Skocz do zawartości
IGNORED

Wczoraj pobili mnie - zgłaszać?


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

To i ja cos tu skrobne.

Mam jako takie doświadczenie z takimi typkami i mimo nie zachęcającego wyglądu brzydze sie takimi szumowinami.

Jeśli zostałes pobity, jeśli ich nie znasz i nawzajem, jeśli nie spodziewasz sie spotkać ich w najbliższym sąsiedzctwie, jeśli nie boisz sie spotkać przypadkowo jednego sam na sam, znowu jeśli masz kolegów zaufanych którzy co nieco potrafią i chętnie pomogą w takiej sytuacji, w końcu jeśli nie problem jest ich znależć nalezałoby obić gębe idiotom dla zasady oko za oko.

Tobie sie raczej nie spodoba i nie wejdzie w nawyk, im przynajmniej na jakis czas odejdzie ochota na takie zabawy (może nawet odejdzie ochota na wychodzenie z domu) MOŻE nawet następnym razem odejdzie im ochota zaczepić kogoś.

Niestety dużo tu ALE wszystko zależy od tego co to za typki jeśli to dreso-gnojki mający naście lat chodzący w od paru lat w tych samych dresach należy wlać, tacy nie raz juz dostali - nie bedą szukali zemsty bo nawet nie wiedzą od kogo w sumie dostali, tymbardziej tego nie zgłoszą.

Oczywiście trzeba uważać (?) aby ich zbytnio nie uszkodzić to ma być nauczka nie apokalipsa. Po drugie to nie ma byc potyczka tylko fachowo zaplanowana wjebka.

A tak Ojcze idź naprawiać świat tylko pamietaj aby założyć pampersa zabawny jesteś i cały ten twój wyimaginowany świat tak bardzo nierzeczywisty jak ty sam we własnej osobie

@Rolandsinger,

Zgłoszenie nie ma najmniejszego sensu. Jeśli uszkodzenie ciała nie spowodowało dysfunkcji jakiegoś organu i wynikającej z tego niezdolności do pracy powyżej 7 dni, to umarzają z definicji, a u Ciebie ten przypadek nie wystąpił. Gdyby Ci coś złamali (nie wiem, czy dotyczy nosa), wtedy ścigają z urzędu, bo to poważny uraz, ale dać komuś w ryj to w Polsce tylko kolejna odmiana "znikomej szkodliwości społecznej", a tę ostatnią uważam za największy absurd prawny jaki znam.

Co do posiadania broni, bodajże w Virginii w USA od moment wprowadzenia nakazu posiadania broni przez każdego obywatela przestępczość spadła 2.5 raza. Po prostu potencjalny bandyta nie wie, czy nie trafi na szybszego strzelca od siebie i nie ryzykuje, a jeden z moich kumpli z pracy miał kiedyś w Chicago sprawę (zresztą nie on był winny i sprawa poszła do kosza) tylko o to, że gość go oskarżył o napaść, czym miało być rzekome pchnięcie go rękami. U nas póki co można kogoś obić, zabrać mu 200zł i wszystko jest w porządku. Czemuż by taki dres nie miał skorzystać z takiej luki prawnej, skoro on woli się naćpać sterydami i iść na siłownię, niż zapierniczać na budowie cały dzień w upale za cenę znacznie niższą niż efekt jednej napaści?

Panowie moze to nie najlepszy przykład aby namawiać do zemsty i zachować sie tak jak tamci idioci ale niestety chocbyście niewiem jak mądre epitety tu pisali nadal będzie ich od was dzielić wielka bariera, każdy z nich po przeczytaniu tego wątku nazwałby was frajerami i na tym by pozostało, policja na 90% nic nie zrobi, każda prawna interwencja przysporzy Tobie kłopotów a niekoniecznie im. Prawde mówiąc niewiem czy dla takich typów jak oni jest jakiś ratunek.....

Bycie twardym nie oznacza bycia głupim. Przemoc nie oznacza męskości, tylko bezmyślność. To Ty naoglądałeś się za dużo telewizji oraz debilnych filmów i żyjesz w świecie fikcji, gdzie każdy do każdego strzela albo okałda go za krzywe spojrzenie.

 

Zobacz sobie "Unforgiven" C. Eastwooda może Ci się coś rozjaśni.

cino

nie do konca przemyslany pomysl,przemoc rodzi przemoc.

moze to sie nieciekawie skonczyc.

 

mialem 12 lat temu duzo grozniejsza sytuacje,sceny jak z bonda niemalze,ale sie pohamowalem,i 9,5roku z roznym skutkiem,z 20 rozpraw w sadzie i glowny sprawca z 4 wyrokami co prawda w zawieszeniu,i z ok 100tys zl kosztow wraz z naprawieniem szkody,dostal takiego urazu do podobnych spraw ,ze zniknal z mojego miasta.

a sama mysl o mojej sprawie powoduje u niego niemal epilepsje.

wszystko w zgodzie z pojebanym prawem,prawem dla bandytow.

Dużo sie słyszy o takich pobiciach czy innych, potem albo znajdą albo nie znajdą jak znajdą to dylemat wnieść sprawe - nie wnieść, większość nie wnosi nawet jeśli sa to powazne pobicia. Kasy od nich nie wyciągnie sie bo to przeważnie bez pracy, jak wniesiesz sprawe dostanie zawiasy, jeśli już ma zawiasy, w trybie natychmiastowym wyjeżdza do irlandii.

Wychodzi na to że trzeba to przeboleć, chwała tym którzy potrafia, ja nie potrafie.

Roland klepiesz swoje pierdoły jak mantrę bycie wykształconym nie oznacza bycie mądrym nie interesuje mnie Twoja definicja męskości , piszę tylko to kim jesteś i , że jesteś ogarnięty mitomanią

A jeżeli faktycznie przytrafiło sie Tobie nieszczęście i nie dało rady się przed tym uchronić to padłeś ofiarą przestępstwa a teraz wynika z tego ,że masz fefry nawet to zgłosić to po co zaczynasz ten wątek?

"Jesteś dorosłym facetem i nie wiesz jak masz postepować? "

Roland musisz byc chyba kiepskim psychologiem, bo nie znasz powiedzenia, ze morda nie szklaka, nie potlucze sie ;-))

Zgadzam się z Cino Bo takim to by się przydało obić ale nie do końca. Jestem człowieczkiem drobnej postury i mam 17 lat, a w gimnazjum byłem świadkiem takich akcji. Jeśli chłopaczki w moim wieku jaż zaczą wojować i nawet jeśli dostaną od kogoś to i tak nikt ich nie zabije w zemście, a co nas nie zabije to nas wzmocni. Ja się nigdy na poważnie nie biłem, były potyczki i tego typu zabawy zawsze kiedy idę ulicą i z naprzeciwka idzie (wystarczy) dwuch takich typków to zastanawiam się czy za chwilę się iPoda ze słuchawkami nie pozbędę (słuchawki nauszne rzucają się w oczy :)) , człowiek który się już bił czuje sie pewniej nie boi się zaatakować bo już kiedyś dostał w gębę to go umacnia każdy następny wpier.... go umacnia. Mnie jak zaczepi taki koleś i zacznie mnie prowokować (wyraźnie mając ochotę kogoś pobić) to czuję jak mi serduszko szybciej skacze bo nigdy się na poważnie nie biłem i się boję, on tego uczucia już nie ma. Więc zemsta nie jest w 100% dobra, to trzeba leczyć od małego.

 

Pozdrawiam

Paweł

Jak już jesteśmy na forum dotyczących muzyki, to chciałbym rozwinąć myśl ABs'a. To jest jeden z tekstów grupy Molesta "Wszyscy na wp***dol czekają choć dostają nie pekają

Matka tak uczyła mnie morda nie szklanka nie zbije się

Zaciskam zeby bo dobrze o tym wiem

że zawsze i wszedzie policja j**ana bedzie"

 

to jest typowa myśl dresa-huligana

 

Przypominam nie słucham polskiego rapu :D

wygłoszę teraz parę frazesów:

"należy zrobić wszystko, żeby pozbyć się szumowin! szukanie strzału adrenaliny w ulicznych burdach to żenująco niskie zachowania godne istotek o umysłowości karalucha"

 

Rolandsinger: zgłaszaj - wskaż tego, którego widziałeś - jest równie winny jak ten, który cię uderzył. to żadne fałszywe zeznania

Dzisiaj, dzień jak co dzień.

 

Najpierw na dwupasmowej trasie w terenie niezabudowanym łysa pała w szarym Outlanderze jedzie sobie lewym pasem obok jakiegoś Fiata Uno. Podjeżdżam powoli coraz bliżej sygnalizując manewr wyprzedzania - nic. W końcu trąbię. Przyśpiesza, wyprzedza, zjeżdża na prawy, i gdy zaczynam go wyprzedzać gwałtownie zajeżdża mi drogę, tak że tylko gwałtowne hamowanie z włączającym się ABSem ratuje mnie od walnięcia w jego tył.

 

Godzinę później na parkingu supermarketu podjeżdża dwóch brudnych typków proponując sprzedaż aparatu cyfrowego. Grzecznie odmawiam ale są upierdliwi pytając czy wiem za ile tonem zdradzającym wielką okazję. Odwracam się tyłem, więc dają mi spokój i odjeżdżają w kolejną alejkę nagabując kolejne osoby. Zgłaszam policji ich numer rejestracyjny, obiecują że wysyłają patrol.

 

Po południu pod domem odbywam tradycyjną już pogawędkę z leniwie przejeżdżającym patrolem na temat samochodów parkujących w niedozwolonym miejscu, blokujących przejście chodnikiem i wyjazd ze stanowisk parkingowych. Uprzejmi panowie tradycyjnie radzą powiadomić Straż Miejską, po czym tradycyjnie wymieniamy wyrazy ubolewania nad jej nieskutecznością.

 

Dzień jak co dzień.

> bartasxx

 

Gratuluję dojrzałości i mądrości.

Cieszę się, że są jeszcze tacy ludzi jak Ty, na forum.

A co do Rolanda, trafiłeś w sam środek.

Jak łucznik w dychę!

 

Pozdrawiam,

grzechniks.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

więc wracając do sedna sprawy:

z twojego opisu wynika, że sprawca dopuścił się czynu z art. 157kk. Wnioskuję, że obrażenuie jekich dostałeś skutkują roozstrojem zdrowia poniżej dni siedmi. W związku z tym sprawca dopuścił się czynu z art. 157par. 2, którego ściganiwe odbywa się z oskarżenia prywatneg. A jeżeli z oskarżenia prywatnego to:

a) sprawca musi być znany

b) musisz uregulować ,koszty sądowe związane z założeniem sprawy.

pz

Zbig to ciężki masz ten codzienny dzień :) Prawda jest taka że zależy gdzie się mieszka - pracuje. Ja pracuję w dzielnicy domów jednorodzinnych Poznań-smochowice tam nawet jakby się chciało w ryj się nie zarobi. Ale np. ostatnio odwiedziłem babcię mieszkającą w blokach "wielka płyta" w koninie.Parkuję auto przed blokiem a w pobliżu stoi grupka łysych i wyżelowanych. Gdy wyciągałem laptopa krzyczeli że mam go im pokazać oni ocenią itd. (choć taka prawda że nawet na farbę którą ten laptop jest pomalowany ich nie stać). I nawet tu nie można odpysknąć takim bo rano miałbym porysowany lakier albo wybitą szybę. I tyle. Nie sądze żeby na takich była inna rada (np rozmowa) niż mocna policyjna pała i brak zawachania u panów policjantów, wystarczy zmienić przepisy, jestem przekonany że wielu "psom" sprawiłoby przyjemność lanie na miazgę takich niedorostków.

> gotyk1

 

Pała w takim przypadku?

Przecież wtedy trzeba nam 500 tys policjantów, a nie 100 tys jak obecnie.

A powiem, że rozmowa wiele może pomóc.

A próbowałeś mówić do nich, i o nich?

 

grzechniks.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Ktos tu napisał że to kwestia gdzie sie mieszka, kwestia okolicy ale to nieprawda można mieszkać w dobrej dzielnicy dojeżdzać samochodem, kupować w hipermarketach itp ale przecież jest tyle spraw do załatwienia i urzędów i ludzi do odwiedzenia że nie sposób nie trafić w "nieodpowiednie miejsce o nieodpowiednim czasie" zresztą niekażdego tez stać.

 

Prawda jest taka ze jeśli sie pozwala na takie akcje, mówie tu o policji i prawie bo to dlatego ludzie nie chca zgłaszac takich akcji to przestępczość nigdy nie spadnie. Może niedługo dojdzie do tego ze powstanie prywatna policja którą ludzie w dzielnicach zatrudnią za pieniądze żeby czuć sie bezpiecznie.

Rolandsinger,

 

otoczyli w siedmiu, zaatakowali od tyłu po czym natychmiast dali nogę. Ależ to akt niezwykłej odwagi z ich strony! :-)

Mam nadzieję, że tylko na siniakach się skończyło...

He He odmienny temat i znowu klotnie i skrajne opinie.Ja tez cos dodam ale tylko z technicznego punktu widzenia.

Jak juz ktos napisal jezeli obrazenia ktore odniosles sa podstawa do zwolnienia lekarskiego dluzszego niz 7 dni sprawa jest scigana z urzedu,musisz jednak zglosic jeszcze raz pobicie.Powinienes NATYCHMIAST zglosic sie na obdukcje,tam lekarz stwierdzi i opisze Twoje obrazenia i bedziesz wiedzial na czym stoisz.Jezeli nie przekroczysz 7 dni mozesz wytoczyc sprawe cywilna.

 

Pomijajac kwestie swiatopogladu,zemsta fizyczna nie jest dobrym pomyslem.

Bez sensu jest tez zbrojenie sie,w przypadku walki z 8 wprawionymi przeciwnikami musial bys poswiecic bardzo duzo czasu na dojscie do dyspozycji w ktorej nie byl bys z gory na straconej pozycji.I to niezaleznie od broni jaka bys dysponowal.

 

Wrodzona ciekawosc nie pozwala mi nie zapytac:

W jakiej strukturze terapeutycznej pracujesz,ze racji tego otrzymales pozwolenie na bron?

pozdrawiam

Co do obrażeń...to nie wiedziałem, że mam tak mocne jedynki :)

 

A tak poważnie, to mam lekko obitą facjatę, kilka otarć i tyle.

 

Co do tej broni. Dajcie już spokój. W obrębie grupy terapeutycznej, którą się zajmowaliśmy po prostu doszło do zabójstwa jednego z pacjentów. Sprawcy nigdy nie wykryto. Ja i koledzy z zespołu otrzymywaliśmy natomiast listy z pogróżkami, że jak będziemy wspópracować z policją, to tak samo skończymy. I w związku z tym (nie tylko ja) otrzymałem pozowlenie na broń. Co w tym takiego dziwnego?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.