Czy Bóg istnieje?

[J.Jerry]

Godzinę temu, expert napisał:

Wg Ciebie w człowieku wpisana jest tęsknota za wiarą.

ok tylko dlaczego wg Ciebie tak jest?

Cierpienie zarówno fizyczne jak i psychiczne to nieodłączny aspekt życia i nikt od tego nie ucieknie.

 

Nie, różne rzeczy dobre i złe spotykają ludzi i skupiajmy się tylko na tych niedobrych rzeczach. Radość, to nieodłączny aspekt życia i nie uciekniesz przed radością i będziesz mimo wszystko wszędzie ją dostrzegał.

Wiara jest po prostu skłonnością bądź umiejętności ludzi np. że ktoś ci odda wiertarkę jak obiecal i jak nie odda możesz stracić trochę wiary lub wzmocnić. To taka praktyczna rzecz.

W NT jest mowa o posiadaniu wiary takiej, że jej odrobina pozwalałaby dosłownie góry przenosić, a to nie wiem czym może być i czy ktoś taka w końcu wiarę posiadł.

[kghm]

 

6 minut temu, Mark75X napisał:

Tak, bo kary na przestrzeni wieków przyjmowały różną postać i normalnym jest, że z czasem stawały się bardziej humanitarne wraz z rozwojem cywilizacyjnym świata

Kary za to, że ktoś nie chciał być katolikiem uważasz za normalne i zgodne z nauką Jezusa? 

 

8 minut temu, Mark75X napisał:

W dzisiejszych czasach również masz przykłady skrajnie zwierzęcych kar o podłożu religijnym, np. w krajach szariatu jak Oman czy Arabia Saudyjska.

Robią dzisiaj to co inni kiedyś i czego ma to dowodzić? Idąc twoim rozumowaniem po prostu ,,inaczej interpretują rzeczywistość'' albo chwilowo zbłądzili.

 

18 minut temu, Mark75X napisał:

W zakresie prawa czysto świeckiego, we Francji czy USA, gilotynę i krzesło elektryczne, na którym ludzie się dosłownie smażyli, praktykowano jeszcze 40-50 lat temu (chyba do tej pory nie zostało oficjalnie zniesione we wszystkich stanach). Czy uważasz, że wszystkie te państwa i/lub ich instytucje sądownictwa religijnego, czy świeckiego, to enklawy cywilizacji, nieludzcy barbarzyńcy pozbawieni jakiejkolwiek moralności, tylko dlatego, że nadal stosuje się tam lub jeszcze do niedawna stosowano drastyczne, wprost zwierzęce formy kar? Francja, Niemcy i Stany są tu istotnie wprost idealnym przykładem.

Jest mała różnica, której w swoim fanatyzmie nie zauważasz. Na gilotynę czy na krzesło skazywali morderców, gwałcicieli a nie, że ktoś ma inne poglądy religijne.

[kghm]

Kilku przedstawicieli Kk próbuje wmówić, że to ich kościół prezentuje prawdziwego Boga. Dowodów oczywiście nie mają żadnych, ale istnieją dowody jak ich kościół nawracał na tego Boga. To nawracanie nie było zgodne z jego nauką, ale to tylko była inaczej interpretowana rzeczywistość. Jako ciekawostka historyczna, na Malcie w kolebce katolicyzmu, stoi do dzisiaj ciekawy budynek. Nazywa się ,,pałacem inkwizytora''. Na katolickie tortury można było trafić np. za odstąpienie od chrześcijaństwa. Miłej lektury.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[expert]

1 godzinę temu, kghm napisał:

Kk pierwszy nawracał innowierców a nie odwrotnie.

a to Neron był ukrzyżowany na arenie a chrześcijanie bili brawo na trybunach???

 

52 minuty temu, J.Jerry napisał:

skupiajmy się tylko na tych niedobrych rzeczach.

przeczysz sobie

 

52 minuty temu, J.Jerry napisał:

Radość, to nieodłączny aspekt życia i nie uciekniesz przed radością i będziesz mimo wszystko wszędzie ją dostrzegał.

Ok ale są różne powody radości  warto cieszyć się z dobrych pobudek. Radocha, że sąsiadowi popsuł się samochód jest do bani 🙂

[kghm]

5 minut temu, expert napisał:

1 godzinę temu, kghm napisał:

Kk pierwszy nawracał innowierców a nie odwrotnie.

a to Neron był ukrzyżowany na arenie a chrześcijanie bili brawo na trybunach???

Po co robisz zamieszanie, mowa była Kk vs protestanci.

[expert]

57 minut temu, J.Jerry napisał:

Wiara jest po prostu skłonnością bądź umiejętności ludzi np. że ktoś ci odda wiertarkę jak obiecal i jak nie odda możesz stracić trochę wiary lub wzmocnić. To taka praktyczna rzecz.

Rozumiem teraz co chciałeś przekazać.

1 minutę temu, kghm napisał:

Po co robisz zamieszanie, mowa była Kk vs protestanci.

Nie, pisałeś o innowiercach . Starożytne religie politeistyczne zawierają się w tym terminie. Chciałem zwrócić Twoją uwagę na fakt, że bardzo wybiórczo traktujesz historię chrześcijaństwa .

Nie jest to wątek o KK więc zaprzestaję tu dyskusji na ten temat

[J.Jerry]

14 minut temu, expert napisał:

a to Neron był ukrzyżowany na arenie a chrześcijanie bili brawo na trybunach???

 

przeczysz sobie

 

Ok ale są różne powody radości  warto cieszyć się z dobrych pobudek. Radocha, że sąsiadowi popsuł się samochód jest do bani 🙂

Znów horror, krytyka i krytyczny oczywiście stosunek do radości. Może ta chwila szczęścia nie jest najwyższych lotów, ale uruchamia inne myślenie.

Dałem pozytywny bardzo temat o sile wiary i może w tę stronę?

[Pseudodrummer]

22 godziny temu, Mark75X napisał:

W jakim celu uogólniasz i próbujesz przenosić jednostkowe patologie, a więc postępowanie tak naprawdę ciężkich grzeszników, na szlachetność moralną i duchową milionów księży na świecie, którzy nigdy niczym się nie splamili i przy okazji na wizerunek Kościoła kształtowany wg najwyższych standardów moralnych przez wieki?

To proste.
Aby nas.ć  na KK przy każdej możliwej okazji.
Walka i ośmieszanie Boga,którego podobno nie ma,to podstawowe zadanie marksizmu.

[kghm]

35 minut temu, expert napisał:

Nie, pisałeś o innowiercach . Starożytne religie politeistyczne zawierają się w tym terminie. Chciałem zwrócić Twoją uwagę na fakt, że bardzo wybiórczo traktujesz historię chrześcijaństwa .

Tak pisałem o innowiercach, coś się nie zgadza?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

17 minut temu, Pseudodrummer napisał:

To proste.
Aby nas.ć  na KK przy każdej możliwej okazji.
Walka i ośmieszanie Boga,którego podobno nie ma,to podstawowe zadanie marksizmu.

Nikt Boga nie ośmiesza, ale mam prawo się nie zgadzać z przedstawicielami Kk 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mark75X]

Godzinę temu, kghm napisał:

Kary za to, że ktoś nie chciał być katolikiem uważasz za normalne i zgodne z nauką Jezusa? 

Nie, oczywiście, że nie. 

2 godziny temu, Jacchusia napisał:

Nauki Jezusa nie, ale ludzie, ich rozumowanie, intelekt już tak i to bardzo.

Powtarzam słowa kolegi bo swoich już nie mam siły. Mogę postawić tylko pytanie, które od dawna się ciśnie na usta. Czy ty autentycznie jesteś ograniczony intelektualnie? Co do cholery, by nie powiedzieć dosadniej, ma wspólnego system średniowiecznych kar, od jakich Kościół odszedł setki lat temu, z jego bieżącym śwotopoglądem, kodeksem moralnym, w tym katechizmem, propagowaną formą nauki i wreszcie towarzyszącym jej procesem kształtowania postaw społecznych w duchu wiary przez KK?

Godzinę temu, kghm napisał:

Na gilotynę czy na krzesło skazywali morderców, gwałcicieli a nie, że ktoś ma inne poglądy religijne.

Ale to też są odzwierzęce metody zdaniem wielu, które ustanawia oficjalnie aparat państwa, co więcej nie zawsze słusznie, np. w stosunku do gwałcicieli, którzy nie dokonali równolegle mordu (idąc twoim tokiem rozumowania, te kraje należałoby poddać powszechnemu wykluczeniu we wszelkich relacjach dyplomatycznych). Te dotyczą prawa świeckiego i wiadomym jest, że winy w obszarze religijnym miały inny charakter, a ludzie reprezentujący inny tok rozumowania za czasów inkwizycji, uznawali je w tamtym czasie za najcięższe przewinienia wobec wiary. Tak samo jak obecnie szariat karze śmiercią za odejście od islamu lub za homoseksualizm. Jeśli nie rozumiesz tych prostych różnic, jakie pojawiły się w rozwoju intelektualnym i humanitarnym społeczności chrześcijańskiej na przestrzeni wieków i które odróżniają tamten obraz od czasów obecnych, to nic tu nie poradzę. Widać fanatyzm antyklerykalny odbiera ci resztki zdrowego rozsądku.

[Mark75X]

48 minut temu, Pseudodrummer napisał:

To proste.
Aby nas.ć  na KK przy każdej możliwej okazji.
Walka i ośmieszanie Boga,którego podobno nie ma,to podstawowe zadanie marksizmu.

To są tylko wymiociny lewackiej patologii, wielbicieli tego osobnika płci wszelakich, którego wizerunek tu wkleiłeś i jemu podobnych, małych chłopczyków spod znaku "mogę nic", co to najpewniej marsistowkie ideały mają wyssane z mlekiem matki, tak jak wiceprzewodniczący PO.

Edytowane 15 Kwietnia przez Mark75X

[J.Jerry]

Może dziś jakoś spróbować optymistycznie?

Są odpowiednie przecież nauki , to prosta rzecz odrzucić to co wprowadza ponury nastrój. 

[endriuw]

11 minut temu, J.Jerry napisał:

Może dziś jakoś spróbować optymistycznie?

Są odpowiednie przecież nauki , to prosta rzecz odrzucić to co wprowadza ponury nastrój. 

Optymistyczna wiadomość jest taka (odstająca od wątku), iż szykują nam się iście letnie temperatury i można się tylko cieszyć. Z drugiej strony - powiewa pesymizmem, gdyż wraz z wysoką temperaturą nadejdą burze...

Edytowane 16 Kwietnia przez endriuw

[J.Jerry]

@endriuw

Zrobiłeś mnie.

Czułem pesymizm, ale pierwsze zdanie ok i następne oczywiście słońce znikło itd, ale...

Nie masz wcale racji, bo burze i opady są korzystne, tak że dobry początek dnia.

[endriuw]

21 minut temu, J.Jerry napisał:

@endriuw

Zrobiłeś mnie.

Czułem pesymizm, ale pierwsze zdanie ok i następne oczywiście słońce znikło itd, ale...

Nie masz wcale racji, bo burze i opady są korzystne, tak że dobry początek dnia.

Owszem opady są korzystne, zwłaszcza teraz... Ale do burz bym optymistycznie nie podchodził... Chyba, że delikatnie sobie pogrzmi, powietrze będzie dzięki temu zjonizowane i świeże, deszczyk oczyści powietrze z pyłków (co przyniesie ulgę alergikom)... Wtedy tak... 

Deszczyk (rzecz jasna rzęsisty), a nie jakieś oberwanie chmury.🙂

I grzybki zaczną sobie rosnąć (jak grzyby po deszczu), ptaszyska miejskie się ucieszą i zaczną ćwierkać, dzieciaki zaczną taplać się w kałużach... Powiało optymizmem.😃

[J.Jerry]

@endriuw

Rzeczywiście sam optymizm i do tego to wszystko prawda. 

[23031970]

10 godzin temu, Mark75X napisał:

To są tylko wymiociny lewackiej patologii, wielbicieli tego osobnika płci wszelakich, którego wizerunek tu wkleiłeś i jemu podobnych, małych chłopczyków spod znaku "mogę nic", co to najpewniej marsistowkie ideały mają wyssane z mlekiem matki, tak jak wiceprzewodniczący PO.

Tak się zastanawiam,  ilu ludzi straciło wiarę w Boga z powodu wiceprzewodniczącego PO , a ilu z powodu funkcjonariuszy katolickiej inkwizycji i lub księży z Dąbrowy Górniczej?

Może Mark75X znasz odpowiedź i raczysz nas-maluczkich oświecić?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tencin]

No, dopiero tu trafiłem. I jak, udało się ustalić jaka jest odpowiedź na tytułowe pytanie? 18 lat dyskusji, 965 stron wątku, to musi mieć wartość i implikować wnioski, prawda? 😉 Dla kolegi pytam, nie ma czasu na czytanie całości a krytyczne streszczenie jeszcze się nie pojawiło... 😜

[J.Jerry]

TAK

[Jacchusia]

14 godzin temu, kghm napisał:

No tak bardzo trudno było zrozumieć ,,miłuj bliźniego swego..'' 

No bo to i dzisiaj inaczej rozumieją. Ty porównujesz ludzi z XIII wieku, ich mentalność, a popatrz dzisiaj na tzw. świadków jehowy, oni z tej miłości do bliźniego wyrzucają z szeregów organizacji, ale też z własnej rodziny, tych którzy nie chcą być świadkami. Co ty na to. Znasz przecież temat.

Twoja ocena ludzi i ich czynów nie jest taka sama dla wszystkich.

14 godzin temu, kghm napisał:

Nie bronię żadnego wyznania, ale to Kk pierwszy nawracał innowierców a nie odwrotnie.

Tamtych wyznań na tym etapie rozwoju mentalności człowieka, naszej cywilizacji nie było...gdyby byli robili by to samo, bo to nie konkretne wyznanie, tylko ludzie wtedy tacy byli.

Ty sugerujesz, ze to wina wyznania.

13 godzin temu, kghm napisał:

Kary za to, że ktoś nie chciał być katolikiem uważasz za normalne i zgodne z nauką Jezusa? 

Pięknie się wpisujesz w to co napisałem wyżej na początku postu.

14 godzin temu, Mark75X napisał:

To jest tak oczywiste, że nawet dziecko by to zrozumiało, śmiem twierdzić, że nawet to niesprawne umysłowo. Co trzeba mieć w głowie, żeby założenia inkwizycji z XIII w. przenosić na światopogląd i postawę Kościoła w czasach obecnych. Brak słów.

To jest zmanipulowanie religijne. Np. u świadków jehowy są tzw. trenerzy (to ich nazwa własna nie moja) którzy przygotowują według schematów swoich członków do rozmów z nie świadkami, na ich stronie internetowej są tematy polecane do rozmów w postaci kalendarzyka. To cała machina propagandy religijnej, dlatego nie raz ś. j. porównuje do botów religijnych. Oni ich uczą, wpajają cały tok myślenia/rozumowania i stąd taki mur niezrozumienia rzeczy oczywistych, nielogiczne argumenty czy zarzuty.

A potem maglują non stop inkwizycje, nawracanie Indian i stosy inkwizycji, jakby sie na tym czas zatrzymał...

13 godzin temu, kghm napisał:

Kilku przedstawicieli Kk próbuje wmówić, że to ich kościół prezentuje prawdziwego Boga.

To ty pierwszy użyłeś sformułowania _wasz Bóg_. Nikt z nasz się takim zwrotem/rozróżnieniem nie posługuje.

Bóg jest jeden, religie różne.

12 godzin temu, expert napisał:

Nie jest to wątek o KK więc zaprzestaję tu dyskusji na ten temat

Są forumowicze którzy religie rozumieją tylko i wyłacznie w aspekcie waliki z kk, jacy, jakie to wyznanie nie trzeba mówić, każdy kto czyta wątki kościelne dobrze wie.

[Jacchusia]

12 godzin temu, Mark75X napisał:

Powtarzam słowa kolegi bo swoich już nie mam siły. Mogę postawić tylko pytanie, które od dawna się ciśnie na usta. Czy ty autentycznie jesteś ograniczony intelektualnie? Co do cholery, by nie powiedzieć dosadniej, ma wspólnego system średniowiecznych kar, od jakich Kościół odszedł setki lat temu, z jego bieżącym śwotopoglądem, kodeksem moralnym, w tym katechizmem, propagowaną formą nauki i wreszcie towarzyszącym jej procesem kształtowania postaw społecznych w duchu wiary przez KK?

To jest zmanipulowanie religijne, on świecie wierzy w to co mu wpoili.

Godzinę temu, 23031970 napisał:

O widzicie, tutaj gość manipuluje słowami księdza. Sugeruje że ksiądz Tischner twierdzi, ze kontakt z księżmi powoduje utratę wiary 🙂

Zdaje się, że obaj panowie mają" Watykan" na Broklynie 🙂

[tencin]

13 minut temu, Jacchusia napisał:

To jest zmanipulowanie religijne.

Ale dlaczego "zmanipulowanie" akurat w tym, konkretnym przypadku? To jest immamentna cecha każdej religii. U podstaw definicji "wiary" leży budowanie światopoglądu w oparciu o bezkrytycznie przyjmowaną narrację, jednakową dla całej społeczności skupionej wokół danego zbioru poglądów religijnych. Wiara jest świadomym aktem, wbrew logice i doświadczeniu, bezkrytyczność jest warunkiem spójności systemu wierzeń. Tam, gdzie zaczyna się obiektywny dowód, kończy się wiara, przestaje być potrzebna.

[Jacchusia]

10 minut temu, tencin napisał:

Ale dlaczego "zmanipulowanie" akurat w tym, konkretnym przypadku? To jest immamentna cecha każdej religii. U podstaw definicji "wiary" leży budowanie światopoglądu w oparciu o bezkrytycznie przyjmowaną narrację, jednakową dla całej społeczności skupionej wokół danego zbioru poglądów religijnych. Wiara jest świadomym aktem, wbrew logice i doświadczeniu, bezkrytyczność jest warunkiem spójności systemu wierzeń. Tam, gdzie zaczyna się obiektywny dowód, kończy się wiara, przestaje być potrzebna.

Chodzi nie o filozofię religii jako takiej tylko o konkretny przypadek.

Ja mam ponad 50 lat, do kościoła "chodzę" jak powinienem chodzić, i nigdy, nigdy w kościele nie słyszałem o innych wyznaniach, chyba ze w kontekście spotkań ekumenicznych kk. Zapytaj @23031970 czy @kghm czy oni u siebie też...

Dodaj sobie, dla pełnego obrazu, odizolowanie śj od reszty ludzi, zakaz oglądania czy czytania treści o śj ze źródeł innych niż własne i masz obraz organizacji, która kontroluje głowy swoich członków. Religia śj polega na negacji kk i innych wyznań.

Edytowane 16 Kwietnia przez Jacchusia

[Pseudodrummer]

13 godzin temu, kghm napisał:

ale mam prawo się nie zgadzać z przedstawicielami Kk 

jak najbardziej.
Własciwie do prawidłowego działania KK należało by wymienic jednego heretyka-i to od razu.

[Mark75X]

3 godziny temu, 23031970 napisał:

Tak się zastanawiam,  ilu ludzi straciło wiarę w Boga z powodu wiceprzewodniczącego PO , a ilu z powodu funkcjonariuszy katolickiej inkwizycji i lub księży z Dąbrowy Górniczej?

Może Mark75X znasz odpowiedź i raczysz nas-maluczkich oświecić?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wiem, nie prowadzę statystyk, ani nie mam w ewent. takowe wglądu, ale zakłam, że dokładnie zero. Mowa oczywiście o racjonalnych jednostkach, gdyż takie nie odchodzą od wiary z powodu błędów ludzkich.

Co się natomiast tyczy rzekomej wypowiedzi ks. Tischnera, to dla kogokolwiek o ilorazie choćby delikatnie wyższym niż przeciętny dla szympansa, nie jest to żadna manipulacja, ani nawet jej próba. To tylko wyraz niebywałego kołtuństwa i skrajnej głupoty autora tego ordynardego paszkwilu. Elementarny rozsądek podpowiada bowiem, że czytanie Marksa przez tych, którzy nawet z czystej ciekawości chcą poznać bliżej szegóły tej obrzydliwej myśli i zrozumieć lepiej niuanse wywodzącej się z niej indoktrynacji, może jedynie wywołać umocnienie w wierze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[expert]

3 godziny temu, 23031970 napisał:

Tak się zastanawiam,  ilu ludzi straciło wiarę w Boga z powodu wiceprzewodniczącego PO , a ilu z powodu funkcjonariuszy katolickiej inkwizycji i lub księży z Dąbrowy Górniczej?

Może Mark75X znasz odpowiedź i raczysz nas-maluczkich oświecić?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Nie spotkałem w moim życiu nikogo, kto by stracił wiarę po przeczytaniu Marksa i Engelsa, natomiast spotkałem wielu, którzy ją stracili po spotkaniu ze swoim proboszczem."

Józef Tischner "Historia filozofii po góralsku"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kghm]

3 godziny temu, Jacchusia napisał:

Zapytaj @23031970 czy @kghm czy oni u siebie też...

Jaki ty masz wąski horyzont myślowy Jeszcze raz zainsynuujesz, że mam coś wspólnego ze św. J. to będę musiał to zgłosić. 

[MV2]

4 godziny temu, tencin napisał:

No, dopiero tu trafiłem. I jak, udało się ustalić jaka jest odpowiedź na tytułowe pytanie? 18 lat dyskusji, 965 stron wątku, to musi mieć wartość i implikować wnioski, prawda? 😉 Dla kolegi pytam, nie ma czasu na czytanie całości a krytyczne streszczenie jeszcze się nie pojawiło... 😜

W tym gąszczu bajek, nadinterpretacji, konfabulacji i oczywistych bzdur ciężko wyłapać jakiekolwiek streszczenie, czy odpowiedź na tytuł wątku.... Wątpię, abym znalazł swój wpis. Póki nie znajdę, to mogę tylko napisać, że boga nie ma.

 

[Tal]

"Głupi rzekł w sercu swoim: Nie ma Boga..." (Psalm 14:1)

[MV2]

17 minut temu, MV2 napisał:

Wątpię, abym znalazł swój wpis.

Moje bystre kocie oczy jednak znalazły.

W dniu 23.10.2022 o 21:46, MV2 napisał:

Nie ma żadnego "Boga" . Nikt nie stworzył wszechświata , ponieważ istnieje od zawsze i nigdy nie przestanie istnieć .Wszechświat jest nieskończonością czasu , materii i przestrzeni . Macie Panowie lufę z matematyki , fizyki i logiki .. Dobranoc .