Skocz do zawartości
IGNORED

Czym jest socjalistyczne myślenie ?


Vires

Rekomendowane odpowiedzi

Zadowolenie, szczęście, harmonia polegaja na zrównoważeniu aktywności z pasywnością, co każdemu z nas sprawia niemałe problemy.

Można równoważyć, ale bardzo dobre rozwiązania nie lubią systemowych kompromisów.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Do tego stopnia że w tej chwili uważam inne rzeczy za ważniejsze - mocowo-efektywnościowe i wychyleniowe dopasowanie przetworników do siebie oraz przetwarzanych pasm,

Czy tych wszystkich problemów nie rozwiązują kolumny aktywne?

Przecież to wszystko możesz stosować w układzie aktywnym. Tam nawet jest łatwiej.

Właśnie po to stosuje się układ aktywny.

 

Jasne, choć to nie wszystko, jeszcze trzeba złozyć ofiarę :)

Na tacy?

Można równoważyć, ale bardzo dobre rozwiązania nie lubią systemowych kompromisów.

Bezkompromisowość jest przyczyną większości nieszczęść. Jedna i jedyna racja to religia czy ideologia.

Bezkompromisowość jest przyczyną większości nieszczęść. Jedna i jedyna racja to religia czy ideologia.

Też prawda, dlatego można (moim zdaniem) stosować kompromisy tam gdzie nie obniżają wartości końcowej produktu.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Życie to kompromizm pomiedzy byciem a niebyciem. ;)

"Myślę więc jestem", chyba ;-).

 

Nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Bo jeżeli konstruktor spróbuje połączyć 12cm średniotonowiec z 38cm wooferem i jeszcze uprze się na podział przy 100Hz, najlepsza aktywność mu nie pomoże.

Bo jeżeli konstruktor spróbuje połączyć 12cm średniotonowiec z 38cm wooferem i jeszcze uprze się na podział przy 100Hz, najlepsza aktywność mu nie pomoże.

To jakiś dziwny konstruktor, tak się nie powinno robić. Co to ma do aktywności?

Więc przyznasz mi, że aktywność nie zwalnia konstruktora w cudowny sposób od myślenia. I słaba konstrukcja aktywna będzie gorsza od dobrej pasywnej.

Więc przyznasz mi, że aktywność nie zwalnia konstruktora w cudowny sposób od myślenia. I słaba konstrukcja aktywna będzie gorsza od dobrej pasywnej.

Co za wolta i intelektualny wygibas żeby ukryć braki w argumentacji. Chodzi o samą ideę aktywności a nie złe konstrukcje. Pasywne też mogą być złe.

Chodzi o samą ideę aktywności a nie złe konstrukcje.

Napisałem gdzie wybór aktywność / pasywność znajduje się w mojej hierarchii wartości.

 

PS. Wielu konstruktorów myśli, że aktywność jest tak cudownym rozwiązaniem, że zaniedbują choćby zgranie faz akustycznych. Widziałem takie "kultowe" projekty.

Napisałem gdzie wybór aktywność / pasywność znajduje się w mojej hierarchii wartości.

Dobrze, spytam inaczej. Jeśli spełni się te wszystkie warunki: wychyleniowe dopasowanie przetworników do siebie oraz przetwarzanych pasm, unikanie modów własnych, dopracowaną i dobrze zmierzoną charakterystykę, solidność obudowy i unikanie drgań ścianek itd. to co będzie lepsze? Wersja pasywna czy aktywna?

Więc przyznasz mi, że aktywność nie zwalnia konstruktora w cudowny sposób od myślenia. I słaba konstrukcja aktywna będzie gorsza od dobrej pasywnej.

Revox kiedyś produkował kolumny pasywne Symbol B. Tam były dwa 10 calowe głośniki a na średnich 5 calówka. Grało to naprawdę fajnie choć upływ czasu pewnie zaciera tamte wspomnienia. W tamtym czasie na rynku były też obecne kolumny aktywne Agora też Revoxa. Miałem przyjemność porównać obie techniki. Wtedy bardziej mi się spodobał pasywny Symbol B, ale porównanie było kiepskie bo to sporo różniące się kolumny. Prawdziwe porównanie to to z linku wyżej f-my Lipiński.

 

Wielu konstruktorów myśli, że aktywność jest tak cudownym rozwiązaniem, że zaniedbują choćby zgranie faz akustycznych

Oczywiście nie należy zaniedbywać zgrania faz akustycznych, ale też dobrze jest zobaczyć/usłyszeć w układzie DSP jakie mogą być konsekwencje praktyczne takiego niezgrania akustycznego. W DSP można to zrobić płynnie w czasie rzeczywistym siedząc w miejscu odsłuchu stosując różne warianty zwrotnic.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

>> Jello,

 

Pasywna będzie na pewno lepiej sprzedawalna. Taki standard i nie ma co kopać się z koniem. Natomiast aktywna może być lepsza - np. za sprawą możliwości zastosowania filtrów subsonicznych. Jednak przewaga dźwiękowa wcale nie jest oczywista.

Wersja pasywna czy aktywna?

Odpowiedź masz w linku który podałem wyżej (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Tam porównano zewnętrznie identyczne kolumny pasywne z aktywnymi f-my Lipiński. Jest opis wrażeń choć nie wiem na ile ten artykuł ma charakter marketingowy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Pozwalam sobie nieśmiało zauważyć, że wątek niniejszy dotyczy socjalistycznego myślenia, a nie konstrukcji kolumn głośnikowych. Robicie tutaj offtopa.

Jednak przewaga dźwiękowa wcale nie jest oczywista.

Techniczna jest oczywista i łatwo ją usłyszeć.

 

Pozwalam sobie nieśmiało zauważyć, że wątek niniejszy dotyczy socjalistycznego myślenia, a nie konstrukcji kolumn głośnikowych. Robicie tutaj offtopa.

Sorry wyszło przypadkiem ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

>> Jello,

 

Pasywna będzie na pewno lepiej sprzedawalna. Taki standard i nie ma co kopać się z koniem. Natomiast aktywna może być lepsza - np. za sprawą możliwości zastosowania filtrów subsonicznych. Jednak przewaga dźwiękowa wcale nie jest oczywista.

Zgranie fazowe chyba lepsze będzie w aktywnych?

Zgranie fazowe chyba lepsze będzie w aktywnych?

Niekoniecznie. W pasywkach łatwiej wychodzą filtry "popsute", które często pomagają zgraniu fazowemu.

 

Pozwalam sobie nieśmiało zauważyć, że wątek niniejszy dotyczy socjalistycznego myślenia, a nie konstrukcji kolumn głośnikowych. Robicie tutaj offtopa.

Zapał z jakim niektórzy próbują wymusić na otoczeniu swoje preferencje techniczne (nawet posuwając się do sugerowania że inne podejście to ciemnogród), w dziedzinie jednak polegającej na osobistym odczuwaniu przyjemności, przypomina mi jedynie słuszne produkty PRL-u, który był bardzo socjalistyczny w kwestii państwowej własności środków produkcji, i jedynych słusznych rozwiązań technicznych. Nawet PEWEX-y miały specjalnych funkcjonariuszy wybierających najwłaściwsze produkty kapitalistyczne do katalogu.

Zapał z jakim niektórzy próbują wymusić na otoczeniu swoje preferencje techniczne

Nikt na Tobie niczego nie wymusza. Dyskutujemy tylko o wyższości jednego rozwiązania nad drugim.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Twój wpis z 16:10 jednak był do pewnego stopnia wartościujący na podstawie preferencji dot. sprzętu audio, i zaczął cały lekki OT.

 

Ja dla odmiany uważam, że homo faber powinien czasem mieć prawo zmienić się w homo ludens, i wtedy oddawać się nawet rzeczom irracjonalnym.

Ja dla odmiany uważam, że homo faber powinien czasem mieć prawo zmienić się w homo ludens, i wtedy oddawać się nawet rzeczom irracjonalnym.

Tylko żeby ta irracjonalność nie weszła w krew i nie przeniosła się na inne dziedziny życia bardziej poważne od audiohobby.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Tylko żeby ta irracjonalność nie weszła w krew i nie przeniosła się na inne dziedziny życia bardziej poważne od audiohobby.

Na przykład na wybory polityczne.

Na przykład na wybory polityczne.

Też tak może być.

 

Każdy kulturysta wie, że mięśnie rosną w czasie spoczynku a nie ćwiczeń.

A każdy naukowiec wie że mózg "rośnie" w czasie ćwiczeń a nie w czasie spoczynku ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.