Dobry składany nóż - co polecacie?

[tomek11]

Pytanie jak w temacie. Interesuje mnie uniwersalny nóż na wyjazdy w plener, na ryby, itd. Najlepiej składany, klinga powiedzmy10-13cm, liczy się materiał, trwałość no i wygląd. Nie interesują mnie żadne survivalowe zabawki typu "Rambo". Na Allegro jest sporo różnych kos, rozpiętość cenowa też duża, co wybrać, żeby nie wdepnąć w minę?

[cir]

polecam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

solidna robota,dobra cena

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mily]

kershaw_ --- OK

Gerber - Ok -

 

ale sproboj Opinela - magicznie prosty - lekki - TANI

- mam kilka kos ale z opinelem najmilej sie pracuje

 

trzeba dobrac do swej dloni wielkosc rekojesci - potem jest tylko frajda :))

jak milo zagryzc dobrego sera lub sucha szynke :)) mniam :))

[Jaro_747]

Ka-Bar Folding Hunter

[Peter Daniel]

W mojej kolekcji, z konca lat 80-tych, dalej najbardziej praktyczny jest Spyderco Endura.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[annawroc]

no właśnie, rozpiętość cenowa jest bardzo duża, więc określ ile możesz przeznaczyć to podeślę jakieś propozycje

[Chruper]

Przychylam się do głosu na Opinela.

To naprawdę fajna sprawa, są proste i niezawodne. Kiedyś po przypadkowym kontakcie z takowym zrezygnowałem z innych rozwiązań. Jeżeli potrzebny Ci jest nóż którym można otworzyć puszkę, zaostrzyć, pokroić chleb i inne rzeczy w plasterki (co przykładowo trudno zrobić tymi grubo-ostrzowymi wynalazkami), to zawsze się sprawdza. Trzeba tylko wybrać co materiału, z któego są zrobione. Co prawda wszsytkie modele są z grubsza identyczne w koncepcji i kształcie (czyli drewniana rękojeść o dopracowanym kształcie, ostrze i kręcony zacisk blokady złożenia), to rożnią się materiałem ostrza (dużo vs mało węgla, nierdzewne, giętkie itp.) i czasem rękojeści (drewno twrdsze lub miększe, impregnowane i nie itd.). Polecam przede wszystkim nierdzewne o sztywnym ostrzu i impregnowanym drewnie, gdyż te bez impregancji po namoczeniu czasami pęcznieją i przez jakiś czas trudniej je otworzyć.

Na zdjęciu klasyczny Opinel

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Nowy2]

mily 7 Sie 2007, 23:31

 

"mam kilka kos ale z opinelem najmilej sie pracuje"

 

>:0 ???

[cir]

Peter Daniel

niezły zbiór nawet chyba kilka customów

pozdrawiam

[annawroc]

Ok- kwota 500zł :)

Ze składanych w tych granicach cenowych warto wziąć już coś porządnego z Benchmade lub Spyderco, przy czym w sklepie będzie znacznie drożej, dlatego jak ma być do 500 zł to polecam "bazarki"/"giełdy" na forach nożowych. Ludzie ściagają nówki z USA i opychają jak na allegro. Jeśli taka opcja wchodzi w grę, to możemy pomóc-rejestracja;)

 

Natomiast jeśli w sklepie to poleciłbym w tej kwocie CRKT M21 + zmieści się jeszcze dobra diamentowa osełka.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , z rabatem wyjdzie jeszcze taniej -też służę pomocą.

To moim zdaniem najlepszy wybór w tej cenie i do zastosowań, o których piszesz...i polecam właśnie wersję ząbkowaną, bo bez ząbków ma wklęsły odcinek ostrza i nie da się tego ostrzyć na płaskiej osełce.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mily]

"mam kilka kos ale z opinelem najmilej sie pracuje"

 

>:0 ???

 

 

:)))))))) no co :)))))) ?????

 

przeca napisalem ze do sera i szynki parmenskiej :))))

inne uzycie nie wchodzi w rachube :)))

[wovo]

Mamy Vlada, mamy aaalfreda... jeszcze nam nożownika brakuje :)

[Vlad]

Noze, to moja BYLA pasja !

 

Swego czasu posiadalem kilkadziesiat sprezynowcow !

 

Zaczynalem kolekcje od takiego wzoru, jak ponizej, ktorego posiadalem co najmniej kilkanascie rodzajow,

roznych producentow, o bardzo wyszukanych okladzinach i bardzo roznej dlugosci ostrza, dochodzacej do 20 cm (!)

i np. z wkrecanym u nasady stalowym "jajkiem" (do ogluszania frajera).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wovo]

zajechało stadionowymi relacjami międzyludzkimi :)

[Vlad]

Na "specjalne" okazje, mam tez kolekcję brzytew !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[malper]

Witam. Ma ktos moze do czynienia z BM Vex? Mozecie cos o nim napisac? Planuje zakup jakiegos nieduzego foldera do codziennego uzytku. Do 200 zl to chyba dobry wybor? Duzo o nim czytalem i raczej jestem juz zdecydowany, chyba ze macie jakies inne propozycje w takiej cenie.

pozdrawiam, Marcin

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chruper]

Jak to na Forum . . . człowiek chciał . . .

 

"Pytanie jak w temacie. Interesuje mnie uniwersalny nóż na wyjazdy w plener, na ryby, itd. . . ."

 

a człowieki po kolei zgłaszają jakieś wynalazki i niedługo zrobi się wątek o kolekcjach i kóry lepsijeszy

 

a tu chodzi o zwykły, wygodny nóż, którym da się pogrzebać, pokroić, posmarować, co w użytku będzie jednocześnie jak ten do kanapek jak i do grzebania w drewnie, a nie broń :)

[chris77]

Vlad>

Golisz się może brzytwą?

[Lt_Bri]

-->tomek11, odżałuj 40zł (50zł za nierdzewną wersję) na gerlach-owską podróbkę noża osa, małe to to, proste, wytrzymałe a przy tym dość uniwersalne.

Przed zakupem warto sprawdzić (niestety widać tylko w nierdzewnych...), czy czubek nie "przegrzany" (jakość wyrobów Gerlacha mocno spada niestety...).

 

Nożyk jest długi na jakieś 19cm i waży coś koło 150gram

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - tu masz (wśród innych noży) zdjęcie (paskudnej) wersji nierdzewnej

 

Poniżej zdjątka (żeby nie było - zdecydowanie odradzam zakupy w specshopie - nie dośc że mają dresiarską nazwe, to jeszcze chore ceny...).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jasio]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[martens]

tomek11, 7 Sie 2007, 22:18

 

>Pytanie jak w temacie. Interesuje mnie uniwersalny nóż na wyjazdy w plener, na ryby, itd. Najlepiej

>składany, klinga powiedzmy10-13cm

 

10-13cm to dosyć długi, najczęściej składane mają 8-10cm. Nic nie piszesz ile chcesz na niego wydać.

 

Do takich rzeczy jak planujesz używać to Opinel powinien być odpowieni. Kosztuje ok 30-50zł, występują w wymiarach ~7-12cm.

Zwróć uwagę, że są robione zasadniczo z dwóch typu stali, w skrócie węglowej i chromowej.

Generalnie w tych tańszych stalach (opinel jest z takiej zrobiony) nierdzewność i ostrość nie idzie w parze.

Albo dobrze się ostrzący i trzymający ostrze to wysokowęglowa, (opinel ma wtedy napisane na rączce "au carbone") ale trzeba o niego dbać bo może zardzewieć, albo chromowa, nierdzewny ale brzytewki nigdy z niego nie zrobisz.

 

Są oczywiście lepsze stale łączące zalety nierdzewności, wytrzymałości i ostrości, ale to już raczej w nożach surviwalowych, zaczynając od stali 440A, B lepsza 440C, ATS34, i taka hi-endowa S30V gdzie taki nożyk kosztuje już dobre kilkasetek.

 

np taki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zwróć uwagę jakie boki ma głownia, do tego co piszesz czyli przygotowywanie żarcia, najlepszy jest szlif płaski z wąskim grzbietem takim jak opinel, bo ładnie kroi na plasterki. Ale głownia jest słabsza i może się złamać jakbyś miał w czymś dłubać, czy mocniej nim pracować (ciąć grube kable głośnikowe :-o). Dlatego surwiwalowe często mają szlif wklęsły taki jak ten

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

swoją drogą niedrogi jak na nożyk z S30V

 

generalnie jeśli chodzi o noże to to jest chyba najlepsza polska strona, z forum włącznie, można sobie poczytać

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Foksik]

Ja wybrałem Opinela. Lekki, wygodny, ostry i niezawodny.

[soso]

No to moze moja kolej?

 

Nozyk ma byc do 450 zl (maks!).

Uzywanie:

- w plenerze - sportowe rzucenie w pien drzewa zeby sie wbil (tak jak to robia Indianie!), wycinanie grzybow, nacinanie galazek na szaszlyki, obrona wlasna (walki wrecz!), walki ze zwierzetami, rozcinanie opakowan itp.

- ryby - skrobanie, odcinanie lebkow, filetowanie, odcinanie ogonkow, wybebeszanie, sztyletowanie duzych okazow jezeli nie mieszcza sie w podbieraku (teraz sie rozmarzylem!), itp.; na pontonie w sytuacjach awaryjnych odcinanie liny kotwicznej gdy nadchodzi niespodziewana burza, w obronie wlasnej dziurawienie pontonow napastnikow, walki wrecz na pontonach a przypadku udanego abordazu, trzymanie noza w zebach w trakcie plyniecia do brzegu, noz powinien miec wygrawerowany niepowtarzalny numer na wypadek koniecznosci identyfikacji zwlok

kuchnia - siekanie, plasterkowanie warzyw, porcjowanie owocow miekkich i twardych, obieranie ze skorki, wybebeszanie, wycinanie, szatkowanie, smarowanie bulek maslem, itp.

Noz powinien imponowac.

 

Stal koniecznie weglowa, nie lubie innych rodzajow, sprezyna i skladanie nie sa preferowane.

 

pzdrw

 

soso

[Molibden]

Grzybów się nie wycina tylko wykręca z grzybni żeby pozostałość korzenia nie gniła bo inaczej nie urośnie nowy.

[tarant]

A może coś od Kanetsune:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soso]

Molibden, 10 Sie 2007, 16:47

 

>Grzybów się nie wycina tylko wykręca z grzybni żeby pozostałość korzenia nie gniła bo inaczej nie

>urośnie nowy.

 

Zes sie, kurtka, Zalewskiego nasluchal! Grzybki sie tnie! Kozikiem! Zapytaj bacy albo gazdy.

 

pozdrowko

 

soso

[jozwa maryn]

Zdecydowanie i ponad wszystko Spyderco. Jako uzytkownik nozy od 30 lat (w terenie) ewoluowalem od tzw. nozy mysliwskich, poprzez szwajcarskie wojskowe (debilna ilosc ostrz), tzw. survivalowe (koszmar), Opinele (niezle), az zatrzymalem sie i pozostalem prze Spyderco. Uniwersalna i niedroga jest polecana przez Petera D. Endura. Najlepiej w plastikowych okladkach, metalowe to zbedny bajer i przydaja masy. Dla potrzebujacych wiekszego ostrza jest np. Police. Jak komus trzeba malego ale ostrego, to jest pare opcji, np. uzywany przeze mnie ostatnio Native. A dla maniakow samoobrony i wielbicieli dr Lectera - model Harpy lub jego wersja w plastiku - Merlin.

Spyderco, oprocz niezachwianej jakosci, posiada znakomita ergonomie. Otwieran jedna reka, plaskie, z klipsem do zahaczania o kieszen (genialne) i otworem na smycz, sa te nozyki dla mnie obecnie niezastapione. Dwa juz nawet zgubilem, fujara...

[martens]

otworem na smycz? :-o

 

mówisz o tym na focie? przecież on wymyślony do otwierania noża, zamiast beznadziejnego nacięcia jak w większości scyzoryków. Swoją drogą genialny wynalazek ale, że na smycz to bym nigdy nie wpadł.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jacekwacek]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To są prawdziwe noże terenowe. Kompromis pomiędzy wielkością i parametrami. Grube ostrze kapitalnie zwiększa wytrzymałość noża. Cena jest wysoka, bo ponad 750 zł ale jest to zakup na lata.

Możesz wybrać mniejszą wersję F1. Cena będzie na poziomie 500 złotych.

Firma Fällkniven robie doskonały sprzęt.

 

Odpuść sobie noże składane i myśliwskie przystosowane do oprawiania zwierząt. Nie można nimi "rąbać" i szybko się tępią przy obcowaniu z innym materiałem niż skóra i mięso. Noże typu combat też odpadają. Cienkie ostrza i na dodatek bardzo często wyposażone w fałszywe ostrza by lepiej można było szlachtować.

 

Ja używałem noża szturmowego wz1955. Idealnie pasował do spodni us (miał odpowiednią kieszeń). Wymagał troskliwej opieki i nie nadawał się do spożywki z powodu konserwacji smarem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Do tego służył zwykły nóż kuchenny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

Nie, mam na mysli otwor na koncu rekojesci, zreszta widoczny na zdjeciu. Dwa noze stracilem, bo nie byly przywiazane - starego Gerlacha, od ktorego sznurek dzien wczesniej odwiazalem, zeby naprawic dulke, oraz Opinela. Oba wpadly do mulistej wody, i czesc.