Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Zobaczymy jak się to dalej rozwinie. UE mogłaby wycofać się z nadmiernego federalizmu, i przykładowo jako gest dobrej woli wysunąć wobec UK propozycje w rodzaju np. wyłączenia spod nadrzędności eurotrybunałów nad brytyjskim sądownictwem, i pozwolić na większą niezależność w polityce względem Wspólnoty Brytyjskiej. Wtedy można by zrobić drugie referendum w sprawie pozostania w / ponownego przystąpienia do głęboko zreformowanej UE.

 

Obawiam się że jednak eurokraci wybiorą opcję prusacko - imperialną, i z chęcią pozbędą się hamulcowych das integracji.

i dalszej lawiny aż do całkowitego rozpadu obecnej federalistycznej UE, a następnie zastąpienia jej traktatami o wolnym handlu i przepływie osób, ale bez żadnych władz centralnych w Brukseli i Strassburgu.

 

Tego chcą normalni obywatele ale to będzie oznaczało koniec tych wszystkich ciepłych posadek dla tysięcy eurokratów i nierobów różnej maści dojących społeczeństwo jak tylko się da.

Nikt przy zdrowych zmysłach , mający choć blade pojęcie o gospodarce nie jest za utrzymaniem obecnego "potworka" jakim jest centralny system zarządzania.

Już kiedyś taki system mieliśmy za PZPR -u i jak to się skończyło wszyscy chyba pamiętamy.

Dlatego aby Europa rosła w siłę trzeba zlikwidować i przepędzić ta całą bandę darmozjadów z Brukseli i pozostawić tylko unię gospodarczą / strefę wolnego handlu czyli dokładnie to co teraz się wydarzy pomiędzy Wlk. Brytanią a EU.

Poczekajmy kilka lat i wtedy zobaczymy kto tak naprawdę zyskał a kto stracił na wyjściu Wlk. Brytanii z EU.

Nic się nie zmieni w gospodarce bo EU potrzebuje Wlk. Brytanii a Wlk. Brytania potrzebuje EU.

Jedyne czego Wlk. Brytania nie potrzebuje to idiotów takich jak Juncker, Schulz, Timmermans .

Następny sukces Tuska....rozpierdzielił Polskę, i teraz UE, no ładnie....

 

:p

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Poza tym ja bym nie był taki pewny czy tak wiele zyskaliśmy - status bantustanu, poddostawcy i rezerwuaru siły roboczej to nie jest chyba szczyt marzeń.

Nie będąc w Unii mielibyśmy naturalnie całkowicie odmienny status. Bylibyśmy drugą Japonią...

 

Nic się nie zmieni w gospodarce bo EU potrzebuje Wlk. Brytanii a Wlk. Brytania potrzebuje EU.

UK od zawsze więcej zyskiwała ekonomicznie na członkowstwie niż Unia. Jakieś tam umowy oczywiście będą ale z całą pewnością nie nie bedzie tak, że wszelkie korzyści ekonomiczne z członkowstwa wynikające dla UK zostaną, ale bez "kagańca" politycznego.

Londyńskie City pełniło rolę nieofocjalnego centrum finansowego całej Unii, teraz się to zmieni. Zyska najporawdopodobniej Frakfurt, bo gdzieś ineresy trzeba robić. Wiecie ile PKB UK dają usługi finansowo - bankowe?

A tutaj mamy klasyczny przykład jak można zrobić z siebie publicznie idiotę pozując na inteligenta.

Obawiam się ,że ten półgłówek nie napisał tego tylko za pieniądze , on naprawdę w to wierzy :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Wtedy można by zrobić drugie referendum w sprawie pozostania w / ponownego przystąpienia do głęboko zreformowanej UE.

Anglicy odrzucili integrację polityczną, bo przecież nie gospodarczą. Nie ma i nie będzie chęci państw które na integrację polityczną postawiły przyjmowania kogokolwiek kto chce w Unii tylko robić interesy.

Angielskie pomysły by intergrację gospodarczą z Unią zastąpić krajami Commonwealthu to mrzonki, szczególnie, że Anglicy dalej myslą, że to ich kolonie a nie niepodległe państwa które mają i politycznie i ekonomicznie sprzeczne z UK interesy.

Anglicy odrzucili integrację polityczną, bo przecież nie gospodarczą. Nie ma i nie będzie chęci państw które na integrację polityczną postawiły przyjmowania kogokolwiek kto chce w Unii tylko robić interesy.

Chyba że będą mieli kryzys rządowy i zostaną zmuszeni do referendów jak Cameron. Na integrację polityczną to postawili Niemcy oraz przekupieni przez nich biurokraci w krajach ościennych. Zwykli ludzie są przeciwni integracji politycznej, i w większości państw referenda dałyby wynik jak w UK. To zresztą nie przypadek że w Niemczech w ogóle nie ma instytucji referendum.

<br />Tylko że Polacy nie mieli prawa głosu w brytyjskim referendum. Referendum nastąpiło, z określonym wynikiem, i teraz trzeba jakoś odnaleźć się w nowej sytuacji. UE w obecnym kształcie się skończyła, a zaczyna się IV Rzesza.<br />

Nie wiem, czy zaczyna się IV rzesza , ale bardziej bym się obawiał III wojny , nawet jeżeli nie oznacza ona Oświęcimia i nalotów , a tylko zielone ludziki albo po prostu wojnę ekonomiczną której początkiem będzie wycofanie się inwestorów.

 

<br />Poza tym ja bym nie był taki pewny czy tak wiele zyskaliśmy - status bantustanu, poddostawcy i rezerwuaru siły roboczej to nie jest chyba szczyt marzeń.<br />

 

Jakbyś się przeniósł w lata 90` to marzyłbyś o powrocie do tego "Bantustanu".

Jest jakaś chora moda na tego typu określenia, chyba naczytałeś się za dużo prawicowych portali. Można tam na przykład przeczytać, że jesteśmy krajem kolonialnym bo cały CIT płacony przez firmy zagraniczne w Polsce to zaledwie 1% całego CIT ( za " W polityce" ), ktoś wypisuje takie bzdury nie mające nic wspólnego z faktami a inni się podniecają nawet nie próbując sprawdzać czy to prawda.

Tak a pro po to ponad 50% eksportu naszego "Bantustanu" pochodzi z firm polskich , i jest to największy procent wśród państw naszego regionu.

A o inwestycjach międzynarodowych koncernów marzą i zabiegają o nie wszystkie kraje świata , włączając w to Niemcy i USA . Wyrzućmy ich, nie będą nam tu robić kolonii! Czesi i Słowacy się ucieszą, Orban zresztą też.

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

(...)

to wyraz głębokich kompleksów

 

Jest to niestety prawda. Bantustan to polska rzeczywistość.

 

Nasze pseudo elity przebierały nóżkami do UE, bo nie miały innego pomysłu na rządzenie i widziały w tym korzyści dla siebie przede wszystkim. Teraz kiedy Unia staje przed wyborem rozpad albo głęboka reforma zasad w stronę prawdziwej równości i współpracy państw narodowych - wpadają w panikę. Bo te pseudo elity same zwyczajnie nic nie potrafią i nic nie znaczą. Przez 27 lat nie wypracowały żadnej alternatywnej wizji dla Polski.

>> Skali,

 

O naszym statusie bantustanu świadczy choćby fakt, że wśród czołowych 500 uniwersytetów na świecie nie ma już ani jednego z Polski.

 

Tym się kończy poleganie na zagranicznym kapitale, który centra rozwojowe i współpracę z naukowcami ma u siebie, a w krajach takich jak Polska otwiera tylko montownie, konkurujące ceną osiąganą przez niskie płace.

Chyba że będą mieli kryzys rządowy i zostaną zmuszeni do referendów jak Cameron

Ogłoszenie referendum przez Camerona to nie była reakcja na kryzys rządowy a konsekwencja jego politycznej głupoty. bo chciał być drugą żelażną ale wyszło jak zwykle.

 

 

 

 

O naszym statusie bantustanu świadczy choćby fakt, że wśród czołowych 500 uniwersytetów na świecie nie ma już ani jednego z Polski.

 

Tym się kończy poleganie na zagranicznym kapitale, który centra rozwojowe i współpracę z naukowcami ma u siebie, a w krajach takich jak Polska otwiera tylko montownie, konkurujące ceną osiąganą przez niskie płace.

 

A byłoby zgoła inaczej gdybyśmy nie byli w Unii?

<br />O naszym statusie bantustanu świadczy choćby fakt, że wśród czołowych 500 uniwersytetów na świecie nie ma już ani jednego z Polski.<br />

To już wyłącznie nasza własna wina

<br />Tym się kończy poleganie na zagranicznym kapitale, który centra rozwojowe i współpracę z naukowcami ma u siebie, a w krajach takich jak Polska otwiera tylko montownie, konkurujące ceną osiąganą przez niskie płace.<br /> <br /> <br />

 

To pokaż mi jedną zaletę sytuacji, w której te montownie były by np. w Czechach a nie w Polsce. Z czego dopłacalibyśmy do kopalń?

To straszne, ale czy chcesz, czy nie - Polska to kraj który istnieje dzięki temu że po 89` wszedł tu kapitał zagraniczny. Inaczej byłby dalej poddostawcą dla Rosji, albo krajem sadów i ogrodów.

Nasz własny kapitał to kapitał który powstał przez ostatnie 25 lat. A mógł powstać tylko dlatego, że gospodarka szła do przodu na kapitale zagranicznym.

A byłoby zgoła inaczej gdybyśmy nie byli w Unii?

Można tylko gdybać. Jednak faktem jest że pieniądze z zewnątrz demoralizują, a już zwłaszcza bakszysz dla biurokracji - która kontentuje się konsumpcją zamiast zabrać się za rozwój swojego kraju.

 

Finlandia rozwijała się najszybciej kiedy musiała płacić kontrybucję Sowietom a nie dostawała jakieś ochłapy z Phare czy innych tego typu programów.

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

(...)

A byłoby zgoła inaczej gdybyśmy nie byli w Unii?

 

Nikt tego nie sprawdził w praktyce. Wiec nie można twierdzić, że nie byłoby lepiej. Cała działalność wszystkich polskich rządów po 1989 roku nastawiona była na przypodobanie się Zachodowi.

<br /> Cała działalność wszystkich polskich rządów po 1989 roku nastawiona była na przypodobanie się Zachodowi.<br /> <br /> <br />

 

Nie tylko rządów. Tego po prostu chcieli Polacy, latami za komuny marząc o zachodzie, a po 89 marząc o dostaniu pracy w zachodniej firmie, choćby to był McDonald. Teraz nagle wielu przestało się podobać bo już kupili swojego wymarzonego 5 letniego Opla.

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

To już wyłącznie nasza własna wina

(...)

 

Niekoniecznie. Podobnie jest z uczelniami innych państw byłego bloku socjalistycznego. Zachód drenuje w neokolonialnym stylu.

 

(...)

To pokaż mi jedną zaletę sytuacji, w której te montownie były by np. w Czechach a nie w Polsce. Z czego dopłacalibyśmy do kopalń?

To straszne, ale czy chcesz, czy nie - Polska to kraj który istnieje dzięki temu że po 89` wszedł tu kapitał zagraniczny. Inaczej byłby dalej poddostawcą dla Rosji, albo krajem sadów i ogrodów.

Nasz własny kapitał to kapitał który powstał przez ostatnie 25 lat. A mógł powstać tylko dlatego, że gospodarka szła do przodu na kapitale zagranicznym.

 

Powtarzam - po 1989 roku nikt w praktycznie nie sprawdzał alternatywnych dróg rozwoju. Do tego polski kapitał w wielu przypadkach ma niejasne pochodzenie i jest za słaby, aby działać samodzielnie.

 

Nie tylko rządów. Tego po prostu chcieli Polacy, latami za komuny marząc o zachodzie, a po 89 marząc o dostaniu pracy w zachodniej firmie, choćby to był McDonald. Teraz nagle wielu przestało się podobać bo już kupili swojego wymarzonego 5 letniego Opla.

 

Polacy nie chcieli, tylko przedstawiono im oszukańcze wizje ekonomicznego raju na zachodni wzór. Owszem mają ten raj, jak pojada za pracą do Niemiec, Norwegii czy Wielkiej Brytanii.

Brawo, rebiata.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Misimor - z pełnym szacunkiem, ale stawiając tezę, że gdyby nie zachód, Unia, czy pieniądze z Unii bylibyśmy dziś krajem lepiej rozwiniętym niż bez tych pieniędzy, a przynajmniej mielibyśmy taką szansę to demagogia. Białoruś, Ukraina i inne posowieckie republiki, których stopień rozwoju gospodarczego w `89 był taki sam jak nasz dowodzą czegoś zgoła innego. Zresztą biadolenie o niewykorzystanych, teoretycznych szansach to nasza narodowa specjalność. I na takim teoretyzowaniu się zawsze kończy. Moglibyśmy, jakbyśmy się zacięli, wzięli w garść i zrobili. Tylko, że my nigdy nie byliśmy i nigdy nie będziemy Finlandią...

Niezasłużone pieniądze z zewnątrz to pudrowanie syfa - wygląda lepiej, ale nie jest lepiej, i motywacja do prawdziwej i głebokiej poprawy jest mniejsza.

 

Ja nie jestem przeciw współpracy gospodarczej z UE (w sektorze prywatnym), nie podobają mi się tylko posunięcia polityczne - lista idiotyzmów w jakie wpędzają nas Berlin wespół z Brukselą jest bardzo długa.

Misimor - z pełnym szacunkiem, ale stawiając tezę, że gdyby nie zachód, Unia, czy pieniądze z Unii bylibyśmy dziś krajem lepiej rozwiniętym niż bez tych pieniędzy, a przynajmniej mielibyśmy taką szansę to demagogia. Białoruś, Ukraina i inne posowieckie republiki, których stopień rozwoju gospodarczego w `89 był taki sam jak nasz dowodzą czegoś zgoła innego. Zresztą biadolenie o niewykorzystanych, teoretycznych szansach to nasza narodowa specjalność. I na takim teoretyzowaniu się zawsze kończy. Moglibyśmy, jakbyśmy się zacięli, wzięli w garść i zrobili. Tylko, że my nigdy nie byliśmy i nigdy nie będziemy Finlandią...

 

Kolega misiomor wykazuje żelazną konsekwencję w swojej wizji. Problem w tym, że ma się ona tak sobie do rzeczywistości. No ale jeżeli fakty jej przeczą tym gorzej dla faktów :-).

Jestem Europejczykiem.

 

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Ależ sprawdził, sprawdził jak najbardziej. Na wschód od nas trenują to z ogromnym powodzeniem.

 

Bzdury piszesz. Solidarność idąc do władzy miała inną wizje rozwoju gospodarczego niż dziki kapitalizm.

Białoruś, Ukraina i inne posowieckie republiki, których stopień rozwoju gospodarczego w `89 był taki sam jak nasz dowodzą czegoś zgoła innego.

Wystarczy spojrzeć na ich statystyki demoralizacji - narkomania, pijaństwo, HIV, niska średnia długość życia mężczyzn. Poza tym ich rozwój gospodarczy był tylko na papierze - oni byli znaczni silniej powiązani gospodarczo z upadającym Sojuzem. W czym zresztą jest przestroga dla nas, żebyśmy za bardzo nie polegali na UE, w której za jakieś 20 - 30 lat dojdzie przecież do wyniszczającej wojny domowej z muzułmanami, których sobie sprowadzili w dużych ilościach, i którzy ochoczo mnożą się na socjalu, a kolejne pokolenia są coraz bardziej radykalne i mniej zintegrowane.

<br />Polacy nie chcieli, tylko przedstawiono im oszukańcze wizje ekonomicznego raju na zachodni wzór<br />

 

Polacy chcieli. Każdy marzył żeby tu przyszedł zachód, nikt im żadnych oszukańczych wizji nie musiał roztaczać, wystarczyło że pojechali na wycieczkę do Berlina Zachodniego albo chociaż popatrzeć do Pewexu.

Jesteś taki młody, czy masz taką sklerozę ?

Niezasłużone pieniądze z zewnątrz to pudrowanie syfa - wygląda lepiej, ale nie jest lepiej, i motywacja do prawdziwej i głebokiej poprawy jest mniejsza.

 

Ja nie jestem przeciw współpracy gospodarczej z UE (w sektorze prywatnym), nie podobają mi się tylko posunięcia polityczne - lista idiotyzmów w jakie wpędzają nas Berlin wespół z Brukselą jest bardzo długa.

 

Przykład Irlandii dowodzi, że można zbudować dobrobyt i w oparciu o te niezasłużone. Trzeba tylko umieć.

W polityce nie ma nic za darmo. Twoja wizja, że zachód da tylko pieniądze, nie chcąc niczego w zamian, choćby politycznie to naiwność. Tak właśnie chcieli postepować Anglicy - skutek widać. My jesteśmy w dużo gorszej od noch sytuacji. Oni sobie jakoś z biedą, bo biedą ale poradzą, my jesteśmy na to za biedni. Albo zbudowanie jakiej takiej pozycji ekonomicznej w oparciu o pieniądze z zachodu, a dopiero potem jak już owa pozycja ekonomiczna pozwoli, na emancypację polityczną, albo tzw. pełne samostanowienie polityczne ale z pozycji Bałorusi. Tak własnie Białorusi, bo nasze polityczne "samostanowienie" i uniezależnienie się od Brukseli to wejście w orbitę wpływów Rosji.

Nawet Ty wiesz doskonale, że nie ma w obecnych czasach żadnych realnych szans na budowę zasobnej i bogatej Polski bez dopływu środków z zewnątrz. Nie da się postawić gospodarki na nogi bez pieniędzy. Ogromnych. Skąd je brać?

<br />Niekoniecznie. Podobnie jest z uczelniami innych państw byłego bloku socjalistycznego. Zachód drenuje w neokolonialnym stylu.<br />
<br />Niekoniecznie. Podobnie jest z uczelniami innych państw byłego bloku socjalistycznego. Zachód drenuje w neokolonialnym stylu.<br />

 

Tak tak, bez zachodu to te uczelnie były by na pewno drugimi MIT czy Cambridge

A tutaj mamy klasyczny przykład jak można zrobić z siebie publicznie idiotę pozując na inteligenta.

Obawiam się ,że ten półgłówek nie napisał tego tylko za pieniądze , on naprawdę w to wierzy :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Właśnie swoim wpisem zrobiłeś z siebie publicznie idiotę. Ocena sytuacji taka, że Brexit będzie pożegnaniem się z hamulcowym i może być szansą na redefinicję Unii Europejskiej pojawia sie już od jakiegoś czasu. To, co pisze Żakowski nie jest ani dziwne, ani naciągane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.