Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, tencin napisał:

Tobie już pisałem. Przestań marudzić, dorośnij w końcu.

ty wiesz, ze takimi tekstami sam sobie wystawiasz świadectwo.

To taki certyfikat trzepakowy.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

1 godzinę temu, Jacchusia napisał:

W Biblii jest napisane że do zbawienia potrzebne są te dwie rzeczy. Tam nie o kolejnosć chodzi.

Nie o kolejność? Podałem następny przykład z Filipem a Ty dalej swoje. Nie moja wina, że nic nie trafia do ciebie. Czyli najpierw można ochrzcić ateiste a później sobie kiedyś uwierzy? Pisać takie bzdury tylko po to, aby uzasadnić chrzest niemowląt to  poziom... 

Godzinę temu, Jacchusia napisał:

To taki certyfikat trzepakowy.

 

23 godziny temu, Jacchusia napisał:

Tak, powinieneś załozyć rodzicom niebieską kartę.

nie żyją, jakieś inne złote rady?

21 godzin temu, expert napisał:

Interpretacja Pisma jest obowiązkiem chrześcijanina, podobnie jak używanie rozumu.

aha...

a jeśli rozum podpowiada, iż bogów sobie ludzie wymyślili? 😉 

21 godzin temu, expert napisał:

Jeżeli jest jeden Bóg to każdy inny bożek jest tylko wymysłem ludzkim, prawda?

albo wszyscy są wymysłem ludzkim, prawda?

21 godzin temu, expert napisał:

A skąd mam wiedzieć czemu uczniowie nie pozwalali przynosić niemowląt do Jezusa?

Moja hipoteza jest taka , że w tamtych czasach dzieci nie miały żadnych praw

a dziś mają?

21 godzin temu, Jacchusia napisał:

Z tego już wynika, ze do zbawienia potrzebne są dwa te elementy, jeden z nich nie wystarczy.

Nie wystarczy się ochrzcić a potem nie wierzyć, albo wierzyć bez chrztu.

Wtedy całe to zdanie  ma sens. Ale nie wykastrowane z treści...

,,kto uwierzy i ochrzci się będzie zbawiony, a kto nie uwierzy będzie potępiony''

czyli pierwsza powinna być wiara, nie chrzest 😉 

5 godzin temu, kghm napisał:

Czyli najpierw można ochrzcić ateiste a później sobie kiedyś uwierzy? Pisać takie bzdury tylko po to, aby uzasadnić chrzest niemowląt to  poziom...

Ty zadajesz niekiedy tak głupie pytania, ze aż człowiek nie posiada się ze zdumienia.. Jak ty sobie wyobrażasz chrzczenie na siłę ateisty? Kolejna bzdura dla obrony bzdurnej tezy.

5 godzin temu, kghm napisał:

Pisać takie bzdury tylko po to, aby uzasadnić chrzest niemowląt to  poziom... 

Człowieku gdyby kolejność była istotna, to to zdanie kończyłoby się wtedy kiedy je ty skończyłeś.

Ja nie potrzebuje przed tobą czy kimkolwiek innym usprawiedliwiać siebie czy katolików z chrztu dzieci, bo wiek nie ma znaczenia - jeśli zapamiętasz to będzie ci łatwiej zrozumieć.

 

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

6 minut temu, Tal napisał:

Wiek ma znaczenie, bo o świadomość chodzi...

Chrzest cię przyjmuje do grona chrześcijan, jest to też obietnica rodziców i chrzestnych o wychowaniu dziecka w duchu katolicyzmu.

Z mojego punktu widzenie to nie ma zasadniczego znaczenia kiedy ta świadomość przychodzi. Kiedy ktoś zadecyduje, że chce być ateistą czy iść inną drogą niż bycie katolikiem, to polanie głowy wodą jakieś naście lat temu, nie ma dla niego żadnego znaczenia. Sam chrzest dla katolika to dopiero wstęp do bycia katolikiem, bez chrztu nie można iść do komunii i nie można w pełni brać udziału w nabożeństwach.

To czepianie się chrzczenia dzieci to tylko czepianie sie, bo powiedz mi co mnie obchodzi kiedy prawosławni, protestanci czy sj chrzczą siebie czy dzieci. Nic, kompletnie, zero.

Jeśli ktoś buduje swoją wiarę na ustawicznym negowaniu innych, to to nie jest wiara.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

1 minutę temu, Tal napisał:

Jasne szkoda tylko, że tacy nominalni katolicy uwzględniani są w statystykach kościoła.

Ale to też czepialstwo, bo jakie to ma znaczenie dla ciebie co jest w ich księgach?

Kk co roku publikuje dane o liczbie uczestniczących w maszach św. przystępujacych do komunii, wiec nikt nie powołuje sie na to ilu jest ochrzczonych, bo to jest bez sensu. Bo jak to maja ująć? Że od 1958 roku w Polsce ochrzczono 80 mln Polaków?

 

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

7 minut temu, kostropaty napisał:

i czego to dowodzi?

Przeczytaj jeszcze raz ,i skasuj swój post.

Niesamowita "zdolność" nierozumienia kilku zdań...

Jednak pomogę, po co przeciagać:

30 minut temu, Jacchusia napisał:

wiec nikt nie powołuje sie na to ilu jest ochrzczonych, bo to jest bez sensu.

 

Edytowane przez Jacchusia

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

1 godzinę temu, Jacchusia napisał:

Chrzest cię przyjmuje do grona chrześcijan, jest to też obietnica rodziców i chrzestnych o wychowaniu dziecka w duchu katolicyzmu.

To trzeba było tak od razu, robimy to w duchu katolicyzmu i nie ma potrzeby na siłę naginać pism prezentując poziom podwórkowego trzepaka.

Godzinę temu, kghm napisał:

To trzeba było tak od razu, robimy to w duchu katolicyzmu i nie ma potrzeby na siłę naginać pism prezentując poziom podwórkowego trzepaka.

Nie manipuluj moimi wypowiedziami, wystarczy że z Biblią to robisz, aż za bardzo wystarczy.

Godzinę temu, kghm napisał:

To trzeba było tak od razu, robimy to w duchu katolicyzmu

A tak na marginesie to  w tym duchu katolickim Biblię czytasz...od lat przepisywaną w klasztorach katolickich...

Biblię, której depozytariuszem od wieków jest kk.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

W dniu 24.04.2025 o 19:32, kghm napisał:

A tak konkretnie, czy uważasz że chrzest nieświadomych niemowląt w Kk jest ok i jest zgodny z nauką biblijną?

Nie znam niestety na tyle biblię żeby dokładnie odpowiedzieć na to pytanie. Osobiście nie znalazłem zapisu że chrzcić można po osiągnięciu jakiegoś wieku. Wiem tylko, że w dawnych czasach kiedy umieralność niemowląt była dużo większa niż w obecnych czasach ludzie bali się, że jak umrze małe dziecko bez chrztu to nie trafi do nieba. Dlatego zaczęli chrzcić dzieci kilka miesięcy po urodzeniu. Zrobiło się to tak popularne, że KK przyjął to za standard.

Kilka informacji znalezionych w sieci:

Jasne świadectwa tego, że chrztu udzielano dzieciom pochodzą z II wieku. Czy mogło tak być wcześniej? Wszystko na to wskazuje.

Biblijnych argumentów za chrztem dzieci jest kilka. W starożytności pod pojęciem „dom” rozumiano nie tylko wszystkich członków rodziny, w tym dzieci i niemowlęta, ale nawet sługi i niewolników (Dz 11, 14). Gdy Korneliusz wraz z całym domem przyjął chrzest, oznacza to także chrzest dzieci (Dz 10, 47-48). Wraz z całym domem chrzest przyjęli niejaka Lidia w Filippi (Dz 16, 15), strażnik więzienia, w którym przetrzymywani byli Paweł i Sylas (Dz 16, 33), Tycjusz Justus, przełożony synagogi w Koryncie (Dz 18, 8) czy Stefanas, mieszkający w tym samym mieście (1 Kor 1, 16). Trudno przypuścić, aby w żadnym z tych „domów” przyjmujących chrzest nie było ani jednego dziecka.

Z czasem, gdy Kościół się rozwijał, praktyka udzielania chrztu niemowlętom upowszechniała się coraz bardziej. Chrześcijanie odwoływali się do słów Jezusa: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże” (Mk 10, 14). Już w dniu Pięćdziesiątnicy, gdy po raz pierwszy Piotr głosił najpiękniejszą wieść o zbawieniu, dodał: „Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych” (Dz 2, 39).

Inny argument za chrztem niemowląt wynika z faktu, że Jezus był Żydem i nauczał wśród Żydów, a ci przecież obrzezywali niemowlęta. Trudno sobie wyobrazić, dlaczego Jezus — Żyd miałby zmieniać ten zwyczaj inicjacji niemowląt, który wywodzi się z Jego własnej religii, i nakazywać przyjmowanie do Kościoła tylko dorosłych. To raczej nieprawdopodobne. Gdyby takie było Jego pragnienie, z pewnością znalazłoby ono wyraz w Ewangelii.

@kghm

Ciekawa kwestia z chrzestem ateisty albo innego wyznania, więc:

- czy można chrzcić ateistę, czy można go perswadowac z 10 lat żeby został katolikiem 

-czy osoba niepełnoletnia dziecko jest ateistą z powodu niewiedzy, czy jest wyznania rodziców z decyzji rodziców, czy dziecko ma też. wolną wolę w tej sprawie, jak rodzice.

Mnie nie pytali o zgodę, ale mało pamiętam z tamtego okresu... może coś podpisałem. A właśnie...czy podpisywanie różnych rzeczy przez dzieci jest zgodne z prawem, a poddawanie dzieciom do podpisania...bo może napisałem jakies podanie o przyjęcie. Wypisać się podobno należy na pismie, to musi być też na piśmie jakąś prośba o przyjęcie.

 

 

 

14 godzin temu, Jacchusia napisał:
20 godzin temu, kghm napisał:

Czyli najpierw można ochrzcić ateiste a później sobie kiedyś uwierzy? Pisać takie bzdury tylko po to, aby uzasadnić chrzest niemowląt to  poziom...

Ty zadajesz niekiedy tak głupie pytania, ze aż człowiek nie posiada się ze zdumienia.. Jak ty sobie wyobrażasz chrzczenie na siłę ateisty? Kolejna bzdura dla obrony bzdurnej tezy.

Cytuje dotyczące Filipa wersety, bo pewnie nie ma świadomości że chrzest dorosłych i osób świadomych wiary  w Kk też poprzedza wyznanie wiary. Ochrzczony wcześniej musi potwierdzić swoją wiarę w dorosłym życiu.

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

4 minuty temu, Maju napisał:

Cytuje dotyczące Filipa wersety, bo pewnie nie ma świadomości że chrzest dorosłych i osób świadomych wiary  w Kk też poprzedza wyznanie wiary. Ochrzczony wcześniej musi potwierdzić swoją wiarę w dorosłym życiu.

No ale kiedy jesteśmy świadomi? bo ta wiara raz przychodzi innymi razami odchodzi nawet po jej potwierdzeniu

 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Godzinę temu, ASURA napisał:

No ale kiedy jesteśmy świadomi? bo ta wiara raz przychodzi innymi razami odchodzi nawet po jej potwierdzeniu

Jeżeli ktoś jest świadomy naprawdę, to jak raz uwierzy i zrozumie to wierzy do końca. Nie można być wierzącym co drugi dzień. Wierzącym się jest zawsze i wszędzie albo nigdy i nigdzie.

3 godziny temu, J.Jerry napisał:

- czy można chrzcić ateistę, czy można go perswadowac z 10 lat żeby został katolikiem 

Oczywiście, ze można, i to każdego...jeśli tego bedzie chciał.

Od perswadowania specjalistami są śj. nie widziałem katolików zaczepiajacych na ulicy, czy molestujących kogoś w domu.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

13 godzin temu, Jacchusia napisał:

Biblię, której depozytariuszem od wieków jest kk.

Takim depozytariuszem, że gdyby nie Reformacja to Biblia dalej byłaby na spisie ksiąg zakazanych.

6 Października 1536 roku został uduszony poprzez zadzierzgnięcie, a następnie spalony na stosie William Tyndale, który był poszukującym Boga duchownym lecz wkrótce stał się jednym z najbardziej tępionych ludzi w XVI- wiecznej Anglii, a nawet w Europie. Unikając schwytania dążył do jednego celu przetłumaczenia oraz publikacji Biblii na język angielski w kraju gdzie modlitwy w tym języku były karane śmiercią. Dzisiaj Wiliam Tyndale jest znany jako „ojciec angielskiej Biblii” oraz uznawany za jednego z głównych liderów angielskiej reformacji..

Dopuścił się największego przestępstwa - przetłumaczył Biblię na język angielski. Jak widać, bardzo nie spodobało się to papieżowi, więc postanowiono go "legalnie" zamordować.

W rozmowie między Tyndalem a innym wykształconym, księdzem, który stwierdził: "Byłoby lepiej dla nas żyć bez praw bożych, niż bez papieskich" Tyndale odparł w uniesieniu: "Sprzeciwiam się papieżowi i jeśli Bóg zachowa mnie przy życiu, uczynię tak, że chłopiec przy pługu będzie znać lepiej Biblię, niż sam papież!"

Jeśli nie masz chęci codziennie przeczytać kilka wersetów z Biblii, przypomnij sobie o tych, którzy woleli zostać uduszeni i spaleni za to, żebyś Ty wogóle mógł to zrobić... a jeśli nigdy nie czytałeś tej księgi, zastanów się proszę, co jest w niej takiego, że ludzie woleli oddać życie, niż zatajać jej treść przed społeczeństwem...

Kup Biblię...

Czytaj ją codziennie...

Poznaj prawdę...

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

1 minutę temu, Tal napisał:

6 Października 1536

Data klucz, to było w 16wieku, mamy 21...

Zapoznaj się :

Cytat

Prezentyzm powiązany jest zarówno z historią, jak i etyką. Historycy ortodoksyjne przykładanie dzisiejszej miary moralnej do przeszłości nazywają błędem prezentyzmu. Aby go uniknąć, niektórzy historycy ograniczają się do opisywania minionych zdarzeń i powstrzymują się od ferowania wyroków moralnych. Np. niektórzy uważają, że przy przedstawianiu czasów, gdy niewolnictwo było szeroko akceptowane, nie powinno używać się słów „nieprawidłowy” czy „zły” w stosunku do niewolnictwa, gdyż jest to przykład prezentyzmu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie mam zamiary dyskutowac o tym jacy byli ludzie 500 lat temu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

4 minuty temu, Tal napisał:

Kup Biblię...

Czytaj ją codziennie...

Poznaj prawdę...

Z tym rozumieniem to może być róznie co widać na przykładzie osób tutaj piszących.

Żeby nastąpiło pełne zrozumienie trzeba uwzględnić choćby kontekst historyczny.

1 minutę temu, Tal napisał:

Co za odwracanie kota ogonem i manipulacja... brak słów

Aha, mnie też zabrakło, co za histeria...

Ten zwrot "prezentyzm" jakby co to nie ja wymysliłem.

A to ze uderza w twoją ocenę tamtych czasów, no cóż, zamiast obrażać sie na świat spróbuj coś zmienić, albo nie próbuj.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

20 minut temu, Jacchusia napisał:

Z tym rozumieniem to może być róznie co widać na przykładzie osób tutaj piszących.

Wystarczy zachować 5 zasad interpretacji Biblii i żaden klecha nie jest nam potrzebny...

 

20 minut temu, Jacchusia napisał:

A to ze uderza w twoją ocenę tamtych czasów, no cóż, zamiast obrażać sie na świat spróbuj coś zmienić, albo nie próbuj.

Tylko, że historia to historia i nie da się jej wyprzeć ani zmienić... to są fakty, które Ty jakąś regułką sobie ignorujesz i wypierasz... Reformacja to fakt, że ludzie byli paleni za odmawianie "Ojcze nasz..." w języku ojczystym to fakt, czy tego chcesz, czy nie... 

Ciekawe, czy tą wygodną formułkę używasz również w kontekście II wojny światowej no bo przecież to było około 90-ciu lat temu... co za ignorancja i bezczelność przekreślać historyczne fakty...

30 minut temu, Jacchusia napisał:

Data klucz, to było w 16wieku, mamy 21...

Bardziej obrzydliwej manipulacji nie widziałem...

Edytowane przez Tal

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

31 minut temu, Jacchusia napisał:

Oczywiście, ze można, i to każdego...jeśli tego bedzie chciał.

Od perswadowania specjalistami są śj. nie widziałem katolików zaczepiajacych na ulicy, czy molestujących kogoś w domu.

A dlaczego miałby tego chcieć nie mając wiedzy np. o niebie i piekle? 

Pomysłowo wtraciles o śj i odpowiedziałeś na co chciałeś... ale...

12 minut temu, Tal napisał:

Wystarczy zachować 5 zasad interpretacji Biblii i żaden klecha nie jest nam potrzebny...

to nie ksieża interpretują Biblię, oni są od wprowadzania idei w życie. Mnie sa potrzebni do udzielania sakramentów, tobie nie, ok, ale mnie własnych poglądów nie narzucaj - pisz że tobie nie są potrzebni.

14 minut temu, Tal napisał:

Tylko, że historia to historia i nie da się jej wyprzeć ani zmienić... to są fakty, które Ty jakąś regułką sobie ignorujesz i wypierasz... Reformacja to fakt, że ludzie byli paleni za odmawianie "Ojcze nasz..." w języku ojczystym to fakt, czy tego chcesz, czy nie... 

Ciekawe, czy tą wygodną formułkę używasz również w kontekście II wojny światowej no bo przecież to było około 90-ciu lat temu... co za ignorancja i bezczelność przekreślać historyczne fakty...

Ja i prezentyzm mówimy o ocenie czynów z dzisiejszego punktu widzenia ludzi i ich czynów sprzed wieków. Poczytaj o tym.

16 minut temu, Tal napisał:

Bardziej obrzydliwej manipulacji nie widziałem...

Głupoty wypisujesz.

Jeszcze raz przeczytaj co to jest błąd prezentyzmu, jesteś tego błędu wyśmienitym przykładem (twoja ocena historycznych wydarzeń)

Zrozumiesz o co chodzi _naukowcom_ to zobaczysz, ze żadnej manipulacji tutaj nie ma.

9 minut temu, J.Jerry napisał:

A dlaczego miałby tego chcieć nie mając wiedzy np. o niebie i piekle? 

O co ci chodzi? Skąd wiesz, ze może chcieć nie mając wiedzy? 

11 minut temu, J.Jerry napisał:

Pomysłowo wtraciles o śj i odpowiedziałeś na co chciałeś... ale...

Rzeczywistosć człowieku i to bez żadnego ale.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

28 minut temu, Tal napisał:

Wystarczy zachować 5 zasad interpretacji Biblii i żaden klecha nie jest nam potrzebny...

 

Nawet nie wiem co to są Berianie...

Ale znalazłem takie coś, wskazówki typu " zrób to sam"

Cytat

Na czym polega badanie Pisma Świętego?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Na strazy" "Straznica" imho chyba coś w ten deseń.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

3 minuty temu, Jacchusia napisał:

to nie ksieża interpretują Biblię, oni są od wprowadzania idei w życie. Mnie sa potrzebni do udzielania sakramentów, tobie nie, ok, ale mnie własnych poglądów nie narzucaj - pisz że tobie nie są potrzebni.

Nikomu nie są potrzebni (1 Tym 2:5)

3 minuty temu, Jacchusia napisał:

Ja i prezentyzm mówimy o ocenie czynów z dzisiejszego punktu widzenia ludzi i ich czynów sprzed wieków.

Jakie to wygodne... jedna regułka i wszystko się zgadza... tylko czy aby na pewno...

Prezentyzm jest zły, gdy próbujesz zrozumieć historię. Nigdy nie zrozumiesz jak zachowywały się osoby w 1500 roku ani dlaczego to robiły, jeśli założysz, że posiadały one współczesną wiedzę i postawy....

Denafrips Enyo 15th, Naim Supernait 2, Xavian Ambra Esclusiva

2 godziny temu, ASURA napisał:

wiara raz przychodzi innymi razami odchodzi nawet po jej potwierdzeniu

 

Z wiarą różnie bywa i tak być może.....opisałem ten moment gdy się do chrztu przystępuje.

Godzinę temu, Jacchusia napisał:
4 godziny temu, J.Jerry napisał:

- czy można chrzcić ateistę, czy można go perswadowac z 10 lat żeby został katolikiem 

Oczywiście, ze można

Skoro ktoś jest ateistą to nie wyzna świadomie i szczerze że wierzy, wydaje mi się że taki chrzest może być nieważny.

Godzinę temu, Tal napisał:

Biblia dalej byłaby na spisie ksiąg zakazanych

Nieprawda.
W historii Kościoła katolickiego nie było ogólnego zakazu czytania Pisma Świętego, chociaż w niektórych okresach ograniczano dostęp do niektórych tłumaczeń lub interpretacji w związku z pojawiającymi się ruchami heretyckimi. 

44 minuty temu, Tal napisał:

historia to historia i nie da się jej wyprzeć ani zmienić

To dlaczego to robisz?

Klechy ci niepotrzebne....wszystko jasne, dalsza dyskusja z Tobą zbędna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.