to miś pełen miłości. Można do niego mówić jak Bóg, samemu sobie będąc też bogiem, bardzo tolerancyjny wyrozumiały miś, toleruje wręcz wszytko. Coś w sam raz dla człowieka idealnego, który osiągnął doskonałość i harmonię, czyli jak Ty. Idealnie zastąpi Biblię. Miś też nie zaszkodzi, nie ulega podszeptom Złego! Absolutnie nigdy się nie gniewa.

419tDi4MWmL._SX466_.jpg

 

Edytowane przez Piotr_1

@TomekL3 Masz w zwyczaju tworzyć dziwne teorie niepodparte niczym, dla mnie to już jest zbyt irytujące, bo ile można wymyślać w nieskończoność jakichś głupot, jakby to były przejawy jakichś uznanych filozofii, a to zwyczajne twory niewyżytego ludzkiego umysłu. Ja na podparcie swoich teorii zawsze mam ST i NT i księgę uznaną za nie najbardziej podłą (nawet wśród wielu niewierzących). Ile można krzaczyć farmazonów!

Tak się domyślałem że nie połechtało uszka. Ale to było do kościołów, nie do astralnych kosmologów.
Mam misia dla Ciebie. Jest to miś pełen miłości. Można do niego mówić jak Bóg, samemu sobie będąc też bogiem, bardzo tolerancyjny wyrozumiały miś, toleruje wręcz wszytko. Coś w sam raz dla człowieka idealnego, który osiągnął doskonałość i harmonię, czyli jak Ty. Idealnie zastąpi Biblię. Miś też nie zaszkodzi, nie ulega podszeptom Złego! Absolutnie nigdy się nie gniewa.
419tDi4MWmL._SX466_.jpg
 

Do doskonałości jeszcze długa droga. Doskonałości natomiast nie znajdziesz w religii. Znajdziesz marną tego kalkę wspartą wielopoziomową manipulacją. Choć nie przeczę jest tam kilka prawdziwych fragmentów układanki.
Już samo to, że religia daje ułudę wiary a nie wiedzy o sobie powinna zapalić ostrzegawczą lampkę.
Jednakże to każdego świadomy lub nie wybór poszukiwania Boga, w sobie czy w religii.
[mention=14274]TomekL3[/mention] Masz w zwyczaju tworzyć dziwne teorie niepodparte niczym, dla mnie to już jest zbyt irytujące, bo ile można wymyślać w nieskończoność jakichś głupot, jakby to były przejawy jakichś uznanych filozofii, a to zwyczajne twory niewyżytego ludzkiego umysłu. Ja na podparcie swoich teorii zawsze mam ST i NT i księgę uznaną za nie najbardziej podłą (nawet wśród wielu niewierzących). Ile można krzaczyć farmazonów!

Dziwne teorie są dla kogoś kto nie doświadcza na codzień świadomej interakcji międzywymiarowej. Chociaż bardziej tu pasuje określenie przenikania wymiarów.
Najlepsze jest to, że każdy z nas, w każdej chwili tego doświadcza.
Doświadcza tego w snach, myślach, emocjach, dziwnych ,,przypadkowych,, zdarzeniach.
To trochę jak z mrówką na stole gdzie odbiera rzeczywistość w 2D nie wiedząc/widząc obserwatora z góry tj. 3D.
Godzinę temu, TomekL3 napisał:


Do doskonałości jeszcze długa droga. Doskonałości natomiast nie znajdziesz w religii. Znajdziesz marną tego kalkę wspartą wielopoziomową manipulacją. Choć nie przeczę jest tam kilka prawdziwych fragmentów układanki.
Już samo to, że religia daje ułudę wiary a nie wiedzy o sobie powinna zapalić ostrzegawczą lampkę.
Jednakże to każdego świadomy lub nie wybór poszukiwania Boga, w sobie czy w religii.
Dziwne teorie są dla kogoś kto nie doświadcza na codzień świadomej interakcji międzywymiarowej. Chociaż bardziej tu pasuje określenie przenikania wymiarów.
Najlepsze jest to, że każdy z nas, w każdej chwili tego doświadcza.
Doświadcza tego w snach, myślach, emocjach, dziwnych ,,przypadkowych,, zdarzeniach.
To trochę jak z mrówką na stole gdzie odbiera rzeczywistość w 2D nie wiedząc/widząc obserwatora z góry tj. 3D.

Wiele rzeczy o których piszesz czasem wyklucza się z tym co mówiłeś wcześniej i to jest problem w rozmowie. To raczej wskazuje na uszkodzenia mózgu, nawet jeżeli czasem napiszesz coś ciekawego. Wcale nie żartuję, ani nie jestem tutaj złośliwy.

Nie tkwię w religii. Gdybyś sam nie tkwił w teoriach, to byś nie prowadził teologicznej dysputy którą tutaj miałeś kilka chwil wcześniej. I to z takimi dziwnymi wstawkami różnych zasłyszanych teorii o Bogu. Gdybyś był jak to twierdzisz mocny w poznaniu "innych wymiarów" raczej wiedziałbyś, że nie jest możliwym wytłumaczenie człowiekowi żyjącemu na maksa religią, że istnieje realna przestrzeń duchowa i że to nie jest bajka, ani tradycja. A próbujesz.

Wiele rzeczy o których piszesz czasem wyklucza się z tym co mówiłeś wcześniej i to jest problem w rozmowie. To raczej wskazuje na uszkodzenia mózgu, nawet jeżeli czasem napiszesz coś ciekawego. Wcale nie żartuję, ani nie jestem tutaj złośliwy.
Nie tkwię w religii. Gdybyś sam nie tkwił w teoriach, to byś nie prowadził teologicznej dysputy którą tutaj miałeś kilka chwil wcześniej. I to z takimi dziwnymi wstawkami różnych zasłyszanych teorii o Bogu. Gdybyś był jak to twierdzisz mocny w poznaniu "innych wymiarów" raczej wiedziałbyś, że nie jest możliwym wytłumaczenie człowiekowi żyjącemu na maksa religią, że istnieje realna przestrzeń duchowa i że to nie jest bajka, ani tradycja. A próbujesz.

Tego nie da się wytłumaczyć, tu potrzebne jest własne doświadczenie. Osobom religijnym tym bardziej chyba, że są otwarte na nowe doświadczenia. To pierwsze jednak często kłóci się z drugim.
Skoro nie tkwisz w religii po co wklejasz kaznodziejów czy fragmenty Biblii, z których w poznaniu siebie( co jest kluczowe) niewiele wynika.
Wiele rzeczy o których piszesz czasem wyklucza się z tym co mówiłeś wcześniej i to jest problem w rozmowie.

Zawsze możesz przytoczyć te wykluczające się fragmenty.
2 minuty temu, TomekL3 napisał:


Tego nie da się wytłumaczyć, tu potrzebne jest własne doświadczenie. Osobom religijnym tym bardziej chyba, że są otwarte na nowe doświadczenia. To pierwsze jednak często kłóci się z drugim.
Skoro nie tkwisz w religii po co wklejasz kaznodziejów czy fragmenty Biblii, z których w poznaniu siebie( co jest kluczowe) niewiele wynika.

Bo Biblia to nie religia. Niektóre nauczania tez nie są religią. Poprzez swoją fobię i uprzedzenia wyrzuciłeś dobry kawałek do śmietnika. Jednak gdybyś nie był synem kłamstwa i krzewicielem chaosu, twoje rozeznanie byłoby inne. A tak... jest jak jest.

Bo Biblia to nie religia. Niektóre nauczania tez nie są religią. Poprzez swoją fobię i uprzedzenia wyrzuciłeś dobry kawałek do śmietnika. Jednak gdybyś nie był synem kłamstwa i krzewicielem chaosu, twoje rozeznanie byłoby inne. A tak... jest jak jest.

Skoro Biblia to nie religia to co nią jest.
Czytasz ją i nic z tego nie wynika.
Nadal jesteś na etapie wiary.
Nie widzisz kontrastu między Bogiem - Miłością a bogiem- psychopatą, dobrze opisanym w ST. To jakieś klasyczne wyparcie.
1 minutę temu, TomekL3 napisał:


Skoro Biblia to nie religia to co nią jest.
Czytasz ją i nic z tego nie wynika.
Nadal jesteś na etapie wiary.
Nie widzisz kontrastu między Bogiem - Miłością a bogiem- psychopatą, dobrze opisanym w ST. To jakieś klasyczne wyparcie.

Mało wiesz o mnie, o tym co wiem i czego doświadczyłem zmysłami. Bzdurnymi teoriami zbudowanymi na kłamstwie i mitach się nie zajmuję.

Bzdurnymi teoriami zbudowanymi na kłamstwie i mitach się nie zajmuję.

A czym jest w takim razie Biblia? Słowem bożym? Bóg ją osobiście podyktował? W jaki sposób? Natchnął kogoś? Jak to rozumieć, że przesłał mu telepatyczny pakiet informacji o sobie. A może zrobił to słownie( na początku było słowo)? W takim razie jak wyglądał ten bóg? Miał organ zdolny do wymowy? Wyglądał jak człowiek( na obraz i podobieństwo)?
4 minuty temu, TomekL3 napisał:


A czym jest w takim razie Biblia? Słowem bożym? Bóg ją osobiście podyktował? W jaki sposób? Natchnął kogoś? Jak to rozumieć, że przesłał mu telepatyczny pakiet informacji o sobie. A może zrobił to słownie( na początku było słowo)? W takim razie jak wyglądał ten bóg? Miał organ zdolny do wymowy? Wyglądał jak człowiek( na obraz i podobieństwo)?

Tego co wiem nie mogę Ci powiedzieć.

19 godzin temu, Bartik napisał:

Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia na świecie , takie jak pandemia ( która wchodzi w skład znaku Pana Jezusa ) zatrucie środowiska wojny i wiele innych ,myśle ze ludzie sami by się wykończyli w niedługim czasie . Ale Bóg na to nie pozwoli i jak już będzie bardzo źle 

zaingeruje . Dla naszego dobra . Ma być najpierw Wielki Ucisk jakiego nie było . 
Ucisku jeszcze niema ,jak nastąpi to napewno to zauważysz .

A w czasie drugiej wojny Bóg jak najbardziej pozwalał .

55 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

A w czasie drugiej wojny Bóg jak najbardziej pozwalał .

Miej pretensje do ludzi to oni wymyślili wojnę i inne uciążliwości wynikające z chciwości .

Zaingeruje wtedy kiedy postanowi to za stosowne . Zrobi to gdy będzie bardzo źle pisałem już wcześniej. Sam konflikt Europejski lub lokalny nie oznacza że to Wielki Ucisk o którym mówił Pan Jezus . 

 

17 minut temu, Bartik napisał:

Miej pretensje do ludzi to oni wymyślili wojnę i inne uciążliwości wynikające z chciwości .

Zaingeruje wtedy kiedy postanowi to za stosowne . Zrobi to gdy będzie bardzo źle pisałem już wcześniej. Sam konflikt Europejski lub lokalny nie oznacza że to Wielki Ucisk o którym mówił Pan Jezus . 

 

Trochę masło maślane, będzie wielki ucisk, ale jak już będzie źle, to zainterweniuje. 

Jakoś do tej pory nie interweniował (ok powiesz ,że nie było jeszcze tak źle). A właściwie to w jakim celu ma interweniować, nagle przypomni sobie o gatunku ludzkim, który sam siebie chce zgładzić? Przecież to tylko ciało, które i tak dla Boga nie ma znaczenia.

Edytowane przez kghm
48 minut temu, Bartik napisał:

Miej pretensje do ludzi to oni wymyślili wojnę i inne uciążliwości wynikające z chciwości .

Za pozwoleniem boskim.

Chciał Se popatrzeć. 

Tfu!

Wiecie zapewne, czym jest..
"Paradoks omnipotencji (paradoks wszechmocy) – paradoks pojawiający się przy rozstrzyganiu, czy byt wszechmogący jest lub nie jest w stanie ograniczyć swoją własną wszechmoc. Jego najpopularniejsze sformułowanie to: Czy byt wszechmogący mógłby stworzyć kamień tak ciężki, że nawet on sam nie mógłby go podnieść? Żadne dotychczas zaproponowane wyjaśnienie nie jest powszechnie akceptowane, a są nimi na przykład:
byt wszechmocny nie istnieje,
byt wszechmocny może łamać prawa logiki,
jest to błąd logiczny,
jest to jedynie zabawa intelektualna, żart, a nie poważny problem. [...]" -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
..ale czy można zaliczyć do tego paradoksu następujący problem zawarty w  pytaniu ?
Jeśli byt wszechmocny, a więc i wszystkowiedzący wie i zna losy każdego z ludzi i zna jego grzechy popełniane w ciągu życia, oraz datę śmierci ..to będąc takim bytem pozwoliłby na urodzenie się najbardziej zdeprawowanych i patologicznych osobników, którzy aż do śmierci nie rokują jakiekolwiek poprawy ?
Filozofowanie, to bardzo przyjemna gimnastyka umysłu.

Może wszechmogący nie jest taki do końca. Może bawi się/ eksperymentuje sam z sobą tworząc/wyodrębniając ,,niezależne,, jednostki. Gdzie każda jednostka doświadcza zawsze inaczej, w innej kombinacji co podnosi jego wszechmoc, zbliża do doskonałości.
Miej pretensje do ludzi to oni wymyślili wojnę i inne uciążliwości wynikające z chciwości .
Zaingeruje wtedy kiedy postanowi to za stosowne . Zrobi to gdy będzie bardzo źle pisałem już wcześniej. Sam konflikt Europejski lub lokalny nie oznacza że to Wielki Ucisk o którym mówił Pan Jezus . 

 

Nie zaingeruje. Kłóciłoby się to z doświadczaniem ,,niezależnych,, jednostek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Godzinę temu, kghm napisał:

Trochę masło maślane, będzie wielki ucisk, ale jak już będzie źle, to zainterweniuje. 

Jakoś do tej pory nie interweniował (ok powiesz ,że nie było jeszcze tak źle). A właściwie to w jakim celu ma interweniować, nagle przypomni sobie o gatunku ludzkim, który sam siebie chce zgładzić? Przecież to tylko ciało, które i tak dla Boga nie ma znaczenia.

Mylisz się , każdy z nas ma ogromną wartość w oczach Bożych , chyba że sami tego nie chcemy i zaczynami żyć bez Boga to opowiadamy się po innej stronie .

W dniu 25.02.2023 o 23:10, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Przecież większość ludzi to wierzący .Skąd taki absurdalny wniosek ?

Ty nawet nie kumasz o czym jest wątek 

W dniu 26.02.2023 o 13:08, Bartik napisał:

Bóg nas stworzył i dał nam wolna wolę .

Jak korzystamy z niej zależy od nas . Jedni szanują zasady Boże inni żyją tak jak piszesz .

Ale nie będzie trwało to w nieskończoność ,przyjdzie czas na ingerencje ze strony Boga .

Pan Jezus podał wiele wydarzeń które miały stanowić znak że jesteśmy blisko tej interwencji . 
Powiedział że będą np wielkie trzęsienia ziemi ,to się dzieje za naszych czasów , ostatnio w Turcji . 
Ale niewielu będzie to wydarzenie widziało tak jak ci co czytają PŚ . 

 

Owszem mamy wskazówki ale czy Ty nimi sie kierujesz? Może jeden promil ludzi żyjąc kieruje sie tymi bardzo dobrymi zasadami ,niby przekazanymi przez boga a tak naprawde znanymi nam w sposób naturalny .

Bóg nie jest od tego aby siedziec na ziemi i obserwować .Bóg to niejest cos jak człowiek .Słowo Bóg oznacza nie tyle osobe co siłe stworzenia .Siłe stwórczą obdarzoną wieloma cechami . 

W katolicyzmie Boga sprowadzono do roli takiego jakby nad ludzia a on nie jest ludzki .Bóg niema wizerunku ludzkiego .Bóg to energia kosmosu ,sprawca wszystkiego .To nie jest zadna ludzka postac .

Ja piszac słowo Bóg niemam na myśli katolickiego ani Żydowskiego ani Muślińskiego Boga .

Mam na myśli siłe sprawczą kosmosu .

Mam na mysli cos co powoduje ze istniejemy , ktoś z was wie dlaczego istnieje ? tak ktos wie to zapraszam do rozmowy .

==================

skad wzieła sie wiara w Boga albo w bogów ? 

Chodzi o to że choć zyjemy tu na ziemi jako smiertelnicy to mamy kanały kontaktu z kosmosem i ludzie doznają tych kontaktów ,przekazów ,bardziej jest to kontakt .Teoretycznie kazdy z nas może doswiadczyć kontaktu z tak zwanym Bogiem i to sie dzieje .

Tak wiec to nie jest tepe patrzenie w ksieżyc albo słonce lecz doświadczenie kontaktu z czymś bardziej świadomym .

Edytowane przez atmeg
4 minuty temu, atmeg napisał:

==================

skad wzieła sie wiara w Boga albo w bogów ? 

Chodzi o to że choć zyjemy tu na ziemi jako smiertelnicy to mamy kanały kontaktu z kosmosem i ludzie doznają tych kontaktów ,przekazów ,bardziej jest to kontakt .Teoretycznie kazdy z nas może doswiadczyć kontaktu z tak zwanym Bogiem i to sie dzieje .

Tak wiec to nie jest tepe patrzenie w ksieżyc albo słonce lecz do

Skąd stwierdzenie że ktoś zaprojektował silnik w moim VW. Przecież jest pod maską! W garażu! I JEST MÓJ!

Godzinę temu, Piotr_1 napisał:

Skąd stwierdzenie że ktoś zaprojektował silnik w moim VW. Przecież jest pod maską! W garażu! I JEST MÓJ!

bog dal tobie wole ,zapomniales o tym ?

Nie bóg stworzył silnik lecz człowiek obdarzony boska mocą umysłu.

Bogowi silnik nie jest potrzebny ,sam z siebie jest wszystkim i wszędzie .

 

Mylisz się , każdy z nas ma ogromną wartość w oczach Bożych , chyba że sami tego nie chcemy i zaczynami żyć bez Boga to opowiadamy się po innej stronie .

Nie ma znaczenia po której stronie gdyż jesteśmy Jego nierozłącznym elementem.
37 minut temu, Bartik napisał:

Mylisz się , każdy z nas ma ogromną wartość w oczach Bożych , chyba że sami tego nie chcemy i zaczynami żyć bez Boga to opowiadamy się po innej stronie .

Nie zrozumiałeś. Chodziło mi o te słowa.

,,Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą..."

Dlatego Boża interwencja podczas wielkiego ucisku nie ma większego znaczenia. Zresztą w jakim celu miał by interweniować skoro nigdy tego nie robił, nawet w czasie, gdy niektóre narody znikały z mapy świata.

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.