Polityka | archiwum

[Adalbert95]

Tak samo jak nie zobaczysz żadnego umoczonego PISowca przed sadem za następnej władzy

Tu bym nie był taki pewny. Nie z tego powodu, że obowiązująca zasada, ze my nie ruszamy ich, oni nas, przestanie obowiązywać. Nie przestanie, ale następcy, nauczeni błędem Tuska, który nie zdecydował się "dorżnąć watahy" najpewniej (by zabezpieczyć sobie przyszłość) postanowią pisiarstwo po prostu definitywnie zgnieść i zniszczyć. Tym bardziej, że ten tzw. top z ochotą się do tego przyłączy, bo pisiarstwo w swojej głupocie za mocno połaziło po nagniotkach.

[arkadowski]

arkadowski,zacietrzewiles sie na Pis,moze

napisz cos na temat popaprancow,pslowcow?

 

Po 1 zacietrzewienie to chyba niewłaściwe słowo - oburzenie już bardziej.

Po 2 jeśli układnie piszemy PiS, wypadałoby napisać PO (nie "popaprańcy") - albo dyskutujemy merytorycznie, albo poprzez właśnie zacietrzewienie chcemy udowodnić, że coś jest białe (PiS) i czarne (popaprańcy).

Po 3 podałem kilka przykładów w tym temacie PiS spośród wielu tysięcy jako przykład, że obecna władza to zwykłe bagno tej samej polityki jaka była za czasów PO/PSL.

Po 4 "obrywa" się bardziej PiS bo to oni rządzą i oni krzyczą non stop "łap złodzieja". No to niech go wreszcie złapią, niech pokażą ten sławny układ. Na razie co miesiąc pełne usta frazesów, obietnic i populistycznych hasełek dla mas.

Po 5 nie czytasz uważnie moich postów - rozpisałem się o aferze mn. Nowaka pokazując, że na tym przykładzie widać jakże trafne i nadal żyjące powiedzenie "kruk krukowi..." lub jak kto woli niech sobie zamieni na bardziej dosadne.

 

PO przez ostatnie 8 lat w swojej arogancji "nikt z nami nie może wygrać" doszło dna. Za mało, zbyt mocno nadal jest pewne siebie.

Po tych wszystkich aferach tej partii, jej pogardy dla Polski i obywateli - powinno się powsadzać sporą część "świecznikowych" działaczy PO za swoją "działalność polityczną". Prawda - jestem ZA.

Tylko wobec tego co zrobić z PiS, która to partia stosuje od lat te same "standardy" uwikłań w róznego typu machlojek i przekrętów? Zgodnie z zsadą "równo wszystkim wg. ich uczynków - delegalizacja? Powsadzać wszystkich najważniejszych polityków za ich machlojki?

Wychodzi na to, że tak. Pytanie kto to zrobi? Ja? Ty? Jesteśmy mniej znaczący na szachownicy wydarzeń niż pionki juz dawno ściągnięte z pola gry przy smutnej partii szachów.

Jesteśmy "nikim" bo o "ludzie" pamięta się jedynie w dniu wyborów. Dzień po wyborach najważniejsze są stołki i najważniejsi stają się "swoi".

 

Szydło obiecywała rodzicom schorowanych i umierających dzieci w dniu wyborów, że nie zostawi ich samym, że im na pewno pomoże. Po to idzie do władzy, po to chce byc premierem by właśnie takie sytuacje patologiczne nie miały miejsca, że maluszki 2-3 letnie umierają bo NFZ odmawia leczenia "bo za drogo".

Rodzice spotkali się z Szydło, były rozmowy, były łzy radości, że polityk wreszcie wysłuchach ich problemów, że może uda się uratować życie tych małych istot.

 

Co się stało dalej? Szydło została premierem, więcej nie spotkała się z rodzicami dzieci umierających czasem w męczarniach, rodzice prosili o ponowne spotkanie, pisali listy, błagali o pomoc o spełnienie obietnic.

Szydło nie spotkała się więcej z nimi, na listy nikt nie odpisał.

 

 

Szydło woli latać co weekend do domu za podatników pieniądze płacąc niebotyczne miliony za te przeloty. Rodzicom odmawia się leczenie dzieci, bo koszt uratowania życia malutkiego człowieczka wyceniony jest na 400 000 złotych, a wg. NFZ - państwa Polskiego na to nie stać.

 

I to jest kure...two jakich mało - obłuda, pseudo walka o nienarodzone dzieci, klęczenie przed figurkami, pokazywanie paluchami innych "co byli", a sami nie sa za grosz lepsi.

 

Tak to samo zrobił Tusk z matkami chorych dzieci nie chcąc im podnieść zasiłku na niepełnosprawne dzieci "bo nie ma pieniędzy", a sami żarli, bawili się i rozkradali nasz kraj.

 

Podobno mielismy byc jako obywatele "mądrzejsi". Wyszło, że jesteśmy głupsi bo do władzy doszła buta, ignorancja, cwaniactwo i nieuctwo.

Zamiast rozwiązywania rzeczywistych problemów mamy przerzucanie trumien, co miesiąc okrzyki, budowanie pomników, chore ustawy i wiecznie niewydolne państwo kolesiów i "swoich".

 

To jest ta "dobra zmiana"? Pytanie zasadnicze "dla kogo"?! Dla kolejnych idiotów i cwaniaków tym razem pod szyldem PiS.

Ludzie? Mają płacić i trzymać "twarz" na kłódkę. Do wyborów, potem znów obieca się jakieś"plusy" i rzuci na "rynek" kolejne idiotyczne pomysły zadłużając nas po uszy na kolejne 30 lat.

I tak każda partia rok w rok, wybory po wyborach.

A kto jest temu winny? My, bo zamiast walczyć z politykami - przerzucamy te łajno na siebie wzajemnie skacząc sobie do gardeł.

 

Obrzydzenie bierze mnie kiedy patrzę na wesołe miny Kopacz, Schetyny czy innych. Ale odrazą i z jeszcze większym sprzeciwem patrzę na Kaczyńskiego i jego świtę.

Bo robią to samo dokładnie - tylko z jeszcze większym rozmachem - do tego szczując ludzi jednych na drugich.

Gęby pełne frazesów i byle rządzić! "Klasa" polityków...musiałbym bluźnić.

 

W takiej sytuacji najbardziej racjonalne jest, żeby skoncentrować się na wyborze tych łupiących, którzy robią to z jak największym umiarem i czynią przy tym jak najmniej szkód - nie zarzynają mlecznych krów i kur znoszących złote jaja. Trzeba starać wybrać się jak najmniejsze zło (mafioza pobierającego najmniejszy haracz i nie obijającego nas niepotrzebnie)

 

Najbardziej nieumiarkowani w grabieży są świeży przy korycie gołodupcy, którzy jeszcze się niczego nie dorobili (nachapali). Ci ustawieni bardziej dbają o stabilizację pozycji niż maksymalizację zysków.

 

Nic więcej nam nie pozostaje. Dokładnie tylko i aż to. Lepiej nie da się tego przedstawić.

 

A skłócanie ludzi to najprostsza forma polityki, każdego na każdego byle wywoływac konflikty wśród ludzi. Bo tak się najlepiej rządzi.

A ślepi ludzie idą w to i jeszcze chca umierać za taki stan rzeczy. Idiotyzm polityczny który prowadzi nas wprost do upadku gospodarczego i społecznego.

PiS przewodzi w tego typu praktykach. I to jest zgubne.

 

Już zapomniano gdy pielęgniarki strajkowały za poprzednich rządów PiS? To dla przypomnienia - wyłączono im telefony by odciąc ich od świata zewnętrznego.

Pozbawiono je nie tylko kontaktu z mediami, ale z rodzinami. Straszono je, grożono. Tak, tak - to stara metoda Kaczyńskiego.

I to jest ten polityk zwany "mężem stanu"? To raczej mściwy dyktatorek.

[Jaro_747]

Pierwszy człon że kradli , a w drugim masz na myśli że obecnie kradną , więc zapytałem czy złapali i skazali kogoś z obecnie kradnących , rozumiesz ?

 

Przepraszam, ale kto ma łapać obecnie kradnących? Prokuratura której szefem jest Pan Zbyszek?

Przecież już jasno i wyraźnie pokazał prokuratorom, że mają słuchać i nie podskakiwać niewygodnych degradując i przenosząc na jakieś zadupia. I to są fakty, a nie jakieś miejskie legendy.

[arkadowski]

Prawda jest taka, obrona "wartości" PiS to śmiech na sali. Tam nie ma żadnych wartości, to kolejna partia rozgrywające tą samą "sztukę" polityki "dla "swoich" i byle dłużej przy korycie. Do tego z przekazem "więcej dla swoich" i "byle po trupach" - co wcale nie jest śmieszne bo z powiedzenia stało się faktem.

By utrzymac się przy władzy zawłaszczają w sposób urągający wszelkim prawom wszystko co idzie przywłaszczyć. Robią to nie zważając nawet na pozory jakie do tej pory były w polityce.

Perfidnie, bez cienia udawania oraz pozorów łamią wszelkie standardy przy tym wiecznie winę za wszystko zrzucając na wszystkich dookoła.

 

A już przegięciem jest gdy Kaczyński pełniący de facto w świetle prawa w naszym kraju funkcję jedynie zwykłego posła - wzywa na dywanik wybranych przez siebie przedstawicieli rządu, decyduje o ważnych sprawach w tym kraju i robi co chce - przy tym nie ponosząc żadnej odpowiedzialności.

Mamy najbardziej jasny przykład kraju rządzonego przez dyktatora. I zakłamywanie rzeczywistości przez zwolenników PiS nic nie da bo fakty jakie są każdy widzi. Nie wszyscy ludzie sa głupi i nie dadzą soba manipulować.

 

Ale też czymś zgoła nagannym jest fakt, że na "barykady" obrony demokracji jako pierwsi wychodzą ludzie pokroju Kijowskiego z KOD. To przykład schamienia totalnego.

 

„Brak fachowców”, „to wygląda na pas transmisyjny” - mówią analitycy o nowym składzie rady Pekao.

 

Bigos-Jaworowska to bliska znajoma premier Szydło. I tyle w temacie "kompetencji".

 

W radzie nadzorczej banku ma zasiadać także Justyna Głębikowska-Michalak, która prowadziła do tej pory małe biuro rachunkowe w Lublinie.

 

Rada ma szereg zadań. Powinna między innymi patrzeć na ręce zarządu. By sprawować taką kontrolę, jej członkowie powinni rozumieć merytorycznie szereg regulacji, które związane są z bankami, zarówno tych krajowych, jak i międzynarodowych.

 

"500+"? A może "Koryto+"?

 

 

A teraz do Kolegów broniących PiS. Może warto żyć w uczciwości wobec siebie i całego społeczeństwa. Nie ładnie opluwac na miesięcznicach innych ludzi, wykrzykiwac hasła typu "złodzieje", nie ładnie krzyczeć "mafia", nie przystoi katolikom pod krzyżem zarzucać innym, że rozkradli Polskę. Nie wypada tak z czystej przyzwoitości pokazywać bliźniego swego palcem.

 

Czyżbyście zapomnieli jakże ważnego napomnienia "Źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz!".

Może zanim wpadnie się z wizytą do cudzego domu i zacznie wyciągać brudy zza szaf - posprzątać warto wpierw swoje mieszkanie?

Może zamiast krzyczeć "Popaprańcy-złodzieje" - rozliczcie uczciwie tych, którym daliście mandaty do sprawowania obecnie władzy, a którzy nie robia nic lepiej od poprzedników!

Tak -w życiu warto być uczciwym, wobec siebie, wobec rodziny, wobec bliskich i sąsiadów. Warto żyć w zgodzie z prawdą, bo tego wymaga po prostu przyzwoitość.

 

Ale miałkość niektórych polega na tym, że nie przyznają się do błędu własnego wyboru - wręcz za ten stan rzeczy winą obarczą innych ludzi.

 

A sumienie, a prawda? a kogo to obchodzi! Byle kopnąć, byle opluć, byle udowodnić "moje białe jest bielsze" i nie ważne, że w ręce trzyma się czarne.

Bo jak powiedział klasyk obłudy i mściwości "i nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne".

Postępując jednak zgodnie z tym hasłem nie oczekujcie niczego poza właśnie pogardą od innych ludzi.

Za swoją pogardę wobec prawdy otrzymujecie po prostu stosowną zapłatę i odpłaca się Wam tym samym.

 

Czy to do czegoś sensownego zmierza? Nie, ale w tym szale nienawiści juz dawno zapomniano o wszystkim co dobre lub co sensowne. O prawdzie tym bardziej.

 

Pozdrawiam

[Jaro_747]

Dla Kolegów PiSowców, oraz kryptoPiSowców:

 

"Maria Pereira została rzeczniczką prasową Trybunału Konstytucyjnego. Maria Pereira z domu Mackiewicz to żona znanego prawicowego dziennikarza i wiceszefa publicystyki w TVP Info Samuela Pereiry. Informację o tym, że została rzeczniczką TK podał serwis Monitor Konstytucyjny. Jednocześnie obecny rzecznik prasowy biura TK wydał lakoniczne oświadczenie, w którym możemy przeczytać, że "nadal sprawuje tę funkcję".

 

W marcu 2016 roku Pereira poinformowała, że rozpoczęła pracę w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Na pytania o stanowisko, które zadawano jej na Twitterze, odpowiadała krótko "social media". Tym razem pytania o nową pracę nie padną - konto, na którym do niedawno publikowała zostało zastrzeżone i usunięto z niego imię i nazwisko. Prywatne są teraz także konta 27-latki na Instagramie oraz jej blog.

 

Jak możemy przeczytać na jej profilu na portalu Goldenline, żona Samuela Pereiry w przeszłości pracowała m.in. w kwiaciarni "Maria Wiktoria" na stanowisku starsza florystka. Potem była koordynatorką projektów w kwartalniku "Nowe Media". Do swojego CV może dopisać również posadę moderatorki na portalu niezalezna.pl i fotografki w "Gazecie Polskiej Codziennie".

 

Następny PiSowski fahowiec :-). Akwarysta, florystka, po ch*j się było uczyć, trzeba się było do partii zapisać!

[dulon184]

Oj Tam .

Zostali jeszcze szewcy , brukarze ,pomywacze i dziesiątki innych . Bez urazy dla tych zawodów.

[arkadowski]

A wszystko to spółki córki należące do wielkiego przekrętu Kaczyńskiego pod szyldem sławetnej już spółki Srebrna. Niezależna.pl czy Gazeta Polska Codzienna to trupy medialne należące kapitałowo do roznych finansowych powiązań z PiS. Tak naprawdę udziałowcami są ludzie zarządzający kolejnymi spółkami należącymi do kolejnych spółek. A na szczycie tej piramidy są spółki powiązane bezpośrednio z Kaczyńskim.

Rzecz jasna po przejęciu państwa wszyscy oni przeskakują na państwowe posadki by odciążyć spółki PiS.

 

 

Dlatego zarzuty jakie stawia Kaczyński oraz jego zwolennicy innym to czysta hipokryzja.

I co najciekawsze robią to a jakże pod krzyżem miesiąc w miesiąc.

Banda cyników.

[Adalbert95]

brukarze

Brukarze nie. Praca ciężka, ale zarobki takie, ze żadna rządowa posada nie skusi.

[arkadowski]

Oj Tam .

Zostali jeszcze szewcy , brukarze ,pomywacze i dziesiątki innych . Bez urazy dla tych zawodów.

 

 

Mamy już bodaj 70 kilku letnia emerytkę od ziołolecznictwa która odpowiada za rozwijanie technologii atomowej i budowę pierwszej elektrowni atomowej w Polsce. Rzecz jasna osobista znajoma Kaczyńskiego.

 

A teraz Koledzy z PiS gdzie ta uczciwość?

[Gość rydz]

A złapali i skazali ? :)

 

Nie rozumiem pytania szczerze mówiąc.

 

No jak , twój post .

 

To, że ktoś coś kiedyś ukradł oznacza, że teraz wolno kraść?

 

Pierwszy człon że kradli , a w drugim masz na myśli że obecnie kradną , więc zapytałem czy złapali i skazali kogoś z obecnie kradnących , rozumiesz ?

 

Przepraszam, ale kto ma łapać obecnie kradnących? Prokuratura której szefem jest Pan Zbyszek?

 

Trafnie pomyślałem jednak , wcześniej napisałem to .

Już się domyślam co odpiszesz , to może nie pisz . :)

[Lech36]

arkadowski,zacietrzewiles sie na Pis,moze

napisz cos na temat popaprancow,pslowcow?tak dla rownowagi.

Już pisał. Przegapiłeś to.

[bubusia]

CBA zatrzymało byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie sędziego Krzysztofa Sobierajskiego

 

 

Były prezes SA w Krakowie został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA. Sędziemu mają zostać przedstawione zarzuty w sprawie dotyczącej korupcji w krakowskim sądzie.

Dziś Sąd Najwyższy zgodził się na taką akcję służb, uchylając decyzję łódzkiego sądu, który w marcu tego roku odrzucił wniosek o zatrzymanie Krzysztofa Sobierajskiego.

- Rzeszowscy agenci CBA zatrzymali dziś byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie w sprawie dotyczącej korupcji w tamtejszym sądzie - powiedział Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA, potwierdzając wcześniejszą informację PAP.

Według niego do zatrzymania doszło w Krakowie. - Sędzia zostanie przewieziony do Prokuratury Krajowej w Warszawie - podał Kaczorek.

Sąd Najwyższy zgodził się na aresztowanie Sobierajskiego

 

- Nie wszystkie aspekty tej sprawy zostały jeszcze wyjaśnione, postępowanie nie zostało zakończone; jest to jeden z motywów, który może uzasadniać obawę utrudniania postępowania karnego - mówił w uzasadnieniu decyzji sędzia SN Karol Weitz.20 marca Sąd Dyscyplinarny przy łódzkim sądzie apelacyjnym badał wniosek Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie o uchylenie immunitetu b. prezesowi SA w Krakowie, a także o wyrażenie zgody na jego zatrzymanie i ewentualne aresztowanie. Sąd zgodził się wtedy na uchylenie sędziemu immunitetu i postawienie mu zarzutów, ale nie wyraził wtedy zgody na jego zatrzymanie i areszt.

Na tę decyzję - w zakresie braku zgody na zatrzymanie i ewentualny areszt - zażalenie złożyła prokuratura. Dziś rozpoznał je Sąd Najwyższy - jako sędziowski sąd dyscyplinarny II instancji i zmienił wyrok łódzkiego sądu, wyrażając zgodę także na zatrzymanie i ewentualne aresztowanie sędziego Sobierajskiego.

SN przypomniał w uzasadnieniu decyzji, że zgoda oznacza jedynie możliwość wszczęcia procedury aresztowej, zaś o tym, czy areszt ewentualnie będzie zastosowany, zdecyduje w zwykłym trybie sąd powszechny - o ile prokuratura złoży taki wniosek.

Sędzia Weitz zaznaczył, że czyny, o które jest podejrzewany b. prezes, zagrożone są karą do 12 lat pozbawienia wolności, zaś biorąc pod uwagę funkcję, jaką pełnił i zaufanie jakim się cieszył, można przypuszczać, że w razie potwierdzenia podejrzeń może mu zostać wymierzona surowa kara.

Według prokuratury SA w Krakowie zawierał z zewnętrznymi firmami liczne umowy o świadczenie fikcyjnych usług. Firmy te zlecały następnie zamówione przez SA usługi pracownikom tego sądu, w tym jego ówczesnemu prezesowi Krzysztofowi Sobierajskiemu (zgodził się w rozmowie z PAP na podanie nazwiska).

Z ustaleń śledczych, w tym m.in. zeznań świadków, wynika, że umowy, opiewające zwykle na 8 tys. zł, miały charakter fikcyjny, a były prezes przyjmował pieniądze, ale nie wykonywał zleceń. Nie informował też Ministerstwa Sprawiedliwości, że podejmuje dodatkowe prace zarobkowe ani nie wykazywał dodatkowych zarobków w oświadczeniach majątkowych.

Z wniosku o uchylenie immunitetu sędziemu wiadomo, że prokuratura chce zarzucić b. prezesowi udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjęcie korzyści majątkowej w wysokości, co najmniej 376 tys. 300 zł i przekroczenie w ten sposób uprawnień związanych z pełnioną przez siebie funkcją oraz uczestniczenie w tzw. praniu brudnych pieniędzy.

Dzisiaj Sobierajski przed SN przyznał, że być może w niektórych kwestiach postąpił "nieroztropnie", ale - jak zapewnił - nie mataczył w tej sprawie i nie będzie mataczył. - Chciałbym, aby sprawa była wyjaśniona przez sąd, więc nie składałem zażalenia na uchylenie mi immunitetu - dodał. Ponieważ nie wpłynęło odwołanie sędziego od tej decyzji, uchylenie immunitetu uprawomocniło się na przełomie kwietnia i maja.

Kilkanaście osób pod lupą prokuratury

 

W śledztwie prowadzonym przez rzeszowską prokuraturę regionalną podejrzanych jest już kilkanaście osób, z których większość przebywa w aresztach. Są to m.in.: dyrektor SA w Krakowie Andrzej P., główna księgowa tego sądu Marta K., dyrektor Centrum Zakupów dla Sądownictwa Marcin B. oraz osoby reprezentujące podmioty gospodarcze, które miały wykonywać fikcyjne usługi na rzecz sądu. Według prokuratury, wszyscy wchodzili w skład zorganizowanej grupy przestępczej działającej co najmniej od lipca 2012 r. do listopada 2016 r. w Krakowie i innych miejscowościach, na której czele stał dyrektor SA w Krakowie.

W międzyczasie wątek dotyczący b. prezesa SA w Krakowie został wyłączony do odrębnego postępowania i decyzją prokuratora krajowego został przekazany do Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. Wydział ten prowadzi bowiem postępowania karne dotyczące prokuratorów i sędziów.

Prok. Katarzyna Kaźmierczak z tego wydziału PK mówiła przed SN, że istnieje ryzyko utrudniania postępowania przez b. prezesa, tym bardziej, że działania mające zapobiec wykryciu przestępstw miały już w tej sprawie miejsce.

Obrońca Sobierajskiego mec. Jan Olszewski replikował, że nie można zakładać, że skoro inni tworzyli fałszywe dowody i podżegali do składania fałszywych zeznań, to b. prezes będzie robił tak samo. - Prokuratura posługuje się hipotezami i domniemaniami - dodał.

Jednak - jak zaznaczył SN - w sprawie badana jest działalność grupy przestępczej i istnieje ryzyko, że osoby podejrzewane o udział w takiej grupie mogą ustalać między sobą korzystną dla siebie linię obrony. - Oceny SN nie są jednak wiążące dla sądu, który może się zająć ewentualnym wnioskiem o areszt - podkreślił sędzia Weitz.

[arkadowski]

I decyzja sądu dowodzi, ze w tym przypadku nie ma mowy o kolesiostwie. Sprawa zreszta znana od dłuższego czasu. Rozliczenia w Krakowskim sądzie to była napiszmy to wprost żartobliwie kreatywna księgowość.

Tyle tylko, ze to nie dowodzi żadnego układu z SN za który chce się dobrać Ziobro i Kaczynski. Tam animozje obejmują zgoła innych spraw.

 

 

Dla przeciwwagi co z sędzią który spowodował wypadek na drodze i podważa po raz kolejny ustalenia biegłych i prokuratury? Przypomnijmy, ze sedzia powiązany jest z PiS i zasiada w TK. Oczywiście prokuratura Zbyszkową tez widzi winę po stronie sędziego i wprost wskazuje go jako winnego kolizji drogowej.

Sędzia z PiS jednak w swej mentalności pobożnego człowieka wypiera się faktów i odrzuca wszystkie dowody przedstawiane mu przez prowadzącego postępowanie.

 

 

Czy te dwie sprawy maja jakie wspólny mianownik? Ależ tak. Ludzie bez względu na opcje polityczną, wykonywany zawód, poglądy czy stan posiadania zawsze ulegają jakimś pokusom. Jeden kradnie, drugi kłamie, a trzeci robi jeszcze cis innego. Istota sprawy to usuwać z życia politycznego, społecznego ludzi mających takie skłonności.

Niestety nie ma skutecznych mechanizmów by to wyegzekwować. Sędziowie nie ukręcą na siebie bata, a politycy nie będą siebie wzajemnie wsadzać do więzienia.

 

Natomiast to nadal nie usprawiedliwia zachowania ludzi opowiadających się po jakiejś stronie sceny politycznej by mogli rzucać oskarżeniami wobec innych przy okazji wybielając swoich idoli upapranych w identyczne gowno.

 

Dlatego pytam ponownie jakie ma prawo Kaczynski i jego wyborcy do opluwania innych oraz jakie maja prawo do szerzenia nienawiści wobec innych ludzi skoro nie są w niczym lepsi?

Więcej, dlatego właśnie, ze opluwają innych samemu nie będąc czystymi stają się gorsi.

[bubusia]

W temacie rozdawnictwa stanowisk:

 

Piskorski: W rozdawaniu stanowisk znajomym PO bije PSL na głowę

20.07.2012, 09:54

Czy PSL stanie się tylko kozłem ofiarnym w aferze taśmowej? Zdaniem byłego polityka Platformy Obywatelskiej, partia dowodzona przez Donalda Tuska w rozdawnictwie stanowisk znajomym i rodzinie "bije ludowców na głowę" - czytamy w "Polsce The Times".

 

A jak wiemy PSL bylo trudne do pobicia

 

I decyzja sądu dowodzi, ze w tym przypadku nie ma mowy o kolesiostwie. Sprawa zreszta znana od dłuższego czasu. Rozliczenia w Krakowskim sądzie to była napiszmy to wprost żartobliwie kreatywna księgowość.

Tyle tylko, ze to nie dowodzi żadnego układu z SN za który chce się dobrać Ziobro i Kaczynski. Tam animozje obejmują zgoła innych spraw.

 

 

Dla przeciwwagi co z sędzią który spowodował wypadek na drodze i podważa po raz kolejny ustalenia biegłych i prokuratury? Przypomnijmy, ze sedzia powiązany jest z PiS i zasiada w TK. Oczywiście prokuratura Zbyszkową tez widzi winę po stronie sędziego i wprost wskazuje go jako winnego kolizji drogowej.

Sędzia z PiS jednak w swej mentalności pobożnego człowieka wypiera się faktów i odrzuca wszystkie dowody przedstawiane mu przez prowadzącego postępowanie.

 

 

Czy te dwie sprawy maja jakie wspólny mianownik? Ależ tak. Ludzie bez względu na opcje polityczną, wykonywany zawód, poglądy czy stan posiadania zawsze ulegają jakimś pokusom. Jeden kradnie, drugi kłamie, a trzeci robi jeszcze cis innego. Istota sprawy to usuwać z życia politycznego, społecznego ludzi mających takie skłonności.

Niestety nie ma skutecznych mechanizmów by to wyegzekwować. Sędziowie nie ukręcą na siebie bata, a politycy nie będą siebie wzajemnie wsadzać do więzienia.

 

Natomiast to nadal nie usprawiedliwia zachowania ludzi opowiadających się po jakiejś stronie sceny politycznej by mogli rzucać oskarżeniami wobec innych przy okazji wybielając swoich idoli upapranych w identyczne gowno.

 

Dlatego pytam ponownie jakie ma prawo Kaczynski i jego wyborcy do opluwania innych oraz jakie maja prawo do szerzenia nienawiści wobec innych ludzi skoro nie są w niczym lepsi?

Więcej, dlatego właśnie, ze opluwają innych samemu nie będąc czystymi stają się gorsi.

 

A co powiesz o 1szej prezes SN, albo o kolesiu Komorka Rzeplinskim, co powiesz o zwiazkach samego Komorka z WSI.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

Trafnie pomyślałem jednak , wcześniej napisałem to .

 

Widocznie nie jednak nie rozumiem, o co ci chodzi. Swoją drogą podziwiam bezsensowna pracowitość we wklejaniu,można by ja wykorzystać w bardziej sensownym celu.

[arkadowski]

Wyciągasz jakieś sprawy z 2012. Ja pytam o dziś. Jakim dziś prawem wychodzicie miesiąc w miesiąc i opluwacie bliźniego, skoro sami nie jesteście lepsi. Afery Kaczyńskich za PC, za AWS, w latach 2005-2007 roku.

Afery dnia dzisiejszego.

 

Ja pytam nie o to czy każda ze stron ma jakieś brudy które można wyciągnąć. Bo ma tego sporo. Ja pytam o zgoła coś innego. Jakim prawem Kaczyński i jego świta oskarża wszystkich dookoła i paluchem pokazuje wszystkim ich grzechy skoro sami nie są w niczym lepsi.

 

Nie rozumiesz chyba o co pytam. Na jakiej podstawie szczuje się jednych przeciwko drugim krzycząc o mafii, układach i potrzebie rozliczeń skoro PiS samo stworzyło nie mniejsze a nawet większe patologie, układy i układziki.

Komu służyć ma ta nienawiść i w jakim celu podburza się tłum opowiadając miesiąc w miesiąc takie rzeczy?

Gdzie te katolickie umiłowanie do prawdy, miłości bliźniego i wybaczaniu?

 

Nie wiem co chcesz udowodnić wyciągając kolejne brudy PO czy innych. Tak, tsk PO to dno polityczne. Pytanie jednak nie tego dotyczyło.

 

Tak wiec raz jeszcze jakie PiS ma prawo moralne i politycxne by oceniać innych do tego szczując jednych wobec drugich?

 

 

 

Widocznie nie jednak nie rozumiem, o co ci chodzi. Swoją drogą podziwiam bezsensowna pracowitość we wklejaniu,można by ja wykorzystać w bardziej sensownym celu.

 

Niektórzy już sami ze soba rozmawiają. Taka próba udowodnienia swojej racji.

[Jaro_747]

PiSioki po serii kompromitujących wpadek najpierw się zaszyli,a jak troche przyschło wyleźli z powrotem. Problem w tym, że albo wyciągają jakieś archiwa tak, jak propagandzista bubek, albo bredzą coś kompletnie od bani (jak jakiś typek na v).

 

Na temat łamania konstytucji i zagrabianiu Państwa jakoś nie mają nic sensownego do powiedzenia.

Takoż na temat obronności która Antoni rozwala w ekspresowym tempie, na temat polityki zagranicznej w której bryluje Waszczu, na temat oświaty która bawi sie grupka kretynek i lizusów i na inne podobne tematy.

 

O Smoleńsku przez grzeczność nie wspomnę, bo to byłoby jak kopanie leżącego.

[xniwax]

Jakim dziś prawem wychodzicie miesiąc w miesiąc i opluwacie bliźniego

 

Lepiej jak niektórzy bliźni opluwają tych bliźnich co wychodzą miesiąc w miesiąc.

Co to znaczy w ogóle "wychodzicie i opluwacie"?

Znaczy, że co?

Wy również wychodzicie i opluwacie tych co wychodzą miesiąc w miesiąc i Was opluwają?

Czy wychodzicie tylko po to aby wyjść na durni szczególnie wtedy, kiedy tamci wychodzą miesiąc w miesiąc.

 

Ależ hipokryzja, żeby nie napisać dosadniej.

[Jaro_747]

Uderzyłeś się w głowę?

 

Tak na marginesie - jak tam śledztwo i dowody na wybuchy? Miała być konferencja, nie było konferencji. Są pytania, nie ma odpowiedzi.

[arkadowski]

Lepiej jak niektórzy bliźni opluwają tych bliźnich co wychodzą miesiąc w miesiąc.

Co to znaczy w ogóle "wychodzicie i opluwacie"?

Znaczy, że co?

Wy również wychodzicie i opluwacie tych co wychodzą miesiąc w miesiąc i Was opluwają?

Czy wychodzicie tylko po to aby wyjść na durni szczególnie wtedy, kiedy tamci wychodzą miesiąc w miesiąc.

 

Ależ hipokryzja, żeby nie napisać dosadniej.

 

Wiem że było dziś bardzo ciepło i mozna było się przegrzać.

Podpowiem Ci jedną tylko rzecz - jak czegoś nie rozumiesz warto zapytać ponownie - nie atakować na oślep kolejnymi bzdurami.

Jak zapytasz tak po ludzku - odpowiem z przyjemnością, na zaczepki i bzdury jestem już dawno odporny.

 

Bo w tej swojej matni poglądów i obrony jednej strony zapominasz o jakże ważnym fakcie - nigdzie nie stanąłem w obronie PO/PSL/SLD/Kukiz'15 czy kogokolwiek.

Coś Ci się musiało stać i to mocno "nie tak" skoro nie potrafisz zrozumieć prostego pytania jakie zadałem zwolennikom PiS.

 

proponuję szklankę wody dla ochłody, przeczytanie raz jeszcze o co pytałem i w jakim znaczeniu. Jak dojdziesz do tego i zapytasz ponownie - odpowiem z przyjemnościa.

Pozwól tylko, że zrobię to jak wrócę. Właśnie dla odprężenia idę pobiegać. Jednak biegania nie polecam szczególnie przy przegrzaniu, może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.

Oczywiście nie jest to złośliwość a jedynie troska o bliźniego swego. I tak ją odbieraj.

 

Na marginesie - ostatni raz pluciem zajmowałem się gdzieś w okolicach bodaj 1 może 2 klasy. Jak to gówniarze na podwórku (na Śląsku: bajtle na platzu).

 

 

To ta miłość do bliźniego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Won z Polski zakało narodu"... bo to ten gość o tym decyduje?! Jakie ma prawo do wyrażania tak nienawistnych opinii i rzucania takich słów wobec obcego człowieka.

Nakręcają się fanatycy. Nienawiść wobec wszystkich myślących inaczej.

 

Miłość bliźniego - brawo, brawo! Pytanie na jakiej podstawie macie prawo tak się zachowywać?!

Kto Wam dał prawo do zawłaszczania sobie całej Polski i nazywania ludzi zdrajcami?

Jakim prawem popychacie ludzi, krzyczycie na nich?

 

A w niedzielę do kościółka i "wybacz mi panie bom grzeszny"...hipokryci obłudni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość rydz]

Widocznie nie jednak nie rozumiem, o co ci chodzi.

 

Co ja pocznę żeś nie kumaty , no . :(

[Jaro_747]

Co ja pocznę, że nie umie prostego pytania zadać???

[xniwax]

jak tam śledztwo i dowody na wybuchy? Miała być konferencja, nie było konferencji. Są pytania

 

Czemu mnie o to pytasz?

[Gość rydz]

Swoją drogą podziwiam bezsensowna pracowitość we wklejaniu,

 

Powinieneś raczej podziękować za pracowitość , to po to byś mógł zrozumieć , ale jak wyżej napisałem , niestety .

[xniwax]

wychodzicie miesiąc w miesiąc i opluwacie bliźniego,

 

nie atakować na oślep kolejnymi bzdurami.

 

Nie atakuj.

[Jaro_747]

Powinieneś raczej podziękować za pracowitość , to po to byś mógł zrozumieć , ale jak wyżej napisałem , niestety .

 

Żeby uniknąć gówniarskich przepychanek dziękuje za pracowitość i zgadzam się, że nie kumam twoich tekstów. Może być?

[bubusia]

Widze, ze do nich nie dociera, ze np system sprawiedliwosci to jedna wielka banda umoczona w uklady i ukladziki, i zeby to zmienic to trzeba to rozpieprzyc. Pierdziela cos o pogardzie, a nie widza pogardy z drugiej strony. Pis wsadza swoich na stanowiska, ok, niech bedzie. Pytanie jest jednak kogo ma wsadzic. Niezaleznych. A gdzie oni sa. Moze wy uwazacie sie za niezaleznych. Dac wladze jaro_747 i arkadowskiemu i zaraz bedzie merytorycznie i kompetentnie. Przeciez oni nie sa przywiazani do zadnej ze stron. To przeciez widac po postach:)

[arkadowski]

Zamieńmy więc cudze g..no własnym gów.em i wmówmy ludziom, że teraz będzie ładnie pachnieć.

Urocze.

Przy okazji zróbmy rozwałke całego systemu prawnego oraz sklóćmy ludzi.

Ach jaka perspektywa lepszego jutra.

Gratuluje zrozumienia problemu.

[bubusia]

A co zrobic z tym gownianym systemem, przeciez on wcale nie chce sie zmieniac. To jedno wielkie udawanie, nie widzisz?

[arkadowski]

To jedno wielkie udawanie, nie widzisz?

No właśnie i tu się zgadzamy. O to mi chodziło juz kilka postów temu - naskakujecie na siebie przerzucając się g.em. Gów.em politycznym które bez względu na wszystko było, jest i będzie bo nikt w tym systemie nie zmienił niczego, nie zmienia i chyba nie zmieni.

Pisałem o tym wcześniej to stwierdziłeś, że widze tylko brud PiS'u.

Nie - widzę problem systemowy, bo partie bez względu na kolor czy hasełka zawsze są takie same od lat. Żerują na obywatelach ile się da.

I tutaj jest pole do popisu dla ludzi inteligentnych - jak doprowadzić do zmian by było lepiej.

Obrzucac możemy się całe życie wszystkim - to jednak nie da nic nam, naszym dzieciom i wnukom.

 

Uwierz mi, nie mam nic do popierających PO czy PiS. Chciałbym tylko by problemy w tym kraju nie obejmowały obrzucaniem się byle g.em. By byli zdolni do zrozumienia problemu z szerszej perspektywy.

Jednak ludzie w większości podatni są na manipulację i ciężko z nimi rozmawiać o czymś więcej.

Nie - nie jestem przeciwko komukolwiek - oczekuję by politycy zajmowali się poprawą życia każdego z nas - poprzez proste i czytelne rozwiązania systemowe.

Na dziś jest bałagan prawny, systemowy i społeczny. Pora zastanowić się dokąd nas to zaprowadzi.

Obrzucanie jest proste, budowanie już nie. Jednak jestem za ta drugą opcją w kontaktach z ludzmi.