Pioneer

[dartman]

Mój Pioneer. Uwielbiam go :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

kaviter sorry - ja tez mialem rozne cdeki Pioneera i moi znajomi mieli i nikt nie mial klopotow o ktorych piszesz. Moze masz zwyczajnie pecha:( Te napedy sa bardzo dobrze wykonane i chodza jak po masle. Szkoda tylko ze za laser trzeba zaplacic majatek:( Owszem mialem klopoty z jednym egzemplarzem ale zostal potraktowany przez nieudolnego serwisanta. Ode mnie wyszedl 100% sprawny. To bylo pare ladnych lat temu.

[Gość discomaniac71]

Te zdjecia chcialbym zadedykowac koledze kaviterowi ktory upiera sie ze PD 73 to stara konstrukcja. Byl dostepny w 1990 roku jak pisalem i o ile pamietam w latach o ktorych pisze nie bylo jeszcze przetwornika PCM 63. Na tym (szkoda ze taki zjechany) jest wyrazna data: sierpien 1990. Troszke zaluje ze nie kupilem od naszego kolegi psg PD 73 w idealnym stanie... To bylo kiedys...

[zoltar7]

No więc w numerze seryjnym Pioneerów pierwsza litera oznacza, jak twierdzą uczeni w Piśmie, rok (licząc od 1980 r. - A, 1981 - B itd.), natomiast druga litera oznacza miesiąc (A - styczeń, B - luty, C - marzec itd.).

Tak więc "sierpień 1990 r." to będzie kod KH... zgadza się ? :D

Pozdr.

[Gość discomaniac71]

PD-9300 zniknelo z katalogu juz w 88 (na zdjeciu strona z katalogu) ostatni rok PD-73 najwyzszy model i najwyzszy czarny model 8500, katalog 89 to juz PD93 i PD75 i kolejno nizsze czarne modele 9700

 

 

bajdurzysz kaviter - zaraz wkleje skan katalogu z 1991 roku gdzie byl PD 93 75 i 9700. W 1989 roku nikt jeszcze nie opracowal 1-bitowego przetwornika. Wszyscy stosowali 16-tki i 18-tki - malo kto 20-tki (zdaje sie ze to byl rok debiutu). Sila rzeczy PD 75 nie mogl pojawic sie w 1989 roku. Czasem zastanawiam sie jak ktos z taka wiedza moze prowadzic strone w sieci i mienic sie znawca. Najgorsze ze wprowadzasz w blad kolegow bo mnie to bajdurzenie nie przeszkadza:)

[Gość discomaniac71]

I data:

[zoltar7]

Ludzie z Pioneera te modele z drewnianymi boczkami nazywali serią "królewską" ;-)

[gotyk1]

Kiedyś był w licytacji ten katalog Pioneera z tą harfiarką - poszedł za 57 zł ja dałem 56 do dziś żałuję że nie dałem więcej, diskomaniak jeżeliby Ci się chciało to może poskanujesz jeszcze pozostałe strony :D

[Gość discomaniac71]

gotyk1 daj maila - bedziesz przy okazji swiadkiem w sprawie ze jest to katalog z 1991 roku

 

 

a moze ktos inny ma katalog z 1989 lub 1990 roku zeby udwodnic kaviterowi jak bardzo sie myli?

[kaviter]

discomaniac71, 24 Sie 2007, 07:26

 

>gotyk1 daj maila - bedziesz przy okazji swiadkiem w sprawie ze jest to katalog z 1991 roku

>

>

>a moze ktos inny ma katalog z 1989 lub 1990 roku zeby udwodnic kaviterowi jak bardzo sie myli?

 

ja mam tylko musze ich poszukac, w miedzyczasie sie 2 razy przeprowadzalem i przestalem tym tak bardzo interesowac, leza pewnie gdzies na strychu

 

bylem pewien ze ten duzy z harfiarka to jest 90 i ze ten ktory skanowalem to jest 88, obiecuje to sprawdzic i przyznac sie do pomylki

[Gość discomaniac71]

kaviter gwoli scislosci: ja nie chce sie klocic - przegladnalem archiwum i wiem o co nam poszlo - o Pioneera PD 75 ktory moim zdaniem brzmi zupelnie inaczej niz Twoj Krell. Nawiasem mowiac bardzo szanuje Krella i na swoj sposob lubie. Jest to swietne brzmienie dla kogos kto taki typ preferuje. Ja zdecydowanie wole np Accuphase. A Pioneer? Coz sentyment... Pierwsze normalne cd ktore nawiasem mowiac zakosilo wowczas Sony z serii ES (PD-S 604 - 1996). Moj PD 9300 to nie tylko cdek to takze grajaca historia i pamiatka zarazem. Adam Bobek znany szerzej w sieci jako adamhiend nie zyje juz ponad pol roku. Byl moim elektronicznym guru. W zasadzie bylem swiadkiem i niejednokrotnie pierwszym sluchaczem wszelkich Jego przerobek. Wkladal w to cale serce. Moj egzemplarz PD 9300 chcial wystawic na ebay.uk nawet tlumaczylem dla niego opis zmian. Nie zdazyl. Zmarl 22.01.2007 we wlasnym domu na ciezki zawal serca. Gdzies w marcu po odpowiedniej wycenie odkupilem tego Pioneera od Jego zony Ewy. Wyceny dokonal Jego przyjaciel a nasz wspolny znajomy. Mam nowy laser szczegolowy upgrade i cdeka ktory - jak sobie obiecalem - bedzie ze mna do smierci technicznej. Chyba nie umiem go sprzedac...

[barni]

Witam

Posiadam od kilku lat wlasnie Pioneera PD-75 i mogę napisać kilka słów jak gra (zresztą było to juz w historii). Przede wszystkim to cd-ek brzmiący bardzo analogowo, nieomal fizjologicznie. Gra ciepłym, miłym dla ucha namacalnym dźwiekiem z planami budowanymi bardziej w kierunku słuchacza. Jego ogromną zaletą jest świetna integracja wszystkich części pasma. Co miłe posiada on umiejętność wyłączania u mnie mechanizmów odpowiedzialnych za słuchanie płyt CD w sposób nastawiony na wyłapywanie jakiś technicznych detali. Po prostu zawsze po chwili słuchania łapie sie na tym, ze słucham muzyki nie źródła. Poprzednie źródła jakie posiadałem lub posiadam zabija on właśnie tą właściwością wyłączania mechanizmów odpowiedzialnych za słuchanie toru ( były to Onkyo Integra 7711, Denon 2560, Toshiba SD-900E, Kenwood DP7060) .

Właściwie najbardziej zbliżony do Pioneer z nich był Denon 2560, z tym, że w tamtym analogowość była okupiona specyficznym potraktowaniem góry i dołu pasma i spowolnieniem dźwieku, słuchanie dowolnego metalu na denonie to było słuchanie statecznych starszych panów. Na Pioneerze ta analogowosc brzmienia jest naturalna, nie wynika z specyficznego potraktowania fragmentów pasma. No i na Pioneerze Samael czy Rammstein jedzie tak, że nogą chce sie do piwnicy przebić :)

Przymierzam w ramach gonienia króliczka do upgrade'u tego Pioneera na cos wyższego. tylko co może zagrać podobnie, ale znacząco lepiej ? Moze ktos kto mial tego Pionka podpowie gdzie nalezy szukac podobnego brzmienia. Meridian G07, CEC TL51xx, MBL..... ups to juz chore pieniądze :) Ciagle kombinuje cos myslowo z lampizatorem tudziez upgradem Pioneera o jakies opampy, zegar itd. tylko bioje sie, ze tymi zabawami zabije walsnie te muzykalnosc w nim ktora mitak pasuje. Poza tym jakos nie mialem nigdy przekonania do tych pajakow drucianych petających się wewnętrz odtwarzacza (vel lampizator). Musze się chyba przejechac jednak do jednego z forumowiczow do Wawki aby posluchac tej modernizacji, moje uszy pokazały mi juz ze niejedno potrafią zmienić w mysleniu ( np odnosnie wartosci okablowania)

 

Dla posiadaczy: Pioneer PD-75 lubi grac przez kondycjoner, bez niego przybrudzone są wysokie tony. Warto pokombinowac z kierunkiem włożenia wtyczki sieciowej - równica dla mnie jest słyszalna momentalnie zarówni jak jest zepiety wprost do sciany jak i przez kondycjoner. Warto poswiecic sporo uwagi na dobre interkonekty i nie zalowac na nie kasy. U mnie gra to na PSC w cenie mniej wiecej samego CD. Dla ludzi, ktorym wydaje sie ze to jest chore polecam posluchanie go z innymi kablami i potem zobaczenie co potrafi zrobic z dzwiekiem wlasciwie dobrany interkonekt. Od czasu PSC juz nie nie kupie na recenzje, kabelki jakie sluchalem (polecam historie) nad ktorymi piali w testach nie daly 20% frajdy z muzyki jaka mam na klablu, ktory wypozyczylem w sumie mimochodem.

 

Pytanie a propos myslowego upgradu tego źródła i lampizatora. Czy ktos kto dysponuje schematem tego Pionka lub przetwornika jaki w nim jest moze mi powiedziec czy:

- ten DAC ma wyjscie zbalansowane

- czy lapizator istnieje w zbalansowanej wersji ?

[Kuba4]

CD prehravace Pioneer - historie -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Prosim o korekce, ci dalsi modely. Diky. Pioneer is the best, ever!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bartasxx]

kaviter, 23 Sie 2007, 08:56

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bartasxx]

A Tu mam jakiegoś badziewiaka z tworzywa sztucznego z 1995/96 roku

 

PD-59

 

i link gdzie można porównać jego wnętrze np do PD-71 ELITE lub PD-7100

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zoltar7]

A czy to jest coś warte A-616?

Wystawione jest to to na allegro i stąd też jest zdjęcie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gotyk1]

Niech mnie piorun strzeli jeżeli tego wzmaka nie sprzedaje jamaja - handlarz. Koleś jest ok tylko czasem zapomni o włożeniu w karton instrukcji albo pilota który jest niby w komplecie...

[zoltar7]

Ale czy to coś jest warte ? Co to to ma w środku.

 

ps. ten wzmacniacz nie ma możliwości sterowania z pilota a z obsługą poradzi sobie każdy... no prawie każdy :)

[zoltar7]

A w ogóle to może ktoś omówi temat wzmacniaczy Pioneera, co warto kupić a co nie (tylko proszę bez tego A-400X) :)))

[gotyk1]

zlotar wiem że ten akurat nie ma możliwości sterowania z pilota, mówiłem ogólnie o sprzedawcy co do tego czy to jest coś warte to nie wiem bo nie miałem takiego, ale mogę powiedzieć, że napewno jest lepszy niż moje a-402r :D

[zafop]

W pełni popieram wniosek kolegi Zoltara. Parę dni temu zakupiłem PD8500 i jak do mnie dotrze i zagra, to niewykluczone, że będę mu szukał do towarzystwa piecyka Pioneera ale tylko z leniuchem:-)

[TomekL3]

miałem A-777 i był całkiem niezły.

[Gość discomaniac71]

bartek dziekuje serdecznie. Wiedzialem ze mialem racje - znam te katalogi:)

[gotyk1]

Cześć. Discomaniak - mój e-mail to : [email protected] wysłałem też na priv ale nie wiem czy sprawdzasz

[krzysztof_]

zoltar7, 24 Sie 2007, 16:27

 

>Ale czy to coś jest warte ? Co to to ma w środku.

>

>ps. ten wzmacniacz nie ma możliwości sterowania z pilota a z obsługą poradzi sobie każdy... no

>prawie każdy :)

 

Witam. Miałem przyjemność posiadać ten model. Nabyle troche w ciemno za około 300 zł. ( nie na Allegro)

Wzmacniacz grał z Audio Academy Phebe II . Jesli chodzi o brzmienie to przy tej cenie był strzał w dziesiatke.

Poprawne a jednoczesnie miłe brzmieni. Nie jest do konca neutralny ale na wciagające brzmienie.

Ma swoj charakter, ogólnie ta seria 616 i tym podobne sa wykonane dość porządnie i graja naprawde dobrze.

Gdyby miał pilota to w klasie budzet byłby u samej góry. Ogólnie polecam.

[zoltar7]

krzysztof_, 24 Sie 2007, 23:06

 

A może wiesz czemu on był oznaczony jako Reference [poza tym że nie miał pilota :) ] ten A-616 oczywiście?

[Gość discomaniac71]

bo to byla cala seria Reference - trzy najwyzsze modele mialy takie oznaczenia a wiec w tamtym roku A 616 717 i 838.

[Gość discomaniac71]

.

[zoltar7]

discomaniac71, 24 Sie 2007, 23:21

 

ale na czym polegała ich "Referencyjność" ???

[Gość discomaniac71]

Trzy najwyzsze modele mialy takie OZNACZENIA. Od wzmacniaczy z wysokiej polki nieco odstawaly. Inaczej bylo z cdekami.