Skocz do zawartości
IGNORED

Nowości Jazzowe


mikowaj
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Trwa świetna passa Lee Konitza.Nagranie "Live at the Village Vanguard" znakomite!Mistrz w towarzystwie muzyków zespołu Minsarah .Rekomendacja!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie następna nowośc ! Tym razem tylko i wyłącznie płeć piękna. Najnowszy projekt perkusistki

Terri Lyne Carrington i płyta "The Mosaic Project". Do nagrania płyty, T.L. Carrington zaprosiła

jedne z najbardzej uznanych instrumentalistek oraz wokalistek obecnej sceny jazzzowej i jej pochodnej.

Na płycie odnajdziemy głosy wokalu i instrumentów min. Dee Dee Bridgewater, Geri Allen, Anat Cohen,

Angeli Davis, Sheili Escovedo (która teraz nazywa się Sheila E), Nony Hendryx, Ingrid Jensen, Mimi Jones,

Carmen Lundy, Chia-Yin Carol Ma, Hailey Niswanger, Gretchen Parlato, Tineke Postmy, Dianne Reeves, Shea Rose,

Patrice Rushen, Esperanzy Spalding, Helen Sung, Lindy Taylor i Casandry Wilson.

Ze wszech miar świetna płyta ze znakomitą zróżnicowaną muzyką utrzymaną w różnych klimatach jazzowych, zarówno

w tych tradycyjnych mainstreamowych jak i abstrakcyjnych formach improwizacji. Bardzo dobra realizacja

z dobrymi planami i dużą ilością przestrzeni. Dzwięk nasycony i bardzo dobrze zrównoważony. Świetna płyta !!!

Zrobiły kobiety dobrą robotę !!! Brawo !!!

 

Nagranie: Systems Two Studio / inż. Mike Marciano

Mix: Martin Walters at Big Time Audio / Jonesborough, TN

Mastering: Paul Blakemore at CMG Mastering

Produkcja i aranżacja: Terri Lyne Carrington

 

Wydanie: GrooveJazz Media LLC pod licencją Concord Music Group Inc, 2011

 

51CulxEafKL._SL500_AA300_.jpg

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dwie nowości z kręgu avantjazzu.Pierwsza co prawda z 2009r. ale dopiero teraz do mnie dotarła.Gerry Hemingway Quintet "Riptide" Clean Feed a w składzie oprócz lidera Oscar Noriega sax,Ellery Eskelin sax,Terrence McManus gitara i Kermit Driscoll bass.

Gruga pozycja to "Ghost" Peter Evans Quintet lider trump.,Carlos Homs piano,Tom Blancarte bass,Jim Black perk.,Sam Pluta processing.Wydało MorelsMoreRecords 2011.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henry Threadgil - The Complete Remastered Recording On Black Saint & Soul Note

 

Jedno z najważniejszych nazwisk avantjazzu w najnowszym, siedmiopłytowym pudełku z katalogu włoskich wytwórni

Black Saint i Soul Note należących obecnie do CAM Jazz Group. Edycja zremasterowana w bardzo dobrej cenie !!!

 

 

BXS1003b2.jpg

 

 

120034-2b2.jpg120049-2b2.jpg120084-2b2.jpg120099-2b2.jpg120134-2b2.jpg120154-2b2.jpg120164-2b2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MarkN

 

Też mam ten box i jest to pozycja znakomita.

 

A teraz moja nowość.Kolejna płyta ze znakomitej serii Verve "Impulse!2-on-1".Tym razem Elvin Jones i jego dwa nagrania z 63 i 65r. "Illumination!" i "Dear John C."A wśród wykonawców S.Simmons,Ch.Davis,Mc.Coy Tynner,J.Garrison,R.Hanna,H.JonesR.Davis,Ch.Mariano.Porażenie mózgu!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enrico Rava Quintet "Tribe" - premiera 21 października.

 

ECM

 

Oraz Keith Jarrett "Rio" ECM:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17176-0-99188700-1318968944_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Nowość z wytwórni ACT.Najnowsza pozycja Rudresh Mahanthappa "Samdhi" 2011.Lider sax.,D.Gilmore git.,R.Brown bass,D.Reid drums i A.Krishnan perk.Mahanthappa to amerykański saksofonista o hinduskich korzeniach( wcześniej nagrywał z V.Ayerem) a nagranie to energetyczny,pulsujący jazz z elementami fusion i muzyki hinduskiej.Brzmienie saksu lidera przypomina trochę Garbarka( ale tego wczesnego) i Shortera.Wspaniałe solówki Gilmore'a.Znakomita płyta!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy Jarrett znakomity, właśnie puszczają go w Dwójce (za tydzień ciąg dalszy, no i to płyta tygodnia).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeszcze Jazz Wise:

 

When it comes to Jarrett, it is easy to throw superlatives around, everything is relative after all, and in an age of hyperbole, you quickly run out of adjectives to distinguish the truly great from the truly every day. But Rio is a masterpiece, a jazz recording of such creativity that it is impossible to absorb the enormity of its achievement in one, two or even three auditions. Even Jarrett himself was taken aback at what he had achieved when he listened to the concert recording for the first time. “Even though I did it, a completely improvised, structured arc of music that has one of the most beautiful endings I have ever done, it still blows my mind,” he reflects. “I know I did it, but there is no way in the world I can say how I did it. I can remember it felt – I won’t say easy – but somehow it was less stressful. That is why I immediately called Manfred from the airport and said ‘Whatever plans we have we’re going to scrap them and release this first’. And he knew it was serious because he never got a call from me from the airport!”

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez delikt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj słucham !

 

cover.jpg

 

Na tej płycie jest wszystko : Klasyka, Blues, Folk, Jazz, Free w oszczędnej formie, różne wizje i różne drogi,

nieograniczony magazyn wyobrażni i znakomity sound, filozofia muzyki i dzwięku. Świetna płyta w każdym wymiarze !!!

Do okładki trzeba się przyzwyczaić bo jaka jest to każdy widzi. Co prawda była już czerwona płyta, ale takiej orgii

kolorów jak na "Rio", to w ECM jeszcze nie było. Dopiero teraz wypatrzyłem Jarretta na okładce :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Keith Jarrett Wielkim Artystą Jest !!!

 

Pozdrawiam, M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta jest bardzo ciekawa i godna wielokrotnego przesłuchania. Co do okładki - ja odnoszę się do niej pozytywnie, gdyż pasuje mi do klimatu Rio. Pozdrowienia dla wszystkich fanów kifa!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A okładka mi się bardzo podoba, ciepła i jesienna, jesienna ale nie smutna

 

Powiedziałbym, że okładka jest gorąca, a nawet bardzo gorąca i ognista. Środek lata i Copacabana w Rio.

Zupełnie odmiennie niż dotychczasowe pejzaże graficzne ECM-u i to miałem na myśli mówiąc, że do okładki

trzeba się przyzwyczaić. Jak najbardziej pasuje do klimatów gorącego Rio. Też mi się podoba !!!

 

Pozdr, M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Augusto Pirodda - "No Comment"

 

Augusto Pirodda - piano

Gary Peacock - double bass

Paul Motian - drums

 

Nagranie - 4 kwiecień 2009, Systems Two Studios, Brooklyn NY / inż. Joe Marciano

Mix & Mastering - Manolo Cabras

Producent - Augusto Pirodda

 

Wydanie - Jazzwerkstatt, 2011

 

Contemporary, free, modern jazz - spotkanie włoskiego pianisty i dwóch wielkich nazwisk współczesnego jazzu.

Minimalistyczna i oszczędna gra Augusto Piroddy z wydobyciem najważniejszych dzwięków, które tworzą synergiczne

połączenie ze swobodną, nieograniczoną, malowniczą improwizacją Motian'a i krętymi liniami basowymi Peacock'a.

Dużo przestrzeni dla muzyki, konwersacja dzwięków i ciszy, obraz kolorowy i czarno-biały, jasny i ciemny, modalne

eksperymenty i wolna forma, improwizacja i dialog - to wszystko mamy na płycie, z którą niewątpliwie trzeba się

zapoznać - "No Comment".

 

51zJ17qJeAL._SL500_AA300_.jpg51ELMGo-PlL._AA300_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy już o tej płycie pisano ale napiszę."Miles Davis Quintet Live in Europe 1967" Sony.Zapis koncertów legendarnego bandu Davisa w Europie czyli znane utwory raz jeszcze.Rewelacyjne wykonania,bardzo dobra jakość nagrania,trzy płyty CD i jedna DVD.Dla milesologów pozycja obowiązkowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy już o tej płycie pisano ale napiszę."Miles Davis Quintet Live in Europe 1967" Sony.Zapis koncertów legendarnego bandu Davisa w Europie czyli znane utwory raz jeszcze.Rewelacyjne wykonania,bardzo dobra jakość nagrania,trzy płyty CD i jedna DVD.Dla milesologów pozycja obowiązkowa.

 

piękna rzecz, fakt. A juz w grudniu wersja 5LP

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następna nowość z niemieckiego Jazzwerkstatt.

 

Lee Konitz / Frank Wunsch - "Insight"

 

Dziewięć kompozycji - trzy solo Konitz'a i sześć w duecie z pianistą Frank'iem Wunsch'em.

Nagrania pochodzą z lat 1989, 1993, 1994, 1995 - wszystkie sesje odbyły się w Niemczech.

Znakomita realizacja. Saksofon Konitz'a brzmi bajecznie i bardzo przestrzennie. Nagrania

solo jak i w duecie. Cztery kompozycje własne Konitz'a, cztery Wunsch'a i jedna Porter'a

"I Love You". Z wielką przyjemnością słucham tej płyty. Rekomendacja !!!

 

Wydanie - Jazzwerkstatt, 2011

 

51bqo3Mjt8L._SL500_AA300_.jpg51ooz0aLZaL._AA300_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaron Goldberg & Guillermo Klein - Bienestan

 

Aaron Goldberg- piano

Guillermo Klein - Fender Rhodes

Matt Penman - acoustic bass

Eric Harland - drums

Miguel Zenon - alto sax (3,5,6,7,11)

Chris Cheek - tenor sax (5,6), soprano sax (11)

 

Nagranie - 13,14 maj 2009, System Two Studio, Brooklyn, NY, / inż. Mike Marciano

Mix - System Two Studio / inż. Mike Marciano

Mastering - Katsuhiko Naito

 

Wydanie - Sunnyside Records, 2011

 

Wystarczy spojrzeć na nazwiska i od razu widać, że to nie są żarty. Ekipa z "Barklee College of Music" nagrała płytę,

której nie można opuścić. Koniecznie trzeba ją mieć. Nowa jakość, nowe brzmienie, nowy jazz. Szkoła grania Mehldau,

Rosenwinkel'a i Redman'a w nowej szacie. Mózgiem operacji jest argentyński pianista i kompozytor Guillermo Klein.

To do niego należy większość kompozycji i cała aranżacja projektu, chociaż na płycie rolę lidera przejął Bostończyk,

pianista Aaron Goldberg. Zresztą nie ma co dużo pisać. Muzyka powala z nóg. Pomysł, energia, latynoski "flavor",

technika - dosłownie wszystko jest na tej płycie genialne. Mamy świetną modern-wersję "Moose The Mooche" Parkera,

"All The Things You Are", dwie wersje "Mahna De Carnaval" - (Black Orpheus) i up-beat'ową (Orfeo Negro), następnie

jeszcze jedną kompozycję Parker'a "Blues For Alice" i osiem kompozycji własnych Guillermo Klein'a. Muzyka na tej

płycie to najwyższej próby dawka nowoczesnego jazzu o niespotykanej sile. Jestem zafascynowany tym nagraniem i cieszę

się z faktu posiadania tej płytki jak małe dziecko. Dzisiaj kupiłem i wysłuchałem już chyba pięć razy. Brzmienie jak

na James Farm, tylko trzy razy lepiej. Gorąca rekomendacja !!!

 

41EftpdE%2BxL._SL500_AA300_.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Pozdr, M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następna bardzo dobra płyta z firmy Sunnyside - spotkanie wirtuoza gitary klasycznej Diego Barber'a z najwyższą

półką współczesnego jazzu : Larry Grenadier, Seamus Blake, Mark Turner, Ari Hoenig, Johannes Weidenmueller.

Płyta "The Choice" zawiera sześć kompozycji z zespołem i trzy solo - w formie bardzo emocjonalnej suity w trzech

częściach : "Nouadhibou", "Mauritania" i "Nouakchott". Diego Barber brzmi rewelacyjnie. Etniczny klimat połączony

z wybitną techniką, emocjonalną improwizacją i świetnym soundem - obszernym, ciepłym i bardzo lirycznym.

Po kilku wysłuchaniach podoba mi się coraz bardziej. Świetna płyta !!! Pokazuje jak można znakomicie grać klasykę

i jazz, oraz jak te dwa gatunki pięknie ze sobą rozmawiają i współbrzmią.

 

Diego Barber - "The Choice"

 

Diego Barber - guitar

Larry Grenadier - bass (2,4,6)

Johannes Weidenmueller - bass (1,3,5)

Ari Hoenig - drums (1-6)

Mark Turner - saxophone (2,4,6)

Seamus Blake - saxophone (3,5)

 

Nagranie - czerwiec 2010, MRS Studios, NY.

Wydanie - Sunnyside, 2011

 

41GWt2zvdwL._SL500_AA300_.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Pozdr, M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jason Robinson - "The Two Faces Of Janus"

 

Jason Robinson - tenor sax, soprano sax, alto flute

Liberty Ellman - guitar (all tracks except 4,8,9)

Drew Gress - bass (all tracks except 4,9)

Marty Ehrlich - alto sax, bass clarinet (tracks 1,2,4,5,9)

Rudresh Mahanthappa - alto sax (tracks 2,5,7)

 

Nagranie: 11 i 12 grudzień 2009, Acoustic Recording Studio, Brooklyn, NY / inż. Michael Brorby

Mix & mastering: marzec 2010, Dogmatic Sound Studio, Burbank, CA / inż. Rich Breen

 

Wydanie: Cuneiform Records, 2010

 

 

 

Współczesny, nowoczesny jazz z wycieczkami w kierunku awangardy i free jazzu. Mieszanka stylistyczna z elementami

bebopu, funku, polifonicznych dzwięków. Żywiołowa gra sekcji rytmicznej, blask i energia altowych saksofonów oraz

basowego klarnetu. Zmiany tempa, rytmiczne oscylacje i znakomite brzmienie zespołu. Zresztą komentarz jest zbędny.

Wystarczy spojrzeć na nazwiska artystów i od razu widać, że tutaj nie może być pomyłki - wiem ! Nie zawsze wielkie

nazwiska są gwarantem dobrej muzyki - ale prawie zawsze...! :) Wysłuchałem tej płyty w samochodzie i już pierwsze

dzwięki zadziałały na mnie energetycznie + wciągająco.... Ale prawdziwa jazda zaczyna się na domowym systemie !!!

Świetnie zrealizowany kontrabas i dęciaki, a gitara to już w ogóle odjazd w tym projekcie... ! Właściwie to można

się zatrzymać przy każdym utworze i słuchać go non-stop, aż do znudzenia !!! Znakomita płyta, którą gorąco polecam

wszystkim miłośnikom nowoczesnego współczesnego wyrafinowanego jazzu - Genialna muzyka !!! Genialny sound !!! Odjazd!!!

 

 

61Mkx-VumjL._SL500_AA300_.jpg

 

 

 

Pozdr, M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ambrose Akinmusire - "When The Heart Emerges Glistening"

 

Ambrose Akinmusire - trumpet

Justin Brown - drums

Gerald Clayton - piano

Harish Raghavan - bass

Walter Smith III - tenor sax

Jason Moran - Fender Rhodes (tracks 4,12)

 

Nagranie: 20-22 wrzesień 2010, Brooklyn Studios, New York, NY / inż. Dave Darlington

Mix: 5&9 pazdziernik 2010, Bass Hit Recording & Production Studio, New York, NY / inż. Dave Darlington

Mastering: 15 pazdziernik 2010, Bass Hit Recording & Production Studio, New York, NY / inż. Dave Darlington

Wydanie: Blue Note, 2011

 

 

Wysyp młodych muzyków jazzowych i ich propozycje muzyczne na nowych płytach jest naprawdę imponujący !!!

Najnowszy projekt kalifornijskiego trębacza - Ambroze Akinmusire - który zacumował (zresztą jak większość

artystów) w światowej stolicy jazzu - Nowym Jorku. Następna bardzo oryginalna muzyka z echem postbopowym,

wycieczkami do "Kina Wolność" i jak najbardziej ukłonem w stronę tradycji. Nowojorski sound, kreatywna

muzyka, znakomite brzmienie zespołu i najwyższy poziom ekspresji muzycznej !!! Świetna płyta, którą trzeba

po prostu mieć jak najszybciej !!! Współczesna perełka z Blue Note !!! Polecam w parze z "The Two Faces Of

Janus" i może jeszcze z "Bienestan". Będzie to piękny nowoczesny trimaran na falach oceanu jazzowego ze

składami, które śmiało można nazwać "Dream Team" - zarówno w sensie przedstawianej muzyki jak i umiejętności

technicznych. Pięć gwiazdek - we wszystkich kategoriach !!!

 

 

61UwXwGw3rL._SL500_AA300_.jpg518KQ%2B-nbOL._AA300_.jpg

 

 

Pozdr, M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachwycam się nową, ale dość "oldskulową" płytą Freddego Cole "Talk to Me" - HighNote. Dla mnie rewelacja. Spokojny, dojrzały wokal plus świetny akompaniament. Czego więcej trzeba...?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17176-0-87686200-1321821525_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, przez pomyłkę byłem na jego koncercie w chicagowskim Jazz Showcase -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - w starej,

najlepszej lokalizacji przy 59 W. Grand Ave. Pamiętam, że był całkiem niezły występ. Szczególnie utkwił mi w pamięci

jego gitarzysta na tym gigu - Randy Napoleon. Mam jego parę płyt i lubię np. "Rio De Janeiro Blue" wydaną przez Telarc.

Widzę, że zmienił barwy klubowe i nagrywa dla High Note.

 

Pozdr, M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Michael Bates - "Acrobat: Music for, and by, Dmitri Shostakovich"

 

Chris Speed - saxophone, clarinet

Russ Johnson - trumpet

Russ Lossing - piano, Rhodes

Tom Rainey - drums

Michael Bates - double bass

 

Recorded on February 11, 2011 at System Two by Joe Marciano, assisted by Max Ross. Mixed by Joe Marciano.

Mastered by Max Ross. Produced by Michael Bates. All compositions by Michael Bates except "The Dance of Death"

and "Yurodivy" by D. Shostakovich.

 

Sunnyside Records, November 22, 2011.

 

 

 

 

Bardzo oryginalny i świeży powiew z nowojorskiej sceny jazzowej. Kontrabasista Michael Bates zainspirowany życiem

i twórczością D. Szostakowicza, składa hołd rosyjskiemu kompozytorowi w swoim najnowszym projekcie - "Acrobat".

Znakomita muzyka przedstawiająca wiele wątków i nastrojów w bardzo ciekawej, własnej interpretacji. Na płycie można

się doszukać elementów bałkańskich, klezmerskich; słychać echa fusion i Miles'a; nastrój groteski i czarnego humoru.

Powiedziałbym, że jest to labirynt muzyczny gdzie mieszają się gatunki klasyki, avant/free, fusion, swingu i folku.

Bardzo dobra realizacja, znakomite brzmienie zespołu i kapitalny 'napompowany sound' kontrabasu lidera. W kompozycji

trzeciej - "Strong Arm" - bardzo ciekawe solo gitarowe wykonane na ... elektrycznym pianie. Cała płyta znakomita !!!

Od początku do końca !!! Rekomendacja !!!

 

 

51VDepqjQKL._SL500_AA280_.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Pozdr, M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Made In Chicago 2011- Greg Ward - muzyka we wszelkich stylistycznych odmianach.

 

gregg%20ward.jpg

 

"Choć liczy sobie dziś 29 lat, to jest traktowany przez jazzową krytykę w USA jako jedna z najważniejszych postaci młodej jazzowej sceny. Polskiej publiczności jest już trochę znany. Nazywa się Greg Ward i występował wraz z zespołami perkusisty Mike’a Reeda m.in. na festiwalu Made In Chicago.

 

Pamiętam jego koncert doskonale. Na scenie poznańskiego Blue Note późnym wieczorem zjawił się zespół Loose Assambly grupa, o której w chicagowskich kręgach było wówczas i jest zresztą do dziś, całkiem głośno. Tak naprawdę jednak powodem dla którego z wypiekami na twarzy oczekiwałem tego koncertu formacji nie był ani jej lider kluczowa postać tamtejszej sceny muzycznej, ani Greg Ward, o którym nie wiedziałem wówczas zupełnie nic. Był nią natomiast Jason Adasiewicz – wibrafonista, kompozytor i lider własnych grup zdobywający sobie szacunek krytyków i zbierający od publiczności entuzjastyczne recenzje.

 

Tymczasem już pierwsze utwory zagrane przez Loose Assambly dały jasny dowód, że oto pojawił się na scenie saksofonista, któremu przyglądać się trzeba będzie bardzo uważnie, bo kto wie czy z czasem nie stanie się postacią wielkiego formatu. Szerokie, zamaszyste brzmienie saksofonu, imponująca fraza przywodząca z jednej strony wielkich saksofonistów z Wietrznego Miasta, z drugiej bardzo nowoczesna, jakby abstrahująca od tej całej pięknej historii i dająca wyraźny sygnał, że kluczowe jest ponieść dziedzictwo poprzedników w przyszłość. Zaskakujące było również, że Ward potrafi też uwolnić się od tradycji AACM-u, jednocześnie jej nie dezawuując. To było naprawdę coś, choć zaledwie jeden czy dwa utwory wówczas zagrane wyszły spod jego pióra. Jeszcze raz tego roku mogliśmy posłuchać Grega, u boku Roscoe Mitchella w projekcie Cards For Orchestra, ale tu był tylko częścią większej całości, włsciwie bez większych szans olśniewania słuchaczy.

 

Potem, dwa lata później kiedy podczas kolejnej edycji Made In Chicago w Poznaniu muzycy grali finałowy koncert zadedykowany zmarłemu niedawno Fredowi Andersonowi, postać Grega Warda wypłynęła po raz kolejny. Ale wtedy już znałem go z większej ilości nagrań płytowych. Nie w roli lidera rzecz jasna, bo w tej materii Ward bardzo surowo obchodzi się i z swoją muzyką i ze swoimi miłośnikami. Długo zwlekał z płytowym debiutem i ciągle opiera się pokusom częstego wydawania płyt.

 

Wypłynął jako aranżer, nieobecny na scenie festiwalowej fizycznie, ale duchowo jak najbardziej namacalny. Jedna z kompozycji Freda Andersona został przez niego zaaranżowana na duży skład i ta aranżacja zapadła w moją pamięć kto wie czy nie mocniej niż występ u boku Mike’a Reeda. To była wielka kulminacja koncertu, choć wcale nie jego finał. Okazało się wówczas, że wspomniana zamaszystość gry na saksofonie, staranne i porywające zarazem brzmienie instrumentu Ward potrafi przełożyć także i na papier. Potrafi także dokonać szalenie trudnej rzeczy. Przełożyć muzykę Andersona, tak ściśle zależną od brzmienia i talentu narracyjnego talentu samego autora przepisać na nowo, nadać jej ram kompozycji, którą może potem grać dowolny skład, i która w końcu może funkcjonować z powodzeniem bez kluczowego zdawać by się mogło brzmienia andersonowskiego tenoru. Wielka rzecz i pouczająca i już wtedy wiedziałem na pewno, że z Gregiem Wardem będzie mi bardzo po drodze i, że spotkamy się jeszcze nie raz. Tak naprawdę spotkamy się całkiem nie długo, podczas tegorocznej edycji Made In Chicago.

 

Ten aranżerski talent, ale również i nieprzeciętne uzdolnienia kompozytorskie doceniono wydatnie w USA. International Contemporary Ensemble zamówił u niego utwór, tak że resztą jak Peoria Ballet Company, Downtown Sound Gallery czy w końcu słynna Chicago Symphony Orchestra. To bardzo ważne zdarzenia w karierze Grega Warda i nie tylko dlatego, że pozwalają mu zaistnieć w sferze lukratywnie finansowanych przedsięwzięć, choć i tego aspektu pomijać się nie powinno. Znacznie bardziej kluczowe wydaje się, że jako indywidualność muzyczna Ward może działać nie tylko jako jazzman, ale również jako muzyk po prostu. Zresztą chyba taki był plan od samego początku. A może wcale nie plan, ale artystyczna konieczność. Wiadomo bowiem od czasu zdobycia przez niego stypendium w Stean’s Institute w Ravinii czy nagrody głównej w Downbeat Magazine High School Jazz Soloist, że rozpala go muzyka we wszelkich jej stylistycznych odmianach .

 

Do Poznania jednak przyjedzie nie jako obiecujący i doceniony aranżer i kompozytor. Przyjedzie jako jazzman, który postanowił eksperymentować z trio bez instrumentu harmonicznego, a więc w formule będącej dla saksofonisty prawdziwym wyzwaniem, któremu jeśli nie sprosta to pozostanie zawód, ale jeśli mu podoła to, kto wie czy nie przeniesie go to w sfery tych najświetniejszych mistrzów saksofonu, którzy potrafią swoją grą chwycić słuchacza mocno za gardło. I przyznam - bardzo na to liczę".

 

greggwardfittedshards.jpg?w=300&h=452

Autor: Maciej Karłowski - jazzarium.pl

 

 

 

Tak; jest to zdecydowanie jeden z najbardziej wyróżniających się muzyków młodego pokolenia na chicagowskim rynku muzycznym. Znakomity alcista, aranżer i kompozytor, który związany z nowojorską i chicagowską sceną jazzową jest bardzo rozpoznawalnym, cenionym i respektowanym artystą.

Właśnie ukazała się jego druga autorska płyta zatytułowana"Greg Ward's Phonic Juggernaut".

Jak najbardziej polecam również jego pierwszą płytę, która ukazała się w zeszłym roku - "Greg Ward's Fitted Shards - South Side Story". Znakomita, oryginalna myzyka z elementami fusion, progresywnego rocka, jazzu, free i awangardy. Miałem okazję słuchać i oglądać jego dokonań wiele razy m.in. na prywatnych sesjach i gigach z cyklu home

jazz oraz na większych koncertach. To będzie wielkie nazwisko !!! Znakomity muzyk !!!

 

 

511AvDita7L._SL500_AA300_.jpg41Np1BXEn8L._SL500_AA300_.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zbliżające święta można sobie sprawić wielką przyjemność kupując wznowienia płyt kiedyś ciężko lub nawet wcale nie dostepnych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ponadto na luty zapowiedziana jest kolejna perełka:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Płyty Coltrane'a proponowano mi kiedyś za sumę 350 zł za płytę, zrezygnowałem, a tu teraz taka okazja.

Jarrett dla Impulsika to też mistrzostwo świata a cena wręcz śmieszna.

Polecam wszystkim.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla fanów Macieja Obary dobra wiadomość.Jest nowa płyta.Tytuł "Equilibrium".Nagrana w 2011r. w krajoym składzie a więc lider sax,Dominik Wania piano,Maciej Garbowski bass i Krzysztof Gradziuk perk.Płyta bardzo dobra.Muzycy obracają się w kręgu nowoczesnego mainstreamu i free,muzyka komunikatywna,efektowna i odjazdowa.Wszyscy muzycy grają na wysokim poziomie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.