Skocz do zawartości
IGNORED

na jakich CD-R nagrywac?


adamgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

Jakos nigdy nie mialem przekonania do czarnych dyskow, ale kiedy kupilem sampler FIM wyprodukowany wlasnie na czarnym dysku i grajacy zdumiewajaco dobrze, sprobowalem tez Memorex'ow i nie jest zle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

o nagrywaniu oraz plytach bylo juz chyba dosc sporo...

oto link dla przypomnienia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

od tamtego czasu moznaby przetestowac verbatimy medidisc

ciekaw jestem jakie sa poziomy bledow na plytach cd-r for audio lub plyt ze zlotymi powlokami. testy verbatimow pastel, crystal oraz medidisc mozna znalezc na necie.

z mojej strony mala prosba do uzytkownikow MOBILE FIDELITY - ULTRADISC 24K GOLD CD-R, innych plyt ze zlota powloka oraz cd-r for audio, czy jes mozliwosc abyscie podali poziomy bledow C1 oraz C2 (srednio, max, lacznie), wykresy beta, jitter oraz informacje mieszczace sie w atip plyty, a wiec oznaczenie nosnika, nazwa fabryki itp.??

p.s. testy najlepiej przeprowadzic na nagrywarkach plextora (716A 755A 760A lub inne nie bedace oem'ami innych firm) albo na profesjonalnych maszynach do kontroli jakosci (ale watpie, aby domowy uzytkownik dysponowal takim sprzetem). podejrzewam, ze inne nagrywarki nie beda wystarczajaco wiarygodne jesli chodzi o test jakosci nagranych informacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tego typu wykresy znajdziesz na www.cdrinfo.pl w dziale nośniki, nagrywarki i na forum oraz na www.cdrlabs.com. Niestety takie tabelki nic nam nie powiedzą jak dana płyta będzie się zachowywać w stacjonarnym CD, konkretnie jaki uzyskamy z niej dźwięk.

Peter Daniel:

 

>Dyski for audio sa zwykle produkowane na lepszych nosnikach. Swego czasu kupilem sporo tanszych CD-R

>i wiekszosc juz wyrzucilem, bo byl problem z odczytem.

 

Test byłby wiarygodny, gdybyś jednocześnie kupił sporo CDR zwykłych oraz "for audio" tej samej firmy, i te drugie okazałyby się lepsze, np. bardziej trwałe.

 

>Nawet po 10 latach nie mialem problemu z zadnym dyskiem for audio (glownie Maxell i Fuji).

 

Nawet po 10 latach nie miałem problemu z żadnym CDR z nagraną muzyką. Głównie TDK. No chyba, żeby się jakaś płytka ekstremalnie porysowała.

 

McGyver:

 

> z prędkościami 1 do 4x. Dyski "for audio" są więc optymalizowane do nagrywania z takimi właśnie

>prędkościami. Szybsze nagrywanie przy użyciu komputera na takich płytach może generować zwiększoną

>ilość błędów.

 

Na czym polega optymalizacja płytek do danej prędkości nagrywania?

Teo, była już o tym mowa na forum, i to wielokrotnie. Zapuść wyszukiwarkę, nie chce mi się pisać, zwłaszcza o tej porze.

...branoc

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>Test byłby wiarygodny, gdybyś jednocześnie kupił sporo CDR zwykłych oraz "for audio" tej samej firmy, i te drugie okazałyby się lepsze, np. bardziej trwałe.

"A teraz jesli chodzi o test, to z moich obserwacji wynika ze kazdy typ CDR daje specyficzna sygnature dzwiekowa, ktora jest "nanoszona" na oryginalne nagranie i za kazdym razem ma ona (sygnatura) ten sam charakter. A wiec moze to byc gorsza dynamika, zmatowienie, lepsza dynamika, mocniejsza gora, utrata swiezosci, przeostrzenie sybilantow itd. Doszukiwanie sie przyczyn roznic w poziomie bledow jest raczej nie trafionym zalozeniem, ze wzgledu wlasnie na ta powtarzalna sygnature."

 

Ale jaja się tutaj wyprawia... Dzięki Peter za poprawę humoru zaraz z rana :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

stachu7012

"...dźwięk bardzo dobry..."

 

czy jesteś absolutnie pewien że płyty są całkowicie przezroczyste? Wiesz czy nie ocieplają/ochładzają dźwieku, może są większe przesłuchy międzykanałowe? Albo degradacji nie ulega dynamika?

 

Peter

"Niestety, w wiekszosci przypadkow po nagraniu muzyki mialem "skipping"."

 

tak to jest jak się używa transportów na bazie SF-P101, ale to przecież HiEnd co? :-)

 

 

Ejjj chłopcy, chłopcy...

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Wydaje mi sie panowie że z nanoszonymi powtarzalnymi sygnaturami, ostrzejszą górą i korekcją błędów to delikatnie mówiąc przesadzacie.

 

Jeżeli kopiujecie płytke CD 1 do 1 i słyszycie zmiany... to... wg tego co piszecie Windowsy instalowane z oryginalnych płytek CD działają stabilniej niż taki sam Windows zainstalowany z kopi na CD-R.

 

Bit to Bit... a jeżeli słyszycie różnicę to wynika tylko z błędnego odczytu płytki CDR przez wasz czytnik. Błąd w momencie odczytu bitu lub korekcji błędów.

Wszelka konwersja do wav oraz ich późniejsze przepalenie może zniekształcać.

 

Jeżeli klonujecie płyte bit po bicie (CloneCD) to nie ma mowy o jakiejkolwiek różnicy w dźwięku zakładając poprawność odczytu CDR i CD. Jeżeli słyszysz róznicę to znaczy, że twój laser sobie nie radzi.

Peter Daniel:

 

>Chodzilo mi jedynie o to, ze kupujac for audio mamy zwykle gwarancje jakosci,

>kupujac cos innego (niekoniecznie markowego) moze byc roznie.

 

Gwarancję jakości daje po prostu kupowanie płyt dobrych producentów - to, czy są "for audio", nie ma już znaczenia. No chyba, że ktoś używa nagrywarki stacjonarnej, która zwykłego CDR nie przyjmie.

 

sumix:

 

> Jeżeli kopiujecie płytke CD 1 do 1 i słyszycie zmiany... to... wg tego co piszecie Windowsy instalowane

> z oryginalnych płytek CD działają stabilniej niż taki sam Windows zainstalowany z kopi na CD-R.

 

Bardzo słabe porównanie. Zapis danych komputerowych oraz zapis cyfrowego audio dość istotnie się różnią, podobnie z odczytem. W przypadku danych możliwa jest dużo lepsza "korekcja błędów", nie mówiąc już o opcji wielokrotnego odczytu podejrzanych fragmentów.

 

> Bit to Bit... a jeżeli słyszycie różnicę to wynika tylko z błędnego odczytu płytki CDR przez wasz czytnik.

> Błąd w momencie odczytu bitu lub korekcji błędów.

 

I tu sobie odpowiedziałeś na pytanie, skąd mogą brać się różnice.

 

> Wszelka konwersja do wav oraz ich późniejsze przepalenie może zniekształcać.

 

Mylisz się - te etapy nie zniekształacają zawartości muzycznej,

 

> Jeżeli klonujecie płyte bit po bicie (CloneCD)

 

... natomiast właśnie przy CloneCD mogą pojawić się przekłamania. Ten program jest marnym narzędziem do odczytywania danych audio. No chyba, żeby znacznie się zmienił od czasu, gdy ostatnio go używałem...

zakładając że robimy kopie z oryginału gdzie współczynniki odbicia lasera są zdecydowanie lepsze od płyty CDR... możemy pominąć (bo napewno byśmy to usłyszeli)

Dlatego przecież kupujemy oryginały lub robimy kopie z oryginałów.

 

przy kopiowaniu z cdr na cdr robionych przy dużych prędkościach laser odczytujący może mieć kłopoty

sama degradacja nośnika też nie pomaga przy powielaniu kopii z kopii z kopii ;)

Problem polega więc na dobraniu odpowiednich CDR do swojego czytnika/nagrywarki a nie generalizowania że np. Verbatimy uwydaniają wysokie tony ;)

 

konwersja do wav może zniekształcać przez rózne gilgotacze wbudowane w dekoder

to tak jakby przesiąść sie z windows media playera na foobar2000 niby to samo mp3

A debugujesz CloneCD, żeby sprawdzić w jaki sposób toto odczytuje audio? ;-P

 

Używaj dobrych programów (np. EAC), to nic cię nie będzie gilgotać. No chyba, że zapragniesz, i sobie włączysz.

Clone Cd nie konwertuje niczego i z założenia kopiuje bit po bicie (można kazac mu czytać kilka razy i porównać). Starsze wersje były niedoskonałe, ale do każdego programu można się przyczepić.

EAC spełnia tak samo moje wymagania tak jak CloneCD.

 

trochę dryfujemy od tematu ;)

W stanie czystym złoto jest metalem jaskrawożółtym, bardzo miękkim, ciągliwym i kowalnym. Jest łatwe do polerowania. Przypomina twardością ołów; można je łatwo krajać nożem. W jubilerstwie nie stosuje się czystego złota ze względu na jego miękkość a jedynie STOPY złota.

 

Więc jak się ma jego stosowanie na wirujących płytkach ? czy to znowu gadamy o vooodooo ?

złoto sie nie utlenia ;) a całą resztę załatwiają polimery i lakiery utwardzające

 

poczytaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

_WILU_, 4 Paź 2007, 10:23

 

>W stanie czystym złoto jest metalem jaskrawożółtym, bardzo miękkim, ciągliwym i kowalnym. Jest

>łatwe do polerowania. Przypomina twardością ołów; można je łatwo krajać nożem. W jubilerstwie nie

>stosuje się czystego złota ze względu na jego miękkość a jedynie STOPY złota.

>

>Więc jak się ma jego stosowanie na wirujących płytkach ? czy to znowu gadamy o vooodooo ?

 

 

W jubilerstwie się nie stosuje, ale branża audio to też dochodowy interes. Dlatego specjalnie dla audiofili powstało for audio super-złoto 24 karaty, czyli próba 1000 która nie istnieje.

podobne dywagacje już były w wątku o utlenianiu sie płyt i warstwach światłoczułych.

 

uważam po wieloletnim użytkowaniu cdr-ek jako nośników do danych i audio ze standard nawet w płytach cd for audio to ftalocyjanina o krótkim czasie bytowania. nie ma bata ze coś for audio jest lepsze od azo i cyjanine z long strategy.

Rozmawiałem bezpośrednio z ludźmi którzy sie zajmują kontraktami z verbatim i tdk i wiem ze tylko "masy" kupią coś do audio i coś do czegoś. ogólnie jeden pies w cd-r i cdr-audio. nic sie nie różnią oprócz tego ze częściej działają cd-audio w stacjonarnych wypalarkach cd niż cd-rki.

>I nie koniecznie for audio graja lepiej. Kiedys znalazlem serie zwyklych CD-R Princo, ktore byly

>znacznie lepsze niz Maxell czy Fuji "For Audio". Niestety, w wiekszosci przypadkow po nagraniu

>muzyki mialem "skipping".

 

Peter D.

Jakos mi sie to kłóci: były znacznie lepsze, ale mialem skipping. Rozumiem, że brzmienie tych fragmentów kopii, które dały się usłyszeć, akurat ci leżało na owych Princo, ale zgódź sie, ze kopia była nieuzyteczna. Czyli wypał był do luftu jednak! Jeśli paliłeś na swym Maranzu CDR631, który nie dyskryminuje/nie odrzuca zwykłych CDrow, to moze własnie dlatego, ze wskutek tego dochodzi do palenia na byle czym. A kwestia brzmienioa czy sygnatury dźwiękowej do końca nie jest jasna. Wiele osób przychyla sie do hipotezy, ze bierze sie ona ze specyficznego dla danego rodzaju blanka rodzaju i ilości błędów, z którymi z kolei (tymi błędami) rozmaicie sobie poczynają różne odtwarzacze klocki i odtwarzanie komputerowe. Powoływanie się na porównywania kopii z oryginałami za pomocą komputerów z napędami CDROM, ktore to porównania mówia o identyczności - bit w bit - nie uwzględniają tego, że odtwarzacze CD będą inaczej traktować jedne i drugie ze względu na odmienną strategię czytania CDDA przez odtwarzacz CD i komputer. Zatem różne odtwarzacze CDDA klocki mogą rozmaicie odtworzyć kopię: od braku odtwarzania do brzmienia, które może znaleźć admiratorów, poprzez zapewne wszystkie stadia pośrednie. Takie stadium posrednie to twoje przeskakujące kopie. Podejrzewam, że na komputerze dałyby się zgrać na HD poprawnie.

Odnosnie Princo to rzeczywiscie tak bylo. Na niektorych odtwarzaczach bylo mniej przeskokow, na innych wiecej. Ogolnie nie nadawaly sie jednak do uzytku. Dzwiek byl jednak lepszy niz z Maxell i Fuji ktore wtedy uzywalem, nie tracil na swiezosci co jest glownym mankamentem kopii.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.